Wszystkim odwiedzającym gajówkę, serdecznie dziękuję za uwagi i komentarze - ale nie odpowiadam za ich treści.
Radość to wielka widzieć bezsilną wściekłość twoich wrogów i wiedzieć, że nic nie mogą ci zrobić.
Jeśli chcesz pomóc...
Zajrzyj też na "Fantazje kulinarne".
Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii
Radio o. Rydzyka i jego inteligenccy słuchacze
Posted by Marucha w dniu 2011-12-03 (Sobota)
Radio Maryja obchodzi dziś swoje 20-lecie – admin.
Wśród słuchaczy Radia Maryja jest niemal trzy razy więcej osób po studiach niż dziesięć lat temu.
Toruńskiej rozgłośni, uważanej za radio ludzi niewykształconych i starszych, coraz częściej słuchają osoby po studiach magisterskich albo licencjackich. Choć nie zawsze zgadzają się z poglądami jej dyrektora o. Tadeusza Rydzyka, to w jego radiu szukają informacji, których nie znajdą gdzie indziej.
Już ok. 25 proc. słuchaczy Radia Maryja, które w sobotę świętować będzie 20. rocznicę powstania, ma wyższe wykształcenie. W 2001 r. takich osób było ok. 9 proc., a w 2006 r. – 13,5 proc. – wynika z badań Radia Track prowadzonych przez Millward Brown SMG/KRC. Tylko w ciągu kilku miesięcy tego roku (od wiosny do jesieni) odsetek osób po studiach wśród słuchaczy rozgłośni wzrósł o 3 pkt proc.
– To mnie nie dziwi – komentuje prof. Andrzej Szpociński, socjolog z Civitas Christiana. – Wzrost liczby ludzi z wyższym wykształceniem wśród słuchaczy jest reakcją na psucie się informacji w mediach liberalno-lewicowych, ich nachalną propagandę oraz brak rzetelnych źródeł informacji. Ludzie na pewnym poziomie intelektualnie sięgają po różne media, by wyrobić sobie opinię.
Profesor podkreśla, że osoby słuchające Radia Maryja to nie tylko takie, które mają poglądy identyczne z o. Rydzykiem, ale także ludzie o odmiennych poglądach, którzy szukają informacji, jakich nie znajdą w mediach liberalno-lewicowych.
Zaskoczony wynikami badań nie jest także prof. Jacek Dąbała, medioznawca z KUL. – W sytuacji kryzysowej ludzie mają wewnętrzną potrzebę podejmowania refleksji o charakterze egzystencjalnym. Wzrost może wynikać także ze względów politycznych i podziału mediów na dwa obozy: sił prawicowych, do których zaliczane jest Radio, i liberalno-lewicowych – tłumaczy prof. Dąbała.
Trzeci powód jest natury ogólnej: wzrost liczby Polaków, którzy mają wyższe wykształcenie. W 2002 r. było ich 11 proc., a w ubiegłym roku już 19,3 proc.
Badania Millward Brown SMG/KRC prowadzone od sierpnia do października zadają kłam stereotypowej opinii, że wśród słuchaczy rozgłośni o. Rydzyka przeważają osoby niewykształcone. 46 proc. słuchaczy ma wykształcenie średnie, ok. 16 proc. zawodowe, a 12 proc. – podstawowe.
– Nie jest prawdą, że Radia Maryja słuchają sami idioci – podkreśla prof. Szpociński. – To jest postkomunistyczna propaganda.
Radio Maryja zajmuje piąte miejsce wśród stacji radiowych pod względem tzw. czasu słuchania z wynikiem 2,15 proc. (z czasu, jaki słuchacze poświęcili wszystkim stacjom, taki procent przypadł na toruńską rozgłośnię). Średnio każdego dnia między sierpniem a październikiem słuchało go 995 tys. osób.
Większość słuchaczy stanowią osoby starsze – odbiorców między 60. a 75. rokiem życia jest ponad 41 proc., w wieku 40 – 59 lat – 40 proc., w wieku 25 – 39 lat – 14 proc. Najmniej jest osób młodych – między 15. a 24. rokiem życia tylko 5,6 proc.
W sobotę na 20. urodziny Radio Maryja do Torunia z całego kraju zjadą członkowie Rodziny Radia Maryja. Co czwarty z nich, jakby wynikało ze struktury słuchaczy, będzie po studiach.
PG / Rzeczpospolita
Ewa K. Czaczkowska
Komentarzy 56 do “Radio o. Rydzyka i jego inteligenccy słuchacze”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Dziennik gajowego Maruchy 
pilarz said
i tak trzymać, choć w związku z totalnym złodziejstwem trzymających władzę nie brak tam i wątków socjalizujących.
Boryna said
Obecnie mamy do czynienia z z ruiną dziennikarstwa, w mendiach nie przekazuje się prawdy,ale bezwartościowe śmiecie jak np ile kg schudła aktorka X, na I miejscu są wyniki meczów a wiadomości polityczne, gospodarcze, kulturalne poprostu w tym smietniku giną. Chodzi o to aby ludzi odciągnąć od rzeczy istotnych i ważnych a zajmować ich plugastwem i byle czym innym.
Centuria said
Dziennikarstwo jest już martwe. Kiedyż jeszcze dziennikarze chociaż udawali, że sa obiektywni, teraz sa tuba propagandowa to jednej to innej władzy. Boryna ma rację – na pierwszych stronach gazet są wiadomości o ciązy Beyonce czy rozwodzie Kim Kardashian.
Krzysztof said
Ojciec Rydzyk wkrótce otrzyma order z rąk Michnika za krótkie trzymanie za mordę i kierowanie w objęcia chazara jarkacza potężnej masy niepokornych moherów.
Zbigniew Koziol said
Tak prawie obok…
„Trzeci powód jest natury ogólnej: wzrost liczby Polaków, którzy mają wyższe wykształcenie. W 2002 r. było ich 11 proc., a w ubiegłym roku już 19,3 proc.”
Jak to możliwe? Czy czasem nie poprzez zmianę definicji „wyższego wykształcenia”?
W sam fakt wzrostu wykształconych wśród słuchaczy to ja bardzo wierzę. Hah… przypuszczam, że w Gajówce ten wskaźnik jest dużo wyższy 😉 Tak że RM ma przyszłość przed sobą i zaległości do nadrobienia 😉
Agnieszka said
Ad. 5.
Tak, możliwe, namnożyło się tych szkół, szkółek, kursów, Bóg wie, czego. Tylko na wszystkich tych „studiach” od młodzieży nie wymaga się prawie NICZEGO (szczególnie w humanistyce). I to właśnie te przygłupie dzieci z tytułami wciągnięte zostały do tak imponująco prezentującej się statystyki. Mówił mi jeden wykładowca (Akademia w Katowicach), że w zeszłym roku zorientował się, że studenci prawa (II rok studiów) nie wiedzieli, co to był stan wojenny w Polsce. A znalazł się też taki, co nic o nim ie słyszał.
Ale na pewno dokładnie wiedzą, kto to Doda, Środa i inne smroda.
opinio said
o. Rydzyk-podopieczny Urbana i jego radio-szpas „Wolna Europa”..scheda po Nowaku-Jezioranskim..i tak trzymac o. Rydzyk!
Trzyrazyjot said
Ad.7.
Poproś lekarz o zwiększenie dawki leków, bo tak jak teraz, to nie bardzo.
Chutor said
„Wśród słuchaczy Radia Maryja jest niemal trzy razy więcej osób po studiach niż dziesięć lat temu.”
Powszechnie takie stwierdzenie ma sluzyc jako pochwala programow Radia.
Czy to rzeczywiscie jest dobrym miernikiem jego pozytecznej dzialalnosc?
A moze dla odmiany nalezaloby rozniez zbadac jaki odsetek sluchaczy Radia cechuje poboznosc, odwaga lub nawet przynaleznosc do tzw kibicow.
Dzisiejsza cywilizacja zachodnia cierpi na brak meskiej odwagi (slowa Solzynicyna) i ludzi idei. Nadmiar „inteligentow” nie gwarantuje wspanialej przyszlosci.
Przeto w ocenie dzialanosci Radia Maryja nalezy wziac pod uwage takze to w jakim stopniu przyczynia sie ona do usuniecia tych niedomogow.
bylysluchacz said
W dniu 1 kwietnia 2008 roku, okupanci glosowali za odebraniem nam Polakom naszej suwerennosci i oddanie jej w obce rece bez naszej zgody. Jeszcze jakis czas po tym wydarzeniu sluchalem Radia Maryja az wreszcie powiedzialem NIE, DOSC. Nie moglem sluchac jak rozglosnia ta ciagle zaprasza tych co powinni w normalnym panstwie siedziec w wiezieniu czyli PiS. Dzis nie slucham tej agenturalnej rozglosni i mam spokoj. RM nie widzial Polskich parti jak LPR czy Samoobrona wiec zaczelem sie dziwic co ta rozglosnia wyprawia i jaki jest prawdziwy cel i dla kogo pracuje. Dzisiaj wiem ze Rydzyk to biznesman a nie ksiadz, zreszta obejrzyjcie film jak robil interesy. Pamietam jak kiedys zapieral sie gdy odpowiadal na zarzuty jakiegos sluchacza ze nigdy nie kupowal zadnego helikoptera – a tu prosze na tym filmie ukryta kamera widac jak tem czlowiek klamie. Jemu nie w glowie wiara tylko pieniadze. Czekalem kiedy wreszcie odetnie sie RM od PiS i zacznie zapraszac LPR i Samoobrone a tu nic. W pewnym momecie Rydzyk atakowal Leppera gdy byl w rzadzie i tak niemilo sluchalem tych jego falszywych rewlacji. A pozatym Rydzyk iles tam lat siedzial w niemczech i potem wrocil do Polski a zasada jest taka mozna przypuszczac ze niemieckie sluzby juz zainteresowaly sie Rydzykiem. Zreszto bylo to widac jak postepowal i co robil z LPR i Samoobrona a jak pieknie zapraszal PiS, tych co nas zdradzili.
Zachecam do obejrzenia filmu ktory otworzy co niektorym oczy i da sporo do myslenia.
Robol said
Ad 9 Bylysluchacz. Spójrz więc tutaj hasbarowcu:
http://www.radiomaryja.pl/query.php?__s=lepper&__a=1
AWO said
Renata berger (ekspert od koni i owsa) tez ukonczyla mature na jakichs kursach przed emerytura i z ma wyzsze wyksztalcenie i wyzsze aspiracje ktore chciala osiagnac „negocjacjami” w hotelu co zostalo sfilmowane. Zal mi bylo Leppera ze mial taka oddana „prawa reke”.
LE said
#9 Racja.
bylysluchacz said
Robol, czytaj dobrze co napisalem, juz tego radia nie slucham i nie mam zamiaru sluchac. Popatrz na daty tych informacji ktorych mi podales, a ja pisalem o tym jak Lepper byl w rzadzie. A teraz mnie to nie interesuje. Radio Maryja manipuluje ludzmi i toba im w glowie pieniadze a nie wiara.
Teraz moze o dobrze pisza i mowia, nie wiem ale kiedys ulubiencem rozglosni byl PiS a nie LPR czy Samoobrona. To PiS glosowal za odebraniem nam naszej suwerennosci i powinien byc zdelegalizowany jak i pozostale partie antypolskie. Dlaczego rozglosnia po takim haniebnym czynie (sdrada) nie odciela sie natychmiast od zdrajcow ? Gdyby LPR i Samoobrona byly w sejmie w 2008 roku na pewno nie glosowaliby za zdrada. Mysl robol troche chyba ze masz takie zadanie.
Robol said
Ad 13 Bylysluchacz. Wróć jeszcze raz do tej listy i przejrzyj ją w miarę dokładnie. Jeśli ktoś powie, że Samoobrona została w dużym stopniu wypromowana przez RM, to nie będzie przesada. Jest przerwa w audycjach z udziałem ś.p. Andrzeja Leppera ale dopiero od roku 2008. Wiesz dlaczego? Bo ja nie wiem. Może gdyby naprawdę Cię obchodził, to byś wiedział. Posługujesz się prowokatorskim materiałem michnikowszczyzny i każesz mi myśleć? Gdybyś sam tą sztukę posiadł to nie pisałbyś takich bzdur. Nawet nie chce mi się odnosić do reszty tego bełkotu.
bylysluchacz said
No i prosze, jak agentura daje glos, im Samoobrona sie nie podoba, natomiast PiS i pozostali to cacy. Sluchajcie wy wszyscy dobrze oplacani, Samoobrona czy LPR nigdy by nie glosowali za odebraniem nam Polakom naszej suwerennosci !!
Zobaczcie co dzis prezes PiS wyrabia, on mowi ze odbiera sie nam Polakom suwerennosc , wiec pytam sie, a 1 kwietnia 2008 roku jak glosowal ? wtedy nie krzyczal i nie widzial chociaz wszyscy trabili i mowili ze to zdrada. Nie wim co dzis RM mowi o tym wszystkim , nie wiem czy jeszcze ci ludzie z PiS wystepuja w tej rozglosni ale wiem ze ta rozglosnia nie powinna istniec, robi duzo zla i wprowadza zamieszanie. Robia to bardzo sprytnie, nadaja takie informacje ktore sa dobrze odbierane przez Polakow a zaraz z drugiej strony wchodzi PiS i robia reklame tym co powinni siedziec w wiezieniu. Cwany chwyt ale Polacy daja sie nabrac na to dlatego rozglosnia robi zla antypolska robote.
Zbigniew Koziol said
Oh, no to może odrobinę o laserach półprzewodnikowych?
http://arxiv.org/abs/1112.0139
Tam po prawej można sobie ściągnąć PDF.
RomanK said
W sobotę na 20. urodziny Radio Maryja do Torunia z całego kraju zjadą członkowie Rodziny Radia Maryja. Co czwarty z nich, jakby wynikało ze struktury słuchaczy, będzie po studiach.
Po studiach!!!!!!! nic dodac nic ujac!
Sw,Pamieci ciotka Tekla mowila o nich zupelnie trzezwo choc dosadnie:……. wicie go nygusa, ucony, skolony, a gupek pi..ny
a stary wiertacz Kolocz powiadal…chlopy tu nie Uniwersytet tu sie robi… tu trza myslec…tu trza miec mozg- nie …dyplom.:-)))
marost said
Radio Maryja na integrystycznym rozdrożu ?
(Artykuł z początku roku 1988, tak zatytułowany ukazał się w ZW i spowodował ostry protest pod adresem FSSPX ze strony RM a zwłaszcza jego „młodszej generacji”. Przytaczam go nie dlatego by – jak to się teraz mówi: „przyłożyć” Radiu, które niedawno obchodziło kolejna rocznice powstania – szczęść mu Boże…, ale ze względu na ten znak zapytania na końcu tytułu, który skłonił mnie do refleksji – Radiu Maryja z tamtego okresu wiele zawdzięczam – uświadomiło mi ono jak doniosła rzeczą jest kultywowanie tradycji, duchowości ukształtowanej przez rodziców i duszpasterzy w naszym dzieciństwie. Słowem Radio Maryja pomogło mi odnaleźć drogę ku Tradycji z jej odwieczna liturgia Bezkrwawej Ofiary Mszy sw. Może RM wówczas było na rozdrożu? – może nie było…? ale katechezy ostatnich lat różnią się jednak wiele od tamtych… a szkoda….)
W ostatnich tygodniach byliśmy świadkami upublicznienia głębokiego konfliktu pomiędzy księdzem Rydzykiem, a zdominowanym przez modernistów Episkopatem, któremu wtórowały politycznie poprawne mass-media. W toku toczącej się dyskusji kilkakrotnie pojawiało się pytanie, czy Radio Maryja, być może, ewoluuje w kierunku tradycjonalizmu wyznawanego przez arcybiskupa Lefebvre’a.
Dla przykładu, „Tygodnik Powszechny” (4 I 1998 r.) wydrukował, a następnie „Gazeta Wyborcza” (3-4 I 1998 r.) przedrukowała artykuł ks. Józefa Tischnera pt. Katolicki głos w polskim domu, gdzie czytamy m.in.: „U najbardziej chłodnego obserwatora powstaje wrażenie, że radio to [Radio Maryja] rozpisuje na wiele głosów postawę, którą abp Marcel Lefebvre ujął następująco: (…)”. Na uwagę zasługuje fakt, iż, według ks. Tischnera, abp Lefebvre jest w Polsce postacią już tak dobrze znaną, iż nawet komuś na tak niskim poziomie, jak „słuchacz Radia Maryja” może się / „coś tam” z Arcybiskupem kojarzyć. „Gazeta Wyborcza”, nie dając jednak temu wiary, zamieściła pod artykułem ks. Tischnera następujące wyjaśnienie: „Abp Lefebvre (…) twórca odłączonego od Rzymu schizmatyckiego Kościoła”. Pomińmy już fakt, iż kard. Cassidy, prefekt Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan napisał: „Bractwo nie jest innym Kościołem” (3 V 1994), oraz to, że Bractwo nigdy nie było nawet zaproszone do dialogu ekume-nicznego, mimo iż „Dyrektywy Ekumeniczne” ww. Rady do tego zobowiązują. Ale w sytuacji, gdy, w związku z ostatnim konfliktem wokół szwajcarskiego bpa Wolfganga Haasa, większość księży jego diecezji (Chur) odmówiła wymieniania jego imienia w Kanonie Mszy św., a wszyscy księża Bractwa wymieniają zawsze w Kanonie imię miejscowego biskupa (mianowanego przez Jana Pawła II), twierdzenie, że ci pierwsi „są” a ci drudzy „nie są” Kościołem katolickim jest niedorzecznością.
Osobiście nie uważam, aby obecne poglądy głoszone przez Radio Maryja były bardzo bliskie Bractwu św. Piusa X, ale uważnemu obserwatorowi nieodparcie nasuwają się trzy następujące spostrzeżenia:
Po pierwsze. Główna „wina” ks. Rydzyka polega na tym, iż otwarcie występuje, z całą potęgą założonej przez siebie organizacji, w obronie wielu tradycyjnych katolickich wartości, głównie w dziedzinie etyki. Nawet jeżeli uznamy, iż z „tradycyjnego” punktu widzenia walka ta nie jest prowadzona odpowiednimi środkami, ani przy użyciu odpowiednich argumentów, odwołujących się do magisterium Kościoła, to już sam fakt zdecydowanego występowania przeciwko fałszywym zasadom stawia Radio Maryja na biegunie przeciwległym w stosunku do religijno-politycznego oportunizmu posoborowego Kościoła.
Po drugie. Wydaje się, iż, spośród znaczących osób Kościoła katolickiego w Polsce, ks. Rydzyk jest najbliższy zrozumienia odczuć kapłana „odsądzonego od czci i wiary” za wierność niezmiennym zasadom chrześcijaństwa, co niespełna 10 lat temu spotkało arcybiskupa Lefebvre’a . Stąd już tylko krok do uświadomienia sobie, iż upadek wiary, to nie jakiś problem „walki klas”, ale głęboki kryzys obejmujący najwyższą hierarchię Kościoła.
Po trzecie. Dotychczas Radio Maryja zdawało się reprezentować poglądy bliskie Bractwu św. Piotra, czyli występować w obronie pewnych tradycyjnych wartości, przy zachowaniu postawy określanej [niesłusznie] mianem „pełnej łączności ze Stolicą Apostolską”. Postawa taka opierała się na naiwnych założeniach, które przeciwstawiają Jana Pawła II otaczającym go kardynałom i biskupom, twierdząc jakoby Papież był wprowadzany w błąd, niedoinformowany czy też wręcz oszukiwany. Taka postawa nawiązuje do znanych z przeszłości „fantastycznych” teorii, próbujących tłumaczyć błędy Pawła VI istnieniem sobowtórów, stosowaniem środków odurzających, szantażem, itp. Teorie te były wielokrotnie odrzucane przez Arcybiskupa, gdyż, bez wgłębiania się w szczegóły, wystarczy zauważyć, iż obecna postawa Jana Pawła II jest prostą emanacją poglądów księdza, a potem biskupa, Karola Wojtyły, a w szczególności jego zaangażowaniem na Soborze po stronie zwolenników reform.
Dzisiaj jednakże, kiedy zarówno Papież jak i Biskupi otwarcie mówią, że formuła Radia Maryja nie pasuje już do ekumenicznej wizji synkretycznego raju na Ziemi, ojciec Rydzyk musi podjąć decyzję: albo włączyć się w nurt wszechobecnego modernizmu, uderzyć się w pierś i „powrócić”, jak syn marnotrawny, do „ojca kłamstwa”; albo przyjąć jedyną alternatywę, jaką jest Tradycja, której Bractwo Św. Piusa X zawsze pozostaje wierne.
PS. Niestety wybral opcje pierwsza
– Byly sluchacz…
Błysk said
Radio Maryja, jest ,jak dotąd jeszcze nie rozpracowane. Nie bardzo wiadomo kim jest o.Tadeusz Rydzyk. Widać tam ” służby” /Jaroszyński, Bender i inni/ ale też i lansowanie JPII,wbrew krytyce jego przez Bractwo św. Piusa X, tak,że chyba między Bajki można włożyć głos ,ze de facto ciągnie go ku tradycjonalizmowi; także kształtowanie słuchaczy Radia w pewnej bezmyślności politycznej /Szaniawski/. To pewne ,ze blokuje ono drogę ukształtowaniu się ruchu narodowego.Nie jest wręcz możliwe ,by taki ruch jak RM nie ulegał wpływom międzynarodówki masońskiej ,jeśli chce istnieć i działac , amoze zreszta jest to jej odział?
joanna said
Ad 20
Jaroszynski i Bender to
‚służby”?
Ma Pan jakieś zródło lub linki?
Pytam poważnie, bo się nie orientuję.
Kazek said
Radio Maryja nawoływało prawie do końca do głosowania na” NIE” w referendum akcesyjnym.
Starali się tłumaczyć słowa JPII , w tym kierunku chociaż było to trudne.
Np. Jerzy Robert Nowak wyjaśniał ,że JPII mówił o Wspólnocie Europejskie a nie o Unii itp. było to bardzo naciągane
Dopiero jak Papież przed samym referendum jednoznacznie poparł wstąpienie Polski do UE to powietrze z nich zeszło.
Wyczuwało się ,że są rozgoryczeni.
Różne pismaki pastwiły się nad ks. Rydzykiem mówiąc ,że sam JPII jest za unią i tylko czekały aby ze strony RM padła jakaś krytyka Papieża i byłoby po Radiu Maryja.
Jeżeli chodzi o helikopter to ks Rydzyk mówił o tym na antenie radia,
że był zainteresowany zakupem ale po zorientowaniu się jakie to są koszty zrezygnował.
RMF FM już kilka lat temu miało 4 helikoptery – to tak dla informacji.
Marucha said
Re 22:
Mogę to potwierdzić. Media toruńskie były konsekwentnie przeciwne wejściu do Unii.
Dlatego dziwne było późniejsze podczepienie się pod PiS.
Agnieszka said
Ludzie, opamiętajmy się. Ja sama nie przyjmuję ze wszystkim RM na klęczkach, ale przyznaję, że potrafi ludzi zmobilizować, by na klęczkach modlili się do Boga. Zarzuty, że dla ojca Rydzyka ważne są pieniądze, to głupie, jak chce się coś zdziałać, potrzebne są pieniądze. Szkoła w Toruniu powstała przecież nie za pieniądze pochodzące z afer, tylko od jakichś dobrodziejów. Mafia czy masoneria chyba mu na to nie dała.
Oglądałam dziś uroczystości, nie wszystko, ale dużo. Kaczyńskiego nie widziałam. Widziałam natomiast Polaków wywalonych z PiSu – Ziobro i Kurskiego, a wczoraj w RM w Pol.Punkcie Widzenia wystąpił Arkadiusz Mularczyk. Pewnie coś to oznacza.
Może i soborowość – daj Boże! – pomału z nich wyparuje?
Józef Bizoń said
Udział RM w procesie politycznym po 1989 r. opisany jest po części tu:
„Polski trójkąt bermudzki: PO-PiS-SLD CZĘŚĆ I – NARODZINY”
http://jozefbizon.wordpress.com/2011/06/20/polski-trojkat-bermudzki-po-pis-sld-czesc-i-%e2%80%93-narodziny/
Musi budzić zastanowienie, że przez 20 lat w RM mamy w głównej mierze promowanie ludzi ze środowisk korowskich i okołokorowskich.
Prof. Piotr Jaroszyński do tych środowisk nie należał i nie należy.
Tak jak do tych środowisk nie należał O. Prof. M.A. Krąpiec – z którego szkoły wywodzi się prof. Jaroszyński.
Więc „błysk” niech nie szafuje tak lekkce tymi „służbami” – chyba, że tak musi.
Piotrx said
„Radio o. Rydzyka i jego inteligenccy słuchacze, Wśród słuchaczy Radia Maryja jest niemal trzy razy więcej osób po studiach niż dziesięć lat temu.”
Tak na marginesie – posiadanie wyższego wykształcenia nie jest wcale wystarczającym wyznacznikiem przynależności do inteligencji ….
RomanK said
Co to jest” inteligencja” panie Piotrex????..ja nie przeocze:-)))
Kazek said
RE:23 Wszyscy „pielgrzymowali” do Radia Maryja po poparcie. Andrzej Lepper i Roman Giertych też byli częstymi gośćmi.
Jeszcze dużo wcześniej zanim PIS doszedł do władzy a Kaczyńscy znaczyli tyle co Olszewski, Maciarewicz czy Giertych ks.Rydzyk mówił ,że chciał zaprosić na „Rozmowy niedokończone” jednego z braci ale oni postawili warunek, że nie będzie poruszana sprawa aborcji.
RM wybiera mniejsze zło tak było kiedy popierali Krzaklewskiego na prezydenta, wtedy tylko on miał szanse wygrać z Kwaśniewskim. Teraz popierają PIS bo oni stanowią realną siłę przeciwko PO.
Dlaczego poparli PIS a nie Samoobronę wraz z LPR ? Tego nie wiem, mogli być zmanipulowani i uznali ,że to PIS ma rację?
Józef Bizoń said
Ad. 24
Tak potrafi zmobilizować aby potem w decydującym momentach popierać PiS
– zakochani są ślepi, co jest prawdą starą jak świat –
no i nie chcą widzieć tego co i jak zostało zmajstrowane przez te 20 lat.,
a jest to pokazane tutaj:
http://jozefbizon.wordpress.com
Teraz podstawia się nam młodszą odnogę PiS [Ziobro i Kurski]
– a główny kurs będzie ten sam. Nagoni się tam teraz tych co coś im zaczyna świtać w głowach, że z tym PiS jest coś nie tak. Potem – jak dobrze pójdzie – utworzą wspólnie koalicję z PiS. Naczelnym łącznikiem będzie narodowiec Macierewicz [z KOR].
Józef Bizoń said
Ad. 28
To mniejsze zło okazuje się zawsze [bez żadnego wyjątku] na końcu złem zabójczym.
Dlatego zło należy tępić już w zarodku – nie tępione, tolerowane, chwalone [bo nie ma lepszych] wzrasta w swą siłę, rodzi mutanty i odnogi i na końcu tryumfuje.
RM mogło nikogo nie popierać [jak nie było kogo popierać lub brak mu było właściwego rozeznania /zapomniano o roztropności?/].
Mowa jest srebrem, a milczenie w takich razach złotem.
maran said
cos slodkiego na odmiane
Piotrx said
Re 27:
Czy inteligencja istnieje?
http://www.niedziela.pl/artykul_w_niedzieli.php?doc=nd200629&nr=22
„Prof. Dopart jest zdania, że „terminu «polska inteligencja» używać można dziś tylko w znaczeniu historycznym. Ostatnią pokoleniową formacją inteligencką było tzw. pokolenie wojenne. Roczniki urodzone ok. 1920 r. Były one prowadzone przez całe młode życie w niepodległej Polsce według specjalnie skonstruowanego programu wychowania państwowego. Pokolenie to sprawdziło się w sytuacji wojny. Stworzyło wielkie dzieła literatury, filozofii, sztuki. Wreszcie wydało Papieża. Po wojnie to pokolenie, w dużym stopniu młodzież akowska, stało się ofiarą inwazji totalitarnej ze Wschodu. Pamiętajmy, że w jej wyniku okres zagłady narodowej trwał mniej więcej do 1956 roku”. I od tego czasu zaczyna się zamieszanie wokół terminu „inteligencja” oraz próby zastąpienia tej faktycznej elity Polaków przez grupy będące w znacznej mierze produktem systemu komunistycznego. Prof. Dopart wyjaśnia, że PRL zastąpił inteligencję, którą wyniszczał i eliminował – także fizycznie – biurokracją partyjno-państwową („partokracją”). „Oprócz niej system wytwarzał też liczne rzesze najemnych pracowników umysłowych z awansu społecznego. Połączenie partokracji z owymi pracownikami nazwano inteligencją pracującą”. Ta grupa społeczna „nie miała nic wspólnego ze znanym nam z historii inteligenckim zespołem wartości, W polskich warunkach był on nierozerwalną syntezą tradycji romantycznej i pozytywistycznej. A więc ojczyzna, ale i cywilizacja. Wykształcenie, ale i praca. Racjonalność, ale i idealizm moralny. Aktywność twórcza, ale i służba społeczna”. Inteligencja polska wykrystalizowana w drugiej poł. XIX wieku, stale zasilana przez faktyczne ówczesne elity ziemiańskie, nie zamykała się w swoim kręgu – polską świadomość narodową budziła i pielęgnowała wśród chłopów i robotników. Prowadziła walkę o niepodległość i rekonstrukcję państwa po 1918 r. Była „nośnikiem pamięci, tożsamości, odpowiedzialności za dobro wspólne, ład społeczny, a także kreatywność cywilizacyjną”
Czy istnieje jeszcze polska inteligencja?
http://www.sprawynauki.edu.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1385&Itemid=1
„Teraz dąży się do tego, żeby każdy, kto ma wyższe wykształcenie był niejako automatycznie zaliczany do inteligencji…
– To, oczywiście, nieporozumienie….”
gosc po raz pierwszy said
— Daniel Passent w latach osiemdziesiatych XX wieku w wielko-formatowej wtedy Polityce , na ostatniej stronie zamieszczal swoje felietony . W jednym z nich pisal o narodzie , ktory w szczegolnej sytuacji utracil prawie calkowicie swoje elity i inteligencje . Orzekl tam w podsumowaniu ze nie wystarczy wypelnic ich brak , wyksztalciwszy potrzebna liczbe magistrow i inzynierow . Ten stan trzeba utrzymywac osiem do dziesieciu pokolen . Wymienial tez w kolejnych pokoleniach , kolejne nabywane stopnie , potrzebne dla uzyskania takiego statusu . Stac sie powinno w ten czas to , na co najmniej kilku poziomach .
Ocenil chyba nawet owczesny stopien , na jedna czwarta pelnego stanu . Pomyslalem wowczas ze sie chelpi swoim 3000-letnim pochodzeniem , (o chazarach nie slyszalem)
Oprocz wszelkich innych uwag , tak sadze ze , elity i inteligencja dla Narodu to jest wartosc ktora trzeba bardzo chronic w krytycznych chwilach .
RomanK said
MNie panie Piotrex nie opbchodzi co ten czy inny autorytet mnodzi na temat…pytalem pana …co pan uwaza jest : inteligencja:
Skad sie toto wzielo ,kiedy , czym jest , za co robi i czy sie to objawia!
I zachecam wszystkich..do przedyskutowania tego tematu,,,a zobaczymy czym nas karmiono od wielu dziesiecioleci!@
RomanK said
Proponuje zaczac od definicji..absolutnie nie majacych do siebie porowenania w Wikipedia ..jedna w jezyku angielskim a druga w jezyku polskim .. sam rozbieznosc budzi podejrzliwosc..dlaczego rozbieznosc????
I pogadamy…..
Zbigniew Koziol said
Profesorem Jaroszyński? Co za bzdura. Dobrych parę lat temy Jaroszyński pochwalił mnie publicznie za to, co robiłem wtedy w internecie. Od zawsze i nadal czytuję jego teksty z sympatią. One są różne od pisania innych. Jest w nich porządek, spokój, proba odnalezienia prawdy, nie ma megalomanii, nie ma stronniczości. Od nie może zależeć od nikogo, choć nie wątpię, że próbowano go zrobić zależnym. Pisze od siebie. Takich ludzi lubię, za takimi można iść z zamkniętymi oczami. Tu w tym wątku na przykład wypowiedzi Agnieszki :”)
Agnieszka said
RM oczywiście mogłoby nie popierać nikogo. Tyle, że w „Rozmowach…” ludzie stale pytali, chcieli mieć jakiegoś przewodnika nie tylko po sprawach ducha. Zresztą w czasie, gdy RM zaczęło popierać PiS, jawił się on nam bardziej szlachetnie i propolsko. Potem być może RM wychodziło z założenia (czego do dziś trzyma sie wielu Polaków nawet tych dobrze zorientowanych, jak sprawy się mają), że zamiast popierać wcielone diabły, może lepiej tych, co tylko czyściec ich czeka, a mają szansę wygrać.
Agnieszka said
Panie Romanie, moja najbardziej prywatna definicja inteligencji to taka:
inteligent to człowiek, co ma olej w głowie, a w sercu Boga.
A taki, co ma dyplomy, salony i co tam jeszcze, a Boga nie słucha, pozostanie dla mnie zawsze kołtunem.
Kazek said
RE:30 „Nie po to jest światło by pod korcem stało”
Najłatwiej jest krytykować, uważam,że RM robi co może dla Polski można zarzucić mu błędy ale nie złą wolę.
RM działa pod ciągłym ostrzałem , mają nieustające kontrole różnych urzędów , PO tylko czyha na jakikolwiek pretekst aby odebrać koncesję. Pisali nawet do Benedykta ze skargą.
Zbigniew Koziol said
Bardzo obok. Ale wiąże się. Rosjan nie lubicie. A jakież to ciekawe tematy są dostępne po rosyjsku. Oglądam rosyjską TV i nadziwić się nie mogę. To, co tutaj niżej, mogłoby pójść w TV.
RomanK said
Dokladnie pani Anieszko… taka jest prawda!
Ale pojecie ” inteligencja „ma swoje wielorakie konatacje w tzw strefie polsko rosyjskiej…z najwazniejszymi.,.,.historyczna i kulturowa!
Powstalo to pojecie w scisle okreslonym czasie zostalo stworzone prze zkonkretynych ludzi w konkretnym celu i do dzis spelnia swoja paskudnie destrukcyjna funkcje!
Praktycznie zastapiono tym pojeciem pojecie ..elita….a zwlaszcza elita narodowa. WLasciwie elity tych naszych narodow zstapila ta wlasnie :Inteligencja”…
Stosujac trick…zastapiono pochodzenie…wyksztalceniem:-))) szast prast! Dokladnie Tradycje…bo przeciez z pochodzeniem przejmuje sie Tradycje…poprzez wychowanie w rodzinie kultywujacej tradycyjne ,swoje wlasne narodowe wartosci. wlasna wiare i system wartosci wlasna wizje swiata i jego strukture wartosci….
I teraz pstryk….nie rodzina ,,ale szkola….nie intelekt wyksztalcony na wlasnej kulturze..ale swiadectwo ukonczenia szkoly…najlepiej wyzszej…. tzw hoffshule”:-)))
Inteligencja po dobrych hoffshule twojom elitom:-p0_))))
Proste co???…
Zbigniew Koziol said
Ależ pani trafiła, pani Agnieszko. Na sajt Maruchy.
Niechaj pani nie wierzy Romanowi K. On z koltem krowy pasa w Teksasie. Nie wiem doprawdy, jakim cudem może wypowiadać się o inteligencji. To, że przy tem i prawem zajmuje się – a któż to potrafi sprawdzić. Tu trzeba ostrożnie.
Marucha said
Re 42:
Panie Zbyszku, a niech sobie pasa krowy z coltem za pasem, albo stawia domy teksanczykom (co istotnie robi). Nie ma to nic wspólnego z inteligencją, a zwłaszcza z grupą, którą określano jako „wykształcuny a głupi”.
Agnieszka said
Tak, taka jest prawda. Święta prawda.
Do intelektualnej elity (prawdziwej inteligencji) zaliczyłabym tych pozytywistycznych pisarzy, którzy z hasłem „Bóg, honor i Ojczyzna” walczyli piórem o to, by wszystkie te wartości, o których Pan mówi, przetrwały w Narodzie. Ale sroce spod ogona wyskoczyło takie socjalizujące pętactwo, obca narośl (niektórzy mieli nawet dyplomy), i mieszało, i miesza do dziś, nazywając się inteligencją.
Marucha said
Re 44:
„Kwiatem inteligencji” współczesnej są niewątpliwie młodzi wykształceni z wielkich miast, którzy skończyli jakąś szkołę „marketingu” albo „biznesplanów” i oczywiście znają języki (ze słyszenia).
aga said
Akcja Katolicka przeciwko słowom Stefana Niesiołowskiego
„To było krętactwo, biskup krętacz” – tak Stefan Niesiołowski określił stanowisko abp. Józefa Michalika w sprawie kary śmierci. Słowa Niesiołowskiego oburzyły wielu katolików w Polsce. Teraz w protest przeciwko byłemu wicemarszałkowi Sejmu włączyła się Akcja Katolicka. Czy jednak słowa Niesiołowskiego mogą dziwić?
„Nie pierwszy raz spotykamy się z lekceważącymi i aroganckimi wypowiedziami polityków wobec ludzi Kościoła. Nie można jednak pominąć milczeniem kolejnej niestosownej wypowiedzi senatora PO Stefana Niesiołowskiego wyemitowanej w Radio Zet, który zaatakował ks. arcybiskupa Józefa Michalika, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, w związku z jego wypowiedzią na temat kary śmierci. Już sam fakt, że nazwał ks. arcybiskupa „biskupem”, świadczy o ignorancji i świadomym lekceważeniu jego osoby. Jest to tym bardziej naganne, że w ten sposób wypowiada się były marszałek Sejmu RP, osoba, od której należałoby oczekiwać nie tylko kultury politycznej, ale także elementarnej grzeczności”- czytamy w oświadczeniu Akcji.
„Stało się pewną smutną praktyką, że z tego rodzaju napastliwymi wypowiedziami Kościół i jego przedstawiciele spotykają się zawsze, gdy wyrażane przez nich stanowisko nie jest zgodne z oczekiwaniami polityków. Polemika, która posługuje się obelgami świadczy o słabości i braku merytorycznej argumentacji. Nie można zgodzić się na tego rodzaju wypowiedzi, pozbawione podstawowych zasad kultury, tym bardziej, że są one rozpowszechniane przez media, wywierając negatywny wpływ na opinię publiczną”- kontynuują działacze.
„Oczekujemy, by autor tej skandalicznej wypowiedzi przeprosił publicznie ks. arcybiskupa za swoje karygodne zachowanie. Postulujemy zarazem, aby dyskusja publiczna w naszym kraju była prowadzona w sposób rzeczowy, merytoryczny, w ramach dobrego obyczaju i z poszanowaniem racji drugiej strony” apelują członkowie Akcji Katolickiej. List został podpisany przez prezesa Akcji Halinę Szydełko.
za aspektpolski
Piotrx said
Re 34
„MNie panie Piotrex nie opbchodzi co ten czy inny autorytet mnodzi na temat…pytalem pana …co pan uwaza jest : inteligencja:”
A mnie z kolei nie obchodzi co pana obchodzi a co pana nie obchodzi
Ja tez pytałem kilka razy o obiecaną /bodaj 2 tygodnie temu?/ polemikę z tezami pana MarkaS i nie doczekalem sie konkretnej odpowiedzi – jesli gdzies jest w Gajowce prosze podac link.
Moim zdaniem mozna sie zgodzić z opinią tego profesora z wpisu 32 że „polska inteligencja” jako warstwa społeczna w narodzie polskim własciwie dzisiaj już nie istnieje. Są wprawdzie jeszcze takie osoby ale ich procent w skali społecznej jest znikomy – a nad wybiciem polskiej inteligencji pracowali i pracują systematycznie nadal nasi wrogowie i w czasie II WS i po niej.
Pisałem w 26 ze wykształcenie wyższe (studia i dyplom) nie jest jedynym wyznacznikiem przynaleznosci do inteligencji. Moze być ale nie musi.
A tak sugerował tytuł artykułu i nadal swoje zdanie podtrzymuje.
Mozna nie miec formalnego wyzszego wykształcenia a być prawym i mądrym człowiekiem o tzw „szerokich horyzontach” – np. być oczytanym i dobrze zorientowanym w meandrach współczesnego swiata i roznych zagrożeniach jak np. prosty „robociarz” Albin Siwak – bardzo ciekawe i mądre książki pisze – mozna sie z tym czy owym jego zdaniem nie zgadzać ale odmówic inteligencji mu nie można. Mozna tez miec dyplom wyższej uczeli a być np. judomatołem i cały swój swiatopogląd opierac tylko na tym co podadzą w odpowiednio spreparowanej formie w łże-mediach.
A Pani Agnieszka we wpisie 38 ujęła to bardzo dobrze – bardzo lakonicznie ale bardzo celnie.
Ja bym dodał jeszcze zdrowy i mądry patriotyzm – trudno uważać się za inteligenta i nie szanować własnej ojczyzny. Innymi słowy podcinać swoje korzenie i dając tym samym naszym wrogom dodatkowy oręż do reki.
Agnieszka said
Ad. 42
Panu Romanowi akurat wierzę, bo jego ostra, trzeźwa, uczciwa i przytomna – INTELIGENTNA – ocena wielu zjawisk do mnie wielokrotnie przemawia. Ja też pasałam krowy z góralami na Podhalu na wakacjach i są to jedne z najpiekniejszych wspomnień z mojego dzieciństwa. Zazdroszczę więc panu Romanowi, że może to robić teraz. Chętnie bym i dziś uciekła od tego świata i posiedziała sobie z krowami na polu.
Polecam też szanownemu Panu piekną książkę Pana Romana Kafla „Spotwarzona przeszłość”.
http://egawlas.homeunix.net/spotwarzona_przeszlosc/
Marucha said
Uzupełnienie artykułu
Benedykt XVI błogosławi Radio Maryja i o.T.Rydzyka
Z okazji XX rocznicy powstania Radia Maryja z Watykanu zostało nadesłane na ręce o. Janusza Soka- Prowincjała Polskiej Prowincji Warszawskiej Redemptorystów za pośrednictwem kard. Tarcisio Bertone – Sekretarza Stanu, przesłanie Benedykta XVI. Tym samym po raz pierwszy oficjalnie w tak obszerny sposób wypowiedział się na temat Radia Maryja.
Czytamy w nim m.in.: ”Ojciec Święty Benedykt XVI łącząc się duchowo z uczestnikami uroczystości 20-lecia Radia Maryja, za moim pośrednictwem przesyła na ręce Ojca Prowincjała pozdrowienie i Apostolskie Błogosławieństwo Założycielowi i Dyrektorowi Radia, Ojcu Tadeuszowi Rydzykowi, wszystkim pracownikom duchownym i świeckim, wolontariuszom oraz tym, którzy za przyczyną tej katolickiej rozgłośni znajdują umocnienie w wierze na drodze do spotkania z Bogiem”.
Następnie przypomina historię powstania Radia oraz słowa Jana Pawła II kierowane do pracowników i słuchaczy rozgłośni. Wymienia najważniejsze punkty programu Radia, które są elementem pracy ewangelizacyjnej i duszpasterskiej Kościoła. “Nie bez znaczenia pozostaje również działalność chrześcijańsko-społeczna waszego Radia. (…) Specyfiką tego Radia jest również to, że każdy może wziąć udział w otwartym programie dyskusyjnym “Rozmowy niedokończone”, telefonicznie uczestnicząc w programie transmitowanym na żywo. Należy wspomnieć także o środowiskach naukowych, kulturalnych i społecznych skupiających się wokół Radia Maryja i opowiadających się jasno za nauką moralną Kościoła katolickiego w obronie życia, od jego poczęcia do naturalnej śmierci, i w obronie rodziny opartej na odpowiedzialnym i przez Boga pobłogosławionym związku mężczyzny i kobiety oraz na chrześcijańskim wychowaniu potomstwa”.
Całość listu jest dostępna na stronie http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=1140628
http://mercurius.myslpolska.pl/2011/12/benedykt-xvi-blogoslawi-radio-maryja-i-o-t-rydzyka/
aga said
Pani Agnieszka niech sobie może jeszcze tinne książki poczyta a nie tylko tę ,ktora powinna nosić tytuł ” Spotwarzona / zażydzona prawda.”
Agnieszka said
Ad 50.
Autor nie uzurpuje sobie najwyraźniej prawa do posiadania „prawdy”, dlatego w tytule jest „przeszłość”.
Jak p. Aga ma ochotę, niech napisze swoją książkę pod tytułem, jaki „powinna nosić”.
Błysk said
Widzę,że dyskutanci wiedza tyle o Radiu Maryja ,ile usłyszą z Radia.Ja staram się łowić to i owo, po to by zbliżyć się do prawdy.A już szczególnie niczego nie wiem pan Bizon ,uważający się za niezwykle oświeconego. Otóż prof. Jaroszyński mieszka w domu w Warszawie na Saskiej Kępie ,które okoliczni ludzie uważają za „ubowski”, nadto wg prof. Bendera jest on wyznawcą Zadrugi czyli prohitlerowskiej ,pogańskiej i kryptomasońskiej ideologii, Z kolei prof. Bender swego czasu wyjechał/ w okresie PRL-u / na szkolenie do USA /jakoś się to nazywało ale wyleciało mi z głowy/ , a zaproszono kilkuset osób z Polski , w tym wielu PZPR-owców np. Cimoszewicza; listę oczywiście przygotowała bezpieka. Oni to potem nadawali ton tzw. transformacji ustrojowej .Jeden z profesorów Wyższej Szkoły Kultury Medialnej w Toruniu zwierzył się ,że o. Rydzyk jest zwolennikiem Piłsudskiego. I tak proszę konkretnie dyskutować , a nie bawić się w koszałki -opałki.
Marucha said
Hmmm, żeby wywnioskować, iż o. Rydzyk jest piłsudczykiem, nie trzeba chyba żadnych zwierzeń profesora WSKM w Toruniu 😉
Agnieszka said
Panu, Panie Błysk, chyba pomylił się Piotr Jaroszyński z nieboszczykiem Piotrem Jaroszewiczem?
Błysk said
Re: 54. Szanowna Pani powinna się specjalizować w sprawach nieco łatwiejszych np. w smażeniu jajecznicy czy gotowaniu krupniku nie zaś w zagadnieniach ,które przerastają Jej możliwości.
Agnieszka said
Pana ten tu sposób argumentowania najbardziej świadczy o jego rozgarnięciu w dziedzinie doradztwa i wyspecjalizowaniu w sprawach trudnych.
Bez Pana poczciwych rad smażę, i gotuję.