Orwellowski przewodnik po wiadomościach
Posted by Marucha w dniu 2011-12-07 (Środa)
George Orwell’s Guide to the News
http://globalresearch.ca/index.php?context=va&aid=27971
Autor: Adrian Salbuchi, Global Research, 1 XII 2011r., tłumaczenie: Ussus
Zachodnie media głównego nurtu fałszują wiadomości poprzez używanie eufemizmów, półprawd i kłamstw w najlepszym (najgorszym) stylu powieści Georga Orwella „Rok 1984”. Wszyscy żyjemy w nierzeczywistym świecie „nowomowy” używanej przez globalną elitę do kontroli naszych umysłów.
Człowiek staje się skonfundowany, gdy rzeczy dziejące się wokół niego, lub robione w jego imieniu, nie mogą zostać przez niego zrozumiane. Zwykle konfuzja taka prowadzi do bezczynności. Jeśli zgubisz się w nocy w środku lasu, ale możesz dostrzec gwiazdy, wtedy dzięki odrobinie wiedzy astronomicznej możesz szybko zorientować się gdzie jest północ. Jeśli jednak jest pochmurno lub jesteś ignorantem w temacie gwiazdozbiorów, wtedy możesz rozpalić ognisko i czekać do świtu. Jesteś zagubiony!
Dziś wielkie media podczas informowania celowo wypaczają, gmatwają, nawet wręcz kłamią, gdy ich zleceniodawcy rozkażą im wesprzeć „oficjalną wersję” jakiegokolwiek ważnego procesu politycznego, ekonomicznego, finansowego. Gdy przyjrzeć się temu dokładniej, „oficjalna wersja” często jest nieścisła, bałamutna, często trudna do uwierzenia, jeśli nie całkowicie idiotyczna.
Przykłady: nieistniejąca iracka broń masowego rażenia doprowadziła do inwazji i zniszczenia tego kraju; globalne mega bankowe baillouty finansowane z pieniędzy podatników; irracjonalna dyplomacja USA; wojskowość, finansowe i ideologiczne dopasowanie z celami Izraela; „my-zabiliśmy-Osamę-Bin-Ladena-i-wrzuciliśmy-jego-ciało-do-morza”; cały szereg kryminalnych sprawek wokół 9/11 w Nowym Yorku i Waszyngtonie oraz 7/7 w Londynie; zamachy w Buenos Aires w 1992 – 1994 r. na AMIA i izraelską ambasadę; i oczywiście ulubione: kto zastrzelił JFK…?
To tylko kilka przykładów serwowanych milionom odbiorców, które powinny otrzeźwić ich i skłonić do samodzielnego myślenia, zamiast zdawania się na „prawdy” przedstawiane w mediach. Niestety ogromna większość tego typu spraw nie jest tak oczywista. Ogromna większość kłamstw nowomowy jest jak trudny do rozwiązania jak węzeł gordyjski. I tak, jak z węzłem gordyjskim – musisz je przeciąć, a wymaga to szybkiej i precyzyjnej akcji oraz sporej miary intelektualnej odwagi.
Aby dać przykład na to, o czym mówimy, przyjrzyjmy się temu jak nowomowa działa. Wymaga ciągłego planowania, czasu, odpowiedniej logistyki, „wiarygodnych” mówców w publicznych i prywatnych miejscach, dobierania odpowiednich słów i obrazów we właściwym czasie w odpowiednich okolicznościach.
Powiedzmy, że globalna elita władzy – działająca poprzez rządy Stanów Zjednoczonych, Zjednoczonego Królestwa, UE, w których jest głęboko osadzona, i współdziałająca z szeregiem mediów, spółek wojskowych, kampanii naftowych, firmami ochroniarskimi i potężnymi lobby – decyduje, że chce obalić i zniszczyć wybrany kraj… np. Libię…
W jaki sposób elita doprowadzi do tego, że „społeczność międzynarodowa” spokojnie zaakceptuje to (z wyjątkiem wciąż relatywnie niewielkiej mniejszości, która jednak stopniowo się powiększa i sprzeciwia się tejże elicie)?
Medialny przewodnik niszczenia krajów w siedmiu krokach
1. Na początku namierzają kraj gotowy na „zmianę reżimu” i okrzykują go „bandyckim państwem”, następnie…
2. Uzbrajają, trenują, finansują lokalne grupy terrorystyczne poprzez CIA, MI6, Mossad, Al-Kaidę (operacje CIA), kartele narkotykowe (często operacje CIA) i nazywają je „bojownikami o wolność”, potem…
3. Jako pozór, wystawiają na scenę Radę Bezpieczeństwa Narodów Zjednoczonych, zionącą śmiercią i zgubą milionów cywili; nazywają to „sankcjami Narodów Zjednoczonych w celu ochrony ludności cywilnej”, potem…
4. Rozpowszechniają bezwstydne kłamstwa poprzez swoje „newsroomy” i płatnych żurnalistów, nazywając to „troską międzynarodowej społeczności wyrażoną przez uznane autorytety i analityków…”, potem…
5. Bombardują, atakują i przejmują kontrolę nad wyznaczonym krajem, nazywając to „wyzwoleniem”, potem…
6. Gdy namierzone państwo znajdzie się pod ich kontrolą, narzucają „taki rodzaj demokracji jaki my chcemy ujrzeć” (jak określiła Hilary Clinton przed wizytą w Egipcie i Tunezji 10 III 2011 r.), aż ostatecznie…
7. Kradną smakowitą ropę, zasoby kopalin i dobra rolnicze włączając je w system globalnych korporacji elit, dyktują zgubny dług wobec sektora prywatnej bankowości i nazywają to „zagranicznymi inwestycjami i odbudową”.
Ich hasłem przewodnim jest: „Siła i Hipokryzja”, których nieustannie używają do niszczenia całych krajów, zawsze w imię „wolności”, „demokracji”, „pokoju” i „praw człowieka”. Skrajna przemoc i siła jest używana w celu osiągnięcia ich celów i zamierzeń.
Ich Starsi rekomendowali to wiele dekad temu w schemacie na wprowadzenie Światowej Dominacji, zawartym w sędziwym manuskrypcie…
„Co powiedziałeś…? Że nie chcesz być ‘wyzwolony’ i ‘zdemokratyzowany’?!?”
„Zatem weź Hiroszimę, Nagasaki, Hanoi, Berlin, Drezno, Bagdad i Basrę! Weź Tokyo, Gazę, Liban, Kabul, Pakistan, Trypolis, Belgrad, Egipt, Salwador i Grenadę! I weź Panamę, Argentynę, Chile, Kubę, Dominikanę, Somalię, Afrykę!!”
Zawsze bombarduj ludzi na strzępy… oczywiście, w imię „wolności”, „demokracji”, „pokoju” i „praw człowieka”.
Adrian Salbuchi jest politologiem, autorem, spikerem i komentatorem radiowym oraz telewizyjnym w Argentynie. www.asalbuchi.com.ar
Komentarzy 18 do “Orwellowski przewodnik po wiadomościach”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Kronikarz said
http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2011/12/07/kara-za-powiedzenie-prawdy/
Kronikarz said
NATO planuje wznowienie bombardowań miast libijskich.
http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2011/12/07/z-libijczykow-czyni-sie-terrorystow-plemiona-libijskie-wypieraja-nato/
Maciej said
Kolejna ofiara zdarzenia smoleńskiego, prawda nie boi się analiz, chyba że to prawda Mak-u i Komisji Millera:
http://wiadomosci.wp.pl/title,Tajemnicza-smierc-eksperta-lotniczego,wid,14058247,wiadomosc.html?ticaid=1d83d
Marucha said
Tak się zastanawiam…
Czy powyżej opisany model postępowania dotyczy złowrogiej Rosji?
Czy też przyjaznego nam i demokratycznego USRaela razem z jego ramieniem zbrojnym, NATO?
Brat Dioskur said
Bombardowania bombardowaniom nierowne,bywalo ,ze USrolom zdarzyly sie bobmbardowania sprawiedliwe.Chocby Niemiec w czasie IIWS.
Kiedys w internecie ktos opowiadal,ze o dziadku,ktory latal ze rzutami dla Warszawy.Kiedy nadlecieli nad miasto to zaloge bombowca ogarnela zgroza.Blisko 5 godzinny lot powrotny do Brindisi odbyli w kompletnym milczeniu ,nikt nie powiedzial ani jednego slowa ,ale kiedy po 8 miesiacach znalezli sie nad Dreznem to dziadek wyjatkowo starannie naprowadzal maszyne na cel…
Hanoi tez bylo slusznie bombardowane,sami wtedy siedzielismy w sowieckich dybach i niech PZPR-owiec Siwak nie bredzi,ze nas Sowiety nie uzywaly do swoich brudnych wojenek w Azji ,Kubie czy Afryce.Afganistany,Wietnamy czy wojny „wyzwolencze” w Afryce finansowaly wszystkie demoludy dlatego inzynier w PRL-u zarabial na miesiac tyle, ile zachodni robotnik na… godzine!
katerina404 said
Ano właśnie, ale media zakładają i jak widać słusznie, że większość obywateli bladego pojęcia nie ma o poityce, tylko bezmyślnie powtarza utrwalone schematy myślowe i obiegowe opinie, zupełnie jak to ma miejsce po kilku głębszych u cioci na imieninach.
Marucha said
Re 5:
Bracie Dioskurze, niejedną dyskusję można by stoczyć nad niektórymi bombardowaniami Niemiec, i czy były sprawiedliwe, i czy były sensowne z punktu widzenia rzemiosła wojskowego.
Mam wątpliwości, czy bombardowanie celów ewidentnie cywilnych może być kiedykolwiek słuszne i usprawiedliwione.
Brat Dioskur said
Re5,
Dopiero widok ryczacego z egzaltacji milionowego tlumu podczas triumfalnego wjazdu Hitlera do Bayereuth po pokonaniu Francji uzmyslowil mi ,ze w III Rzeszy nie bylo celow cywilnych…
Brat Dioskur said
Oczywiscie re 7
Marucha said
Re 8:
Były natomiast w Niemczech cele o znaczeniu wybitnie wojskowym, które, dziwnym trafem, oszczędzano…
Warto zainteresować się strukturą własności tych fabryk i zakładów.
revers said
swierzy przyklad nowomowy
Maverick said
Globalisci i banksterzy daza do bezwzglednej dominacji, boja sie obnazenia ich przestepstw finasowych i chyba szykuja mam III wojne swiatowa.
http://swobodnadyskusja.myfreeforum.org/ftopic997-70.php
wi42 said
Jak sie czyta Brata D. to… nie tylko rece opadaja. (@5, 8)
wi42 said
Re: Maciej 3 – juz o tym pisalem przy temacie, ale skoro poruszasz tutaj:
przykro, … kolejna zagadkowa smierc – wspolczucie dla rodziny.
Niestety, ale Tu-154M to NIE jest numer lotu, do tego nie trzeba eksperta zeby to wiedziec:
The original Tu- 154 model had Kuznetsov NK-8-2, while the Tu-154M has Soloviev D-30KU-154 engines.
http://en.wikipedia.org/wiki/Tupolev_Tu-154
„M” znaczy „modernizirowannyj”. Bardzo powszechnie uzywany symbol w wyrobach rosyjskich.
Jezeli cytowana ekspertyza mowi m = military – przykro, ale…
166 bojkot TVN said
14/Wi42
jak sie czyta Wi42 to ręce opadają, że pracownicy ambasady muszą tu zamulać ekran w gajówce i ściemniać. Jakby litera M byla sprawcą katastrofy.
wi42 said
Re: 15 – 166
Oburzasz sie slusznie na pracownikow ambasady. Tylko gdybys jeszcze rozumial, to co czytasz, byloby i slusznie i opadla by 166 szczeka, a nie rece.
intervojager said
Wpiszcie w Google: cybernetyka społeczna
Brat Dioskur said
Cos cicho na tym forum o Eurokolchozie a tymczasem dzieja sie tam rzeczy przedziwne.Od dzisiaj zjezdzaja juz do Brukseli wasale i gubernatorzy poszczegolnych prowincji zeby wysluchac dyktatu Merkozego wprowadzajacego drastyczne zmiany w Traktacie Lesbonskim.Okazuje sie ,ze okoniem stanal Camero ,ktory sie zaklina ,ze niczego nie podpisze co mialoby narazac Angoli na utrate ich obecnej suwerennosci.Na takie dictum Merkozy arogancko odparowal ,ze obejdzie sie bez podpisu Anglikow,wiec albo bleffuje ,albo wkrotce tez Cameron podzieli los Papandreu i Berlusconiego.Kolejnym przeciwnikiem zmian Traktatu jest sam Van Rompuy,ktory chcialby tylko zmian kosmetycznych ,ale juz jakis podrzedny urzednik niemieckiego MSZ mial sie lekcewazaco odniesc sie do propozycji, bylo nie bylo ,prezydenta UE ,co poraz kolejny dowodzi czym jest ta groteskowa funkcja.Z Holandii tez nadchodza dziwne wiadomosci ,mianowicie szef tamtejszych socjaldemokratow niejaki Cohen mial zazadac nowych wyborow gdyby aktualny rzad Holandii idac za namowa Merkozego scedowal resztki swojej suwerennosci na rzecz Brukseli.Dziwne ,co?
Do wstapienia w grono „rodziny narodow europejskich” szykuje sie tymczasem Chorwacja a Serbia przebiera w kolejce nogami.Ta pierwsza jednak dowiaduje sie ,ze warunkiem sine qua non znalezienia sie w kolchozowym raju jest prywatyzacja najbardziej dochodowego w Chorwacji przedsiebirstwa jakim jest stocznia okretowa,ktora nie moze sie opedzic przed nowym zamowieniami.Dyrektor stoczni wystepujac w reportazu jednej z zach.TV zapewnial ,ze umow nalezy dotrzymywac i stocznia zostanie sprywatyzowana.Ciekawe czy metodami POlskimi,bo jezeli tak to najpierw trzeba ja doprowadzic do upadku.Pracownicy stoczni nie byli juz tak elekwentni i jednoglosnie miotali gromy na glowy szefow stoczni ,juz teraz wiedza biedaki ,ze czeka ich tulaczka po zachodnich zmywakach… tylko dlaczego nie powstrzymuja swojego rzadu przed Anschlussem?Na koniec niemila dla gorszego sortu eurokolchoznikow ,czyli Rumunow i Bulgarow.Jeszcze nie beda dopuszczeni do Schengen.Ha jak mowi staropolskie porzekadlo : „chcialaby dusza do raju a diabel (nomen
omen!) mowi NIE!”