Russia sentences Israeli to 18 years for sex trafficking
http://www.haaretz.com/print-edition/news/russia-sentences-israeli-to-18-years-for-sex-trafficking-1.358278
Eli Shvidler – 27.04.2011 przekłąd Ola Gordon
Według sądu, Avi Yanai w latach 1999-2007, wraz ze wspólnikami, sprzedał setki kobiet do uprawiania nierządu do Izraela, Włoch, Hiszpanii, Niemiec, Grecji, Holandii, Emiratów Arabskich i innych krajów.

Ofiara gwałtu
Obywatel Izraela został skazany wczoraj na 18 lat więzienia przez sąd wojskowy Moskwy za zorganizowanie szerokiej sieci handlu seksem. Według sądu, od 1999 do 2007, kiedy aresztowano większość agentów tej siatki, Avi Yanai i jego wspólnicy sprzedali setki kobiet do prostytucji do Izraela, Włoch, Hiszpanii, Niemiec, Grecji, Holandii, Emiratów Arabskich i innych krajów. Minimalne oficjalne szacunki to 129 kobiet, ale niektóre państwa nadal badające sprawę uważają, że liczba ich wyniesie kilkaset. Kobiety te wabiono z Mołdawii, Ukrainy, Rosji, Białorusi i Uzbekistanu.
Oprócz Yanai, na terenie Europy aresztowano 83 osoby, 14 w Rosji. Podejrzewa się że siatka ta zarobiła dziesiątki milionów dolarów dla swoich agentów, a niektóre z kobiet mogły zostać zamordowane przez albańską mafię.
„Niektóre z tych osób, używając fałszywych dokumentów, rejestrowały w Rosji fikcyjne firmy obiecujące kobietom legalną pracę za granicą, głównie w Europie zachodniej” – powiedział gazecie „Izwiestia” starszy śledczy rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa, Witalij Daniłow.
„Umieszczali reklamy i ludzie zgłaszali się, przynosząc dokumenty i zdjęcia. Kiedy wracali po odbiór dokumentów, zezwoleń na pracę i wiz do strefy Schengen, firm tych już nie było. Nikt, łącznie z policją, nie miał pojęcia dlaczego te dokumenty były kradzione.
„Skradziono około 2500 paszportów. Człowiek zajmujący się paszportami i wizami dla sieci, ppłk Dmitri Strikanov, był oficerem, który został skazany przez ten sam sąd wojskowy na 12 lat więzienia, kiedy organom ścigania nie udało się udowodnić, że wiedział iż fałszywe dokumenty zostaną wykorzystane do handlu kobietami.
Następnie szajka rekrutowała kobiety obietnicami legalnej pracy jako tancerki lub kelnerki. Kobietom wypłacano 3-5.000 euro i wręczano wcześniej skradzione paszporty z ich zdjęciami. Niekiedy fałszowano pieczęcie.
„Kiedy były już za granicą, kobiety kończyły jako niewolnice” – powiedział Danilov. „Seksualne niewolnice. Nie dostawały żadnych pieniędzy, zwykle odbierano im paszporty i uniemożliwiano powrót do kraju. Albańscy alfonsi byli szczególnie okrutni, bijąc je do krwi po każdej próbie ucieczki. Z tego co słyszałem, mogli zabić co najmniej jedną z nich”.
Rosyjskie media doniosły, że mózgiem w większości tych działań był Yanai, który przeprowadził się do Rosji w 2001 roku, aresztowany w 2007, ponad miesiąc po aresztowaniu reszty grupy. Jego adwokat, Karen Nersisyan, twierdzi, że jego klient był całkowicie pochłonięty kierowaniem legalnego biznesu, małej fabryki filtrów – i nie złamał żadnego prawa.
Sąd odmówił zgody wypuszczenia go za kaucją w wysokości miliona dolarów. Doniesienia rosyjskich mediów zawierały pewne akcenty antysemityzmu: „Izraelczyk Avi Yanai maszerował korytarzem, ukrywając twarz żydowskiego patriarchy i trzymając Torę”, pisała witryna vesti.ru.
Izraelczyk był aresztowany wcześniej w Izraelu pod zarzutem handlu kobietami. Zwolniono go za kaucją i zatrzymano paszport, ale w maju 2001 roku udało mu się odzyskać paszport za 30.000 szekli. W ciągu 6 miesięcy od aresztowania izraelskim prokuratorom nie udało się sporządzić aktu oskarżenia, ani nawet podać daty jego sporządzenia.
Ale jego prawnik i rodzina mówią, że jest niewinny. Nersisyan powiedział, że gdyby Yanai był szefem zorganizowanego gangu, zniknąłby w czasie między aresztowaniami wspólników i jego zatrzymaniem. Córka Yanai, Limor, podkreśliła „absurdalne” zachowanie prokuratury i oskarżyła sąd o cenzurę. Rosyjscy prokuratorzy powiedzieli, że Yanai często towarzyszył kobietom, które sprzedawał do Izraela, by osobiście przedstawić je lokalnym gangsterom. Powiedzieli, że przy tych wyjazdach posługiwał się sfałszowanym zagranicznym paszportem.
Zobacz także: Słowiańskie Niewolnice w rękach żydowskich panów
http://stopsyjonizmowi.wordpress.com
Istotnie, napisanie, że żydowski kryminalista trzymał w ręku Torę, to cholerny antysemityzm. A w ogóle to Yanai źle wybrał sobie kraj do prowadzenia biznesu. W Polsce nic by mu nie groziło, co najwyżej wydanie go w ręce – a jakże, surowego! – izraelskiego wymiaru sprawiedliwości. – admin