Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Ale dlaczego? o 1984 spóźni się 40 lat (2…
    Bezpartyjna o Wolne tematy (24 – …
    Bezpartyjna o Wolne tematy (24 – …
    Boydar o Wolne tematy (24 – …
    Zenon_K o Wolne tematy (24 – …
    Boydar o Wolne tematy (24 – …
    Bezpartyjna o Wolne tematy (24 – …
    Boydar o Wolne tematy (24 – …
    Zbigniew Kozioł o Wolne tematy (24 – …
    Bezpartyjna o Wolne tematy (24 – …
    Greg o Wolne tematy (24 – …
    Zbigniew Kozioł o Wolne tematy (24 – …
    Bezpartyjna o Wolne tematy (24 – …
    Enya o 7 rzeczy, które musisz wiedzie…
    lewarek.pl o 7 rzeczy, które musisz wiedzie…
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

Archive for Luty 2012

Polska na Euro 2012 straci miliony

Posted by Marucha w dniu 2012-02-29 (Środa)

Choć do Euro 2012 zostało jeszcze około 100 dni, to zwycięzcę już znamy. To UEFA, która na mistrzostwach zarobi miliardy złotych i nie zapłaci prawie żadnych podatków. Nie ma w historii Polski drugiej takiej instytucji, którą zwolniono by z płacenia CIT-u, podatków lokalnych czy cła – dowiedziała się Wirtualna Polska. Do polskiego budżetu nie trafi nawet podatek dochodowy od osób pracujących przy organizacji mistrzostw.

– Pracuje w zawodzie już 30 lat i nigdy jeszcze nie słyszałem, by ktoś dostał aż tyle zwolnień podatkowych. To niespotykane. Jeśli w przeszłości kiedyś ktoś dostał takie zwolnienia, to zapewne było to ściśle tajne, bo miało coś wspólnego z obronnością kraju. Euro 2012 samo w sobie nie służy jednak ani obronności państwa, ani jej nie zagraża – mówi Jerzy Bielawny z Instytutu Studiów Podatkowych.

Sprawa ulg podatkowych dla UEFA ciągnie się od 2005 roku. Ostatecznie do negocjacji usiadł rząd Donalda Tuska i powołana przez niego spółka PL.2012.

– To nie była walka. To były dobre partnerskie rozmowy negocjacyjne. Wszystko precyzuje rozporządzenie ministra finansów z 28 lutego 2011 roku. Mowa w nim o zaniechaniu poboru podatku dochodowego od osób prawnych wobec UEFA – mówi Tomasz Zahorski, koordynator krajowy ds. realizacji gwarancji prawnych w PL.2012.

Poza tym podatku dochodowego (PIT) nie zapłacą zagraniczni pracownicy UEFA, którzy przyjadą do nas obsługiwać imprezę. To m.in.: technicy telewizyjni, ochroniarze VIP-ów, cała obsługa techniczna czy sędziowie. Przede wszystkim będą to także sami piłkarze i sztaby szkoleniowe drużyn (trenerzy, masażyści, lekarze), którzy za swoją pracę też dostaną gratyfikacje finansową.

– Jest to praktycznie standard przy organizacji takich imprez. Pamiętajmy też o specyfice turnieju organizowanego przez dwa państwa. Przy meczach rozgrywanych przez tę samą drużynę zarówno w Polsce jak i na Ukrainie, przy dodatkowym spędzaniu większości czasu w centrum treningowym w Polsce mógłby powstać problem według jakich stawek opodatkować ewentualną nagrodę pieniężną za dojście na przykład do półfinału albo wygranie imprezy – tłumaczy Tomasz Zahorski.

Dla osób pracujących przy Euro 2012 nasze ministerstwo zgodziło się na ulgi nie tylko w trakcie samego turnieju, ale także podczas trwania przygotowań do niego. I choć prawo nie działa wstecz, to rozporządzenie z lutego 2011 roku dało zwolnienia podatkowe także za rok 2010.

– W przypadku osób fizycznych akredytowanych przez UEFA zaniechanie obejmie przychody uzyskane w okresie 1 stycznia 2012 – 31 grudnia 2012, w pozostałych przypadkach w okresie 1 stycznia 2010 -31 grudnia 2012 – tłumaczy Sylwia Stelmachowska z Ministerstwa Finansów. – Wobec braku podpisania przez Polskę odrębnego porozumienia w formie umowy międzynarodowej, która określałaby szczegółowy zakres i warunki zwolnień udzielanych dla UEFA, znajdują zastosowanie ogólne przepisy w zakresie zwolnień od akcyzy – dodaje rzeczniczka.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Gospodarka | 33 Komentarze »

Dom Wisielców na Czerskiej

Posted by Marucha w dniu 2012-02-29 (Środa)

Wiadomo, że w domu wisielca nie powinno mówić się o sznurze. To jasne – bo domownicy wisielca zaraz mają nieprzyjemne skojarzenia.

Okazuje się, że takim domem wisielca jest jeśli nie cała Polska, to w każdym razie – niektóre jej części, ze szczególnym uwzględnieniem redakcji „Gazety Wyborczej” przy ul. Czerskiej w Warszawie.

Być może nigdy nie wyszłoby to na jaw, gdyby nie ustanowiony 1 marca Dzień Żołnierzy Wyklętych, a więc – dzień wdzięcznej pamięci Polaków o uczestnikach zbrojnego oporu przeciwko sowieckiej okupacji Polski po zakończeniu II wojny światowej, kontynuujących walkę wbrew nadziei.

Ale oczywiście nie wszyscy mieszkańcy naszego nieszczęśliwego kraju zachowują tych ludzi we wdzięcznej pamięci. Dla tych, których przodkowie i krewniacy, kolaborując z sowieckim okupantem, uczestniczyli w eksterminowaniu żołnierzy niepodległości i w ogóle – polskich patriotów, wspominanie „Żołnierzy Wyklętych” nie należy do przyjemności, ponieważ przypomina im, skąd wyrastają im nogi i jaką treść niesie ich rodzinna tradycja.

Nic zatem dziwnego, że pan red. Seweryn Blumsztajn nawołuje w „Gazecie Wyborczej”, by „zostawić tych żołnierzy” i w ogóle – zaniechać „patriotycznych wrzasków”. Wtedy pan red. Seweryn Blumsztajn z towarzyszami mógłby wrzeszczeć po swojemu nie tylko bez jakichkolwiek przeszkód, ale również – bez kompleksów wobec gościnnego i cierpliwego tubylczego narodu.

http://michalkiewicz.pl/

Link do artykułu Blumsztajna: http://wyborcza.pl/1,75968,11247167,Zostawcie_tych_zolnierzy.html

Posted in Me(r)dia | 99 Komentarzy »

Zawiedzione nadzieje „pojednania”

Posted by Marucha w dniu 2012-02-29 (Środa)

Kto miał jakiekolwiek nadzieje na pojednanie w oparciu o politykę podlizywania się Ukrainie, ten miał… – admin.

Szczątki polskich ofiar ze wsi Ostrówki - fot. L. Popek, „Ostrówki – wołyńskie ludobójstwo”, Wyd. Oficyna Wydawnicza RYTM, Warszawa 2011.

Brak rozliczenia przeszłości Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i jej struktur zbrojnych oraz tuszowanie prawdy historycznej i postawa obrońców ukraińskiego nacjonalizmu, uniemożliwia rozpoczęcie procesu pojednania i utrudnia otwarcie się na nową rzeczywistość.

Na wstępie należy przypomnieć, iż sprawa pojednania narodów Polski i Ukrainy nie istnieje gdyż między narodami nie było i nie ma sporu, nigdy nie utożsamialiśmy OUN-UPA z Narodem Ukraińskim. Hasło „pojednanie polsko-ukraińskie” jest potrzebne pogrobowcom OUN-UPA w celu ukrycia ponurych kart historii. Sytuacja jest złożona, Polska realizuje geopolityczną strategię USA w czym pomocni są nacjonaliści ukraińscy, a OUN i jej agendy wykonawcze z tzw. UPA na czele dzielą społeczeństwo Ukrainy, które nie akceptuje faszystowskiej ideologii Doncowa i programu ekstremistów galicyjskich.

Problem “pojednania”

Polaków z nacjonalistami ukraińskimi powraca i powracać będzie dotąd dopóki parlamenty obu państw nie ogłoszą prawdy o ludobójczym charakterze OUN i nie podejmą decyzji o potępieniu tej organizacji oraz jej struktur zbrojnych. Na ukraińskim ruchu nacjonalistycznym typu faszystowskiego, ciąży udowodniony zarzut ludobójstwa m.in. 200 tys. Polaków, 80 tys. Ukraińców, tysięcy Żydów, Rosjan, Czechów, Ormian.

Na temat tragedii Kresów ukazały się opracowania naukowe. Prokuratorzy pionu śledczego IPN dokonali oceny prawnej i ustalili, że zbrodnie, których dopuściła się OUN-UPA nie podlegają przedawnieniu zbrodni ludobójstwa. Zgromadzony materiał dowodowy pozwala zrekonstruować rozwój wydarzeń od 1939 r. Z relacji świadków wyłania się obraz szczególnego barbarzyństwa, do którego sprawcy nie przyznają się, wybierając „metodę turecką”, wydarzenia usiłują przedstawić jako „wojnę domową” i zaniżają liczbę ofiar.

Zręcznym wybiegiem postounowskiej propagandy jest utożsamianie zbrodniczych działań OUN-UPA z interesami Narodu Ukraińskiego, to niewątpliwie łagodzi winę i zwalnia od odpowiedzialności. Wprawdzie Rada Najwyższa Ukrainy nie uznała OUN-UPA za ruch narodowo-wyzwoleńczy, a sąd nie uznał za bohaterów narodowych Bandery i Szuchewycza, to jednak władze Ukrainy dotąd nie uporały się z problemem nacjonalizmu i jego dokonań w czasie II Wojny Światowej. Wyjątek stanowiło 95 parlamentarzystów, którzy w 1999 r. wystosowali apel do narodów, parlamentów Ukrainy, Białorusi, Izraela, Polski, Rosji, Słowacji i Jugosławii, aby uświadomiły sobie niebezpieczeństwo groźby nacjonal-faszyzmu jakie zawisło nad Ukrainą. Niestety apel zignorowały władze polskie, stanęły po stronie wskrzeszonych upiorów przeszłości, stanowiących zagrożenie przede wszystkim dla Polski. Opiniotwórcza prasa, która już nie była w rękach polskich, dramatyczny apel pominęła milczeniem.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Historia, Polityka | 21 Komentarzy »

Cień „Ognia”

Posted by Marucha w dniu 2012-02-29 (Środa)

Sobota, 25.02.2012 r., jadę do Waksmundu na obchody 65. rocznicy śmierci Józefa Kurasia „Ognia”. Od pewnego czasu towarzyszy mi jego postać, wciąga w swoje życie. Budzi ciekawość i podziw. „Ogień” był zwykłym człowiekiem, popełniał błędy. Co w tym wielkiego? Wielka była sprawa, o którą walczył, której na imię wolna Ojczyzna. Wielka była też w tej walce jego samotność. Od samego początku był sam i w miarę upływu czasu coraz bardziej sam. Zabijano mu systematycznie rodzinę, zabijano mu nielicznych przyjaciół, a on walczył. Samotny wilk nigdy nie przetrwa w świecie, na którym zapanowała wieczna zima – wieczna zdrada. Zginął przez zdradę, zginął zdradzony przez przyjaciela, przez sąsiada. Jak zawsze, jak zwykle od wieków. Począwszy od początków naszej ery i Chrystusa.

Syn Podhala
Fenomen „Ognia” polega na tym, że potrafił zgromadzić wokół siebie tak wielu ludzi. Szli do niego młodzi chłopcy w czasie, gdy komuna ofiarowała im, nie burżujom, tylko synom małorolnych chłopów, taki „piękny” nowy świat, świat, w którym władza jest w rękach „ludu pracującego miast i wsi”.

Skąd wiedzieli, że to kłamstwo? Kto ich nauczył od dziecka, że to tylko pułapka zastawiona dla głupich i naiwnych, prostych ludzi przez sowiecki aparat bezpieki poszerzany szybko o podobne duchem szeregi Polaków. Nabrał się nawet „Ogień”, wstąpił do Milicji Obywatelskiej, chciał budować tę swoją Ludową Polskę, o której zawsze marzył. Co zobaczył w Lublinie, a potem w Warszawie, gdzie wyruszył na poszukiwanie nowego, „polskiego” rządu? Co zobaczył, że wrócił odmieniony, odrzucił tę propozycję spokojnego i łatwego życia po zakończonej wojnie i ruszył w lasy Podhala? I ruszył do walki z władzą marionetkowego państwa zwanego PRL? Bardzo chciałabym, by mógł odpowiedzieć mi na to pytanie. Przecież inni, bardziej wykształceni, doświadczeni, mądrzejsi, na tę współpracę z sowieckim reżimem instalowanym w Polsce rękami Polaków poszli. Gdyby ich nie było, Sowieci nie mogliby zalegalizować PRL na świecie.

Skąd u Józefa Kurasia wzięła się umiejętność odróżnienia prawdy od kłamstw, zrozumienia, że nowy ustrój niesie za sobą zburzenie tak ważnych dla życia punktów odniesienia, jak własny kraj, naród, suwerenność narodu, jego przodkowie, przeszłość i pamięć, rodzina, ojciec i matka, wiara w Boga?

Gdy patrzę na pokryte śniegiem, mijane po drodze do Waksmundu góry, smreki leśne pochylane prawie do ziemi podmuchami porywistego wiatru, majestat wyłaniających się po prawej stronie drogi Tatr, myślę w pierwszej chwili, że może to ziemia Podhala potrafi rodzić takich ludzi jak „Ogień” i jego żołnierze. Może rodzina Kurasiów, dom rodzinny ukształtowały tak mocno „Ognia”, że do końca pozostał wierny dwóm sprawom: patriotyzmowi i idei ludowej.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Historia | 57 Komentarzy »

USA kręci nosem w sprawie legalnych transakcji obrotu cygarami!

Posted by Marucha w dniu 2012-02-29 (Środa)

Unia Europejska przyzwyczaiła nas już do tego, że np. hiszpański sędzia może nakazać holenderskiej policji aresztowanie Greka przebywającego w Austrii za złamanie szwedzkiego prawa na terenie Francji.
Teraz kolejne łajno z tej samej serii: USA bezczelnie kradnie pieniądze obywateli krajów trzecich jako karę za dokonywanie transakcji, które nie podobają się władzom USA, ale które są legalne w owych krajach trzecich. To już przekracza ludzkie pojęcie!
Admin.

Źródło: http://cphpost.dk/news/international/us-snubs-out-legal-cigar-transaction
28.02.2012 r.
Tłum. wMordechaj

Interwencji musiał się podjąć aż minister spraw zagranicznych Danii po tym, jak Duńczyk przegrał odwołanie w sprawie zwrotu przez amerykanów kwoty 137 tysięcy koron duńskich. W związku z embargiem handlowym, obrót kubańskimi cygarami w USA jest nielegalny.

Władze amerykańskie odmówiły zwrotu kwoty 137 tys. koron, jakie zarekwirowano duńskiemu policjantowi, który legalnie starał się kupić kubańskie cygara w Niemczech.

[Proszę państwa, powtórzmy, bo to się w pale nie mieści: Duńczyk LEGALNIE kupuje kubańskie cygara w Niemczech. USA wtrąca się w transakcję i zabiera Duńczykowi pieniądze, choć Duńczyk w żaden sposób nie podlega ani prawom, ani władzom amerykańskim, ani nawet nie przebywa na terenie USRaela! – admin]

Torben Nødskouv zamierzał sprzedać kupiony towar w swoim small-biznesie „Cigarhuset” i zawarł transakcję w dolarach z dystybutorem cygar z siedzibą w Hamburgu. Lecz transakcja, która została automatycznie przekierowana do USA, została przez władze amerykańskie wychwycona, a następnie wszczęto procedurę zamrożenia przelewu pieniężnego argumentując, że transakcja narusza amerykańskie embargo handlowe nałożone na Kubę.

Nødskouv odwołał się od tej decyzji, a środki w przeliczeniu na dolary 20 tysięcy, były od jesieni ubiegłego roku zabezpieczone w depozycie, lecz mogą zostać całkowicie utracone, gdyż ostatnio poinformowano go, że nie otrzyma ich zwrotu.

Interwencja władz amerykańskich w legalną transakcję dokonywaną na terenie dwóch krajów europejskich wywołała wielki krytycyzm szeregu polityków i ekspertów, którzy podnieśli argumenty, że USA przekroczyła swe uprawnienia w zakresie polityki dotyczącej transakcji finansowych, jaka dokonuje się pod płaszczykiem zwalczania terroryzmu.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Gospodarka, Polityka | 9 Komentarzy »

Przemówienie inauguracyjne na Pierwszej Sesji Żydowskiego Parlamentu Europejskiego

Posted by Marucha w dniu 2012-02-29 (Środa)

O tym, że zaistniała przedziwna struktura zwana Żydowskim Parlamentem Europejskim (coś jak Cygański Parlament Egipski), informowaliśmy tu: https://marucha.wordpress.com/2012/02/28/19352/.
Ciągniemy temat dalej dzięki p. Oli Gordon, choć nie bardzo rozumiemy, po co Żydom jeszcze jeden własny parlament. Czy nie wystarczy im ten, który już był? A może po prostu zlikwidować ten pierwszy parlament, a zostawić tylko drugi, żydowski? Będzie klarowniej.
Admin.

Opening speech of MEP Antonyia Parvanova at inaugural session of first European Jewish Parliament in Brussels
Pierwsza sesja Żydowskiego Parlamentu Europejskiego w Brukseli.
Przemówienie inauguracyjne z 16 lutego Antonii Parwanowej [członek Parlamentu Europejskiego – przyp. tłum.]
http://www.ejpress.org/article/news/eastern_europe/56257
17.02.2012
Tłumaczenie: Ola Gordon.

Haverim, Haverot. Panie i Panowie, szanowni goście!

Jestem dumna i zaszczycona stając dzisiaj przed wami, otwierając historyczne spotkanie, które oznacza przyszłość Żydów w Europie i poza nią. Faktycznie po raz pierwszy zebraliśmy w tej sali przedstawicieli organizacji reprezentujących ponad 3,5 mln żydowskich obywateli na całym naszym kontynencie.

Pozwolę sobie również powitać kierownictwo Konferencji Przewodniczących Głównych Amerykańskich Organizacji Żydowskich, których mamy przyjemność dzisiaj gościć w Parlamencie Europejskim. Jak wiecie, dialog pomiędzy kierownictwem amerykańskiego i europejskiego żydostwa będzie pierwszym punktem tego spotkania i mam nadzieję, że będziemy mieć owocną i wzbogacającą dyskusję.

Patrząc na zgromadzonych, pozwólcie przywołać historyczną paralelę, o której wspomniał mi kilka dni temu mój dobry przyjaciel (on jest na tej sali …), w nawiązaniu do Parsza Yitro z ostatniego tygodnia.

3324 lat temu, ponad 3 mln Izraelitów zebrało na górze Synaj, i za pośrednictwem Mojżesza otrzymali 10 przykazań. O tym wydarzeniu jest mowa w Torze i wyjaśnił je Rashi, wiodący komentator, który żył w Europie 900 lat temu, kiedy wszyscy ci ludzie rozbili obóz “jako jeden mąż o jednym sercu” – keish ehad belev ehad.

Po raz pierwszy w historii, europejski [sic! – admin] naród żydowski stawia się dziś jak jeden mąż, czy może powinnam raczej powiedzieć – jako jedno zgromadzenie zebrane w jednej sprawie. To prawdziwy zaszczyt, że otwieram to spotkanie, które będzie pierwszym i inauguracyjnym posiedzeniem Żydowskiego Parlamentu Europejskiego, w którym uczestniczy 120 wybranych członków, pochodzących z 40 krajów europejskich. Istnienie Europejskiej Wspólnoty mówiącej jednym i tym samym głosem, z pewnością będzie najbardziej wartościowe dla wielu europejskich debat, w których jej udział jest oczekiwany i potrzebny.

I to chyba nie jest przypadkiem, że w tym tygodniu czyta się Parasha Mishpatim, określający prawa i zasady społeczeństwa, i który stanowi kolejny ważny i zdecydowany krok dla Wspólnoty. Posiadanie zasad i praw nie tylko służy integracji i spójności grupy, ale także chroni i mobilizuje każdego człowieka. Wierzę, że nowo utworzony Żydowski Parlament Europejski będzie głosem reprezentującym i mobilizującym społeczność żydowską w Europie.

Jesteśmy tu dziś w Parlamencie Europejskim, domu który zawsze był symbolem pokoju, tolerancji [sic! – admin] i wspólnej przyszłości. Oczywiście, jest jeszcze długa droga, zanim się wzmocni naszą Unię Europejską, ale kontynent zebrał się ponad 50 lat temu uznając wartości, które nadal muszą być zachowywane. Ekstremizm, rasizm, nietolerancja i antysemityzm nie mają miejsca w Europie, a ten dom będzie stał na straży praw i ochrony każdego obywatela Europy.

Dlatego mam szczególny honor w otwarciu tego spotkania, jako członek Parlamentu Europejskiego. Europejska rodzina żydowska – albo Mishpaha – spotyka się dziś w domu europejskiej rodziny. Siłą napędową w rodzinie zawsze są debaty i dyskusje – i czasem mogą być różnice zdań. Ale jestem pewna, że Europejski Parlament Żydowski będzie silnym głosem, który pozytywnie przyczyni się do europejskiego rozwoju. Życzę Państwu owocnych obrad, życzę skutecznych rezultatów, i życzę wielkiego sukcesu.

Pozwolę sobie zakończyć błogosławieństwem tradycyjnie wymawianym przy specjalnych okazjach. Jako kobieta, czuję się uprzywilejowana to powiedzieć przed wami, jako mówią Żydówki kiedy zapalają świątecznego świece:

Zapalam świecę, symbol pokoju. Zapalam świecę na tym zgromadzeniu i pierwszej sesji Żydowskiego Parlamentu Europejskiego.

She eheyanu. Ve Ki manu. Vehijianu lazmán azé.
Mazel Tov!

Posted in Polityka | 23 Komentarze »

Po co Goldman Sachs opłaca europejskich polityków

Posted by Marucha w dniu 2012-02-29 (Środa)

Na temat banku Goldman Sachs pojawiło się w gajówce sporo artykułów. Nie podajemy linków, bo wystarczy wrzucić do gajówkowej wyszukiwarki hasło Sachs. – admin.

Amerykański bank inwestycyjny Goldman Sachs stał się głównym graczem w Europie. Pracowali dla niego obecny szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi, nowy premier Włoch Mario Monti, a współpracował nowy premier Grecji Lucas Papademos.

Jak mawiał znany warszawski ksiądz Bronisław Bozowski „nie ma przypadków, są tylko znaki”. Na ów znak zwrócił uwagę kilka miesięcy temu francuski Le Monde. Wszyscy dostali swoje stanowiska w ubiegłym roku. Największą „szychą” w tym towarzystwie był Draghi, w latach 2002-2005, wiceszef Goldman Sachs w Europie. Draghi sprzedawał produkty finansowe Grekom, które pomagały im ukryć faktyczne zadłużenie. W dużym skrócie Goldman Sachs robił podobne sztuczki z greckim długiem co rząd Donalda Tuska z polskim. Czyli zadłużał się w obcej walucie i przed końcem roku manipulował jej kursem (pomagał w tym procedurze właście GS), aby nie wykazać prawdziwego zadłużenia.

Włoski premier Monti pracował jako doradca dla Goldman Sachs od 2005 r. Z kolei Papademos był szefem greckiego banku centralnego w latach 1994-2002 i brał udział w operacji „redukowania” na papierze greckiego długu.

Po zakończeniu kariery politycznej dla Goldman Sachs rozpoczął pracę były premier Kazimierz Marcinkiewicz. Na przełomie 2008 i 2009 okazało się, że Goldman Sachs uczestniczył w ataku spekulacyjnym na złotówkę (Marcinkiewicz zaprzeczał, aby jego praca była związana z tym działaniami banku). Ten atak, a także kompromitujące show jakie zrobił wokół siebie Marcinkiewicz sprawiły, że na GS skupił się wzrok mediów. Chociaż bank tem miał wziąć udział w kilku prywatyzacjach, to jego rolę marginalizowano, przynajmniej na użytek opinii publicznej. W jednej miał pracować wspólnie i innym ulubionym bankiem naszego rządu Unicredit (o tym inny duży tekst już wkrótce).

O tym czym jest ten bank pokazuje historia jego głównego prezesa. Henry Paulsona, który w 2006 r. porzucił stanowiska szefa GS i został skeretarzem skarbu. To Paulson przeforsował w USA chory plan ratowania pieniędzmi podatników upadających banków.

Obsada kluczowych stanowisk w Europie wskazuje na to, że sektor bankowy bynajmniej tutaj też nie zamierza poddać się prawom rynku, tylko przejmuje kluczowe stanowiska polityczne. To byli pracownicy Goldman Sachs będą teraz robić ściepę dla upadającej Grecji. Zgadnijcie proszę do kogo te pieniądze trafią…

Jan Piński
http://janpinski.nowyekran.pl/

Prawdę mówiąc nie rozumiemy, w czym rzecz. Bank Goldman Sachs po prostu okazał się najlepszy w konkurencji wolnorynkowej i co niby ma teraz zrobić? Czy ma być ukarany za efektywność? Oddać pieniądze na biednych? Biedni sami są sobie winni, że biedni.
Poza tym nikt przecież nie broni Kowalskiemu i Maliniakowi założyć własny bank i konkurować z Goldman Sachsem. Jeśli Kowalski i Maliniak okażą się lepsi, to puszczą Goldman Sachsa z torbami. Do tego potrzeba tylko mniej socjalizmu.
Admin.

Posted in Gospodarka | 26 Komentarzy »

Dwa parlamenty w jednym!

Posted by Marucha w dniu 2012-02-28 (Wtorek)

Nasza prasa tę nowość jakoś przemilczała, ale wcześniej czy później o tym usłyszymy: od tego miesiąca budynek Parlamentu Europejskiego (PE) w Brukseli mieści dwa parlamenty – zwykły PE i Żydowski Parlament Europejski (ŻPE)*. Uroczysta inauguracja miała miejsce półtora tygodnia temu. Wzięli w niej udział, oprócz deputowanych z 47 krajów Europy (w tym z Polski), przewodniczący największych organizacji żydowskich ze Stanów Zjednoczonych oraz m.in. szef komisji spraw zagranicznych PE Elmar Brok z Niemiec, który wyraził nadzieję na owocną współpracę ŻPE z PE.

Pomysłodawcą ŻPE był prezydent Izraela Szymon Peres, natomiast wybory przeprowadziła Żydowska Unia Europejska  (organizacja starsza niż ŻPE). Jej przewodniczący Tomer Orni, poprzednio reprezentant izraelskiej Agencji Żydowskiej, poinformował, że demokratyczne wybory do ŻPE odbyły się przez Internet. 400 tysięcy europejskich Żydów wybrało ŻPE na wzór Knesetu – studwudziestoosobowy.

Głosowanie internetowe spowodowało, że do ŻPE niespodziewanie nominowano m.in. aktora Sachę Barona Cohena, piłkarza Davida Beckhama, reżysera Romana Polańskiego i innych, którzy nawet nie wiedzieli, że kandydują. Ich nominacje okazały się zresztą nieważne – kilku innych nominowanych, szczególnie narodowych  parlamentarzystów i polityków, zrezygnowało. Program do głosowania nie miał możliwości sprawdzania obywatelstwa głosujących.

Belgijski deputowany Joel Rubinfeld wyjaśnił, że Parlament ma trzy główne cele: 1. walkę z antysemityzmem, 2. poparcie dla Izraela, 3. promocję i ochronę interesów i wartości żydowskich na szczeblu międzynarodowym.

Do ŻPE weszły zasłużone osobistości społeczności żydowskiej z wielu krajów. Polskę reprezentuje przewodnicząca Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego Monika Krawczyk. Była rozmówczynią prezydenta Obamy w czasie jego ostatniego pobytu w Warszawie, dziękując mu za wszystko, co robi dla Izraela.

Od strony formalnej ŻPE ma status organizacji pozarządowej. Na Zachodzie też mówi się o nim niewiele. Komentarze w prasie żydowskiej i izraelskiej są bardzo pozytywne – „w Europie żyje ok. 3 i pół miliona Żydów  i potrzebują oni aktywnej reprezentacji”. W Europie niektóry mają wątpliwości, czy nie przyczyni się to do powstania jakichś innych parlamentów europejskich, według kryteriów narodowo-religijnych. Na ogół jednak odbiera się to jako chęć dodatkowego wzmocnienia przez Izrael wpływów w Europie, szczególnie przed szykującym się bombardowaniem Iranu.

.

Jerzy Szygiel
Za: Media i reszta – Jerzy Szygiel blog (26.02.2012) [Ta strona już nie istnieje! – admin]

http://www.bibula.com/

Posted in Polityka | 61 Komentarzy »

Na drodze zrównoważonego rozwoju

Posted by Marucha w dniu 2012-02-28 (Wtorek)

Impet Imperium Euroatlantyckiego (US&UE) [właściwie zaś Imperium „J” – admin] uległ ostatnio pewnemu wyhamowaniu. Ponieważ jego działania już dawno przekroczyły wszelkie możliwe do tolerowania granice, strach przed tą globalistyczną bestią powoduje niespodziewaną koalescencję niekompatybilnych wydawałoby się sił. Obok ścisłej już współpracy Rosji i Chin w zakresie obrony Syrii przed agresją „społeczności międzynarodowej”, ukonstytuowało się niedawno egzotyczne trójprzymierze Iranu, Afganistanu i Pakistanu.

Niespodziewany sojusz amerykańskich protegowanych (Afganistanu i Pakistanu) z arcy- wrogiem USA (Iranem) musiał wywołać w Waszyngtonie prawdziwy szok. Uwidocznił się on nagłym zmiękczeniem retoryki, która do tej pory dopuszczała tylko jeden irański scenariusz, a mianowicie interwencję zbrojną. Teraz okazało się, że „negocjacje” też są możliwe, a do Teheranu wysłano ponownie inspektorów międzynarodowej agencji atomowej. Jak widać potęgą Zachodu wyraża się głownie słabością i niezdecydowaniem jego ofiar.

Po dwudziestu latach bezkarnych gwałtów i rozboju, jakiekolwiek sensowne próby obronne ofiar zachodniej agresji wywołują w Imperium konsternację.

Nieco lepiej przedstawia się sytuacja „na froncie wewnętrznym”. Połączonym siłom międzynarodówki finansowej i Niemiec udało się wprawdzie spacyfikować Grecję, ale wśród „sojuszników” narastają obawy o dominację tych ostatnich w Europie. Wyrażają je ostatnio otwarcie nawet analitycy polityczni i gospodarczy „głównego nurtu”. Znany amerykański publicysta Greg Palast w niedawnym wywiadzie wyraził się ostatnio, że o ile Niemcom nie udało się podbić Grecji Panterami (czołgi niemieckie z II WW) , o tyle poszło to łatwo za pomocą finansów[i]. Harvardzki ekonomista Kenneth Rogoff , wraził obawę, że jedynym europejskim beneficjentem globalizacji zostały Niemcy.[ii] To o czym od lat piszą „niszowi oszołomi” zaczyna powoli docierać do „światłych umysłów” elit Imperium.

Wewnętrzne „sukcesy” UE nie obywają się jednak bez kosztów. Jednym z głównych, który niepokoi Berlin jest wzrost nastrojów antyniemieckich. Wyrażają się one nie tylko retoryką, czy karykaturami w mediach, ale o zgrozo także wezwaniami do bojkotu niemieckich produktów[iii]. Cała niemiecka strategia ostatniego dwudziestolecia opierała się na niszczeniu gospodarek sąsiednich państw i w prowadzaniu na ich miejsce niemieckich wyrobów. Powodowuje to wzrost gospodarczy Niemiec, a w ślad za nim polityczny. Puentując tą dygresję można stwierdzić, że Niemcom udało się osiągnąć w Europie to, co Chinom w świecie.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Polityka | 13 Komentarzy »

Manipulacja społeczeństwem wg 13 Zasad Sun Tzu

Posted by Marucha w dniu 2012-02-28 (Wtorek)

Manipulacja, jest znana ludzkości od zarania dziejów. Już w Raju Ewa, a przy jej współudziale Adam, zostali zmanipulowani (okłamani) przez ojca kłamstwa szatana, który przyjąwszy postać węża (jak, zostało to obrazowo przedstawione w Księdze Rodzaju), wmanewrował w nieposłuszeństwo pierwszych rodziców.

Zauważmy, że manipulacja opiera się na kłamstwie i na łamaniu zakazów, nazywanych dzisiaj prawami. Dlaczego tak się dzieje? Ano dlatego, że prawda zawsze obroni się sama, więc siłą rzeczy nie może być wyznacznikiem manipulacji, a więc kłamstwa.

Ludzie sobą manipulowali (kłamali) od zawsze, a wynikało to z winy głównego buntownika wszech czasów Lucyfera, który jest de facto ojcem wszelkiej manipulacji od początku dziejów, aż do zakończenia świata.

Po wielu wiekach doczekała się manipulacja usystematyzowania. Uczynił to jakieś 2.600 lat temu (ok.600 lat przed Chrystusem) Chiński myśliciel i filozof Sun Tzu. Obserwując zmagania możnych o władzę nad poddanymi i nieustanne wojny, jakie temu towarzyszą, doszedł do wniosku, że mniejszym kosztem, bo bez wojen można osiągnąć lepsze efekty, niż przy wyniszczających obie walczące strony konfliktach zbrojnych.

Jak to osiągnąć? W tym celu Sun Tzu opracował “Trzynaście złotych zasad”:

  1. Dyskredytujcie wszystko co dobre w kraju przeciwnika.
  2. Wciągajcie przedstawicieli warstw rządzących przeciwnika w przestępcze przedsięwzięcia.
  3. Podrywajcie ich (nieprzyjaciół) dobre imię. I w odpowiednim momencie rzućcie ich na pastwę pogardy rodaków.
  4. Korzystajcie ze współpracy istot najpodlejszych I najbardziej odrażających.
  5. Dezorganizujcie wszelkimi sposobami działalność rządu przeciwnika.
  6. Zasiewajcie waśnie i niezgodę między obywatelami wrogiego kraju.
  7. Buntujcie młodych przeciwko starym.
  8. Ośmieszajcie tradycje waszych przeciwników.
  9. Wszelkimi siłami wprowadzajcie zamieszanie na zapleczu, w zaopatrzeniu i wśród wojsk wroga.
  10. Osłabiajcie wolę walki nieprzyjacielskich żołnierzy za pomocą zmysłowych piosenek I muzyki.
  11. Podeślijcie im (nieprzyjaciołom) nierządnice, żeby dokończyły dzieła zniszczenia.
  12. Nie szczędźcie obietnic i podarunków, żeby zdobyć wiadomości. Nie żałujcie pieniędzy, bo pieniądz w ten sposób wydany zwróci się stukrotnie.
  13. Infiltrujcie wszędzie swoich szpiegów.

“Tylko człowiek (dowodził Sun Tzu), który ma do dyspozycji takie właśnie środki i potrafi je wykorzystać, żeby wszędzie siać niezgodę i rozkład – tylko taki człowiek godzien jest rządzić i wydawać rozkazy. Jest on skarbem dla swojego władcy i ostoją państwa”

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Polityka | 53 Komentarze »

Joanna Mucha i seksizm

Posted by Marucha w dniu 2012-02-28 (Wtorek)

Natchnieni zasłyszanym gdzieś przypadkowo w telewizorni słowem „seksizm”, które padło w kontekście posłanki PO Joanny Muchy, powertowaliśmy sobie co nieco prasę i Internet.

Gazeta Fakt pisze:

Ziobro z Muchą spotkali się w studiu TVN24. Rozmawiali o kampanii samorządowej. Posłance Platformy nazywanej często „miss Sejmu” nie spodobały się spoty PiS, w których Jarosław Kaczyński zwraca się do zmarłego brata słowami: „Kochany Leszku, będziemy realizować twój testament”.
Mucha uznała bowiem, że taki spot w kampanii samorządowej jest niesmaczny. Zbigniew Ziobro postanowił zaprotestować: – Jest mi przykro, że tyle uszczypliwości ma w sobie piękna posłanka PO. – powiedział Ziobro.

– Minister Ziobro wtrąca w swoje wypowiedzi komplementy pod moim adresem. Ma to na celu zdyskredytowanie mnie jako polityka. Bardzo bym prosiła pana ministra, żeby zaprzestał. Bycie kobietą nie dyskredytuje – odparowała Mucha.

Ewidentnie zarzuciła Ziobrze seksizm. Nieco strapiony były minister sprawiedliwości zapewniał, że jego słowa zostały źle odczytane. Tłumaczył, że został wychowany w Małopolsce, gdzie mężczyzn uczy się szacunku do kobiet.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Polityka | 114 Komentarzy »

Czy Tusk jest satanistą?

Posted by Marucha w dniu 2012-02-28 (Wtorek)

Zacznę od tego, że kopanie leżącego ma sens wtedy jedynie kiedy ofiara rzeczywiście leży i nie ma widoków na to, by się podniosła.

Ponieważ wszyscy lub prawie wszyscy (wielu nie czytam) komentatorzy naszego dnia codziennego piszą o premierze w słowach lekceważących i w gruncie rzeczy podłych, nie mogę się powstrzymać by nie napisać czegoś bardziej nasyconego treścią. Ja już doprawdy nie mogę czytać o tym, że Tusk to rudy Niemiec, że ma bruzdy na czole i niedługo skończy się jego czas. Po pierwsze guzik mnie obchodzi kim on jest, a o tym czy czas jego się skończy czy nie nie decyduje nikt z nas, ale ktoś zgoła inny i nie mam tu w tej chwili na myśli Pana Boga.

Zacznę od tego, że kopanie leżącego ma sens wtedy jedynie kiedy ofiara rzeczywiście leży i nie ma widoków na to, by się podniosła. Do kopania leżącego przyjmujemy pozycję specyficzną, znaną wielu z nas i uczyniwszy potężny zamach nogą, kopiemy, kopiemy i kopiemy. Trudno kopać kogoś, kto nie leży, a jedynie przez krótką chwilę wyraził chęć położenia się i to bynajmniej nie na trotuarze, ale na sofce w saloniku. Trudno kopać kogoś, kto ma w kieszeni twarde narzędzia i od czasu do czasu wymachuje szpadryną. Na kogoś takiego but, nawet ze stalowym noskiem, nawet zdjęty z nogi i dzierżony bohatersko nad głową nie wystarczy. Potrzebne jest coś cięższego. Poza tym kopanie leżącego jest wyrazem bezsilności, a nieraz perfidii, albowiem nie zawsze i nie każdego leżącego należy kopać. Może się bowiem okazać, że przedsięwzięcie to odbywa się w dobrze pojętym, choć ukrytym interesie tegoż leżącego. Może się nawet okazać, że to co leży na chodniku to nie on, tylko jakiś zastępca, albo wręcz manekin.

Ponieważ rozpisywałem się tutaj ostatnio o edukacji, o reformach i pieniądzach na nie przeznaczonych, pojawić się musiała kwestia ograbienia Towarzystwa Jezusowego i przeznaczenia jego aktywów, po uprzednim rozkradzeniu ich i pomniejszeniu o prawie 80 procent przez hierarchów kościelnych, na Komisję Edukacji Narodowej. Przedsięwzięcie owo dało nam podobno niesamowitą przewagę nad krajami ościennymi, przewagę tak wielką, że kraje ościenne postanowiły nas zlikwidować, przez co nie mogliśmy należycie naszej przewagi wykorzystać. Mamy za to dziś do dyspozycji znakomitą retoryczną figurę, która usprawiedliwia rabunek w majestacie prawa i dla tak zwanych wyższych celów. Rabunek mienia kościelnego i zakonnego w dodatku. To ważne rozróżnienie, jeśli przypomnimy sobie, że najważniejszy podział świata to podział na sferę sacrum i profanum. Nie wiem dlaczego ale okrada się zwykle tę pierwszą sferę w spokoju pozostawiając drugą. Jeśli ktoś chce mi teraz powiedzieć, że nie tylko, bo przecież my też płacimy podatki, niech sobie wpierw przypomni frazę: Res sacra miser i niech lepiej da spokój.

Złodziejstwo zorganizowane i systemowe dotyczy jedynie świętości, nigdy profanów. A skoro tak jest, jego prawdziwa natura nie została – że się tak oględnie wyrażę – dokładnie zbadana i ciągle czeka na swojego odkrywcę.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Polityka | 21 Komentarzy »

Czerwone dynastie – Fobie Agnieszki Holland

Posted by Marucha w dniu 2012-02-28 (Wtorek)

Reżyser filmowa Agnieszka Holland należy do najbardziej fanatycznych wyrazicielek fobii antyreligijnych i antypatriotycznych. Łączy je z ciągłym tropieniem antysemityzmu, zajadłą wrogością do prawicy i grubiańskimi atakami na rządzących dziś polityków PiS. W wywiadach udzielanych przez Holland wciąż spotykamy się z negatywnymi uogólnieniami na temat Polaków jako Narodu, który jest rzekomo niedojrzały, antysemicki i ksenofobiczny, przesycony płytką nierozumną religijnością, etc., etc. Z taką werwą karcąca Polaków A. Holland faktycznie kontynuuje metody fanatycznej agitacji komunistycznej swych rodziców Henryka Hollanda i Ireny Rybczyńskiej. Ta para stalinowców z zajadłością uczestniczyła w nagonkach na nonkonformistycznych naukowców, m.in. w haniebnym donosie na znakomitego polskiego naukowca – profesora Władysława Tatarkiewicza.

23 grudnia 2006 r. Agnieszka Holland udzieliła obszernego wywiadu dziennikarzowi „Gazety Wyborczej” Romanowi Pawłowskiemu dla dodatku „Wysokie Obcasy”. Wywiad zatytułowany eufemicznie „Wszystko o moim ojcu” stanowił w znaczącej części stek kłamstw na temat ojca A. Holland. Prawdziwie rzetelny tytuł wywiadu mógłby brzmieć raczej: „Wiele kłamstw o moim ojcu”. Jaskrawym kłamstwem jest chociażby stwierdzenie dziennikarza „Wyborczej” R. Pawłowskiego sugerujące, że Henryk Holland jakoby tylko „Przez chwilę był wierzącym stalinistą (…)”. Otóż ta rzekomo króciutka „chwila” trwała w życiorysie Hollanda aż dziewiętnaście lat – od jego związania się w 1934 r. ze zdominowanym przez stalinistów polskim ruchem komunistycznym aż do jego brutalnego ataku w 1953 r. na naukowe dokonania nieżyjącego wówczas od wielu lat słynnego filozofa Kazimierza Twardowskiego.

Wyjątkowo bezczelnym kłamstwem jest stwierdzenie Holland na temat udziału jej ojca w relacjonowaniu dla Polskiego Radia sfabrykowanego procesu politycznego László Rajka w 1949 roku. A. Holland stwierdziła, broniąc zachowania jej ojca: „Wiem od mamy, że doświadczenie tego procesu było dla niego przełomowe”. Sugerowała w ten sposób, że H. Holland pod wpływem doświadczeń procesu zmienił się w sposób „przełomowy”, czyli nabrał głębokiego krytycyzmu wobec stalinizmu. Prawda była z gruntu odmienna. Właśnie po procesie L. Rajka w 1949 r. doszło do największych stalinowskich świnień w życiu H. Hollanda, m.in. do udziału w 1950 r. w podłym donosicielskim liście otwartym do prof. W. Tatarkiewicza, „zdemaskowaniu” w tymże 1950 r. jednego ze studentów jako „niebezpiecznego wroga” czy do późniejszego o trzy lata, brutalnego, paszkwilanckiego ataku H. Hollanda na twórczość prof. K. Twardowskiego (1953 r.).

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Historia, Kultura | 11 Komentarzy »

Grecja w bratnim uścisku

Posted by Marucha w dniu 2012-02-28 (Wtorek)

Z dr. Cezarym Mechem, ekonomistą, wiceministrem finansów w rządzie PiS, rozmawia Małgorzata Goss.

Pod hasłem pomocy eurogrupa i Międzynarodowy Fundusz Walutowy ustanowiły zewnętrzny nadzór nad Grecją oraz specjalne konto, na które ściągane będą od Greków pieniądze na spłatę długów z pierwszeństwem przed innymi wydatkami. Ateny przehandlowały swoją suwerenność, żeby nie zbankrutować?
– Porozumienie to oznacza utratę przez rząd kontroli nad finansami publicznymi. Na specjalnym koncie będą musiały znajdować się środki zapewniające obsługę długu przez 3 miesiące, a jeśli pieniędzy będzie za mało, to będą automatycznie ściągane z dochodów podatkowych. To oznacza, że Grecy będą musieli dostosować swoje wydatki do tego, co im zostanie, bez możliwości powstania deficytu w budżecie. Nikogo nie będzie interesowało, czy wystarczy na płace, emerytury, utrzymanie podstawowych funkcji państwa. Słowem, greccy politycy, mając na uwadze własne majątki, zgodzili się narazić obywateli, byle spłacać. To niewyobrażalne. Rozwiązanie to oznacza zanik solidarności w Unii Europejskiej i groźne dla demokracji zapędy imperialne.

Banki zgodziły się głębiej zredukować dług Grecji wobec wierzycieli prywatnych. Redukcja zamiast 100 mld euro wyniesie 107 mld euro. Zdaniem eurogrupy, pozwoli to temu państwu zejść z deficytem ze 162 proc. PKB obecnie do 120 proc. PKB w 2020 roku. Porozumienie uznano za sukces. Czy słusznie?
– Są to dane propagandowe, gdyż według odtajnionego raportu eurogrupy w scenariuszu pozytywnym poziom zadłużenia w 2020 r. pozostanie na poziomie 160 proc. PKB. Ponadto w porozumieniu nie uczestniczy Europejski Bank Centralny, który ma w swoim portfelu obligacje greckie na 40 mld euro. EBC nie zgodził się na redukcję zadłużenia Grecji ani na rezygnację z dochodów odsetkowych, jakie przynoszą te obligacje, a więc nie ulżył Grecji. Twierdził przy tym przewrotnie, że nie pozwala mu na to prawo, które mówi, że EBC nie finansuje rządów eurostrefy, a z drugiej strony – że nie może zrezygnować z dochodów odsetkowych, ponieważ one są rozdzielane pomiędzy kraje euro i do nich należą. To absurdalne. Jak można twierdzić, że 52 mld euro greckich obligacji znalazło się w portfelu EBC i banków centralnych eurostrefy jedynie z powodu zapewnienia płynności na rynku kapitałowym?! To tak jakby ktoś, udzielając pani pożyczki, twierdził, że wcale pani nie pożycza, tylko zapewnia rynkowi płynność… Przewrotność EBC idzie dalej, bo przecież na tej samej zasadzie EBC wspiera Włochy i prywatne banki, po to, aby grając na oprocentowaniu, kupowały obligacje krajów. Ta finansowa hipokryzja służy, jak się zdaje, wyłącznie temu, aby ukryć straty w bilansie EBC. W istocie tłumaczenia EBC to żaden argument, aby nie uczestniczyć w porozumieniu o redukcji zadłużenia, zwłaszcza że odsetki od 12 mld euro w portfelu banków centralnych są potraktowane odmiennie. Jak wyliczył JP Morgan, istota operacji pod nazwą „porozumienie w sprawie redukcji długu Grecji” polega na tym, że UE/MFW tak naprawdę przejęły wierzytelności od banków prywatnych. Nicola Mai z JP Morgan policzyła, że wskutek redukcji długu zadłużenie Grecji spadnie zaledwie ze 163 proc. PKB do 154 proc. PKB. To niezbyt imponujący ani trwały wynik. Nastąpi natomiast zmiana struktury greckiego zadłużenia: zadłużenie względem prywatnego sektora spadnie z 79 proc. do 43 proc., podczas gdy zadłużenie publiczne wzrośnie z 84 proc. PKB do 111 proc. PKB, gdy ekspozycja EBC pozostanie bez zmian. Innymi słowy – wierzycielami Grecji stały się głównie instytucje publiczne, czyli de facto podatnicy z krajów Unii.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Gospodarka, Polityka | 17 Komentarzy »

Chcieli zabić Putina?

Posted by Marucha w dniu 2012-02-28 (Wtorek)

Służby specjalne Ukrainy i Rosji zatrzymały dwóch mężczyzn podejrzewanych o planowany zamach na premiera Rosji Władimira Putina – poinformowała wczoraj rosyjska telewizja państwowa Kanał Pierwszy. Za przygotowaniami do zamachu, który miał zostać przeprowadzony wkrótce po niedzielnych wyborach prezydenckich, mieli stać czeczeńscy rebelianci.

– Informację potwierdzam, ale na razie jej nie komentuję – oświadczył sekretarz prasowy premiera Rosji Dmitrij Pieskow w rozmowie z agencją Itar-Tass. Doniesienia te potwierdziła również Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

– Tak, mogę to potwierdzić – oznajmiła szefowa służby prasowej SBU Maryna Ostapenko, którą cytuje agencja RIA-Nowosti.

Domniemani zamachowcy zostali ujęci na początku lutego w Odessie, dokąd – jak podaje Kanał Pierwszy – przylecieli ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich przez Turcję. Na trop terrorystów wpadły na początku stycznia ukraińskie służby. Doszło do tego po eksplozji w pewnym mieszkaniu w Odessie, gdzie – jak się później okazało – przyszli zamachowcy przygotowywali ładunek wybuchowy. W eksplozji zginął jeden z terrorystów – Rusłan Madajew. Drugiego – niejakiego Ilję Pijanzina – lekarze zdołali uratować, i to właśnie on miał zeznać, że zleceniodawcą zamachu na Putina był przywódca rebeliantów czeczeńskich Doku Umarow oraz że w zamach zaangażowany jest także zatrzymany kilka tygodni temu Adam Osmajew.

Dzięki zeznaniom Pijanzina na początku lutego doszło do zatrzymania 31-letniego Osmajewa, który przyznał się do wszystkiego.

– Naszym celem było przedostać się do Moskwy i spróbować dokonać zamachu na Putina po wyborach prezydenta Rosji – mówił. Mężczyzna wyjawił, że do zamachu postanowiono użyć tzw. min przeciwburtowych.

– Są takie miny, które nazywa się minami przeciwburtowymi. Nie jest więc potrzebny zamachowiec-samobójca – cytuje słowa terrorysty Kanał Pierwszy. Ten rodzaj min przeciwpancernych jest wyposażony w zapalniki niekontaktowe lub kontaktowe, wykorzystujące światłowody. Po zadziałaniu zapalnika w kierunku pojazdu wystrzeliwany jest pocisk przeciwpancerny z głowicą kumulacyjną lub odpalany jest pocisk formowany wybuchowo rażący ścianę kadłuba pancernego.

Jak zauważa cytowany przez rosyjskie media anonimowy funkcjonariusz Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), taki ładunek spowodowałby duży wybuch.

– Wystarczający, by rozwalić samochód ciężarowy – dodał.

Rosyjskie służby specjalne twierdzą, iż zamachowcy planowali zdetonowanie potężnego ładunku wybuchowego w pobliżu Prospektu Kutuzowa, w czasie przejazdu kolumny samochodowej z premierem Rosji. Jak wyjaśnia PAP, Prospekt Kutuzowa jest jedną z głównych arterii komunikacyjnych Moskwy i tamtędy niemal codziennie ze swoich podmoskiewskich rezydencji wjeżdżają do stolicy prezydent Dmitrij Miedwiediew, Władimir Putin i inni przywódcy Rosji.

Nie jest to pierwsza informacja o planowanym zamachu na Putina. Jak bowiem zauważają media, identyczną historię Rosjanie rozpowszechnili także przed poprzednimi wyborami prezydenckimi z marca 2008 roku. Służby specjalne poinformowały wówczas o zatrzymaniu w pobliżu Kremla 24-letniego mężczyzny z karabinem snajperskim, twierdząc, że zatrzymany obywatel Tadżykistanu Szachweład Osmanow zamierzał zastrzelić Putina i Miedwiediewa podczas koncertu na placu Czerwonym. Także osiem lat wcześniej ukraińskie służby specjalne utrzymywały, że weszły w posiadanie danych o planowanym zamachu na Putina, do którego miało dojść w czasie nieformalnego szczytu WNP w Jałcie. Ówczesny szef SBU Leonid Derkacz przekazał, że na Krymie schwytano i wydalono z terytorium Ukrainy czterech Czeczenów. W sumie – jak zauważa PAP – podczas 12 lat rządów Putina informowano o co najmniej 10 próbach zamachu na jego życie.

Marta Ziarnik
http://naszdziennik.pl/

Nie będziemy chyba w dużym błędzie, jeśli nasze rozumowanie doprowadzi nas do wniosku, iż za zamachami na Putina stoją strażnicy światowej demokracji – ci sami, którzy zamordowali Milosevica i Kadafiego, powiesili Husajna, zniszczyli Serbię i Irak, próbowali wywołać wojnę na granicy rosyjsko-gruzińskiej, a teraz stoją na progu demokratyzacji Iranu i Syrii. Kto głupi, niech uważa powyższe za teorię spiskową.
Nb. Nasz Dziennik z lekką ironią i niedowierzaniem traktuje sprawę zamachu – za to śmiertelnie poważnie traktuje wiele ewidentnych operacji fałszywej flagi – admin.

Posted in Polityka | 26 Komentarzy »

Głosowanie nad akceptacją ludobójstwa w Sejmie

Posted by Marucha w dniu 2012-02-27 (Poniedziałek)

28 lutego, we wtorek o godzinie 12 w Sejmie rozpocznie się sesja, podczas której m.in. omawiana będzie propozycja nowej ustawy o nasiennictwie. Wcześniejsze weto Prezydenta okazało się oszustwem, bowiem w nowej ustawie zezwala się na wprowadzenie upraw GMO, które są de facto bronią biologiczną. Ministerstwo rolnictwa wycofało się z debaty społecznej na temat tej ustawy, którą samo wcześniej zaproponowało. Kto stoi za decyzjami podejmowanymi w polskich ministerstwach? Czyżby Polską nie rządził już polski Rząd, a międzynarodowe korporacje?

Głosowanie nad ustawą, w której zawarte jest ludobójstwo na narodzie polskim jest nielegalne – Sejm ani żaden organ rządowy nie ma prawa głosować i wprowadzać trucizn do środowiska – w tym przypadku jako żywności. W większości krajów Zachodniej Europy jest już całkowity zakaz upraw i sprzedaży żywności GMO, właśnie z uwagi na jej destrukcyjny dla zdrowia ludzi, zwierząt i środowiska naturalnego charakter. Z GMO należy walczyć jak na Węgrzech, gdzie te szkodliwe rośliny pleni się – mimo, że jest to bardzo kosztowne.

Szkodliwość GMO potwierdzają wszystkie niezależne badania oraz obserwacje. Gryzonie tracą płodność, tworzą się defekty genetyczne, zmniejszają swoją masę ciała. W trzecim pokoleniu są już sterylne. To samo obserwowane jest u trzody chlewnej – świnie żywione GMO stają się apatyczne bądź agresywne, gdy mają do wyboru naturalną żywność i GMO, wybierają tę pierwszą. GMO zabija pszczoły. GMO będzie zabijać ludzi, jak w USA, gdzie miliony Amerykanów przypominają już chodzące beczki tłuszczu. Wielu jest bezpłodnych.

Najnowsze badania wskazują, że to właśnie GMO może być przyczyną epidemii autyzmu. Dlatego też nacisk społeczny w USA spowoduje, że żywność GMO będzie specjalnie oznaczana, a to spowoduje bankructwo firm takich jak Monsanto. W Polsce idzie się jednak w odwrotnym kierunku – to działanie można uznać za terroryzm państwowy, bowiem nieakceptowalne jest by organizacje państwowe zajmowały się wprowadzeniem na rynek broni biologicznej! Czas powiedzieć stop tym bezprawnym działaniom.

Oto materiał filmowy Międzynarodowej Koalicji dla Ochrony Polskiej Wsi (ICPPC) Jadwigi Łopaty i Sir  Juliana Rose.

Prosimy o rozesłanie tego linku gdzie się da. Mamy mało czasu!
Oto lista e-maili posłów: http://icppc.pl/stanowiska/category/e-maile-poslow/
Wysyłanie grupowe do tak dużej ilości odbiorców nie zawsze działa – proszę więc próbować dzielić listę na mniejsze grupy.

Posted in Gospodarka, Różne | 13 Komentarzy »

 
%d blogerów lubi to: