O tym, kto jest tyranem, decydujemy MY – admin.
Color Revolution Contribution?: The European Union establishes a fund to fight tyrants
http://www.charter97.org/en/news/2012/6/26/54308/
Chartija97, 26.06.2012 r.; przekład: Ussus
Kraje Unii Europejskiej uzgodniły utworzenie funduszu na rzecz demokracji.
Fundusz powinien zacząć działać w następnym roku i w pierwszej kolejności jego działania zostaną wymierzone w kraje sąsiadujące z UE jak Białoruś, gdzie ludzie masowo idą do paki za krytykowanie prezydenta Aleksandra Łukaszenki [i masowo przekraczają granice z UE / polskojęzyczną strefą – Ussus].
Fundusz jest wymysłem polskiej prezydencji z czerwca 2011 r. i będzie funkcjonował głównie na zasadzie instytucji grantowej.
„Pro-demokratyczni”, młodzi przywódcy, społeczeństwo obywatelskie, niezależne media, fundacje, instytucje edukacyjne – wszyscy oni będą mogli napchać się podatkami europejskich ludziowców.
Nastia Palashanka, 21-letnia przodowniczka pracy [na rzecz demokracji] – liderka Frontu Młodych – twierdzi, że większe wsparcie UE może pomóc „obudzić” białoruskie społeczeństwo. Wielu młodych Białorusinów – mówi – siedzi cicho z obawy przez pójściem do mamra.
„Łukaszenko obawia się przebudzenia tej masy. Dlatego na uniwersytetach często oblewa studentów, a w pracy grozi ich rodzicom wilczym biletem”, dodaje młoda traktorzystka.
Polskojęzyczny minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział w poniedziałek ścierwomediom w Luksemburgu, że instytucja ta „da szybkiego i efektywnego kopa w górę” krajom znajdującym się w bezpośrednim sąsiedztwie UE.
Kandydaci nie będą aplikować o granty przyznawane z funduszu. To biurokraci z Brukseli będą decydować, kto dostanie forsę [Bruksela locuta, causa finita].