Zagłosuj wybierając jedną z trzech możliwości i naciskając przycisk VOTE.
Podejrzyj wyniki naciskając VIEW RESULTS.
Gajowy Marucha nie obiecuje, iż pójdzie za głosem większości, acz na pewno weźmie go pod uwagę.
Posted by Marucha w dniu 2010-12-01 (Środa)
Zagłosuj wybierając jedną z trzech możliwości i naciskając przycisk VOTE.
Podejrzyj wyniki naciskając VIEW RESULTS.
Gajowy Marucha nie obiecuje, iż pójdzie za głosem większości, acz na pewno weźmie go pod uwagę.
Posted in Różne | 28 Komentarzy »
Posted by Marucha w dniu 2010-12-01 (Środa)
Tym razem pałeczkę sztafety, w której łotry wymieniają się z szubrawcami, a ci z szumowinami przejęła „Polityka”. Po hucpie z „mordem w Jedwabnem” nadeszła pora na wyjawiwanie kolejnych polskich mordów na Żydach – mordów, o których do tej pory nikt nie słyszał. Admin proponuje jak najszersze upowszechnienie wiadomości o tej kolejnej parchatej hucpie wśród nielicznych już w Polsce Polaków. – admin
Gniewczyna jak Jedwabne
68 lat temu polscy mieszkańcy tej podkarpackiej wsi torturowali, gwałcili, a w końcu wydali Niemcom swych żydowskich sąsiadów. Ich tragedię opisał w poruszającym reportażu dziennikarz „Polityki” Cezary Łazarewicz.
Ofiarami byli zarówno dorośli – kobiety i mężczyźni – jak i dzieci. Najmłodsze miały rok. W sumie 18 Żydów, mieszkańców położonej między Jarosławiem a Leżajskiem wsi Gniewczyna, znanej do tej pory jako miejsce urodzin gen. Antoniego Chruściela – dowódcy Powstania Warszawskiego. Z wyjątkiem liczby ofiar, wydarzenia z maja 1942 r. niewiele różnią się od tych, które niespełna rok wcześniej miały miejsce w Jedwabnem, gdzie z rąk polskich i niemieckich oprawców zginęło kilkuset żydowskich mieszkańców miasteczka. [No to skoro generał Chruściel urodził się w takiej wsi, to musi być antysemitą czyli łotrem! – admin]
W Gniewczynie oprawcami byli miejscowi strażacy – ochotnicy (niektórzy służyli w AK), którzy od miesięcy, dzięki nieformalnemu porozumieniu z Niemcami, dręczyli żydowskich sąsiadów wymuszając od nich pieniądze i kosztowności. Gdy prześladowani zaczęli się ukrywać, strażacy urządzili regularne polowanie. Złapanych wywieźli do domu jednego z nich – Lejby Trinczera. Tam przez dwa dni znęcali się nad nimi. Żydzi byli torturowani, dochodziło też do gwałtów. Gdy oddali wszystko, co miało jakąkolwiek wartość, Polacy wezwali niemieckich żandarmów, którzy rozstrzelali uwięzionych. Ofiary spoczęły w anonimowym grobie, wykopanym przez oprawców nieopodal miejsca zbrodni. [Jasne, jedziemy po linii Gazetki Bez Napletka i jej płatnego bydlaka, Michała Cichego: AK współpracowało z Niemcami celem mordowania Żydów. – admin]
Nikt za ten mord nie odpowiedział, mieszkańcy wsi nie chcą mówić o tamtych wydarzeniach. Wyjątkiem był Tadeusz Markiel, który jako 12 – letni chłopak był naocznym świadkiem dramatu mordowanych i który opisał wszystko, co wydarzyło się w Gniewczynie. Dzięki niemu także powstał reportaż, który „Polityka” publikuje w najnowszym numerze. Od środy w kioskach lub w formie e-wydania.
http://www.polityka.pl/kraj/1511076,1,gniewczyna-jak-jedwabne.read
A już żydowscy prawnicy mawiali, że „jeden świadek to żaden świadek”.
Więcej kurewstwa można znaleźć w Googlach wpisując hasło: Tadeusz Markiel Gniewczyna. – admin.
Posted in Historia | 35 Komentarzy »
Posted by Marucha w dniu 2010-12-01 (Środa)
Najpierw ostrzeżenie!
Akurat dzisiaj gauleiter, Donald żydowski agent Tusk, chwalił się wzrostem polskiej gospodarki o 4%.
Przypominam – jeszcze parę lat temu Irlandia biła europejskie rekordy postępu gospodarczego osiągając rocznie 8% wzrostu. A dzisiaj jest bankrutem. Jak widać, w żydowskiej Unii szybki wzrost gospodarczy prowadzi najkrótszą drogą do bankructwa.
W 2005 roku w fundacji filantropa Sorosa spotykali się naczelni agenci żydowskich agentur Unii, USA i NATO – naprawiacze żydolandii nr 3 – liderzy PiS, PO i SLD.
http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=142&pid=2467
Tylu mamy naprawiaczy, a Rzeczypospolita biedą i bankructwem budżetu stoi. Oszabrowana ze stoczni, przemysłu ciężkiego, z padającym rolnictwem, zlana powodziami, notorycznie nadal szabrowana przez żydostwo (wewnętrzne i zewnętrze).
Jaką rolę w tym szabrowaniu odgrywają PO i PiS?
W żydolandii nr 3 są to dwa główne kibuce z gminy żydowskiego aferzysty i filantropa Sorosa. Celowo dobrano im programy tak, aby przyciągały do siebie większość z tych, co chodzą na wybory. A więc PO ściąga pod swoje sztandary duże rzesze stęsknionych świata młodychwykształciuchów. PiS natomiast udaje partię katolicką i patriotyczną.
Zadaniem tych kibuców jest przede wszystkich inscenizowanie walki na śmierć i życie.
Przypomina ta taktyka postępowanie amotorskich szajek złodziejskich. Dwóch złodziejaszków udających nieznających się nawzajem klientów wchodzi do sklepu. W pewnym momencie inscenizują oni pomiędzy sobą kłótnię, awanturę, a nawet mordobicie. Zainscenizowana przez złodziejaszków zadyma ściąga na siebie uwagę personelu i innych kupujących. A wtedy pozostali członkowie szajki, udający niezaangażowanych kupujących plądrują kasy, pod pazuchy upychają najcenniejszy towar i wychodzą ze sklepu.
Tak więc nie powinniśmy dawać się nabierać na inscenizowane walki wewnątrz sorosowskiej gminy POPiS/SLD/PSL.
Inną metodą odwracania naszej uwagi od szabrowania polskiego baraczku Unii jest propaganda sukcesu żydowskiego agenta Tuska i jego kibucu.
PiS z kolei odwraca uwagę od szabrowania kraju Smoleńskiem, szczuciem na Rosję, zadymami wokół umowy gazowej z Rosją (a o oddane za bezcen amerykańskim Żydom łupki nie walczyli) i innymi nagłaśnianymi bzdurami czy sprawami trzeciorzędnymi.
Taki sam cel miała enuncjacja europosła Janusza Wojciechowskiego w Naszym koszernym Dzienniku, dotycząca domniemanych fałszerstw wyborczych. Europoseł udaje, że nie wie, iż jest tylko żydowską marionetką w atrapie parlamentu, jakim jest tzw. europarlament. Co to za parlament, który nie posiada władzy ustawodawczej i legislacyjnej? Ten groteskowy europarlament jest to tylko piekielnie kosztowna dekoracja, atrapa symulująca istnienie demokratycznych procedur w faszystoidalnej Unii. Poseł Wojciechowski bierze aktywny udział w tym żydowskim teatrzyku mającym ogłupiać europejskich Gojów.
Posted in Różne | 36 Komentarzy »
Posted by Marucha w dniu 2010-12-01 (Środa)
A zatem coś optymistycznego. Kto chce, niech wierzy. – admin
Premier Węgier: Polska krajem sukcesu; Węgry chcą iść tą ścieżką
Polska jest krajem sukcesu; Węgry chcą skończyć z okresem kryzysu i iść ścieżką Polski – mówił po środowym spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem szef węgierskiego rządu Wiktor Orban.
Orban ocenił, że rok 2011 r. będzie ciężki dla Wspólnoty. W przyszłym roku prezydencję w UE będą sprawować po sobie Węgry i Polska. Premier Węgier podkreślił, że nie tylko poszczególne państwa, ale też cała Unia poświęciła już wiele energii na przełamywanie kryzysu gospodarczego.
„Polska nie była krajem dotkniętym kryzysem. Polska jest krajem sukcesu, krajem z dużą energią, krajem dla którego prezydencja jest misją. My Węgrzy chcemy iść polską ścieżką. Przez wiele lat byliśmy krajem kryzysu, teraz chcemy skończyć z tym okresem. Chcemy osiągać, tak jak Polacy, sukcesy gospodarcze” – powiedział szef węgierskiego rządu.
I czyż nie poczuliśmy się od razu lepiej? – admin.
Posted in Gospodarka | 11 Komentarzy »
Posted by Marucha w dniu 2010-12-01 (Środa)
Oszukasz mnie raz, powinieneś się wstydzić. Oszukasz mnie dwukrotnie, ja powinienem się wstydzić. Oszukuj mnie konsekwentnie przez 60 lat i nasz związek się skończy, tak jak wiarygodność Izraela jako legalnego państwa narodowego.
Tel Awiw o tym wie. Ale co może zrobić państwo syjonistyczne? Odpowiedź: przeciek z Wiki.
Dlaczego właśnie teraz? Sprzeniewierzenie. Skieruj reflektory na Waszyngton by ściągnąć je z Tel Awiwu. Jest to dobra wypróbowana operacja psychologiczna. I zakwestionuj wiarygodność Stanów Zjednoczonych. Taka jest Wikileaks.
Każdy wiarygodny śledczy zacząłby od pytania: na czyją korzyść? Następnie spojrzałby na sposób, motywację i okazję, plus obecność stałego wywiadu państwa narodowego na terenie USA. Poza Izraelem, kto inny jest wiarygodnym kandydatem? Zauważ, jak szybko zniknęła z wiadomości rola Izraela w procesie pokojowym. Teraz Iran, Iran i jeszcze raz Iran. Na czyją korzyść?
Tel Awiw wie, że fałszywe dane wywiadu na temat Iraku prowadzą do fachowców w prowadzeniu wojny „metodą oszustwa” – motto izraelskiego Mossadu. Wikileaks wyróżnia się tym czego brakuje: brakiem jakichkolwiek materiałów szkodzącym izraelskim celom.
Ale nadal Tel Awiw ma się zmierzyć z bezprecedensowym niebezpieczeństwem: przejrzystością. Amerykanie wiedzą, że zostali oszukani. Izrael słusznie obawia się, że Amerykanie wkrótce zrozumieją przez kogo.
Nie wystarczy oziębłe wsparcie
Obama zachowuje się zgodnie z oczekiwaniami tych, którzy wyprodukowali jego prezydenturę. Każdy zaskoczony brakiem zmian w polityce USA na Bliskim Wschodzie nie może pojąć władzy izraelskiego lobby.
Czy zawahał się przed wsparciem ich ostatniej izraelskiej strategii rozbicia negocjacji pokojowych? Nieobecny pokój, USA nadal będzie celem tych oburzonych niezachwianym amerykańskim wsparciem bandyckiego zachowania Izraela w dążeniu do realizacji swoich ekspansjonistycznych celów.
Potwierdziwszy wpływ lobby, Netanjahu oświadczył, że nie zgodzi się na zatrzymanie budowy osiedli na ziemiach palestyńskich, aż Obama da mu $3 mld łapówki. Jaką formę łapówki zapewni Ameryka za propozycję 90 dni zamrożenia budowy? Dwadzieścia samolotów F-35 w cenie $150 mln każdy, plus części, serwis, szkolenie i uzbrojenie.
Jest to $231 mln tygodniowo lub $1.272.626 na godzinę. Co Ameryka dostanie w zamian? Tymczasowe częściowe zamrożenie budowy osiedli. Ile razy może ten podstęp działać?
Izrael uchyla się od zawarcia porozumienia pokojowego z Palestyńczykami, gdyż wyrzucił ich z ziemi w 1948 roku i przejął więcej ziemi w 1967 roku w celu kształtowania dzisiejszej geopolityki.
Gdyby Izrael osiągnął porozumienie z Palestyńczykami, sekretarz stanu Hillary Clinton proponuje „kompleksowe porozumienie w sprawie bezpieczeństwa”. Jakim kosztem nikt nie wie. Kongres Stanów Zjednoczonych już przeznaczył $30 mld dla Izraela w ciągu 10 lat. Te ostatnie $3 mld to dodatkowa suma.
To nie obejmuje kosztów amerykańskiej wiarygodności kwestionowania oferty weta w ONZ uznającego Palestynę jako państwo. I deklaracja Nigdy Znowu presji na Izrael ws. osadnictwa. Plus to, że zamrożenie nie uwzględnia wschodniej Jerozolimy, gdzie Tel Awiw upiera się by budować nowe mieszkania.
Najważniejszy jest czas
Planując ostatni wypad do Gazy między Świętami Bożego Narodzenia 2008 r. i styczniem 2009 r. – inaugurację Obamy, Tel Awiw zapewnił sobie jedynie wyciszony sprzeciw podczas politycznego przestoju w USA. Tak więc nie było niespodzianką, zobaczenie akcji agenta prowokatora w Święto Dziękczynienia 2010 roku, kiedy Izrael zburzył meczet na Zachodnim Brzegu i palestyńską wioskę.
Po siedmiu godzinach ciągłych rozmów, Hillary Clinton chwaliła Netanjahu jako „rozjemcę”. W zamian zgodził się tylko na „kontynuację tego procesu.” Tymczasem amerykańskie wybory dały wielkie zwycięstwo Izraelowi, kiedy nowy lider republikańskiej większości Eric Cantor, żydowski syjonista, ogłosił, że nowa większość będzie „służyć jako kontroler rządu Obamy”.
Izraelskie lobby ma powody, by triumfować. Potwierdziwszy trwającą dwulicowość, izraelski minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman oświadczył: „stałe porozumienie jest niemożliwe.”
Opublikowanie przez Wikileaks „poufnych depesz dyplomatycznych daje Izraelowi okazję do pogorszenia stosunków USA z całym światem, a także spowoduje trwałe szkody dla amerykańskich interesów na Bliskim Wschodzie. Po tym wszystkim, który naród uwierzy, że USA zasługuje na zaufanie?
W październiku Turcja poprosiła Amerykę by nie dzieliła się wywiadem z Izraelem. A teraz kto ośmieli się dzielić wywiadem z USA?
To może sygnalizować początek końca prezydentury Obamy, jego nieudana polityka zagraniczna zasłania jego nieudaną politykę wewnętrzną.
Może to być również sygnał pokazania prezydenckich wyborów w 2012 roku z osłabionym Obamą zmuszonym do uznania Clinton za swoją rywalkę, lub usunięcia się tak, aby mogła prowadzić w głosowaniu.
Podczas kampanii prezydenckiej w 2008 roku obiecała uznać Izrael jako „państwo żydowskie” i obiecała „niepodzielną Jerozolimę jako stolicę”. Tel Awiw był pijany ze szczęścia. Druga prezydencja Clintona zapewni kolejne zwycięstwo dla Izraela – i nie będzie żadnego pokoju.
Izraelska operacja psychologiczna zazwyczaj służy wielu celom. Wikileaks nie jest wyjątkiem.
Jeff Gates, 30.11.2010 – Wikileaks The Tel Aviv Connection
Tłumaczenie: Ola Gordon
Posted in Różne | 27 Komentarzy »
Posted by Marucha w dniu 2010-12-01 (Środa)
„FT” napisał, powołując się na wewnętrzny raport KE, że dotąd KE wydała zaledwie 10 proc. z puli 347 mld euro przeznaczonych na fundusze strukturalne i spójności w obecnej perspektywie budżetowej na lata 2007-13. Z tego do Polski trafia najwięcej – 67 mld. Powodem jest – uważa dziennik – brak środków w budżetach krajowych na konieczne współfinansowanie projektów. W rezultacie – dodaje – „miliardy euro unijnych funduszy przeznaczonych na wzrost gospodarczy leżą odłogiem”.
Do tego – zdaniem „FT” – unijne programy, których zadaniem jest wyrównanie rozwoju regionów i krajów UE, zamieniły się w „niejasną biurokrację, gdzie skrajnie trudne jest sprawdzenie, jak wydawane są pieniądze podatników”. „FT” wytyka, że słaby system kontroli daje pole do defraudacji, które są „rzadko karane”. „Są podejrzenia, że dziesiątki milionów euro są wypompowywane przez zorganizowaną przestępczość, włączając w to włoską mafię” – pisze. Wreszcie gazeta podkreśla, że unijne subsydia dostają nawet takie giganty jak Coca-Cola, IBM czy Siemens. A niektóre firmy używają ich do delokalizacji swoich fabryk do krajów o tańszej sile roboczej.
– Nie ma alternatywy dla polityki spójności – powiedział Johannes Hahn, unijny komisarz ds. polityki regionalnej. – Osiągamy dobre wyniki. Mamy dobre argumenty w ręku i po prostu chcemy ją jeszcze bardziej poprawić – dodał.
Na codziennym briefingu prasowym rzecznik KE Pia Ahrenkilde-Hansen długo odpierała zrzuty „FT”. Artykuł uznała za „atak na wartości i miejsce polityki spójności w UE”. Tłumaczyła, że jest „raczej normalne”, że większość środków na lata 2007-13 nie zostało jeszcze wydanych, choć minął półmetek obecnej perspektywy finansowej, bo programy operacyjne ruszają powoli i tak było także w przeszłości.
– Nie ma czegoś takiego, jak bankowe konto UE, gdzie pieniądze pozostają w uśpieniu – podkreśliła rzeczniczka. Jeśli fundusze UE nie są wydawane, to po prostu zostają w krajach członkowskich, gdzie mogą być wykorzystywane np. na walkę ze skutkami kryzysu – dodała. Zapewniła też, że stwierdzony przez unijny Trybunał Obrachunkowy poziom błędu w płatnościach na politykę spójności ok. 5 proc. KE uważa za dość niski, tym bardziej, że z roku na rok spada, a wiele błędów ma charakter czysto biurokratyczny. Defraudacje nie przekraczają 0,2 proc. wszystkich błędów. – Są rzeczy do poprawienia, ale nie możemy tracić z oczu pozytywnych skutków polityki spójności – apelowała Ahrenkilde-Hansen.
KE przypomniała dane statystyczne: w latach 2000-2006 inwestycje w ramach polityki spójności przyczyniły się do stworzenia ok. 1,4 mln nowych miejsc pracy, a w rozmaitych szkoleniach dla kobiet, młodych ludzi czy bezrobotnych, finansowanych z Funduszu Społecznego, bierze udział 2 mln osób rocznie. W Polsce w latach 2004-07 wdrożono blisko 85 tys. projektów o łącznej wartości 22,5 mld euro, blisko 350 tys. młodych ludzi otrzymało wsparcie w dziedzinie zatrudnienia. KE szacuje, że unijne środki pozwoliły w Polsce na wzrost PKB w 2007 r. o 0,6-0,9 pkt proc.
„FT” podaje, że jego publikacja to owoc 8-miesięcznego dziennikarskiego śledztwa prowadzonego wspólnie z Biurem Dziennikarstwa Śledczego. Nastąpiła ona kilka dni po doniesieniach brukselskiego tygodnika „European Voice”, że Wielka Brytania chce obniżyć nowy wieloletni budżet UE po 2013 roku poniżej 1 proc. PKB, co oznacza 250 mld euro mniej niż w obecnym budżecie, a cięcia mają dotyczyć właśnie polityki spójności.
Według tygodnika, Londyn próbuje zorganizować grupę sześciu głównych płatników netto do unijnej kasy, by razem poparli cięcia w nowym wieloletnim budżecie. Siedem lat temu przed negocjacjami na temat obecnej perspektywy finansowej pojawił się właśnie taki „list sześciu”, w którym płatnicy netto ograniczyli wielkość budżetu UE do 1 proc. PKB. Zdaniem „European Voice”, propozycja brytyjska ma zostać upubliczniona za kilka tygodni, „ze szkodą dla krajów Europy Wschodniej i Środkowej, które liczą na duże transfery z unijnej polityki spójności, by zmodernizować swe gospodarki i napędzać wzrost gospodarczy”.
Polscy dyplomaci obawiają się, że brytyjski premier David Cameron już na najbliższym szczycie UE 16-17 grudnia będzie chciał przeforsować zobowiązania co do wielkości unijnego budżetu po 2013 roku.
Posted in Różne | Możliwość komentowania Ale niespodzianka! Unia Europejska defrauduje nasze pieniądze. została wyłączona
Posted by Marucha w dniu 2010-12-01 (Środa)
„Rzeczpospolita”: Przyjazd do Polski głównodowodzącego izraelskich armii okupujących terytoria palestyńskie, generała Eitana Dangota, wywołał oburzenie pacyfistów. Twierdzą oni, że „Polska fetuje mordercę dzieci”. – To skandal. Polska po raz kolejny się kompromituje – mówi Aneta Jerska z Polskiej Kampanii Solidarności z Palestyną. [Aha. Wywołał oburzenie „pacyfistów”. Normalni ludzie, dla których mordowanie dzieci jest jedną z najbardziej ohydnych zbrodni, zapewne oburzeni nie są. Tylko ci „pacyfiści”, wiadomo, nawiedzeńcy… – admin]
Generał Eitan Dangot przyjechał do Polski, aby odwiedzić byłe niemieckie obozy zagłady. Ma również dzisiaj wygłosić wykład w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych (PISM) w Warszawie. [A kiedy zaczną być organizowane wycieczki do izraelskich miejsc kaźni? – admin]
Jego przybycie wywołało ostry protest ze strony lewicowych środowisk propalestyńskich – pisze w „Rzeczpospolitej” Piotr Zychowicz. [Gajowy nie należy do lewicowych środowisk, ale nazwie rzecz po imieniu: zapraszanie do Polski zbrodniarzy wojennych to skurwysyństwo!].
Działacze pacyfistycznej inicjatywy Stop Wojnie zapowiedzieli, że spróbują dostać się na salę, aby zaprotestować przeciwko odczytowi „kata Palestyny”.
– To, co robią ci ludzie, jest niepoważne. To nie jest żaden publiczny wykład, tylko zamknięte spotkanie z naszymi ekspertami – mówi dr Beta Wojna z PISM, cytowana przez „Rzeczpospolitą”.
Oburzeni są także izraelscy dyplomaci. – To nie jest żaden zbrodniarz. To żołnierz, patriota broniący swoich obywateli [sic! – admin]– podkreśla Michael Sobelman, rzecznik ambasady izraelskiej w Warszawie.
Więcej w dzisiejszym wydaniu „Rzeczpospolitej”.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polska-fetuje-morderce-dzieci-to-skandal,1,4013031,wiadomosc.html
Admin pragnie zwrócić uwagę na nachalną manipulację słowną, z której wynika, że jedynie środowiska lewicowe, propalestyńskie i do tego pacyfistyczne protestują przeciwko mordowaniu dzieci. Nie ma chyba granic zbydlęcenia w mediach.
Posted in Polityka | 7 Komentarzy »