A kto poprze rodzinę?
Posted by Marucha w dniu 2013-02-12 (Wtorek)
Walka o związki partnerskie trwa. Liczba ośrodków i osób lobbujących za objęciem ich ochroną Państwa wzrasta z dnia na dzień. Głosy poparcia słychać ze strony intelektualistów, feministek, wszelkiej maści kochających inaczej oraz lewicy. Wszyscy pod hasłami walki z polskim kołtunem (wszak nie od dziś wiadomo, że tradycyjna rodzina, to naturalna wylęgarnia szowinistyczno-patriarchalno- faszystowskich zachowań i postaw).
Jak można się dowiedzieć, osoby żyjące w związkach nieformalnych poddawane są najrozmaitszym szykanom i praktykom uprzykrzającym im w najprzeróżniejszy sposób życie. Nie mogą oni rzekomo dowiedzieć się o stan zdrowia partnera (a wystarczy przecież do tego zwykłe upoważnienie osoby chorej), wziąć wspólnie kredytu w banku (tu też nie ma żadnych problemów, banki są bowiem zainteresowane gwarancją spłaty zobowiązania, a nie statusem prawnym pary biorącej kredyt) ani dziedziczyć po sobie (tu zapomina się o testamencie).
Zwolennicy związków partnerskich swoje racje uzasadniają oczywiście duchem czasu, młodym Polakom jest rzekomo łatwiej w związkach nieformalnych, niż tych sformalizowanych (świeckich bądź wyznaniowych). Matki wychowujące na przykład samotnie dzieci (faktycznie żyjąc z partnerem) mają preferencję przy staraniu się o miejsce do żłobka i przedszkola. Swoją drogą pojawia się pytanie o sens formalizacji związków, wszak wówczas podobne przywileje znikną?
Cała „postępowa” część Polski walczy dzielnie o prawa mniejszości, a kto upomni się o milczącą większość, czy w Polsce faktycznie trzeba być już „kolorowym przedstawicielem mniejszości seksualnej”, jak ma to miejsce w Stanach Zjednoczonych AP?
Homoseksualiści, transwestyci i palacze marihuany mają potężne wsparcie, a co z „polskim kołtunem”?
Co z codziennymi uciążliwościami rodzin, borykających się z brakiem miejsca w żłobku, przedszkolu, cenami ubranek, zabawek i podręczników, brakiem elastycznego podejścia większości pracodawców do kwestii obowiązków rodzicielskich, utrudnieniami w dostępie do lekarza, niesprawiedliwym systemem podatkowym, który w żaden sposób nie wspiera rodzin, zrównując żyjącego samotnie „singla” z rodziną mającą na utrzymaniu dzieci bądź osobę starszą?
Realnych zachęt do posiadania dzieci i preferencji ze strony państwa jest wciąż zbyt mało, a niż demograficzny jest przecież faktem, co przyznają nawet najbardziej zdeklarowani liberałowie. Wszak problemu nie rozwiążą nam dzietni wyznawcy islamu (jak ma to miejsce w państwach Europy zachodniej i północnej), jak najdalsi od tolerowania jakichkolwiek „praw mniejszości”. Może warto zatem i z tego punktu widzenia wspierać tradycyjną polską rodzinę?
Maciej Motas
http://sol.myslpolska.pl/
Oczekiwać od obecnych rządów wspierania czegokolwiek, co jest dobre dla kraju i jego mieszkańców to tak, jakby oczekiwać od p. Adolfa Hitlera dostaw broni dla polskich partyzantów. – admin.
Komentarzy 18 do “A kto poprze rodzinę?”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Pokręć said
No, dobrze, ale co to jest związek nieformalny? Skąd państwowi urzędnicy mają wiedzieć, komu dać spadek a lekarze, komu powiedzieć o stanie zdrowia partnera? Przecież taki „związek partnerski” musi być gdzieś zarejestrowany. A skoro tak, to wracamy do punktu wyjścia i ślubu cywilnego.
Czym się taki „związek partnerski” ma różnić od małżeństwa cywilnego?
Tym, że w razie, jak się znudzą, to nie trzeba zakładać sprawy rozwodowej? Chyba tylko tym. Że w związku partnerskim jest z góry powiedziane, że jest rozdzielność majątkowa i nie ma duskusji, co jest czyje. Ale w przypadku małżeństw można tak samo postąpić – zastrzec sobie rozdzielność majątkową.
Tu chodzi o przemodelowanie mentalności ludzkiej w kierunku pogaństwa i tyle.
Cieszę się, że zostało mi max 35 lat życia, może jeszcze półtorej – 2 pokolenia i mam nadzieję, że nie dożyję czasów, kiedy na świecie ludzkość kompletnie zapomni o Bogu i Jego Synu – naszym Zbawicielu.
Sowa said
Re 1: Sedno sprawy! Pana wypowiedź powinna być osobnym artykułem: tak, z prawnego punktu widzenia nie jest to żaden problem. Chodzi o zmiany w świadomości.
Józef Bizoń said
„A kto poprze rodzinę?”
„wszak nie od dziś wiadomo, że tradycyjna rodzina, to naturalna wylęgarnia szowinistyczno-patriarchalno- faszystowskich zachowań i postaw”
No właśnie – KTO poprze?
Gdy niestrudzonego obrońcę rodziny JP II zohydza się w oczach ludzi na wszelkie możliwe sposoby.
Życzę opamiętania.
marta15 said
ad 3
moze „starsi bracia” z ktorymi tak sie zakumplowal??
Józef Bizoń said
Ad.4 – Marta15
Pani też życzę opamiętania.
Marucha said
Re 3, 4 5:
Pani Marta trafiła w samo sedno. Pomocy musimy szukać ani chybi u ukochanych, starszych braci Jana Pawła II.
Józef Bizoń said
Ad.6
No cóż – skoro Pan już tak musi.
JO said
Ad.7. Czy Pan tu przyszedl streczyc Nam JPII ? Wystarczy, ze na swojej stronie Pan Ludziom go streczy, tu tego sie nie robi. Zdrajco.
Józef Bizoń said
Po tym konklawe
https://marucha.wordpress.com/2013/02/13/religia-to-sprawa-prywatna-lewacy-i-masoni-chca-zniesienia-katolickich-swiat/#comment-229951
JO zostanie Sekretarzem Stanu
– z powitalnym zawołaniem: „Spier…da….la…j…Cie.”
i uczoną mową
https://marucha.wordpress.com/2012/10/26/papiez-jan-pawel-ii-a-judaizm/#comment-207119
JO said
Panie Jozefie, Pan jest spalony. Pan jest Zdrajca Kosciola I Polski. Pan Jak Zyd moze sie zapluc a I tak juz wielu Panu nie uwierzy.
JPII pomieszal Prawde z Klamstwem Bedac Ojcem z wielu Soboru Vat II, byl Progresista, ktory optowal za Ekumenizmem w szczegolnosci z Zydami, ktorych Uznal – czesc KKatolickiego poprzez nie tylko niedomowienia ale I czyny wprowadzajac iCh na szczyty wladzy Koscielnej mimo Zydowskich Biskupow pochodzenia watpliwosci Wiary.
Kolegializm, do ktorego JPII sie zastosowal I popieral w KK a w szczegolnosci Humanizm robiacy z czlowieka Boga razem z Ekumenizmem wspomnianym tylko ZAPRZECZAJA w calej rozciaglosci gloszonej Przez JPII Prawdy o Rodzinie I Walki jego o nia, czynic Ja swoista Piana na potrzeby rozglosu , bo niby Jaki on „dobri” I pelen jak to Gajowy pieknie nazywa MNILOSCI.
Mowienie o JPII ,w tym swietle, ze byl oredownikiem Rodziny jest z punktu rozwagi nawet zwyklego prostego czlowieka NIEPOROZUMIENIEM a w ustach tak oczytanego, wyksztalconego czlowieka jak Pan jest Oznaka ZDRADY.
Pan Jozefie jestes TUBA ZYDOWSKA, ZDRAJCA
Papierkiem Lakmusowym na Zdrajce jest jego podejscie do JPII
Jozef Bozon to Zyd , Zdrajca, falszywy przewodnik, b grozna osoba
JO said
Za Trupem JPII chowaja sie Zydzi czynic go swoja ” moral na” Tarcza I Mieczem przeciwko Debilom, Lemingom, Tlumowi prowadzac go za Mitem JPII do samozaglady
Józef Bizoń said
Ad.10
Oooooooo … następna homilia belzebuba JO.
A „Osoba i czyn’ Karola Wojdyły I wydanie polskie (oryginalne) z 1969 r. już macie?
Zrobiliście już tę (zapowiadaną przez was) analizę treści tej książki?
Co wam z tej analizy wyszło – ta homilia JO?
Zdziwiony said
Re. 3
“A kto poprze rodzinę?”
Czy to nie może zadziwić, że te poniższe katechezy środowe Jana Pawła II zostały przerwawane zamachem na jego życie!!!
„Mężczyzną i niewiastą stworzył ich. Odkupienie ciała a sakramentalność małżeństwa” – to rozważania zawarte w tej książce zostały wygłoszone przez Ojca Świętego Jana Pawła II podczas środowych audiencji ogólnych 5.IX.1979-2.IV.1980 ; 11.XI.1981-9.II.1983; 23.V.-28.XI. 1984 roku.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/112475/mezczyzna-i-niewiasta-stworzyl-ich-odkupienie-ciala-a-sakramentalnosc-malzenstwa
**************
ADHORTACJA APOSTOLSKA O ZADANIACH RODZINY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ W ŚWIECIE WSPÓŁCZESNYM
FAMILIARIS CONSORTIO
Rodzina w czasach dzisiejszych znajduje się pod wpływem rozległych, głębokich i szybkich przemian społecznych i kulturowych. Wiele rodzin przeżywa ten stan rzeczy, dochowując wierności tym wartościom, które stanowią fundament instytucji rodzinnej. Inne stanęły niepewne i zagubione wobec swych zadań, a nawet niekiedy zwątpiły i niemal zatraciły świadomość ostatecznego znaczenia i prawdy życia małżeńskiego i rodzinnego. Inne jeszcze, na skutek doznawanych niesprawiedliwości, napotykają na przeszkody w korzystaniu ze swoich podstawowych praw.
(…)
A Chrystus Pan, Król wszechświata, Król rodzin, niech będzie obecny jak w Kanie, w każdym ognisku chrześcijańskim, aby dać mu światło, radość, pogodę i męstwo. W dniu uroczyście poświęconym Jego Królewskości, błagam Go, aby każda rodzina umiała wielkodusznie dawać swój własny wkład w przyjście na świat Jego Królestwa, „Królestwa prawdy i życia, świętości i łaski, sprawiedliwości, miłości i pokoju”, do którego zdążają dzieje.
(…)
W Rzymie, u św. Piotra, dnia 22 listopada 1981 roku, w Uroczystość Chrystusa Króla, w czwartym roku Pontyfikatu.
Jan Paweł II, papież
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/adhortacje/familiaris.html
Marucha said
Panie Józefie,
Pan chce atakami na JO udowodnić – co?
Że Jan Paweł II wielkim papieżem był?
Że nie był modernistą?
Że Kościoła nie zażydził aż do bólu?
Że nie nawoływał do globalizacji?
Re 13:
Wielokrotnie była tu mowa o popieraniu rodziny i małżeństwa przez Jana Pawła II.
To prawda, na tym polu polski papież prezentował tradycyjne, chrześcijańskie poglądy.
Zastanawiam się tylko, jak długo jeszcze powyższy fakt może służyć jako uniwersalny argument przeciwko wszelkim zarzutom wobec pontyfikatu Jana Pawła II, bez względu na to, czego dotyczą.
Gajowy kradnie, oszukuje i cudzołoży – ale za to jak on lubi koty!
166 bojkot TVN said
Krakowski sad własnie likwiduje jedną rodziną:
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=8656&Itemid=100
Józef Bizoń said
Ad.14
No cóż.
Jeśli Pan rodzinę (jej obronę) porównuje do kotów (i Pana ich ulubienia) to trudno się dziwić Pana postawie.
Jeśli Pan nie dostrzega tego:
“JO powiedział/a
2013-02-13 (środa) @ 22:38:07
Ad.7. Czy Pan tu przyszedl streczyc Nam JPII ? Wystarczy, ze na swojej stronie Pan Ludziom go streczy, tu tego sie nie robi. Zdrajco.”
to można odwrócić kota ogonem (a Pan ma koty) i napisać, że ja atakuję JO.
A ja tylko przywołałem stosowny cytat z wypowiedzi JO kapitalnie odzwierciedlający dość dobitnie ekumenizm i sztukę dyskutowania na argumenty pana JO (i jego klakierów) – czyli gajówkowego konklawe, o którym napisał Pan Roman.
A ostatecznie, gdy brak wam argumentów to sypią się takie argumenta JO:
ad.10 – JO
“Pan Jozefie jestes TUBA ZYDOWSKA, ZDRAJCA
Papierkiem Lakmusowym na Zdrajce jest jego podejscie do JPII
Jozef Bozon to Zyd , Zdrajca, falszywy przewodnik, b grozna osoba”
Więc ja się Pana Panie Marucha pytam, co Pan chce osiągnąć (oczywiście pomijam Pana koty) – wraz z takimi przydupasami jak JO – tymi ślepymi atakami na na JPII celem zohydzenia Go w oczach ludzi?
O obiektywizm pytał już nie będę (m.in. o JPII = SV II?), bo on jasno został tu wyrażony przez JO “Spier…da….la…j…Cie.” – tu tradycjonaliści (znaczy się na tej witrynie).
A odnośnie tego co o mnie napisał JO.
Jednym z objawów schizofrenii jest przypisywanie innym osobom przez schizofrenika cech, które posiada schizofrenik. A może to tylko plująca żaba siedząca na mózgu JO?
Józef Bizoń said
Ps. do ad. 16
„Wielokrotnie była tu mowa o popieraniu rodziny i małżeństwa przez Jana Pawła II.
O „popieraniu” Pan powiada, a nie o obronie – bo obronę godności człowieka, małżeństwa i rodziny pewnie Pan prowadził?
On sobie siedząc tylko popierał.
Marucha said
Re 16:
Co Pan chce udowodnić, bo nie wiem?
Że Jan Paweł II nie był modernistą, ekumenistą i filosemitą?
Pozwalam się wypowiadać i JO, i Panu. Niczyje wypowiedzi, ani pochodzące od JO, ani od Pana, nie zmienią faktów odnośnie pontyfikatu JP II.
Re 17:
Czepia się Pan słów.