Węgry: Jobbik chce ujawnienia danych polityków posiadających podwójne obywatelstwo
Posted by Marucha w dniu 2013-04-22 (Poniedziałek)
Wczoraj (17.04) w węgierskim parlamencie poseł nacjonalistycznej partii Jobbik, Adam Mirkoczki (na zdjęciu), przedstawił projekt ustawy, zgodnie z którą wszyscy członkowie parlamentu musieliby poinformować opinię publiczną o posiadaniu drugiego obywatelstwa oraz dokładnie przedstawić, w jakich okolicznościach takowe obywatelstwo uzyskano.
Zdaniem Mirkoczkiego, obywatelstwo jest jedną z form tożsamości i wskazuje, któremu krajowi lojalny jest obywatel. Dlatego też powinno się zwracać uwagę na sytuacje, kiedy węgierski polityk z podwójnym obywatelstwem prowadzi dyplomatyczne negocjacje z krajem, którego również jest obywatelem – szczególnie, gdy sprawa dotyczy drażliwych kwestii.
Proponowany projekt ustawy nie ma na celu zakazania politykom o podwójnym obywatelstwie zasiadania w węgierskim parlamencie, lecz nakłada obowiązek poinformowania opinii publicznej o tym fakcie. Przedstawiona przez posła Jobbiku propozycja, byłaby rozbudowaniem funkcjonującej już w Zgromadzeniu Narodowym ustawy, która zobowiązuje wszystkich posłów do składania oświadczeń majątkowych i informowania o swoich finansach.
O planach przedstawienia ustawy w parlamencie Jobbik poinformował jeszcze w 2012 roku. Wówczas najgłośniej mówiło się o politykach, którzy oprócz węgierskiego obywatelstwa posiadają również izraelskie. Posłowie Jobbiku twierdzą, że obecność u władzy ludzi, których lojalność rozłożona jest pomiędzy te dwa kraje może być zagrożeniem dla narodowego bezpieczeństwa.
Jeżeli projekt zostanie przyjęty, wszyscy węgierscy politycy będą musieli ujawnić swoje podwójne obywatelstwo i opisać okoliczności, w których je otrzymano nie później niż w lipcu bieżącego roku. Przeciwko ustawie protestuje rządzący Fidesz, który zdaniem części komentatorów ukazuje tym samym, iż zalicza się do tych partii politycznych, w których odsetek posłów o podwójnym obywatelstwie jest najwyższy.
Na podstawie: politics.hu
Zobacz również:
Węgry: Żydzi i główne siły polityczne demonstrują przeciwko Jobbikowi
Czy to nie jest zoologiczny antysemityzm domagać się od Żydów żeby się zdekonspirowali?
Admin.
Komentarzy 27 do “Węgry: Jobbik chce ujawnienia danych polityków posiadających podwójne obywatelstwo”
Sorry, the comment form is closed at this time.
AlexSailor said
Taka ustawa jest po prostu logiczna i niezbędna.
maria said
Powinni sprawdzac obywatelstwo jak jest w Izraelu,do 3 pokolenia.
andrzej said
Ad. 1: Konieczna również i w Polsce.
Ad. 2: Oczywiście chodzi tam o gojów, ale przykład dobry.
Fran SA said
To nawet nie chodzi o obce paszporty czy podwojne obywatelstwo.. Kazdy, kto ma prawo do podwojnego obywatelstwa nie powinien zasiadac w rzadzie. Zadnym rzadzie.
Rozne panstwa maja rozne prawo emigracyjne, ja znam tylko niektore.
Rosjanie wymagaja, 5 lat pobytu w Rosji i znajomosc rosyjskiego. Naturalnie przez te piec lat trzeba sie wykazac, ze sie chce byc powaznym obywatelem. We Wloszech trzeba grzecznie i bezkarnie odczekac na ‚sogiorno’ 10 lat, i zglaszac sie na policje co jakis czas i miec stale prace.
Rozne panstwa maja rozne programy emigracyjne: zawodowe, laczenie rodzin, humanitarne, pracownicze itp. Na wszystkie wizy pobytowe trzeba czekac roznie, w zaleznosci od wymogow danego kraju.
Natomiast wizy na tzw. pochodzenie maja duzo latwiejsza procedure. Wystarczy sie wykazac przynajmniej jednym rodzicem z kraju pochodzenia. W USA ciagle wystarczy , ze sie ktos urodzil w Stanach, dostaje obywatelstwo z racji urodzenia.
Paszporty moga wydawac placowki dyplomatyczne.
I z tego prawa korzystaja zydzi na calym niemal swiecie.
Wlasciwie wystarczy pokazac oryginaly dwoch dokumentow: swiadectwo urodzenia kandydata i swiadectwo urodzenia rodzicow/rodzica. A wlasciwie potrzebny jest i trzeci dokument. Oswiadczenie rodzica, ze sie nigdy nie zrzekal polskiego obywatelstwa. Dolozyc do tego list kurtuazyjny, ze sie kocha Polske i pragnie sie byc ‚wiernym synem nowej ojczyzny’ i dostaje sie najpierw obywatelstwo, a potem paszport.
Dla zydow zaden dokument nie jest problemem, bo maja swoich pobratymcow w kazdej komorce polskiej administracji.
Polska wydaje bardzo duzo paszportow dla obywateli Izraela – stanowczo za duzo. A za malo dla np. Polakow z Kazachstanu.
Marucha troche nie ma racji.
Kazdy kraj (ciagle jeszcze) ma prawo miec wlasne prawo emigracyjne.
Zaostrzenie wymogow, gdy chodzi o czlonkow rzadu nie ma nic wspolnego z antysemityzmem, bo dotyczy WSZYSTKICH narodowosci. Tak, ze np. osoba, ktora ma obywatelstwo i amerykanskie i polskie podlega takim samym wymaganiom, jak Polak-Turek, czy Polak -Niemiec, czy Polak -zyd (ladnie brzmi na papierze) .
O ile nie zgadzam sie z roznymi przyjaciolmi w gajowce na temat emigracji czy wielonarodowosci, o tyle bardzo mocno wierze, ze w rzadzie polskim nie powinni zasiadac cudzoziemcy. Koniec – kropka. (Tak robi wiele panstw – nic nowego).
A za reprezentowanie interesow innego panstwa kosztem interesow Polski powinno sie karac zdrada stanu.
Chodzi teraz o to, zeby wytlumaczyc to poslom do sejmu; najlepiej w czasie kampanii wyborczej.
Marucha said
Re 4:
Marucha troche nie ma racji.
Kazdy kraj (ciagle jeszcze) ma prawo miec wlasne prawo emigracyjne.
Zaostrzenie wymogow, gdy chodzi o czlonkow rzadu nie ma nic wspolnego z antysemityzmem, bo dotyczy WSZYSTKICH narodowosci.
Ależ Panie Fran:
1. To była ironia. Ani mi w głowie zwalczać jakiś „antysemityzm”.
2. Wiadomo dobrze, że w przeważającej większości przypadków chodzi o dodatkowe obywatelstwo w Żydolandii.
Brat Dioskur said
Pamietam jak opolski oddzial LPR-u na swoich formularzach zamiescil rubryke „narodowosc” to w Warszawie chciano wykastrowac Giertycha! Wyb Gaz wyl jak potepieniec!
zosienka said
zaraz Zydzi beda na calym swiecie lamentowac jaki to straszny anty-semityzm na tych Wegrzech.
Czego oni sie domagaja.?? Lojalnosci wobec narodu w ktorym mieszkaja??
akej said
Cholera! – Dlaczego nie ma u nas takiego Jobbiku?
Sybirak said
Uczmy się u Węgrów !!!!!
Boydar said
Powiem przekornie: cały Jobbik można wyeliminować w ciągu jednej nocy.
Kronikarz said
: – )
Easy Rider said
Sądzę, że skupienie się na kwestii obywatelstwa nie załatwiłoby problemu żydowskich (czy w ogóle obcych) wpływów na rządy w Polsce, to tylko margines problemu, tym bardziej, gdyby akcja miała dotyczyć tylko parlamentarzystów. Istotą problemu jest bowiem narastające od 20-kilku lat uwikłanie Polski w układy międzynarodowe, w wyniku czego sprawujący nominalnie władzę są tylko marionetkami sterowanymi przez światowe ośrodki władzy, a posiadane przez nich obywatelstwo nie jest żadnym wyznacznikiem, mogącym świadczyć o działaniu w interesie Polski lub przeciwko niemu.
Ponadto, należy sobie zadać pytanie, czy Żydzi, którzy wyrządzili Polsce tyle szkód, jak Kuroń-Kordblum, Michnik-Szechter, Mazowiecki-Dickman, Kwaśniewski-Stolzman, Balcerowicz-Bucholtz i wielu innych – posiadali lub posiadają obywatelstwo izraelskie? Najnowszy z listy polskojęzycznych eksponentów żydoglobalistycznych interesów – Rostowski-Rotfeld w chwili obejmowania funkcji ministra finansów nie miał obywatelstwa polskiego (nawet numerów PESEL i NIP), tylko brytyjskie (czy również izraelskie – nie wiadomo), ale co by to zmieniło, gdyby nawet miał przyznane to obywatelstwo polskie? Czy wtedy działałby bardziej w interesie Polski, a nie lichwiarskiej międzynarodówki?
Stąd też, nadzieje związane z przeszczepieniem akcji węgierskiej na nasz grunt uważam za nieco naiwne. A może cała tamtejsza akcja ma za zadanie odwrócenie uwagi społeczeństwa od istoty problemu obcych wpływów na rządy w ich kraju?
Fran SA said
Ad.12
Easy Rider
Michnik moze w kazdej chwili otrzymac obywatelstwo Izraela, bo jest uprawniony. Dlatego we wczesniejszym wpisie tlumacze, ze nie tylko ci, ktorzy maja podwojne obywatelstwo ale i ci, ktorzy maja prawo do podwojnego obywatelstwa nie powinni zasiadac w rzadzie.
Michnik moze otrzymac izraelski paszport w ciagu pol godziny!
Gdy chodzi o tzw. ‚przedstawicieli narodu’ w rzadzie – to wlasciwie nie mamy wobec nich absolutnie zadnych wymagan. ANi nie musza byc przygotowani do zawodu, ani nie musza reprezentowac jakiejkolwiek etyki, i nie maja zadnych zobowiazan wobec podatnika, ktory ich wynajal do pracy. I moga bezkarnie obiecywac takie pierdoly jak: walka z terroryzmem, uznanie praw ale tylko dla pedalow, ‚rownouprawnienie kobiet’ i tzw. demokracje, przy czym juz dawno nikt nie wie co to znaczy.
I moga zupelnie bezkarnie utrzymywac cale tabuny swoich krewnych i znajomkow za pieniadze podatnika.
Sa to swoiste bumelanty i pasozyty.
Czasami mi sie wydaje, ze obywatelstwo w takim przypadku spada na drugie miejsce.
Przeciez my nawet nie wiemy, kogo i po co wybieramy, a taka pani Grodzka ma wielu wielbicieli w narodzie po obu stronach tzw. plci..
Ani narod, ani jego przedstawiciele nie maja wobec siebie nadzwyczajnych zobowiazan i stanowia klasyczny podzial: my i oni.
Natomiast czlonkowie rzadu, o czym takze wspominam, nie powinni miec prawa reprezentowania zadnych grup nacisku, a do takich nalezy np. Michnik i rozni tacy poprzebierani za Polakow.
To nie jest ‚przeszczepienie akcji wegierskiej’, bo takie prawo o jakim sie marzy Wegrom, obowiazuje w wielu krajach, zwlaszcza muzulmanskich. W Malazji mozna miec nawet staly pobyt, ale paszportu malajskiegio nie dostanie zaden cudzoziemiec. No wiec nie moze miec przywilejow i praw obywatelskich.
Dlatego tzw. ‚miedzynarodowe community’ probuje infiltrowac opozycje i wydaje kupe pieniedzy na pedofila z opozycji (przy wielkim aplauzie roznych islamofobow) , zeby obalic rzad, na ktory glosuja od lat obywatele Malazji.
Walka z tzw. international community’ jest bardzo trudna, a nawet smiem twierdzic, ze sie wcale nie zaczela, bo nie tylko nie ma ‚sil i srodkow’, ale oglupienie narodow doszlo do zenitu.
Duzo latwiej popieramy bandytow, niz ich ofiary.
nc said
A co z tymi, co maja potrojne, poczworne i wielokrotne obywatelstwa?
Fran SA said
14.
Nc
Takich jest tez bardzo duzo. Czesto chodzi o paszporty i uprawnienia na terenie kraju, ktory akurat chce sie odwiedzic. Nie potrzeba wizy. ( mozna zaoszczedzic na oplacie za wize)
Polski paszport przynosi duze oszczednosci wizowe do krajow Unii.
ALe bywaja tez i inne korzysci.
Osobiscie uwazam ( i tu sie bardzo naraze roznym wpisowcom), ze Polak ktory mieszka na stale gdzie indziej, i ma obywatelstwo kraju, w ktorym mieszka, nie powinien miec prawa glosowania na polskich kandydatow do rzadu.
Przepraszam, ale statystyki sa zalosne. Tzw. Polonia kilka razy juz przewazyla w wyborze kandydatow. Jak nie place podatkow w Polsce, to nie mam chyba prawa wynajmowac przedstawicieli do rzadu, ktory NIE bedzie mnie reprezentowal.
Bardzo mnie interesuja sprawy polskie, ale nie mam prawa wybierac Polakom w kraju ich wlasnych ciemiezcow. Przeciez nie wszystko wiem i umiem, choc bardzo duzo czytam i probuje zrozumiec. Polacy nie sa jednolita masa, a konsulaty pracuja juz nad tym, zeby Polonia wiedziala na kogo glosowac.
Przeciez Polonia wydala kupe pieniedzy na wybor Walesy. I nie zainteresowala sie rozliczeniem z poteznych funduszy przekazanych Polsce.
Czy jak Tusk czy inny aparatchik zlamie kolejna obietnice, to czy moge go z tego rozliczac? Pisac listy protestacyjne? Domagac sie wywiadow? Przeciez nie mam swojego poslanca czy poslanki do sejmu, zeby mu/jej zwrocic uwage na rozne skandale. Mnie NIKT nie reprezentuje w polskim rzadzie!
Ale zawsze mam prawo ponarzekac w gajowce, co jest o tyle istotne, ze jest to forma komunikacji z krajem i dzielenia sie informacjami z Polakami w Polsce ( i nie tylko)
Polacy w kraju maja prawo wyboru kontaktow z takimi czy innymi zrodlami
/przenosnikami informacji.
Ciagle jeszcze mozna bezkarnie wypisywac to, o czym juz w kraju dawno zakazano.
I poniekad jest to forma przeciwstawienia informacji, ktora w kraju coraz bardziej ‚regulowana’.
Uczeni w pismie opowiadaja, ze informacja jest forma kontroli tego co sie dookola nas dzieje.
Jak bardzo istotna jest informacja pokazuje ten filmik z Nowego Jorku gdzie 60 tysiecy rabinow protestowalo przeciwko Internetowi! (wiele sekt zabrania korzystania z internetu – z blizej niewiadomego powodu)
http://www.timesofisrael.com/rabbis-get-rid-of-the-internet-if-you-know-whats-good-for-you/
Marucha said
Re 15:
Osobiscie uwazam ( i tu sie bardzo naraze roznym wpisowcom), ze Polak ktory mieszka na stale gdzie indziej, i ma obywatelstwo kraju, w ktorym mieszka, nie powinien miec prawa glosowania na polskich kandydatow do rzadu.
Takie stanowisko jest logiczne.
Maciej said
@ 16/15
To jest jak najbardziej logiczne stanowisko, wydaje mi się, że jakiś okres czasu na obczyźnie powinien o tym decydować. Na przykład – dwa lata … Choć ciężko mi pisać o wyborach w Polsce, bo choć w niej mieszkam to nie korzystam z tego dobrodziejstwa ze względu na brak partii na scenie politycznej, które odpowiadają moim preferencją …
Fran SA said
No bo pomyslmy: ilu ‚Polakow’ w Izraelu bierze udzial w polskich wyborach?
revers said
Wybory za granca sa tez farsa wyborcza, same se reguluja, wydluzonym kolejkami, brakiem przepustowosci lokali wyborczych, w przeciwienstwie do lokali wyborczych w wiezieniach.
Czy aby nie zadaleko gajowy poszedl w swych ustaleniach wyborczych dla Polonii, gdy to czesto w wiezieniach politycy PO otrzymuja przytlaczajaca wiekszosc glosow, a jest tego ponad 100 tysiecy.
Nie tylko podatki dla panstwa powinny decydowac o prawach wyborzczych Polonii, ale ilosc gotowki, lub w wartosc w zlocie systemtycznie przesylanych do Polski, potwierdzony przez Uni Bank lub Kantor Wymiany, co wzmacnia ekonomicznie lokalna walute, czy w zlocie skarbec.
Easy Rider said
Ad 13 – Fran SA
Zgadzam się zasadniczo z sensem komentarza, jednak mam pewne wątpliwości co do stosowania kryterium możliwości uzyskania innego obywatelstwa przez osoby publiczne – czy wtedy nie miałby miejsca tzw. „casus narzędzia gwałtu”, czyli domniemanie sprawstwa na podstawie ewentualnej możliwości dokonania czynu? Jak bowiem w sposób prawny uregulować kryterium, że ktoś może uzyskać inne obywatelstwo? W luźnej rozmowie możemy sobie oczywiście domniemywać na temat Michnika czy innych Żydów lub wybitnych szabesgojów, jak Radek Sikorski, że bez problemów i oczekiwania uzyskaliby obywatelstwo Izraela (o ile go już nie mają) – ale norma prawna musi operować sprawdzalnymi kryteriami. Natomiast tego rodzaju wybór mógłby być dokonywany przez wyborców, którzy nie muszą się tłumaczyć ze swoich decyzji – problem jednak w tym, że nikt tych kanalii nie wybiera, albo zostają dokooptowani w ramach list krajowych, albo (jeżeli chodzi o rząd) – narzuceni przez „Wielkiego Brata”.
JO said
Uwazam, ze Glosowania nie powinny Byc bezimienne. To przeciez furtka do przekretow, ktore przeciez sa od dawna Robione. Nie mowiac o tym , ze tysiace obywateli Polskich pochodzenia Zydowskiego z Izraela I wielu innych Panstw glosuje na rozkaz…
walerianda said
Chcecie wyeliminować bohaterowie całą Polonię i przejąć sterowanie moją Ojczyzną? Nie będę się Wam sprzeciwiał a szczególnie Tym, którzy chcą dzielić Polaków a nie łączyć. Co ma wspólnego podwójne obywatelstwo z patriotyzmem, wyeliminujcie Żydów z Rządu, Sejmu, Senatu i adm. państwowej mianem naturalnego prawa a nie bojaźnią antysemityckiego tytułu. W Polsce rządzą Żydzi a nie Polacy. Powinno być chyba odwrotnie. Jak Wy tego dokonaliście, poprzez bojkotowanie wyborów. aż mnie zatkało, i Marucha też takiego zdania?
Fran SA said
Ad.20 Easy Rider
Nie chodzi o procedury otrzymywania obywatelstwa. Moga sobie byc rozne w zaleznosci od prawa emigracyjnego danego kraju.
Mnie ( a i Wegrom) chodzi o to, zeby ludzie o podwojnej lojalnosci nie zasiadali w rzadach, ktore z definicji wymagaja lojalnosci wobec lokalnych wyborcow,, poniewz zostali wybrani do LOKALNYCH wladz..
Od jakiegos czasu ‚slowo’ obywatel’ stalo sie pustoslowiem bez pokrycia, a otrzymanie paszportu – zwyklym mechanizmem do bezwizowych wedrowek po krajach z bardzo roznych powodow.
Dlatego mamy klopot z tzw. reprezentowaniem np. czterech panstw na raz.
No wiec np. raz jestem Eskimosem, a raz Hotyentotem i reprezentuje bardzo mocno srodowisko naturalne. Ale w Afryce jest mi za goraco, to koniecznie chce wprowadzic Laplandie i skory z bialych niedzwiedzi – a to znowu nie podoba mi sie Grenlandia i probuje upchnac stroje bikini. A na obu biznesach, zeby zarobc, trzeba zmusic Eskimosow do kupowania strojow plazowych, a golych murznow do latania w skorach i budowania igloo na Saharze.
No i kto nie kupi takiej skory z bialego niedzwiedzia w Afryce rownikowej – idzie do wiezienia za rasizm, bo nam psuje demokracje i prawo do biznesu.
Maciej said
@ 23
Tylko, że lojalności wobec Ojczyzny i Narodu nie da się wymóc ustawodawstwem … To jest rzecz nabyta wynikająca z innych uwarunkować niż prawo …
JO said
ad.24. Wynika to z Wiary w Boga Trojce Jedyna, wylacznie.
jasiek z toronto said
Re: 13..Fran SA
Mozna by postawic pytanie: „Czy Polak przebywajacy poza granicami Polski moze kandydowac do Sejmu czy Senatu by mogl reprezentowac interesy Polakow poza granicami RP????.
Z logicznego punktu widzenia, prawie druga Polska jest poza granicami Polski, a Polacy w Polsce praktycznie nic nie zrobili od zakonczenia II zydowskiej wojny swiatowej, by sytuacja ulegla jakiejkolwiek poprawie wlacznie ze sprowadzeniem Polakow ze Wschodu.
Kto wiec reprezentowalby sprawy Polonii w Polsce?
==========================
jasiek z toronto
http://polskawalczaca.com
akej said
@ Jasiek z Toronto
Tu pan ma 50% racji! Polacy w PRL-bis, glownie dzieki zauroczniu niejakim JP2, praktycznie nic nie zrobili od 1989 roku do dzis. Przedtem, w PRL, w porownaniu z innymi demoludami, zrobili bardzo duzo.