Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Sarmatus Rex o Próby pisania historii Holokau…
    errorous o Próby pisania historii Holokau…
    revers o Wolne tematy (38 – …
    Boydar o Wolne tematy (38 – …
    Boydar o Próby pisania historii Holokau…
    Boydar o Wstydliwe zakątki niezwyciężon…
    Boydar o Pomoc, jaką PiS udzielił Ukrai…
    decentr o Masakra na Placu Tiananmen – f…
    Liwiusz o Próby pisania historii Holokau…
    revers o Wolne tematy (38 – …
    bez loginu o Nikt nie obalał rządu Ols…
    MatkaPolka o Próby pisania historii Holokau…
    tom o Nikt nie obalał rządu Ols…
    bez loginu o Czy sztuczne mięso jest nieeko…
    Krzysztof M o Wolne tematy (38 – …
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

Archive for 23 czerwca, 2011

Oświadczenie admina w sprawie „wolnego rynku”

Posted by Marucha w dniu 2011-06-23 (Czwartek)

Przyznaję otwarcie, iż nachalna, momentami żenująca intelektualnie i mająca zero pokrycia w rzeczywistości propaganda „kapitalizmu” i „wolnego rynku”, coraz bardziej działa mi na nerwy.

Przypomina mi jako żywo komunistyczną propagandę z czasów PRL na temat „poprawy zaopatrzenia w handlu detalicznym”, podczas gdy w sklepach trudno było kupić dętkę do roweru albo papier toaletowy. Z tym, że propaganda kapitalizmu jest chyba jeszcze bardziej dogmatyczna. Więcej prawdy było bowiem w twierdzeniu, iż PRL był dziesiątą potęgą gospodarczą świata, niż że „niewidzialna ręka wolnego rynku” rozwiąże nam w cudowny sposób wszelkie problemy, jakich nie szczędzi nam doczesne bytowanie.

Nie dostrzeganie prawdziwych przyczyn biednienia całych państw i ogromnych rzesz ludności, przypisywanie ich „socjalizmowi” zamiast żydowskiej ekonomii i żydowskim banksterom, którzy rządzą 80% światowej gospodarki, należy do stałego repertuaru liberałów, libertynów, leseferystów itd. Podobnie, jak udawanie, iż nie wie się, że jedyne gospodarki światowe, które notują sukcesy, są właśnie oparte (albo były do niedawna oparte) na silnym interwencjonizmie państwowym, ochronie własnego przemysłu przed zagranicą oraz ogromnym dotowaniu edukacji i nauki.

Kapitalizm (i, co się z tym wiąże, liberalizm) jest poza tym przeciwny nauce Chrystusa i Magisterium Kościoła.

Gajowy Marucha

Posted in Gospodarka | 104 Komentarze »

Większość Libijczyków popiera Kadafiego

Posted by Marucha w dniu 2011-06-23 (Czwartek)

Libyan majority in support of Gaddafi
http://www.presstv.ir/detail/185602.html
SC/HRF – 21.06.2011, tłumaczenie Ola Gordon




Wywiad z Lizzie Phelan, dziennikarką i działaczką polityczną, Londyn [transkrypcja]

Masowa demonstracja poparcia dla Kadafiego, licząca milion Libijczyków, a która odbyła się w Trypolisie, przeszła niezauważona przez zachodnie media, podobnie jak wiadomości o cywilach zabitych w ciągu ostatnich 3 miesięcy.

Press TV rozmawia z Lizzie Phelan, dziennikarką i działaczką polityczną w Londynie, która odwiedziła Libię i mówi, że zachodnie media mają udział w zbrodniach wojennych w tym północno-afrykańskim kraju, na skutek pomijania faktu, że większość społeczeństwa popiera libijski rząd.

 Press TV: NATO przeprosiła za atak, w którym zginęli cywile, uznała, że był to „błąd techniczny”. Z tego można wyciągnąć wniosek, że jeśli tak się dzieje teraz, może zdarzyć się ponownie, co wiąże się z ryzykiem zwiększenia się liczby wypadków wśród ludności cywilnej. Odnośnie tej kampanii powietrznej – Czy uważasz, że poszła zbyt daleko, jeśli nie ratuje życia ludzkiego?

Phelan: Po raz kolejny widzimy, co USA i Europa haniebnie nazywają szkodami ubocznymi w postaci ludzkiego życia, co widzieliśmy wcześniej w Iraku i Afganistanie oraz w wielu innych częściach świata.

Te przeprosiny NATO to absolutny żart. Są to pierwsze przeprosiny jakie mieliśmy od nich w ciągu 3 miesięcy, mimo że cywile codziennie umierają na skutek NATOwskich ataków, w ciągu ostatnich 3 miesięcy doszło do tysięcy ataków, a wystosowali przeprosiny wczoraj, w niedzielę. Ale znowu o 2 w nocy, był kolejny atak na miasto Sorman, 130 km na zachód od Trypolisu, gdzie zabito kolejnych 15 cywilów, w tym troje dzieci.

W poprzednich tygodniach byliśmy świadkami dziennego ataku na Uniwersytet al-Nasr w Trypolisie, podczas którego zginęli cywile, a więc takie są to cele wojskowe, jakie się bombarduje – widzimy jak bombardują uniwersytety; widzimy jak w piątek zbombardowali targowisko uliczne w Trypolisie, gdzie nie ma obiektów wojskowych. Piątkowy targ – byłam tam – zaczyna się od biura poczty głównej i kończy się na szkole podstawowej, a oni zbombardowali 4 budynki i zabili 9 cywilów, w tym 4-miesięczne dziecko.

Tak więc widzimy co oznacza ta „interwencja humanitarna” i „ochrona ludności cywilnej” a la NATO – oznacza to zabijanie dzieci, co widzimy.

Prawdziwą zbrodnią tutaj jest zbrodnia mediów. Gdzie były media? Media podchwyciły to teraz, ponieważ NATO wydało przeprosiny, ale widzieliśmy cywilów umierających każdego dnia w ciągu ostatnich 3 miesięcy, a mamy rój zachodnich dziennikarzy przebywających w Trypolisie …

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Me(r)dia, Polityka | 12 Komentarzy »

Nie wszystko co państwowe jest złe

Posted by Marucha w dniu 2011-06-23 (Czwartek)

Nawet w zrujnowanej przez unych Polsce – w Polsce gdzie państwo rządzone przez sayanów i szumowiny jest wrogiem Narodu, zamiast pomagać mu w rozwoju – nawet tu mamy przykład na opłacalność przedsiębiorstw państwowych. Żal ściska, gdy pomyśleć sobie, jak stała by gospodarka Polski, gdyby zarządzali nią ludzie tak odpowiedzialni, jak w niektórych krajach azjatyckich, włącznie z Chinami. – admin.

Nie wszystko co państwowe jest złe. Są chlubne wyjątki. Polska Żegluga Morska – przedsiębiorstwo państwowe w roku 2010 osiągnęło prawie 500 milionów złotych zysku. W kryzysowym roku 2009 było to 100 milionów zysku.

PŻM przeczy standardowym opiniom, że wszystko co państwowe jest złe. Paradoksalnie sukces PŻM-u spowodowany jest tym, iż jest to przedsiębiorstwo państwowe. PŻM p.p. jest parasolem ochronnym nad całą grupą kapitałową PŻM, w skład której wchodzi kilkadziesiąt różnych spółek, nie tylko związanych z podstawową działalnością jaką jest przewóz towarów drogą morską, ale również m.in. restauracja, czy wynajem powierzchni.

Forma prawna jaką jest przedsiębiorstwo państwowe będąca reliktem z czasów PRL-u dla PŻM-u jest błogosławieństwem, ponieważ Dyrektora Naczelnego spółki wybiera Rada Pracownicza, a nie politycy, którzy chętnie obsadziliby swoich „fachowców” w Zarządach i Radach Nadzorczych, psując firmę i zapewne doprowadzając ją do upadłości. Tymczasem PŻM jest firmą stabilną, zarządzaną przez fachowców i kontrolowaną przez pracowników.

Co warte podkreślenia, nie jest to monopolista, jak np. PKN Orlen, ale przedsiębiorstwo nastawione na globalną bezwzględną walkę konkurencyjną, jaka toczy się pomiędzy armatorami trudniącymi się przewozem ładunków morskich. Zysk PŻM-u jest tym bardziej imponujący, iż został uzyskany w czasach kryzysu oraz w momencie realizowania największego po 1989 r. programu inwestycyjnego związanego z odnowieniem floty – zakładającym wejście do eksploatacji do 2015 roku 38 nowych statków.

W 2009 roku do eksploatacji weszło 5 masowców o nośności 37.700 DWT ze stoczni Xingang : „Mazowsze”, „Orawa”, „Kurpie”, „Kociewie”, “Polesie”. W 2010 roku dostarczono 8 statków, w tym : trzy post-panamaxy ze stoczni New Times Shipyard o nośności 80.000 DWT (”Giewont”, “Jawor”, “Ornak”), cztery “jeziorowce” ze stoczni Mingde o nośności 30.000 DWT (”Miedwie”, “Drawsko”, “Resko”, “Wicko”) i statek z serii 37.700 DWT ze stoczni Xingang – m/s “Wadowice II”.

100 milionów zysku PŻM w roku 2009 dawało pierwsze miejsce wśród wszystkich polskich firm transportowych, a prawie 500 milionów zysku w 2010 r. ponowienie zapewni pierwsze miejsce w tym rankingu i to bezapelacyjne. Można kolokwialnie powiedzieć, że PŻM to kura znosząca złote jaja. Dlatego wielu polityków chętnie położyłaby na niej swoje łapki. Co chwila pojawi się koncepcja komercjalizacji PŻM-u, a następnie jej prywatyzacja. Nie ważne kto jest przy władzy, czy to SLD, PiS, czy PO.

Na razie PŻM broni się przed tymi politycznymi zakusami i mam nadzieję, że tak nadal pozostanie. Nie wszystko co państwowe jest złe, choć oczywiście własność prywatna jest najlepszym rozwiązaniem, ale nie można niszczyć tego, co świetnie funkcjonuje, dając miejsca pracy dla ponad 3.000 ludzi i to na dodatek wyłącznie Polaków.

Sylwester R. Jaworski
Za: mysl.pl

http://mercurius.myslpolska.pl

Posted in Gospodarka | 25 Komentarzy »

Jan Pospieszalski naraził się częściom

Posted by Marucha w dniu 2011-06-23 (Czwartek)

Jakim znowu częściom? Oczywiście częściom rowerowym, pisząc w najnowszym numerze „Uważam Rze” długi i wnikliwy tekst „Platformy jak czołgi” poświęcony tzw. paradom równości oraz celom ruchu homoseksualnego. Jednym z „lead’ów” tekstu są słowa: „zachodni konserwatyści przegrywają w starciu z organizacjami gejowskimi. W Polsce ten scenariusz może się powtórzyć”.

Wydaje się, że poprzez rozmaite tezy zawarte w tekście sam może potwierdzić słuszność zacytowanej powyżej myśli. Pierwszy w kolejce zjawił się Szymon Niemiec, oburzony akapitem:

„Zauważyłem też postulat nowego tłumaczenia Biblii – wolnego od treści homofonicznych. Przez moment w dobrej wierze nawet próbowałem sobie wyobrazić, jak mogłyby wyglądać zmiany. Wkrótce jednak zobaczyłem Szymona Niemca, przebranego za prałata w sutannie z krzyżem na piersi i tęczową stułą. Skoro Niemiec nie potrzebował formacji seminaryjnej, postulatu czy diakonatu i potem święceń z rąk namaszczonego hierarchy, to znaczy, że wystarczy mu falsyfikat kapłaństwa. W takim razie może napisać również swój falsyfikat Biblii.”

No i napisał sążniste sprostowanie wykazujące, że posiada święcenia prezbiteriatu poprzez linję posiadającą ważną sukcesję apostolską oraz, że przygotowywał się do owych święceń pod kierunkiem innych pederastów duchownych. Niemiec zapowiedział, że jeśli „Uważam Rze” nie opublikuje sprostowania, sprawa trafi do sądu.

Wydaje się, że nieostrożne sformułowania Pospieszalskiego pozwolą Niemcowi na prestiżowy tryumf, czy to poprzez uzyskanie sprostowania, czy też wyroku sądowego. Formalnie, na papierze, zbieranina, z którą się związał posiada sukcesję wywodzącą się od brazylijskiego biskupa Karola Duarte Costa, który zerwał więź z Kościołem katolickim AD 1945. Pozwolę sobie napisać kilka słów o ww., aby sprawić, że dygresja będzie ciekawsza od wątku tytułowego.

Karjera eklezjalna bpa Karola stanowi smutny przykład przedsoborowego, skutecznego nepotyzmu. Był on promowany przez wuja, biskupa Edwarda Duarte da Silva. Dzięki temu AD 1924, w wieku zaledwie 36 lat, mając w ręku doktorat teologji rzymskiego Gregorianum, został ordynarjuszem diecezji Botucatu. Duarte Costa łączył walkę o zasady chrześcijańskie w życiu społecznem z ciągotami komunistycznemi oraz postulatami daleko idącej reformy Kościoła. Jeśli wierzyć wikipedii, podczas wizyty ad limina w 1936 r. zaprezentował on Papieżowi Piusowi XI postulaty wyprzedzające Ducha Soboru Watykańskiego o kilkadziesiąt lat, m.in. język narodowy Mszy i innych Sakramentów, celebracja Mszy versus populi, zniesienie celibatu, zastąpienie spowiedzi dousznej absolucją generalną, udzielaniem Komunji pod dwoma postaciami, zwiększenie udziału świeckich w pracy ewangelizacyjnej, demokratyzacja zarządzania Kościołem.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Kościół/religia, Kultura | 4 Komentarze »

Kanada: na polityce antykatolickiej można wiele zarobić

Posted by Marucha w dniu 2011-06-23 (Czwartek)

Kontrole finansowe w katolickich szkołach prowincji Ontario w Kanadzie kosztowały 1 mln dolarów i trwały 26 miesięcy.

Pretekstem do ich przeprowadzenia były zastrzeżenia finansowe do tzw. zarządów powierniczych. Ich członkowie wybierani są w wyborach powszechnych i mają nadzorować pieniądze podatników przeznaczane na edukację. Zdaniem władz jeden z zarządów dokonał nielegalnych wydatków na sumę 29 tys. dolarów. Ministerstwo edukacji prowincji Ontario zdecydowało się na audyt katolickich placówek i ich zarządów powierniczych.

Kontrole były bardzo uciążliwe i niesłychanie długie. Mimo, że władzom udało się odzyskać rzeczoną kwotę, jej windykacja przekroczyła milion dolarów. Prowadzący kontrolę w ciągu 15 miesięcy zarobił niemal 240 tys. dolarów. Jego zastępca połowę tej kwoty, i to pracując zaledwie 100 dni. Natomiast drugi główny kontroler zadowolił się ponad 150 tys. dolarów.

By jeszcze głębiej zajrzeć w finanse katolickich placówek wynajęto renomowana firmę audytorską Ernst & Young, która zarobiła na tym ponad 220 tys.

Dodajmy, że wnikliwa kontrola nie wykazała większych uchybień i nikogo nie pociągnięto do odpowiedzialności. Była tylko pretekstem do dobrego zarobku. Kto teraz odzyska zmarnowany milion dolarów pochodzący od kanadyjskich podatników?

se/rv
Za: Radio Watykańskie (21/06/2011)
http://www.bibula.com/?p=39673

Posted in Kościół/religia | 22 Komentarze »

Na potrzeby rządu pracujesz ponad 174 dni w roku

Posted by Marucha w dniu 2011-06-23 (Czwartek)

Centrum im. Adama Smitha już po raz osiemnasty ogłasza Dzień Wolności Podatkowej w Polsce. To symboliczny moment, w którym statystyczny obywatel przestaje wreszcie pracować na rzecz rządu (płacąc wszystkie nałożone na niego podatki, nie tylko podatek PIT) i zaczyna pracować dla siebie i swojej rodziny. W 2011 roku Dzień Wolności Podatkowej przypada 24 czerwca.

Przypomnijmy, że data ta wynika z udziału sektora wydatków publicznych w Produkcie Krajowym Brutto (PKB). Wyniesie on w bieżącym roku ok. 48 proc., a więc będzie najwyższy od pięciu lat! Fakt ten ma miejsce, pomimo że, na skutek przeprowadzonej przez rząd ustawy dotyczącej tzw. składek na OFE, w tegorocznym budżecie od łącznej kwoty 23 mld zł tzw. rozchodów odjęliśmy 9 mld zł, które trafią od obywateli bezpośrednio do ZUS (o tyle formalnie obniżone zostały wydatki rządu). Oznacza to, że obywatele pracują na potrzeby rządu prawie połowę roku, czyli ponad 174 dni.

Przypomnijmy, że budżet nie jest bytem samoistnym, a każdy wydatek jest wyłącznie konsekwencją wcześniej podjętej decyzji politycznej. Wskaźnik, jakim jest „Dzień Wolności Podatkowej”, najlepiej pokazuje faktyczną wysokość opodatkowania pracy obywateli, która jest źródłem bogactwa ich i narodu. Inaczej niż większość pobieżnych obserwacji, które często ograniczają się do analizy podatków dochodowych, wielkość ta zawiera w sobie również inne, często niewidoczne dla zwykłego obywatela, podatki takie jak akcyza czy VAT oraz tzw. składki jak składka ZUS, zdrowotna czy pozostałe. Ujmuje również dług publiczny, który jest też podatkiem, tyle że odłożonym w czasie, ale już obecnie obywatele ponoszą koszty jego obsługi.

Jak pokazuje przykład Grecji, pożyczane przez rząd pieniądze są – jak każdy inny dług – do spłacenia wraz z odsetkami. Rządy nie mają własnych pieniędzy, a tylko te, które w podatkach i tzw. obowiązkowych składkachzabiorą obywatelom. Obsługa i spłata zaciągniętych dziś pożyczek obciąża nasze dzieci i wnuki, tak jak pożyczki zaciągane przez władze PRL były i są do dziś spłacane przez obywateli już III RP. Dlatego uważamy, że permanentny wzrost zadłużenia rządu jest wysoce niebezpieczny i prowadzi do przepaści, nad którą dziś stoi Grecja.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Gospodarka | 39 Komentarzy »

Za Zachodem. W otchłań.

Posted by Marucha w dniu 2011-06-23 (Czwartek)

W Polsce nie chcemy wyciągać wniosków z tego co dzieje się na Zachodzie. Idziemy tam, gdzie doszła zachodnia cywilizacja. Cywilizacja, która jest o krok od upadku.

Polska jest zapóźniona, jesteśmy dekady za Zachodem – takie sformułowania często słychać, podczas dyskusji o rozwoju Polski oraz doganianiu przez nasz kraj Zachodu. Ludzie często narzekają, że Polska wciąż odbiega od krajów tzw. starej Europy czy Stanów Zjednoczonych. Jednak wcale nie musi to być wielką wadą – Polska swoje „zapóźnienie” mogłaby przekuć w sukces i siłę, gdyby tylko chciała. Polacy mają bowiem możliwość obserwowania na Zachodzie wielu zjawisk, które do nas dopiero przychodzą albo się rozwijają. Dzięki „opóźnieniu” w Polsce możemy wyciągać wnioski z decyzji zachodnich krajów. Często oznacza to, że możemy lepiej się chronić przed patologiami i złymi decyzjami. Decyzjami, które na całym świecie przynoszą fatalne skutki.

Szczególnie dużo korzyści moglibyśmy wynieść z naszego „zapóźnienia” w sprawach światopoglądowych, edukacyjnych i obyczajowych. Obserwując wydarzenia na całym świecie dziś już wiadomo, do czego prowadzi zgoda na tolerancję homoseksualną.

W każdym kraju, w którym dano posłuch homolobby, zaprowadzony został homoseksualny terror, a państwo zaczęło niszczyć wszystkich, którzy uznają homoseksualizm za dewiację, czy nawet zjawisko niekorzystne społecznie.

Ruch aborcyjny w krajach zachodu również pokazał, co oznaczają zakłamane postulaty walki o prawo kobiety do wyboru. Przemysł śmierci, rozpętany w wielu krajach zachodnich, prowadzi do typowych dla nazistowskiej Rzeszy praktyk eugenicznych, decydowania o tym kto jest człowiekiem, a kto podczłowiekiem. Prowadzi do wytworzenia zgody na odbieranie życia innym. Za pudrowanymi postulatami prawa kobiety do życia czai się zgoda na krwawą rzeź milionów nienarodzonych dzieci.

Podobnie zakłamany jest ruch tzw. obrońców prawa do godnej śmierci. EutaNaziści walcząc o zgodę na prawo do wyboru chcą prawnej akceptacji zabijania starych i chorych ludzi, chcą zgody, by osoby takie traktować jak przedmiot, problem do rozwiązania. W imię współczucia chcą zgody na wygodne życie dla siebie i możliwości zabicia bliskich, którzy stają się niewygodni. Patologie na tym tle są równie wielkie, jak w przypadku homoseksualizmu. Granica pomocy w godnej śmierci rozciąga się do kuriozalnych postaci, włącznie z wywieraniem nacisków na lekarzy, by po prostu jak najszybciej zabili babcię, bo przeszkadza w urlopie (przypadek taki wystąpił m.in. w Holandii).

Również na całym świecie obserwowane są negatywne skutki wtłoczenia systemu edukacji w totalitaryzm poprawności politycznej, rozciągnięcia obowiązku szkolnego na dzieci nawet pięcioletnie (Wielka Brytania zaczyna się z tych rozwiązań wycofywać), czy degradacji poziomu nauczania. To wszystko wiąże się z tworzeniem głupiego społeczeństwa, nie przygotowanego do analizowania rzeczywistości, przepełnionego ideami tolerancji i poprawności politycznej, czyli wydającego zgodę na każdą patologię i amoralność. Wiele krajów Zachodu podążyło ścieżkami, które prowadzą do niszczenia normalności rodzin, niszczenia przywiązania do ludzkiego życia i rozmiękczenia sumień oraz umysłów społeczeństwa.

Świat jest bardzo ciekawym “laboratorium społecznym”. Dzięki procesom i skutkom decyzji podjętych w krajach Zachodu widać bardzo dobrze, co warto wspierać, a z czym należy walczyć. Jednak w Polsce nie chcemy wyciągać wniosków z tego co dzieje się na Zachodzie. Zamiast tego wolimy iść tą samą ścieżką, popełniając te same co Zachód błędy i głupoty. Wprowadzamy do debaty publicznej tematy i sprawy, które muszą niszczyć społeczeństwo, normalność i prowadzić do patologii. Muszą, bowiem na całym świecie do tego doprowadziły.

Jednak za sprawą SLD, które wciąż chce zabijać więcej nienarodzonych dzieci i rozpoczęło debatę o związkach partnerskich, oraz PO, która włączyła się w walkę o homopostulaty małżeńskie oraz niszczy szkolnictwo, idziemy tam, gdzie doszła zachodnia cywilizacja. Cywilizacja, która jest już o krok od upadku i katastrofy…

Stanisław Żaryn
http://stanislawzaryn.salon24.pl

Posted in Kultura | 16 Komentarzy »

 
%d blogerów lubi to: