Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Boydar o Ukrainiec odpowie za handel lu…
    Novy o Nasza demokracja po „operacji…
    wildEast o Nasza demokracja po „operacji…
    Krzysztof o Tragedia Ukrainy
    Yagiel o Wolne tematy (38 – …
    Boydar o Błogosławieństwo PRL-owskiego…
    Boydar o Wolne tematy (38 – …
    bryś o Błogosławieństwo PRL-owskiego…
    brys o Błogosławieństwo PRL-owskiego…
    Wywrotowiec o Ukrainiec odpowie za handel lu…
    Boydar o Tragedia Ukrainy
    Krzysztof M o Tragedia Ukrainy
    Krzysztof M o Andrzej Duda. Mąż stanu, czy z…
    Boydar o Modliłem się w intencji E…
    Wywrotowiec o Modliłem się w intencji E…
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

Duchowość inkwizycji

Posted by Marucha w dniu 2013-04-28 (Niedziela)

Działalności trybunałów świętej inkwizycji, zarówno tzw. rzymskiej jak i hiszpańskiej, poświęcono już całe tomy literatury. W zdecydowanej większości przypadków stanowi ona nie tyle dobre źródło dla rzetelnego poznania dziejów inkwizycji, co raczej jest pierwszorzędnym źródłem dla badaczy poświęcających się zgłębianiu dziejów antykatolickiej propagandy, w tym szczególnie „czarnej legendy” inkwizycji.


W ostatnich latach można jednak napotkać, także na polskim rynku, publikacje, które w sposób naukowy podejmują próbę spojrzenia na historię inkwizycji bez propagandowo-ideologicznego zacięcia. Do tej kategorii monografii można zaliczyć opublikowaną niedawno nakładem dominikańskiego wydawnictwa „W drodze” książkę amerykańskiej mediewistki Christine Caldwell Ames „Inkwizycja i bracia św. Dominika. Słuszne prześladowania”.

Autorka ograniczyła swoje badania do obszaru południowej Francji (Langwedocja) oraz Włoch, biorąc pod uwagę okres między ukonstytuowaniem się w sensie organizacyjnym inkwizycji (lata trzydzieste XIII wieku) a latami trzydziestymi XIV wieku. Amerykańska badaczka postawiła sobie za cel nakreślenie obrazu duchowości inkwizycji (inkwizytorów dominikańskich), analizując wytworzoną w tym kręgu literaturę (poradniki dla inkwizytorów, ich spisane homilie antyheretyckie, kroniki dominikańskie, żywoty świętych inkwizytorów lub tych, którzy umarli w opinii świętości nie doczekawszy się formalnej kanonizacji).

Żeby nie było wątpliwości – autorka wspomnianego opracowania nie należy do apologetów inkwizycji. Pisze: „ta książka nie ma bronić działań inkwizycyjnych przeciwko herezji, odwołując się do statycznych zobowiązań wiary ani też twierdzić, że miały one charakter „rzeczywiście” religijny w absolutnym i obiektywnym sensie tego słowa”. Z drugiej strony jednak zauważa, że „doświadczenie inkwizycji stanowiło pryzmat, przez który należało interpretować wiarę chrześcijańską, podobnie jak rozumienie tej wiary sprawiało, że inkwizycja stawała się dziełem chrześcijańskiej pobożności”.

Słusznie podkreśla amerykańska mediewistka, że „działań inkwizycyjnych przeciw herezji nie da się zrozumieć w sposób poprawny w oddzieleniu od tego szczególnego kształtu, jaki ów czcigodny dyskurs przybrał w zachodniej Europie doby średniowiecza: jej kosmografii, jej architektury i narracji zbawienia”.

Autorka nie tylko więc przypomina stanowisko św. Tomasza z Akwinu nie kwestionujące konieczności tępienia herezji wszystkimi możliwymi środkami (odwołując się przede wszystkim do kar kościelnych płynących z prawa kanonicznego, dopiero w skrajnych przypadkach korzystając z „ramienia świeckiego”), ale referuje dyskusje toczące się wśród dominikańskich inkwizytorów np. nad interpretacją ewangelicznych zapisów o „nadstawianiu drugiego policzka” w kontekście walki z herezją.

Christie Caldwell Ames podkreśla ogólnie znany fakt, że zdecydowana większość kar zasądzanych przez inkwizycję miała charakter kar kościelnych (pokutnych). Wyroki śmierci stanowiły znikomą mniejszość (ok. jednego procenta), a i w tym przypadku należy interpretować źródła uwzględniwszy specyfikę kar inkwizycyjnych. Na przykład wśród spisów ofiar postępowania inkwizycyjnego spalonych na stosie należy rozróżniać tych, który kara ta spotkała za życia od tych, których spalono po śmierci (tych bywało więcej, jak świadczą spisy sporządzone w XIX wieku przez słynnego i osławionego inkwizytora Bernarda Gui – s. 291).

Cennym uzupełnieniem ksiązki jest wstęp autorstwa Pawła Krasa, kompetentnie odnoszący się do szeregu zagadnień, które poprzez wieki propagandowego pisarstwa uległy mistyfikacji i przekłamaniom (liczba ofiar, rodzaj kar i struktura organizacyjna inkwizycji).

Grzegorz Kucharczyk
http://www.pch24.pl/

Komentarzy 100 do “Duchowość inkwizycji”

  1. Siggi said

    Jakiej by nie uzywac ekwilibrystyki slownej,jak by nie zamulac,falszowac,wybielac tzw.”s”wieta inkwizycja jest wrzodem na tylku Rzymu.Wymordowano setki tysiecy niewinnych ludzi w imie walki z czarami,herezja,czarownicami,a takze z… ludzmi nauki.Nawet nad Kopernikiem sie zastanawiano czy nie „puscic go z dymem”,ale on byl zbyt duza figura i wiele znaczyl.W czasie pontyfikatu Karola Wojtyly cos tam lekko zaczeto bic sie we wlasne piersi,rehabilitowac Galileusza,potepiac.Wypomniec zbrodnie inkwizycji nalezy takze protestantom!!!
    Skora cierpnie jak sie pomysli ,co z ludzmi wyrabiano !!!

  2. Marucha said

    Re 1:
    Człowieku, NIE PIERDOL BO CIĘ JEBNĘ ŁOPATĄ W DURNY ŁEB.
    TAKICH, KURWA, BZDUR, DAWNO NIE CZYTAŁEM.
    PŁACĄ CI ŻYDZI, CZY CO?

  3. Wojtek said

    No niestety, Siggi to idiota ciężkiego kalibru.

  4. Marucha said

    Re 3:
    Inkwizycja skazała ZGODNIE Z PRAWEM raptem kilkaset osób w ciągu swej parusetletniej egzystencji.
    Inkwizycja była po stokroć lepsza, niż sądy świeckie – to Inkwizycja ustanowiła instytucję obrońcy dla podejrzanego oraz że zeznania wymuszone torturami są nieważne.
    O jakich setkach tysięcy pierdoli ta jebana w dupę gnida, Siggy?
    Co on majaczy o Koperniku, ten chuj obrzezany?

  5. Zenon K. said

    re:1
    Setki tysięcy? Ja czytałem, że niektórzy „uczeni” krytycy inkwizycji „szacują” liczbę spalonych na stosie na blisko 100.000.000. To dużo więcej, niż liczyła ludność całej Europy w XIV wieku, ale jak brzmi!

  6. august252 said

    Panowie proszę,jesteśmy na portalu katolicko-patriotycznym.Chociaż rozumiem zdenerwowanie,tej istocie chodziło o taką reakcję.

  7. Marucha said

    Re 5:
    To nie żart.
    Ja czytałem na soc.culture.polish wiele lat temu, że Inkwizycja wymordowała w Ameryce miliony CYWILIZACJI.

  8. Zenon K. said

    Re:7
    Przegrałem z kretesem tę licytację 😀

  9. Marucha said

    Re 8:
    Mitologia Św. Inkwizycji, stworzona przez żydostwo z Hollywood i antykatolickich pisarczyków, utrwaliła się w umysłach lemingów raz na zawsze.
    A przecież prawda jest łatwo dostępna…

  10. Nemo said

    Ja się tylko zastanawiam czy Siggi,jest faktycznie niedoinformowany i zmanipulowany czy to regularny prowokator. Na wszelki wypadek do wypowiedzi Gajowego a na użytek Siggi( albo i nie-jego wybór) dorzucę,że więzienia inkwizycji były o wiele łagodniejsze od świeckich lochów,tak,że ludziska wręcz świrowali herezję, by właśnie tam trafić. Czy siggi o tym wie?

  11. krolewnascieszka said

    „Inkwizycja” Grzegorz Ryś – polecam dla uporządkowania mrocznych emocji, które często mylą się z wiedzą…

  12. Psiemislavius said

    Re 9:
    A nie stworzyli jej czasem „oświeceni” encyklopedyści masońscy z XVIII wieku, którzy doprowadzili do rewolucji francuskiej? A potem nie powielili jej komuniści w dalszych czasach?

    No i oczywiście nie ma to, jak Amełykańcy zajmujący się średniowieczną Europą: czasami, kiedy w ich kraju latały bizony. Na szczęście obecnym najwybitniejszym mediewistą jest Francuz niejaki le Goff.

  13. Husytom i różnym sektom palenie na stosie należało się jak psu buda. Wiejskim trucicielkom również. Problem tkwi w tym, że Święta Inkwizycja spaliła może 400 osób w Hiszpanii, a nie wiele więcej niż tysiąc w Europie. „Uczeni sowieccy” wymyślili, że było to 3000 ludzi i machali tą liczbą niczym sztandarem. Czym innym są za to faktyczne dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy na przestrzeni wieków ofiar działalności protestantów, heretyków od Lutra.

    W Hiszpanii brakowało drewna na stosy. Kościół uznał tedy, że to wiara w jakąkolwiek magię i czarownice jest heretyzmem a nie ich wyłapywanie. Poza tym wiele osób marzyło o tym, aby ich dziwne sprawy rozstrzygały sądy Inkwizycji, a nie sądy świeckie, które stosowały tortury nawet w przypadku zwyczajnych poszlak.

    Pozdrawiam

  14. Psiemislavius said

    Aha i jeszcze jedno: Exsurge Domine et iudica causam Tuam.
    CHWAŁA ŚWIĘTEJ INKWIZYCJI!
    Czas obudzić Tomasa de Torquemadę, by poprzepędzał Mullera i innych moderniachów z Rzymu i całego Kościoła.

  15. Zbyszko said

    Kto wierzy Szatanowi, nie docieka prawdy, sam sobie winien. Jeżeli ktoś zadał sobie trud poszukiwania prawdy, przekopał matriały źródłowe i opublikował to a ktoś inny jeszcze nas o tym informuje, to chyba nie ma juz łatwiejszego podania na tacy tej prawdy. Nie ma więc usprawiedliwienia dla takich jak siggi, który bierze na siebie odpowiedzilnośc za tłumienie tej prawdy, mącenie i w związku z tym… grzech fałszywego świadectwa, nie tylko swój ale i innych. Jak debilu zmyjesz z siebie grzechy innych? Ze swojego, byc moze wyspowiadasz się (jak sie najpierw nawrócisz) a jak zmyjesz grzechy popełnione przez innych… ZA TWOJA PRZYCZYNĄ!?
    RADZĘ CI JUŻ CZYNIC ZADOŚCUCZYNIENIE…

  16. Xall said

    Nie należy raczej liczyć na to, żeby Jorge Bonjorno, biskup Rzymu, przywrócił Św. Oficium. Co najwyżej wprowadzi tłumik na afery obyczajowe wśród przewodniczących uczt, czyli zgromadzeń ludu. Albo włączy się w ruch na rzecz mniejszości seksualnych.
    Ale swoją drogą, zamiast idiotycznych obrazków na czołówce, typu mieszanka studencka, może lepiej byłoby pozyskać fotkę Siggi, któremu ścierpła skóra?

  17. Kronikarz said

    ; – )

  18. Kronikarz said

    TU jest INKWIZYCJA :

    http://wirtualnapolonia.com/2013/04/26/dlaczego-polska-potrzebuje-tv-trwam-na-multipleksie-cyfrowym/#comment-78759

  19. Dictum said

    Siggi to albo jełop wykształcony na podręczniku Michnikowej, to wtedy niech stąd spiernicza do „naszych klas” czy jak to się tam nazywają te fora dla zatrzymanych w rozwoju. Ale wygląda raczej, że to tępy, bezmóżdży prowokator.

  20. Marucha said

    Jeszcze jedna uwaga: owo słynne „palenie na stosie” niemal zawsze odbywało się w ten sposób, że palono osobę już martwą.

  21. Rysio said

    re 4. „…….Co on majaczy o Koperniku, ten ch** obrzezany?…….”

    🙂 🙂 🙂

  22. Rysio said

    Ale się Gajowy uparł z tym szlabanem.

    😦

  23. Rysio said

    re 1. Siggi – obejrzy

  24. Marucha said

    Właściwie to powinienem przeprosić za użycie furmańskiej łaciny.
    Czynię to niniejszym, prosząc o wzięcie pod uwagę okoliczności łagodzące.

  25. towarzysz0 said

    Panie Marucho!

    Proszę o oświetlenie (jakies linki itd itp), bo o negatywnych aspektach Inkwizycji slyszeliśmy zawsze, gdzie są natomiast wiarygodne źródła przemawiające za Inkwizycją.

    Prowokatorem nie jestem, ale chciałbym poznać, ocenić.

  26. towarzysz0 said

    ad 20.

    Skąd te informacje, że to były palone osoby martwe

    Zainteresujcie się, towarzyszu, historią, a nie pierdołami powieściopisarzy czy reżyserów, to się dowiecie.
    Admin

  27. towarzysz0 said

    Bardzo lubie sluchac ks. dr. Kneblewskiego, lecz jak sam on zaznaczyl byl to skrot telegraficzny,bez podawania źródeł

  28. Rysio said

    re 24. Ja Gajowemu wybaczę tę łacinę jak tylko zdejmie ten szlaban.

    😉

  29. Marucha said

    Re 28:
    Panie Rysiu,
    Pan mnie już tyle razy wkurzył, że sam się sobie dziwię, że w ogóle wpuszczam niektóre Pana komentarze,
    Zastanowię się…

  30. Aguirre said

    ad 20 lub kukły ku przestrodze,

  31. Fran SA said

    Ja to nie bardzo popieram wyzywanie pana Siggie’go.
    Powtarza mniej wiecej takie same glupoty o Inkwizycji, jak wielu wpisowcow o muzulmanach.

    Bardzo malo zdaje sie ludzi wie, ze i zydowscy rabini pisali rozne rzeczy o Sw. Inkwizycji.
    W Ksiazce pt. Anti-Semityzm, napisanej przez Dan Cohn-Sherboka, rabina urodzonego w USA, a ktory jest profesorem Judaizmu na uniwersytecie w Walii – ksiazka wydana w UK przez Sutton Publishing w 2002 mozemy wyczytac, ze co prawda zydow nieslusznie skazywano w Hiszpanii, ale ze do tej pory istnieje w Madrycie pomnik dzieci pomordowanych przez zydow w czasie jakichs rytualow religijnych.
    Ksiazka oczywiscie usprawiedliwia i broni zydow; znamienne jest jednak i to, ze pan rabin opowiada np. jak to we Florencji wiekszy strach byl obrazic zyda niz samego ksiecia.

    Pan Siggy chyba nie wie, ze Inkwizycja byla przede wszystkim w obronie dzieci, ktore byly mordowane w czasie roznych rytualow przywleczonych z Afryki. A i to jest prawda, czego nawet pan rabin nie ukrywa, ze zydzi mogli albo opuscic Hiszpanie dobrowolnie, albo sie przechrzcic, bo chodzilo glownie o zaprzestanie praktyk mordowania dzieci. Zydom powodzilo sie bardzo dobrze w Hiszpanii i nie bardzo mieli ochote szukac szczescia po swiecie. Ci, co sie przechrzcili, nazywali sie marones (wieprze) bo dalej po kryjomu uprawiali swoje rzezie niewiniatek. Zlapani na goracym uczynku byli poddawani badaniom Inkwizycji.
    W Muzeach Watykanskich mozna sobie kupic kopie listu Galileo Galilei do Swietej Inkwizycji, ktory odwoluje swoje ‚herezje’. Akurat o tych herezjach wiem bardzo malo, bo dokladnych szczegolow nikt nie chce tak naprawde podac. Galileo byl wierzacym, ale zdaje sie mial klopoty z wiara w stworzenie swiata. Niewatpliwie byla to herezja, ale NIKT go nie skazal na stos, poniewaz odwolal swoja herezje.
    No wiec wystarczylo napisac list i publicznie przyznac sie do winy.

    Pan Siggy nie wie, ze to Inkwizycja dala podstawy NASZEMU, obecnemu prawodawstwu. Po raz pierwszy wprowadzono swiadkow obrony.
    Wystarczylo dwoch swiadkow, ktorzy wyznali pod przysiega niewinnosc podejrzanego, zeby byl uniewinniony.
    Swieta Inkwizycja nie miala jurysdykcji wykonawczej. Przekazywala sprawy do sadu cywilnego. A w ogole, jak sama nazwa wskazuje prowadzila dochodzenie w sprawie herezji przypadkow zglaszanych do Inkwizycji.
    Naturalnie opowiadanie, ze Sw. Inkwizycja wymordowala miliony ludzi, nie trzyma sie kupy. Np bo skad by wziely te miliony heretykow dowiezionych do Hiszpanii na wozach drabiniastych albo w dylizansach?. Trzeba panie Siggy, czasami uzyc wyobrazni.

    Ale wyobraznia niektorych jest jak kon wyscigowy i pokonuje wszelkie przeszkody:
    Tak wielu powojennych historykow-prowokatorow wmawialo pospolstwu, ze kolejka waskotorowa w Oswiecimiu, ktora akurat budowali polscy wiezniowie, zeby dowozic materialy do zakladow chemicznych, pracowala rowniez dla Niemcow , (IG Farben nalezalo do Zydow) ktorzy dowozili samych zydow; a dowieziono ich az 6 milionow ; wszystkich zywcem spalono; tyle, ze nie wiadomo czemu jest wiecej holokoaust survivors z Oswiecimia niz wszystkich tych co zgineli.

    Ciekawe, czym sie w takim razie zajmowal ten oboz i kto pracowal dla IG Farben i okolicznych fabryk, skoro oboz musial spelnic wymogi przyszlych narracji? (Tak, na oko, trzeba bylo dowiezc ta kolejka i spalic okolo 12 tysiecy zydow dziennie)

    A moja niedawno poznana znajoma, sister Mary, Irlandzka zakonnica katolicka opowiadala mi, ze wysyla ja kosciol sw. Teresy do o bozu w Auschwitz , zeby sie pomodlic za … Anne Frank, ktora tam zginela. Pewnie niedlugo tam wsadza Matke Terese.
    A Izrael, ktory nie doznal najmniejszego uszczerbku w czasie wojny, bo w ogole wtedy nie istnial,
    w dalszym ciagu otrzymuje ogromne odszkodowania wojenne.

    Tak laza legendy, na ktorych ktos zbija fest kase.
    A gdy chodzi o Kopernika, panie Siggy, to tez lekka przesada, bo zdaje mi sie, ze Kosciol sie go wcale nie bal. Ale akurat dzielny uczony kanonik niszczy wszelkie mity o Inkwizycji.

  32. Rysio said

    re 29. Panie Gajowy to jest nas dwóch bo Rysio też mnie bardzo często wkurza.

    😉

  33. Marucha said

    Jeszcze jedna uwaga.
    Idioci i hydrocefale piszą, że Kościół zwalczał teorię heliocentryczną.
    Bzdura.
    Kościół był wobec niej neutralny. Kopernik spokojnie opublikował swoje dzieła.
    Natomiast Kościół zwalczał próby zaburzania i obalania aktualnego porządku społecznego, do czego rościli sobie prawo niektórzy zwolennicy teorii heliocentyrycznej. I miał do tego pełne prawo.

  34. Zbigniew Козил said

    Nawet wersja o Galileuszu z Wikipedii po angielsku traktuje temat jego sporu z Inkwizycją dość łagodnie (a sprawa jak widać z tej historii, była mocno zagmatwana). Galileusza skazano na areszt domowy, ale nie bardzo jest mowa o możliwości jakichś poważnych represji (początkowo to polegało na tym, że około roku spędził w zamku jednego ze znajomych księci. Potom areszt odbywał we własnej willi. Po czym jego córka odbywała areszt _zamiast_ niego 😉

  35. jowram said

    Byłem w szoku, nie mogłem sobie wyobrazić, że działacz oazy w wielkim kościele, w obecności ludzi, którzy mogliby o tym donieść proboszczowi, bez żadnego problemu stwierdził: „z całym szacunkiem, ale Jan Paweł II się mylił”. Młodzież słuchająca tego nie była oburzona, a raczej zaciekawiona. Sądzę, że musimy jeszcze trochę poczekać, aby to pokolenie, które jest z tym emocjonalnie związane wymiesza się z tym nowym, które jest w stanie obiektywnie na to spojrzeć. Wtedy po prostu ten mit, który został na Polskę nałożony, mit Jana Pawła II, które trwa w wielu głowach, ale który moim zdaniem się zmniejszy pozwala na to, aby najnowsze pokolenia powróciły do obiektywnego spojrzenia rzeczy. Ale ja jestem zadowolony, sądzę właściwie że dla nas, dla Bractwa w tej chwili w Polsce jest nawet lepszy teren niż we Francji czy Niemczech. Zasadniczo, tam mają wszystko, my nie mamy praktycznie nic, ale zainteresowanie katolicką Tradycją w Polsce w tej chwili ze strony kapłanów, ze strony intelektualistów czy studentów jest moim zdaniem większe niż we Francji i wielu innych krajach. Jestem dobrej myśli.

    http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=9249&Itemid=46

  36. Inkwizytor said

    Re: 1

    Ta pierniczę, co co pojeb 🙂 kto cie barani łbie historii uczył ? michnik z „profesorem” bartoszewskim ?

  37. Xall said

    Ad. 33,. Możliwe, że Kościół zwalczał teorię heliocentryczną również z powodu egzotycznej koncepcji heliocentryzmu. W końcu jest to nadal tylko teoria nie mająca praktycznego zastosowania. Do połowy XX wieku astronawigację prowadzono wg zasad geocentryzmu. Jedynie w podręcznikach zmieniono jedynie stwierdzenie „ruch nieba” na wyrażenie „pozorny ruch nieba”. Oficjalna wersja kopernikańska funkcjonowała aż do czasów GPSu, gdy problem pozorności ruchu ciał niebieskich stał się trzecioplanowy. Tym nie mniej trzeba też respektować jakąś cywilizowaną metodologię nauki, w końcu żyjemy na Ziemi, a nie na jakimś Słońcu! Obserwację prowadzimy z naszej planety. Instrumenty obserwacyjne staramy się wypoziomować i unieruchomić, tak by pomiary były dokładne. Jeśli okazuje się, że te wysiłki są próżne, bo obserwatoria i tak się przemieszczają wraz z Ziemią, to wyniki są błędne. To chyba proste?! Nie to, żebym się upierał przy geocentryzmie, tylko zastanawiam się, czy Ziemia nie jest wklęsła, a cały kosmos jest wewnątrz! Hmm. Według mnie interesująca koncepcja. A zresztą, dla mnie i gajówka może być w centrum.

  38. Griszka said

    @36
    A wystarczyło, żeby chociaż zajrzał na koszerną wikipedię w odpowiednie hasło.

  39. Amadeus said

    Gdzieś niedawno czytałem że podejrzewają że Kopernik był księdzem katolickim, ale nie mają żadnych twardych dowodów na to iż tak było, ani także nie maja żadnych twardych dowodów na to iż tak nie było.
    Kopernik swoje podstawy wiedzy z astronomii i matematyki otrzymał w szkole parafialnej przy kościele św. Jana w Toruniu.
    Wiele razy słyszę lub czytam wynurzenia lemingów ignorantów na temat tego że jak by się nie sprzeciwili KK to dalej byśmy wierzyli w płaską ziemie itp. Jak coś takiego czytam to aż mnie na wymioty ciągnie.

  40. Griszka said

    Na marginesie. Inkwizycja wyłapywała tych wszystkich miłośników samosądów, domorosłych tropicieli czarownic.

  41. Marucha said

    Re 34:
    Polecam na temat Galileusza i nie tylko:

    https://marucha.wordpress.com/2012/07/15/kosciol-a-nauka-mitologia-a-fakty-1/
    https://marucha.wordpress.com/2012/07/16/kosciol-a-nauka-mitologia-a-fakty-2/
    https://marucha.wordpress.com/2012/07/17/kosciol-a-nauka-mitologia-a-fakty-3/
    https://marucha.wordpress.com/2012/07/18/kosciol-a-nauka-mitologia-a-fakty-4/
    https://marucha.wordpress.com/2012/07/19/kosciol-a-nauka-mitologia-a-fakty-5/
    https://marucha.wordpress.com/2012/07/22/kosciol-a-nauka-mitologia-a-fakty-6/

    https://marucha.wordpress.com/2007/08/12/czarna-legenda-sw-inkwizycji/
    https://marucha.wordpress.com/2008/02/06/sw-inkwizycja-legenda-i-prawda/

    https://marucha.wordpress.com/2011/02/26/czarna-legenda-inkwizycji/
    https://marucha.wordpress.com/2011/03/02/czarna-legenda-inkwizycji-c-d/

    https://marucha.wordpress.com/2012/07/05/czarna-legenda-swietej-inkwizycji/
    https://marucha.wordpress.com/2012/07/18/obrona-swietej-inkwizycji/
    https://marucha.wordpress.com/2012/07/22/dlaczego-powstala-czarna-legenda-inkwizycji/

    Nie trzeba daleko szukać, w gajowce jest tego całkiem sporo.

  42. Marucha said

    Re 39:
    My sobie możemy mordę ugadać, a oni wciąż będą w kółko: inkwizycja – krucjaty – palenie na stosach – Giordano Bruno…

  43. Marucha said

    Re 37:
    Na dobrą sprawę, z matematycznego punktu widzenia, jest dokładnie wszystko jedno, gdzie sobie ustawimy początek układu współrzędnych – na Słońcu, Ziemi, Księżycu czy jeszcze gdzie indziej.
    Dobór takiego a nie innego początku układu współrzędnych jest motywowany głównie wygodą obliczeń (prostsze wzory i algorytmy).

  44. RomanK said

    Panie Gajowy bez nerw..pisze pan do znakomitych , wybitnych znanych w swiecie – czyli przecietnych polslich wyksztaciuchow , doskonale wyksztalconych na Wypisach …..czyli niebo gwiazdziste nademna modlsiezanami…
    Siggi, czy inny …ani glupszy, ani madrzejszy:-))) szkoda szufli przyda sie do kopania dolow:-)))
    Skad ma wiedziec..w ucziliszczy tego ani uczyli,,ksiadz tak samo madry- jak on- po tych samych szkolach i prgramach wymozdzajacych Wypisow i propedeutyckach..- czego swiadectwem sa dyplomy magistrow:-))))
    Trzeba cierpliwie tlumaczyc…czys nie jest obowiazkiem czyszcznie smarkow brata gamonia???z nadzieja ze mu przejdzie????

  45. Marucha said

    Re 44:
    Tłumaczenie w nieskończoność, a coraz to nowi przybywają?
    No nie wiem, czy Bóg mi nie daje ciężaru większego, niż potrafię unieść 😉

  46. Maciejaszu said

    Ad. 42 ŁOOO Matko, tylko nie ten Giordano Bruno! Niedawno z moim wujkiem (leśniczym, Panie Gajowy, leśniczym) dyskutowałem na temat KK, i rozmowa oczywiście zeszła na temat Inkwizycji i – a jakże by inaczej- G.B. Nie pomogły argumenty, że Bruno był okultystą i oszustem, upominanym wielokrotnie przez władze kościelne z powodu swej buntowniczej działalności, a spalony został jako ” rebeliant, człowiek niebezpieczny politycznie, heretyk i przeciwnik Kurii Rzymskiej, ośmieszał kler (którego sam był członkiem), wyrazał obraźliwe opinie o Chrystusie” (cyt. z ksiązki R Konika „w obronie Św. Inkwizycji”). Nie! Giordano Bruno był „yntelektualystą” a Kościół kneblował usta ludziom myślącym. Natomiast dzisiejsza ludzka cywilizacja się budzi i KK musi albo się zmienić albo zniknie. Jak to boli gdy ktoś bliski pieprzy takie bzdury…

  47. Stanisław said

    Panie Gajowy,
    tak przy niedzieli „pojechał Pan po bandzie”, i chyba dlatego do tej pory nikt Pana nie zbeształ bo wszystkie najgorsze wyrazy sam Pan zużył… Wpisał się Pan w szereg przepraszajacych / polityczna poprawnośc/ jak to jest w modzie, ale to nie jest zadośćuczynieniem. Gajowemu nawet w najdzikszym zakątku lasu taka erupcja wulgaryzmów nie przystoi, szacunek należy się zwierzynie a cóż dopiero mówić o autorze komentarza i o czytających Pana portal.
    Wstyd!

  48. Ad 14. Pan Psiemysław ma dobry pomysł, a Pan Marucha rację.

  49. Griszka said

    A ja się już nie dziwię, że Gajowy się wkurzył. Ile można powtarzać te same kłamstwa na temat Inkwizycji. Szczególnie te na temat rzekomych setek tysięcy ofiar. Przecież Siggi to nie pierwszy lepszy użytkownik, który dopiero dzisiaj znalazł się z nami na pokładzie. Tutaj to zagadnienie było wałkowane wielokrotnie.
    Czasami coś w człowieku pęknie. Wyrwało się. Każdemu się zdarza.
    Nie wiem co Pan Stanisław w ramach zadośćuczynienia oczekuje… Kwiatów i bombonierki ?

  50. Marucha said

    Re 46:
    Cały zaś witz polega na tym, że NIGDZIE nie ma historycznych dowodów na to, że Giordano Bruno został kiedykolwiek skazany.
    https://marucha.wordpress.com/2010/08/25/fakty-i-mity-odnosnie-do-giordano-bruno/

  51. Griszka said

    @50
    В 1600 в Риме сожжён Джордано Бруно.”

    A w rosyjskojęzycznej wersji wikipedii stoi takie dziwo i straszy.

  52. Griszka said

    A w haśle w tej samej wersji o Giordano Bruno piszą, że to sąd świecki wykonał na nim wyrok śmierci.

    Был осуждён католической церковью как еретик и приговорён светским судом Рима к смертной казни через сожжение

  53. Griszka said

    Pierwsze już wywaliłem.

  54. Marucha said

    Re 52:
    Wykonywaniem wyroków zajmowały się sądy świeckie. Inkwizycja była jedynie czymś w rodzaju instancji śledczej.

    A informacja w rosyjskiej encyklopedii… no cóż, popatrzmy co pisze (b. skrótowa) encyklopedia PWN:
    http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/3881193/bruno-giordano.html
    Bruno Giordano, ur. 1548, Nola k. Neapolu, zm. 17 II 1600, Rzym, filozof włoski;
    przedstawiciel renesansowej filozofii przyrody; obrońca teorii M. Kopernika; uwięziony 1592 przez inkwizycję, spalony na stosie; Pisma filozoficzne.

    Zajrzyjmy również np tu:
    http://encyklopedia.interia.pl/haslo?hid=121636
    „http://portalwiedzy.onet.pl/63943,,,,bruno_giordano,haslo.html”

  55. Marucha said

    Re 54:
    Poza tym antykatolicka hołota i inne niedorozwoje uważają, że za czasów Giordano Bruno powinno się stosować prawo, jakie obowiązuje TERAZ, współcześnie – a nie takie, jakie obowiązywało wtedy.

  56. Griszka said

    @54
    Ciężko będzie im wyperswadować, że być może Bruno nie był w ogóle spalony na stosie. To temat na długą dyskusję, który spowodowałby znaczne zmiany w haśle a i nie mam dostępu do tak starych prac historyków, żeby wykazać stronie przeciwnej luki w argumentacji.

  57. Griszka said

    @55
    A mógłby Pan Marucha podać link do źródła o tym, że był mordercą i wywrotowcem. Wtedy można podać w wątpliwość czy tylko głoszenie herezji mogły być powodem procesu, który mu zafundowano.

  58. Zbigniew Козил said

    @54

    W żadnej z tych pozycji URL które Marucha wymienił nie ma referencji do spalenia na stosie.

    Popatrzyłem więc na hasło http://en.wikipedia.org/wiki/Giordano_Bruno

    Tam jest referencja. Ona jest do pracy:

    Mooney, John A. „Giordano Bruno,” American Catholic Quarterly Review, Vol. XIV, 1889.

    przy czym jest URL do tej pracy:

    http://archive.org/stream/americancatholic14philuoft#page/716/mode/2up

    Ale, trudno to oceniać. Tym bardziej nie historykowi.

    Czy to oby czasem nie jest jedyna referencja „świadcząca” o spaleniu Bruno? A praca z 1889 roku.

  59. Janek said

    Ja jestem dumny z historii Kościoła Świętego !Kościół nie ma sobie nic do zarzucenia ,to zajadli wrogowie puszczają kłamstwa w obieg i jak widać dla wielu to wystarcza aby mieć szatańskie spojrzenie na Katolicyzm.Mogę z każdym pajacem polemizować na temat Świętej Inkwizycji ,Wypraw Krzyżowych i czego tam kto chce na twarde argumenty .Dzisiaj masoni i różnej maści heretycy drążący Kościół wmawiają wszystkim chrześcijanom ,że wszelka siłowa reakcja przeciw deprawatorom i wrogom Prawdy objawionej jest sprzeczna z Katolicyzmem ,jest sprzeczna z rzekomym duchem miłości. Jest to wierutna bzdura forsowana w perfidnym celu rozbrojenia Chrześcijan i uczynienia z nas bezbronnego stada baranów gotowych na rzeż!Tylko Prawda posiada prawa a nigdy zło ,kłamstwo i grzech.Jeśli ci co dopuszczają się różnych przestępstw uderzających w porządek doczesny zasługują na karę ,to na co zasługują mordercy duchowi czyli wszelkiej maści heretycy ,blużniercy i deprawatorzy tłumów bezbronnych ludzi w tym dzieci ,którym wyrywają Boga i Prawdę z dusz kierując na drogę wiecznego potępienia !?Śmierć człowieka nie jest największym złem ,największym złem jest wieczne potępienie a dobrze wiemy, że dzisiejszy człowiek tam właśnie zmierza .Więc ktoś jest za ten tragiczny stan ludzkości odpowiedzialny,ktoś kto najzacieklejszych wrogów Chrystusowego Kościoła kazał nazywać ‚starszymi braćmi ‚a wszelkiej maści odszczepieńców i sekciarzy wypluwających codziennie tony bluźnierstw na Nieskalaną Oblubienicę Chrystusa ‚ braćmi odłączonymi’ .Po owocach ich poznacie ,jak zechcecie…

  60. Marucha said

    Re 58:
    Ależ są!

  61. Stanisław said

    ad 59,
    Ale nie wytłumaczył Pan dlaczego ” za ten tragiczny stan ludzkości ” odpowiedzialny
    jest ten ” ktoś”, nawet Pan nie zasugerował czemu on jest winien.
    I tylko „słowa, słowa, słowa” !

  62. Tuptusia said

    A kto skazał Joannę D’arc?

  63. Marucha said

    Re 62:
    Tak, to był błąd Kościoła, czy raczej jego ludzi: polityka.
    24 lata później papież Kalikst III dokonał rewizji decyzji sądu kościelnego. Uniewinnił Joannę d’Arc i określił przeprowadzony proces w Rouen jako sprzeczny z prawem. Została beatyfikowana w 1909 roku i kanonizowana w 1920.

    Mamy 2000 lat Kościoła i takie sprawy możemy policzyć chyba na palcach u jednej ręki.
    Jaka inna instytucja może się tym pochwalić?
    Ile trupów zostawiła za sobą paruletnia Rewolucja Francuska, mająca znieść m.in. ‚tyranię Kościoła”?

  64. Xall said

    Właściwie to wypada stanąć w obronie Siggi. Najpewniej chciał dobrze, bo pisze, że skóra mu cierpnie (cokolwiek to znaczy). Sądząc po sposobie rozdzielania wyrazów, to człowiek niezbyt wykształcony. Czy „je.anie łopatą” jest lekarstwem na cierpką skórę? Jaką skórę wg Siggi ma się na widok piekła? Ile ludzkich istnień uratowała Inkwizycja przed zatraceniem? Jak wygląda świat po jej zlikwidowaniu, gdy jedyną troską ludzi jest cierpkość skóry, lub inne ph w gębie?
    Swoją drogą polecam „Młot na czarownice” autorstwa niemieckich dominikanów, choć to pozycja nie zalecana przez Kościół katolicki, a przez Kościół konsyliarny wręcz potępiona. Ale w opisy wielu zbrodni łatwo uwierzyć, szczególnie wobec coraz bardziej popularnego współcześnie satanizmu.

  65. syoTroll said

    Panie Gajowy i Drodzy Forumowicze, na moim pseudoblogu (którego nikomu nie polecam) popełniłem tekst, który niestety tu się świetnie, przynajmniej w mojej opinii, wpisuje, jako mój komentaż do sprawy.

    „Samokrytyka chrześcijańska

    Wyjątki z artykułu autorstwa Mariusza Agnosiewicza znajdującego się na stronie racjonalista.pl

    Ammian Marcellin pisał, że “chrześcijanie są gorsi od dzikich zwierząt, gdy toczą spory ze sobą”.
    Cesarz Julian [Apostata] wytykał chrześcijanom, że “zabijają nie tylko pogan, ale i tych współwyznawców, którzy inaczej niż oni opłakują zmarłego Chrystusa”.

    “Wszyscy jesteśmy pobożni tylko w takiej mierze, w jakiej innych posądzamy o bezbożność (…) otwarliśmy nie «wrota sprawiedliwości», lecz drzwi obmowy i arogancji wobec braci. (…) Sąd przychylny bądź ujemny zależy nie tyle od obyczajności, ile od tego, czy człowiek, którego się ocenia, jest kimś obcym, czy przyjacielem. (…) Cóż to za nieszczęście! Atakujemy się wzajemnie i pożeramy. (…) Wszędzie najważniejszą sprawę czyni się z wiary; ten piękny pretekst przydaje się w waśniach prywatnych. Naturalną koleją rzeczy spotyka nas nienawiść ze strony pogan. Co gorsza, nie możemy nawet twierdzić, że oni nie mają racji. (…) Takie są dla nas skutki owej wewnętrznej wojny; to zgotowali nam ci, którzy nie przestrzegając żadnych reguł toczą walkę w imieniu dobrych i łagodnych, ludzie, którzy wykazują nadgorliwość w okazywaniu Bogu swej czci (…) Czy należy walczyć w imię Chrystusa, nie stosując się do tego, co on przykazał? czy przysłużymy się sprawie zachowania pokoju, jeśli będziemy o niego walczyć w sposób niedozwolony?” – św. Grzegorz z Nazjanzu (330-390).

    “Nie byłoby już pogan, gdybyśmy okazali się prawdziwymi chrześcijanami (…) Wskazywać na cuda? Te już się nie zdarzają. Dawać przykład własnym życiem? Ależ ono jest całkiem nieobyczajne. Okazywać miłość? Nigdzie nie ma po niej śladu” – Jan Chryzostom (350-407).

    Św. Atanazy Wielki, (ok. 295-373) teolog, biskup Aleksandrii od 328, ojciec i doktor Kościoła, pisał o swoim adwersarzu Ariuszu i jego zwolennikach (jak rozumiem w słowach łagodnych, życzliwych i pełnych miłości jak przystało biskupowi) “Biada wam skoroście tacy nieroztropni, że do niego przystajecie! Jakież to opętanie każe wam znosić jego obraźliwy język, jego twarz? A teraz zwracam się do ciebie, ty bezmyślna duszo, ty gaduło, ty niewierny łbie. Nie pozostawiaj mi w twych słowach rozległego, bezkresnego pola, lecz pozostaw ściśle wyznaczony krąg, grunt nie grząski, lecz mocny i pewny, ty zły i podstępny bezbożniku. Albowiem nie po to zaczynam tę walkę z tobą, by tylko mówić; chcę, żebyś znalazł się w matni, chcę cię złapać za słowo, aby cały lud przekonał się, jaki jesteś zły. A więc do dzieła: skoro ręce są umyte, przystąpmy do modlitwy, wezwijmy Boga. Nie, wstrzymaj się jeszcze przez chwilę i powiedz mi, niegodziwcze, którego Boga wezwiesz na pomoc, bo utracę swój spokój, jeśli się tego nie dowiem” (De decr. Nic. synodii, 40).

    Minęło szesnaście wieków z okładem i nic się nie zmieniło. Judeokatolicy walczą z “Tradycyjnymi Katolikami”, ci ostatni z Protestantami i Kościołami Wschodnimi. Dalekośmy odeszli od nauk naszego mistrza: “Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali” (J 13,34-35).”

    Osoby wrażliwe, które mogłyby się poczuć urażone z góry przepraszam.

  66. Boydar said

    Ja to jestem prosty chłop.
    Tak jak zawsze, powtórzę – nie jestem w stanie zweryfikować dokumentów. Zwłaszcza tych które mogły zostać „zweryfikowane” wcześniej przez „uczonych w piśmie”.
    To nie zmienia faktu, że przesłanki do oceny istnieją:
    Jeśli przez cały okres żydobolszewii, Święta Inkwizycja odsądzana była od czi i wiary – znaczy dla mnie, że była mądra i potrzebna.
    Jeżeli baca Lolek „bił się w piersi” – to wniosek jak uprzednio, oraz, że była (Święta Inkwizycja) środkiem do walki z judeizacją chrześcijaństwa.
    Ponadto, mam przekonanie, że księża w owym czasie (działania Świętej Inkwizycji) byli prawdziwymi sługami Pana i PRAWDY, nie sprzedajnymi szmatami wciśniętymi do seminarium mocą delegacji służbowej.

  67. syoTroll said

    Nie zgodzę się z panem, panie Boydar (jakoś nie wierzę w tego „prostego chłopa”). W mojej prywatnej ocenie Świętą Inkwizycję należałoby rozważać w odniesieniu do innych tego typu służb. W średniowieczu mieliśmy instytucję kościelną w której służyli kapłani i zakonnicy. W XIX i XX w tego typu służbach pracowali oficerowie. Obecnie mamy instytut zatrudniający historyków, następna zapewne będzie klinika zatrudniająca lekarzy. Istnieje zatem. swego rodzaju postęp cywilizacyjny. Różne są nazwy i pracownicy, ale zawsze gdzieś na górze jest ktoś „lepiej poinformowany”, który jest przekonany, że wie co jest prawdą, a co nie; i który zwalcza myślących inaczej. I to jest cel istnienia tego typu „firm”.

  68. Boydar said

    @ Syo Troll (67)
    Określenie „prosty chłop” odnosiło się do zaprezentowanego dalej sposobu rozumowania. Taka przenośnia, nie przesądzająca o całokształcie mojej osobowości.
    ===
    Powód, dla którego została ustanowiona i uruchomiona Święta Inkwizycja, porównywalny być może jedynie zasadnością istnienia służby kontrwywiadu. Pozostałe Podane przez Pana przykłady, nie znajdują zastosowania.
    I tu i tam (ŚI oraz SK) znajdują/znajdowali „zatrudnienie” osoby o niewyobrażalnym dla nas poziomie wiedzy i świadomości sytuacji. Bez względu na ustrój państwa, SK to elita elit. Bo inaczej było by to bez sensu. Zarówno ŚI jak i SK nie stanowiły/stanowią o winie czy karze. Zawsze zajmowały się WYŁĄCZNIE zbieraniem dowodów. O tym co zrobić dalej, tak z dowodami jak i podejrzanym, decydował ktoś inny. Przez pryzmat tych decyzji, dzisiaj oceniamy Świętą Inkwizycję. Piszę „oceniamy”, choć do „jury” nie zamierzam się zaliczać, a już na pewno nie w tej edycji „tańca z […]”. Szczególnie zaś, uwzględniając fakt, iż decyzje owe oraz ich realizacje praktyczne, zostały w poważnym stopniu znormalizowane, poprawione i wyjaśnione przez „historyków” prawomyślnego nurtu, a proceder normalizacji nie trwa od wczoraj ani nie od lat 100.

  69. syoTroll said

    Ależ ja się z panem zgadzam co do faktu, ze inkwizycja nie decydowała o karze. Orzekanie o karze było w gestiach lokalnych sądów świeckich. W wykonywanie kary tez zresztą inkwizytorzy się nie mieszali. A co do winy … to fakty są takie, że inkwizycja niestety miała decydujący głos. To oni zbierali dowody, takimi metodami jakie sami zaakceptowali a następnie oskarżali. Głównym problemem było to, że w praktyce przed nikim nie odpowiadali, poza Chrystusem, oczywiście. Że byli gorliwi w zwalczaniu zła w to mogę uwierzyć, ale jak to jest napisane Św. Paweł też był gorliwy w okresie przed dotarciem do Damaszku. 🙂

  70. Boydar said

    Cieszy mnie, że w kwestiach zasadniczych uzyskaliśmy konsensus.

  71. Fran SA said

    Ad. 55
    Marucha
    Drogi Panie Marucha,
    O jakim prawie, „ktore obowiazuje TERAZ” raczy pan wspominac?
    Sam pan wydrukowal liste tajemniczych i samobojczych smierci, wobec ktorych nie prowadzi sie zadnego dochodzenia, bo z gory wiadomo, ze ‚podejrzany’ to juz skazany, i lepiej, zeby sobie sam zrobil krzywde przy bratniej pomocy sluzb specjalnych. A dla tych, ktorzy odmawiaja wspolpracy- odnosne sluzby oferuja caly garnitur mozliwosci znikniecia z tego padolu.
    Juz sobie wyobrazam wrzaski i pyskowki, gdyby sie okazalo, ze Inkwizycja stosowala wspolczesne metody ukatrupienia na miejscu podejrzanych, (wskazanych do odstrzalu) bez zadnego dochodzenia ani nawet orzeczenia winy!
    No i wspolczesnie, mamy mozliwosci – sily i srodki- zeby zorganizowac kare zbiorowa za domniemane przestepstwo przedstawiciela grupy, ktora nam sie nie podoba, i zbombardowac cale wsie i miasta. Zawsze sie jakis winny wsrod pomordowanych trafi.

  72. Boydar said

    @ Fran SA
    Panie Fran, że się tak niedyskretnie zapytam, czy nie próbuje Pan metody na Arnaud-Amaury’ego ? Pragnę jedynie przypomnieć, iż w/g dostępnych źródeł, już współcześni uważali, że „zeznania nie polegają na prawdzie”.

  73. Fran SA said

    Ad.72

    Boydar
    Wspolczesni kogo?
    I pewnie dlatego w obecnym prawodawstwie nikt nie potrzebuje zeznan. Mamy Guantanamo, Baghram, Abu Ghraib i wiezienia CIA w Polsce. Szkoda czasu na zeznania.
    Tylko w tym roku w USA powystrzelano kupe ludzi.
    Nikogo nie poproszono o zeznania. I nikogo nie przesluchiwano.

    A wracajac do Inkwizycji:
    Jedni maja dostep do materialow, inni spekuluja.

    Natomiast biezace wydarzenia sa dostepne we wszystkich mozliwych mediach. No i tez sie nie zgadzamy w szacowaniu ofiar i wyrokow.
    Z calej rzezi balkanskiej, nielegalny Trybunowal postawil przed trybunalem trzech zolnierzy i szefa panstwa, ktory probowal bronic swojego kraju.
    Zaden z napastnikow, przestepcow wojennych: USA prezydent, jego zastepca, sekretarz Stanu, zolnierze i dowodztwo NATO tez nie musieli zeznawac, bo po co?
    A dziadka podejrzanego o to, ze70 lat temu byl stojkowym na bramce najpierw w Sobiborze, a potem w Treblince (czy odwrotnie) ciagano po sadach calymi latami.

    Jakie mamy w ogole prawo rozwodzic sie nad Inkwizycja? Chyba tylko takie, zeby sprobowac zweryfikowac kolejne klamstwa ‚historyczne’. Czesto syzyfowa praca.

  74. Boydar said

    Szanowny Panie Fran SA
    „Rozmawiamy” o Świętej Inkwizycji
    Określenie „współcześni”, które Pan zakwestionował dotyczyło prawdziwości lub nie, stwierdzenia przypisywanego przez zainteresowanych opatowi Arnaud-Amaury. Domniemane okoliczności pominę, gdyż są opisane w wielu miejscach.
    Judeopedia na stronie http://ortopedianew.appspot.com/wiki/Arnaud-Amaury, w zdaniu bodajże dziewiątym, poddaje tą prawdziwość pod wątpliwość, łącznie z uzasadnieniem, trafiającym do rozumu. Tam też można znaleźć kontekst tych „współczesnych”.
    W Swoim responsie, posługuje się Pan przykładami o tyle ‚accurant’, o ile fałszowanie zeznań i świadectw miało miejsce, czyli tak mniej więcej od czasu obowiązywania Kol Nidre.

  75. Easy Rider said

    Mam tylko jedno pytanie retoryczne: dlaczego Inkwizycja jest do dzisiaj nazywana Świętą? Że papieże ją tak nazwali, to nie dziwi, ale czy dzisiaj należy nadal podchodzić do niej na klęczkach?

  76. Marucha said

    Re 71:
    Drogi Panie Marucha,
    O jakim prawie, “ktore obowiazuje TERAZ” raczy pan wspominac?

    Dobrze, wyłożę jak sołtys krowie….na kilku przykładach.
    W dzisiejszych czasach za zbezczeszczenie Hostii nie karze się łamaniem kołem.
    Otwarte propagowanie ateizmu nie grozi nie tylko karami, ale w ogóle niczym.
    Działania wywrotowe, mające na celu zburzenie porządku społecznego, są tolerowane.
    Itd. itp.

  77. Griszka said

    @Syotroll
    „Wyjątki z artykułu autorstwa Mariusza Agnosiewicza znajdującego się na stronie racjonalista.pl”

    Po co Pan cytuje z portalu założonego przez współpracownika esbeka Kotlińskiego Agnosiewicza (pisał artykuły do „Faktów i Mitów”) a właściwie Gawlika ?

  78. Janek said

    Ad. 61
    To ja Panu mam tłumaczyć dlaczego!? A co nie łaska samemu zacząć czytać ?proszę wejść chociażby na stronę Ultramontes ,tam dowodów jest bezliku .Tam tyle jest dowodów, że pański autorytet JP II zostanie z gołym tyłkiem i na bosaka.

  79. topolina said

    Ad 78
    Witam sedewakantystę, jeśli pozna się Pan na komplemencie to należy Pan do „wiórów historii”. Ultramontes to boczny i ślepy tor, a argumenty tam przedstawiane to robota ” piątej kolumny” starającej się rozbic jedność Kościoła, co i Pan swoją nienawiścią do J.P.II czyni. Dyskusję z Panem skwituję ” i zrób mu dziecko”.
    Vale !

  80. Stanisław said

    Ad 79
    Pomyłkowo wpisałem Topolina zamiasat Stanisław.
    Przepraszam

  81. Marucha said

    Re 79:
    A konkretnie – które argumenty sedewakantystów wskazują na działalność piątej kolumny?

  82. Marucha said

    Co to za nazwisko „Agnosiewicz”?
    Czy nie takie, jak „Bankowicz” albo „Nowojorski”?

  83. edmer said

    dzisiaj by sie przydala inkwizycja by spalic modernistow zaczynajac od ziomala yorge ciekawe czy yorge by chetnie skoczyl w ogien by udowodnic swoja wiare tak jak swiety Franciszek wierze ze sie nie zawacha by udowodnic swoja pokore tak jak udowadnia ubustwo przeciez musi grac do konca jak mu rozkazali free masons

  84. żyrafa said

    @82
    „Agnosiewicz” to przybrane nazwisko Mariusza Gawlika z portalu racjonalista.pl, prawie na pewno masona.
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Mariusz_Agnosiewicz

  85. Griszka said

    Agnosiewicz to znaczy niby Agnostyk. Chociaż gościu zachowuje się bardziej jak nawiedzony fanatyk ateizmu.

    Ta cała witryna to typowa robota agenturalna robota. Wyczuwam tam smrodek popłuczyn IV Departamentu SB.
    Jest też to portal o zacięciu syjonistycznym
    Forpoczta Palikota i innego menelstwa.

  86. Boydar said

    I tak historia, po raz kolejny zatoczyła koło.

  87. Griszka said

    @84
    „Prawie na pewno ” to zdecydowanie za mało na tego Pana.

  88. Griszka said

    @Topolina
    Wątpię, że jest to piąta kolumna. To raczej efekt tego, że jesteśmy opuszczeni przez papieży i hierarchię. Wielu ludzi musi podejmować decyzję we własnym sumieniu. To, że ja czy Pani, nie zgadzamy się z ich poglądem na te sprawy to nie oznacza, że sedewakantyści prowadzą działalność rozbijacką w Kościele.
    Ja nie umiem czytać w ich myślach, nie umiem wejrzeć w ich sumienia. Pani zapewne też, więc takie krzywdzące oceny są nie na miejscu. Oni są nadal katolikami.

  89. miś said

    ad. 65.

    Na początek kto jest kim:
    1 Zydzi -(wówczas i teraz) potomkowie tych co zabili Jezusa
    2.Katolicy- uczniowie Jezusa i Apostołów
    3 „Chrześcijanie” reformatorzy, protestanci, tak naprawdę to tylko koszerne bękarty!!!
    w każdych czasach chętnie słuchają żydów (nr 1)- sięgając do ich zatrutych źródeł służących tumanieniu gojów- ponieważ są idiotami uważającymi, że można poznać prawde z ust tego kto widząc Boga twarzą w twarz i tak go nie poznał i odrzucił, ta ich nienawiść do prawdy (czyli Katolików) jest pochodną tej samej żydowskiej nienawiści do Jezusa Chrystusa>
    Nic więc dziwnego że reformacja i reformatorzy wykazywali się wiele razy okrucieństwem i niezwykłą zajadłością wobec Kościoła Kat (jak i samych siebie- czasami były takie rykoszety i że nawet „swojak” mógł oberwać)
    4 Schizmatycy – odłączali się od Kościoła na skutek z początku drobnych ale później narastajacych egoizmów, sporów ambicjonalnych ( stąd prawosławie )

    Właśnie do rozwiązywania wszelkich problemów z nimi, została powołana inkwizycja, a ponieważ zarówno liczba przeciwników była rosnąca
    a ich zajadłość i bezczelność rosnąca, to i tak mimo różnych środków inkwiszycja zdołała jedynie uchronić przed reformacją Hiszpanie (!)
    zapewniając jej długi okres spokoju wewnętrznego i bezprecedensowej ekspansji!
    I dlatego jest tak znienawidzona i opluta przez angojudeosaxonów!!!!.
    Ad. 3 Widząc że ci tak zwani „chrześcijanie” nie katolicy to jedynie koszerne bękarty (purytanie są tylko jedną z wersji mniej zawoalowanych),
    powinieneś zroumieć dlaczego walka z nimi nie mogła być spacerkiem!!!
    Dla pogańskiego amianusa były to rzeczy stanowczo zbyt subtelne i tajemnicze, jego prostactwo mogę zrozumieć, twojego nie.

    Syo Troll lets go to the biblioteka

  90. Stanisław said

    Re 81
    Strzały do J.P.II bynajmniej nie skończyły się na Placu św. Piotra, ani nie ustały wraz z Jego śmiercią. Dywersanci działają nadal tworząc zamęt w głowach i sercach wiernych
    poprzez głoszenie ” vacante sede” w Kościele za czasów ostatnich sześciu papieży.
    Panie Marucha, chyba gajówkę utworzył Pan nie dla afirmacji rzeczywistości bliższej nam i dalszej, a jak mniemam przeciw dywersji dobrze i mnie i Panu znanej. A może Pan wie kto kryje się za ” Ultra montes” ?

  91. Boydar said

    @ Stanisław (90)
    Ja Panu odpowiem. Na tyle i tak, jak czuję i potrafię.
    Patrząc na zdjęcie śp. bp. Marcela Lefebvre wierzę,
    że kryła się za tym rozpacz człowieka
    który ujrzał PRAWDĘ podeptaną.
    I nie jest dla mnie najistotniejsze
    czy miał rację w 1, 50, czy 100%
    NIE MOŻNA BYĆ TROCHĘ W CIĄŻY !!!
    A Kościół nie może „trochę” głosić Słowa Bożego.
    I… to właściwie wszystko.

  92. Stanisław said

    Re 91
    Dodam do tego co Pan powiedział; S. Kard. Wyszyński hamował w miare swoich możliwości reformy posoborowia, ale obaj byli ” una cum” ….

  93. Boydar said

    @ Stanisław (92)
    Istota una cum jest dla mnie, na moim etapie świadomości, jeszcze niezupełnie jednoznaczna. Natomiast Jego Eminencja śp. St. Kardynał Wyszyński, jest przeze mnie postrzegany jako ciężka woda w tej naszej reaktywnej rzeczywistości. Żadnej polemiki nie podejmę, gdyż za „cienki” jestem.

  94. Stanisław said

    Re 93,
    Podobnie myślimy, pozdrawiam i do następnej okazji.

  95. Marucha said

    Re 90:
    Sam nie jestem sedewakantystą, ale nie wiem na jakich podstawach opiera Pan swe podejrzenia.

  96. Stanisław said

    Re 95
    To nie jest podejrzenie tylko może nie jednoznacznie postawione pytanie.
    Ten portal kipi atakami na papieży, i to w sposób obcy kulturze polskiej. Zawłaszczają dla siebie naukę i postawy wybitnych osobistości Kościoła w Polsce , tworząc tym tło dla sedewakantystycznej herezji stworzonej, że użyję określenia Papieża Benedykta XVI przez tzw. „sobór mediów”. Na swój sposób zwalczają myśl i dzieło Abp. Lefebre, nie warto na tym portalu zwracać na nich uwagi by nie czuli się rozreklamowywani.
    Pozdrawiam

  97. Stanisław said

    Re 95
    oczywiście ich portal a nie ten, izwienitie aszibku.

  98. Marucha said

    Re 96, 97:
    Czy uważa Pan, że – jak Pan to nazywa – ataki na papieży są bezpodstawne?

  99. Inkwizytor said

    Re 96

    „Ten portal kipi atakami na papieży, i to w sposób obcy kulturze polskiej. Zawłaszczają dla siebie naukę i postawy wybitnych osobistości Kościoła w Polsce , tworząc tym tło dla sedewakantystycznej herezj…..i”

    Jasne, nienawidzimy papieży i papiestwa. To przecież podstawa sedewakantyzmu, nieprawdaż ? Udowodnij w jaki sposób niby przywłaszczamy sobie katolicką naukę, wiesz wogóle co oznacza słowo „przywłaszczać” ? A pogląd jakoby sedewakantyzm był herezja sytułuje cie w frobie przygłupów i nieuków jakich jest multum, niech to bedzie dla ciebie pocieszeniem 🙂

    „nie warto na tym portalu zwracać na nich uwagi by nie czuli się rozreklamowywani…”

    Musze cię zmartwic, bo ja np jestem w Gajówce już parę lat a dodatkowo Pan Marucha linkuje do naszych stron, za co oczywiści mu dziękujemy 🙂

  100. Psiemislavius said

    Re 55:
    To prawo powinno TERAZ też obowiązywać.
    Za bluźnierstwo przeciwko Bogu kara śmierci, jeżeli nie przeprosi nie skruszy swego serca za ów zły czyn.

Sorry, the comment form is closed at this time.

 
%d blogerów lubi to: