Rosyjskie „niet” dla homoadopcji

O czym nie napisze katolicki „Nasz Dziennik”, czy patriotyczna „Gazeta Polska” – admin.

Pary homoseksualne spoza Rosji nie będą miały prawa adoptowania rosyjskich dzieci. Chodzi przede wszystkim o adoptowanie rosyjskich dzieci przez homoseksualistów ze Stanów Zjednoczonych. Co więcej: rosyjskie władze krytykują za postępowość Francję i Wielką Brytanię.

Projekt stosownej ustawy, popierany przez Władimira Putina, ma być gotowy 1 lipca. Prowadzona przez Rosję polityka społeczna odwraca negatywne trendy demograficzne.

Dążenia do zabronienia homoseksualistom adoptowania dzieci są popierane przez rosyjskiego komisarza ds. praw dziecka Pawła Astachowa. Astachow odniósł się też do planów rządu francuskiego dotyczących legalizacji tzw. małżeństw homoseksualnych. Jego zdaniem zezwalanie na adopcję dzieci przez homoseksualistów jest niezgodne z konstytucją.

Z kolei urzędnik rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Konstantin Dolgov, powiedział, że rozważanie przez Wielką Brytanię i Francję legalizacji homomałżeństw „zmniejsza szansę na zgodę Rosji na adoptowanie dzieci przez Brytyjczyków i Francuzów”. Słowa te wywołały dyplomatyczny skandal.

Rosja, po kryzysie gospodarczym, który nastąpił po upadku Związku Radzieckiego, stała się ulubionym miejscem dla zagranicznych par zainteresowanych adopcją. Zdaniem ekspertów od 1991 r. aż 60 tys. dzieci zostało przyjętych do adopcji w Stanach Zjednoczonych. W Rosji panował także poważny kryzys demograficzny. W 2005 r. ONZ ostrzegało, że liczba ludności rosyjskiej, która w 2005 r. wynosiła 143 mln może do 2050 r. spaść o jedną trzecią.

Obecnie jednak sytuacja w Federacji Rosyjskiej się poprawia, do czego przyczynia się polityka Władimira Putina. Rosyjski prezydent uczynił odwrócenie niekorzystnych trendów jednym z priorytetów swoich rządów. M.in. dzięki dążeniu do ograniczenia liczby aborcji, która w Rosji należała do najwyższych na świecie, Putin doprowadził do zmniejszenia spadku ludności Rosji w 2009 r.

W styczniu premier Dimitrij Miedwiediew potwierdził, że walka z kryzysem demograficznym pozostaje dla Rosji priorytetem. Jego zdaniem możliwy jest nawet wzrost populacji do 145 mln w 2025 r. Środkami do osiągnięcia tego celu ma być m.in. utrzymanie wzrostu narodzin, zmniejszenie śmiertelności i zwiększenie średniej długości życia do 74 lat. Miedwiediew obiecał także przeznaczenie rządowych funduszy na budowę przedszkoli oraz comiesięcznego zasiłku dla matek mających więcej niż jedno dziecko.

Źródło: lifesitenews.com / geopolityka.org
Marcin Jendrzejczak

http://www.pch24.pl