Polak opracował wydajniejsze akumulatory
Posted by Marucha w dniu 2011-05-18 (Środa)
Nowy typ akumulatora ołowiowo-kwasowego, którego pojemność energetyczna będzie prawie o połowę większa niż tradycyjnie, opracował wspólnie z zespołem prof. Andrzej Czerwiński z Wydziału Chemii Uniwersytetu Warszawskiego oraz z Instytutu Chemii Przemysłowej z Warszawy.
Wynalazek zdobył złote medale na wystawach wynalazków w Genewie, Brukseli i w Warszawie.
Andrzej Czerwiński deklaruje, że akumulator może mieć bardzo szerokie zastosowanie – od elektronarzędzi do samochodów elektrycznych włącznie. „Przykładem użycia tego urządzenia mogą być elektryczne wózki inwalidzkie, które zasilane naszym akumulatorem będą miały zasięg o prawie 50 proc. większy” – zapewnia.
W akumulatorze wykorzystany będzie odpowiednio zmodyfikowany RVC (Reticulated Vitreous Carbon) – nowoczesny materiał węglowy przypominającym pumeks, cechujący się dużą porowatością, przewodnictwem elektrycznym oraz dużą odpornością chemiczną. Będzie go można użyć zamiast dużo cięższych kratek ołowianych, na których zachodziły reakcje chemiczne, generujące prąd.
Jak w rozmowie z PAP wyjaśnia prof. Czerwiński, w akumulatorze ołowiowo-kwasowym zachodzi reakcja ołowiu (anodzie), a także dwutlenku ołowiu (na katodzie) z kwasem siarkowym. W reakcjach tych powstaje energia elektryczna, którą można użyć np. do napędu silnika elektrycznego lub do rozruchu silnika spalinowego. Z kolei dostarczenie do układu prądu, a więc ładowanie akumulatora sprawia, że zaczyna zachodzić reakcja przeciwna i układ wraca do stanu początkowego.
Materiały biorące udział w reakcji muszą być jednak w akumulatorze umieszczone na podłożu o specjalnych właściwościach. Dotychczas stosowano do tego kratki ołowiowe (nie biorące udziału w reakcji), które były jednak bardzo ciężkie – stanowiły sporą część wagi akumulatora.
W akumulatorze prof. Czerwińskiego kratki ołowiowe zostały zastąpione 10-krotnie lżejszym materiałem węglowym. Dzięki temu rozwiązaniu waga akumulatora znacznie spadnie – pojazd elektryczny z nowym akumulatorem ważącym tyle samo, co akumulator starszego typu przejedzie 150 km zamiast 100. „Oznacza to, że pojazd taki na jednym ładowaniu dojechałby z Warszawy prawie do Kielc, a nie tylko do Radomia” – podaje przykład badacz.
Prof. Czerwiński wyjaśnia, że RVC od lat 80. jest produkowany w Stanach Zjednoczonych, jednak przed zastosowaniem w akumulatorze, materiał musiał być odpowiednio zmieniony. Modyfikacja udała się prof. Czerwińskiemu przy współpracy Uniwersytetu Warszawskiego oraz Instytutu Chemii Przemysłowej. „W ostatnich trzech latach udało się nam pokonać wszystkie trudności i akumulator wykonany przez nasz zespół przeszedł pozytywnie wszystkie testy, które wykazały, że może być on konkurencyjny wobec obecnie istniejących na rynku” – zapewnia naukowiec i dodaje, że prace nad nowym akumulatorem trwały (z przerwami) od prawie 20 lat.
Wynalazca mówi, że akumulatory ołowiowo-kwasowe są cały czas najpowszechniej stosowane. Badacz przyznaje, że jeśli chodzi o zasięg, lepsze są akumulatory litowe, ale te są trudniejsze w obsłudze oraz kilka razy (6-8) droższe od akumulatorów ołowiowo-kwasowych.
Jak zapewnia, jego akumulator jest bardziej przyjazny dla środowiska – przy jego produkcji zużywa się mniej ołowiu. Niższe są również koszty produkcji tego urządzenia.
Na swój wynalazek Andrzej Czerwiński wraz z UW uzyskał już trzy patenty, na kolejne jeszcze czeka, ale jak przyznaje, wynalazek jest chroniony patentem tylko w Polsce. Badacz ujawnia, że jedna z zagranicznych firm próbowała przywłaszczyć sobie jego pomysł, ale bez powodzenia, bo – jak przypuszcza naukowiec – jego naśladowcy nie znali wszystkich informacji niezbędnych do budowy akumulatora.
Przygotowaniem prototypu i rozwojem badań nad udoskonaleniem wynalazku zainteresowana jest już polska firma produkująca akumulatory.
Komentarzy 9 do “Polak opracował wydajniejsze akumulatory”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Darek said
Poprawiono relację masa-pojemność, przy zachowaniu pola powierzchni czynnej (czyli zrezygnowano z ołowianej konstrukcji nośnej).
„Przygotowaniem prototypu i rozwojem badań nad udoskonaleniem wynalazku zainteresowana jest już polską firma produkująca akumulatory.”
Polska firma?…
– Która?
– Centra?
Chyba to jakiś żart, bo Centra -> http://centra.com.pl/o-nas/historia-firmy.html
raczej tylko sentymentalnie jest polska…
Słusznie. 98% akcji posiada amerykański koncern Exide Corporation. Technologia natychmiast zostanie wyciągnięta z Polski i przeniesiona do USA, a produkcja do Chin. Polska będzie z tego guzik miała. – admin
hawo said
po prostu w tym kraju juz wszystko jest pozamiatane ….
166 bojkot TVN said
1/ Są jeszcze zakłady akumulatorowe w Piastowie pod Warszawą, wydawałoby się polskie, ale jakoś tak cichcem zmieniły nazwę na ZAP SZNAJDER BATTERIEN S.A.
http://www.zap.pl/
Pytanie kto to ten „Sznajder”?
poczytalny said
Okreslenie „polska” wcale nie znaczy,ze nalezy do Polakow,bo w Polsce dieja sie rozne rzeczy i jest ciekawie.
W Polsce „strach byc Polakiem” !
Marucha said
Re 3:
Historia firmy:
1925 założenie firmy Zakłady Akumulatorowe systemu TUDOR – Spółka Akcyjna w Warszawie, właściciel: Fryderyk Müller
1967 zakup licencji Chloride’a
1993 przekształcenie Zakładów Akumulatorowych „ZAP” Piastów w 1-osobową Spółkę Skarbu Państwa.
1995 prywatyzacja za pośrednictwem XII NFI „Piast”
styczeń 2000 zakup pakietu 53% akcji przez pana Lecha Sznajdera
luty 2002 powiększenie pakietu akcji pana Lecha Sznajdera do 98,3%
maj 2002 nowa nazwa Firmy: ZAP SZNAJDER BATTERIEN S.A.
Raynold said
Nowe, tanie i dobre technologie i tak nigdy nie ujrzą światła dziennego a jak wynalazca jest upierdliwy w tej sprawie to albo dostanie propozycję odsprzedaży, albo smutni panowie go nieco podrasują.
Polska jest wylęgarnią wynalazków robionych zresztą nie w drogich laboratoriach, tylko sposobem garażowym. Niestety uni mają swoje sprawdzone i drogie technologie i wcale nie zamierzają z nich zrezygnować.
A propos akumulatora. Jeśli mówi się o nim publicznie to musi być to badziewie lub ktoś już ma nad tym daleko idącą pieczę. Wynalazcy garażowi w Polsce wynaleźli akumulator mały, wydajny i bezawaryjny podobny w budowie do kondensatora tylko cały czas mają kłody pod nogami. NA wiosnę miała być rozpoczęta produkcja ale niestety nie ma. A dlaczego? patrz j/w
ziarnko prawdy said
Niedawno byl program z wynalazca rewolucjonalnego zderzaka p.Lucjanem Lagiewka.
Ile mniej byloby wypadkow,gdyby w seryjnej produkcji zastosowano swietny wynalazek.
Pan Lagiewka jawnie stwierdzil,ze do niedawno istniejaca w Polsce firma Daewoo,proponowala
mu 5 mln(piec milionow)dolarow,aby zaniechal dalszego promowania tego wynalazku.
Na jednej szali sa ogromne zyski z nowych samochodow,na drugiej bezkolizyjny wynalazek pana Lucjana.Nietrudno zgadnac,czyj interes przewazy.
PS.Obecnie pan Lucjan Lagiewka jest po zawale serca i czeka na powazna operacje.
wet3 said
Nie ma o czym mowic. I tak, predzej czy pozniej, skradna mu (wiadomo kto!) to. Przeciez dotychczas nakradli sie do cholery!!!
Mordka Rosenzweig said
„Na swój wynalazek Andrzej Czerwiński wraz z UW uzyskał już trzy patenty”
Ja pan Mordka tak myslec sze pan Czerwinski jest glupi.
Po co nam patent jak moszna pszejac firme?