Irańska tajna broń

IRAN’S SECRET WEAPON, by dr Robert Faurisson
http://www.darkmoon.me/2012/irans-secret-weapon-by-dr-robert-faurisson/

Lekko wyedytowana wersja tego artykułu ze zdjęciami, cytatami i dodatkowym komentarzem Lashy Darkmoon

To znacznie bardziej śmiercionośna broń, niż jakakolwiek z arsenału izraelskiego – i jest ona zdolna zniszczyć izrael. Jaka to broń? Aby się dowiedzieć, przeczytaj artykuł.

“Skoro każdy, kto twierdzi, że jest ocalałym z holocaustu, nim naprawdę jest, to kogo zabił Hitler?” – matka Normana Finkelsteina, zacytowana w jego książce: „The Holocaust Industry: Reflections on the Exploitation of Jewish Suffering”.

Kryzys energetyczny powoduje wielkie obawy. Jednak Iran, który posiada wielkie zasoby ropy i gazu, chciałby je lepiej wykorzystać z naszą pomocą i sprzedawać nam produkty, zastosować procedurę, jaka doprowadzi do rynkowego ustabilizowania cen światowej benzyny, diesla, oleju opałowego i gazu. Wiele państw przygląda się tej inicjatywie z perspektywy wielkiego potencjalnego zysku i chętnie byłaby gotowa odpowiedzieć korzystnie na irańskie propozycje biznesowe. Lecz USA zadekretowały bojkot Iranu, czego aż do dziś światowy policjant się trzyma.

Prezydent Mahmoud Ahmadinejad może sobie do woli składać różne propozycje: i tak nadal jest uważany za przestępcę. Jego wezwanie do współpracy, jakie pozwoliłoby mu w pełni wyposażyć kraj w niezbędne urządzenia wiertnicze, produkcyjne i przetwórcze, zostało odrzucone. Poszedł nawet tak daleko, aby zaproponować krajom używającym euro płacenie w tej walucie, zamiast dolara, lecz i to nie pomogło. Ludzie odwracają się od niego. Niektórzy się go obawiają. Nawet Papież odmawia z nim spotkania.

W wielu krajach ambasadorowie i personel dyplomatyczny prezydenta Ahmadinejada pozbawiony jest możliwości kontaktu z lokalnymi władzami i zagranicznymi delegacjami; dostał im się status pariasów.

Można sobie zadać pytanie, skąd się wzięło tak radykalne postępowanie wobec Irańczyków i dlaczego społeczność międzynarodowa działa w tak oczywisty sposób przeciwko ich narodowym interesom.

Do tej pory przedstawiono 3 powody wyjaśniające tę politykę bojkotu i otwartej wrogości wobec Iranu:

1) irański prezydent stara się uzbroić swój kraj w broń atomową,

2) zdaje się, że chce wykończyć żydów w izraelu,

3) uważa, że wymordowanie europejskich żydów podczas II WŚ jest mitem.

Dwie pierwsze przyczyny nie mają zbyt wiele sensu, by z nimi dyskutować, jedynie trzecia jest poważna, a z tego powodu kształcąca.

W odpowiedzi na pierwszą kwestię, słusznie należy zauważyć, że gdyby oskarżyciele Ahmadinejada posiadali najmniejszy dowód, że Iran próbuje zdobyć broń atomową, taki dowód od dawna byłby okazywany wszem i wobec na całym świecie; jednak, jak do tej pory nie są oni w stanie niczego przedstawić.

W każdym razie, gdyby Iran miał bombę atomową do dyspozycji, nie mógłby zrzucić jej na obszar geograficzny zamieszkały przez tylu samo Palestyńczyków, co i Żydów, gdyż taka bomba zabiłaby albo okaleczyła obie populacje bez wyjątku.

Drugi powód kontrowersji w sprawie Iranu – że stara się wykończyć Żydów w Izraelu, nie ma jakichkolwiek podstaw. Twierdzenie to zasadza się na absurdalnej manipulacji słowami. Ahmadinejad miał rzekomo powiedzieć, co mu się nadal przypisuje, wichrzycielskie stwierdzenie, z jakiego miałoby wynikać, że żydowskie państwo będzie „wytarte z mapy”; słowa odczytano jako wezwanie do eksterminacji żydów w izraelu.

W rzeczywistości Ahadminejad zwyczajnie powtórzył (w 2005 r.) deklarację Ayatollaha Khomeini’ego z 1979 r., że „reżim okupujący Jerozolimę” któregoś dnia „zniknie ze strony dziejów”. Było to powtórzenie czyjejś wcześniejszej przepowiedni, a nie groźba.

Ahmadinejad zwrócił się z tym przesłaniem w konkretnym kontekście, że gdy wszyscy mieszkańcy ziemi palestyńskiej – muzułmanie, żydzi i chrześcijanie – pewnego dnia będą mieć prawo wolnego głosowania i opcję wyboru rządu według swego uznania, syjonistyczny reżim zniknie z Palestyny tak samo, jak np. reżim komunistyczny zniknął z Rosji. Zachodnie media ani nie przytoczyły w całościdokładnej wypowiedzi,  ani nie dały do tego wyjaśnienia.

Dokładny cytat z wypowiedzi prezydenta Ahmadinejada: “Imam ghoft een rezhim-e ishghalgar-e qods bayad az safheh-ye ruzgar mahv shavad.” — “Imam powiedział, ten reżim okupujący Palestynę musi zniknąć z karty dziejów”.

Proszę zwrócić uwagę, że słowo „mapa” (nagsheh w jęz. Farsi) w ogóle nie występuje w przemówieniu Ahmadinejada;  nie ma tam również słów  „Izrael” ani „wytrzeć z”.  Zatem tłumaczenie na język angielski „chcę wytrzeć Izrael z mapy”, jest czymś znacznie więcej niż złośliwie błędnym tłumaczeniem. To jest całkowite zmyślenie [LD]

Trzecia podstawa zarzutów jest prawdziwa: to, czym irański prezydent wywołuje tak wiele obaw, to fakt, że całkowicie opowiada się po stronie rewizjonizmu. Posługuje się bronią, jaka głęboko niepokoi żydowskie państwo i jego sojusznika, USA.

Posiada coś, co ja nazywam bombą atomową słabeusza. W dziele poszukiwań i odkryć historycznego rewizjonizmu, skutecznie włada „bronią masowej zagłady”, jaka nikogo nie zabije, ale może zneutralizować wiele innych izraelskich broni politycznych: Wielkie Kłamstwo w sprawie rzekomych nazistowskich komór gazowych i rzekome ludobójstwo europejskich Żydów.

Wychowani w religii “Holocau$tu” mieszkańcy Północnej Ameryki i Europy ogólnie wierzą w Wielkie Kłamstwo i uważają Ahmadinejada za heretyka. Ludzie ci nie ośmielą się bronić jakiejkolwiek wersji polityki zbliżenia z Iranem albo wezwania do zniesienia bojkotu, chociaż tylko w tym leży szansa na zmniejszenie ponoszonych przez nich kosztów energii. Bez wątpienia niektórzy z przywódców pragną porozumienia z Iranem, ale rezygnują w obliczu fali krytyki wobec nich za zbliżenie się do nowego Szatana, „negatora”, „negacjonisty”, który „zabija Żydów kolejny raz przez zanegowanie ich śmierci”.

Wieści z międzynarodowej konferencji naukowej w sprawie “Holocau$tu” w Teheranie (11-12 grudnia 2006 r.) zabrzmaiły jak dzwonek alarmowy. Nie była to konferencja zarezerwowana tylko dla rewizjonistów, była otwarta dla każdego. Konfrontacja przeciwnych sobie poglądów była mile widziana i takie coś miało tam miejsce. Pogrom tzw. anty-rewizjonistów był dramatyczny. A prezydent Ahmadinejad, już w pełni usatysfakcjonowany argumentacją rewizjonistyczną, mógł ponownie potwierdzic, że „Holocau$t” to mit.

Bush, Blair, Chirac, którzy nie mają pojęcia o rewizjonizmie, odpowiedzieli na to wielkim wzburzeniem. Co do samych Izraelczyków, to są oni świadomi, że autorzy żydowscy są zupełnie niezdolni do odparcia argumentów rewizjonistów na poziomie naukowym; obecnie podtrzymują oni swoją wersję Wielkiego Kłamstwa tylko w oparciu o fałszywe świadectwo w stylu Elie Wiesela albo o kinematograficzne bzdury w rodzaju Claude’a Lanzmanna. Nadal nie przestają uciekać się do pisania powieści, dramatów a nawet prezentacji hochsztaplerskich wystaw muzealnych, jak te w Yad Vashem w Jerozolimie czy the Holocaust Memorial Museum w Waszyngtonie.

Elie Wiesel, laureat Pokojowej Nagrody Nobla w roku 1986.
„Coś jest i nie jest jednocześnie – logika ze stepów mongolskich – im więcej ciebie tym mniej”

„Niektóre wydarzenia naprawdę miały miejsce, ale nie są prawdziwe; inne są, chociaż nigdy się nie wydarzyły” — Elie Wiesel, najbardziej znany w świecie ocalały z holocau$tu i – jak mówią niektórzy – najbardziej znany i okrzyczany na świecie kłamca. 

“W Buchenwaldzie wysyłano po 10 tysięcy ludzi dziennie na śmierć”  – kłamał. „Zawsze byłem w ostatnej setce przed bramą. Przestawali. Dlaczego?”

W sprawie Babiego Jaru, miejsca na Ukrainie, gdzie Niemcy dokonali egzekucji obywateli sowieckich, Wiesel napisał, że to Żydów zabijano: “Mijał miesiąc za miesiącem, a ziemia wciąż drżała; od czasu do czasu tryskały z niej gejzery krwi” – donosi inny świadek tego cudownego zdarzenia. 

W 2007 r., Wiesel powiedział, że prezydent Ahmadinejad otwarcie przyznał, że chce zaatakować bombą atomową Izrael i odeśle go w niebyt. „Gdy on mówi, że chce mieć broń atomową, aby zniszczyć państwo izrael, muszę mu wierzyć”.

Zmarły Christopher Hitchens nie miał czasu dla Wiesela i nie był pod wrażeniem przyznanej mu nagrody Nobla ani 76 doktoratów honoris causa. „Czy można znaleźć drugiego takiego godnego pogardy pozera i gadułę, jak Elie Wiesel?” zapytał retorycznie. (The Nation, 11 luty 2001).

Rewizjonizm Holocau$tu, tzn. wysuwanie wątpliwości wobec oficjalnej jego wersji, jaką przedstawiają syjoniści i ich obóz zwolenników, jest nielegalny w wielu częściach świata. Kwestionowanie magicznej cyfry 6 milionów jest „myślozbrodnią”, za jaką można trafić na wiele lat do więzienia w 17 krajach: Austrii, Belgii, Kanadzie, Czechach, Francji, Niemczech, na Węgrzech, izraelu, Liechtensteinie, Litwie, Luxembourgu, Holandii, Polsce, Portugalii, Rumunii, Słowacji i w Szwajcarii.

Ciężko pobity przez żydowską bojówkę prof. Robert Faurisson

Oto dwie fotografie autora tego artykułu, dr Roberta Faurissona, po tym, jak został bestialsko pobity przez trzech żydowskich fanatyków za to, że ośmielił się zakwestionować święte dogmaty holocau$tu: mianowicie, że 6 milionów żydów zostało zabitych w komorach gazowych na rozkaz Hitlera. Po dziś dzień nikt nie widział nawet jednej komory gazowej. [LD]

Syjoniści i ich przyjaciele są coraz bardziej zaniepokojeni rozpowszechnianiem się rewizjonizmu w Internecie. Podejmują wiele prób, cynicznie jawnych lub zawoalowanych, aby wzmocnić cenzurę Internetu, ale jak do tej pory nie udało im się osiągnąć swych celów. W całym Zachodnim świecie próby powstrzymywania rozwoju rewizjonizmu przybierają na sile, a sankcje są coraz ostrzejsze, lecz to wszystko na nic. Efekty propagandy holocau$tycznej i Shoah-business, mimo iż staje się ona coraz bardziej nachalna, wyraźnie słabną, gdyż zaczynają już ludzi denerwować i męczyć.

Syjoniści z tej przyczyny skorzystali z okazji uchwalenia ustawy w Knesecie, jaka pozwala państwu izrael żądać wydania każdego rewizjonisty, z każdego miejsca na świecie, i dostarczenia go przed oblicze swych sądów!

Kiedy nie można przedstawić żadnych dowodów na swoje twierdzenia, trzeba uciekać się do walenia pałką.

Zbajerować goja to nie grzech

Fałszywy pamiętnik Rosenblattów jest tylko jednym z całego wielkiego zbioru holocau$tycznych bredni, ale niektóre z nich bywają jeszcze bardziej absurdalne – np. przypadek Mishy „the Wolf Girl”, która wychowywała się wśród wilków i żywiła się surowym mięsem, jak wilcze szczenięta. Opowieść ta dała jej na czysto ponad 20 mln $ i oparto na niej również  film.

To, że nieustannie wychodzą na jaw coraz to nowe holokau$tyczne bajdy, w niczym nie przeszkadza składaniu co rok tysięcy fałszywych roszczeń przez fikcyjnych „ocaleńców”,  co kosztuje Niemcy i inne kraje dziesiątki milionów dolarów. W jednej tylko sprawie Niemcy zostały oszukane na 42 mln $. Wszystko to jest bezczelnym oszustwem Żydów pozbawionych zasad i skrupułów, które -niech zacytuję jednego z moich żydowskich przyjaciół – „doprowadza cały holocau$t do całkowitej kompromitacji i daje amunicję negacjonistom”.

Oto zatem jest “tajna broń” przeciw Izraelowi, jakiej Iran używa bardzo skutecznie, broń nawet bardziej śmiertelna w skutkach, niż 200-300 izraelskich głowic nuklearnych: prawda o holocau$cie.

Gdy prawda o holocau$cie okaże się taka, jak przedstawiają ją rewizjoniści historyczni oraz za jaką ją uważają miliony ludzi coraz bardziej sceptycznych wobec tych bredni – spektakularne oszustwo, na jakim opiera się syjonizm i jakie daje żydowskiemu państwu pozory legalności, legnie w gruzach, a wtedy dni Izraela będą policzone.

I to może właśnie z tego powodu Izrael tak rozpaczliwie stara się zniszczyć Iran: aby go uciszyć zanim prawda wyjdzie na jaw. (LD)

https://stopsyjonizmowi.wordpress.com