Rewolucja na placach Hiszpanii
Posted by Marucha w dniu 2011-05-21 (Sobota)
Źródło: http://trzyskowronki.salon24.pl/308606,rewolucja-na-placach-hiszpanii
Wirusy przenoszą się szybko. Nie trzeba ptasiej grypy, ale trzeba ożywczej rewolucji. Od szeregu dni place wielu miast Hiszpanii i Portugalii wypełniają tłumy ludzi. Skandują hasła „Prawdziwa demokracja teraz!”. Obrazy przenoszone są telefonami komórkowymi za pomocą Twittera, ludzie zwołują się SMS-ami. Wszystko przypomina obrazy, jakie towarzyszyły nam przez tygodnie w północnej Afryce. Oczywiście rząd wydał zakaz demonstracji, szczególnie w najbliższą wyborczą niedzielę, co zostało zbiorowo wygwizdane.
Ludzie demonstrują przeciwko biedzie, bezrobociu, które w Hiszpanii dotyka ponad 40% młodych ludzi, arogancji i ignorancji władzy. Demonstranci w obliczu wyborów komunalnych w najbliższą niedzielę zapowiedzieli, że placów nie opuszczą. Kamery przynoszą obrazy powszechnego poruszenia. Tu można obserwować największy plac Madrytu – La Puerta del Sol (Brama Słońca):
http://www.ustream.tv/channel/motionlook
Ruch protestacyjny nazywa się „Democracia Real Ya!“ (Prawdziwa demokracja teraz!), połączyło się w nim ponad 200 grup i grupek, które chcą mieć wpływ na niedzielne wybory do władz samorządowych i komunalnych. Członkowie tych grup są bardzo zróżnicowani i odzwierciedlają największych przegranych obecnego systemu: studentów, bezrobotnych, przeciwników globalizacji, zadłużonych, rencistów, lewicę, konserwatystów, wierzących, ateistów – słowem wszystkich. Przemówienia na placach dotyczą miejsc pracy, mieszkań, na które byłoby ludzi stać, korupcji oraz „nowego systemu politycznego”.
Uczestnicy ruchu nazwali siebie: „Oburzeni” (Los Indignados), i na Twitterze nazywają swój protest „Spanish Revolution“.
Wściekłość tłumu skierowana jest przeciwko rządowi socjalisty Zapatero i jego partii (PSOE), ale i przeciwko konserwatywnej partii opozycyjnej, ludowej (PP). „Nie wybierajcie ich!“ – to hasło powtarzane jest wszędzie w rozmaitych formach i wariantach. Protestujący nie zamierzają opuścić swoich miejsc do niedzieli wieczora.
Przemoc jest w tych dniach zdecydowanie wykluczona. „Chcemy zmobilizować całe cywilne społeczeństwo w pokojowy sposób” – mówi rzecznik ruchu, bezrobotny adwokat Fabio Gándara (26).
Podobnie jest w tych dniach w Portugalii. W Grecji od wielu tygodni trwają krwawe walki demonstrantów z policją. Knebel w mediach światowych nie pozwala nam dowiedzieć się prawdy. Ale my wszystkie kneble i kajdany potrafimy zerwać.
Impulsy Światła z Hiszpanii – 15.05.2011. Hiszpanie budzą się ze snu. Czas na nas.
Komentarzy 18 do “Rewolucja na placach Hiszpanii”
Sorry, the comment form is closed at this time.
166 bojkot TVN said
U Zorro też, na żywo!
http://zezorro.blogspot.com/2011/05/espana.html
Tu też: http://www.ustream.tv/recorded/14772578/highlight/173239#utm_campaign=fhighlights&utm_source=1&utm_medium=1
I pytanie na inteligencję?
Czy jakaś „polska telawizja” podała cokolwiek?
poczytalny said
Oooo !
Tam moze byc strasznie ,to goracy i raptowny narod,czesto nieprzewidywalny.
Masz Hiszpana,Hiszpanke – nie daj Boze rozwod ,moze ubic przed rozprawa sadowa,prawie tacy jak Litwini/Litwinki !
Zreszta to, co teraz wrze w Hiszpani ma troche inne podloze.
Ktos tym ludziom cos naobiecywal i nie dotrzymal slowa,zreszta podobnie jak w Polsce .
Polska ma tez swoich „zapatero”,ktorych chyba nie trzeba wskazywac palcem.
Hiszpanskich heros uspokoja innymi srodkami,maja podle polozenie geograficzne i zapewne uzyja predzej czy pozniej zywiolu niz bomb spadajacyh z nieba a moze gdzies tam podlozonych gdzie najbardziej wrze w mrowisku.
Bandyckie NATO caly czas odbywa cwiczenia.
Ale cholery podpalaja ten swiat .
Zenon K. said
W prawdziwej demokracji rządzi mniejszośc- tak było w demokracjach zarówno starożytnych, jak i w nowożytnej- polskiej. Potrzebny jest cenzus majątku lub wykształcenia. Albo oba naraz. Jedyną alternatywą może byc jedynie system kurialny. To, jakim systemem rządzą się (a raczej są rządzone)państwa europejskie obecnie, to mieszanina ochlokracji, plutokracji i mediokracji, z rosnącym udziałem tej ostatniej. Jest to system całkowicie alternatywny od demokratycznego. Rządzic powinni najlepsi, a nie wszyscy przedstawiciele „demos”.
166 bojkot TVN said
3/
Na rządy powinni mieć wpływ tylko ci, co się składają o wspólnej kasy. U nas – tylko ci, co osiągnęli w poprzednim roku jakikolwiek przychód i mają powyżej 18 lat.
Kuku na muniu said
W HISZPANII TRWA REWOLUCJA! TRANSMISJA NA ŻYWO
W Hiszpanii podobnie jak niedawno w Egipcie trwa rewolucja. Obywatele domagają się reform. Zapowiadają, że nie odejdą z placu. W kraju panuje bezrobocie przekraczające 21%, wśród młodych ponad 41%. Euro spowodowało również ogromną drożyznę. Według władz protesty są nielegalne. Protestujący zapewniają, że nie popierają żadnej z partii. Od niedzieli 15 maja w Hiszpanii odbyło się 60 protestów w różnych miejscach kraju. Poniżej transmisja na żywo której nie zobaczycie w żadnych mediach. Istnieje embargo na informacje o rewolucji gdyż establishment boi się reakcji w innych krajach Europy.
OGLĄDAJ NA ŻYWO:
http://www.ustream.tv/channel/motionlook
Kuku na muniu said
Sorry! Z emocji nie zauwazylem, ze ten adres na zywo juz tu jest 🙂
Ptasznik z Trotylu said
Szakale z Komisji Europejskiej i sępy z banków muszą mieć mokro w gaciach, gdy pomyślą że to może się rozlać na całą Europę.
To dlatego w merdiach panuje zmowa milczenia.
Demokrat said
Prawdziwej demokracji im sie zachciewa? Czas zgniesc to robactwo.
„Socjalizm w sam raz dla ciemnych jest mas a dla nas rycerska jest kita” jak pisal wieszcz.
Mordka Rosenzweig said
Ja pan Mordka sie bardzo dziwic sze w Hiszpaniis skandują hasła „Prawdziwa demokracja teraz!”
Pszeciesz Hiszpania jest bardzo demokratyczna tak sze nie rozumiem gdzie jest pies pogszebany.
To mi troche pszypominac slowa naszego wielkiego papiesza JP der Zwei: „Santo Subito”, ale nasz wielki papiesz wiedzial co muwi.
czytelnik said
Dlaczego wy patrzycie na Hiszpanow a sami morde w kubel ?
Jak trzeba to trzeba i wyjsc na ulice nie tylko podczas pielgrzymek i odpustow.
Za czasow gdy Walese podstrajano to cholera mieliscie odwage a dzisiaj co ?
Jakis podplacony zwiazkowiec jedzie do w-wy jak nie z jednym to z drugim sortem.
Pielegniarki sie rozkladaja pokotem bez molestowania .
Gornik jedzie jak go juz baba z domu wygoni i nie da zryc .
Policjant tez strajkuje jak go niechca po 15 latach na emeryture puscic i na bryke mu brakuje,bo do tej pory suka sie wozil.
I co ?
Ano sro !
Co madrzejsi sobie tu czy gdzie indziej popisza,gajowy tak jak mnie to i innym robociarzom pozwoli sobie pogryzmolic i ulzyc z rana,chlystkow pogoni na ich fora,obco krajowcom przytaknie lub nie i szafa gra .
Ale ,zeby o Polske sie ktos upomnial to zaden narodoiec nawet pary z geby nie pusci,no moze nie wszyscy ,bo chocby taki pan jak Dariusz Kosiur to madrze godo ale co z tygo jak go do glosu po za internetem nie dopuszczaja ,nawet jego prezes z tej ich organizacji WPS nie za bardzo do mus sie wychylic,bo przecie on „dokotur” i nawet ponoc pisarzowi H.Pakakowi nawtykol gdy obaj Polske ratowali w zydowski Lodzi.
Tak to juz z Polokamy.
Porobilo sie w ty Polsce co badz,to juz madziary wegierskie lepi potrafia mysle a Polok jaki byl do …… i do flachy taki pozostol,mowiac jakos to bedzie,za niemca dalo sie zyc to i za zyda tyz.
Ruskich sie im chce nawet gajowy nad tym przymysliwo czy aby ta znowu ze wschodnigo sasiada nie skorzystac.
Raz said
Do 10
Nie dziw sie. Polacfo dawno zostalo pozbawione nabialu i obrzezano im mozgi.
Nawet pokojowego protestu nie bylo jak lechkacz podpisal hurtowy akt sprzedazy ich i ich kraju. Tylko pioro zaprotestowalo.
Dopoki beda co mieli wlozyc do geby beda stale narzekac ze jest zle. Jak geby beda puste to wtedy wyleza na ulice i beda palowani jak zawsze. Na nic innego ich nie stac tylko na najprymitywniejsze odruchy.
mocniejszy said
Ad 3.
Następny oświecony, co mąci ludziom w głowach czy mistrz ironii? Od kiedy to rządy mniejszości są prawdziwą demokracją?
Prawdziwa demokracja była w Atenach. A teraz najbliżej niej jest Szwajcaria. W prawdziwej demokracji obowiązuje zasada NIC O NAS BEZ NAS – zatem prawo musi być zatwierdzone przez ogół.
mocniejszy said
Ad 4.
„Na rządy powinni mieć wpływ tylko ci, co się składają o wspólnej kasy. U nas – tylko ci, co osiągnęli w poprzednim roku jakikolwiek przychód i mają powyżej 18 lat”.
Powyższa wypowiedź jest wewnętrznie sprzeczna. Do wspólnej kasy składają się wszyscy płacący podatki, a to nie zależy od dochodów, bo nawet bezrobotni i bezdomni płacą podatki przy najdrobniejszych zakupach. Ktoś, kto nie osiągnął dochodów może mieć jeszcze pieniądze z czasu, gdy pracował i kupując cokolwiek płaci podatek.
Katon Najmłodszy said
Ad 12
W starożytnej Grecji „uprawnienia” demokratyczne mieli tylko obywatele polis. Kobiety nie miały prawa głosu, nie mówiąc o niewolnikach. Pana porównanie jest więc nietrafne. Platon i Arystoteles gardzili ówczesną demokracją, nie mówiąc o Sokratesie, który został skazany na śmierć przez demokratów.
166 bojkot TVN said
13/Mocniejszy – twoja wypowiedź jest bez sensu:
Czy bezrobotni osiągnęli jakiś przychód własną pracą? Nie! Nie stworzyli żadnego nowego dobra, ani nie wykonali usługi, dostali środki na utrzymanie z centralnego systemu zapomóg, zaś gdyby tego systemu nie było, musieliby starać się o jałmużnę, czyli dobrowolne datki od osób fizycznych, kościoła, albo organizacji charytatywnych.
Może to wydać się z początku niesprawiedliwe, ale chodzi o dobro wypracowane: podatki to dochód państwa głownie z produkcji i przychodów. Jałmużna dla bezrobotnych to wtórny podział dobra.
Weź taki przykład: jest dwóch rolników, każdy ma taki sam kawałek tak samo urodzajnego pola. Jeden od wiosny orze, sieje sadzi, podlewa, usuwa chwasty z całą rodziną, a ten drugi leży, pije, obija się, albo jest chory, w każdym razie jego pole leży odłogiem.
Jesienią pracowity rolnik zbiera mnóstwo jedzenia, rośliny energetyczne i włókniste, owoce, zioła, pasze dla zwierząt.
Ten drugi nie ma nic ….
Ten pierwszy musi zapłacić podatek w postaci 40% zbiorów, kiedyś to było na wojsko, teraz zanim trafi do armii, jest rozkradane przez ministerstwa, a część tego trafi do drugiego rolnika jako zapomoga.
Nastepnie przychodzą wybory.
Obaj rolnicy idą głosować – ten pierwszy ma dość harowania na obiboka, chce wybrać do rządów ludzi, którzy zmienią system podatkowy i zapomóg. Drugi żyje bezstresowo, podoba mu się ten socjalizm i komunizm, który panuje, bo nie musi się przejmować, tylko zazdrości, że sąsiadowi Pan Bóg „daje” a jemu mniej.
No i wynik wyboru zależy od trzeciego posiadacza. Jeśli jest gospodarzem – wybierze zmiany, jeśli zaś żyje z zapomogi, będzie głosował za złodziejami, którzy zabierają 40% tym co ciężko pracują.
Końcowy efekt takiej złodziejskiej gospodarki jest łatwy do przewidzenia. Pracowity rolnik nagle umiera, albo jego gospodarstwo ulega spalenie, albo jakiejś klęsce żywiołowej. Nie zwalnia to gospodarstwa od płacenia podatków, ale nikt ich nie płaci, jedzenia nie ma, zwierząt nie ma a idzie zima, trzęsienie ziemi, głód. Skąd rządzący złodzieje wezmą jedzenie? Dodrukują?
Dlatego ludzie, którzy nie osiągają przychodów z pracy nie powinni mieć prawa głosu, ani bezrobotni, ani uczniowie, ani ludzie niepoczytalni. Kryteria wieku i przychodu powinny być jedynymi kryteriami uprawniającymi do głosowania.
Marucha said
Re 15:
Nie bierze Pan pod uwagę faktu, że cała masa bezrobotnych nie ma dochodów nie dlatego, że im się nie chce pracować, albo że nie mają żadnego wykształcenia. Mogą być np. „za starzy” (50+).
166 bojkot TVN said
16/
Jak uczy doświadczenie, bezrobotny może wykonać każdą pracę na umowę zlecenie, o dzieło, i rozliczyć się z fiskusem, po to chociażby, żeby odzyskać nadpłacony podatek.
Moze zamieść, zaopiekować się dzieckiem, posprzątać ulice, zbierac owoce.
Dziś prawo wyborcze mają nawet pracownice agencji towarzyskich, które nie płacą podatków dochodowych.
Każdy system ma wady, ten, który mamy teraz ma wszystkie wady, żadnych zalet rozwojowych – system wyborczy zapewnia władzę pasożytom, wybranym przez pasożyty (tu lekka świadoma przesada, bo przecież nie każdy jest winien niezdolności do pracy i swojego pasożytnictwa).
Posłowie, rząd, to organy do zarządzania wypracowanym majątkiem. Powinni nim zarządzać przedstawiciele udziałowców, jak w spółdzielni.
Moja propozycja to postawienie spraw ustrojowych na nogi. Ludzie pracujący będą wybierać do rządów tylko takich uczciwych ludzi, którzy im zapewnią pracę, a także ich dzieciom i bliskim, żeby mogli byc pełnoprawnymi obywatelami.
To co mamy teraz to zbrodnicza karykatura państwa.
Dziwię się, że znajdują się jeszcze ludzie, którzy swoimi twarzami firmują administrację „państwową”.
aga said
Arystoteles: „Demokracja to rządy hien nad osłami”.