Sukces protestujących. Historia zostaje w szkole
Posted by Marucha w dniu 2012-06-14 (Czwartek)
Minister edukacji Krystyna Szumilas zdecydowała, że wątek tematyczny „Ojczysty panteon i ojczyste spory” będzie przedmiotem obowiązkowym w szkołach gimnazjalnych. Protestujący przeciwko zmianom w programie nauczania twierdzą, że jest to krok w dobrym kierunku.
Realizowany w ramach programu przedmiotu historia i społeczeństwo wątek tematyczny „Ojczysty panteon i ojczyste spory”, będzie obowiązkowy od 2013 roku dla każdego ucznia.
Taką decyzję ogłosiła wczoraj minister Krystyna Szumilas. Wprowadzenie wątku „Ojczysty panteon i ojczyste spory” było jednym z postulatów protestujących od kilku miesięcy przeciwko wycofywaniu historii ze szkół. Zwieńczeniem protestów było powołanie Obywatelskiej Komisji Edukacji Narodowej i wypracowanie projektu kompromisu, który wczoraj został zaakceptowany przez MEN.
Minister Szumilas zapowiedziała również, że podręczniki z których będą korzystać uczniowie zostaną poddane konsultacjom. – Zaproponowałam wszystkim środowiskom zainteresowanym nauczaniem historii przystąpienie do pisania programów nauczania oraz pisania i recenzowania podręczników do historii – dodała.
Czy decyzja satysfakcjonuje tych, którzy walczą o obowiązkową edukację historyczną w szkołach ponadgimnazjalnych? – – Decyzja o tym, że nauka historii najnowszej będzie obowiązkowa, to krok w dobrym kierunku – uważa prof. Jan Żaryn, historyk, uczestnik negocjacji z ministerstwem. – To także ogromny sukces ludzi, którzy w obronie lekcji historii podjęli protest głodowy. Są podstawy programowe nowego przedmiotu. Niepokoją jednak podręczniki, o których wyborze decydują nauczyciele. W zasadzie wszystkie są złe. Obywatelska Komisja Edukacji Narodowej podejmie działania, mające na celu wyeliminowanie tych najgorszych. Nie obejdzie się jednak bez radykalnej zmiany systemu nauczania. Obowiązkowa nauka najnowszej historii to dopiero pierwszy krok – dodaje prof. Żaryn.
Znowelizowane rozporządzenie ma wejść w życie 1 września 2013 r., gdy do drugich klas szkół ponadgimnazjalnych trafią pierwsi uczniowie uczący się zgodnie z nową podstawą programową. Nauczanie przedmiotu historia i społeczeństwo zaczyna się właśnie w klasach drugich.
Źródło: niezależna.pl
ged
http://www.pch24.pl/
Komentarzy 9 do “Sukces protestujących. Historia zostaje w szkole”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Walerian Dabrowski said
Jest to rzeczywiście kroczek a nie krok w dobrym kierunku. Niepokojąca jest jednak nazwa przedmiotu gdzie dowolna interpretacja tego przedmiotu zamieni naukę historii, która jest fundamentem Dziedzictwa Narodowego w zwykłą farsę i to w dodatku odbitą w krzywym zwierciadle.
166 bojkot TVN said
w PROGRAMACH NAUCZANIA HISTORII NIE MA PODSTAWOWEJ RZECZY:
nikt w szkole nie naucza historii regionu, miasta, gminy, w której znajduje się szkoła, czyli miejsca urodzenia większości uczniów
W czasach komunistycznych musieliśmy się uczyć parodii z historii, kpiny ze zdrowego rozsądku, czyli podręczników takich tuzów intelektu i moralności jak mamusia Adama Michnika, żona/kochanka Ozjasza Szechtera (zastępcy członka Komitetu Centralnego nielegalnej Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy dążącej do oderwania od Polski Galicji Wschodniej i Wołynia oraz przyłączenia tych ziem do Związku Sowieckiego – z Wikipedii).
Wówczas to historia współczesna ograniczała się do tego gdzie był i co robił towarzysz Lenin, jako główny święty Szechterów/Michników. O jakichś polskich królach było, co musiało być, krótka wzmianka że w ogóle żyli, ale ich znaczenie i dzieła były bez znaczenia.
To dziś dopiero pojawia się możliwość poznania prawdziwej historii dzięki internetowi i takim programom telewizyjnym jak ‚Było nie minęło” Adama Sikorskiego, który z uporem bada epizody historyczne, wykopuje materialne ślady historii miejscowej, jest coraz więcej chętnych wolontariuszy, którzy własną pracę sprzęt i czasem wielkie doświadczenie wykorzystują do odkrycia tego co z uporem maniaka usiłują zniszczyć ziomkowie Michnika, Borowskiego, Kalisza, Kwaśniewskiego, Niesiołowskiego, różnych Halli i innych Tusków i Komorowskich.
Mało kto zna historię własnej gminy, tę najnowszą i tę dawną. Tu największym przykładem jest bitwa pod Komarowem, o której znaczeniu i wielkości 166 dowiedziało się dopiero z internetu, łażąc po stronach niepoprawnych politycznie, tematycznie i poglądowo.
Ile takich bitew jest jeszcze nie odkrytych dla publiki, przynajmniej miejscowej. Z tym, że sama wiedza o zdarzeniu jest mało warta. Każdy taki fakt powinien być nauczany jednocześnie z odpowiedziami na pytanie „dlaczego, kto i po co?”
Ciekawe ilu nauczycieli historii zna historię szkoły i gminy w której uczą?
wet3 said
@ 2
Proporcje wojsk (~ 1;10) prawie takie same jak pod Kluszynem …
Kibic said
SZACHY w SZKOLE
>>>
Des ECHECS à l’école
czwartek, 14 czerwca 2012 18:02
>>>
http://pytel.bloog.pl/?ticaid=6ea12
Kibic said
Jakie panstwo ? – (3)
>>>
http://szachimat.bloog.pl/?pod=1&ticaid=6aa6a
« Ostatnia koszula »…Janusza Palikota
>>> piątek, 21 października 2011 13:56
http://szachimat.bloog.pl/id,330490556,title,Pomagac-ludziom,index.html#komentarze
Jakie panstwo: « przyjazne » czy tylko normalne ?
>>> niedziela, 02 października 2011 14:27
http://szachimat.bloog.pl/id,330667725,title,Jakie-Panstwo-,index.html#komentarze
Jakie panstwo (2)
>>> piątek, 16 grudnia 2011 13:16
http://szachimat.bloog.pl/id,330669385,title,Jakie-panstwo-2,index.html#komentarze
Józef Bizoń said
Re. 2
W pierwszej kolejności należy znać prawdziwą historię narodu i państwa, którego jest się cząstką, bo kształtuje świadomość narodową, a po drugie sprawia, że w oparciu o to kształtujemy to ‚dziś’ naszych miejscowości i gmin (które z czasem staje się lokalną historią). Nadto pozwala to na ocenę naszej lokalnej historii w świetle historii narodu i państwa.
166 jak zwykle kombinuje jak koń pod górę.
Józef Bizoń said
A jak już o i historii – w tym lokalnej to warto zapoznać się książka Pana Romana
Spotwarzona przeszłość
Do pobrania tu
http://jozefbizon.wordpress.com/roman-kafel/
Rysio said
re 2. To bardzo dobrze Bojkotka, że słyszałaś o bitwie pod Komarowem.
Jak jeszcze przestaniesz stręczyć żydów z PIS, PO i innych partii to już będziesz całkiem cacy.
Jak odszczekasz swoje nawoływania do głosowania, przyznasz, że byłaś przez propagandę parchów ogłupiona i szczerze uderzysz się w piersi, żałując swoich uczynków a zwłaszcza naganiania do głosowania, głośno przy tym wołając: mea culpa! mea culpa! mea culpa!!!
To być może nawet Cię polubię i dopuszczę do naszego gruppen-sex.
PS. Dobrze by też było abyś na koniec poleżała krzyżem na zimnej posadzce kościoła – trzy doby powinne wystarczyć.
🙂
Brat Dioskur said
Zwyciestwo to nalezy przyjmowac z duzym sceptycyzmem jako ze program degradacji cywilizacji lacinskiej nie powstal w glowach Szumilas czy Tuska.Edukacja jest jednym z najwazniejszych frontow walki unych z kultura zwiazana z ta cywilizacja.Dzieki Giertychowi dowiedzielismy sie ,ze w MEN-ie juz od polowy lat 90-tych zainstalowany byl specjalny urzednik spelniajacy role pasa transmisyjnego miedzy MEN-em a …Bruksela. Osobnik ow byl tak wazny ,ze klaniali sie mu nawet sami ministrowie.Oczywiscie PiS-owski poprzednik Giertycha ,nie puscil pary z geby i dywersant Eurokolchozu ,ktorego zadaniem bylo koordynowanie procesu demoralizacji polskiej dzaiatwy szkolnej ,pozostalby anonimowy.Dopiero Giertych go zlokalizowal i …zneutralizowal ,kierujac do jakiejs podrzednej roboty ,bo wywalenie go prawnie bylo niemozliwe.Na czas wiec rzadow LPR w MEN-ie Bruksela stracila wplyw na programy w polskich szkolach i jest rzecza niemozliwa ,zeby tego wplywu po dymisji Giertycha nie odzyskala.Dlatego nalezy sie obawiac ,ze zwyciestwo glodujacych jest z rodzaju pyrrusowych a programy unijne beda pod innym szyldem dalej kontynuowane.