Wszystkim odwiedzającym gajówkę, serdecznie dziękuję za uwagi i komentarze - ale nie odpowiadam za ich treści.
Radość to wielka widzieć bezsilną wściekłość twoich wrogów i wiedzieć, że nic nie mogą ci zrobić.
Jeśli chcesz pomóc...
Zajrzyj też na "Fantazje kulinarne".
Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii
Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym
Posted by Marucha w dniu 2010-11-14 (Niedziela)
Pod hasłem „Irak” w niedzielę 14 listopada obchodzony będzie II Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Z tej okazji w Polsce na zaproszenie Polskiej Sekcji organizacji „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” i Konferencji Episkopatu Polski przebywa abp Louis Sako z diecezji Kirkuk, który przedstawia Polakom sytuację chrześcijan represjonowanych w Iraku ze względu na swoją wiarę.
Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym obchodzony będzie po raz drugi. Pomoc Kościołowi w Potrzebie przygotowała na tę okazję materiały liturgiczne, w których opisuje ciężką sytuację chrześcijan w Iraku, podaje przykłady represji oraz uzasadnia potrzebę modlitwy za ciemiężonych w tym kraju wyznawców Chrystusa. Przed inwazją amerykańską w 2003 r. w Iraku żyło 1,4 mln chrześcijan. [Reżym Saddama Husseina dopuszczał chrześcijan nawet do udziału w rządzie – admin] Na skutek wojny oraz wypędzeń cywilów w latach 2003-2010 liczba wyznawców Chrystusa zmniejszyła się do 200 tys. Milion chrześcijan musiało opuścić swoje domy, pół miliona przebywało w obozach dla uchodźców, zamordowano 50 duchownych, zaatakowano 76 kościołów. Ponadto w 2005 r. Irak przyjął nową konstytucję, która ogłosiła islam „religią urzędową” oraz stanowi, że „żadna ustawa nie będzie mogła być uchwalona, jeśli pozostaje w sprzeczności z prawem koranicznym”. [I między innymi o likwidację chrześcijaństwa w Iraku chodziło Żydom kierującym Stanami Zjednoczonymi – narzucona przez okupanta „konstytucja” jest tego namacalnym dowodem – admin]
Jak wyjaśnia ks. Waldemar Cisło, dyrektor Sekcji Polskiej Pomoc Kościołowi w Potrzebie, Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym to „nie tylko okazja do wspólnej modlitwy i refleksji nad losem naszych braci i sióstr”, ale również okazja do refleksji nad naszą wiarą i „naszym postrzeganiem Kościoła jako mistycznego Ciała Chrystusa”. „Czy mając możliwość swobodnego wyznawania wiary korzystam z tej możliwości? Jeśli brak nam motywacji, bo jesteśmy zbyt zagonieni czy zapracowani, to pamiętajmy, że również dzisiaj, w niektórych krajach, za wiarę w Chrystusa krzyżuje się chrześcijan” – przypomina ks. Cisło.
lk, PKwP / Warszawa, http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=3539
Komentarzy 21 to “Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Dziennik gajowego Maruchy 
Marek said
Nie na temat ale dotyczace obecnych wydazen.
Moje wrazenia po obejrzeniu wideo z wystapienia JKM i Ziemkiewicza na wiecu w dniu 11/11/2010
Tak jak pisalem wczesniej JKM zawsze uaktywnia sie w krytycznych momentach. Tak bylo gdy wyskoczyl z ustawa lustracyjna w czasie przepychania Ukladu Europejskiego po czym zupelnie zamilkl i schowal sie do dziury. Przypuszczam ze podobnie jest teraz. Jest to czas krytyczny bo okresla sie i promuje przywodztwo ruchu narodowego na nastepne lata, lub nawet dziesiatki lat tak jak w roku 1980 kiedy to gdyby Walesa i inni nie pokazali sie ludziom jako przywodcy to juz nimi by nie zostali lub duzo trudniej bylo by ich pozniej wypromowac. Zydzi wiedza ze pokolenia wymieniaja sie co ok 20 lat i mniej wiecej tyle czasu ludziom zabiera aby dostrzec oszustwo. Wlasnie mamy 20 lat od 1990 roku wiec musza zaproponowac cala game nowych ruchow i parti z nowymi twarzami na ktore maja sie nabierac Polacy.
Zydzi beda chcieli podstawic atrape przywodztwa ruchowi narodowemu i zdziwil bym sie gdyby nie mieli przygotowanego scenariusza i wytrenowanych kadr na taka ewentualnosc i juz nie powsadzali swoich ludzi do organizacji narodowych ONR, NOP, Stronnictw Narodowych, czy Narodowej Demokracji. Nawet gdyby jeszcze niektore takie partie nie istnialy to oni sami je stworza jako kontrolowana opozycje i kanalizacje ruchow narodowych na falszywe tory powodujace wypalenie sie energi. Dlatego nalezy przykladac szczegolna uwage na rodowod przywodcow narodowych i skad pochodza.
Haslo Jerzego Roberta Nowaka ze: „Niewazne skad ludzie pochodza, wazne co reprezentuja” jest falszywe, bo jak mozna sprawdzic co ludzie naprawde reprezentuja gdy nie wie sie skad pochodza? Mozna tylko stwierdzic co obecnie mowia, ale nie nie mozna stwierdzic jakie maja intencje i co lezy w ich sercu a tylko to sie liczy. Z ich slow nie mozna stwierdzic jakie maja powiazania i jak sa uzaleznieni. Nie mozna stwierdzic jaki maja charakter i jak zachowywali sie w przeszlosci co pozwolilo by w jakims sensie okreslic to, jak beda sie zachowywac w przyszlosci. Ladnie mowic nie jest trudno, i mowy ktory wyglasza obecnie JKM sa takimi samymi jakie wyglaszal kiedys Walesa i KOR-owcy aby zystac poparcie mas, po czym zdradzili narod i ich postepowanie bylo zaprzeczeniem slow ktore wczesniej wypowiadali.
Pisalem kilka miesiecy temu, ze JKM i UPR jest bezpiecznikiem elity na wypadek gdyby PO i PiS wysadzily sie w powietrze, i ten scenariusz wydaje sie sprawdzac. Nastepuje promocja JKM jako narodowca choc w rzeczywistosci jest superliberalem i popiera wyprzedaz majatku obcym a tam praktycznie sa tylko sily zydowskie. Choc jego hasla sa antybrukselskie to jego program jest taki sam jak Balcerowicza, SLD, UW, PO, PiS a nawet je przebija. Wiec jaka to zmiana?
U podstaw wszystkich innych problemow lezy problem lichwy i tworzenia pieniadza z niczego, a czego JKM nie adresuje, i ze mamy grupe rzadzaca ktora sklada sie prawie wylacznie ze elementu obcego, nie Polskiego, ktora ma cele sprzeczne z interesem Polakow i Polski.
JKM kieruje ruch na walke z GW i komunistami, co jest kanalizacja na zle tory, bo nawet gdyby GW przestala istniec to elita otworzy 5 innych gazet. Z komunistami nie nalezy walczyc ale ich podzielic i oddzielic od zydow tak aby zydzi nie chowali sie za ich plecami. To robi sie innymi metodami. Mozna sie bylymi komunistami-narodowcami po prostu dogadac aby zapewnic chocby neutralnosc z ich strony w poparciu zydostwa.
Moje wrazenia po obejrzeniu wideo z JKM
1. W minucie 1:44 Korwin wyrazil sie o budowaniu Nowej Polski. (http://www.youtube.com/watch?v=CbCFlz6F5X0&feature=player_embedded). Brzmi to jak masonskie okreslenie i przypomina Walesowska Druga Japonie, Kwasniewskiego Mostu w XIX Wiek, Kaczek IV Rzeczypospolita, i Tuska Drugiej Irlandi. My nie musimy budowac nowej Polski. My musimy powrocic do Starej, tej Pierwszej z jej Konstytucja Nihil Novi, ktora byla bardzo dobra. Dodamy tylko to co niezbedne a reszte odrzucimy.
2. Nie podobaly mi sie te krzyki tlumu „Korwin-Mikke”, „Za Korwinem”. Dla mnie to brzmi jakby byly wywolywane przez prowokatorow i promotorow JKM na przywodce ruchu narodowego.
3. Ta przemowa do lewakow 0:55-1:55 byla zalosnie odegrana scena teatralna. (http://www.youtube.com/watch?v=uQpjZfE8rvo&feature=player_embedded). Przez to zachowanie wpisuje sie w uklad walki pomiedzy pozornymi marionetkowymi silami PO i PiS, nie adresujac rzeczywistej wladzy ktora manipuluje tymi marionetkami. Wspomina komune i chce walczyc z komunistami ktorzy przeciez nie byli monolitem i ustawia (wpycha) w ten sposob bylych komunistow na stronie zydowska w ktorej byli komunisci beda musieli szukac wsparcia. Cementuje w ten sposob uklad bylych komunistow z zydami. Dokladnie to samo zrobil poprzez wyskoczenie z ustawa lustracyjna w 1992 roku kiedy to poprzez strach ustawy lustracyjnej wepchnal i utrwalil zwiazek komunstow i judejczykow. Przeciez gdyby chcial naprawde obalic elite to powinien starac sie rozbic uklad bylych komunistow z zydami i podzielic bylych komunistow w ktorych czesc reprezentuje idee narodowe (dawny Natolin).
4. Jak pieknie Ziemkiewicz i Artur Zawisza ustawili sie do kamery aby byli widziani i aby sie promowac. Tak wlasnie kreuje sie „przywodcow”-bohaterow choc widac bylo ze troche mieli strachu. Mam negatywne zdanie o obu. Zawisza, w czasie przesluchan komisji sejmowych w ktorych uczestniczyl i ktore widzialem, zrobil na mnie wrazenie ze albo jest niekompetentny albo swiadomie sabotuje jej progress poprzez swoje dlugie wywody ktore uniemozliwialy zadawanie pytan i uzystania takich lub innych odpowiedzi od przesluchanych. Ziemkiewicz kanalizuje protest tylko przeciwko GW, tak jakby tylko GW bylo problemem. GW jest tylko czescia wiekszej struktury ktora zniewala Polske. Bez uderzenia w mozg tego calego systemu nie wiele sie zmieni. Jedna gazete mozna zamknac a otworzyc druga pod innym tytulem i niewiele sie zmieni. Zreszta te inne juz i tak sa. „Dziennik” ktory mial byc opozycja dla GW jest redagowany przez ludzi ktorzy kiedys byli pracownikami GW. Tak wiec to ci sami ludzie i swiatopoglad choc inne tytuly.
5. Haslo „A na drzewach zamiast lisci beda wisiec komunisci” (12:52-12:57) jest w najlepszym wypadku bledem (choc moglo byc prowokacja). Tak jak wspomnialem wczesniej, cementuje on uklad dawnych komunistow z zydami. To samo haslo mialo KPN w latach 1980-tych. KPN i ludzie Solidarnosci wtedy nie dostrzeglo lub nie chcialo dostrzec ze nastepowalo dogadywanie sie zydow ze strony komunistow z zydami ze strony Solidarnosci. Zamiast robic zadymy w 1988, co przelamywalo opory komunistow Polskiej orientacji i bylo woda na mlyn KOR-owcom, KPN i Solidarnosc powinna starac sie wtedy dogadywac z Polska frakcja komunistow, pomimo tego ze nie bylo by to honorowe wyjscie lecz koniecznie w sytuacji zdrady przez KOR. Zadymy robione, zwlaszcza w 1988 (ktore przypuszczam byly sprowokowane i sterowane przez ludzi KOR) byly woda na mlyn KOR-owcom bo pomagalo im wypromowac sie w oczach komunistow jako „konstruktywna” opozycja, dogadac, uksztaltowac i zcementowac uklad magdalenkowy. Pozwolilo odsunac sily Polskie zarowno ze strony PZPR jak i Solidarnosci. Strach przed smiercia zawsze bedzie silniejsza sila niz poczucie sprawiedliwosci (czy patriotyzmu) zwlaszcza dla komunistow ktorzy mieli raczej niskie poczucie obowiazku wzgledem ojczyzny. Nie uwzglednianie takich szczegolow w walce politycznej jest bledem i KPN i ludzie Solidarnosci byli uzytecznymi idiotami wtedy, tak jak teraz ci od Korwina-Mikke. Celem ruchu narodowego powinno byc wyizolowanie zydow ze spoleczenstwa po to aby nie mogli sie ukrywac poza plecami innych.
Reasumujac. Dzialanie JKM wydaje sie potwierdzac coraz bardziej ze jest ich czlowiekiem odgrywajacym role opozycji. Atrapa przywodztwa dla ruchu opozycyjnego i bezpieczenstwem dla obecnej elity. Nie mozna popelniac az tyle bledow politycznych z doswiadczeniem i podobno wysokim IQ Korwina. To wydaje sie byc celowe dzialanie.
To tyle z wrazen
aga said
Panie Gmad niech Pan przeczyta powyższy wpis Pana Marka i wreszcie przestanie promowac tego żydomasona jkm.
Realista said
re 1
panie Marku,
Prosze nie krytykowac JKM oraz UPR jako, ze jednym wspolzalozycieli UPR oraz wspolpracownikiem JKM jest bozyszcze polskich czytelnikow – pan Michalkiewicz.
Takie wpisy jak panski, moga spowodowac skret kiszek u wielu forumowiczow.
Piotrx said
„Jeśli chcesz zobaczyć, co jest najbardziej święte w świecie, zwróć uwagę na to co jest najbardziej prześladowane” –
abp Fulton Sheen
Fanatyczni przeciwnicy Krzyża wiedzeni ślepą nienawiścią nie znajdują pohamowania dla swego okrucieństwa. Prześladowania chrześcijan nie tylko się nie skończyły, ale narastają. Na świecie w ciągu jednego dnia ginie średnio 438 chrześcijan. Giną, bo nie chcieli wyrzec się Chrystusa. 438 męczenników dziennie! Najczęściej jest to śmierć okrutna. Do tego trzeba doliczyć tysiące i tysiące torturowanych psychicznie oraz fizycznie
wiecej na ten temat:
http://www.kki.pl/piojar/polemiki/kosciol/meczenstwo.html
http://www.kki.pl/piojar/polemiki/kosciol/indie.html
spawmag said
Ja chciałem dodać ze swojej strony,że spotkałem się,z przekazami z kosmosu o tym że Jezus nie jest zadowolony z wielbienia jego na krzyżu i nie życzy sobie tego.Dziwi mnie fakt takiej agresji i nienawiści do krzyża i do chrześcijan.Z drugiej strony czy aby sami sobie nie zasłużyliśmy na to wszystko?
Aleksander said
Jacy oni sprytni, co za pokrętna posoborowa logika rozumowania – „Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym” – któż wymyślił to bzdurne hasełko? Z góry sugerują nam jakiś wyimaginowany podział na Kościół „prześladowany” i.. no właśnie, jaki?? Nie prześladowany? Kościół jest tylko jeden – Świety, Powszechny i Apostolski czyli cała wspólnota ludzi ochrzczonych w Kościele Rzymsko-Katolickim. Prześladowany jest CAŁY kościół bez wyjątku. W krajach islamskich są to krwawe prześladowania, w Europie i USA jeszcze nie, ale lucyferianie do tego zmierzają, krok po kroku, systematycznie ale do przodu. Naszym hierarchom w purpurze i fiolecie, w związku z prześladowaniami chrześcijan w krajach islamskich proponuję więcej ekumenizmu, więcej, więcej i więcej, nie zaszkodzi również od czasu do czasu pocałować koran „na znak szacunku”.
lopek said
Przyjdzie czas, że będą mordować chrześcijan w eurokołchozie! Lewacy i zboczeńcy już są do tego gotowi – aż nogami przebierają.
To nie są żarty!
Marucha said
Re 5:
W jaki sposób chrześcijanie mogli sobie zasłużyć na okrutne prześladowania, w których dziennie ginie ich ponad 400?
Marucha said
Re 6:
J nie widzę nic złego w określeniu „Kościół Prześladowany”. Ot, zwykły skrót myślowy oznaczający Kościół w tych krajach, w których jest prześladowany.
Inkwizytor said
A kiedy Neokościół obchodzi Dzień Islamu ? Chyba wkrótce po Dniu Judaizmu 🙂
POSOBOROWE ŻYDOSTWO UBRAŁO KATOLICKIE ORNATY said
@Aleksander
Kościół zakupił za ofiary od biedaków – wiele MIKROFONÓW – dlatego głośno słychać, jaki to KK jest „prześladowany”.
Nic nie mówią miliony bezdomnych, bezrobotnych, wygnańców z własnych ojczyzn za chlebem – bo NIE MAJĄ MIKTOFONÓW!!!
Miliony i dziesiątki milionów – cierpią straszny ucisk i prześladowanie – OD CHAZAR-ŻYDOSTWA – i nikt nie mówi o udręczeniu tych ludzi!!!
Tylko KK jest „prześladowany”?????
A w którymż to miejscu???
W Iraku – Chazar-żydostwo posoborowe poubierało katolickie ornaty i panoszy się tam jak wszędzie – budując NWO.
Za to im mądrzy Muzułmanie – robią kolejny „HOLOKAUST”, nie za sprawowanie liturgii i modlitwy.
Chcą pogonić Chazar-żydów ze swojego kraju – i dobrze robią; oni jeszcze się bronią.
W Polsce – zarówno MÓWIENIE PRAWDY, JAK I WSZELKA OBRONA PRZED GADAMI CHAZARSKIMI- SĄ N I E L E G A L N E!!!!!!!!
Marucha said
Jeżeli memu przedmówcy nie wystarczy liczba ok. 150 tysięcy chrześcijan mordowanych co roku TYLKO ZA TO, że są chrześcijanami – to oczywiście już nic go nie przekona, że Kościół w wielu krajach jest prześladowany.
Powtarzam: prześladowany jest Kościół jako taki – a nie chazarscy biskupi czy kardynałowie.
A w ogóle jakoś dziwnie się mój przedmówca zaperzył…
Jan K. said
Kosciol (glownie katolicki) jest przesladowany ze wszyskich stron:
– fizycznie, poprzez zabijanie ksiezy i wiernych, niszczenie kosciolow – w niektorych czesciach swiata.
– finansowo:
— afery molestowania, czyli przez pedalstwo, ktore wdarlo sie do przbytku (takich jak nieslawny Pec, czy Petz jest wielu, ale jeszcze wieksze zlo tkwi w tych, ktorzy sa ponad nimi i ich ochraniaja – Kowalczyki, don Stanislao’si, etc) i ogromne odszkodowania z tym zwiazane.
— afery finansowe, sprzedawanie kosciolow na hotele, magazyny,
– rozbijanie doktryny od srodka:
Co my teraz widzimy w kosciele: to cyrk, nie msze swiete. W Polsce to jeszcze jak cie moge, ale na zachodzie, w USA? Plakac sie chce. Idzie czlowiek do kosciola, bo jakas sila o tam ciagnie w niedziele. I co widzi: kosciol niby katolicki, ale wszedzie neokony, protestanci – wszystko na ich modle, zarowno forma, tresc,jak i muzyka.
Czy ktos widzial i slyszal, ze wplyna wniosek o modyfikacje kodeksu drogowego, na ten przyklad: po co zatrzymywac sie na STOP, jak mozna jechac i szybciej dojechac? Ciagla linia? Mozna ja przekraczac bezkarnie, przeciez juz wile razy to zrobilem i nic sie nie stalo? Wyprzedzac na trzeciego? Tylko slabeusze tego nie robia, ja jestem bardzo dobrym kierowca, wiec mnie wolno?
Dlaczego zmieniamy wiare katolicka, ktora byla przez ostanie 2.000 lat kultywowana, przez tyle pokolen naszych ojcow?
Zobaczcie, kto najglosniej krzyczy, wnioskujac o koniecznosc modyfikacji, modernizacji, adaptowania zasad wiary katolickiej do wspolczesnego swiata? Michnik w swoim G… wybornym, Krol we Wprost, inni trybalisci, ktorzy jak nawet nie sa starozakonni, to juz na pewno zatwardziali ateisci?
Jakim prawem tacy ludzie zabieraja glos w sprawach wiary katolickiej i chca ja na gwalt zmieniac? Czemu nie zmieniaja innych religii, czy obrzadkow? To proste: katolicyzm byl i jest wciaz sila, ktora daje ludziom…. NIEZALEZNOSC!
Ludzie przecietni, czytelnicy i sluchacze mediow sa ciemni, nie wiedza tego, ze atak na wiare katolicka to po prostu obdzieranie ich z radycji, w resztek mocy, ktora byla im dana od wiekow, jako zrodlo wody zywej. Sila ducha moze byc przeogromna: ilu swietych ludzi, nawet bedac torturowanymi, czerpiac sile z wiary, dumnie ginelo z podniesiona glowa?
Jak nie masz wiary, ktorz cie ochroni? Lenin, Kant czy inny Spinoza?
Lucyferianie wiedza dobrze: aby panowac nad obywatelami, ogarneli juz prawie wszystkie wazniejsze stanowiska. Teraz czas na obdarcie ludzi z zycia duchowego. W zamian da im sie igrzyska, reality show, czyli… babranie sie w g… .
Bronmy tradycji i wiary, jako niezaleznosci od wladzy.
Romir said
ad 1
Zgadzam się z analizą pana Marka.
Najważniejsza dla chorego jest diagnoza, tylko wtedy ma szansę na wyleczenie.
aga said
Panie Realisto,oczywiście.
A ile minusikow Pan dostał…Wie Pan od kogo? Wlasnie od polactfa.Bo polactfa to moim skromnym zdaniem ,nie ludzie otumanieni,ktorym nie ma kto Prawdy przekazać i ale wlasnie ci najbardziej zindoktrynowani i zamknięcina prawdę i na wszelkie argumenty odbiegające od ich sekciarskiej czytaj uprowskiej/ Gmad/ czy pisowskiej / Gułowaty, 166/ wizji patriotyzmu.
Inkwizytor said
Re: 15
Co do PiSu a zwłaszcza JarKacza. Całkiem niedawno w rzewnym spocie telewizyjnym Jarosław nazywał Rosjan ( całkiem słusznie zresztą ) naszymi „braćmi”. Dzisiaj na konferencji prasowej powiedział tak:
„…Rząd powierzył śledztwo obcemu mocarstwu (Rosji -red.) – nie sojuszniczemu, takiemu, które ciągle jest traktowane jako zagrożenie, mocarstwu, które w swoich granicach nie przestrzega żadnych cywilizowanych reguł – zauważył prezes PiS. Dodał, że państwo to „jest gotowe zabijać i to masowo własnych obywateli” i wymienił przykłady wojny w Czeczenii, szturmu na szkołę w Biesłanie oraz zamachu w moskiewskim teatrze…”
http://www.tvn24.pl/-1,1682449,0,1,rzad-zachowuje-sie-jak-wystraszony-piesek,wiadomosc.html
Ten człowiek zrobi wszystko aby nie dopuścić do nawet neutralnych wzajemnych relacji miedzy Polską a Rosją. Jego „przemiana” po Smoleńsku to był kamuflaż albo taki dostał rozkaz z Fundacji Batorego
spawmag said
r8 Choćby chrzest Polski,inkwizycja,i błogosławieństwo papieskie wojsku Adolfa Hitlera.Chciałbym zapytać ile dziennie umiera z głodu dzieci.I powiedzcie mi w czym jest lepszy chrześcijanin od nie chrześcijanina
Widzę, że brednie o „papieskich błogosławieństwach” mają długi żywot. Z resztą wypowiedzi nie ma sensu dyskutować, aby nie sprawiać wrażenia, iż jest ona warta dyskusji. – admin
Inkwizytor said
Re:8
Panie Marucha, z przygłupem o ksywie Spawmag nie warto dyskutować, zwłaszcza po tym co napisał nawiązując do pańskiego pytania
Brat Dioskur said
re17@
czyli chrzescijan w Iraku czy Indiach morduja w rewanzu za chrzest Polski?
Piotrx said
Re11:
cyt:
„Kościół zakupił za ofiary od biedaków – wiele MIKROFONÓW – dlatego głośno słychać, jaki to KK jest „prześladowany”.
„Tylko KK jest „prześladowany”?????
A w którymż to miejscu???”
Proszę nie pisać głupot i się nie kompromitować.
Jest dokladnie odwrotnie – jest to temat calkowicie przemilczany w mediach.
A ponadto proszę wskazać drugą taką instytucję która od wieków w takim stopniu i bezinteresownie opiekuje się biednymi , porzuconymi ,chorymi i to niezależnie od ich wyznania. Iluż to chrzescijan poswieciło bezinteresownie swe zdrowie a nawet zycie dla posługi wobec biednych, chorych, przesladowanych. Nie słyszałem o podobnych praktykach ze strony islamu, buddyzmu, hinduizmu judaizmu czy innych religii.
Jedynie kilka przykładów przesladowan:
Kościół katolicki w Związku Sowieckim został zmieciony przez terror: w roku 1918 liczył 2 miliony wiernych i ponad 900 księży, zaś w 1939 był już całkowicie rozproszony. Robert Royal w The catholic martyrs of the twenthieth century (Katoliccy męczennicy XX w. – przyp. red.) stwierdza, że w ciągu pierwszych ośmiu lat, pomiędzy rokiem 1917 a 1925, znikło bez śladu 200 tysięcy katolików. Jednak największą liczbę męczenników zanotował rosyjski Kościół prawosławny. Wielka rzeź rozpoczęta przez Lenina kontynuowana była następnie pod każdą szerokością geograficzną, wszędzie tam, gdzie komunizm utrwalił się po śmierci Stalina. Wszędzie, od Europy Wschodniej po maoistowskie Chiny, od Afryki po Kambodżę, od Etiopii po Wietnam.
***********
Następną sprawą są prześladowania, które w ogarniętym rewolucją Meksyku pochłonęły setki ofiar – duchownych i świeckich chrześcijan, torturowanych i zamordowanych. Najstraszliwszy jednak przypadek stanowi niewątpliwie Hiszpania lat trzydziestych. . „Nigdy wcześniej w dziejach Europy, a może i świata – napisał Hugh Thomas – nie odnotowano tak zapiekłej nienawiści do religii i jej wyznawców”. Od 17 i 18 lipca 1936, kiedy to rozpoczął się bunt wojska przeciw rządowi republikańskiemu, masakry stają się systematyczne: w sierpniu wymordowano 2077 duchownych – dziennie ginęło średnio 70.
********
Według obliczeń podanych przez Fides (agencja prasowa watykańskiej Kongregacji Ewangelizacji Narodów), o ile w okresie 1980-1989 pozbawiono życia 115 misjonarzy katolickich, to w ciągu dziesięciolecia 1990-2000 zabito aż 604. Jest to liczba wyjątkowo duża, ponieważ obejmuje 248 misjonarzy zamordowanych w Ruandzie w roku 1994, co przyjąć należy za wskaźnik tendencji wzrostowej. Potwierdzają to niestety dane roku 2001. Według Fides zamordowano wtedy 33 misjonarzy katolickich (kapłanów, sióstr zakonnych, seminarzystów i świeckich). Te 33 nazwiska z 2001 roku „są jedynie przedstawicielami licznych rzesz Baranka (Ap 7,9-14), które na całym świecie gotowe są oddać życie za swego Pana i za innych ludzi” -precyzuje Cervellera. Są pośród nich – aby przypomnieć tylko niektóre ofiary – 16 chrześcijan zabitych w kościele w Bahawalpur, w Pakistanie, kilkuset zabitych w Nigerii, w Jose Kano, wielu zamordowanych na Molukach, w Sulawezi czy w Buru (akty przemocy fundamentalistów islamskich od stycznia 1999 spowodowały śmierć ok. 15 tysięcy osób). Do tego dochodzą chrześcijanie zamordowani przez reżimy komunistyczne, a także ofiary gwałtów dokonanych na chrześcijanach przez fundamentalistów hinduskich. Akty gwałtów i przemocy wciąż zdarzają się w Indiach. Raport 2000 oraz Raport 2001 sporządzony przez organizację „Kościół w Potrzebie” opisuje cały ciąg aktów przemocy i masakr chrześcijan. Osobny rozdział stanowią rzezie, jak ta w Timorze Wschodnim czy ta trwająca nadal w Sudanie. W ciągu kilkudziesięciu lat około 2 milionów mężczyzn, kobiet i dzieci zginęło z powodu przymusowej islamizacji narzuconej przez reżim w Chartumie. Wiele takich przypadków przechodzi bez echa, bez śladu w kronikach. Można jeszcze dowiedzieć się o nowicjuszce Hiacyncie Marthe z Zakonu Córek Miłości, która w latach 1996-1997 uratowała z piekła Zairu 500 dzieci schroniwszy się razem z nimi w puszczy. Później wraz z nimi zginęła pod ciosami oprawców
I oczywiscie przesladowania w USA i Europie – nie są to na razie jeszcze mordy i przesladowania fizyczne ale nasila coraz bardziej się zorganizowana nagonka na chrzescijanstwo
spawmag said
Do Marauchy brednią nazywasz pan wszystko co w oczy kole(psełdo} miłosiernych.Jak oj.Tadeusz tylko moja racja.Aten przygłup o ksywie INKWIZYTOR to już jest gotowy w imię Boga.
Podziwiam Pańską ambitną, acz nierówną walkę z polską ortografią, gramatyką i interpunkcją. – admin