Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Leo o Do Polski z Ukrainy uciekło na…
    Otwarte Drzwi o Do Polski z Ukrainy uciekło na…
    Miro o Wolne tematy (25 – …
    matirani o Wolne tematy (25 – …
    matirani o Niemcy organizują Europę
    Józef Bizoń o Do Polski z Ukrainy uciekło na…
    matirani o Mentalna agentura
    Marucha o Niemcy organizują Europę
    matirani o Mentalna agentura
    Yagiel o Wolne tematy (25 – …
    Józef Bizoń o Mentalna agentura
    errorous o Wolne tematy (25 – …
    Yagiel o Wolne tematy (25 – …
    Piotr B o Wolność zawsze należy do tych,…
    MarekWojcik o Wolne tematy (25 – …
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 706 subskrybenta

W Riazaniu nie chcą pedalskiej propagandy wśród nieletnich

Posted by Marucha w dniu 2010-04-03 (Sobota)

Tematyka może nie za bardzo pasuje do podniosłego nastroju świątecznego, ale treść artykułu niech będzie dla nas iskierką nadziei, że jeszcze gdzieś żyją normalni ludzie o normalnych poglądach na rodzinę – i normalni sędziowie, nie pozwalający pedalskiemu bydłu włazić społeczeństwu na łeb. – admin.

Zakaz homoseksualnej propagandy zgodny z rosyjską konstytucją – Riazań bierze przykład z Litwy.
  
Sąd Konstytucyjny Federacji Rosyjskiej potwierdził w tym tygodniu, że wprowadzony w leżącym na południowy-wschód od Moskwy regionie Riazań zakaz propagandy homoseksualnej wśród nieletnich to rozwiązanie zgodne z konstytucją, a przy tym dobre dla młodego pokolenia. Jednak lobby homoseksualne nie chce odpuścić i wniosło skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. [No i niech sobie wnosi. Rosja ma to dogodne położenie, że może zignorować  a nawet wyszydzić wszelkie wyroki jakichkolwiek zagranicznych trybunałów – admin]

Sąd Konstytucyjny odrzucił przed trzema dniami wysunięty 1 września 2009 r. zarzut trzech rosyjskich aktywistów homoseksualnych: Nikoły Balewa, Nikoły Aleksiejewa i Iriny Fedotowej, twierdzących, że region Riazań, wprowadzając prawo zakazujące propagandy homoseksualnej wśród nieletnich, postąpił niezgodnie z krajową konstytucją. Skarżący podali w wątpliwość artykuł 4 tejże ustawy mówiący o ochronie moralności nieletnich mieszkańców regionu Riazań oraz wewnętrzne prawo administracyjne regionu, które zakazuje propagandy homoseksualnej wśród małoletnich. W skierowanej do Sądu Konstytucyjnego skardze homoseksualiści twierdzili, jakoby te zapisy były sprzeczne z ustawą zasadniczą Federacji Rosyjskiej, w tym m.in. z art. 29 gwarantującym wolność myśli i słowa, zakazującym dyskryminacji art. 19, a także art. 55 mówiącym o tym, że ograniczenia konstytucyjnych praw obywateli mogą zostać wprowadzone tylko przez prawo federalne.

W odpowiedzi na te zarzuty Sąd Konstytucyjny orzekł, że zgodnie z ustawą zasadniczą kwestie ochrony praw człowieka (w tym ochrona macierzyństwa, dzieci i rodziny) znajdują się we wspólnej kompetencji władz federalnych i regionalnych. To z kolei oznacza, że prawodawcy regionalni mogą wprowadzać własne ustawy, w tym także te ograniczające prawa obywateli. „Rodzina, macierzyństwo i okres dzieciństwa w ich tradycyjnym rozumieniu pochodzącym od naszych przodków stanowią te wartości, które zapewniają ciągłe następstwo pokoleń i warunek ochrony i rozwoju wielonarodowego społeczeństwa Federacji Rosyjskiej, a to oznacza potrzebę ich specjalnej ochrony ze strony państwa” – podkreślili sędziowie. „Zakaz propagandy – rozumianej jako celowe i niekontrolowane działania związane z rozpowszechnianiem informacji, które mogą być szkodliwe dla zdrowia, moralności i rozwoju duchowego, w tym promowanie zniekształconego postrzegania stosunków małżeńskich wśród osób, które są pozbawione (ze względu na ich wiek) zdolności do krytycznej oceny takich informacji, nie może być uważany za naruszenie praw konstytucyjnych obywateli” – uzasadnił sąd.

Odnosząc się do pozostałych zarzutów, trybunał skonstatował, że obowiązujące w Riazaniu przepisy „nie zawierają żadnych środków mających na celu zakaz homoseksualizmu lub jego oficjalne potępienie”, ani też „nie zawierają cech dyskryminacji” i nie przewidują – jak twierdzili skarżący – „nadmiernych działań podejmowanych przez organa państwowe”.

Aktywiści homoseksualni nie mogą otrząsnąć się po tym wyroku. Wygląda na to, że nie cofną się przed szerzeniem na jego kanwie propagandy „syndromu oblężonej twierdzy”. Otóż Nikoła Balew ocenił, że orzeczenie „oficjalnie legalizuje homofobię w Rosji”. „To smutne, że sędziowie biorą stronę tych, którzy usprawiedliwiają dyskryminację części rosyjskich obywateli na podstawie ich orientacji seksualnej. Decyzja Sądu Konstytucyjnego jest potworna również dlatego, że wyraźnie mówi: to są ‚dobre’, ‚tradycyjne’ relacje i osoby, a to są osoby ‚złe’, bo mają ‚nietradycyjne relacje’; mogą one być dyskryminowane i odrzucane” – grzmiał w jednej z brytyjskich gazetek dla homoseksualistów.

Sąd Konstytucyjny jest najwyższą rosyjską instancją w sprawach konstytucyjnych, w związku z czym jego decyzje są ostateczne i nie podlegają zaskarżeniu. Jednak gejowscy aktywiści wspierani przez Nikołaja Aleksiejewa – który był głównym pomysłodawcą i organizatorem gejowskich (nielegalnych) parad w Moskwie w latach 2006, 2007 i 2008 – jeszcze w ubiegłym roku skierowali sprawę także do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Homoseksualiści liczą na to, że ten oddali dotychczasowe orzeczenia. – Wprowadzony w Riazaniu zakaz jest sprzeczny z art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który gwarantuje prawo do wolności wypowiedzi. Jesteśmy więc pewni, że w Strasburgu tę sprawę wygramy – powiedział Aleksiejew.

Nikoła Balew wraz z Iriną Fedorową zostali aresztowani przez riazańską milicję w trakcie ubiegłorocznej gejowskiej demonstracji przeciw rzekomej „homofobii”. Milicja zainterweniowała, gdy demonstranci z transparentami zawierającymi m.in. hasła: „Homoseksualizm jest normalny” i „Jestem dumny z mojego homoseksualizmu. Zapytaj mnie o to”, rozpoczęli pikietować obok szkoły i biblioteki dla dzieci w Riazaniu. Zgodnie z lokalnym prawem, 6 kwietnia sędzia Marina Nazarowa uznała ich za winnych szerzenia homoseksualnej propagandy wśród nieletnich, skazując na karę grzywny w wysokości 1,5 tys. rubli (ok. 220 zł). Decyzję tę poparł 14 maja 2009 r. Okręgowy Sąd Rejonowy Pierwszej Instancji w Riazaniu, oddalając apelację oskarżonych.

Podobną ustawę o ochronie dzieci m.in. przed propagandą homoseksualną przegłosowała w ubiegłym roku Litwa. Zgodnie z nią każda informacja publiczna stanowiąca reklamę stosunków homoseksualnych, biseksualnych i poligamicznych będzie uważana za niedopuszczalną ze względu na negatywny wpływ na zdrowie psychiczne oraz rozwój fizyczny, intelektualny oraz moralny dzieci i młodzieży. Przepis ten zaczął obowiązywać z początkiem marca bieżącego roku.

Marta Ziarnik, Nasz Dziennik

Komentarzy 19 to “W Riazaniu nie chcą pedalskiej propagandy wśród nieletnich”

  1. Zbigniew Koziol said

    Przez cale pokolenia starano sie systemowo, przy pomocy panstwa i jego instytucji, zniszczyc czlowieka w Sowieckim Sojuzie.

    To sie w wielkiej mierze udalo.

    A teraz, paradoksalnie, to wlasnie w Rosji w dzialaniach panstwa pozostaly resztki odniesienia do Boga i do moralnosci. Wiem, co pisze, bo mam doskonale porownanie z zycia w innych krajach. Byc moze po czesci jest to zjawisko wynikajace z wyrachowania wladzy. Doceniono znaczenie prawoslawia, ktore odradza sie teraz, przy dosc znacznej tolerancji dla innych religii. Glowne problemy to takie iz liczba ludnosci kurczy sie w zastraszajacym tempie, przy ogromie patologii spolecznych. Powszechne jest pijanstwo na niewyobrazalna skale, bandytyzm, korupcja. Spoleczenstwo utracilo odniesienia do wiary i do tradycji.

    Ale nie calkiem utracilo. Resztki ostaly sie i one odradzaja sie przy aktywnej pomocy panstwa. Duzy wysilek jak wlozony na umniejszenie alkoholizmu, na posiadanie dzieci, na zmiany systemowe zmniejszajace korupcje. Tym bardziej warte te dzialania sa uwagi, iz panstwo przeciez bogate w przeliczeniu na czlowieka nie jest.

  2. Jay Dee said

    „No i niech sobie wnosi. Rosja ma to dogodne położenie, że może zignorować a nawet wyszydzić wszelkie wyroki jakichkolwiek zagranicznych trybunałów – admin”

    Niezupełnie Panie Marucha. Rosja jest stroną EKPCz i właśnie duma 15 stycznia 2010 przegłosowała ratyfikację protokołu 14 upraszczającego procedury przed ETPCz (Europejskim Trybunałem Praw Człowieka). Zwlekała z tym parę lat i była ostatnim krajem, który go ratyfikował.
    Jeszcze jedna ważna kwestia – żeby ktoś mógł zaskarżyć kraj w oparciu o jakąś konwencję – to najpierw ten kraj musi być stroną konwencji. Rosja jest. Jest też zobowiązana do przestrzegania wyroków i to robi. Płaci odszkodowania, tak jak Polska wypłaca swoim obywatelom (np. Alicja Tysiąc).

  3. Marucha said

    Jakie kroki dyscyplinujące może podjąć Trybunał Praw Człowieka – czy w ogóle ktokolwiek – w stosunku do Rosji, jesli niezechce ona uznać decyzji zapadłych gdzieś poza jej granicami?
    Żadne.
    Co najwyżej „cały świat” może się oburzyć.
    Nie wykluczam, że Rosja dostosuje się do wyroków trybunałów – ale zawsze ma możliwość je zignorować.

  4. Jay Dee said

    Rosja jest w takiej samej sytuacji wobec trybunału jak każde inne państwo. Uprawnienia Rady Europy (nie mylić z Radą UE) są takie same wobec każdego kraju.

  5. Marucha said

    Panie Jay Dee, teorię ja też znam… 🙂

  6. Miet said

    Dzieki Ci Panie Boze za te troche nadziei, ze jeszcze nie caly swiat upadl pod ciosami dewiantow.
    I dzieki Ci za to, ze ten dobry przyklad idzie stamtad, gdzie wszystko co ludzkie mialo byc zamienione w pustynie.

  7. Mysliwy said

    Ja tam kacapom nie wierze. To po chazarskich zydach, drugie chyba najpodlejsze tyz po czesci chazarskie plemie.

  8. Marucha said

    Prawdziwi Rosjanie są spokrewnieni ze Skandynawami.

  9. Zbigniew Koziol said

    Jakie to ma znaczenie teraz? I co oznacza „prawdziwi” 😉

    Nazwa Rus ponoc pochodzi od nazwy plemion ktore przybyly gdzies tam w dorzecze Wolgi. Ale co niby z tego? To, ze nazwa pochodzi, nie znaczy, ze Rosjanie pochodza od nich. Przeciez to sie wszystko mieszalo przez stulecia. Owych plemion byla mniejszosc, zas Rosjan wiekszosc wokol. Zgaduje, ze choc nazwa ostala sie, to po krwi Rosjanie (Slowianie) w zasadzie pozostali Rosjanami. Nazwa niczego nie dowodzi.

    Wieksze znaczenie dla czystosci krwi mieli zapewne Mongolowie. Przeciez golym okiem widac, iz wiekszosc Rosjan ma rysy azjatyckie. Ale jaka wiekszosc? Czy to sie da zmierzyc? Owszem, Niemcy robili pomiary… Na Polakach tez.

    Wieksze znaczenie ma kultura, tradycje i wiara. Wiara prawoslawna jest najblizsza katolickiej. Tradycje, a raczej ich resztki jakie ostaly sie, to sa tradycje chrzescijanskie, pod wplywem w wielkiej mierze prawoslawia. Acz i z domieszka jakiegos poganstwa. To jednak istnieje i w Polsce, choc raczej mniej.

    Nastepne wielkie mieszanie krwi nastapilo w czasach bardzo ostatnich, za komunizmu. Rosja jest jednym z nielicznych krajow w swiecie gdzie zyje dobrze ponad 100 nacji.

    Ale, gdy jedzies w autobusie, widzisz predzej bialego czlowieka o slowianskich rysach twarzy. Nie rzuca sie w oczy ta roznorodnosc ktorej w pewnym momencie ma sie dosyc gdy jechac metrem w Toronto.

  10. budrys said

    Mozna zaobserwowac ciekawa zbieznosc dzialan,homoseksualistow i filosemitow.Ta sama bezczelnosc(hucpa),i ten sam wrzask (rejwach),gdy cos idzie nie po ich mysli.

    PS.Zgadzam sie z p.Zbigniewem K.O obliczu narodu ,rostrzyga nie mieszanka genetyczna(nb.nie ma „czystych” ras, przynajmniej w Europie),a kultura ktorej immanentna czescia jest religia(ideologia)-vide talmudysci(semici+ chazarowie,albo 2w1).

  11. PL said

    Widzę, że z mojej krótkiej i neutralnej uwagi o pokrewieństwie Rosjan z Wikingami, zostały wyciągnięte daleko idące wnioski, połączone z pouczeniami.

  12. jjaskow said

    Pan Koziol pomieszał tutaj wszystko ; pojęcie kultura z pojęciem cywilizacje, rasę z plemieniem, naród z terytorium itd.
    Po pierwsze: pojęcie cywilizacja oznacza dużą grupę ludzi [federacje plemion, narody] kierujące się tymi samymi prawami, czyli sposoby życia ludzi – wyidealizowaną materię,Materia jaką jest człowiek, stworzyła ideę czyli prawo i to prawo przyswoiła sobie duża grupa ludzi [F.Koneczny] Dotyczy to przedewszystkim pięcioksięgu praw, prywatnego, rodzinnego państwowego itd.

    Kultura jest to z kolei zmaterializowana myśl. Myśl zmieniona w materię, książkę, obraz, dom, taniec to kultura. W jednej cywilizacji np. łacińskiej może być setka kultur, np: kaszubi, górale, bawarczycy itd.
    Czyli wracając do tematu: cywilizacja turańska [azjatycka] nadal rządzi Moskwą [kult wodza -Putina], natomiast Waregowie a szczególnie ich ród Rurykowiczów to już cywilizacja łacińska. Nie należy zapominać ,że w VII-VIII wieku drugim co do wielkości miastem Chrzescjańskim była Wizna -„wkingów.

    Zupełnie co innego oznaczają pojęcia rasa czy genetyka. W tej samej rasie mogą być zupełnie inne geny inie ma to nic wspólnego z cywilizacją czy kulturą.

    Tak więc Rosjanie to mieszanka genetyczna różnych ras ale cywilizacji turańskiej czyli azjatyckiej . I tak jest do dnia dzisiejszego i na pewno się nie zmieni w najbliższej przyszłości. próbowali to różni od Piotra W. czy Aleksandra I .Nic z tego nie wyszło i nie wyjdzie, Chyba ,że nawrócą się na Chrześcjaństwo. Nie należy zapominać,że od Piotra W. car jest I w cerkwi a patriarcha jest tylko jakby jego pierwszym zastępcą do spraw
    religii. Od tamtych lat to Car mianuje patriarchę lub I sekretarz. [ jak się zwał tak się zwal ale stoi na czele].

    Tak więc trzeba bardzo ostrożnie podchodzić to wydarzeń w Moskwie. Przecież do XIX wieku to był Moskwicin a nie Rosja. zmiana nazwy nic nie zmieniła!!!!
    Widać to po Czeczenii Kaukazie itd

    jj

  13. Zbigniew Koziol said

    Panie jj,

    Czy mnie taka wielka roznica, czy ta cywilizacja jest torunska czy rzeszowska?

    Ktos tu blisko gdzies na tym forum napisal, ze slaskie z opolskim nie potrafi sie dogadac, a my tu zaraz o cywilizacjach…

    Zonie Rosjance Katyn Wajdy bardzo sie podobal. Byla wrecz zachwycona (no pewnie, ze nie zna pewnych subtelnosci zwiazanych z filmem – za duzo byloby, gdybym az tak wiele detali chcial jej przekazac). Zona o Katyniu uslyszala raz pierwszy ode mnie, w zasadzie.

    Co tu sie czepiac? Niechaj bedzie i torunska, oby tylko chcieli rozmawiac powaznie.

  14. Tadek said

    „Zdaniem psychologa Richarda Cohena (Coming Out Straight: Understanding and Healing Homosexuality, 2000), homoseksualizm wynika z zaburzenia rozwoju spowodowanego brakiem zwiazkow uczuciowych dziecka z ojcem. Zdaniem Cohena, dorosly gej, poprzez seks z mezczyznami, probuje zrekompensowac brak milosci ojca, ktorej nie zaznal w dziecinstwie. Sam Cohen byl kiedys homoseksualista a obecnie ma normalna rodzine i troje wlasnych dzieci. Z kolei, Cohen przypisuje zachowanie lesbijskie kobiecej reakcji na brak milosci ojcowskiej lub przemoc z jego strony w dziecinstwie. Cohen wyleczyl setki homoseksualistow, ale znajduje sie obecnie pod nieustannym atakiem ze strony gejowskiego lobby za naruszanie ich politycznego programu, jakim jest proba przedefiniowania dotychczasowych norm spolecznych Psychiatra Jeffrey Satinover zwraca uwage na inna jeszcze przyczyne homoseksualizmu. W swoich badaniach grupy 1000 gejow zwrocil uwage, ze w stosunku do 37% z nich starsi lub mocniejsi partnerzy uzywali przemocy fizycznej przed osiagnieciem wieku 19 lat. Wedlug badan Anne Moir, pewien procent “gejow od urodzenia” moze wynikac z zaburzen rownowagi hormonalnej w okresie plodowym, jednakze jest to znikoma ilosc.”

    http://www.polpatriot.com/html/wojna_kultur.html#playboy

  15. Krzych said

    Szanowny panie Kozioł,

    Jest to oczywiście pana sprawa, że pan nie zgadza się z teorią Feliksa Konecznego na temat cywilizacji. Każdy ma prawo do swych poglądów nawet jeśli są one w sposób oczywisty błędne.

    Wspomniał pan swą małżonkę Rosjankę. Proszę pana, ja też mam Rosjan w rodzinie. Kocham swoje wnuki,które są na pół Rosjanami, bardzo lubię swe dwie synowe Rosjanki i szanuję teściów swych synów.

    Nie widzę jednak powodu by z tego względu zmieniać swe poglądy na ich kraj i ich naród ukształtowane wiele lat temu kiedy w okresie czasu sięgającym blisko dziesięciu lat bywałem w Rosji (wówczas w składzie Sowieckiego państwa) wielokrotnie i pracowałem tam czasami przez wiele miesięcy. Wówczas zresztą też spotykałem tam ludzi, z którymi się serdecznie zaprzyjaźniłem.

  16. Zbigniew Koziol said

    Laskawy Panie Krzysztofie,

    A coz mi zgadzac sie lub nie zgadzac z „teoria” Konecznego? Jestem fizykiem, a nie socjologiem. Czy zdaje sobie pan sprawe z tego, ze aby miec wlasny poglad na temat teorii, to trzeba w danej konkretnej dziedzinie przepracowac przynajmniej kilka lat, juz po studiach?

    Moze w naukach spolecznych te rzeczy wygladaja troche inaczej. W fizyce, aby wejsc w konkretny problem, byc w stanie cos zrobic pozytecznego, trzeba okolo roku pracy. Aby zas prowadzic aktywne badania w jakiejs dziedzinie, trzeba okolo 10 lat po studiach zajmowac sie ta dziedzina.

    Oczywiscie, my tutaj troche po innemu uzywamy slowa teoria.

    Mi trudno oceniac Konecznego. Watpliwosci nie mam, iz pojeciowo wniosl on przeogromny, w duzej mierze niedoceniony, i niestety prawie nieznany wklad w rozwoj mysli o funkcjonowaniu spoleczenstw.

    Ale ja dorobku Konecznego w pelni ocenic nie potrafie. Tutaj wsrod piszacych jest wielu ludzi z wyksztalceniem humanistycznym na najwyzszym poziomie. Predzej zdam sie na ich zdanie. Co Pan umie tego rzecz jasna nie wiem.

    No i nie bedziemy przeciez licytowac sie tym, kto lepiej zna Rosje i Rosjan, bo to sensu nie ma wielkiego.

    Pisujac tutaj – czesto ironizuje.

    Zwracam uwage – jesli mozna bedzie dogadac sie z Rosjanami z pozytkiem dla Polski i Polakow – dogadajmy sie. Jakie tam jurcze blade ma znaczenie, z ktorej oni sa cywilizacji? Oni nam by sie niezle przydali, jesliby zechcieli pojsc nam troche na reke, a nie noge. Jeszcze jak!

  17. Krzych said

    Szanowny panie Zbigniewie,

    Zatoczył pan tak szerokie koło wokół tematu! Po co?

    Żeby mieć pogląd na to czy Rosjanie należą do cywilizacji łacińskiej czy nie potrzeba być socjologiem? Proszę nie żartować. Pan jako fizyk i ja jako inżynier powinniśmy aspirować do przynależności do inteligencji. To znaczy między innymi że powinniśmy co nieco wiedzieć o filozofii, historii starożytnej, sztuce, itd. itp.

    Zaznaczam, że nie należy inteligencji jako warstwy społecznej mylić z „inteligencją pracującą” czy z „obrazowanszcziną” (nieprawidłowo przetłumaczoną na polski jako „wykształciuchy”). Tak w ogóle sam fakt, że nawet wspominam te kategorie pretendentów do miana inteligencji świadczy o tym, że być może nawet i Polacy wcale niekoniecznie do cywilizacji łacińskiej wciąż należą.

    W pańskiej odpowiedzi jest sporo paternalizmu:
    Oczywiscie, my tutaj troche po innemu uzywamy slowa teoria.
    i
    No i nie bedziemy przeciez licytowac sie tym, kto lepiej zna Rosje i Rosjan, bo to sensu nie ma wielkiego.
    Nie wydaje mi się bym dał panu powód do tego.

    Natomiast w pełni się zgadzam z poglądem:
    … jesli mozna bedzie dogadac sie z Rosjanami z pozytkiem dla Polski i Polakow – dogadajmy sie.

  18. Zbigniew Koziol said

    No.. jesli my sie zgadzamy, i to w pelni, to o czym nam rozmawiac? 😉

  19. Krzysztof M said

    Cytuję za Tadeuszem Millerem:

    „Na ziemiach słowiańskich drużyny germańskich wojowników wchodziły w kontakty z plemionami słowiańskimi, zaciągały się w służbę u ich naczelników. Nieraz też powoływano ich na przywódców i książąt. O takich wydarzeniach wspomina „Ipatiewskaja Letopiś”. Tak właśnie w połowie IX w. przywódcami Słowian kijowskich stali się dwaj Waregowie: Askold i Dir i wkrótce skierowali swe łupieżcze wyprawy na Bizancjum, na czele ze swymi skandynawskimi drużynami.
    Natomiast w Nowogrodzie Wielkim, wg latopisu, zaproszono na tron książęcy trzech Waregów, braci: Lineusa, Truwora i Ruryka z plemienia szwedzkiego – RUSS.
    Ruryk po śmierci braci został księciem w Nowogrodzie Wielkim (862-879), dając początek dynastii Rurykowiczów.
    Rurykowicze (Russowie), w dążeniu do powiększenia swych księstw nie kierowali się względami plemiennymi, które były dla nich obce i obojętne, lecz bezwzględną chęcią stworzenia ze swego księstwa potęgi. Podbijali więc przede wszystkim najsłabsze, obce Słowianom narodowościowo plemiona: ugrofińskie, tatarskie, … Powstało w ten sposób, państwo wielonarodowościowe, tj. księstwo nowogrodzkie i ks. kijowskie. Gdy wzrośli dostatecznie w siłę ekspansję swą skierowali w IX w. na zachód.”

    „Po doznanych niepowodzeniach, germańscy książęta Słowian wschodnich musieli zmienić kierunek ekspansji i cały wysiłek wojenny skierowali na sąsiednie słabe liczebnie narody i kraje znajdujące się na wschodzie.
    Obszar i liczba ludności tworzonego wielonarodowościowego państwa szybko rosła. Państwo to, jak podaje Nestor [Powiest’ wremiennych let], zaczęto nazywać ogólnie, od roku 852 od nazwy władców Russów – RUSIĄ. Podobnie też określano państwa na zachodzie Europy, od imienia zdobywców lub władców. Zajęte przez Celtów wyspy brytyjskie, po opanowaniu ich przez germańskich Anglów, nazwano – Anglią, celtycką Francję, od zdobywczych germańskich Franków – Francją itp.
    Nazwa Ruś nie oznaczała więc narodu, ponieważ stała się państwem wielonarodowym. Nie była też krajem, gdyż obszar jej stale był powiększany na skutek prowadzonych podbojów i obejmował wiele krajów zamieszkałych przez różne narody, rozpostarte od Bałtyku i Morza Białego po Ural, Morze Czarne i Kaspijskie.
    Nazwa „Ruś”, jak podaje „Ipatiewskaja Letopiś”, jest nazwą germańskiego – wareskiego rodu-plemienia-Rus. Oznacza w językach germańskich – czerwony, miedziowy czyli rudowłosy. I rzeczywiście wśród rudowłosych Germanów kolor ten był powszechną cechą.
    W języku rosyjskim „rusawyj” oznacza – rudawy, w niemieckim roth, gockim – rauds. Finowie do dziś Szwedów nazywają – „Ruotsi” – rudzi. Łotewskie – rusa – znaczy – rdzę, a Grecy wyrazu -Rhos – używają jako nazwę Rosji, która weszła w użycie dopiero w XVI w.
    Warto wspomnieć, że Waregowie stanowili podstawową siłę zbrojną germańskich książąt Russów. W Nowogrodzie do XIV w. pospolicie używaną mową była mowa wareska [szwedzka].”

Sorry, the comment form is closed at this time.