Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Marucha o Spotkałam świadka ludobójstwa
    osoba prywatna o Wolne tematy (37 – …
    Maverick o Wolne tematy (37 – …
    Raz o Wolne tematy (37 – …
    prostopopolsku o Spotkałam świadka ludobójstwa
    Swarozyc o Sto pociech z karą śmierc…
    prostopopolsku o Spotkałam świadka ludobójstwa
    revers o Multi-Kulti przejmuje powoli k…
    Swarozyc o Multi-Kulti przejmuje powoli k…
    Tafor o Spotkałam świadka ludobójstwa
    gnago o Multi-Kulti przejmuje powoli k…
    Mietek o Klęska ukraińskiej Wunderwaffe
    Krzysztof M o Spotkałam świadka ludobójstwa
    tras o Zamieszki w serbskim Koso…
    Krzysztof M o Świat przedstawiamy sobie różn…
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

Archive for 20 Maj, 2011

Texas: Kamery na stołówkach szkolnych zbadają co uczeń spożywa, wykryją “przemycane” z domu batoniki

Posted by Marucha w dniu 2011-05-20 (Piątek)

Departament Rolnictwa stanu Texas przeznaczył grant w wysokości 2 milionów dolarów na zainstalowanie systemów inwigilacyjnych w szkołach publicznych miasta San Antonio, za pomocą których dzieci spożywające śniadania na stołówce będą obserwowane czy “odżywiają się prawidłowo”. Program sprzedawany jest – zarówno władzom oświatowym, jak i rodzicom – jako narzędzie “walki z nadwagą u dzieci”.

Specjalne kamery i system komputerowy będą śledziły dzieci, czy przypadkiem nie przemyciły one z domu np. “zakazanego” batonika. “Będziemy robili zdjęcia tacki z wybranym przez ucznia jedzeniem” – tłumaczy dr Robert Trevino z miejskiego Centrum Zdrowia – “a następnie system komputerowy porówna to z wrzucanymi do kosza na śmieci pozostałościami”. System przeanalizuje na podstawie zdjęć oraz np. kodów paskowych czy w wyrzuconych odpadkach uczeń nie ukrył opakowania po ulubionych cukierkach. System zidentyfikuje wielkość i rodzaj jedzenia przed i po spożyciu, zmierzy poziom zawartych w nich składników odżywczych oraz dokładnie oceni ile uczeń spożył. Co więcej, jak twierdzą pomysłodawcy systemu, na podstawie jego wyników będzie można zaobserwować “zmiany w zachowaniu się ucznia” po spożyciu danego produktu.

Dr Roger Echon, twórca systemu zapewnia, że uczniowie nie będą fotografowani oraz że kontrola będzie odbywała się po uprzednim wyrażeniu na to zgody przez rodziców. Od wyników pilotażowego programu w Teksasie, zależy jego upowszechnienie na inne stany.

Można się spodziewać, że – jak to bywało w przeszłości z wieloma innymi dobrowolnymi systemami – przerodzi się on na pewnym etapie w konieczny i obowiązkowy program. Sprzedawany oczywiście “dla dobra dzieci”.

Opracowanie: Bibula Information Service (B.I.S.) – http://www.bibula.com – na podstawie Reuters (Fri May 13)

http://www.bibula.com/?p=38110

Gajowy Marucha jest czarnowidzem, ale nawet on nie przewidział, że coś podobnego może zostać wcielone w życie. Jego prześmieszki na temat obowiązkowych kontroli posiadania kalesonów w chłodne dni robią się coraz mniej śmieszne. – admin

Posted in Różne | 8 Komentarzy »

Kościół w Polsce odzyskał 12 proc. budynków zrabowanych przez komunistyczne władze.

Posted by Marucha w dniu 2011-05-20 (Piątek)

Kościołowi katolickiemu w Polsce komuniści zabrali do połowy lat 60. prawie 3500 budynków, nie licząc zabudowań gospodarczych – wynika z dokumentów przechowywanych w Sekretariacie Konferencji Episkopatu. Komisja Majątkowa zwróciła Kościołowi 490 budynków, czyli 12 procent.

Nie publikowane dotąd dokumenty, jakie Sekretariat Konferencji Episkopatu Polski przekazał KAI obejmują lata 1945–1964. Pierwszy dotyczy budynków zabranych w tym okresie 19 spośród 25 diecezji. Drugi zawiera sumaryczny wykaz budynków skonfiskowanych w tym okresie zgromadzeniom zakonnym, z podziałem na zakony męskie i żeńskie. Dokumenty dotyczą terenów Polski centralnej oraz ziem zachodnich – nie obejmują olbrzymiej skali zaboru dóbr kościelnych na polskich ziemiach wcielonych bezpowrotnie do ZSRR.

Kościół w granicach PRL-u, na terenie 19 diecezji został pozbawiony – wedle odnalezionych dokumentów – 3356 budynków, nie biorąc pod uwagę zabudowań gospodarczych. Jeśli chodzi o przeznaczenie, to wśród zabranych obiektów znajdowało się m. in.:

– 90 szpitali,
– 490 szkół i przedszkoli,
– 278 kaplic i miejsc sprawowania kultu,
– 398 domów katechetycznych, parafialnych i rekolekcyjnych,
– 71 burs i internatów,
– 136 domów dziecka,
– 57 domów starców,
– 1117 domów mieszkalnych.

Zdecydowana większość wymienionych obiektów służyła wykonywaniu przez Kościół misji na rzecz społeczeństwa, głównie w zakresie charytatywnym i edukacyjnym.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Kościół/religia | 6 Komentarzy »

Bicie zatrzymanych, wymuszanie zeznań. Sekret skuteczności policji?

Posted by Marucha w dniu 2011-05-20 (Piątek)

Skuteczność polskiej policji została ponownie wytłumaczona ich metodami, które delikatnie mówiąc odbiegają od standardów tzw. państwa prawa. Tomasz J., jeden z najskuteczniejszych opolskich policjantów został skazany za bicie zatrzymanych i wymuszanie zeznań.

Proces bandyty i jego kompanów toczył się za zamkniętymi drzwiami. Tomasz J. usłyszał kilkanaście zarzutów, w tym znęcanie się nad zatrzymanymi w celu wymuszenia zeznań, próbę gwałtu na zatrzymanej kobiecie, a także paserstwo. Suma kar, o które wnosił prokurator dawała 26 lat więzienia, jednak ostatecznie żądanie zniżono do siedmiu lat. Na ile skazano oprawcę? Zdołano udowodnić mu przestępstwa, za które wymierzono mu karę 2 lat więzienia.

Jak pracowali najskuteczniejsi policjanci? Zatrzymanym zakładano kominiarki, skuwano ręce, bito, duszono, wykręcano kończyny. Zatrzymaną kobietę policjant całował, lizał po szyi, siadał jej na kolanach.

Oskarżeni policjanci odwoływali się od wyroku, podobnie robiła też prokuratura. Ostatecznie sąd drugiej instancji podtrzymał decyzję o dwóch latach pozbawienia wolności. Tomasz J. przed wyrokiem odsiedział 14 miesięcy.

Sadysta w mundurze nie żałuje swoich czynów. Twierdzi, że według niego nie były one niewłaściwe. Mało prawdopodobnym jest również, że bandyta trafi za kratki. Już teraz bowiem, może ubiegać się o przedterminowe zwolnienie warunkowe.

Skazany pracował w policji od 1998 roku, od 2003 w sekcji kryminalnej. Uważano go za jednego z najskuteczniejszych policjantów, odebrał kilkanaście nagród. Dziś przebywa na rencie, na pobieranie której wyrok nie będzie miał wpływu.

http://autonom.pl/

Posted in Różne | 9 Komentarzy »

Polacy są najbardziej inwigilowanym narodem w UE

Posted by Marucha w dniu 2011-05-20 (Piątek)

Naczelna Rada Adwokacka podczas ostatniej konferencji prasowej w oparciu o zebrane przez siebie dokumenty dotyczące działań służb ogłosiła, iż Polak jest najbardziej inwigilowanym obywatelem Unii Europejskiej.

NRA przygotowała raport na temat skali inwigilacji i przechowywania danych telekomunikacyjnych. Zdaniem Rady, państwowe służby, które nie są kontrolowane przez sądy czy prokuraturę (chodzi między innymi o ABW i CBŚ), nadużywają prawa i nie liczą się z ochroną prywatności obywateli.

Niepokój przedstawicieli NRA budzi fakt, że gromadzenie danych dotyczy dosłownie wszystkich osób, nawet zobowiązanych do przestrzegania tajemnicy zawodowej: lekarzy, adwokatów, radców prawnych, notariuszy czy dziennikarzy. Ponadto polski katalog spraw, w których można sięgnąć po dane obywateli nie posiada jakichkolwiek regulacji – w przeciwieńswie do pozostałych krajów UE, gdzie wprowadzenie dyrektyw miało na celu ściganie tylko najpoważniejszych przestępstw.

Według raportu Komisji Europejskiej Polska wdrożyła unijną dyrektywę przechowywania danych w sposób bardzo restrykcyjny. Wybrano najdłuższy możliwy okres przechowywania danych; w naszym kraju są to dwa lata, w większości krajów UE – pół roku.

Naczelna Rada Adwokacka postuluje pilną reformę tych przepisów, gdyż uważa je za niezgodne z konstytucją i europejskimi standardami ochrony praw człowieka. Adwokaci chcą skrócenia czasu przechowywania danych do sześciu miesięcy, ograniczenia kręgu służb uprawnionych do dostępu do danych, a także zmniejszenia katalogu przypadków, w których mogą być wykorzystywane dane retencyjne. Jak mówił mecenas Mikołaj Pietrzak z NRA, katalog ten mógłby obejmować terroryzm, zabójstwa, zorganizowaną przestępczość czy handel narkotykami na dużą skalę.

Oprócz tego NRA chce też publikowania co roku pełnych danych statystycznych przez policję i służby specjalne co do ilości informacji telekomunikacyjnych uzyskanych przez daną służbę i celów, dla których były zbierane. Obowiązek przedstawiania takich jawnych statystyk Sejmowi i Senatowi nałożyła na Prokuratora Generalnego nowelizacja Kodeksu postępowania karnego uchwalana w styczniu tego roku. Adwokaci z NRA twierdzą jednak, że jest on niewystarczający.

Na podstawie: PAP – http://autonom.pl/

Naszym zdaniem ochrona danych osobistych w Polsce stoi na najwyższym poziomie. Nie znamy innego kraju europejskiego, w którym dla tejże ochrony nie wywiesza się list lokatorów na klatkach schodowych ani nie drukuje spisów telefonów osób prywatnych. – Admin

Posted in Różne | 3 Komentarze »

Balcerowicz kandydatem na szefa MFW. „To strzał z kapiszona”.

Posted by Marucha w dniu 2011-05-20 (Piątek)

Profesor Leszek Balcerowicz będzie walczył o stanowisko szefa Międzynarodowego funduszu Walutowego, po tym jak z tego stanowiska zrezygnował Dominique Strauss-Kahn – dowiedziały się „Fakty TVN”. Kandydaturę zaproponował premier Donald Tusk, a były szef NBP przyjął ją.

Komentatorzy nie dają jednak Balcerowiczowi większych szans. Mówił o tym Jan Krzysztof Bielecki, a Marek Siwiec (SLD) pisze na swoim blogu w Onet.pl, że to „strzał z kapiszona”.

Europoseł kandydaturę Balcerowicza, zaproponowaną przez premiera Donalda Tuska, porównuje do podobnej sytuacji z 2009 roku, kiedy to Tusk zabiegający o głosy przed wyborami do PE, wspierał Włodzimierza Cimoszewicza w walce o stanowisko sekretarza generalnego Rady Europy. – Pamiętamy jak się skończyło. Premier się skompromitował, bo niezależny senator przegrał z kretesem. Dwa lata później schemat gry jest podobny. Tym razem chodzi o Leszka Balcerowicza i – siłą rzeczy – innych wyborców – pisze Siwiec na swoim blogu.

Polityk zwraca uwagę, że nazwisko Balcerowicza nie jest wymieniane wśród faworytów w zagranicznej prasie, a Bruksela na taką kandydaturę zareagowała wręcz lekceważąco. – Kompetencji nikt mu (Balcerowiczowi – red.) nie odmawia, ale jako polityk i negocjator profesor prezentuje się mizernie. To eliminuje go z poważnej gry. Donald Tusk na pewno wie o tych ocenach i nic nie ryzykuje, proponując swemu przeciwnikowi lukratywne stanowisko – wyjaśnia Siwiec. Według niego Donald Tusk zabiega w ten sposób o wyborców, którzy w trakcie sporu rządu z Balcerowiczem o zmiany w OFE opowiedzieli się za profesorem. – Można by więc powiedzieć – taka mała wewnętrzna zagrywka, w której każdy coś zyskuje. Tusk wyborców, a Balcerowicz wraca do gazet. Sprawa jest jednak poważniejsza – dodaje.

Więcej na http://wiadomosci.onet.pl

Posted in Gospodarka | 15 Komentarzy »

Grupa Wyszehradzka tworzy wspólną jednostkę wojskową

Posted by Marucha w dniu 2011-05-20 (Piątek)

12 maja w Lewoczy na Słowacji ministrowie obrony państw Grupy Wyszehradzkiej (V4) uzgodnili, że grupa bojowa V4 powstanie w 2016 roku pod przewodnictwem Polski.

Ustalenia z Lewoczy świadczą o chęci aktywniejszego udziału państw V4 w dyskusji dotyczącej przyszłości unijnej polityki bezpieczeństwa i obrony (CSDP). Rosnące zainteresowanie zacieśnieniem regionalnej współpracy wojskowej, szczególnie w kontekście niskich wydatków tych państw na armię może jednak przynieść efekty dopiero w dłuższej perspektywie. [Jak rozumiemy, zadaniem Polski będzie nauczyć pozostałe kraje Grupy Wyszehradzkiej, jak zdemontować własne wojsko i jak pozbywać się masowo jego dowódców w katastrofach lotniczych – admin]

Wyszehradzka grupa bojowa ma stać się częścią unijnych sił szybkiego reagowania, które na mocy decyzji Rady UE w ciągu 15 dni mogą być rozmieszczone w regionach zapalnych. Jednocześnie byłaby to pierwsza wspólna jednostka bojową Polski, Czech, Słowacji i Węgier. Rozmowy na temat powołania grupy bojowej V4 z ewentualnym udziałem Ukrainy trwają od 2007 roku, lecz dotychczas ich postęp był niewielki. Wyznaczenie Polski jako tzw. państwa ramowego i doprecyzowanie terminu osiągnięcia gotowości operacyjnej (dotychczas mówiło się o okresie po roku 2015) świadczą o rosnącej woli politycznej bliższej współpracy obronnej V4 w ramach UE. [Jako „regiony zapalne” kandydują w pierwszym rzędzie polskie stadiony – admin]

Istotnym tematem rozmów podczas spotkania w Lewoczy była również współpraca krajów V4 w kontekście cięć w budżetach resortów obrony. Obecnie wydatki na armię w Czechach, Słowacji i na Węgrzech stanowią 1–1,2% PKB, co spotyka się z krytyką ze strony dowództwa NATO. Dotychczasowe próby koordynacji przy zakupie uzbrojenia, czy modernizacji sprzętu (śmigłowce Mi-24, czołgi T-72) kończyły się niepowodzeniem. Obecnie jednak malejące budżety resortów obrony powodują wzrost zainteresowania rozwojem współpracy przy szkoleniu żołnierzy oraz przy modernizacji uzbrojenia.

Za: osw.waw.pl

http://mercurius.myslpolska.pl/

A w ogóle to na …uj wojsko, na …uj, gdy na Ziemi pokój. Admin.

Posted in Polityka | 16 Komentarzy »

Marine Le Pen o sojuszu z Rosją

Posted by Marucha w dniu 2011-05-20 (Piątek)

Tradycyjnie europejska prawica – zwłaszcza ta, określana przez mainstreamowe media mianem „skrajnej“ – postrzegana była jako antykomunistyczna, co automatycznie przekładano na antyrosyjskość (zresztą przez samych komentatorów rosyjskich).

W jednym z ostatnich wywiadów dla dziennikarzy zagranicznych Marine Le Pen, przywódczyni francuskiego Frontu Narodowego i kandydatka na prezydenta w nadchodzących wyborach, dała niespodziewanie wyraz swym sympatiom prorosyjskim, postrzegając dobre stosunki z tym krajem jako jedyną alternatywę dla duszących suwerenność państw struktur unijnych i hegemonistycznej pozycji USA. [Ani chybi Marine Le Pen to była członkini PZPR i potomkini NKWD-istów, jak niezawodnie orzekną polscy patryjoci. – admin]

„Rosja jest częścią naszej cywilizacji. Mamy wspólne korzenie, długą historię wspaniałej przyjaźni (…) Powinniśmy zwrócić się do Rosji, by rozwijać partnerstwa gospodarcze i energetyczne. Myślę, że ta zimna wojna, która nałożona została na stosunki z Rosją przez Amerykę, jest olbrzymim politycznym błędem” – powiedziała w wywiadzie Marine Le Pen – „W interesie Francji jest zwrócenie się w kierunku Europy, Wielkiej Europy uwzględniającej opartą na partnerstwie współpracę z Rosją (…) Mam na myśli całą Europę. Musimy przede wszystkim ściślej współpracować z Rosją”.

Podstawowym założeniem wypowiedzi Le Pen są uwarunkowania geopolityczne. Mówiąc o „Wielkiej Europie”, ma oczywiście na myśli nie Europę regionów, zarządzanych z Brukseli przez ponadnarodowe struktury unijne, a Europę suwerennych państw, Europę narodów, o której mówił już generał i prezydent francuskiej V Republiki Charles de Gaulle – Europę „od Atlantyku do Uralu”.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Polityka | 13 Komentarzy »

Odkrycie nowego patogenu stworzonego przez Monsanto

Posted by Marucha w dniu 2011-05-20 (Piątek)

17 stycznia uznany międzynarodowy autorytet w dziedzinie patologii roślin, dr Don Huber wystosował list do sekretarza USDA (amerykański odpowiednik Ministerstwa Rolnictwa), Toma Vilsacka, w którym ostrzega przed nowo odkrytym patogenem oraz możliwych powiązaniach między genetycznie modyfikowaną kukurydzą i soją typu Roundup Ready a poważnymi zaburzeniami reprodukcyjnymi żywego inwentarza oraz nieurodzajami  zbóż uprawnych.

W niecałe trzy tygodnie później administracja „urodzonego na Hawajach” prezydenta, mówiąc krótko, olała apel Don Hubera i wydała zezwolenie na dwa nowe zmodyfikowane gatunki roślin uprawnych typu Roundup Ready.

Rośliny typu Roundup Ready są tak zmodyfikowane, by były odporne na produkowany przez Monsanto silny środek chwastobójczy o tej nazwie, oparty na Glyphosate. Tylko w roku 2007 w USA rozsiano na polach uprawnych około 85 milionów kg tego środka; ilość ta nieustannie rośnie w miarę, jak chwasty uodparniają się na Glyphosate.

Zespół naukowców z USA odkrył ostatnio nowy mikroorganizm, widzialny jedynie przez mikroskop elektronowy, którego zaistnienie wiąże się najprawdopodobniej ze wzrostem liczby chorób u roślin Roundup Ready, a zatem z nieurodzajami, a także ze spadkiem płodności zwierząt hodowlanych.

Dr Don Huber, obecnie emerytowany profesor na Purdue University, poświęcił 50 lat na studia nad chorobami roślin. Ma za sobą również 41 lat kariery wojskowej, w której osiągnął stopień pułkownika.

Zob. też http://player.vimeo.com/

Istnieje możliwość podpisania listu protestacyjnego do administracji Obamy (w jęz. angielskim):
http://action.fooddemocracynow.org/sign/dr_hubers_warning/#who

Inne artykuły na temat Monsanto:
https://marucha.wordpress.com/2009/04/29/gmo-genetically-modified-organism/
https://marucha.wordpress.com/2009/04/30/monsanto-wyzywienie-swiata-w-rekach-handlarzy-niewolnikow/
https://marucha.wordpress.com/2009/05/13/bawelna-z-monsanto/
https://marucha.wordpress.com/2011/03/21/monsanto-w-natarciu/

Opracowanie gajowego Maruchy.

Posted in Gospodarka, Różne | 3 Komentarze »

Wywiad z Grzegorzem Braunem

Posted by Marucha w dniu 2011-05-20 (Piątek)

Poniższy wywiad nadesłał nam jeden z gości gajówki. Przypominamy, iż chodzi o sprawę „pobicia policjantów” przez reżysera Grzegorza Brauna – zob. też poniższe linki:
https://marucha.wordpress.com/2010/02/15/kto-podnosi-reke-na-walese-i-jaruzelskiego/
https://marucha.wordpress.com/2010/02/20/ciag-dalszy-sprawy-rez-brauna-ktory-pobil-policjanta/
https://marucha.wordpress.com/2010/09/22/rezyser-grzegorz-braun-skazany-na-grzywne/

Tuż po wtorkowej rozprawie jeden z uczestników „obywatelskiego wsparcia” Grzegorza Brauna, Jan Kotwicki ze Wschowy przeprowadził wywiad z Reżyserem. Poprosił redakcję iPP o jak najszybszą publikację, co niniejszym czynimy.

Jan Kotwicki: Co się dzisiaj wydarzyło w sądzie?

Grzegorz Braun: No to Państwo widzieliście, co się wydarzyło. Zostaliście wyproszeni z sali sądu. Sąd nie jest nikomu winien uzasadnienia, sąd podejmuje suwerenne decyzje. Jest tylko taki mały figiel w tym, że na pierwszej rozprawie sąd wyprosił publiczność, nie tak zresztą licznie zgromadzoną i przedstawicieli mediów na wniosek policjanta, który mnie fałszywie oskarża. Ten policjant powołał się na dobro swojej służby. Sąd się do jego wniosku przychylił. Na następnych rozprawach ten funkcjonariusz już się z reguły nie pojawia, a mimo to sąd bez niczyich wniosków z własnej inicjatywy przed opinia publiczną utajnia rozprawy.

J. K.: Czy Pan czuje, że jest traktowany w sposób specjalny?

G. B.: Ja poprosiłem wysoki sąd o to, żeby tego postępowania nie przedłużał, dlatego że ma ono, z mojego punktu widzenia formę nękania. Ta sprawa trwa już półtora roku. Oczywiście nikt mnie już tu przed sądem nie bije, nikt mnie tu nie skuł i palców mi nie wyłamuje, ale sami państwo wiecie, że tak wstać rano, przyjść do sądu, to troszkę to czasu zajmuje.

Przekonuję wysoki sąd, że jeżeli jestem rzeczywiście takim bandytą, perfidnym na dodatek, jak mnie o to oskarżają policjanci i jak powtarza prokuratura, to chyba to jest groźne, że ja od półtora roku, czy już dwóch prawie lat, jeśli liczyć od tego zdarzenia w kwietniu 2008 roku, chodzę na wolności. Czy to nie rodzi zagrożenia dla zdrowia, a może i życia biednych funkcjonariuszy z oddziałów prewencji, którzy mogą być przeze mnie napastowani? Jeśli jest prawdą to, co mówi prokurator, należałoby mnie posadzić do więzienia i odizolować od społeczeństwa – dlatego właśnie, że rzekomo targnąłem się na tego biednego funkcjonariusza, który razem z grupą kolegów sobie rzekomo nie mógł dać ze mną rady, z czego by wynikało, że jestem jakimś nadzwyczajnym supermenem (co w ogóle mi bardzo pochlebia).

J. K.: Pani prokurator teraz milczała, nie zabierała w ogóle głosu na tej rozprawie.

G. B.: To może trwać dowolnie długo. Rozprawy do tej pory się odbywały w bardzo niespiesznym tempie. Teraz jak sądzę, pod pewnym wrażeniem tej sytuacji, sąd wyznaczył naraz trzy terminy rozpraw. Najbliższa z nich się ma odbyć 2 marca, o 11:30, potem 9 marca o 11:30 i 18 marca o 10:00. I teraz proszę państwa zła wiadomość dla ewentualnych zainteresowanych: sąd dzisiaj nie rozważył wniosku o zmianę decyzji o wyłączeniu jawności tych rozpraw tylko zapowiedział, że rozważy ten wniosek na kolejnej rozprawie. A zatem na kolejnej rozprawie sąd być może zmieni swoją decyzje.

Jeszcze jedna sprawa. Dlaczego mój adwokat wzywa na świadka zastępcę dowódcy komisariatu policji Wrocław Ołbin? Otóż dlatego, że to on doprowadził do tego, że po ok. dwóch godzinach przetrzymywania mnie wreszcie mogłem wykonać telefon do adwokata. Wcześniej, co zresztą zostało fałszywie zapisane w dokumencie zaświadczającym moje zatrzymanie, napisano, że ja nie żądam telefonu do nikogo. To nie prawda. Ten funkcjonariusz doprowadził do tego, że mogłem wreszcie gdzieś zadzwonić, a potem jeszcze grzecznie mnie odprowadził do wyjścia z tego posterunku policji i pożegnał się ze mną, jeśli dobrze pamiętam, uściskiem dłoni. Chciałbym, żeby tutaj przed sądem wyjaśnił, czy z każdym groźnym bandytą, który się targnie na jego podkomendnego tak grzecznie się żegna i czy każdego odprowadza do drzwi komisariatu. Chciałbym, żeby to zeznał, ale na razie było to niemożliwe, bo przed sądem się nie stawia.

J. K.: Panie Reżyserze, fizycznie nie byliśmy obecni na sali, ale dusze nasze i serca tam były – czy to się czuło na sali?

G. B.: Szczerze mówiąc było was tam nieźle słychać. (śmiech)

J. K.: Przepraszamy więc wymiar sprawiedliwości, za to że byliśmy może hałaśliwi…

G. B.: Bardzo Państwu dziękuję za zainteresowanie. Bardzo się czuje zaszczycony Państwa obecnością tutaj. Chciałbym tylko żebyście wszyscy widzieli sprawę we właściwych proporcjach. Stoi tutaj pan Kornel Morawiecki, który ma doświadczenia, że tak powiem, poważne, z poważnych czasów. Dzisiaj jest to tylko żałosne, ale należy rzecz widzieć we właściwych proporcjach.

J. K.: Tylko, że teraz żyjemy w wolnej Polsce, prawda? Wtedy była inna sytuacja.

G. B.: No zapomniałem, można zapomnieć…

J. K.: Dziękuję bardzo za wywiad.

Posted in Różne | 4 Komentarze »

 
%d blogerów lubi to: