Żydowskie media pisały i mówiły o nowym rozdziale w stosunkach polsko-rosyjskich i o możliwości doprowadzenia do pojednania pomiędzy Polakami a Rosjanami. Jako przykład takiego pojednania mendia podały obecne stosunki polsko-niemieckie.
No cóż, tylko żydostwo jest w stanie tak łgać i zmyślać.

Współautor "pojednania" polsko-niemieckiego
Historia sporów i wojen polsko-rosyjskich jest wprawdzie długa, ale z Niemcami mieliśmy znacznie dłużej i znacznie więcej na polach bitew do czynienia. Już Mieszko I i Bolesław Chrobry opierać się musieli germańskiej nawale. Potem byli krzyżacy, Prusy, zabory. Na koniec II wojna światowa.
O czym się przy okazji rozbiorów I Rzeczypospolitej chętnie zapomina – rozbiory te były sprawką wewnątrzniemiecką. Prusacy, Habsburgowie austriaccy i niemiecka księżniczka pełniąca wówczas obowiązki carycy pokroili Polskę jak tort.
Najbardziej bolesne wspomnienia z 17 września 1939 i Katynia żydowska historiografia uparcie przypisuje Rosjanom. A przecież Rosję okupował wówczas żydobolszewizm. Czwarty rozbiór Polski w 1939, Katyń i oddanie po wojnie Polski w łapska żydokomuny to była ewidentna sprawa Żydów, a nie Rosjan. Oni z rąk żydobolszewii ucierpieli jeszcze więcej niż my.
Gdyby nie żydowska propaganda i fałszowanie przez nich historii, pojednanie polsko-rosyjskie nie byłoby aż tak bardzo potrzebne. Z Rosjanami jestem w stanie dogadać się bez tłumacza. Z Żydem udającym Polaka nie dogadam się nigdy. Nawet jeśli – jak Kaczyński czy Macierewicz – płynnie mówi on po polsku.
A co przemilcza żydowska propaganda – to są niemieckie zapędy i trwająca pełzająca germanizacja Ziem Zachodnich. Germańcy udają przyjaciół, sojuszników, a w ramach żydowskiej Unii wciąż marzą o wielkiej Rzeszy i powolutku realizują ich drang nach Ost. Niemniej przekonuje się nas, że Niemcy to sojusznicy, a Rosja to zagrożenie dla naszej suwerenności. Bardziej idiotycznego i nachalnego kłamstwa żydowska propaganda nie jest już w stanie wymyśleć – jak Rosja może zagrażać naszej suwerenności, jeśli jej nie mamy? Jesteśmy niesuwerennym barakiem żydowskiej Unii. Rosja może co najwyżej pomóc nam wyrwać się z tej haniebnej i poniżającej zależności Polski od byle komisarzyny z Brukseli.
W związku z wizytą prezydenta Rosji Miedwiediewa zarówno wiadomości tzw. publicznej TV jak i media rebe Rydzyka nagłaśniały kilkudziesięcioosobowe „manifestacje” przeciwników Rosji. A wielotysięcznych manifestacji i płonących Aten żydowskie polskojęzyczne media nie zauważyły.
http://www.sfora.pl/Ateny-w-ogniu-Policja-walczy-z-mlodzieza-a26952
Manifestanci nagłaśniani przez „nasze” media wznosili m.in. okrzyki „wolność dla Czeczenii”. Ciekawe, dlaczego nie domagali się przy okazji wolności dla Afganistanu, Iraku i zwrotu Kosowa Serbom?
Ale czego spodziewać się od głupców manipulowanych żydowską propagandą.
Wyznawcy kaczyzmu, PiS-owcy i rusożercy wciąż atakują Rosję o powolność w sprawie śledztwa smoleńskiego. A tu masz babo placek. Akurat wczoraj odbył się proces sądowy we Francji mający ustalić winowajcę katastrofy Concorda, która miała miejsce przed ponad dziesięciu laty. Francuski sąd winą obarczył amerykańską Continental Airlines. Jednak ona już zapowiedziała apelację od wyroku.
Jak to jest możliwe, że w WOLNYM ŚWIECIE, gdzie ruskie niczego nie mataczą, przez dziesięć lat nie znaleziono winnego katastrofy?
Dlaczego też Francuzi nie zwrócili się o pomoc do Kongresu USA i do Unii Jewropejskiej? Tak jak „nasze” żydy?
Jako jeden ze specjalistów-historyków od stosunków polsko-rosyjskich w wiadomościach w publicznej TV i u rebe Rydzyka produkował się historyk Rotfeld. Czy trzeba jeszcze cokolwiek dopowiadać…
W kraju Szechterów, Stolzmanów, Kalksteinów i Singerów Rotfeld to akuratne nazwisko dla historyka.
Kolejną ciekawostką są opublikowane przez Wikileaks, wśród różnych fałszywek made in CIA, dokumenty pokazujące, jak gorliwie w 2009 roku ekipa gauleitera Tuska zabiegała w Waszyngtonie o zwiększenie pomocy militarnej dla naszego baraczku ze strony zażydzonej Ameryki i zbrodniczego NATO.
A mimo to PiS-owcy z Kaczyńskim/Kalksteinem i Macierewiczem/Singerem na czele nieustannie biją pianę, oskarżając PO o agenturalną zależność od Rosji. Te same brednie podtrzymują media rebe Rydzyka, Michalkiewicz, Wirtualna Polonia, Niezależna.pl i inne ośrodki żydowskiej propagandy.
A prawda jest taka, że pomiędzy PO a PiS-em trwa zażarta rywalizacja w merdaniu ogonami przed żydowskimi kastetami do bicia Gojów – USA i NATO. Obydwa te żydowskie kibuce z sorosowskiej koalicji POPiS/SLD rywalizują pomiędzy sobą o względy ich żydowskich mocodawców. Obecnie w rywalizacji prowadzi PO. PiS i Kaczyński zaślepioną rusofobią, uszczęśliwianiem na siłę Polaków pomnikami i ulicami Kaczyńskiego pierwszego (miejmy nadzieję – i ostatniego), jak i maniakalnym zawracaniem głowy Smoleńskiem sami podłożyli sobie nogę. Coraz mniej głupców gotowych jest na nich głosować. Co pokazały wybory samorządowe.
Być może jest szansa na powolne wybudzenie polactfa z trwającego już dziesięciolecia amoku i zaślepienia? Jeszcze żeby wykształciuchy przejrzały na oczy i dostrzegły, że PO to złodziejska szajka, pomagająca żydostwu szabrować Polskę. Kto wie, może nie wszystko jeszcze stracone, może coś kiedyś jeszcze się ruszy?
A jak nic się nie ruszy, to nas do końca rozszabrują, zdepopulują a niedobitki zachipują.
Ale, z ręką na sercu, jak na razie na inny los po prostu nie zasługujemy.
Poliszynel
http://krasnoludkizpejsami.wordpress.com/2010/12/07/medialne-okruchy/#more-426