Grupa detektywistyczna Krzysztofa Rutkowskiego przyznała, że pod koniec czerwca (br.) odebrała polskie dziecko z domu norweskiej rodziny zastępczej w Oslo. Dziewięcioletnia Nikola została przekazana rodzicom w Polsce. Wydarzenie zwróciło uwagę na pewien kontrowersyjny proceder stosowany w wielu europejskich krajach.
Dziewczynka została przekazana norweskiej rodzinie zastępczej 30 maja za sprawą gminnej organizacji praw dziecka w Oslo. Z nieoficjalnych wiadomości wynika, że Nikola była smutna i osowiała, co zdaniem norweskich urzędników “miało wskazywać, że w polskim domu dzieje się coś niepokojącego”.
Bezradne państwo
Rutkowski działał na zlecenie rodziców dziecka. Podczas akcji Nikola pozostawała w ciągłym kontakcie z rodzicami. Dlatego bez sprzeciwu zsunęła się na lince z okna i ufając grupie detektywistycznej, pojechała do Polski. Zanim doszło do akcji odbicia dziecka, sprawa dziewięciolatki została zgłoszona do kierownika Wydziału Konsularnego polskiej ambasady w Oslo. Marek Pędzich przekonywał rodziców, że powinni współpracować ze stroną norweską. Zachęcał, aby skorzystali z adwokata i tłumacza oraz dostosowali się do norm państwa demokratycznego.
Rodzice Nikoli nie posłuchali przedstawiciela polskich władz. Wiedzieli, że nie mogą spodziewać się pomocy.
Szczęśliwi rodzice
Opis akcji Rutkowskiego przypomina film sensacyjny. Nieoznakowane samochody podjechały pod dom rodziny zastępczej. Sypialnia była na pierwszym piętrze. Nikola posiadała przy sobie telefon i pozostając w kontakcie z rodzicami, wiedziała, że będzie uwolniona. Zsunęła się na lince z okna i wsiadła do samochodu, aby wrócić do kraju. Rodzice zastępczy dopiero rano zorientowali się, że dziecka nie ma w pokoju. Rozpoczęło się poszukiwanie w całym kraju. Tymczasem prawdziwi rodzice już w Polsce, na konferencji prasowej zwołanej przez Krzysztofa Rutkowskiego, wyrażali swoje wzruszenie i zadowolenie. Detektyw stwierdził, że dziecko było po prostu więzione przez norweskie władze. Akcja odbicia była trudna, gdyż istniało ryzyko aresztowania i surowego ukarania przez norweski wymiar sprawiedliwości.