Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Mietek o Amerykańsko-chińska „wojna” o…
    Mietek o Czym jest sojusz rosyjsko-chiń…
    Jasiu PUKWATEREK o W propagującej LGBT reklamie g…
    Crestone o W propagującej LGBT reklamie g…
    Sudbina Srba o W propagującej LGBT reklamie g…
    osoba prywatna o Wolne tematy (24 – …
    osoba prywatna o Wolne tematy (24 – …
    Liwiusz o Chiny, Rosja, świat. Rok …
    UZA o Zanim padną salwy
    JADAM o W propagującej LGBT reklamie g…
    Yagiel o Wolne tematy (24 – …
    osoba prywatna o Wolne tematy (24 – …
    UZA o W propagującej LGBT reklamie g…
    osoba prywatna o Wolne tematy (24 – …
    osoba prywatna o Wolne tematy (24 – …
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

Archive for 8 marca, 2011

Żydowska cenzura portalu wykop.pl

Posted by Marucha w dniu 2011-03-08 (Wtorek)

Na początku korzystania z portalu wykop, jedno z moich znalezisk, tekst Normana Finkelsteina z ksiązki pt: „Wielka hucpa” znalazł się na stronie głównej portalu i cieszył się kilkunastotysięczną popularnością, będąc wrzuconym z niezależnego polskiego serwisu.

Mój entuzjazm szybko zgasł, gdy administracja portalu bezpodstawnie ocenzurowała moje kolejne znalezisko, tekst Normana Finkelsteina o żydowskich torturach w Izraelu:

http://palestyna.wordpress.com/2010/06/29/izraelskie-abu-ghraib/

Został ocenzurowany dwukrotnie. Wyrzucony ze znaleziska, z grup, z zablokowanym wykopywaniem.

Wkrótce wszystkie wrzucane przeze mnie znaleziska były wielokrotnie blokowane po nagłych i systematycznych atakach (zakopach) przez tych samych użytkowników – trolli (niekiedy jawnie z gwiazdami Davida/heksagramami w avatarze).

Administracja wykopu usuwała moje materiały ze „znaleziska” i z grup, blokując im możliwość wykopu. W ten sposób traktowano mnie i moje materiały które poruszały problem żydostwa, które mówiły o jego zgubnym wpływie na Polskę, na cały świat oraz poruszały problem żydoludobójczej polityki w aparthaidzie izraela (celowo z małej litery).

Ale nie tylko moje materiały i problematykę żydostwa wykop.pl cenzuruję. Każdy kto wrzuca jakiekolwiek materiały nt GMO, HAARP-u, szczepionek, wszelkich przemilczanych przez polskojęzyczne media tematów uderzających w żydowski globalizm, musi liczyć się z wykopową cenzurą.

http://www.wykop.pl/link/413301/cenzura-na-wykopie-ma-sie-calkiem-dobrze-czy-moderator-wykopu-jest-zydem/

Podejrzewam, że administratorzy portalu wykop sami posiadają fake konta, z których ośmieszają oraz „zakopują” niepoprawne politycznie treści. Wszelkie mainstreamowe „ogłupiacze” są przez administrację promowane, wystarczy rzucić okiem na stronę główna, gdzie roi się od newsów ze szkodliwych polskojęzycznych portali pokroju onet.pl, dezinformacji z żydowskiej prasy dla Polaków pokroju GW. Taki poziom za pomocą siły administracja wykop.pl nam narzuca.

Zaprzyjaźniona ze mną osoba ma podobne doświadczenia, w niedługim czasie po utworzeniu anty-syjonistycznej i jedynej takiej grupy na portalu wykop, kilka kont raz za razem zostało jej zablokowanych podając przez administrację oczywiście (jak to bywa w ich zwyczaju) kłamliwe powody tj.: „spam”, później „multikonto”. Administracja wykop.pl banuje niewygodnych użytkowników za bliżej nieokreślony „spam”, nawet jeśli wrzuca się po dwa artykuły dziennie i się nie udziela, podczas gdy polskojęzyczne trolle (niekiedy jawnie z gwiazdami Davida/heksagramami w avatarze) wrzucają po kilkanaście artykułów z mainstreamowych mediów typu onet i nie można odpędzić się od ich ataków! „Niewygodni użytkownicy” zablokowani za „spam” następnie są blokowani przez cały czas za domniemane „multikonto”, choć to oczywiste kłamstwo administracji portalu, wszelkie protesty pozostają bez echa.

Taki przypadek spotkał m.in. wyżej wspomnianą przeze mnie osobę, której ostatnie konto zostało wykasowane z portalu po pierwszym dniu od jego utworzenia, ponadto administracja wykop.pl nałożyła na jej IP stałą blokadę, całkowicie odcinając dostęp do swego serwisu.

Po moim ostatnim wrzuceniu artykułu pt: „Minister promuje antypolskie filmy w Europie” z adresu:

http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2011/02/12/minister-promuje-antypolskie-filmy-w-europie/

Moje konto zostało usunięte z podaniem kłamliwego powodu: „multikonto” i to po niecałych 3 godzinach od jego utworzenia.

Sprawdź ile administracja wykop.pl ocenzurowała „niepoprawnych politycznie” materiałów na przykładzie aktywności tego konta:

(wszystkie wyblakłe artykułu oznaczają pożarcie przez cenzurę)

http://www.wykop.pl/ludzie/komentowane/Dewi/

http://www.wykop.pl/ludzie/dewa/

Naliczyłem 25 ( DWADZIEŚCIA PIĘĆ) moich kont wykasowanych niesprawiedliwie, niesłusznie , z zaserwowaniem mi orgii kłamstw przez antypolską administrację wykop.pl. Ostatnie moje konta znikały w pierwszym dniu ich utworzenia, w pierwszych godzinach, gdy wrzucałem artykuły z któregoś z niezależnych polskich portali.

Przykładowe zdjęcia zablokowanych materiałów wraz z powodami usunięcia przez administrację wykop.pl konta:

http://z1.przeklej.pl/prze528/5fce8ff1000ee1804d764060/dewawykopstr1.png

http://z1.przeklej.pl/prze28/7061af9b00275e5a4d764118/dewawykopstr2.png

http://z1.przeklej.pl/prze2961/cc5fa17c000842b74d763f7a/dewiwykop.png

Jeśli macie konta na wykop.pl, sprawdź proszę, czy możesz dodać artykuł choćby z:

http://palestyna.wordpress.com/

http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/

I czy nie wyskoczy wam napis: Podany URL jest zablokowany

Wykop.pl zablokował te i jak podejrzewam wiele innych polskich niezależnych witryn. Sprawdźcie sami! Do niedawna istniała możliwość aby wrzucać informacje z podobnych niezaleznych informacyjnych serwisów za pomocą skróconego linka dzięki stronie tiny.pl. Szybko się okazało, że i tiny.pl administracja wykop.pl bezwzględnie zablokowała.

Wypowiedzmy informacyjny odwet polskojęzycznym portalom w których antypolonizm jest powszechnie i nachalnie praktykowany, a wobec których nasza obrona dobrego imienia, szerzenia naszego punktu widzenia, kończy się ICH szyderczym śmiechem.

Polskojęzyczne środki masowego okłamywania Polaków mają nas za ludzi drugiej kategorii. Po tym jakiego rodzaju informacje nam wpajają, jaki poziom „rozrywki” szerzą, na jak niskich instynktach u człowieka żerują, każdy z nas ma wrażenie że traktują nas jak skończonych idiotów.

Każdy Polak i Polka musi zaangażować się w informacyjną kontrofensywę. Ich serwisy blokują nas ze strachu, ze strachu przed tym, że ludzie będą wiedzieć co się wokół nich dzieje. A dzieje się bardzo dużo złych rzeczy z których wielu zahipnotyzowanych rodaków oglądających rozrywkowe programy w telAwizji i słuchający 24h na dobę ich kłamstw nie zdaje sobie sprawy.

Namawiam wszystkich, a wiem, że wielu z was doświadczyła na własnej skórze cenzury polskojęzycznych środków masowej dezinformacji, aby działali, nie zniechęcali się i z niezachwianym uporem szerzyli zwłaszcza na polskojęzycznych żydoportalach nasz polski – wyśmiewany tudzież przemilczany, punkt widzenia.

Polak musi być doinformowany i nikt tego za nas nie zrobi. Cóż przeciętny Kowalski wie o żydorządach w Polsce? Komitecie 300? Żydoglobalizmie? GMO? Słowo – informacja, to najgroźniejsza i nasza jedyna broń do użycia przeciwko ich kłamstwom, ponieważ ludzie świadomi i doinformowani nie dopuszczą do władzy nad sobą i swoim życiem bezwzględnych okupantów, nie pozwolą na kolejne wydania antypolskich żydo kne-sejmów w swoim własnym państwie i sami wezmą sprawy w swoje ręce.

Na przekór cenzurze, czas ucieka.

Pozdrawiam. Admin.

http://stopsyjonizmowi.wordpress.com

Posted in Me(r)dia | 58 Komentarzy »

Polacy: równouprawnienie jest faktem

Posted by Marucha w dniu 2011-03-08 (Wtorek)

Gajowy zaznacza, że jako męskiej szowinistycznej świni jest mu wszystko jedno, czy w Polsce istnieje „równouprawnienie”, czy też go nie ma. Co więcej – twierdzi, iż wrzaskliwe grupy walczące o równouprawnienie w rzeczy samej walczą o przywileje (np. feministki i pederaści). Gajowemu zależy natomiast, aby w Polsce panowała sprawiedliwość. – admin

Wynik sondażu przeprowadzonego dla Polskiego Radia zadaje kłam lansowanej przez feministki tezie, że kobiety w Polsce są dyskryminowane. Aż 95 procent badanych uważa bowiem, że równouprawnienie jest w naszym kraju faktem.

Zaledwie 3 procent respondentów odpowiedziało, że kobiety są w Polsce dyskryminowane. 2 procent ankietowanych nie wyraziło opinii w tej kwestii. Pozostali uważają, że nie ma w Polsce problemu dyskryminowania kobiet.

Ankietowani byli pytani, czy generalnie kobiety w naszym kraju są dyskryminowane.

– W zasadzie wszyscy Polacy, zarówno kobiety jak i mężczyźni w dowolnym wieku uważają, że według naszych standardów kulturowych Polki nie są dyskryminowane – twierdzi prezes Instytutu Badania Opinii Homo Homini, Marcin Duma. Odpowiedziało tak aż 98 procent pytanych mężczyzn oraz 92 procent pytanych kobiet. Badanie obrazuje opinię Polaków, nie odnosząc się do żadnych miarodajnych wskaźników.

Z sondażu wynika także, że aż ponad 75 proc. badanych obchodzi Święto Kobiet, jedynie dla 25 proc. 8 marca nie jest wyjątkowym dniem. – Dla jednych święto to ma konotacje związane z PRL-em, natomiast 8 marca nie jest zakorzeniony wśród wielu młodych ludzi, dla których ważniejsze są Walentynki – zauważa Marcin Duma.

Sondaż przeprowadzono telefonicznie 4 marca na grupie 1070 osób.

żar/Polskieradio.pl

http://fronda.pl

Posted in Różne | 27 Komentarzy »

Ratujmy sanatoria dla dzieci!

Posted by Marucha w dniu 2011-03-08 (Wtorek)

Śląskie Centrum Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowe im. dr. Adama Szebesty w Rabce Zdroju to jedno z najbardziej znanych sanatoriów dziecięcych w Polsce. Działająca od ponad 80 lat placówka do stycznia ubiegłego roku istniała pod nazwą Górnośląskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzieci. Zmiana nazwy nie jest przypadkowa, gdyż dzieci leczących się w tym sanatorium z roku na rok ubywa. Zamykane są kolejne dziecięce oddziały, a w ich miejsce tworzone są oddziały dla dorosłych. Podobnie dzieje się w innych tego typu placówkach w Polsce. Coraz mniej jest miejsc, w których mogą być leczone dzieci dotknięte chorobami przewlekłymi. Skutki tego mogą być katastrofalne.

Nikt nie wyobraża sobie Rabki Zdroju bez najmłodszych kuracjuszy, wszak uzdrowisko to cieszy się zaszczytnym tytułem Miasta Dzieci Świata. Atutem tego miejsca jest szczególnie korzystny mikroklimat, na który wpływają: wysoki stopień nasłonecznienia, niewielka ilość opadów, położenie w kotlinie górskiej zapewniające osłonę od silnych wiatrów, duża powierzchnia terenów leśnych (ok. 33 proc. terenów gminnych). Rabczańskie wody mineralne o unikatowym składzie chemicznym wykazują silne działanie lecznicze. Stosowane są do kuracji kąpielowych, wziewnych i pitnych. Dzięki temu rabczańskie sanatoria zapewniają leczenie dzieciom dotkniętym wieloma chorobami przewlekłymi, jak schorzenia górnych i dolnych dróg oddechowych, astma oskrzelowa, alergia, wady postawy, skrzywienia kręgosłupa czy otyłość. Niestety, istnieje realne niebezpieczeństwo, że w niedługim czasie sanatoria w Rabce przestaną przyjmować dzieci, bo okaże się, że ich kuracja nikomu się nie opłaca…

 

Rabka

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Różne | 10 Komentarzy »

Świadkowie bohaterskiego życia i śmierci „żołnierzy wyklętych”

Posted by Marucha w dniu 2011-03-08 (Wtorek)

Kiedy ppłk Łukasz Ciepliński usiłował przypomnieć sądowi, że został odznaczony orderem Virtuti Militari za zniszczenie sześciu niemieckich czołgów, prokurator odebrał mu głos, twierdząc, że mówi nie na temat.

Zabito go strzałem w potylicę

Z Franciszkiem Batorym, bratem Józefa Batorego ps. „Argus”, który wraz z sześcioma innymi członkami IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” 1 marca 1951 r. został zamordowany w mokotowskim więzieniu, rozmawia Mariusz Kamieniecki

Był Pan naocznym świadkiem procesu siedmiu żołnierzy WiN. Jak traktowano Pańskiego brata i jego kolegów?
– Przez trzy lata, tj. od listopada 1947 r. do października 1950 r., w potwornych warunkach prowadzonego śledztwa fabrykowane na użytek sądu fakty stały się podstawą do oskarżenia, wytoczenia procesu i wydania wielokrotnego wyroku śmierci na siedmiu członków wspomnianego IV Zarządu Głównego Zrzeszenia WiN. Dla mnie, 21-letniego młodzieńca, studenta, była to kpina, a nie proces. Obrońcy ograniczyli się jedynie do prośby o łagodne wyroki. Od początku było wiadomo, że jest to proces sfingowany, z góry ukartowany był także wyrok. Kiedy ppłk Łukasz Ciepliński – były komendant AK w Rzeszowie, usiłował przypomnieć sądowi, że został odznaczony orderem Virtuti Militari za zniszczenie sześciu niemieckich czołgów, prokurator odebrał mu głos, twierdząc, że mówi nie na temat.

Jak proces relacjonowały media?
– Tak jak wszystkie posunięcia sił wrogich systemowi. W „Trybunie Ludu”, która promowała działania ówczesnych komunistycznych władz, pojawiało się szereg kalumnii na temat oskarżonych. W temacie „Proces przeciwko Łukaszowi Cieplińskiemu i innym” – bo pod takim hasłem ukazywały się wiadomości – posługiwano się stekiem kłamstw.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Historia | 3 Komentarze »

Jak sprzedawano polskie banki

Posted by Marucha w dniu 2011-03-08 (Wtorek)

Spór wokół OFE nie jest jedynym sporem, jaki toczy się w kręgu liberalnych ekonomistów, którzy przeprowadzali “transformację ustrojową”. Równie zaskakująca jest różnica zdań na temat prywatyzacji: szef Rady Gospodarczej przy premierze, Jan Krzysztof Bielecki, od dłuższego czasu twierdzi, że część firm o strategicznym znaczeniu powinna pozostać w rękach państwa, natomiast Leszek Balcerowicz pozostaje konsekwentnym zwolennikiem wyprzedaży majątku narodowego. Spór pomiędzy byłym premierem a wicepremierem w jego rządzie ma jednak charakter głownie teoretyczny, gdyż większość wartościowych składników tego majątku została już dawno sprzedana.

Przede wszystkim dotyczy to sektora bankowego, o którym Bielecki mówi, że “powinien być bardziej zrównoważony, jeśli chodzi o udział w nim inwestorów zagranicznych i krajowych” (“Gazeta Wyborcza”, 14.06.2010 r.). Bielecki przyznaje, iż pierwsze zasady prywatyzacji polskiej bankowości przyjął w 1991 r. jego rząd, dziś stwierdza jednak, że “kontynuowanie tego procesu nie jest rozsądne”, bo w rezultacie kryzysu pojawiło się zagrożenie drenowania zasobów zagranicznych oddziałów przez centrale wielkich banków. To oczywiście pocieszające, że Bielecki zrozumiał zagrożenia, o których “Nasza Polska” pisała od kilkunastu lat, choć trudno oprzeć się wrażeniu, iż jego “nawrócenie” ma ścisły związek z pozbawieniem go funkcji prezesa banku Pekao SA przez włoskich właścicieli. [„Włoskich”, he he he… – admin]

Warto jednak wykorzystać “wojnę na górze” w obozie liberałów do przypomnienia, jak w III RP straciliśmy własny sektor bankowy. Oto chronologia prywatyzacji polskich banków oraz analiza ich kadr zarządzających.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Gospodarka | 8 Komentarzy »

Jak chodzić na Mszę świętą i nie utracić wiary?

Posted by Marucha w dniu 2011-03-08 (Wtorek)

2 marca bieżącego roku włoskie wydawnictwo EdizPiemme wydało książkę pod – jakże aktualnym dzisiaj – tytułem Jak chodzić na Mszę świętą i nie utracić wiary?. Autorem książki jest ks. Mikołaj Bux, konsultor watykańskich Kongregacji – Nauki Wiary oraz ds. Kanonizacyjnych a także współpracownik Papieskiego Urzędu Celebracji Liturgicznych.

Patronat nad książką objęły Ich Eminencje, Rajmund kard. Burke, prefekt Sygnatury Apostolskiej oraz Antoni kard. Canizares Llovera, prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.

Kard Burke na prezentacji książki stwierdził m.in.: jeśli wydaje się nam, że na Mszy to my jesteśmy w centrum liturgii, to taka Msza doprowadzi nas do utraty wiary. Zgodził się również z autorem twierdzącym iż nadużycia liturgiczne prowadzą do poważnych uszczerbków wiary u katolików. Ksiądz kardynał stwierdził również, że wielu kapłanów uważa, że nie trzymanie się norm liturgicznych to są sprawy zupełnie nieistotne, a tymczasem są to poważne nadużycia. Kardynał Canizares Llovera dodał, że dość prowokujący tytuł książki wyraża również i jego przekonanie iż uczestnictwo we Mszy świętej może doprowadzić do osłabienia a nawet utraty naszej wiary, jeśli nie będziemy w niej w odpowiedni sposób uczestniczyć i jeśli liturgia nie będzie celebrowana zgodnie z normami Kościoła. Dotyczy to obydwu form – zwyczajnej i nazwyczajnej – rytu rzymskiego. Prefekt kontynuował: W czasach, w których tylu ludzi żyje tak, jakby Bóg nie istniał, potrzeba prawdziwych celebracji eucharystycznych, aby przypomnieć im, że tylko Bogu należy się adoracja i że prawdziwy sens życia ludzkiego wypływa z faktu iż Syn Boży oddał swoje życie dla zbawienia świata.

Ks. Bux przypomniał, że zbyt wielu obecnych katolików uważa, że Msza święta to jest coś, co wykonują razem kapłan i zgromadzenie podczas gdy, w rzeczywistości, jest to działanie Jezusa Chrystusa. Jeśli pójdziecie na Mszę w jedno miejsce, a potem pójdziecie na inną Mszę w innym miejscu, nie zastaniecie takiej samej Mszy. To znaczy, że to nie jest Msza Kościoła katolickiego, do której wierni mają prawo, tylko to jest Msza danej parafii lub danego celebransa.

Wywiad z autorem książki zamieścił w ubiegłym roku Nowy Ruch Liturgiczny.

Z niecierpliwością czekamy na polskie wydanie tej jakże potrzebnej w Polsce książki, której obowiązkowa lektura pomoże partaczom liturgicznym okupującym większość polskich parafii katolickich w zorientowaniu się, co robią źle.
Co daj Panie Boże, Amen.

Napisał Dextimus dnia 4.3.11

http://breviarium.blogspot.com/

Posted in Kościół/religia | 17 Komentarzy »

Niewolnice w białych fartuchach

Posted by Marucha w dniu 2011-03-08 (Wtorek)

Polscy farmaceuci są szykanowani i zmuszani do postępowania wbrew sumieniu. Ten skandal rozgrywa się w majestacie prawa! Problem polega na braku ustawowego prawa farmaceuty do odmowy wykonania czynności sprzecznej z jego sumieniem, czyli klauzuli sumienia, podobnej do tej, z której mogą korzystać lekarze, pielęgniarki i położne.

Chodzi głównie o sprzedaż środków tzw. antykoncepcji awaryjnej. Są to specyfiki, znajdujące się w legalnym obrocie. Dlaczego więc farmaceuta miałby odmówić ich sprzedaży? Żeby to zrozumieć, trzeba wiedzieć, jak działa „antykoncepcja awaryjna”. W opisie octanu uliprystalu, zamieszczonym na stronie Europejskiej Agencji Leków, czytamy, że blokuje on wytwarzanie białek, potrzebnych do rozpoczęcia i – uwaga! – utrzymania ciąży. To znaczy, że działają one także na dziecko już poczęte w pierwszych dniach po zapłodnieniu. Środki te wytwarzają warunki, w których dziecko umiera i jest wydalane z organizmu kobiety na zewnątrz. Można tu więc mówić raczej o działaniu wczesnoporonnym niż antykoncepcyjnym. Wspomniany octan uliprystalu jest chemicznie i funkcjonalnie podobny do sławetnych i zakazanych w Polsce pigułek poronnych RU-486.

Antykoncepcyjny czy wczesnoporonny?

Problem dotyczy też zwykłych hormonalnych środków antykoncepcyjnych.

– Pojechałem kiedyś na kongres ginekologiczny, który okazał się promocją nowych środków antykoncepcyjnych. Dobry hotel, dobre jedzenie, profesorowie w roli wykładowców. Jeden z nich pokazał nam slajd z napisem: „Przy antykoncepcji nigdy nie można wykluczyć działania wczesnoporonnego”. Bo tak właśnie jest: hormon wywołuje w macicy taki miszmasz, że nie wiadomo, czy zadziała według założeń, czy wczesnoporonnie. Zdałem sobie wtedy sprawę, czego tak naprawdę bronię – wyznał ginekolog z Zawiercia dr Ireneusz Orman, który zaprzestał przepisywania środków antykoncepcyjnych. Mówiąc dokładniej, współczesne środki antykoncepcyjne mają niską zawartość hormonów.

W efekcie nie zawsze blokują uwalnianie komórki jajowej z jajnika, czop śluzowy nie zawsze blokuje plemnikom dostęp do komórki jajowej, a plemniki nie są dostatecznie spowolnione. W ten sposób może dojść do poczęcia. Pojawia się maleńki człowiek. Odtąd nie może być już mowy o działaniu antykoncepcyjnym („anti-conceptio” znaczy „przeciw-poczęciu”), bo to poczęcie już nastąpiło. Na czym więc wtedy polega działanie pigułek? Na niszczeniu błony śluzowej macicy. Jest ona tak niskiej jakości, że człowiek znajdujący się w stadium zarodkowym nie może się w niej zagnieździć i umiera. W takiej sytuacji tabletki antykoncepcyjne zabijają poczęte już dziecko. Przerywają ciążę.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Różne | Możliwość komentowania Niewolnice w białych fartuchach została wyłączona

Czy to sekta?

Posted by Marucha w dniu 2011-03-08 (Wtorek)

Paweł Szuppe - teolog, religioznawca, pracownik Dominikańskiego Ośrodka Informacji o Nowych Ruchach Religijnych i Sektach, publicysta

O aktywności sekt, o destrukcyjnym działaniu nowych ruchów religijnych oraz o tym, kto najbardziej jest podatny na ich wpływ, opowiada Paweł Szuppe.

P. Sz.: Lata siedemdziesiąte XX w. to czas, kiedy w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej pojawiają się grupy odwołujące się do różnych form religijności, mistycyzmu, duchowości. Ponieważ są one alternatywne w stosunku do wielkich religii świata, niejednokrotnie burzące istniejący ład społeczny, otrzymują nazwy o zabarwieniu pejoratywnym: nowe ruchy religijne, kulty, sekty, kulty destrukcyjne, pseudoreligie. Na ich czele często stoją ludzie żądni władzy i pieniędzy, którzy pod przykrywką religii starają się zaspokoić swoje ambicje, głosząc własne nauki, nowy porządek rzeczy i ład moralny. Pod koniec lat osiemdziesiątych XX w. grupy te przenikają do Polski, gdzie znajdują dość podatny grunt. 17 maja 1989 r. zostaje wprowadzona liberalna ustawa o rejestracji nowych związków wyznaniowych, odwołująca się do wolności myśli, sumienia i wyznania. Od tego roku następuje proces legalizacji rozmaitych form religijności, sekt, kultów. Rozpoczyna się identyfikacja nowych religii, które od samego początku negatywnie wpisują się w polski krajobraz kulturowy (liczne zaginięcia młodych, tragedie rodzinne, przestępstwa, psychomanipulacja, „pranie mózgu”).

Dlaczego sekty stanowią społeczne zagrożenie i czym przyciągają młodych ludzi?
P. Sz.: Nie sposób udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ale można wskazać na specyficzne cechy „atrakcyjności” sekt. Jedną z podstawowych jest możliwość doświadczenia rzeczywistości nadnaturalnej, duchowej, dostępnej tylko dla wybranych. Wiele sekt ma rygorystyczne zasady etyczne, często o absurdalnym, nierealnym i wręcz niemoralnym charakterze. Wspólnoty te wykorzystują niskie instynkty, oparte na „okrutnym idealizmie”, gotowym na wszystko, który jest cechą wielu młodych, niespokojnych i poszukujących osób. Inną „wartością”, którą wabią grupy kultowe, jest wskazywanie drogi życia przez łatwe, proste, pośpieszne wskazówki na codzienne problemy oraz stosowanie „czarno-białych klisz”, dających gotowe odpowiedzi na wszystko.
Oprócz propozycji stworzenia „szczęścia na ziemi” sekty proponują zaspokojenie wewnętrznych pragnień człowieka, do których należą: tęsknota za „prawdziwą rodziną”; poczucie ważności, akceptacji, zrozumienia, życzliwości; przezwyciężenie trudnych sytuacji życiowych. Do tych czynników należy doliczyć „analfabetyzm religijny”, czyli brak znajomości podstaw własnej wiary, fascynację okultyzmem i ezoteryką, podatność na wszelkiego rodzaju nowinkarstwo oraz bezrefleksyjne i bezkrytyczne przyjmowanie podawanych informacji.

Współcześnie działające sekty wykorzystują również rozczarowanie publicznymi autorytetami, instytucjami, a także kryzys gospodarczy oraz trudną sytuację na rynku pracy, oferując młodemu człowiekowi zatrudnienie i zaspokojenie potrzeb materialnych, finansowych czy terapeutycznych.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Kościół/religia, Różne | 4 Komentarze »

 
%d blogerów lubi to: