Państwa rozwijające się przeciwne zapisowi o ”orientacji seksualnej” w traktacie z UE
Posted by Marucha w dniu 2011-01-04 (Wtorek)
W październiku Sekretarz Generalny Zgromadzenia Parlamentarnego AKP przekazał przedstawicielom Parlamentu Europejskiego list, w którym napisano: „Pilnie wzywamy kraje Unii Europejskiej, aby powstrzymały się od wszelkich prób narzucenia swoich wartości, które nie są powszechnie podzielane w ramach partnerstwa AKP-UE, zwłaszcza, jeśli chodzi o odniesienie do niedyskryminacji ze względu na „orientacje seksualną”. Napisano także, że „partnerstwo może być urzeczywistniane tylko z poszanowaniem różnic społecznych i kulturowych obu stron porozumienia”.
W grudniu 2010 r. członkowie Parlamentu Europejskiego odpowiedzieli na list AKP, w którym podkreślili swoje poparcie dla niedyskryminacji ze względu na „orientację seksualną.” Jednocześnie naciskali, by zasada ta była respektowana także przez drugą stronę traktatu. Również w tym samym miesiącu Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której przypomniano państwom afrykańskim, że UE zapewnia im największą pomoc i pozostaje ich najważniejszym partnerem handlowym.
Portal C-fam.org zauważa, że UE poniosła kolejną klęskę. Nie powiodła się strategia państw europejskich zakładająca, by do 2007 r. wprowadzić we wszelkich traktach międzynarodowych zapis o niedyskryminacji ze względu na „orientację seksualną.
Źródło: C-fam.org., AS.
Komentarzy 6 do “Państwa rozwijające się przeciwne zapisowi o ”orientacji seksualnej” w traktacie z UE”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Mat said
Próba identyfikacji Apokaliptycznej Bestii:
http://chomikuj.pl/TheNWOChannel/Proroctwa/Apokaliptyczna+Bestia+-+identyfikacja+(interpretacja)
intervojager said
Wszelkie próby narzucania niedyskryminacji w tym przypadku powodują jedno:dyskryminację.
aga said
Maciej Eckardt: „Dmowski byłby dzisiaj blogerem”
Zmarł 2 stycznia 1939 roku. Nie doczekał geopolitycznego tsunami, choć zdawał sobie sprawę z nadciągającego kataklizmu. Opatrzność oszczędziła mu upokorzenia zetknięcia się z germańską zarazą, która nie zdążyła go dopaść. Odchodząc, zatrzasnął za sobą dziejowe wieko, spinające klamrą pozytywistyczny świat dziewiętnastowiecznych ruchów emancypacyjnych z tromtadracją narodowych uniesień końca lat trzydziestych. W zasadzie gasił światło II Rzeczypospolitej, zamykał bell epoque, która już się nigdy nie odrodziła, choć żyła później przez długie lata w sercach Polaków.
Ma licznych epigonów i naśladowców. I tych poważnych i tych kompletnie „odjechanych”. Jego duch krąży po świecie polskiej polityki w sposób zwulgaryzowany, jak i subtelnie zniuansowany. Jego historycznych zasług dla odzyskania przez Polskę niepodległości nikt rozsądny dzisiaj już nie kwestionuje, choć zgodnie z kanonami obowiązującej politycznej poprawności, jak mantra, wypomina mu się jego niechętny stosunek do Żydów. Wprawdzie nie straszy się nim dzieci, ale wciąż nie brakuje obsesjonistów spod znaku lewicy i anarchii, którzy na dźwięk jego nazwiska dosłownie toczą pianę.
Dmowskiego nie da się w prosty sposób zaanektować do dzisiejszych czasów, jak chciałoby wielu jego naśladowców. Zresztą on sam, mistrz geopolitycznej analizy, miałby nielichą „zagwozdkę”, widząc w jakim kierunku pożeglował świat po II wojnie światowej. Z pewnością potrafiłby określić miejsce i rolę Polski w dzisiejszych realiach, ale niekoniecznie musiałoby to być po myśli i na bazie „klasycznej endecji”. Wielu mogłoby być nielicho zaskoczonych. W jego postępowaniu natomiast jedno byłoby niezmienne – realizm myśli, konsekwencja działania i siła przekonywania. Nie stałby się też zakładnikiem speców od PR, bo był człowiekiem wolnym. I tu miałby niewątpliwie problem.
Z pewnością nie mógłby się nadziwić, jak wiele intelektualnego pospólstwa dorwało się dzisiaj do polityki. Jak niewiele dzisiaj znaczy słowo w polityce i jak jałowe są szeregi dzisiejszych partii politycznych. Otwierałby oczy w zdumieniu widząc stada sprawnych technicznie posłów, rzutkich i błyszczących, ale kompletnie pozbawionych treści. Na pewno irytowałaby go wszechobecna powierzchowność, brak zrozumienia dla mechanizmów dziejących się zjawisk, zadowalanie się skondensowanym komentarzem i pławienie się w potoku nieistotnych informacji. Długo stałby osłupiały na widok Janusza Palikota i Joanny Senyszyn.
Padłby chyba z wrażenia widząc to zatrzęsienie Dyzmów w ławach parlamentu, tupetem i bezczelnością przykrywających przerażającą pospolitość. Miałby spore trudności ze znalezieniem partnerów do dyskusji, bo ze świecą dzisiaj szukać polityków, dla których geopolityka nie jest zestawem wyświechtanych formułek, będących odbiciem unijnych czy antyrosyjskich stereotypów, ale sztuką ważenia i dostrzegania spraw polskich w kontekście znacznie szerszym, uwzględniającym konteksty cywilizacyjne i technologiczne. Dlatego triumfowałby dzisiaj, bo już kilkadziesiąt lat temu prognozował wzrost potęgi Chin i wejście tego państwa do światowej pierwszej ligi.
Zadziwiłby Dmowskiego z pewnością Internet. Zawsze szukał możliwości szerokiego dotarcia do mas. Stąd tak aktywnie zajmował się pisarstwem politycznym, publikowaniem artykułów czy wygłaszaniem odczytów. Dlatego nie przeoczyłby tego narzędzia i z pewnością dołączył do śmietanki polskich blogerów, od których rozpoczyna się surfowanie w sieci. Niewykluczone, że właśnie w cyberprzestrzeni opublikowałby „Myśli Nowoczesnego Polaka II”, w których po raz wtóry dla higieny schłostałby naszą polską duszę, wyciągnął na wierzch nasze narodowe podłości i jeszcze raz przypomniał, co to znaczy „mieć obowiązki polskie”.
Maciej Eckardt
http://www.eckardt.pl/
OBRONA POLSKA said
Coz to takiego ta „orientacja seksualna” ?
Zwierzeta potrafia „uprawiac sex” a ludzi trzeba w tym doksztalcac ?
Pierwotnych ludzi tez ktos dzielil na „orientujacych sie i niezorientowanych” do czego sluza narzady rodne/plciowe ???
Co to dozylismy czasow ,ze czlowiek nie rozpoznaje plci ?
To w jakim kierunku zmierzaja ci,ktorzy tak martwia sie o „orientacje seksualna” – zadajmy im pytania !
Czy musisz sie obnosic z tym jaka jest twoja orientacja w sexie ?
Jezeli wolisz koze ,psa lub inne stworzenie to musisz sie z tym afiszowac ?
Czy ktos chodzi za toba i sledzi cie jak uprawiasz sex ???
Do czego to juz niby czlowiek rozumny doszedl ?
Wchodzi ktos do twego pomieszczenia i sciga cie za to,ze ty kobieta z inna kobieta ,lub mezczyzna z mezczyzna robi to czy tamto ?
A liz sie czlowieku ile zechcesz ale nie na oczach calego swiata i z tym sie nie obnos na wszelkich paradach – dewiantow nigdy nie brakowalo !
Tym,ktorzy dopatruja sie jakiejs NBIETOLERANCJI raczymy przypomniec,ze na swiecie zyje wiekszosc NORMALNYCH LUDZI,ktorzy wiedza co i po co STWORCA CZLOWIEKA ,ZWIERZECIA i ROSLINY DAL IM DO ZACHOWANIA GATUNKU.
Ta ostatnia (roslina) moze sie czuc za pokrzywdzona,bo musi ja zapylic owad.
CZAS LUDZIE POWROCIC DO NORMALNOSCI !
Tych co lubia…… i pasc kozy ,wyslac na ich pastwiska,niech nie czynia bluznierstwa przeciwko Bogu i ludziom na oczach innych !!! .
JO said
Jedynym wyjsciem na odrzucenie „cywilizacji Smierci” przez kraje Europejskie jest jej Nawrocenie.
Zauwazam, ze nawet w Sercu Bestii – Anglii – ludzie zaczynaja widziec Zlo.
Zaczynaja widziec Zlo mlodzi ludzie co wrozy dobrze na przyszlosc.
Wiadomosc o odrzuceniu przez kraje Afryki „porozumienia” z Szatanami Europy rowniez jest dobrym znakiem.
Ola said
dla wyjaśnienia j/w zamieszczam tylko fragment, całość zbyt obszerna…
Judaizm i homoseksualizm: małżeństwo zawarte w piekle
Pastor Ted Pike – 22.09.2010
Obecnie judaizm, bardziej niż każda inna religia, odrzuca oceny moralne przeciwne homoseksualizmowi i wspiera gejowską agendę. Reformowany judaizm reprezentujący 39% religijnych żydów amerykańskich całkowicie akceptuje sodomię i mówi:
Uważamy, że homoseksualizm nie jest już [obrzydliwością]; nie jest chorobą psychiczną czy zboczeniem społecznym; nie jest wypaczeniem naturalnego porządku. Homoseksualizm nie jest ani wyborem ani preferencją; to nie jest czymś na co ktoś decyduje się lub powstrzymuje. Jest to, tak jak heteroseksualizm, taki ktoś jest. Jako taki nie ma sensu z powodów religijnych lub moralnych rozróżniać ludzi w oparciu o ich orientację seksualną.
Rabin Eric Yoffie, szef Union For Reformed Judaism, zgadza się:
Po raz pierwszy w historii, główny organ rabiniczny zatwierdził żydowską ważność pełnych zaangażowania związków tej samej płci.
Konserwatywni rabini, przewodzący 33% religijnych żydów, mówią, że wkrótce będą wyświęcać rabinów gejów i zachęcać żydowskich mężczyzn i kobiety do homoseksualizmu, jeśli mają takie skłonności.
Ortodoksyjny judaizm, 21% amerykańskich religijnych żydów, jeszcze nie poparł homoseksualizmu. Faktycznie zakazuje relacji homoseksualnych między osobami dorosłymi.
Ale w Talmudzie, najwyższym religijnym, moralnym i prawnym autorytecie dla ortodoksyjnych żydów, widzimy zupełnie inną, szokującą rzeczywistość: mali chłopcy w wieku poniżej 9 lat (rozkoszne obiekty homoseksualnego pożądania) są wielokrotnie opisywani jako niezdolni do „rzucania winy” na dorosłego, który ich gwałci!
W jaki sposób Talmud dochodzi do takiego wypaczonego wniosku? Do tego pytania Talmud podchodzi z niezwykłą uwagą: „Co dyskwalifikuje kobietę w wyborze poślubienia żydowskiego kapłana?” Stary Testament mówi, że jest to amoralność seksualna. Ale Talmud wielokrotnie zapewnia, że dorosła kobieta może uprawiać seks z chłopcami w wieku poniżej 9 lat. Jest różnica opinii pośród wybitnych rabinów o tym czy to dyskwalifikuje ją od bycia żoną kapłana. Ale wszyscy zgadzają się z tym, że taki stosunek nie jest aktem seksualnym, i ani ona, ani mały chłopiec nie robią nic złego.
Precedens zachęcania kobiet do pederastii stwarza głębokie reperkusje moralne: mały chłopiec nie ma ochrony moralnej. Gwałt na nim nie stanowi nawet kwestii moralnej. W konsekwencji nie trudno sobie wyobrazić, jak homoseksualiści żydowscy, już pożądający po chłopców (kurczaki, w ich słownictwie), mogą znaleźć uzasadnienie w racjonalizacji Talmudu.[…]