Wszystkim odwiedzającym gajówkę, serdecznie dziękuję za uwagi i komentarze - ale nie odpowiadam za ich treści.
Radość to wielka widzieć bezsilną wściekłość twoich wrogów i wiedzieć, że nic nie mogą ci zrobić.
Jeśli chcesz pomóc...
Zajrzyj też na "Fantazje kulinarne".
Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii
Możemy zakazać upraw GMO
Posted by Marucha w dniu 2010-12-10 (Piątek)
Po trzyletniej batalii sądowej Polska wygrała z Komisją Europejską przed Sądem Unii Europejskiej w Luksemburgu w sprawie roślin modyfikowanych genetycznie (GMO).
Dzięki wytknięciu Komisji Europejskiej proceduralnego uchybienia sędziowie przyznali nam rację, unieważniając decyzję zabraniającą nam wprowadzenia zakazu upraw roślin GMO.
Wyrok w tej sprawie ogłosił wczoraj w Luksemburgu Sąd Unii Europejskiej. „Zaskarżona decyzja, przyjęta w dniu 12 października, została notyfikowana władzom polskim dopiero w dniu 4 grudnia 2007 r., to jest po terminie 6 miesięcy przewidzianym w art. 95 ust. 6 akapit pierwszy Traktatu. Z chwilą upływu tego terminu projekt ustawy został więc uznany za zatwierdzony i w konsekwencji nie mógł zostać odrzucony przez Komisję w drodze zaskarżonej decyzji. Z całości powyższych rozważań wynika, że należy (…) stwierdzić nieważność zaskarżonej decyzji” – czytamy we wczorajszym wyroku Trybunału.
O zamiarze wprowadzenia zakazu GMO, Polska poinformowała KE w kwietniu 2007 roku, gdyż chodziło o odstępstwa od unijnej dyrektywy w tej sprawie, która nie zezwala na wprowadzanie zakazów GMO w UE. Sześć miesięcy później KE w trybie przyspieszonej procedury pisemnej przyjęła decyzję odrzucającą zgłoszone przez Polskę odstępstwa. Jednak Komisja poinformowała o tym Polskę dopiero w grudniu, czyli już po półrocznym terminie wymaganym w unijnym traktacie. Sekretariat generalny KE tłumaczył się rzekomym „technicznym błędem”. Mimo to w lutym 2008 roku Polska wniosła do pierwszej instancji unijnego Trybunału w Luksemburgu o stwierdzenie nieważności decyzji KE, podnosząc zarzuty „naruszenia istotnego wymogu proceduralnego oraz zasady pewności prawa”.
Po trzech latach Sąd UE przyznał wreszcie Polsce rację. Komisja może jednak jeszcze odwołać się od tej decyzji do wyższej instancji, czyli do Trybunału Unii Europejskiej.
Marta Ziarnik, PAP
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101210&typ=po&id=po06.txt
Gajowy skomentuje po swojemu:
1. Kochana Unio Europejska, dziękujemy Ci na kolanach za Twoją łaskawość i dobrotliwość, dzięki której suwerennemu państwu Polska przyznano prawo decydowania o swych wewnętrznych sprawach w pewnych przypadkach!
2. Polska może zakazać upraw GMO, ale przecież nie musi. Wiedząc, kim są szumowiny rządzące Polską i czyimi są parobkami, możemy i tak oczekiwać inwazji GMO. W końcu Monsanto to bogata firma i potrafi przekonywać do swoich racji.
3. Nie jest powiedziane, że jeśli Komisja odwoła się do Trybunału Unii Europejskiej, ten zmieni decyzję Sądu Unii Europejskiej (nb. ależ się tych sądów i trybunałów narobiło…).
A w ogóle decyzję Sądu Unijnego zawdzięczamy nie swoim racjom, lecz uchybieniom proceduralnym.
Komentarzy 8 do “Możemy zakazać upraw GMO”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Dziennik gajowego Maruchy 
Zagrypiona said
Nie wiem czy czasami nie jest juz za pozno. Nie bijcie mnie, ale jakis czas temu na niestety TVNie bylo kilka programow dokumentalnych o GMO w Polsce (niektorzy twierdzili ze dlatego poszlo to w TVNie bo juz jest po ptokach ze GMO i tak szaleje w Polsce wiec teraz conajwyzej mozna sobie pokrzyczec, moze to i racja albo moze chca zebysmy my tak mysleli?). No i z tego wynika ze rolnicy juz je uprawiaja bo fajne jest i monsanto dorzuca gratis roundup. 😛 Taka okazja… Rolnik nie przepusci. No i generalnie ze poki co kontroli nad GMO w Polsce nie ma. No ale sprobowac mozna… Ale znajac polskie realia juz to widze jak lataja po polach i sprawdzaja kto sieje GMO a kto nie… A potem ewentualna egzekucja. 😉 Juz widze jak taki rolnik daje sobie spalic caly swoj plon. Od razu bylby raban ze zamach na polska wies.
niereligijna said
jeszcze zeby zakazali puszczania chemtrails i podlewania roslin wszystkimi specyfikami monsanto. Monsanto dba o roslinnosc dokladnie tak jak o Wietnamczykow w latach szescdziesiatych.
tak wygladaja efekty uboczne,zapamietajcie swoje twarze! bo dzieci moga juz nie byc do was podobne…
http://uruknet.com/?p=m55150
chemtrail said
Problem w tym że oni opracowali strategię taką że będziemy ich błagać o GMO bo nic innego nie wyrośnie. Ph gleb zmienia się dramatycznie z kwaśnego na neutralne ( przynajmniej w USA )
Poziom aluminium w glebie i wodzie wzrósł miejscami ponad 60 000 razy ponad dopuszczalne przepisami normy !!!
Koniecznie obejrzyjcie ten film on opisuje powiązanie GMO z geoinżynierią.
Film jest przetłumaczony na polski – to najlepsze opracowanie tematu.
http://www.youtube.com/user/obserwuj
antykk said
Czyżby prawda!!!! http://www.sfora.biz/Polska-wygrala-z-Unia-Nie-bedzie-upraw-genetycznie-modyfikowanych-a27054
rafzen said
Polecam jednak Petycję 1248/2007 aby zdecydowanie podkreślić, że mamy do czynienia z pospolitymi przestępcami na urzędach !
W. Właźliński said
Bardzo istotny temat, zarazem komentarze. Szczególne dzięki za film i autorowi polskich tekstów -„obserwuj”.
Temat „chemtrails” był już mi znany od dosyć dawna łącznie ze zdjęciami wnętrza samolotu typu dużych pasażerskich, czterosilnikowych w którym zamiast siedzeń były rzędy dużych czerwonych pojemników z czymś sprężonym sądząc po wyglądzie tych pojemników. Były też zdjęcia pewnych detali rozpylania. (bez polskich tekstów)
Był to czas kiedy mało kto zdawał sobie sprawę z tego co to są te smugi. Oficjałowie powtarzali że są to zwykłe smugi kondensacyjne a gawiedź footbolowa to akceptowała i powtarzała dalej mimo że nawet dla zupełnego laika było ewidentne że nie są to zwykłe smugi tego rodzaju.
Ten film, lepiej oglądany w jest także tym URL,
bardzo cenny, ( w 7 częściach) rodzaj kompendium w stosunku do poprzednich bardziej porozrzucanych materiałów, jak najbardziej łączy się z zagadnieniem GMO a także innych, ( Orange Agent, Wietnam, gdzie testowano rozpylanie na dużych obszarach).
Ponad miesiąc temu, 29. X. 2010, (dzisiaj 11. XII. 2010) w północno-zachodniej części chicagowskiej metropolii zaobserwowałem w wyjątkowo, jak na ten teren, intensywne rozpylanie pod względem ilości świeżych smug i obszaru rozpylania. Dopiero na drugi dzień przyszło mi na myśl zrobienie zdjęć. Zrobiłem dosyć dużo ale nie mając praktyki w tego rodzaju zdjęciach mogę je uznać jako testowe. Nie różnią się od innych, dostępnych, w swojej istocie ale są gorszej jakości. Pozostałem więc przy obserwacji wzrokowej.
Na drugi dzień nie było już nowych smug a smugi z poprzedniego dnia były mocno rozmazane albo tworzyły cienką powłokę przez którą bardziej lub mniej przeświecał błękit. Na trzeci dzień, 31.X. 2010 zaczęły tworzyć się cienkie obłoki ale zupełnie nie podobne do normalnych kumulusów i na stosunkowo niskiej wysokości. Niektóre gromadziły się tworząc gęściejsze i ciemniejsze skupiska. Gdzie widoczny był błękit był on jakby za bardziej lub mniej gęstą mgiełką. Niebo w nocy robiące wrażenie bezchmurnego nie miało gwiazd tylko wyraźny księżyc. Następne dni były podobne z bardziej lub mniej gęstymi chmurami, łącznie deszczowymi chmurami i deszczem lub błękitem ale ten błękit nie był już nigdy jak normalny błękit a chmury inne niż uważałem za normalne. W nocach bezchmurnych nie było gwiazd jedynie wyraźnie księżyc.
Dzisiaj, 11. XII, 2010 godź. 2:00 czasu chicagowskiego niebo jest równomiernie zachmurzone ale nie jest to normalne zachmurzenie. Nie widać księżyca ale widać że nad tym co mogłoby być uznane za warstwę chmur jest jakaś jasność. Podobnie było w niektóre poprzednie noce. Nie normalny widok.
Tak jak z „agent orange” dalsze następstwa okażą się co najmniej za kilka lat i wiele lat. Wietnamczycy zdają sobie z tego sprawe. Amerykanie którzy byli tam wtedy także tyle że jest ich daleko mniej.
exhale said
Sądzę, że powinniśmy dalej być czujni w sprawie GMO. Udało się odeprzeć oficjalną falę GMO, ale jak pisze Pan Gajowy Marucha, Monsanto nie śpi, a i nasz rząd godny zaufania nie jest.
Działajmy w sprawie GMO, bo to, że GMO w Polsce jest obecnie zabronione, nie oznacza, że
nie wyląduje u nas na dobre po cichu . Zbyt wielu jest jeszcze ludzi, którzy nie orientują się , jakim zagrożeniem jest współczesny genetycznie modyfikowany produkt:
Polecam filmik:
I stronę:
http://www.polskaakcjaobywatelska.pl
Pozdrawiam!
Elsa said
Dużo jest GMO w jedzeniu. A szczególnie kukurydza i oleje (z rzepakiem włącznie). Nie wiadomo, co można kupować bez obaw. Polecam stronę StopCodex.pl