Rząd skapitulował, poddał nas bez walki
Posted by Marucha w dniu 2011-05-07 (Sobota)
Tusk milczy, Pawlak siedzi cicho, Sikorski się nie odzywa, a Sawicki tylko włos odgarnął z czoła i podpisał akt bezwarunkowej kapitulacji.
Rząd PO-PSL poddał polską wieś bez walki.
1. Gwoli przypomnienia: Polska wieś jest w Unii Europejskiej dyskryminowana i ma być dyskryminowana także w przyszłości. Wskutek nierówności dopłat rolniczych straciliśmy już około 120 miliardów złotych, a do 2020 roku stracimy kolejne 70 miliardów.
Skąd to wyliczenie? Polski rolnik ma dostawać o 150 euro rocznie mniej na hektar niż rolnik niemiecki. 150 euro pomnożone przez 16 milionów hektarów, pomnożone przez 7 lat – daje kwotę około 70 miliardów złotych..
Tak wielkie stracimy pieniądze, jeśli wyrównania dopłat nie będzie.
Bez wyrównania dopłat polska wieś w nierównej konkurencji zginie. Już zaczyna ginąć.
Nie do zniesienia jest taka sytuacja, że bogate kraje dostają na rolnictwo więcej pomocy, a biedne mniej. Według fundamentalnych zasad Unii powinno być przecież odwrotnie.
2. Wraz z innymi europosłami od lat walczymy o to, żeby wyrównać te nieszczęsne dopłaty. Udało się nam przekonać Europarlament, że obecne nierówności są niesprawiedliwe i że w przyszłej polityce rolnej podział środków na rolnictwo musi być sprawiedliwy. I przekonaliśmy. Konieczność sprawiedliwych dopłat znalazła wyraz w oficjalnych dokumentach Parlamentu Europejskiego, w tym zwłaszcza w bardzo ważnym raporcie Lyona, przyjętym w lipcu 2010 roku.
Tego polski rząd powinien się teraz trzymać – sprawiedliwe dopłaty albo śmierć!
W interesie rolników, ale przede wszystkim w interesie całej Polski.
3. Niestety, polski rząd, spracowaną chłopską dłonią ministra Sawickiego, podpisał w Budapeszcie deklarację, w której zgodził się na to, żeby przyszłe dopłaty rolnicze były – uwaga! – bardziej sprawiedliwe!
4. Opowiem państwu pół anegdoty , druga jej część pomijając, bo jest seksistowska. Otóż – jaka jest różnica między dyplomacją i kobiecością?
Jeśli dyplomata mówi tak – to znaczy być może.
Jeśli dyplomata mówi – być może – to znaczy nie
A jeśli dyplomata mówi – nie – to znaczy, że nie jest dyplomatą.
Otóż to “bardziej sprawiedliwe” jest niczym innym, jak tylko dyplomatycznym “być może”, czyli – nie!
Jeśli polski rząd nie żąda dopłat całkowicie sprawiedliwych, a jedynie “bardziej sprawiedliwych” (czy sprawiedliwość w ogóle podlega stopniowaniu?), to znaczy, że zadowoli się byle ochłapem, albo zgoła niczym.
5. I cały nasz misterny plan…. nie cytuje dalej bohatera filmu “Kiler”, w każdym razie w Europarlamencie już czuć skutki kapitulacji Sawickiego.
Prowadzimy tu teraz rozległe negocjacje nad projektem raportu Dessa o przyszłości wspólnej polityki rolnej, w ramach których walczymy o sprawiedliwy poziom dopłat, ale Niemcy, Holendrzy i inni już nam machają przed nosem budapesztańskim cyrografem Sawickiego i mówią – przecież wasz polski rząd sprawiedliwych dopłat nie chce!
Po kapitulacji Sawickiego nasza walka w Europarlamencie staje się beznadziejna. A już byliśmy w ogródku, już witaliśmy się z gąską…
6. Budapesztańskiego cyrografu nie podpisało siedem krajów, w tym Litwa, Łotwa i Estonia. Nie podpisały go właśnie dlatego, że szlag je trafił na słowo „bardziej sprawiedliwe”. Bałtowie bezbłędnie zwietrzyli w tym słowie podstęp i postawili się twardo.
Litwinów razem z wileńskimi i solecznickimi Polakami jest trzy i pół miliona. Łotyszy razem z Rosjanami – dwa i pół, Estończyków – półtora miliona. I te małe kraje, te unijne liliputy jednak walczą i nie poddają się.
A u nas? Tusk milczy Pawlak siedzi cicho, Sikorski nic się nie odzywa, a Sawicki tylko włos odgarnął z czoła i podpisał bezwarunkowa kapitulację.
7. Niższe dopłaty rolnicze to coraz większe połacie nieuprawianej ziemi i coraz droższa zywność. Za kapitulację rządu zapłacą nie tylko rolnicy.
Zapłacimy za nią wszyscy – ja, pani, pan…
Społeczeństwo!
Janusz Wojciechowski
Komentarzy 9 do “Rząd skapitulował, poddał nas bez walki”
Sorry, the comment form is closed at this time.
PiotrZW said
Trzymają nas za gardło.
166 bojkot TVN said
166 od 2002 roku pisało i wiedziało, żeby to tej złodziejskiej organizacji nie wchodzić.
Przecież Unia na kilometr cuchnie przekrętami. To typowa piramida finansowa, tylko w taki wielkiej skali, że wielu nie chce i potrafi pojąć jaki to szwindel. Typowy, żydowski mega szwindel.
Dla nas najtragiczniejsze wiadomości to takie, że poza armią, tworzone są siły zbrojne unii, przez najemników, którzy przenoszą się w pobliże koszar z całymi rodzinami. Ich dzieci nie chodzą do szkoły z lokalną ludnością – dla dzieci tych żołnierzy są oddzielne specjalne szkoły. Za komuny dla żydobolszewickiego narybku było liceum Gottwalda w Warszawie przy Nowowiejskiej, niedaleko siedziby UB-eków.
Absolwentami tego liceum są takie persony jak Adam Michnik, Magda Umer, marek Borowski?Berman.
http://www.propolonia.pl/blog-read2.php?bid=66&pid=304
Tu absolwenci się szukają, ale oberredaktor nie podał swoich danych, kto chce go znaleźć znajdzie na Czerskiej: http://www.math.niu.edu/~behr/gottwald/adresy.php?order=lata
Jakby tak posprawdzać, to kto wie, czy nie okazało by się, że największy wpływ na polskie sprawy mają absolwenci „Gottwalda”/Staszica XIV LO w Warszawie. Jak się okazuje było to nieoficjalne liceum rabiniczne, wychowujące przyszłe kadry do NOWEGO PORZĄDKU ŚWIATA.
RomanK said
Panowie pouknijcie sie w czolka! plissss…jaki polski rolnik dostaje doplaty???? Moze dzieki temu bedzie mia lszanse konkurowac z doplacanym beneficjantem systemu…zeby go jeszcze zwolnic z podatku- jak proboszczy???pogoni wszystkich…na elizejskie pola i na laki Libanu:-)))
ussus said
No co za bełkot! Jakie straty, jakie pieniądze? Przecież nie ma już żadnych „pieniędzy”! Są tylko „pieniądze fiducjarne”!
Panie Gajowy albo Pan się zagapił albo to jakaś dezinfo jest!
Darek T. said
To właśnie dzięki dopłatom nie mamy polskiego rolnictwa. Skoro chłopu płaci się za utrzymywanie ugoru, to ten nawet nie próbuje niczego uprawiać w obawie o utratę zapomogi. Zaborcy pogrywają na najniższych instynktach człowieka, płacąc za próżniactwo. Moim zdaniem jest to forma podstępnego wykupu (wyłudzenia) ziemi w systemie ratalnym. Nikt nie daje pieniędzy za darmo. Te dopłaty na pewno mają drugie dno. Zapewne wielu rozleniwionych będzie miało za chwilę możliwość boleśnie się o tym przekonać na własnej skórze. Dla zadłużonych (dopłatami) państwo stworzy przyjazne obozy pracy wzorem tych FEMA.
dako said
Dyskryminacja Polski w UE jest na każdym kroku niemieccy i holenderscy rolnicy są bardzo bogaci w poruwnaniu do polskich.UE chce wykonczyć polską rolniczą konkurencie wysokimi dopłatami do swoich rolników i produktów przez nich wytwarzanych.Niemiec u którego pracowałem powiedział żeby unia mu nie dopłacała do produkcji rolniczej to dawno zakończył by produkcję.Chcą nas zalać swoimi zepsutymi i skażonymi produktami rolnymi polscy rolnicy nie stosują tak wielu pestycydów i nawozów jak farmerzy unijni.żywnosc u nich jest bezwartosciowa w poruwnaniu do naszej przewyższamy ich produkty rolne jakościowo boją sie nas i chcą wykonczyć polską wieś czyli swoią konkurencję
Olo_kru said
Jak wy nie macie pojęcia o rzeczywistości, zal.by
Rolnicy dostają dopłaty – wiem bo mam rolników w rodzinie dalszej.
I mimo to dalej uprawiają ziemię – bo dla rolnika grzech by ziemia leżała odłogiem.
Rolnicy tu w galicji bardzo chciwi, ale i robotni, choć pijacy.
Ani złotówki nie odpuszczą, jeśli się należy.
intervojager said
Ewidentna wina naszych polityków. W tym roku ileś tam milionów euro przeznaczonych dla naszych rolników musieliśmy zwrócić UE, bo urzędnicy niby zawalili sprawę……
jusburner said
ŚP Andrzej w gobie się przewraca