Amerykańska Izba Reprezentantów opowiedziała się za przerwaniem współpracy z rosyjskim państwowym przedsiębiorstwem zbrojeniowym Rosoboroneksport, które zaopatruje w broń m.in. reżim prezydenta Syrii Baszara al-Asada.
Poprawkę w ramach głosowanej tego dnia ustawy o budżecie na zbrojenia zgłosił republikański kongresman Jim Moran. Zakazuje ona Pentagonowi podpisywania umów oraz współpracy z Rosoboroneksportem. Za głosowało 407 kongresmanów, przeciw było 5. Głosowanie odbyło się kilka godzin po tym, jak Rosja wraz z Chinami zawetowała w Radzie Bezpieczeństwa ONZ przedłożoną przez Zachód rezolucję, która groziła syryjskim władzom sankcjami, jeśli nie przestaną używać broni ciężkiej przeciwko powstańcom i nie wycofają oddziałów z miast.
Amerykański Departament Obrony dzień wcześniej zamówił od Rosjan 33 śmigłowce wielozadaniowe Mi-17, przeznaczone dla armii afgańskiej. Szacuje się, że Rosja w ubiegłym roku sprzedała Syrii broń, w tym 36 samolotów bojowych, o wartości 1 mld dolarów. Amerykańsko-rosyjski kontrakt na helikoptery i części zamienne opiewa na 640 mln dolarów. – Myślę, że to dla nas wszystkich dość kłopotliwe, że kupujemy śmigłowce od rosyjskiej firmy, która jest bezpośrednio związana ze śmiercią tysięcy niewinnych syryjskich mężczyzn, kobiet i dzieci – powiedział Moran. – To musi się skończyć – podkreślił.
Zdominowana przez Republikanów izba przyjęła też zaproponowany przez administrację prezydenta Baracka Obamy budżet obronny na 2013 rok, wyznaczony ostatecznie po różnych cięciach na 608 mld dolarów.
Cieszymy się, że nareszcie administracja demokratycznego USA dała odpór totalitarnemu reżymowi rosyjskiemu. Amerykanom nawet do głowy by nie przyszło, żeby dostarczać broń i pieniądze rebeliantom, wspierać jakieś kolorowe rewolucje, obalać legalnie wybrane rządy, bombardować różne kraje bez wypowiadania wojny, budować setki baz wojskowych poza granicami swego kraju itd. I Rosja powinna brać z USA przykład.
A swoją drogą nie rozumiemy, jak to się dzieje, że prymitywna i zacofana Rosja, bazująca przecież wyłącznie na surowcach, eksportuje śmigłowce i samoloty bojowe, i to nie gdzieś do Bantustanu, ale do Stanów Zjednoczonych. Za tym wszystkim musi kryć się jakieś oszustwo.
Admin