Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Yagiel o Wolne tematy (25 – …
    Boydar o Ruska baba, czyli co dale…
    Mietek o Tanie show Trybunału w Hadze ś…
    Mietek o Tanie show Trybunału w Hadze ś…
    NICK o Wolne tematy (25 – …
    Mietek o Tanie show Trybunału w Hadze ś…
    osoba prywatna o Wolne tematy (25 – …
    Boydar o Wolne tematy (25 – …
    Boydar o Wolne tematy (25 – …
    Boydar o Wolne tematy (25 – …
    osoba prywatna o Wolne tematy (25 – …
    NyndrO o Wolne tematy (25 – …
    osoba prywatna o Wolne tematy (25 – …
    osoba prywatna o Wolne tematy (25 – …
    Boydar o Wolne tematy (25 – …
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

Archive for 27 kwietnia, 2012

Silne eksplozje w Dniepropietrowsku

Posted by Marucha w dniu 2012-04-27 (Piątek)

W Dniepropietrowsku na wschodzie Ukrainy, doszło do czterech silnych eksplozji. Agencje prasowe wskazują różne liczby ofiar śmiertelnych. Milicja podała, iż co najmniej 27 osób jest rannych, ale ich liczba rośnie. Portal 24tv.ua pisze o trzech zatrzymanych w związku z wybuchami. – Ukraina udzieli adekwatnej odpowiedzi – oświadczył prezydent Wiktor Janukowycz.

Do pierwszej doszło na przystanku tramwajowym rano w piątek. Kolejny wybuch miał miejsce około pół godziny później w okolicach dworca kolejowego. Według agencji Interfax, do trzeciej doszło kilkanaście minut później w pobliżu miejskiego parku. Potwierdzony jest także czwarty wybuch.

Nie wiadomo nic o potencjalnych sprawcach i dokładniejszych okolicznościach. Prokuratura generalna w Kijowie podała, iż traktuje wybuchy jako „akt terrorystyczny”. Ruch w centrum miasta został sparaliżowany.

Mieszkający obecnie w Polsce, a pochodzący z Dniepropietrowska artysta malarz Oleg Iwanienko, specjalnie dla Portalu Spraw Zagranicznych powiedział, że w miejsca, w których doszło do eksplozji, są jednymi z najbardziej zaludnionych miejsc w mieście. Nie podejrzewa, aby do zamachu przyczyniła się islamska grupa terrorystyczna z uwagi na wielokulturowość tego regionu. Przypomina jednocześnie, iż w Dniepropietrowsku wychowała się była premier Ukrainy, Julia Tymoszenko.

Ukraińskie MSW poinformowało, że na miejsce udała się z Kijowa grupa operacyjna z ministrem spraw wewnętrznych Witalijem Zacharczenką na czele.

Do zamachów odniósł się również Wiktor Janukowycz. – Ukraina udzieli adekwatnej odpowiedzi – oświadczył prezydent Ukrainy. – Wiem tyle, ile wiecie wy. Zdążyłem porozmawiać na ten temat z szefem Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i ministrem spraw wewnętrznych. Wiemy, że są ranni. Rozumiemy, że jest to dla nas kolejne wyzwanie. Jest to wyzwanie dla całego państwa – powiedział Janukowycz dziennikarzom podczas wizyty na Krymie, na południu Ukrainy.

W kontakcie ze służbami ukraińskimi są władze Rzeczypospolitej Polskiej. Premier Donald Tusk powiedział, że Ukraina zobowiązała się przekazać wszystkie kolejne ustalenia dotyczące zamachów, gdy tylko się pojawią i że będzie na temat wydarzeń z Dniepropietrowska rozmawiał z ministrem Cichockim.

– „Sprawę musimy traktować bardzo poważnie, nie tylko dlatego, że jest to dramat. Każdy zamach w naszym regionie jest czymś wyjątkowym, a chyba w tej chwili można mówić już o zamachu” – powiedział na wieść o zamachu premier Donald Tusk.

– Kontekst Euro 2012 czyni nas szczególnie wrażliwymi na tego typu zdarzenia. Wysłałem kondolencje mojemu ukraińskiemu partnerowi. W tej chwili minister spraw wewnętrznych rozmawia ze służbami. Nasze służby są od pierwszych chwil w ścisłym kontakcie ze służbami ukraińskimi – poinformował dziennikarzy.

Dniepropietrowsk jest położony nad Dnieprem, mający 1,038 mln mieszkańców. Jest to trzecie pod względem wielkości miasto Ukrainy (po Kijowie i Charkowie), stolica obwodu dniepropetrowskiego. Z tego miasta pochodzą m.in. Leonid Breżniew, Leonid Kuczma oraz Julia Tymoszenko.

Źródła: 24tv.ua, cnn, pap, interfax

Marek Połoński
http://www.psz.pl/

Posted in Polityka | 38 Komentarzy »

Czy ”sprawiedliwy handel” jest sprawiedliwy?

Posted by Marucha w dniu 2012-04-27 (Piątek)

We wtorek 24. kwietnia Klub Polonia Christiana zorganizował w Krakowie spotkanie z udziałem prof. Victora Claara, ekonomisty, eksperta w dziedzinie wolnego handlu, autora książki pt. Czy ”sprawiedliwy handel” jest sprawiedliwy? Spotkanie odbyło się w sali konferencyjnej hotelu Miodosytnia.

Prof. Claar na przykładzie światowego rynku kawy przedstawił założenia handlu „Fair Trade”, prezentując ewolucję instytucji certyfikujących, podkreślając ich interwencyjny, na dłuższą metę patologiczny, charakter. Zdaniem Claara interwencjonizm „Fair Trade” jest niczym innym jak wprowadzeniem kolejnej sfery licencjonowania w sferze ekonomicznej. Na gruncie społecznym pełni formę działalności charytatywnej, skutecznej jedynie w sposób doraźny.

Skutkiem wprowadzanych przez instytucje „sprawiedliwego handlu” cen minimalnych na wytwarzane przez biednych ludzi dobra jest, zdaniem amerykańskiego badacza, psucie rynku pracy. Dzieje się to w wyniku zachęcania zbyt licznej grupy osób do zajmowania się dziedzinami sztucznie regulowanymi (jak uprawa kawy) a nie posiadającymi perspektyw. Mówiąc wprost „Fair Trade” zachęca biednych ludzi do rezygnacji z działań aktywizujących przedsiębiorczość i zajmowania się nieopłacalną, aczkolwiek dotowaną, uprawą kawy.

Wszystkich, którzy nie mogli uczestniczyć w spotkaniu zachęcamy do zapoznania się z fragmentem książki prof. Victora Claara:

Czy kawa Fair Trade pomaga biednym?

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Gospodarka, Polityka | 115 Komentarzy »

Łukaszenka: UE zrozumiała, że sankcje są pozbawione perspektyw

Posted by Marucha w dniu 2012-04-27 (Piątek)

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka wyraził w czwartek przekonanie, że Unia Europejska zrozumiała, iż sankcje wobec jego kraju są pozbawione perspektyw, a Białoruś jest potrzebna UE.

„Gdyby Europejczycy uważali, że sankcje skutkują i można nas nagiąć w stronę, w którą sobie życzą, to czy myślicie, że by od nich odstąpili? Nigdy. Naciskaliby na nas, zmuszali do padnięcia na kolana, a potem jeszcze zakopali po kolana w ziemi, a może i głębiej. Na pewno zrozumieli, że sankcje to droga donikąd i są one pozbawione perspektyw. Na pewno zrozumieli, że Białoruś jest im potrzebna” – powiedział Łukaszenka, cytowany przez agencję BiełTA.

Prezydent oświadczył, że władze w Mińsku podjęły decyzję o przerzuceniu części funkcjonariuszy służby pogranicznej z mocniej chronionych zachodnich granic na południe, czyli na granicę z Ukrainą. Dodał, że gdyby Białoruś osłabiła kontrolę ruchu wyjazdowego do państw UE, do krajów tych trafiłaby cała fala imigrantów z Afganistanu, Pakistanu i innych państw Azji.

„Państwa ościenne już się do nas zwróciły: pomóżcie, przecież praktycznie otworzyliście granicę. Ale my nie mamy pieniędzy. Mogę zwiększyć liczbę przejść granicznych i celnych, ale jeśli nam zapłacicie” – oznajmił Łukaszenka.

O zmianie priorytetów w ochronie granicy z krajami UE wobec sankcji ze strony Unii informował już tydzień temu rzecznik białoruskich służb granicznych Alaksandr Ciszczanka. „Na dziś priorytetem jest kontrola ruchu wjazdowego do Republiki Białoruś, bo w obecnych warunkach ekonomicznych, związanych między innymi z sankcjami, nadzorowanie w jednakowym stopniu ruchu wjazdowego i wyjazdowego – jak wcześniej – niezupełnie się udaje” – mówił Ciszczanka.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Polityka | 14 Komentarzy »

Pusty żłób i co z niego wynika

Posted by Marucha w dniu 2012-04-27 (Piątek)

Voting doesn’t change anything; if it did, they’d make it illegal.- Emma Goldman
Głosowanie niczego nie zmienia, w przeciwnym razie zostałoby zdelegalizowane.

Pogłębianie się chronicznego już kryzysu gospodarczego w świecie zachodnim wywiera coraz wyraźniejszy wpływ na polityczne zachowania się jego elektoratu. Dopóki żłób był pełny, dopóty społeczeństwa Imperium Euroatlantyckiego (US&UE) pozostawały ambiwalentne w stosunku do większości zasadniczych zagadnień zarówno wewnętrznych jak zewnętrznych, które kształtują realia polityczne. O wynikach wyborów decydowały drugorzędne zagadnienia różniące pomiędzy sobą poszczególnych polityków i ich partie, pośród których to uwidaczniały się preferencje elektoratu. Drobne sprawy fiskalne, socjalne, czy edukacyjne decydowały o zwycięstwie danej „opcji politycznej”. Strategiczne zaś zagadnienia takie jak polityka wewnętrzna, zagraniczna, czy finansowo-gospodarcza pozostawały niezmiennie w rękach międzynarodówki lichwiarskiej. Nawet o tak fundamentalnych sprawach jak wojna czy pokój decydowały na drodze administracyjnej władze wykonawcze będące de facto jej zausznikiem.

W miarę postępującej degeneracji systemu demokracji parlamentarnej następowało swoiste rozprzężenie mechanizmu rzeczywistego sprawowania władzy od procedur demokratycznych. Podobne zjawisko można było zaobserwować w sferze ekonomicznej, gdzie „rynki” i finanse funkcjonowały w całkowitym oderwaniu od realiów rzeczywistej gospodarki. Dzięki ustawicznemu rabunkowi krajów III Świata w okresie kolonialnym i postkolonialnym, oraz II Świata (krajów postkomunistycznych) w okresie globalizmu, żłób społeczeństw zachodu był pełen, a przez to ich zainteresowanie realiami politycznymi mizerne. Działalność „polityków” różnych opcji ograniczała się do pustej retoryki ukształtowanej na potrzeby tej części elektoratu, którą chcieli oni „reprezentować”. Pojęcia takie jak prawica, lewica, konserwatyści, liberałowie itp. stały się tylko pustymi sloganami, różniącymi ich w podobny sposób jak graczy na boisku identyfikują odmienne kolory koszulek.

Najnowszy tego przykładem jest pierwsza tura wyborów prezydenckich we Francji [i]. Co piąty Francuz głosował w niej na „skrajną prawicę” Marine Le Pen z Frontu Narodowego, która potrafiła odebrać głosy „skrajnej lewicy”. W momencie, gdy „prawicowy” kandydat Sarkozy chciał to skapitalizować w drugiej turze rozkręcając w kampanii retorykę anty-emigracyjną, spotkał się z ripostą Marine, która oświadczyła, że nie można wierzyć w jego deklaracje. Słusznie, nigdy nie można było w nie wierzyć. Kandydat „socjalistów” François Hollande, jako „nowa twarz” może sobie pozwolić na znacznie więcej kłamstw. W związku z czym, w drugiej turze elektorat „skrajnej prawicy” zagłosuje na „lewicowego” kandydata, który idzie do niej pod sztandarami „zmian”

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Polityka | 18 Komentarzy »

Kolejny akt profanacji krzyża w katolickiej Polsce

Posted by Marucha w dniu 2012-04-27 (Piątek)

Zniszczono pomnik harcerzy poległych i pomordowanych podczas II wojny światowej w Pruszkowie na Mazowszu. Ponaddwumetrowy krzyż został wyrwany z monumentu.

– To profanacja – mówi podharcmistrz Tadeusz Jaros ze Stowarzyszenia Szarych Szeregów w Pruszkowie.

Pomnik Harcerzy i Harcerek poległych i pomordowanych w latach 1939–1945 to niemal trzymetrowa ściana z marmuru i cegły. Jednym z głównych elementów monumentu był ponaddwumetrowy krzyż wykonany z mosiądzu. Został on wyrwany, pozostał jedynie krzyż harcerski i znak Polski Walczącej.

– Opiekujemy się tym pomnikiem, dlatego niemal codziennie jestem na cmentarzu w kwaterze powstańczej – informuje phm. Jaros. – Kiedy zobaczyłem zniszczenia, jakich dokonano, byłem wstrząśnięty – relacjonuje.

Zdaniem Tadeusza Jarosa dewastacji nie dokonali złodzieje złomu. – Jestem przekonany, że ktoś z rozmysłem zniszczył krzyż Chrystusowy – podkreśla. I dodaje: – To była profanacja. Dokonali jej ludzie pozbawieni sumienia i wyzuci z wszelkich wartości. Trudno ich nazwać Polakami. W jego ocenie, gdyby sprawcom chodziło tylko o kradzież, z pewnością zginęłyby inne symbole, również wykonane z metalu.

Tadeusz Jaros złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

Pomnik został zbudowany z inicjatywy kręgu Stowarzyszenia Szarych Szeregów im. Aleksandra Kamińskiego w Pruszkowie. – To nie tylko monument, ale również symboliczna mogiła – podkreśla Jaros. W krypcie złożono prochy z miejsc kaźni harcerzy. Na cokole umieszczone są tabliczki z imionami, nazwiskami, pseudonimami harcerek i harcerzy z Pruszkowa, którzy oddali życie podczas wojny. Ich rodziny traktują je jak mogiłę swoich bliskich. Przy pomniku odbywają się uroczystości patriotyczne.

– 1 listopada przychodzi tu bardzo wielu mieszkańców naszego miasta. Przy pomniku jest tyle świec i lampionów, że nie można przejść – opowiada Jaros. – Pomnik stał tyle lat i nikomu nie przeszkadzał, a teraz stało się coś takiego! – dodaje. Pomnik został odsłonięty 30 maja 1992 r. przez naczelnika Szarych Szeregów hm. Stanisława Broniewskiego „Orszę”.

Wojciech Kamiński
http://niezalezna.pl

W Polsce dzieją się takie rzeczy, ponieważ istnieje na nie milczące przyzwolenie, a nawet zachęta ze strony wladz, które używają na co dzień antychrześcijańskiej i antyklerykalnej retoryki. O wpływie gadzinowych mediów typu G*** Wyborczej nawet nie ma co wspominać. – admin.

Posted in Kultura | 15 Komentarzy »

Chrześcijańskie podziemie w „oazie wolności”

Posted by Marucha w dniu 2012-04-27 (Piątek)

Bhutańskie demony nie sprzyjają chrześcijanom. Fot. Open Doors

Świat buddyzmu przedstawiany jest na ogół niczym oaza spokoju, wolności i swobód obywatelskich, a sam buddyzm prezentuje się najczęściej jako religia pokoju. Każda próba obalenia tego mitu spotyka się z wielkim oporem.

Jak odległy od prawdy jest ten promowany w świecie Zachodu stereotyp, przekonać się możemy choćby na przykładzie sytuacji chrześcijan w Birmie, na Sri Lance, czy też w Królestwie Smoka – Bhutanie.

Bhutan jest krajem stricte buddyjskim. Pośród 600 tys. mieszkańców tego położonego u stóp Himalajów królestwa (liczba oficjalna, inne dane mówią nawet o 2,3 milionowej populacji) zaledwie 19 tysięcy to chrześcijanie. Wspomniana mniejszość jest uciskana i zwalczana. Już w latach 70. ubiegłego stulecia doszło do wydalenia z kraju wszystkich chrześcijańskich misjonarzy, przede wszystkim jezuitów, którzy stworzyli cały system edukacyjny w tym królestwie i położyli bazę pod jego rozwój. W tej chwili, kraj przeżywa regres gospodarczy i należy do najbiedniejszych na świecie.

Problemem dla chrześcijan są przede wszystkim nakazy i zakazy łamiące ich podstawowe prawo do wolności religijnej. Aktualny król zgodził się na szereg reform i od 2008 r. systemem panującym w Bhutanie jest monarchia konstytucyjna, rządy sprawuje premier, ale i tak parlament reprezentuje partia rojalistyczna, a król wciąż odgrywa rolę najważniejszą. Jigme Wangchuck próbuje ocieplić wizerunek izolowanego Bhutanu, m.in. w październiku ubiegłego roku król ożenił się z młodą poddaną, co miało ukazać na potężne zmiany w państwie.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Kościół/religia, Polityka | 19 Komentarzy »

O arcybiskupie Szeptyckim – głos z drugiej strony

Posted by Marucha w dniu 2012-04-27 (Piątek)

Przyznam, że z niemałym wahaniem postanowiłem dochować wierności zasadzie audiatur et altera pars – „Niechaj druga strona też zostanie wysłuchana”. Jeszcze raz tylko sprecyzuję swój punkt widzenia: żadne, absolutnie żadne przewinienia strony polskiej, rzeczywiste, czy wyimaginowane, nie mogą tłumaczyć nie widzianego nigdzie na świecie barbarzyństwa zbrodni, jakiej dokonano na Polakach, nieraz na własnych sąsiadach. Nic nigdy nie uprawomocni pastwienia się na ofiarami w najbardziej wyrafinowany sposób i zadawania im śmierci w straszliwych męczarniach. Dopóki strona ukraińska tego nie zrozumie, nie ma mowy o żadnym pojednaniu ani „dialogu”.

Z powodu przedziwnej transkrypcji ukraińskich wyrazów w odnośnikach, admin nie tylko nie odpowiada za ich poprawność, a wręcz gwarantuje ich niepoprawność.

Artykuł starałem się komentować oszczędnie, ale parę razy nie zdzierżyłem.

Mimo to zostanę prawdopodobnie oskarżony o propagowanie antypolskiego punktu widzenia, ale akurat o to dbam najmniej.

Artykuł jest oparty na komentarzach dokonanych przez Polski.Blog.ru.
Admin

*                             *                           *

„Nienawiść każda jest złem”

Roman Aleksander Maria hrabia Szeptycki, imię zakonne Andrej (Andrzej), greckokatolicki arcybiskup lwowski i metropolita halicki.

*          *           *

NIEWYGODNY ŚWIĘTY.

Siedem “grzechów głównych” czy “cnót heroicznych” metropolity Szeptyckiego?

Roman Aleksander Maria hrabia Szeptycki (29 VII 1865-1 XI 1944), urodzony w Przyłbicach na Zachodniej Ukrainie, zmarł we Lwowie. Bazylianin, imię zakonne Andrej (Andrzej), greckokatolicki arcybiskup lwowski i metropolita halicki. Doktor prawa, filozofii i teologii. [1]

W opinii wielu współczesnych, w tym Sługi Bożego Jana Pawła II, był świętym, który powinien dostąpić chwały ołtarza. Jednak jego proces beatyfikacyjny trwa już ponad pół stulecia. Należy nadmienić, że na początku procesu kardynał Stefan Wyszyński doprowadził do jego dwukrotnego przerwania. Nikt dokładnie nie wie, czym kierował się polski hierarcha.[2]

Poniższy artykuł będzie próbą odpowiedzi na pytania: Jakimi argumentami mógł kierować się S. Wyszyński, powstrzymując proces beatyfikacyjny metropolity? Czy istnieją inne przesłanki, które mogą spowalniać beatyfikację? Odpowiedzi w artykule zostały określone jako „siedem grzechów głównych metropolity” lub jako „siedem cnót heroiczności metropolity”. Dlaczego? W zależności od tzw. opcji wyznaniowej czy politycznej, działalność ks. abpa Szeptyckiego dla jednych jest grzeszna i godna potępienia, dla innych heroiczna i zasługująca na świętość. Jak jest w rzeczywistości, każdy może przekonać się sam.

I  Apostoł jedności niepopularnej w Moskwie i Rzymie

Naczelną misją Sługi Bożego Andrzeja Szeptyckiego było doprowadzenie do jedności Kościoła katolickiego z Kościołem prawosławnym na Ukrainie i w Rosji. Ten motyw przyczynił się do powrotu Szeptyckiego do wiary ojców i wstąpienia do Zakonu Bazylianów. Chociaż część Ukraińców po dziś dzień motywuje jego wstąpienie do Kościoła greckokatolickiego wartościami narodowymi, sam Szeptycki temu zaprzecza w liście do Kuratorium Ukraińskiego Muzeum Narodowego we Lwowie z 1915 roku, w którym czytamy między innymi:

„Przykład przodków i rodzinne przekazy nie były decydujące przy wyborze stanu duchownego. Kiedy postanowiłem wstąpić w stan zakonny do ruskiego monasteru, nawet nie pamiętałem o tym i o tym nie myślałem, że moja decyzja jest zgodna z moimi rodzinnymi tradycjami, tradycjami umiłowanymi przez moich przodków. Gdybym urodził się jako Francuz lub Anglik, zrobiłbym to samo, tak samo wstąpiłbym do zakonu obrządku wschodniego. Dopiero po dokonaniu tego wyboru i po rozważeniu tego faktu, spostrzegłem, że nie tylko postąpiłem zgodnie z duchem Ewangelii, ale także z duchem rodzinnej tradycji. Poświęcając się Kościołowi wschodniemu i sprawie Unii, kierowałem się wyłącznie motywami o charakterze uniwersalnym… Na niwę pracy w dziele zjednoczenia Kościołów kierowały mnie motywy ponadnarodowe i uniwersalne.” [3]

Andrzej Szeptycki był – od czasu Synodu Zamojskiego w 1720 roku (który przyczynił się w dużej mierze do latynizacji Kościoła greckokatolickiego) – pierwszym biskupem greckokatolickim, który rozpoczął proces orientalizacji, czyli oczyszczenia wyznania greckokatolickiego z latynizmów i powrotu do pierwotnej tradycji wschodniej. Przez latynizm oraz uniatyzm należy tu rozumieć negatywne zjawisko w Kościele greckokatolickim, polegające na zapożyczaniu praktyk liturgicznych i doktryn teologicznych z Kościoła rzymskokatolickiego. Logicznym zdawać by się mogło, że metropolita wychowany w tradycji łacińskiej powinien właściwie być przychylny procesowi latynizacji. Tak częściowo było na początku jego posługi biskupiej, jednak wbrew pozorom zrywanie z latynizmami przychodziło mu łatwo i to właśnie dlatego, że został wychowany w Kościele rzymskokatolickim. Wstępując do Kościoła greckokatolickiego, musiał się uczyć od podstaw jego tradycji liturgicznej, niejako odkrywać pierwotną formę grekokatolicyzmu. [Nie bardzo rozumiemy, czym się mogą różnić doktryny teologiczne Kościoła rzymskokatolickiego i greckokatolickiego, skoro oba są Kościołami katolickimi… – admin]

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Kościół/religia, Polityka | 53 Komentarze »

Historia Gazety Wyborczej w liceum i technikum

Posted by Marucha w dniu 2012-04-27 (Piątek)

michtrixNowy podręcznik do historii dla I klasy liceum i technikum pt. „Ku współczesności. Dzieje najnowsze 1918-2006”, który ukazał się nakładem wydawnictwa Stentor obrazuje jaka wersja politycznie poprawnej historii najnowszej zostanie zaserwowana uczniom w ramach – i tak okrojonej – nauki historii.

Podręcznik nie analizuje szczegółowo np. przemian ustrojowych, jakie zaszły w 1989 roku, jedyna wzmianka o agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy przywołana jest w tendencyjnym tonie w kontekście „skandalu” wywołanego przez Antoniego Macierewicza. Chodzi o próbę lustracji polityków i dawnych współpracowników komunistycznej bezpieki. Sama lustracja, w nie mniej tendencyjnym tonie określona jest mianem „awantury o teczki”.

W zestawie pochwalnych peanów dla III RP i jej „autorytetów” nie zabrakło także miejsca dla naczelnego organu „wolnej Polski”, czyli Gazety Wyborczej Adama Michnika. Uczniowie będą mieli do przysowjenia wiedzę na temat niezwykłej roli, jaką odegrała ona w procesie transformacji i w budowaniu III RP. Rola ta oczywiście opisywana jest bezkrytycznie, i jako taka ma zostać przez uczniów zapamiętana.

W tym temacie autorzy podręcznika, Andrzej Brzozowski i Grzegorz Szczepański, oferują uczniom jako ćwiczenia opisanie roli Gazety Wyborczej:

1. Przedstaw rolę „Gazety Wyborczej” i jej znaczenie dla społeczeństwa polskiego w okresie poprzedzającym wybory kontraktowe do parlamentu w 1989 roku.

2. Scharakteryzuj rolę „Gazety Wyborczej” od dziennika solidarnościowej opozycji do najbardziej poczytnej, atrakcyjnej dla szerokiej publiczności polskiej gazety.

Można domyślić się, że scharakteryzowanie przez ucznia manipulacji redakcji z Czerskiej, niekompetencji i tendencyjności opisywanych wydarzeń, zacięta obrona komunistycznych aparatczyków, sprzeciw wobec lustracji i stosowanie moralnego szantażu, jawne wspieranie wywrotowych środowisk anarchistycznych, lewackich czy homoseksualnych, a także – co miało miejsce na jej łamach w związku z Marszem Niepodległości – nawoływanie do przemocy wobec uczestników legalnego marszu przez redaktora Blumsztajna, nie wróży mu dobrej oceny z przedmiotu.

Propaganda przypominająca najczarniejsze lata PRL-u powraca do szkół, historia napisana na nowo i „na potrzeby” ma prawdopodobnie pomóc uczniom odciąć się od samodzielnego myślenia, a w przyszłości zostać wiernymi czytelnikami (wyznawcami?) ideologii Gazety Wyborczej.

Zobacz również: Strajk Szkolny

http://autonom.pl

Posted in Kultura | 8 Komentarzy »

Duchowieństwo greckokatolickie a państwo polskie w świetle wydarzeń z 1930 r

Posted by Marucha w dniu 2012-04-27 (Piątek)

Nadesłał p. PiotrX.

Florentyna Rzemieniuk
/fragmenty/

Przykre doświadczenia polityczne przywódców ukraińskich z 1918 r. stawiających na państwa niemieckie zostały szybko zapomniane. Dwanaście lat po tamtych wydarzeniach przywódcy ukraińscy przystąpili znowu do realizacji planów utworzenia niezależnej Ukrainy z terenów należących do państwa polskiego. Wrogie akcje Ukraińców przeciw Polsce w 1930 r. wywołała galicyjsko-ukraińska inteligencja przebywająca wówczas w Wiedniu. Była to zwłaszcza część ukraińskiej reprezentacji parlamentarnej działającej w porozumieniu z rządem austriackim oraz za zgodą i poparciem duchowieństwa greckokatolickiego.

Wiadomo, że na podstawie układów pokojowych po pierwszej wojnie światowej, całość i bezpieczeństwo narodu ruskiego były najściślej związane z całością i bezpieczeństwem Państwa Polskiego.

Wbrew powszechnie głoszonym przez Ukraińców opiniom o dyskryminowaniu ich przez Polskę, zwłaszcza na polu ekonomicznym, należy stwierdzić, że w okresie dziesięciu lat rządów polskich zaznaczył się wybitny rozwój ukraińskiego ruchu spółdzielczego.

Liczba spółdzielni ukraińskich rosła niemal lawinowo. W roku 1913 było 557 spółdzielni, w roku 1925 – 839, w roku 1927-1 509, a w roku 1929-2 393. Spółdzielnie te otrzymywały znaczne subwencje finansowe od rządu polskiego. W okresie 1929 do 1931 r. Państwowy Bank Rolny udzielił spółdzielniom ukraińskim kredytów: krótkoterminowych na sumę 1 895 754 zł oraz długoterminowych na sumę 1 904 182 zł. Szczególną uwagę zwrócił rząd polski na odbudowę zniszczonych wsi w Małopolsce Wschodniej. Wydatki inwestycyjne na tych terenach były ogromne. Do końca 1928 r. odbudowano 125 tys. domów mieszkalnych, oddano pod uprawę 2 min 800 tys. hektarów ziemi leżącej dotąd odłogiem. W dziedzinie oświaty nastąpił ogromny wzrost ukraińskich towarzystw i instytucji kulturalnych. „Proświta”, główne towarzystwo oświatowe liczyło w 1916 r. 2 955 kół i bibliotek. Pierwsza wojna zniszczyła prawie całkowicie jej organizację. Jeszcze w 1925 r. „Proświta”, po założeniu licznych nowych placówek miała zaledwie 1 600 kół i bibliotek. Jednak już w 1929 r. było ich 3 020. Następujące cyfry obrazują udział ludności ruskiej w samorządach.

Na terenie Małopolski Wschodniej ogólna liczba mandatów do rad gminnych wiejskich wynosiła w 1930 r. 87 110, z tej liczby Ukraińcy otrzymali 59 501 mandatów. W radach miejskich na ogólną liczbę 5 161 mandatów, Ukraińcy mieli 973 mandaty, a Żydzi 1 909 mandatów”. Widoczny i nie dający się zaprzeczyć rozwój myśli państwowej polskiej wśród społeczeństwa ruskiego w Małopolsce Wschodniej i na Wołyniu miał swe źródło w przekonaniu tegoż społeczeństwa, że jedynie w demokratycznym państwie polskim, które gwarantowało obywatelom swobodny rozwój kulturalny, językowy, religijny, narodowy i polityczny należy upatrywać pomyślną przyszłość dla tzw. Zachodnich ziem ukraińskich. Te przeświadczenia społeczne niepokoiły grupy polityków z Ukraińskiej Wojskowej Organizacji (UWO) oraz z Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) zarówno w kraju jak i zagranicą. Wspomniane ośrodki świadomie dążyły do oderwania południowo-wschodnich województw od Polski. UWO z centralą w Berlinie posiadała w kraju liczne, nielegalne ekspozytury. Kierownicy tej organizacji pozostawali w bliskim kontakcie z niektórymi wpływowymi politykami niemieckimi.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Historia | 3 Komentarze »

 
%d blogerów lubi to: