Hawking: nie istnieje niebo, albo życie po życiu
Posted by Marucha w dniu 2011-05-18 (Środa)
Kolejny smutny przypadek kompetentnego (acz przereklamowanego) naukowca, który bierze się za omawianie spraw, na jakich się nie zna. – admin.
PN / guardian.co.uk, CNN
Wiara w niebo, albo życie po życiu to zdaniem Stephena Hawkinga jedynie bajka dla ludzi, którzy boją się śmierci. Zdany astrofizyk i kosmolog udzielił ostatnio wywiadu dziennikowi „The Guardian” – czytamy na stronie CNN.
Hawking stwierdza, że jego zdaniem ludzki mózg jest jak najzwyklejszy komputer. Oznacza to, że przestanie pracować jeśli jakiś jego podzespół zawiedzie. – Nie istnieje niebo, albo życie po życiu dla zepsutych komputerów, to jest tylko bajka dla ludzi, którzy boją się ciemności – mówi Hawking.
Wybitny astrofizyk cierpi na stwardnienie zanikowe boczne – nieuleczalną i wyniszczającą chorobę, która ogranicza jego mobilność i możliwość mowy. Chorobę zdiagnozowano u niego w wieku 21 lat. Lekarze nie wróżyli mu długiego życia.
Hawking w rozmowie z „The Guardian” podkreśla, że Wszechświat podlega nauce. Ale jego zdaniem nie wystarczy abstrakcyjnie rozwiązywać równania. Trzeba korzystać także z darwinowskiej teorii doboru naturalnego.
Zdaniem astrofizyka powstaje wiele rodzajów wszechświata z niczego. A to, w którym z nich znajdziemy się my, jest dziełem przypadku. Powinniśmy za to szukać największej wartości naszych działań.
Pytany o śmierć Hawking odpowiada, że nie boi się jej bo żył z perspektywą bliskiej śmierci przez ostatnie 49 lat. Jednak nie śpieszy mu się do niej. Mówi, że jest jeszcze bardzo dużo rzeczy, które chce zrobić przed śmiercią – czytamy w CNN.
Hawking mówi, że nauka jest piękna, ponieważ potrafi w prosty sposób wyjaśnić skomplikowane zjawiska takie jak podwójna helisa czy podstawy równań fizycznych – czytamy na guardian.co.uk.
Komentarzy 37 do “Hawking: nie istnieje niebo, albo życie po życiu”
Sorry, the comment form is closed at this time.
SARA said
Za swoje herezje ten cały Hawking został pokarany tak ciężką chorobą, a stwardnienie zanikowe to on ma nie tylko boczne, a czołowe w szczególności. Jego mózgownica to jedna wielka czarna dziura, która przyciąga wyłącznie śmieci i odpady. Nie rozumiem czemu Bóg utrzymuje jeszcze tego popaprańca przy życiu, być może jako przestrogę dla tych, którzy bluźnią przeciwko Stworzycielowi Wszechświata.
Wacław L. said
Na szczęście mamy innych nie mniej kompetentnych w temacie, nie robiących z siebie medialnego pępka świata, jak F.J. Tipler, S.M. Barr czy Z.J. Onyszkiewicz, że nie wspomnę o innych.
TZJ said
Hawking w rozmowie z „The Guardian” podkreśla, że Wszechświat podlega nauce. Ale jego zdaniem nie wystarczy abstrakcyjnie rozwiązywać równania. Trzeba korzystać także z darwinowskiej teorii doboru naturalnego.
Taki mądry a logiki mu brak i na stare lata coraz bardziej chrzani się pod czachą. Powinien uważać z życzeniami bo pomimo że sam (Mówi, że jest jeszcze bardzo dużo rzeczy, które chce zrobić przed śmiercią) ci, którzy się nim opiekują mogą przestać go karmić i wymieniać mu baterie w wózku, wtedy zgodnie z darwinowskim doborem naturalnym zemrze mu się a przecież jeszcze nie chce.
mgrabas said
najbardziej wiarygodnym autorytetem w sprawach człowieczego bytu za życia i po śmierci pozostaje Biblia, a według Biblii „Postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd” (Hbr 9,27)
istnieje wiele tendencji naginania Biblii do różnych ideologii czy wierzeń niebiblijnych, są też celowo fałszowywane przekłady Biblii, mające na celu „udowodnienie” różnych niebiblijnych tez, dlatego należy najpierw poznać język, jakim posługuje się Biblia, porównać ze sobą teksty źródłowe, a dopiero na ich podstawie formułować uprawnione wnioski i weryfikować poszczególne tezy
mało kto zdaje sobie sprawę jak bardzo np. miejsce wstawienia przecinka w przetłumaczonym zdaniu może wpłynąć na interpretację całego zdania i wnioski wynikające z takiego przetłumaczenia tekstu
oryginalne teksty zapisane są bez znaków interpunkcyjnych
oto mały przykład zbyt daleko idących wniosków interpretacyjnych – Łk23,43
na podstawie zdania: „Zaprawdę, powiadam ci dziś: będziesz ze mną w raju.” Świadkowie Jehowy umieścili przyszły raj na ziemi i budują doktrynę przyszłego raju na ziemi (oczywiście tylko dla 144 tys. szczęśliwców), a z tekstu „Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju”. Katolicy wysnuwają wniosek, że Jezus obiecał dobremu łotrowi, że po śmierci jutro trafił do nieba i budują doktrynę czyśćca, piekła, świętych obcowania, objawień itd.
oczywiście oba przykłady ilustrują pułapkę wysnuwania zbyt daleko idących wniosków, sprzecznych ze spójną nauką Biblii
w przekładzie najbardziej zbliżonym do oryginału powyższy fragment po polsku brzmiałby: „zaprawdępowiadamcidziśzemnąbędzieszwraju”
czy interpretacje niebiblijne mogą prowadzić na manowce i czy Szatan może zwieść nawet wybranych?
Marucha said
Re 4:
Wie Pan, my katolicy rzadziej mówimy o „Biblii”, a dużo częściej o „Ewangelii” i to na nią się powołujemy. I nie próbujemy rewidować 2000-letniej nauki Kościoła, a w szczególności na temat istnienia nieba, piekła i czyścca.
mgrabas said
do 5.
Jezus powiedział:
„Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!”
i dodał:
„Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach.”
(Mt4,14-16)
wet3 said
Hawkins nie powinien sie tak stanowczo wypowiadac na temat religii gdyz nie jest to jego dziedzina. Kazdy, kto tak zdecydowanie porusza temat bedacy przedmiotem wiary (nie istnieje niebo albo zycie po zyciu) wykazuje niesamowity brak rozwagi! Poza tym powinien on wiedziec, ze Darwin to cos bardzo dziurawego i powolywanie sie na jego teorie jest, delikatnie mowiac, nieodpowiednie.
Marucha said
Re 7:
Typowe zjawisko. Wybitny aktor nagle zaczyna się uważać za speca od polityki, a piosenkarz okazuje się być ekspertem od Kościoła.
Rysio said
re 1. „…Za swoje herezje ten cały Hawking został pokarany tak ciężką chorobą…”
A za co zostali ukarani cieżkimi chorobami rożni swieci koscioła katolickiego? Czyżby za swoja, wiare?
sono said
„Bog umarl”, powiada nam dzisiaj Hawking. Za 20 lat ( a moze i duzo wczesniej), Pan Bog patrzy na smetny nagrobek Hawkinga i mowi, „Hawking umarl”.
Inna dykteryjka.
Pewnien madry naukowiec mial kolege ateiste, ktory nie wierzyl w Boga, w to, ze On stworzyl swszechswiat i czlowieka. Ten naukowiec kupil sobie pewnego dnia nowy komputer.
Kolega ateista przychodzi do niego i mowi „oh ,nowy komputer, skad go masz”?? Na to madry naukowiec rzecze, „sam sie zrobil”.
A potem dodal,” ty pewnie szybciej jestes w stanie uwierzyc w to, ze ten komputer „sam sie zrobil” niz w to, ze Bog stworzyl wszechswiat i czlowieka ,ktorzy sa o wiele, wiele bardziej skomplikowani od najbardziej skomplikowanego komputera „.
QWERTY said
W kwestii racjonalności tego gościa, to popiera on Partie Pracy (nawet w jakimś spocie występował). A tak generalnie to kolejny człowiek chory psychicznie, skretyniały „naukowiec” którzy pieprzy rzeczy dosłownie wzięte z kosmosu. Może to wina tego, że jest przykuty do wózka, nie wiem, ale gdybym miał zajmować się jakimiś helisami czy innymi bajkami to bym chyba dostał szału. Zresztą ten typek raz mówi jedno, potem drugie. Sam przecież pamiętam jak podawał, że Bóg musi w tym wszystkim być. Potem zaś twierdził, że to nieprawda. Teraz z kolei jedzie kolejnymi durnowatymi hasełkami. Ja bym go skierował na badania do lekarza.
Co do strachu to chyba takie cioty jak on się boją, bo ja bym z chęcią na jakąś wojenkę wyruszył 🙂
Kapsel said
Re 9
za co zostali ukarani cieżkimi chorobami rożni swieci koscioła katolickiego? Czyżby za swoja, wiare?
To nie kara …to Łaska od Boga…..ale i Łaski Bożej potrzeba aby to zrozumieć…więc może przysłowie pomoże…Kogo Pan Bóg kocha temu krzyże śle…..
Marucha said
Re 9, 12:
Święci nigdy nie skarżyli się na cierpienia, jakie zsyłał im Bóg. Traktowali je nie tylko jako dar, mający ich oczyścić przed ostatnią podróżą, ale i jako swój wkład w przebłaganie Boga za grzechy ludzkości.
Wiera said
OGOLNOPOLSKA AKCJA – PRAWDA film ZNIESLAWIENIE http://www.stopsyjonizmowi.wordpress.com
SARA said
do Rysia
a jeden za Ekumenizm w Kościele i za bratanie się z żydami- mordercami Chrystusa i odprawianie satanistycznych mszy na Parkinsona zachorował, innych „uzdrawiał” z tej choroby a siebie nie mógł? faktycznie cud – bardzo naciągany ale zwiedzionym przez szatana każdą bzdurę można wcisnąć
Jack Ravenno said
„…a z tekstu „Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju”. Katolicy wysnuwają wniosek, że Jezus obiecał dobremu łotrowi…”
taka konstrukcja zdania jest nielogiczna ponieważ Jezus jeszcze żył gdy to powiedział a miał zstąpić do otchłani (umrzeć) więc DZIŚ nie mógł być w raju razem z łotrem.
taka logika…
SARA said
Kapsel, a to przysłowie to jakiś przekaz z Nieba?
Rysio said
re 12. „..Kogo Pan Bóg kocha temu krzyże śle..”
czy tzn. że kogo Pan Bóg nie kocha temu krzyży nie śle?
navajo88 said
A ja wam powiem że facet ma rację !!!!!!
wet3 said
@ Marucha (8)
O Hawkinsie mialem do tej pory dobre wyobrazenie. Teraz spadl do mojego smietnika…
poczytalny said
Roznie to bywa z ludzmi za zycia .
Ciekawe jak po smierci ?
Piotrx said
„Wiara w niebo, albo życie po życiu to zdaniem Stephena Hawkinga jedynie bajka dla ludzi, którzy boją się śmierci. Zdany astrofizyk i kosmolog udzielił ostatnio wywiadu dziennikowi „The Guardian” – czytamy na stronie CNN…….. Pytany o śmierć Hawking odpowiada, że nie boi się jej bo żył z perspektywą bliskiej śmierci ”
Panie Hawking, każdy się o tym przekona osobiście po swojej śmierci.Więc bedzie miał Pan okazję do skonfrontowania swojej teorii z praktyką. Chciałoby się powiedzieć: człowieku mniej własnej pychy a wiecej pokory na ograniczonością ludzkiego rozumu i kruchością istoty ludzkiej.
Każdy normalny i świadomy czlowiek boi się śmierci i to żaden wstyd. Nawet ludzie starzy i schorowani którzy mówią czesto do swoich bliskich, że mają już dość życia i chcą umrzeć, potem w praktyce rękami i nogami chwytają się ostatnich jego chwil. Więc nie ma co zgrywać bohatera przed dziennikarzami.
wet3 said
@ 21
Nie zgadzam sie z ostatnim akapitem. Jest wielu ludzi, ktorzy rzeczywiscie uwazaja smierc za przejscie do lepszego stanu zycia i nie wykazuja strachu. Stan agonii
moze bardzo latwo wprowadzic w bledna opinie.
Kapsel said
Re13
Bardzo dobry komentarz.
Właściwie nie wiem czemu po przeczytaniu tegoż nieliczni zadają mi takie pytania ?
re 17
To bardzo stare przysłowie …Cierpisz, by pozwolić odpocząć Jezusowi, czyż to nie wystarcza dla dodania ci odwagi ?
Re 18
a to pytanie nie do mnie tylko do Niego Samego.
Zachęcam do zapoznania się z życiorysami Świętych…w tych życiorysach są odpowiedzi.
Piotrx said
Re 22:
Może byłem zbyt nieprecyzyjny, ale mnie chodzilo o nieco inną kwestię. Zgoda, wielu jest takich ludzi. Nie wykazują strachu kiedy to mówią, ale czy tak będzie w momencie ich śmierci ? Nie chodzi tu może o jakiś paniczny i rozpaczliwy strach na samą myśl o przyszłej śmierci ale jednak o pewien lęk , poczucie osamotnienia czy obawy w momencie schodzenia z tego świata. Człowiek jest niestety słaby i czasem mimo swojej mniej lub bardziej silnej wiary nie potrafi się od tych obaw czy lęków do końca uwolnić.
Jednak mnie chodzilo w poprzedniej wypowiedzi bardziej o innych ludzi, którzy kurczowo trzymają się życia mimo, że werbalnie deklarują że mają go dość, nie boją się śmierci itd. Ale kiedy dopadnie ich prawdziwa choroba i śmierć zajrzy w oczy wtedy chodzą od lekarza do lekarza i szukają ratunku za wszelką cenę nawet w sytuacjach beznadziejnych. Z doświadczenia znajomych lekarzy mających kontakty z wieloma ludzmi będącymi na granicy życia i śmierci tak to wlasnie wygląda i może Pan Hawkings jet wlasnie takim typem człowieka?. Może są i tutaj wyjątki ale nie jestem w tej materii ekspertem.
zezorro said
Genialny idiota, który podpiera się śmieciowym naukawcem Darwinem, niech jeszcze zacytuje innego znanego naukawca Alana Gore. Jak jest taki mocny, czekam na jednolitą teorię grawitacji. Gdzie jest, kosmologu za pięć groszy. Wicie rozumicie, gwiazdy latajom, galaktyki powstajom i znikajom, jest wiele światów… A gdzie jest choćby spójna teoria oddziaływań podstawowych? Tam, gdzie intelekt tego pana, w ….
Piotrx said
Przepraszam ,nie na temat ale warto pamiętać o dzisiejszej rocznicy zdobycia Monte Cassino przez Polakow.
18 maja 1944 roku patrol 12 Pułku Ułanów Podolskich pod dowództwem ppor. Kazimierza Gurbiela jako pierwszy dotarł na zdobyty szczyt i klasztor Monte Cassino. Polacy dotarli dotarli do klasztoru 18 maja 1944 r o godz 10.15. Ten pośpiech wynikał z obawy , by Brytyjczycy , którzy zdobyli miasto Cassino i mieli do pokonania około 1200 m pod górę , nie wyprzedzili Polaków. Wkrótce zatknięto na znalezionej gałęzi , w dobrze widocznym miejscu , proporczyk w barwach 12 Pułku Ułanów Podolskich (aramantowo-granatowy). Proporczyk ten narobił wiele zamieszania wśród żołnierzy polskich , którzy z daleka obserwowali bacznie , co się dzieje na górze klasztornej . Przypominał on bowiem z daleka flagę brytyjską -„Union Jack” .Około godziny 11.30 sytuacja się wyjaśniła . Do ruin klasztoru dotarł trzeci pluton z 5 batalionu 3DSK pod dowództwem ppor. Adama Lorenza, który rozstawił posterunki i zajął się umieszczeniem biało-czerwonej flagi, by z daleka było widoczne kto zajął klasztor. O godzinie 11.45 zatknięto polską flagę , a wkrótce obok niej , ale znacznie niżej , flagę brytyjską. Po paru minutach nadleciał amerykański mysliwiec „Mustang” i pilot zrzucił bukiet biało-czerwonych róż. W ten symboliczny sposób Alianci oddali hołd poległym Polakom, ich męstwu i ofiarności. Dziękowali też otwarciu drogi na Rzym . 18 maja 1944 roku patrole polskie nawiązały u podnóża góry także łączność z oddziałami na drodze nr 6 ,a nieco później również w pasie działania 5 KDP . Fakt ten dowodził ,że 2 Korpus Polski bez reszty wykonał swoje zadanie – opanował pólnocną krawędź odcinka operacyjnego , wewnątrz którego nacierały główne siły 8 Armii . Zapewniło to wojskom brytyjskim swobodę posuwania się wzdłuż doliny rzeki Liri , co było pierwszym krokiem do wyzwolenia 4 czerwca 1944 r Rzymu.
Ale bardzo szybko nasi „sojusznicy” zapomnieli o Polakach i ich zasługach.
Krótka pamięć czy wyrachowanie ?
Gdy padło Monte Cassino dowództwo brytyjskie zwróciło się z prośbą do dowódcy amerykańskiej 5 Armii gen. Clarka by we wkroczeniu do Rzymu uczestniczył polski oddział reprezentacyjny , co się Polakom należało jako zdobywcom Klasztoru i katolikom. Jednak gen. Clark odmówił stwierdzając , że „… żadnych Greków, Polaków ani straży pożarnych nie potrzebuje…” . W dniu 15 marca 1945 r w dziesięć miesięcy po bitwie odbyła się w Monte Cassino uroczystość związana z odbudową miasta . W uroczystości wzięli udział przdstawiciele rządu włoskiego, ambasadorowie USA, Wielkiej Brytanii, ZSRR. Polacy nie zostali zaproszeni. Nieco wcześniej, bo 5 marca rząd polski , jeszcze uznawany przez Wielką Brytanię i USA (alianci cofnęli to uznanie 5 lipca 1945 roku) , dowiedział się z radia i prasy o rozesłaniu przez rząd Stanów Zjednoczonych zaproszeń na konferencję Narodów Zjednoczonych zwołaną 25 kwietnia 1945 r w San Francisco. Rozesłano je do 39 państw : wszystkich Narodów Zjednoczonych … z wyjątkiem Polski , która pierwsza była w wojnie z Niemcami. Podobnie w czasie uroczystej parady zwycięstwa w Londynie, która odbyła się 8 czerwca 1946 Polskie Siły Zbrojne na obczyźnie nie otrzymały zaproszenia do wzięcia udziału w tej uroczystości z wyjątkiem 25 lotników, z liczby tych którzy walczyli w Bitwie o Wielką Brytanię . Lotnicy odmówili obecności , gdyż uznali ,że pominięcie marynarki i sił lądowych nie pozwala im na reprezentowanie w tej uroczystości całości Polskich Sił Zbrojnych. Warto przypomnieć jeszcze fakt, że czasie formalnego rozwiązania przez Brytyjczyków PSZ na Zchodzie, liczących ćwierć milona ludzi, skromne emerytury od dotychczasowego alianta otrzymało tylko czterech generałów : gen.Władysław Anders, gen. Stanisław Kopański, admirał Jerzy Świrski, gen.pil. Mateusz Iżycki. Większość generałów musiała podjąć pracę fizyczną . Dla przykładu gen. Maczek był barmanem w hotelu Grosvenor w Edynburgu prowadzonym przez byłego podoficera jego 1 Dywizji Pancernej, gen Bortnowski pracował jeko pielęgniarz w szpitalu dla nerwowo chorych w Mabledon, gen. Sosnkowski (wcześniej piastujący funkcję Naczelnego Wodza PSZ ,któremu odmówiono prawa wjazdu do Wielkiej Brytanii) prowadził w Kanadzie własną fermę, gen. Sosabowski ,dowódca Samodzielnej Brygady Spadochronowej , podjął pracę jako magazynier. Władze brytyjskie nie zgodziły się także na to ,by polscy żołnierze 1939 roku , którzy przeszli niewolę , a następnie znaleźli się na Zachodzie bez przydziałów, mogli zapisywać się do Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia. Oznaczało to ,że ludzie ci byli zdani wyłącznie na swoje własne siły, a ich sytuacja materialna była najcięższa. Pomimo, że w 1939 roku Polska (mimo podpisanych umów polityczno-wojskowych) nie otrzymała żadnej brytyjskiej ani francuskiej pomocy, była ona jednak pierwszym i najwierniejszym sojusznikiem Wielkiej Brytanii. W 1940 roku , gdy po klęsce Francji gen. Sikorski przybył do Londynu w celu osobistego porozumienia z Churchilem , wówczas już premierem, usłyszał od niego następujące zapewnienie : „Proszę powiedzieć swej armii we Francji , że my jesteśmy ich towarzyszami na smierć i życie . Zwyciężymy razem lub razem umrzemy”, zaś gdy brytyjski krążownik przywiózł do Anglii polskiego Prezydenta i rząd , Król Anglii oczekiwał osobiście na stacji Paddington swego jedynego wówczas sojusznika. Podobnie Roosvelt w 1942 roku zapewniał że „Polska jest natchnieniem narodów…”.
wet3 said
@ Piotrx
Nie jestem superekspertem w tej sprawie. Odnosze jednak wrazenie, ze mozna sie tylko wypowiadac o ludziach, ktorzy sa w pelni swiadomnosci. Mozna tu latwo dokonac pomylki i brac stan agonii jako stan swiadomy. Czasami bardzo trudno rozroznic.
lopek said
Naukowiec, króry stwierdza, ze Boga nie ma, nie różni się niczym od menela, który też twierdzi, ze Boga nie ma. Jeden i drugi nie jest całkowicie mądry.
SARA said
Ten Hawking atakuje samego stwórcę
Prawo Boże jest najważniejszym elementem istnienia Wszechświata.
W jaki sposób Prawo Boże rządzi Wszechświatem?
Cały Wszechświat jest kontrolowany Prawem Bożym. Bóg jest Dawcą Prawa i atak na jakiekolwiek Jego Prawo jest bezpośrednim atakiem na samego Stwórcę.
Wszechświat jest oparty na niezliczonych prawach, jak prawo grawitacji, ciążenia, bezwładności, prawa chemiczne, molekularne magnetyczne i wiele, wiele innych praw, z których większości najprawdopodobniej jeszcze nie znamy.
Owe prawa kształtują Wszechświat. Co najciekawsze, niewielu śmiałków owe prawa kwestionuje. Owszem, wielu je bada i wielu podziwia niezwykłą mądrość Stwórcy, która się w tych prawach objawia. To właśnie te prawa rozgłaszają Jego imię w całym Wszechświecie.
Weźmy przykład atomu. Prawo Boże, kontrolujące wszelkie aspekty atomu spowodowało istnienie całego świata materialnego. Istnieje także świat niematerialny, oparty głównie na energii… inteligentnej, której jeszcze nie zdołaliśmy poznać.
Perłą całego świata materialnego jest… człowiek.
Mózg człowieka jest najbardziej skomplikowanych obiektem znanym ludzkości we Wszechświecie.
Podobnie jak Wszechświat życie człowieka zostało także objęte Prawem. Człowiek otrzymał Prawo wprost z rąk samego Boga i łamanie owego Prawa jest właśnie atakiem na samego Stwórcę.
Cel Prawa Bożego.
Zastanówmy się na tym.
Czy ktokolwiek kwestionuje prawo ciążenia? Czy ktokolwiek zarzucił Bogu, że prawo ciążenia jest nieludzkie, okrutne i powinno być zniesione? Nie słyszano także, żeby ktoś obwiniał prawo ciążenia o czyjąś śmierć! Prawo to jest niezwykle proste i powszechne, ale beztroskie łamanie go powoduje najczęściej tragiczne rezultaty. Wyobraźmy sobie spadający samolot na ziemię. Cała załoga i pasażerowie giną w katastrofie. Za błąd pilota czy błąd mechanika (zamach!?) wszyscy płacą karę śmierci. Ludzie ci najczęściej są zupełnie niewinni. Jednak owi niewinni ludzie giną w rezultacie kolizji z prawem przyciągania ziemskiego.
Czy ktokolwiek kwestionuje prawo ciążenia? Raczej doszukujemy się zupełnie innych przyczyn katastrofy i siła ciążenia jest poza wszelkim podejrzeniem, pomimo tego, że właśnie owo ciążenie – prawo Boga spowodowało śmierć całej załogi.
Niemniej nikt owego Prawa nie kwestionuje i traktowane jest ono jako absolutny pewnik, którego nie można zmienić. Jedyne, co można zmienić to naszą postawę i sposób wykorzystania owego Prawa dla naszej korzyści, a nie ku naszej zgubie.
Jeżeli jakiś zdesperowany człowiek wyskakuje z 20 piętra na beton – nikt nigdy nie oskarża Prawa. Winnym jest ów człowiek. Jeżeli w wypadku samochodowym ginie 4 ludzi, winnym jest może być kierowca, stan techniczny pojazdu lub kilka elementów w tym samym czasie. Prawa ciążenia czy grawitacji czy jakiekolwiek inne prawa fizyczne nigdy nie są oskarżane o śmierć niewinnych najczęściej ludzi. A przecież są to Prawa Boże.
W pewnych przypadkach, jak powodzie czy trzęsienia ziemi mówi się, że są one aktami Bożymi. Trudno się z tym zgodzić. Można powiedzieć że takie katastrofy są wynikiem pewnych bardziej złożonych i kolidujących ze sobą zupełnie przypadkowo Praw Bożych.
Trzęsienie ziemi jest często wywoływane napięciami skorupy ziemskiej, które na pewnym etapie powodują rozładowanie owych napięć i rezultatem jest trzęsienie ziemi. Nie jest to więc bezpośredni i celowy akt Boga.
Prawo Boże odnośnie człowieka.
Większość ludzi bezprawnie, bezpodstawnie i bezrozumnie kwestionuje Prawa Boże, dane człowiekowi przez Stwórcę. Celem owych praw jest normowanie egzystencji rodzaju ludzkiego. Podobnie, jak w przypadku praw fizycznych czy jakichkolwiek innym praw, Prawo dane człowiekowi przez Boga posiada identyczny cel – porządek.
Czy istnieje jakakolwiek logiczna przyczyna kwestionowania tego Prawa? & A B S O L U T N I E N I E !
Prawa skierowane do człowieka są tak samo doskonałe, oraz tak samo ważne, jak wszelkie inne Prawa Boże we wszechświecie.
Podobnie jak Wszechświat nie jest w stanie istnieć bez Praw ustalonych przez Boga – rodzina ludzka także nie jest w stanie egzystować bez podporządkowania się Prawom swego Stwórcy.
Obecna sytuacja światowa jest tego wymownym dowodem.
Dlaczego?
Ponieważ Bóg będąc Stwórcą człowieka, zna doskonale wszystkie jego cechy, pragnienia. marzenia oraz funkcje wszystkich części ciała. On to wszystko osobiście w taki sposób zaprojektował.
Z tej właśnie przyczyny zadbał On także o to, abyśmy posiadali Prawo, które będzie nam gwarantowało wieczne szczęście i życie wieczne. Prawo to reguluje nasze fizyczne ciała oraz nasze zachowanie się. Nasze ciała podlegają wielu automatycznym prawom, na które nie mamy żadnego wpływu. Jednym z takich praw jest… ból. Ów ból chroni nas przed wieloma konsekwencjami nierozsądnego postępowania oraz jest sygnałem pewnych poważnych nieprawidłowości w naszym organizmie.
Nikt nie ma zbytnich chęci, aby wkładać palec do ognia.
Tylko pobieżne zapoznanie się z owym Prawem ukazuje nam natychmiast niezwykle cenną oraz unikalną cechę Boga, której człowiek nie potrafi doskonale odzwierciedlać.
Ową niedoścignioną cechą jest… miłość.
Bóg jest miłością (Jana 3:16 ) i wszystkie Jego Prawa cechuje miłość do Jego stworzeń. On nas nie potrzebuje. Jesteśmy Jego stworzeniami, i nie jesteśmy w stanie niczym Mu za cokolwiek odpłacić. On jest Stwórcą i Autorem wszystkiego. Wszystko należy do Niego.
Wdychamy Jego powietrze, jemy Jego produkty, stąpamy po Jego Ziemi, oglądamy Jego gwiazdy. Jego mądrość jest wprost nie pojęta.
Zwróćmy uwagę na jeden niewyobrażalnie cudowny aspekt twórczości Boga.
Niemal każde Jego żywe stworzenie, roślina, zwierzę czy człowiek… rozmnaża się!
Czy człowiek ma szanse na wyprodukowanie czegokolwiek, co mogłoby być żywe i nawet się rozmnażać? Czy jesteśmy w stanie wyprodukować komputer, który będzie się żył i się rozmnażał?
Oczywiście że nie. Nasza technologia nawet nie ma pojęcia, jak rozpocząć proces rozmnażania się czegokolwiek bez dalszego udziału ręki ludzkiej.
Z pomocą najbardziej szaleńczej teorii, jaką ta gorsza część ludzkości wykreowała – teorii Ewolucji wyjaśnia się nam, że to się wszystko samo zrobiło a jedynym czynnikiem, który to uczynił możliwym był… czas.
Ludzki umysł nie jest w stanie nawet wyobrazić sobie procesu rozmnażania własnych produktów, ale masowe rozmnażanie się niemal wszystkiego, co nas otacza nazywa dziełem przypadku – tzw. tworem Ewolucji.
Czy jesteśmy w stanie za to wszystko czymkolwiek Bogu odpłacić?
Jego satysfakcją i celem Jego aktów twórczych jest nasze szczęście oraz pomyślny progres rodzaju ludzkiego – w miłości i szczęściu.
Wszystko, cokolwiek Bóg stworzył, jego Słowo określa tak:
Rodzaju 1:(31) I spojrzał Bóg na wszystko, co uczynił, a było to bardzo dobre.
Celem Boga był i jest nadal Wszechświat tętniący życiem i szczęściem. Aby owo życie i szczęście było trwałe, Bóg dał wszelkim istotom żywym Prawo, które gwarantowało im życie wieczne oraz wieczne szczęście.
Biblia – źródło Prawa Bożego jest kolebką naszej cywilizacji.
Jeszcze do lat 50-tych Biblia była standardem moralnym największych cywilizacji świata. Państwa takie jak Niemcy, Anglia, Francja, Rosja a także Polska – cała Europa wraz z jej odnogą, czyli USA to państwa oparte na systemie prawnym, etycznym i moralnym Biblii.
Etyka i moralność biblijna spowodowały niezwykły rozkwit technologii i postępu technicznego. Ludzie zdolni, wychowani według czystych chrześcijańskich zasad opartych na przykazaniach Bożych, czyli nie skażeni moralnie, ludzie ci nie oddawali się rozpuście z Playboya, nie wędrowali z połamanymi krzyżami szatańskimi i nie składali ofiar z dzieci.
Ludzie ci, często bez wynagrodzenia, z miłości do wielkich rzeczy i wspaniałych pomysłów tworzyli technologię oraz sztukę. Powstało wiele wspaniałych dzieł i pieniądz nie był głównym motywem ich działań.
Niestety od roku 1913 – czyli od przejęcia przez Watykan Federalnego Banku w USA rozpoczął się początek najgorszej ery w historii świata – zaciętej walki z wszelkimi przejawami Chrześcijaństwa.
W ten sposób dotarliśmy do czasów dzisiejszych – okresu największego upodlenia i degeneracji rodzaju ludzkiego.
Upadek ten to masywne zbrodnie, wojny światowe, tortury i szaleńcze rzezie. Powszechna znieczulica jest efektem porzucenia sprawiedliwego i miłosiernego Prawa Bożego. Porzucenie tego Prawa jest nie tyle winą naszą, naszych ojców, czy matek.
Główna wina leży w mas mediach, które są źródłem masowej propagandy anty biblijnej, czyli narzędziem rozprzestrzeniania doktryny lucyferiańskiej, oraz winne są władze, które zmuszają nas coraz bardziej agresywnie do akceptacji najdzikszych, niemoralnych i nieetycznych norm, które z czasem stają się standardami ‚nowego świata’.
Ów niesamowity kontrast pomiędzy pokoleniami sprzed pierwszej i drugiej WŚ, a pokoleniem chwili obecnej jest jaskrawym przykładem masowej ignorancji prawa Bożego, które doprowadziło ludzkość poprzez tysiące lat do chwili obecnej.
I właśnie w tym momencie istnienia rodzaj ludzki odrzucając Biblię i Prawo stanął na krawędzi przepaści, która wiedzie nieuchronnie ku samozniszczeniu.
Propaganda gejów, masowe trucie społeczeństw, nadludzka praca za marne wynagrodzenie, ciągle powiększające się długi, groźby straszliwych wojen, zatruwanie materiałami radioaktywnymi to rezultat wyraźnie celowego samobójczego kierunku naszych zbrodniczych przywódców i wspierających ich mediów.
Pomimo ewidentnych dowodów ich destruktywnej polityki twierdzi się, że wszystko jest OK. Nie zachęca się nikogo do dyskusji, jak taki stan rzeczy zmienić.
Nawet inwazja Libii jest chwalona i aprobowana przez media. A jest to identyczny przypadek – identyczna zbrodnia, jaką był najazd Niemiec i Rosji na Polskę w roku 1939. Agresje Iraku i Afganistanu to przestępstwa wojenne – zbrodnie przeciwko ludzkości i wynik jaskrawego łamania praw Bożych jasno wyłuszczonych w Biblii. Polskie oddziały wojskowe jawnie łamią prawa człowieka oraz prawa konwencji Genewskiej. Lichwa jest także największą niszczącą nas siłą i nic nie wskazuje na to, że ów proceder, kategorycznie zabroniony przez Prawo Boże kiedykolwiek zostanie zniesiony.
Są to zbrodnie przeciwko ludzkości. Niestety nikt w mediach nie nazywa tego po imieniu, ale niemal wszyscy prześcigają się w wytykaniu błędów w… Biblii oraz w oskarżaniu Boga!
Trwają bezprecedensowe ataki na Biblię, Boga i Chrześcijaństwo. Nikt nie atakuje Islamu, Żydów, wyznawców najdzikszych szatańskich religii, magii, czarów, okultyzmu oraz składania ofiar ludzkich demonom.
Atakuje się głównie Chrześcijaństwo, Boga i Biblię sugerując bezpodstawnie, że to jest największym problemem dzisiejszego świata.
Podaje się nam, że przyczyną wojen jest ropa oraz pieniądze. Tymczasem chodzi tutaj o tworzenie stref tak niebezpiecznych dla życia, że przerażeni ludzie masowo uciekają w inne części świata . Otwiera się im drogę tylko i wyłącznie do krajów Chrześcijaństwa, dając owym uciekinierom masowe przywileje prawne oraz niezwykle wysokie zapomogi finansowe. Celem owego procederu jest wywoływanie konfliktów pomiędzy Islamem i Chrześcijaństwem.
Oczywiście każda próba samoobrony społeczeństwa przed tym spiskiem jest traktowana jako homofobia skierowana przeciwko Islamowi.
Każdy cytat z Biblii ujawniający samobójczy kierunek ludzkości doprowadza ludzi aktywnie wspierających ów kierunek do szału. Większość ludzi u sterów władzy oraz propagandy zdaje sobie z tego doskonale sprawę, że rodzaj ludzki nie jest w stanie funkcjonować bez Prawa Bożego.
Oni wszyscy o tym doskonale wiedzą!
Kilka wersetów biblijnych na temat ważności Prawa Bożego.
Micheasza 6:8 „Oznajmiono ci, człowiecze, co jest dobre i czego Pan żąda od ciebie: tylko, abyś wypełniał prawo, okazywał miłość bratnią i w pokorze obcował ze swoim Bogiem.”
Sofoniasza 2:3 „Szukajcie Pana, wszyscy pokorni ziemi, którzy wypełniacie jego prawo! Szukajcie sprawiedliwości, szukajcie pokory, może się ukryjecie w dniu gniewu Pana.”
Jeremiasza 33:15 „W owych dniach i w owym czasie sprawię, że prawdziwa latorośl wyrośnie Dawidowi. Będzie wykonywał prawo i sprawiedliwość na ziemi.”
Psalm 89:15 „Sprawiedliwość i prawo są podstawą tronu twego, Łaska i wierność idą przed tobą.”
Psalm 103:6 „Pan wymierza sprawiedliwość I przywraca prawo wszystkim uciśnionym.”
Miłość największym wrogiem.
Miłość to bezinteresowne uczucie do drugich – bez nadziei na korzyści, dla czystego uczucia.
Mąż kocha żonę. Jeżeli ją kocha, jest to czysta miłość. Jeżeli kocha wspólne dzieci, ponownie jest to bezinteresowna miłość. Dzieci kochają rodziców – bezinteresowna miłość. Bóg kocha ludzkość – miłość bezinteresowna, ponieważ człowiek nie jest w stanie się Bogu odwdzięczyć. Jezus z czystej bezinteresownej miłości do rodzaju ludzkiego oddał za ludzkość swoje życie. Co jest najciekawsze, rodzice posiadają tak silne uczucia miłości do swoich dzieci a także dla siebie, że w wielu przypadkach są oni gotowi oddać życie za współmałżonka czy wspólne potomstwo.
Z tej właśnie przyczyny niegodziwcy porywają komuś ukochane dziecko, czy współmałżonka – dla okupu. Porywacze doskonale wiedzą, że zrozpaczone rodziny zapłacą im niemal każdą cenę.
Oto największa miłość na świecie. Miłość, na którą nie ma ceny.
Ową bezinteresowną miłość odziedziczyliśmy wprost od naszego Stwórcy. Z tej właśnie przyczyny świat pod władzą szatana dąży do zabicia Boga w naszych sercach, ale drugim, nie mniej ważnym celem jest zabicie w nas jakiekolwiek formy miłości.
Wszelkie przypadki miłości we współczesnej sztuce są przez pro szatańskie media i władze usuwane z naszego życia, ponieważ miłość jest największym wrogiem satanizmu. Miłość jest najważniejszym atrybutem człowieczeństwa.
Człowiek bez miłości jest zwierzęciem. Dlatego wmawia się nam, że jesteśmy zwierzętami zmuszając nas do akceptacji teorii Ewolucji. W zamian za miłość ofiaruje się nam okazyjny i częsty seks, nienawiść do płci przeciwnej pod powłoką tzw. nowoczesnego stylu życia.
Miłość jest usuwana z mediów oraz świat szatana toczy walkę przeciwko rodzinie z dwóch powodów.
1. zabicie miłości w ludzkich sercach,
2. fizyczne wyniszczenie Chrześcijaństwa.
Miłość jest przeciwieństwem nienawiści. Ową nienawiść do człowieka, Boga, Biblii, Prawa Bożego oraz wszystkiego, co piękne można zaobserwować tak u władz jak i w mediach..
Wadze i media posługują się niemal zawsze kłamstwem i nienawiścią do jakiekolwiek miłości i Prawdy. Z tej przyczyny odzwierciedlają oni oblicze swojego zwierzchnika – szatana.
Kłamstwo i nienawiść to jego główna cecha! Dlatego media i politycy zawsze solidarnie nas okłamują.
Przedstawia się nam niezwykle fałszywy obraz wolności od Praw Bożych. Owa ‚wolność’ prowadzi nas wprost ku… śmierci. Jak na dłoni widać, że świat stacza się szybko ku upadkowi.
Brak miłości jest decydującym czynnikiem takiego stanu rzeczy.
W jaki sposób?
Jak wcześniej wspomniałem, największą siłą narodów jest miłość do własnej rodziny. Owa miłość także obejmuje miłość do innych ludzi. Miłość taka objawia się w niezwykłych heroicznych aktach samozachowawczych, mających na celu poprawę warunków życia własnej rodziny oraz najbliższego otoczenia.
Kochający swe dzieci rodzice zdobywali się na niezwykłe poświęcenia podczas wojen, podżeganych przez wszelkiej maści satanistów wierząc, że walczą o przyszłość swojego potomstwa.
Znane było w Polsce powiedzenie: „Niech nasze dzieci mają lepiej niż my.”
Obecnie nikogo to nie obchodzi, ponieważ władze wypowiedziały wojnę rodzinie i bezdzietni panowie nie mają celu życia i walki o lepsze jutro.
Trwa promocja homoseksualizmu i wszelkich innych zboczeń. W większości państw Chrześcijaństwa rodzina nie jest w stanie przeżyć dzięki manipulacjom ekonomicznym rządów.
Zatem nie ma komu stawiania czoła najdzikszym pomysłom ludzi posiadających władzę, którzy posuwają się do najbardziej nikczemnych czynów przeciwko rodzajowi ludzkiemu. Nikt nie protestuje przeciwko wojnom, przeciwko zbrojeniom, przeciwko stosowaniu straszliwie niebezpiecznej energii nuklearnej.
Nie posiadając potomstwa nie posiada się celu życia. U wielu pań po 30-tce budzi się naturalne pragnienie posiadania dzieci, ale idiotyczne przepisy prawne powodują to, że większość mężczyzn ucieka od owych pań, które planują założenie rodziny.
Takie pasywne społeczeństwo jest celowo tak zaprogramowane, aby nie stanowiło ono żadnego zagrożenia dla władz. I ogólnie społeczeństwo to nie jest już wcale groźne dla władzy.
Walka z Prawem Bożym jest jedynie iluzją dla tych, którzy ową walkę zdołali już odkryć.
Cele owej walki nie tyle jest Prawo, ale rzeczywistym celem jest maksymalne wyniszczenie Chrześcijaństwa. Jednak szatan doskonale wie, że jest to niemożliwe i walkę z Bogiem przegrał już on sromotnie i w oczywisty dla wielu sposób.
Jest także ewidentne, że zawsze w każdym bezbożnym społeczeństwie znajdzie się grupa ludzi, którzy, podobnie jak w dzisiejszych czasach wzgardzą Bogiem i Jego Prawami. Mając do dyspozycji potężne technologie będą w stanie wcześniej czy później zmieść z ziemi nie tylko rodzaj ludzki, ale będą także w stanie zniszczyć cały układ planetarny, w jakim się znajdujemy.
Nie ma żadnych wątpliwości, że Prawo oznacza bezpieczeństwo i porządek a bezprawie oznacza zbrodnię i anarchię.
Brak prawa czyli szatański pomysł, aby człowiek był sobie bogiem, jest niedorzeczny, nielogiczny i co najważniejsze, nie ulega najmniejszej wątpliwości, że jest on zdecydowanie szkodliwy dla każdej istoty na ziemi.
Nic we wszechświecie nie może istnieć bez Prawa, z rodzajem ludzkim włącznie.
Ruch drogowy, lotniczy, tysiące a nawet miliony przepisów, regulaminów, praw, zakazów i nakazów wskazuje bardzo wyraźnie na to, że prawo jest konieczne. Problem polega na tym, czy owo prawo służy człowiekowi, czy tez jest skierowane przeciwko niemu. Prawo ludzkie w ostatnich latach jest często wielce krzywdzące. Po za tym prawo to jest stosowane wybiórczo. Istnieją osoby, które są ponad prawem i ludzie ci cieszą się niezasłużonymi przywilejami – są nietykalni bez względu na wagę popełnianych przez nich zbrodni.
Ludzkie prawo stało się bogiem tego świata, prześladowcą uczciwych oraz ochroną dla nieuczciwych i przestępców.
Jako kontrast Prawo Boże służy człowiekowi, istnieje tylko i wyłącznie dla jego dobra. W skrajnych przypadkach Jezus wykazał, że Prawo (zakon) jest dla człowieka i aby komuś pomóc, czasami należy owo Prawo anulować, aby uczynić coś dobrego. Kiedy uczniowie Jezusa byli głodni, pomimo sabatu Jezus pozwolił im na małą pracę w celu posilenia się.
Mateusza 12: (1-8) Pewnego razu Jezus przechodził w szabat wśród zbóż. Uczniowie Jego, będąc głodni, zaczęli zrywać kłosy i jeść. Gdy to ujrzeli faryzeusze, rzekli Mu: Oto Twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno czynić w szabat. A On im odpowiedział: Nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy był głodny, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego i jadł chleby pokładne, których nie było wolno jeść jemu ani jego towarzyszom, tylko samym kapłanom? Albo nie czytaliście w Prawie, że w dzień szabatu kapłani naruszają w świątyni spoczynek szabatu, a są bez winy? Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia. Gdybyście zrozumieli, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary, nie potępialibyście niewinnych. Albowiem Syn Człowieczy jest Panem szabatu.
Wśród dzisiejszych prawodawców nagięcie prawa nawet w potrzebie jest najczęściej karane. Wszystko dlatego, aby rządy posłuszne szatanowi mogły kontrolować innych i zmuszać ich do aktów skierowanych przeciwko Bogu!
Bóg nie może dopuścić, aby ludzie o takich pomysłach i zamiarach żyli pośród Jego wiernych sług. Tacy ludzie nie zasługują na życie, a zwłaszcza na życie wieczne. Istoty tego pokroju zostaną wyeliminowani na wieczność z grona żyjących.
Nie z nienawiści Boga do nich, ale z miłości Boga do posłusznych Jego prawom mieszkańców Królestwa Bożego, ponieważ celem Boga jest szczęście Jego stworzeń, a Jego Prawo jest instrumentem, które doprowadzi ludzkość do doskonałości w życiu bezkresnym na ziemi.
Być może posłuszna Bogu ludzkość będzie zasiedlała otaczający nas Wszechświat!
Ezechiela 45:9 „Tak mówi Wszechmocny Pan: Dość tego, książęta Izraela! Zaniechajcie gwałtu i ucisku, a wykonujcie prawo i sprawiedliwość! Zaprzestańcie wywłaszczać mój lud, mówi Wszechmocny Pan.”
W przeszłości Izrael zupełnie zignorował Prawo Boże, za co spotkała go w pełni zasłużona kara – dwukrotnie zburzona świątynia oraz pozbawienie statusu Narodu Wybranego przez Boga.
Z dzisiejszego doświadczenia także wiemy, że współczesny Izrael nadal nie stosuje Prawa Bożego, gnębi większość świata zabronioną przez Boga lichwą, a sprawiedliwość jest w dzisiejszych czasach czystą utopią.
Psalm 37:28 „Bo Pan miłuje prawo I nie opuszcza swoich wiernych, Na wieki ich strzeże; Potomstwo bezbożnych zaś będzie wytępione.”
Miłość Boga spowoduje wytępienie wszystkich tych, których jedyną drogą życiową jest wyzysk, ucisk, niesprawiedliwość, bezprawie oraz przelew niewinnej krwi.
Jezus – obrońca i wykonawca Prawa.
Nasz Zbawiciel był i jest nadal jedynym doskonałym wykonawcą Prawa. Był On człowiekiem doskonałym i dał nam wszystkim przykład, że doskonała ludzkość jest w stanie bez większego wysiłku stosować się do Prawa Bożego. Nasi pra rodzice zupełnie nas zawiedli w tej kwestii i ponieśli za to w pełni zasłużoną karę. Ale ich niedoskonałe potomstwo nie jest w stanie sprostać w doskonały sposób Prawu. Z tej przyczyny nasz wyrozumiały Ojciec dał nam więc swego doskonałego Syna, który wskazał nam właściwą drogę.
Aby to uprawomocnić, przypieczętował swoje posłuszeństwo wobec Boga własną krwią.
Owa krew zmazuje nasze grzechy. Grzech jest łamaniem Prawa Bożego. Bez Jego ofiary nikt z nas nie byłby godny życia wiecznego i daru doskonałości.
Bóg nie spodziewa się od nas doskonałości w wypełnianiu Prawa już teraz. Ale spodziewa się tego, że zaczniemy kroczyć właściwą drogą.
Owa droga do zbawienia, droga posłuszeństwa wobec Prawa Bożego jest wąska, kamienista i niewielu ją znajduje.
Ci, którzy ją znajdują – potykają się na niej, upadają oraz podnoszą się aby kroczyć dalej.
Najważniejsze jest to, aby wejść na tę drogę oraz stale nią kroczyć – bez względu na przeszkody. Nie ma wątpliwości, że każdy z nas od czasu do czasu upadnie . Nawet apostołowie upadali. Ale stały wysiłek wraz modlitwą o pomoc, aby ową drogą kroczyć nadal doprowadzi nas w końcu do celu, jakim jest Królestwo Boże.
Jeżeli nie znajdziesz drogi do zbawienia, zbawienia nie uzyskasz. Jeżeli nie będziesz kroczył ową drogą, nie trafisz do celu.
Innej drogi nie ma!
Każde stworzenie Boże musi zrozumieć. że Prawo Boże jest podstawą egzystencji człowieka oraz istnienia całego Wszechświata.
Grzech to złamanie Prawa.
Walka dobra i zła to walka Prawa z bezprawiem.
Szatan rozpowszechnia bezprawie i Stwórca Wszechświata nie będzie tego już dłużej tolerował.
Każdy z nas musi zdać sobie sprawę z tego, że Prawo dla człowieka jest tak samo niewzruszone jak wszelkie inne prawa we Wszechświecie. Dopiero takie pojmowanie Prawa gwarantuje nam jego przestrzeganie. A owo przestrzeganie umożliwi nam bezkresne życie wieczne w sprawiedliwym Królestwie Bożym pod rządami samego Boga.
Prawdziwa wolność jest wolnością od grzechu oraz jego rezultatu – śmierci.
Rzymian 6:(23) Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
Dlatego żywot wieczny jest darem, ponieważ jako ludzie niedoskonali ciągle grzeszymy, pomimo kroczenia wąską ścieżką ku zbawieniu. Zasługujemy na śmierć za ciągłe łamanie Jego Prawa. Od owej śmierci wykupił nas Jezus Chrystus. Okup działa jedynie wtedy, kiedy kroczymy ku zbawieniu starając się podporządkowywać Prawu Bożemu.
Kroczmy więc po owej ścieżce, która doprowadzi nas w końcu do żywota wiecznego łaską naszego Pana. Amen.
Mateusza 7:14 Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony
Wacław L. said
Droga Pani Saro, jest powyższego ciąg dalszy,
„A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie…………..” Mt 5, 43-48
„Nie oddawajcie złem za zło złorzeczeniem za złorzeczenie!, przeciwnie zaś błogosławcie!…….. Kto bowiem chce miłować życie i oglądać dni szczęśliwe, niech wstrzyma język od złego i wargi by nie mówić podstępnie……..” 1P 3, 9-11
„Panie , czy mamy uderzyć mieczem? I któryś z nich uderzył sługę najwyższego kapłana i odciął mu prawe ucho. Lecz Jezus odpowiedział: Przestańcie dosyć! I dotknąwszy ucha, uzdrowił go…” Łk 22, 49-52
„Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną….” Mt 26, 52-53
„Jeśli minie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go…..” J 14, 21-24,
a więc do miłości Boga i bliźniego należy także przyjecie oraz życie według Jego Nauki.
Jakże wielkie trudności z wypełnieniem podstawowych zasad Nauki Bożej ma-MY często na tym portalu.
Pozdrawiam Panią bardzo serdecznie.
Kapsel said
Rysio said
Za dwa dni bedziemy mieli sad ostateczny.
Rysio said
I jeszcze kilka linkow..
Rysio said
veri said
Tak sobie analizujac – … a w tramwaju zwanym Polska zainteresowani robia niesamowicie sztuczny, medialny tlok ( a to aborcja, a to homo-, a to religia, a to pedofilia, a to kreacjonizm, a to … itd, itp ) !!!
Rysio said
A co na to mowia, sedewakantysci?
Czy też tak jak inni, nabrali wody w usta?