„Czy Europa w tym kształcie przetrwa? Trudno jednoznacznie na tak postawioną kwestię odpowiedzieć. Wydaje się, że jeśli nie znajdzie się szybko panaceum na europejskie bolączki, to strefa euro przestanie istnieć. Z punktu widzenia ekonomii błędem było łączenie we wspólnej strefie walutowej gospodarek tak różnych, jak fińska i grecka, niemiecka i włoska” – mówi w rozmowie z PCh24.pl profesor Roman Kochnowski – politolog, niemcoznawca.
Alternative für Deutschland zmieni sytuację na niemieckiej scenie politycznej?
Inicjatywa ta była otoczona szumem medialnym. Alternative für Deutschland (AfD) jest na razie in statu nascendi, nie wiemy, jak się będzie rozwijać w przyszłości. Opinie są sprzeczne. Mówi się, że partia może liczyć na sympatię prawie jednej czwartej elektoratu, przedział 20-25 procent poparcia. Ale sceptycy powiadają, że faktyczny zakres poparcia nie przekroczy na dzień dzisiejszy 5 proc. Szansa, że partia ta wejdzie do Bundestagu jest niewielka, sytuacja jest dynamiczna. Jakkolwiek partie – nazwijmy je „alternatywne” – raczej wybierane były w skład parlamentów krajowych a nie federalnego, nie można jednak wykluczać niespodzianki.
Niemcy, z różnych zresztą względów, są euro zmęczeni. Nie ulega wątpliwości, że większość niemieckiego elektoratu cieszyłaby się z powrotu Deutsche Mark, jako waluty obowiązującej. Co w realiach niemieckich mogłoby mieć poważne konsekwencje Taka waluta byłaby walutą silną, mocniejszą na rynkach światowych niż euro, co niewątpliwie przełożyłoby się na stan niemieckiego eksportu.
Liderzy tej partii, Bernd Lucke, Frauke Petry, Konrad Adam, są oceniani jako osoby bez politycznego doświadczenia. Czy to nie zaciąży na losach ugrupowania?
Co innego mieć rację w sporach ekonomicznych i akademickich, co innego przekonać wyborców. Tu rzeczywiście brak doświadczenia u działaczy raczkującej jeszcze partii może działać na jej niekorzyść.
Czytaj resztę wpisu »
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…