Czas na zmiany – Polska nadal w „iluzji”
Posted by Marucha w dniu 2011-09-23 (Piątek)
Jasnowidz Krzysztof Jackowski: Polska upadnie w listopadzie, pogoda zacznie wariować, Europą wstrząśnie zamach – przepowiednia na listopad.
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/krzysztof-jackowski-polska-upadnie-w-listopadzie_205653.html
Ja nie obśmiewam takiej hipotezy ,że lll wojna światowa może rozpocząc się np. w ciągu roku lub dwóch. Każdy kto śledzi sytuację na świecie widzi, że eskalacja konfliktów międzynarodowych, zamieszek, protestów – nasila się w stosunkowo krótkim okresie czasu. Każdy dostrzega fale kryzysu ekonomicznego, każdy widzi sytuacje na Bliskim Wschodzie, teraz protesty w Nowym Jorku, każdy słyszy polityków jak np. Nigel Fargae mówiących między innymi o rozpadającej sie Uni Europejskiej. Mówienie o lll wojenie światowej jeszcze 10 lat temu to może było jakimś kuriozum. Natomiast w dniu dzisiejszym jest wystarczająco danych, aby takie hipotezy wysuwać. Pytanie do Pana Jackowiskiego jest tylko takie: na ile rzeczywiście używa On swojej zdolności jasnowidzenia, a na ile wysuwa swoje wnioski na podstwie ”łączenia puzzli”?
Gerald Celente – prognostyk światowych trendów i zdarzeń
Apokalipsa 2011 jest nieunikniona!
(Wolny przekład z niemieckiego. W nawiasach komentarze tłumacza.)
Czytelnicy stron internetowych niemieckiego wydawnictwa Kopp Verlag przyzwyczali się już zapewne do niepokojących wiadomości, które wydawnictwo to rozpowszechnia. Jednak w porównaniu z tym co serwuje nam Gerald Celente – jeden z renomowanych prognostyków światowego rozwoju zdarzeń – w swoim najnowszym Newsletter „The Trends Journal”, wiadomości prezentowane przez wspomniane wyżej wydawnictwo mogą wydawać się jeszcze bardzo dobre.
Najnowsza prognoza Celente nosi w tłumaczeniu na język polski tytuł „Pierwsza Wielka Wojna XXI wieku – przygotujcie się na walkę o przetrwanie”. Przy tym Celente nie pisze w niej o Kongo albo jakimś innym odległym państwie, w którym mają miejsce militarne konflikty. On prognozuje ogólnoświatową (globalną) wojnę o przetrwanie – i to tuż przed drzwiami naszych mieszkań – jeszcze na rok 2011! Przy tym z całą pewnością jest on jedynym prognostykiem, który swoich czytelników zupełnie otwarcie nawołuje do zaopatrzenia się w broń.
Celente już od ponad 20. miesięcy prognozuje upadek USA i Europy – jednak do tej pory przewidywał go na rok 2012. Ostatnio skorygował swoje prognozy i ostrzega w nich przed wybuchem wspomnianej wyżej wojny jeszcze w roku 2011 – tak w USA jak i w Europie. Za podstawę swoich przewidywań przyjmuje: powrót kryzysu gospodarczego, który spowoduje wręcz nieopisanie wielkie imigracyjne ruchy olbrzymich rzesz ludzi, którzy za chlebem napłyną do nas z biednych państw.
Przy czytaniu kolejnych fragmentów prognozy Celente należy mieć stale przed oczyma fakt, że ich autor straciłby raz na zawsze opinię wiarygodnego prognostyka, gdyby nawet tylko mała część z tego co przepowiada się nie spełniła. Należy w tym miejscu również zauważyć, że Celente jest częstym gościem w najbardziej popularnych, cyklicznych audycjach amerykańskich stacji TV. Prowadzi on także instytut, który zajmuje się przewidywaniem i prognozowaniem światowych trendów gospodarczych i społecznych. Przyznasz drogi czytelniku, że jego dobrze prosperujący instytut zbankrutował by, gdyby Celente rozpowszechniał niedorzeczności. Jednak to, o czym zaraz przeczytasz zdaje się w pierwszym momencie być tak wielkim absurdem, że radzę Ci – zanim to uczynisz – wykonać głęboki oddech.
Wydarzenia, które stoją przed ludzkością rozpoczęły się wg Celente już dawno. Niepokoje w Azji czy w krajach islamskich aż po Amerykę Łacińską, „demokratyczne demonstracje” w Afryce Północnej i krajach arabskich – wszystko to zdaje się być zapowiedzią jakiegoś wielkiego, globalnego poruszenia, które nie zatrzyma się na naszych granicach. Celente ostrzega i nawołuje wszystkich obywateli rozwiniętych państw do przygotowania się do prawdziwej wojny (na śmierć i życie) – poprzez zaopatrzenie się w broń i zapasy żywności. Zaleca również opracowanie planów na wypadek konieczności ucieczki. Jest on – jak sam pisze – całkiem świadom tego, że będzie poczytywany za „szerzyciela niepokoju”, „pomyleńca” czy „pesymistę”. Jednak jednocześnie w pełni zdaje sobie sprawę z tego, że jako jeden z niewielu jeszcze na miesiące przed wybuchem kryzysu gospodarczego w 2008 roku przewidział go w szczegółach. Urodzony w 1946 roku Celente, syn włoskiego emigranta, przepowiedział w minionych dziesięcioleciach wiele światowych zdarzeń. Spełniały się one być może parę miesięcy wcześniej czy później jak zapowiadał, jednak zawsze stawały się rzeczywistością. Dlatego właśnie słucha się go dziś na całym świecie z wielką uwagą.
Celente nazywa obietnice zachodnich rządów, które zapowiadają dziś tzw. „ożywienie gospodarcze” czystą propagandą. Jest dogłębnie przekonany, że wojny w których biorą udział państwa NATO, jak np. ta w Libii, służą tylko jednemu celowi: odwróceniu uwagi społeczeństw od panujących realiów życia. Wg jego opinii młodzież świata nie ma żadnych perspektyw i to, co np. dzieje się w takich krajach jak Tunezja, Egipt czy Libia, może przenieść się (jak zaraza) na inne kraje. Celente jest przekonany, że brak perspektyw dla młodych ludzi zjednoczy i połączy ich na całym świecie i wystąpią oni przeciwko tym wszystkim, którym wiedzie się (jeszcze) dobrze (patrz najnowsze wydarzenia w Anglii i Chile).
Przy tym rząd amerykańskiego prezydenta Obamy nie jest znowu taki szlachetny, jak by się mogło wydawać. Waszyngton wykorzysta wojnę w Libii, która będzie eskalować, do zminimalizowania chińskich wpływów w Afryce i sprowokuje do wojny w Syrii albo o Syrię, aby zmniejszyć tym samym wpływy Rosji na Bliskim Wschodzie. Wszystkie te wojny, poprzez które prezydent Obama chce odciągnąć uwagę amerykańskiego społeczeństwa od (niezwykle trudnej) sytuacji gospodarczej USA (niebotyczne zadłużenie państwa, obniżenie ratingu wiarygodności kredytowej, turbulencje na Wall Street), były już wcześniej zaplanowane i każda z nich bardzo szybko pociągnie za sobą kolejną.
Równolegle do tego zostaną w zglobalizowanym świecie zerwane łańcuchy zaopatrzenia w żywność. Ludzie, którzy np. w krajach eurpejskich uważają za rzecz normalną spożywanie hiszpańskiej sałaty czy tureckich ogórków przekonają się wkrótce, że polegali na imporcie warzyw, którego już więcej nie będzie. Wtedy właśnie rozpocznie się walka o pozostałe jeszcze zapasy żywności. Także imigranci, którzy napłyną za chlebem do USA czy Europy przywleką ze sobą społeczne niepokoje ze swoich krajów. Obok wiekiego kryzysu żywnościowego wybuchnie nienawiść do obcokrajowców i nacjonalizm i to w stopniu, jakiego sobie nie można nawet wyobrazić. Ogarną one sobą wszystkie warstwy społeczne, gdyż każdy w jednej chwili będzie chciał ratować siebie i swoją rodzinę (i dla realizacji tego celu będzie gotów na wszystko – prawo dżungli).
Najgorzej będzie w Unii Europejskiej. Bardzo szybko obywatele EU zorientują się jak bardzo byli okłamywani i oszukiwani. Ich pieniądze, oszczędności, ich zabezpieczenie finansowe na przyszłość – wszystko to jak za pociągnięciem czarodziejskiej różdżki nagle zniknie (przestanie mieć jakąkolwiek wartość). Polisy ubezpieczeniowe, długoterminowe książeczki oszczędnościowe – wszystko to w jednym momencie stanie się jedynie kolorowym, bezwartościowym papierem. Bogatymi pozostaną jedynie niektórzy politycy Unii Europejskiej i ci, którzy innych okradli z pieniędzy (kapitaliści, spekulanci i złodzieje). Przetrwają także ci, którym udało się w czas wymienić pieniądze na metale szlachetne (złoto, srebro).
Wybuch gniewu społeczeństw europejskich wymknie się spod kontroli. Unia Europejska się rozpadnie. Wybuchną konflikty pomiędzy krajami europejskimi, z których każdy będzie czuł się wykorzystany przez drugi. Wybuchnie wiele lokalnych konfliktów w samym sercu Europy. Historyczne i tradycyjne już niechęci do innych narodowości (dotyczy to przede wszystkim krajów graniczących ze sobą, np. Polacy-Niemcy) w ciągu jednej nocy wybuchną na nowo i przerodzą się w gwałt i przemoc. Ponieważ Europa swoje armie z braku środków finansowych drastycznie zredukowała lub zaangażowała w działania z dala od kraju ich pochodzenia, nikt ani nic nie będzie już w stanie powstrzymać wybuchu wewnętrznych europejskich konfliktów. Do tego dojdą – wg Celente – rozruchy i konflikty z udziałem europejczyków, którzy znaleźli się za chlebem w innych europejskich krajach.
Gdy czyta się to co renomowany prognostyk przewiduje dla świata na nadchodzące miesiące (a nie lata), przeciera się z niedowierzaniem oczy.
Przyznasz drogi czytelniku, że gdyby prognozy te miały się nie nie spełnić, Celente wystawiłby się na pośmiewisko . A jeśli on ma rzeczywiście rację to co wtedy?
W swoim najnowszym Newsletter Celente nawołuje do wymiany posiadanych pieniędzy na metale szlachetne, do zaopatrzenia się w broń i w zapasy żywności. Przy tym rzeczą jeszcze ważniejszą jest psychiczne przygotowanie się na nadchodzące wydarzenia. Wg Celente, kto tego nie uczyni i z niniejszych prognoz się naśmiewa, ten dozna psychicznego załamania i nadchodzących wydarzeń z całą pewnością nie przeżyje.
Grozą napawa przede wszystkim to, że Celente nie przepowiada jednego czy dwóch konfliktów (wojen), ale wiele różnych, których już żaden człowiek nie jest w stanie powstrzymać, ponieważ przyczyny ich wybuchu będą bardzo zróżnicowane. A więc będą to konflikty pomiędzy różnymi warstwami społecznymi – wewnątrz tego samego kraju – biedni przeciwko bogatym, wystąpienia przeciwko rządom, które wciąż podnoszą podatki, gdyż same są już bankrutami, konflikty etniczne – wewnątrz tego samego kraju lub pomiędzy krajami sąsiadującymi ze sobą, wojny domowe, konflikty na tle religijnym, wojny terytorialne np. o rolnicze obszary użytkowe (słowem wojna globalna – wszystkich ze wszystkimi) – lista jest nieskończona. Celente prognozuje, że chodzi tu o totalny konflikt w którym cała posiadana broń zostanie przez każdą ze stron bez skrupułów użyta (globalizm gospodarczy i finansowy zrodzi globalną wojnę).
Celente jest przekonany, że za rozwojem przewidywanych zdarzeń kryje się (jak zawsze) czyjaś ręka, która wszystkim steruje. Przy tym nie chodzi tu o jakąś religijną władzę, ale o finansową oligarchię, spekulującą (jak zawsze) na wojnie (tym razem globalnej), która uczyni wszystko, aby wypadki potoczyły się tak, a nie inaczej. Oligarchia ta będzie czerpać korzyści z (galopujących) cen ropy, wysokich cen żywności, handlu bronią a przede wszystkim z pęknięcia finansowej bańki (finansowego kryzysu). Koniec końców tak czy inaczej zapłacą za to wszystko zwyczajni obywatele. Wielcy finansowi magnaci świata skasują tylko (jak zawsze) swoje i staną się jeszcze bogatsi.
Można mieć jedynie nadzieję, że tym razem te jakże gorzkie prognozy Celente na drugą połowę 2011 r. będą nietrafne.
Rozpowszechnij jak najszerzej!
Komentarzy 30 do “Czas na zmiany – Polska nadal w „iluzji””
Sorry, the comment form is closed at this time.
Rysio said
http://www.trendsresearch.com/forecast.php
Zenek said
Wojna juz dawno trwa i to miedzy tymi ,ktorym bog mamon przyslonil oczy !
Radosław37 said
III przepowiednia fatimska się sprawdzi. Ludzie „odeszli” od Boga i nie szanują prawa, to musi się tak skończyć.
Kapsel said
Wszystko to prawda….wszystko zgodnie z planem.
Rysio said
KIBIC said
W sporcie kryzysu nie widac…
http://sport.onet.pl/wideo/polski-kasparow,10373180,2,klip.html#play
Easy Rider said
Zastanawiam się, czy ten siewca strachu nie jest czasem kanalią na usługach NWO i przepowiada to, co ONI mu podpowiedzą, aby wymusić określone zachowania na ludziach? Czy to się sprawdzi – to inna sprawa, ale coś musi się sprawdzić, aby „przepowiadacz” miał nadal wiarygodność. Nawet gdyby przyjąć współczynnik 10% na to, co mówi – i tak nie wygląda to ciekawie.
166 bojkot TVN said
Kibice w Poznaniu nie poddają się wciskanym iluzjom.
Oto jak przywitali premiera Tuska w tuskobusie:
166 bojkot TVN said
Z OSTATNIEJ CHWILI:
JAKIŚ MĘŻCZYZNA PODPALIŁ SIĘ PRZED KANCELARIĄ PREMIERA TUSKA!!!!
ZOSTAŁ PRZEWIEZIONY DO SZPITALA, NIE WIADOMO Z JAKIEGO POWODU
166 bojkot TVN said
…SIĘ PODPALIŁ
Kapsel said
Re 10
Faktycznie ….jest taka wiadomość tutaj:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019393,title,Mezczyzna-podpalil-sie-przed-kancelaria-Tuska,wid,13819252,wiadomosc.html?ticaid=1d134
O godzinie 11.20 dostaliśmy telefoniczne zgłoszenie, że przed Łazienkami Królewskimi (przed Urzędem Rady Ministrów) płonie mężczyzna – poinformował Maciej Karczyński, rzecznik stołecznej policji. Z kolei rzecznik pogotowia ratunkowego Marek Niemirski mówi wprost o samopodpaleniu – informuje tvnwarszawa.pl.
Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala. Ma poparzone drogi oddechowe i dużą powierzchnię ciała. – To było samopodpalenie – uważa Niemirski.
– To 49-letni mieszkaniec Warszawy – powiedział Kaczyński. Policjanci, strażacy oraz pogotowie ratunkowe po przyjeździe zastali poparzonego mężczyznę. Jak mówi Karczyński, najprawdopodobniej ludzie znajdujący się w pobliżu, pomogli go ugasić.
Przy mężczyźnie nie znaleziono żadnych transparentów. Policja bada okoliczności wypadku, wyklucza udział osób trzecich w zdarzeniu. Obecnie trwa też przesłuchiwanie świadków zdarzenia, głównie kobiety, która wezwała policję.
Stan poszkodowanego jest na tyle ciężki, że policja nie może go przesłuchać
(msz)
sono said
Slucham od czasu do czasu Geralda Celeste i faktycznie, to co mowi sie po prostu sprawdza.
Obecnie,na swiecie mamy rzady tzw Pathocracji ( psychopaci u wladzy). Sa tu ludzie w wiekszsoci do cna zdemoralizowani lub zastrasznei ktorzy zrobia wszystko ,aby sie utrzymac przy wladzy i jesc z koryta dla wybranych.
W wiekszosc sa to patologiczni klamcy, zlodzieje, karierowicze, oportunisci, tchorze, manipulanci, i potworni egoisci.
Jezeli nawet znajdzie sie wsrod nich ktos uczciwy i probujacy cos zmienic na lepsze, to reszta kohorty zajmie sie jego zniszczeniem. Dzialaja w stadzie i jak stado szczurow , bez milosierdzia, nie zniosa ,gdy ktos im bedzie probowal bruzdzic. Zagryzaja nie swoich bez zadnych oporow.
http://pathocracy.wordpress.com/definition/
Kronikarz said
Tusk wydaje rozkaz Sikorskiemu.
Brat Dioskur said
Jacek „Termosik” wymyslil kiedys slogan:”nie palcie komitetow tylko je zakladajcie”.Jak wiec mozna by dokonczyc zdanie:”nie palcie siebie tylko…..” No co ma byc po tym „tylko”
Jerzy Ulicki-Rek said
” Ludzie, którzy np. w krajach eurpejskich uważają za rzecz normalną spożywanie hiszpańskiej sałaty czy tureckich ogórków przekonają się wkrótce, że polegali na imporcie warzyw, którego już więcej nie będzie. Wtedy właśnie rozpocznie się walka o pozostałe jeszcze zapasy żywności.”
To nie lepiej posadzic u siebie zamiast czekac na salate z importu?
Lekko debilne te argumenty..
Jerzy Ulicki-Rek
Józef Bizoń said
Rozpocznie się walka o sałatę i ogórki.
„I mogę państwa zapewnić, że chociaż rządy w Polsce się zmieniają, jak w każdym demokratycznym państwie, to polityka wobec Izraela się nie zmieni”
– Prezydent RP Lech Kaczyński, Izrael – 11.09.2006 r.
„Razem z nami są ministrowie obu rządów i będziemy dziś i jutro pracowali, by zaprojektować wspólną przyszłość”
– Premier Izraela Beniamin Natanyahu, Jerozolima 23 luty 2011 r. –
na powitanie premiera RP Donalda Tuska wraz z jego rządem.
http://jozefbizon.wordpress.com
sono said
kapitalny artykul Michalkiewicza
http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2199
Józef Bizoń said
Trele morele Michalkiewicza – jak zwykle.
„Polska – najlepszy przyjaciel Izraela w UE”
http://jozefbizon.wordpress.com/2011/08/14/polska-%e2%80%93-najlepszy-przyjaciel-izraela-w-ue
Rysio said
re 17. Sono – Kochanie ty moje – ulegasz urokowi Michałkiewicza tak samo łatwo jak urokowi tego cwaniaka baptysty.
Kiedys’ wymieniłem z Michałkiewiczem kilka e-mailowych listow w ktorych pytałem go co sadzi o powszechnym niczym nie ograniczonym dostepie wszstkich bez wyjatku Polakow do broni palnej.
I wiesz co?
Michałkiewcz rżnął głupa.
RomanK said
MIchalkiewicz to taki Jasnowittz alarmista,,,ktory nawoluje do naprawy tamy…… trzy dni po powodzi:-)))))
sono said
ad 19 przed toba Rysiu to najlepiej „rzanc glupa” Brawa dla Michalkiewicza ze wyczail szybko.
ad 18 Widac ze nie jarzy pan zupelnie o czym Michalkiewcz pisze , co nie przeszkadza panu bezpodstawnie Go krytykowac. Nie trawie tego. Co za glupota i ignorancja.
iXgrek said
panie Gajowy, dzieki za udostepnienie tego materialu. zastanawia mnie tylko jedna sprawa – kto przyszedl do kogo, Jackowski do super expresu czy odwrotnie. frapuje mnie to od momentu przeczytania artykulu na stronach se, wszyscy bowiem znamy „marke” tego …. hmmmm …. „czasopisma” (?)
Kronikarz said
22/ sluszna uwaga !
Józef Bizoń said
Re: 21
Fakt Pana braku rozeznania w rzeczywistości nie upoważnia Pana do takich twierdzeń – chyba, że rozeznanie Pan ma i wie o co chodzi i jest Pan z UPR lub od Korwisia.
„Radio Maryja Stanisław Michalkiewicz a UPR
http://jozefbizon.wordpress.com/2011/08/15/radio-maryja-stanislaw-michalkiewicz-a-upr
„Kontrrewolucja 2010 w wydaniu kandydata Korwina Mikke”
http://jozefbizon.wordpress.com/2011/08/15/kontrrewolucja-2010-w-wydaniu-kandydata-korwina-mikke
Resztę ‚sono’ doczyta sobie tu, to może będzie wiedział o co chodzi, jeżeli nie wiei
http://jozefbizon.wordpress.com
A tak w wielkim skrócie, to dodatkowo wyjaśnił Panu Pan Roman.
Rysio said
re 21. Ależ kochana Sono – ze mna, można sie zgadzac’ albo i nie ale przyznasz że Rysio zawsze pisze szczerze od serca – Ty zreszta, też.
Lepjej za bardzo nie ufac’ nikomu kto chociaż w najmniejszym stopniu – mota.
Marucha said
Re 22:
Po prostu nie wiem
Darek T. said
Na przestrzeni dziejów nie zmieniło się zbyt wiele…
Poniżej film nakręcony w 1970 roku:
Oraz cz. II:
166 bojkot TVN said
Ktoś zrobił film dla Agi o J.Kaczyńskim
http://wybory.onet.pl/parlamentarne-2011/aktualnosci/kaczynski-o-stracie-brata-zapomniec-nie-jestem-w-s,1,4862382,aktualnosc.html
W jednym z warszawskich kin pokazano film „Lider”, którego bohaterem jest Jarosław Kaczyński. O prezesie PiS mówią w nim np. prof. Jadwiga Staniszkis i Bronisław Wildstein. Sam Kaczyński opowiada m.in. o swoich uczuciach po stracie brata w katastrofie smoleńskiej.
Ponad 20-minutowy film „Lider” będzie dodatkiem do książki Jarosława Kaczyńskiego pt. „Polska naszych marzeń”. Jak informowała PAP w piątek, ma ona ukazać się w połowie tygodnia. „Rzeczpospolita”, ustaliła, że wraz z premierą książki w całym kraju pojawią się billboardy ją promujące; lider PiS ma być na nich stylizowany na byłego prezydenta USA – George’a Busha.(….)
Jerzy Ulicki-Rek said
http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=2&t=12298&start=150
Jerzy Ulicki-Rek
Jerzy Ulicki-Rek said
http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=2&t=12298&start=150#p33137
Jerzy Ulicki-Rek