Próbne balony w sprawie członkostwa Polski w strefie euro zostały wypuszczone
Wszystko na to wskazuje, że zaraz po klepnięciu traktatu fiskalnego przez większość sejmową Platforma – PSL wspomaganą przez niby opozycję z SLD i Ruchu Palikota, rozpocznie się „jazda” z podjęciem decyzji w sprawie członkostwa Polski w strefie euro.
Próbne balony wypuścili już w tej sprawie obecna europosłanka Platformy Danuta Huebner, komisarz ds. budżetu UE Janusz Lewandowski, a także przewodniczący sejmowej komisji finansów publicznych Dariusz Rosati [Sami Polacy z korzeniami, jeśli ktoś nie wie – admin].
Teraz na odbywającej się w Monachium 49 Konferencji Bezpieczeństwa reprezentujący tam nasz kraj minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wprawdzie na konferencji prasowej ale wygłosił tezę, „że w politycznym interesie Polski jest przynależność do najściślejszego kręgu decyzyjnego UE a więc wejście do strefy euro”. Przy czym jako uzasadnienie do tej decyzji przytaczał takie argumenty, za używanie których student na I roku ekonomii na egzaminie musiałby dostać ocenę niedostateczną.