Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    I*** o Palma odbija
    Sarmatus Rex o Próby pisania historii Holokau…
    errorous o Próby pisania historii Holokau…
    revers o Wolne tematy (38 – …
    Boydar o Wolne tematy (38 – …
    Boydar o Próby pisania historii Holokau…
    Boydar o Wstydliwe zakątki niezwyciężon…
    Boydar o Pomoc, jaką PiS udzielił Ukrai…
    decentr o Masakra na Placu Tiananmen – f…
    Liwiusz o Próby pisania historii Holokau…
    revers o Wolne tematy (38 – …
    bez loginu o Nikt nie obalał rządu Ols…
    MatkaPolka o Próby pisania historii Holokau…
    tom o Nikt nie obalał rządu Ols…
    bez loginu o Czy sztuczne mięso jest nieeko…
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

Imago Turci czyli o poputczykach islamu

Posted by Marucha w dniu 2013-06-05 (Środa)

Polskim poputczykom islamu dedykujemy – admin

Wybitny węgierski pisarz Sandor Marai w prowadzonym przez siebie „Dzienniku” odnotował w 1958 roku spostrzeżenia dotyczące publikowanej wówczas literatury historycznej poruszającej tematykę ekspansji Turków w Europie.

Zżymał się na dostrzeganą przez siebie tendencję do bagatelizowania negatywnych skutków podboju chrześcijańskich ziem przez wojska muzułmańskie, a nawet programowe stronienie (w imię „pokojowej koegzystencji” między chrześcijaństwem a islamem w XX wieku) większości tych autorów od jakichkolwiek krytycznych uwag pod adresem rządów osmańskich w Europie.

Taką postawę porównywał autor „Wyznań patrycjusza” do innej, jeszcze bardziej aktualnej kompromitacji zachodnich klerków, czyli intelektualnej pracy na rzecz „pokojowej koegzystencji” między komunizmem a Zachodem.

Węgierski pisarz przypomniał ponadto, że tworzenie „białej legendy” osmańskiej Turcji miało w Europie długą historię, a na dobre zaczęła się z chwilą zaistnienia protestanckiej reformacji, której twórcy dopatrywali się w tureckich zwycięstwach „słusznej kary Bożej” spadającej na „papistów”.

„Najwyraźniej Turcy także mieli swoich „poputczyków” piszących popularyzujące ich europejską obecność wstępniaki, a i dziś działają na Zachodzie pilni autorzy takich artykułów”- pisał Marai w swoim „Dzienniku”.

Taka ułomność w przedstawianiu okupacji muzułmańskiej szczególnie go bolała – co zrozumiała – gdy dotyczyła opisu rządów tureckich w pokonanych w 1526 roku Węgrzech. Pisał Marai:

To fakt, że w ciągu stu pięćdziesięciu lat Turcy rabowali nie tylko magnatów […] lecz zaciągnęli w jasyr kwiat młodzieży, całe wsie skazywali na los wygnańców i żebraków i kiedy po półtora wieku wynieśli się wreszcie z kraju, Węgry, które w XV wieku liczyły cztery miliony ludności, a zatem więcej niż ówczesna Anglia i stanowiły silne, potężne państwo, pozostawili jako zaledwie półtoramilionowy, całkowicie spustoszony kraj żebraków. A o tym nigdy nie wspominają złotouści zwolennicy koegzystencji.

Temat, który tak bardzo irytował Sandora Maraia został podjęty w niedawno opublikowanej monografii Piotra Trafiłowskiego: Imago Turci. Studium z dziejów komunikacji społecznej w dawnej Polsce (1453 – 1572).

Opublikowana przez Wydawnictwo UMCS rozprawa dzieli się na dwie części. Jedna z nich (zasadnicza) analizuje obraz Turków Osmańskich w piśmiennictwie polskim w okresie między upadkiem Konstantynopola (1453) oraz wygaśnięciem dynastii jagiellońskiej (1572). Autor dotarł do licznych świadectw pochodzących zarówno od osób duchownych jak i świeckich. Kroniki, opisy podróży do Ziemi Świętej czy traktaty polityczny dokumentowały stałe poczucie zagrożenia ze strony Porty, wzrastające pod wpływem kolejnych podbojów Osmanów (do rangi wydarzeń absolutnie kluczowych urastały dwa: upadek Konstantynopola w 1453 roku oraz Węgier w 1526 roku).

Świadomość zagrożenia dodatkowo wzmacniała stała plaga dotykająca południowo-wschodnie kresy Rzeczypospolitej – najazdy tatarskie (Chanat Krymski od końca XV wieku był formalnie lennikiem Porty). Generalnie nikt wśród Sarmatów nie miał złudzeń co do istoty rządów osmańskich.

Pierwszą część swojej pracy Piotr Trafiłowski poświęcił niemniej ciekawemu zagadnieniu – przedstawieniu, w jaki sposób kształtował się obraz osmańskiej Turcji wśród europejskich elit intelektualnych na przełomie XV i XVI wieku. O ile pisarze serbscy, chorwaccy, czescy czy węgierscy nie mieli wątpliwości, że władza sułtana oznacza dla chrześcijan katastrofę, o tyle na ówczesnym Zachodzie nie brakowało tych, których w ślad za Sandorem Maraiem można nazwać poputczykami islamu. Dzięki lekturze książki lubelskiego historyka dowiadujemy się, że nie brakowało ich zwłaszcza w gronie włoskich i francuskich humanistów. Niektórzy z nich (jak na przykład Giovanni Maria Falfi) rozpisywali się o tym, że Turcy to potomkowie obrońców Troi, wywodząc stąd ich słuszne prawa do zasiadania na imperialnym tronie Nowego Rzymu.

Intelektualne kapitulanctwo wobec kroczącej od zwycięstwa do zwycięstwa Porty miało zresztą różne barwy. Byli tacy (Erazm z Rotterdamu), którzy roili, że turecką ekspansję powstrzyma „dobry przykład chrześcijańskiego życia”. Turcy zobaczywszy cnotliwych giaurów zawstydzą się i porzucą „drogę miecza”, którą zalecał im prorok w Koranie.

Jeszcze inną dialektykę stosowali twórcy reformacji. Uważali oni (chociażby Luter), iż tureckie najazdy są słuszną plagą Bożą spadającą na oddających się „kapistowskiej idolatrii” katolików. Inni twierdzili, że oto spełnia się apokaliptyczna zapowiedź o powstaniu ludów Goga i Magoga jako zwiastunów klęsk ostatecznych. Przy czym na dwóch biegunach stawiano w literaturze protestanckiej tego czasu Turków osmańskich oraz „Kościół rzymskiego Antychrysta” (czyt. Kościół katolicki).

Oto miara kryzysu, w jakim znalazł się Kościół u progu XVI wieku: Turcy w Europie Południowo-Wschodniej, podchodzący pod Wiedeń i sięgający po południową Italię, ekspansja reformacji, a na dodatek wśród części humanistycznych elit intelektualnych panowało przekonanie, że sułtan to daleki potomek króla Priama.

Ale jak mawiał mądry pan Zagłoba: nie masz takowych terminów, z których się viribus unitis przy boskich auxiliach podnieść nie można….

Grzegorz Kucharczyk
http://www.pch24.pl/

Komentarzy 17 do “Imago Turci czyli o poputczykach islamu”

  1. AlexSailor said

    „Wydaje się, że Kazimierz szybko odnalazł się w tej nowej sytuacji i oddał się dwornej miłości. Zapewne pomogła mu w tym Elżbieta, która starała się urozmaicić bratu pobyt na Węgrzech. Obiektem zalotów Kazimierza stała się dworka Elżbiety, piękna Klara, córka możnego pana węgierskiego Felicjana Zacha. Długosz zanotował pod rokiem 1330, że Kazimierz, aby zaspokoić swoje żądze, udał chorego, położył się w łóżku, a królowa węgierska Elżbieta wysłała do niego Klarę Zach w odwiedziny. Tym samym, jak pisze kronikarz, świadomie wydała ją na zgwałcenie. Sądziła, że nikt nigdy się o tym nie dowie. Jednak zhańbiona dziewczyna poskarżyła się ojcu. Felicjan Zach nie mógł dokonać zemsty na Kazimierzu, gdyż ten wyjechał już z Wyszehradu. Postanowił więc… wymordować węgierską rodzinę królewską!

    17 kwietnia 1330 roku podczas obiadu, dobył miecza i rzucił się na króla Karola Roberta, Elżbietę i ich synów. Ranił króla w rękę, a Elżbiecie obciął cztery palce u dłoni (zyskała później przydomek „królowa Kikuta”). Elżbieta miała jakoby tą właśnie ręką zasłonić króla Karola Roberta, który skrył się szybko pod stół i tylko dlatego ocalał. Jednak Felicjan Zach nie zdążył już nic więcej zrobić, gdyż został na miejscu posiekany przez służbę królewską. Zwłoki Zacha poćwiartowano i rozesłano po wszystkich miastach węgierskich, a głowę zatknięto u wejścia do zamku w Wyszehradzie. Represje dotknęły całą rodzinę Zacha. Klarze obcięto usta, nos, palce u rąk, a potem obwożono ją w klatce po wsiach i miastach. Zamęczono siostrę Klary i jej męża, końmi startowano na śmierć syna Zacha, a jego ciało rzucono na pożarcie psom. Wszystkich męskich potomków rodu do trzeciego pokolenia wstecz ścięto, dalszych krewnych sprzedano w niewolę, powinowatych wygnano z kraju.”

    Prawdopodobnie skutkiem tej straszliwej zbrodni było podbicie Węgier przez Turków oraz wygaśnięcie dynastii piastowskiej w Polsce.
    Za tolerowanie władcy zbrodniarza ukarany został cały kraj.

  2. Fran SA said

    ‚Wybitny’ pisarz Sandor nie zauwazyl ekspansji zydow w na Wegrzech,.
    Widac ten ‚slawny’ Wegier nigdy nie czytal Mor Jokaja. I zdaje sie, ze zapomnial, ze Wegrzy sa katolikami!!!!!!!!!! ( I PROTESTANTAMI)

    Mnie sie najbardziej zawsze podobala katolicka czesc Wegier. I jest nie do podbicia!.

    Pan Sandor nie przejal sie zdrajcami Wegier: Swinia!
    http://www.ynetnews.com/articles/0,7340,L-4380562,00.html

  3. Marucha said

    Re 2:
    Skąd Pan wie, że nie zauważył?
    Czytał Pan jego wszystkie dzieła?

    (Coś szybko Pan reaguje na wszelkie wiadomości o islamie, Turkach, Arabach itd.)

  4. Zerohero said

    To były czasy gdy poziom cywilizacyjny muzułmanów i chrześcijan był zbliżony (ale tendencje wzrostowe były już po stronie Europy). Teraz też nie brak głosów, że np. USA może prowadzić wojny, bo w USA dobrze się żyje, jest dużo wynalazków itd. Znaczna część polskiej „prawicy” i „katolików” jak Terlikowski jest zapatrzona w Izrael, choć teologicznie to taki sam wród jak islam.

    Natomiast ogółowi islam teraz nie kojarzy się dobrze. Brud, smród, ubóstwo, czadory, fanatyzm, zacofanie, spółkowanie z kozami, bomby. Nie znam też specjalnie jakiś tuzów wśród elit co by wykazywali się proislamizmem, np. nie ma islamofilstwa w mediach.

    Pomijam zarzuty islamofilstwa stosowane wobec osób sprzeciwiających się np. wojnie w Iraku (akurat Irak był świecki, ale stosujący te zarzuty wolą upraszczać), żydowskiej okupacji Palestyny itp. bo to tak jak zarzuty rusofilstwa – intelektualnie niepoważne.

    Natomiast nie jest islamofilstwem przymykanie oczu na emigracje muzułmanów do Europy. Na tej zasadzie nie jest murzynofilstwem przymykanie oczu na emigrację Murzynów do Europy. Pewien rabin nienawidzący muzułmanów powiedział nawet, że to dobrze, że muzułmanie osiedlają się w Europie. Europy rabin też nienawidzi. 🙂

    Artykuł moim zdaniem nietrafiony, choć historyczne kwestie proislamskie (czy ściślej protureckie) badzo ciekawe. Na marginesie: nie utożsamiałbym Imperium Otomańskiego z islamem, a podbojów imperialnych z dzihadem. To wierutna bzdura. Imperializm turecki plegał również na zbrojnym pacyfikowaniu innych muzułmanów. Persowie ulegli dzihadowi na wieki przed zatargami z Turkami. Nawet słali poselstwa do króla polskiego w tej sprawie.

  5. Fran SA said

    I tu sie nie bardzo roznimy, nieprawdaz?(gdy chodzi o o wiadomosci o islamie)
    Tylko, ze ja mam to do siebie, ze odrozniam narod, od rzadzacej nim wierchuszki.
    Polityki Sikorskiego nie utozsamiam z interesem narodu polskiego. Ani z katolicka religia!!!
    I to, panie Gajowy, nie ma absolutnie nic wspolnego z sympatiami do innych religii.

    Bo ja mam taka slabostke:
    Jako (niegdys) ofiara pomowien religijnych, nie bardzo popieram mieszanie polityki z religia. Jakakolwiek.
    Ale mamy widac inne doswiadczenia. JA JESTEM KATOLIKIEM! Od urodzenia i dziedziczenia.
    Od urodzenia i I pewnie mam inny staz zawodowy. I inne doswiadczenie zawodowe.

    Wegry maja w tej chwili powazne problemy. Zamiast im wspolczuc i popierac – splycamy problem … pieprzymy o islamie. Wegrom w tej chwili zagraza Izrael, bo sobie wymyslili emigracje 7 milionow zydow do Wegier.
    Ja sie troche dziwie, ze mnie Pan posadza o symptie islamskie.
    Widac pod latarnia ciagle za ciemno!

    Marucha nie wspolczuje?:
    http:ww.bibula.com?p=64490

    http://www.haaretz.com/jewish-world/jewish-world-news/thousands-rally-in-hungary-after-rightist-demands-list-of-jewish-security-risks-1.4811941

    Ja mam bardzo bliskie relacje rodzinne i z Wegrami i z Serbami.
    Dlatego opowiadamy na roznych plaszczyznach.Posadzanie mnie o sympatie pro-islamskie, jest zwyczajnie … swinstwem i totalnym niezrozumieniem problemu obu tych panstw.
    Polityczne hobby – nie stanowi ekspertyzy politycznej.
    Ocena radosnej dzialalnosci ubeckiej Solidarnosci bedzie przesladowac nasze dzieci do dziesiatego pokolenia.
    I ‚wsiem smiertjam na zlo’ bedziemy powtarzac stare komunaly.
    A paczemu, niet???

  6. Fran SA said

    Ad.3
    Boze Ty Moj.
    Marucha
    Poczytaj.’
    Mozna mnie posadzac o cokolwiek. Juz to bylo brane.
    My powinnismy popierac Wegrow – a nie zydow.
    Dlatego wolew Mor Jokaja bo pisze o Wegrach!!!!!!!!!!!

  7. Boydar said

    Artykuł ciekawy, przystępnie napisany, przybliżający ówczesne sprawy i dzieje.
    I wszystko było by cacy gdyby nie to jedno zdanie:
    „…Przy czym na dwóch biegunach stawiano w literaturze protestanckiej tego czasu Turków osmańskich oraz „Kościół rzymskiego Antychrysta” (czyt. Kościół katolicki)…”
    I proszę mi powiedzieć, co zostanie w podświadomości czytelnika ?

  8. Fran SA said

    AD. 2
    Marucha
    ‚cos szybko pan reaguje na wszelkie wiadomosci o islamie, turkach i arabach’

    Cos mi sie przekrety nie podobaja. Mozna nie lubic Islamu- kazdy ma prawo, ale posadzac o plodnosc i bezplodnosc
    jakakakolwiekt religie jst zwyklym faszyzmem.
    Wegry zalewa syjonism- nie islam!!!

  9. Zerohero said

    Re Fran SA

    Myślę, że Gajowy po prostu dużo wkleja. Ja sam nie zawsze zgadzam się z tymi wklejkami, często krytykuję, ale nie ma co strzelać focha. Focha strzelał Pan P.E.1984, którego bardzo cenię za analizy, ale już niezbyt za umiejętność interakcji społecznych. 🙂

    To tak przy okazji:

    http://www.nacjonalista.pl/2013/06/05/francja-apel-o-sojusz-chrzescijan-i-muzulmanow-przeciwko-syjonizmowi/

    i trudno nie zauważyć, że muzułmanie z hezbollahu walczą z islamistami w Syrii. Co prawda nie w obronie chrześcijan (tak samo nie czynią tego Rosja i Chiny), ale na to w sumie wychodzi. Trudno też nie zauważyć, że w Libanie Hezbollah nie atakuje chrześcijan, choć jest na tyle silny, że potrafi utrzymać terytorium pod naporem Żydów z ich całą amerykańską techniką i zasobami.

    Większość „zatroskanych” publicystów leje gęstym siurem na takie niuanse. Pytanie brzmi o co oni się troszczą. Dziwne, że ktoś jest taki mądry, taki oczytany w historii, a bieżące uwarunkowania sprowadza do „bij maura”.

    Proponuję Gajowemu wejść na taki głupi portal jak kwejk. To jest strona w założeniu ze śmiesznymi/ciekawymi obrazkami. 99% próbuje spełniać założenie (pal licho gimnazjalny poziom), ale 1% to polityka. I co daje się zauważyć.

    Od paru tygodni codziennie pojawiają się obrazki antymuzułmańskie.

    Antyżydowskiego nie było nigdy, przynajmniej ja o tym nie słyszałem, bo osobiśie nie gustuję w takich portalach i nie mam 100% wglądu.

    No sorry, ale po Grosie, Wolińskiej, Michniku, rozczeniach……(długa, długa lista)

    taka posucha?

    Proszę mi wytłumaczyć tą niesamowitą przenikliwość polactwa, które widzi problem islamizmu na 1500km (np. w Paryżu), a minusuje ludzi piszących o złodziejskiej prywtyzacjach w Polsce, o Michniku, okrągłym stole….

    Ja rozumiem, że jak ktoś siedzi w swoim okopanym Internecie, to może mu się wydawać, że „o masonach i żydach”, to jest dużo materiału.

    No więc właśnie nie.

    Na portalach mniej niszowych, masowych albo z założenia poważnych o nich nie ma albo jest raz na rok i to delikatnym tonem. Natomiast „muzułmanie” zaczynają robić niesamowitą karierę i to na poziomie odruchowym. 16 letni „patrioci” rysują np. orły rzucające się na półksiężyc.

    Tacy k…wa bojowi jak im koszerny pan poluzuje smycz. Gdzie im tam do Sobieskiego pod Wiedniem. To sa łachy do mokrej roboty w Sabrze i Szatili. Walczyć jak mężczyzna to swołocz nie potrafi.

    Zapewniam, że po druiej stronie hoduje się podobnych łachmytów. Z resztą nie muszę, bo to jest fakt znany.

    Naszym obowiązkiem jest wyrwać się z tego schematu (co wcale nie oznacza lizania muzułmanom tyłka, kajania się itp.).

  10. Marucha said

    Re 9:
    Panie Zerohero,
    Gajowy stara się przywalać równo i judaistom i islamistom.
    Obie te kultury są dla nas zagrożeniem i najlepiej by było, jakby przebywały u siebie, a nie rozłaziły się jak zaraza po całym świecie.
    A to, co robi młodzież na Kwejku czy innych takich witrynach świadczy o dwu rzeczach:
    1. Że młodzież jest konformistyczna
    2. Że choć głupia, to jednak wie, kto w Polsce rządzi

  11. Wandaluzja said

    SUŁTAN, JAKO POTOMEK KRÓLA PRIAMA z Troi na Złotym Rogu to ładne Oswojenie Islamu – że aż szkoda iż nie posłużyły się tym Barany muzułmańskie w Niemczech, walcząc ze mną do Usranej Śmierci – że fekalia pruskie i hitlerowskie to ZWYCIĘSTWO. Może i Zwycięstwo, ale Kanclerz Merkel, która jest Żydówką z gdańskiego NEPTUNA, myślącą, że Satelitarna Detekcją Złota to ZWYCIĘSTWO – aż Zesrała się milionem ton złota z Syberii, które obiecała POLKOM za tuskowanie Funkcjonalnej Chronologii Architektury Niemieckiej.
    Węgry zniszczyli Luksemburgowie ustawiając je ANTYPOLSKO. Z tej racji Polacy musieli RATOWAĆ Turków na Kosowym Polu a potem skontrować Węgrów w Wielkiej Wojnie oddaniem Wołoszczyzny Turkom. Wobec tego Węgrzy na Kraków iść nie mogli więc na Kraków musieli iść Czesi, których ZABRAKŁO pod Poznaniem, co spowodowało, że pod Koronowem UPADŁA RZESZA LUKSEMURGÓW.
    Szkoda, że tego pomyślunku zabrakło bodaj najwybitniejszemu renesansowemu władcy Europy, Maciejowi Korwinowi, który gromiąc w sojuszu z Turkami Polskę, na Krymie i pod Wrocławiem, UMOŻLIWIŁ Turkom likwidację Węgier.

  12. Zerohero said

    Re 10, Gajowy

    Nie nazwałbym tego przywalaniem. Jak prawda niewygodna, to każde słowo prawdy osobnik zawstydzony uzna za przywalanie. Tak już jest.

    Ale trzymając się tej terminologii, myślę jednak, że przywalanie powinno być jak najbardziej precyzyjne. np. w Syrii walczą ci lepsi muzułmanie (Hezbollah) przeciw muzułmanom degeneratom (Wolna Armia Syrii). Teksty ogólnie potępiające islam spowodują, że np. publika z radością przyjmie zniszczenie Hezbollahu przez Izrael, zbombardowanie Iranu itp.

    Z resztą całego zamieszania nie byłoby gdyby nie emigracja. Prawy sierpowy w środowiska ją promujące byłby najskuteczniejszy. Tam myślę.

    ps. jestem czasem czepliwy, ale to Pański blog i nie chciałbym aby wyszło, że prostuję dobór tekstów czy coś takiego.

  13. Marucha said

    Re 8:
    Wegry zalewa syjonism- nie islam!!!

    Czy Pan zauważył, że artykuł jest historyczny? Traktuje o czasach dawnych?
    Kto Węgrom zagraża obecnie, wiemy,
    Ci sami, którzy Polakom już nie zagrażają, bo ich podbili i urobili na swych parobków.

  14. belfer said

    Co to znaczy „Imago Turci”?

    Obraz, wizerunek Turcji – admin

  15. belfer said

    Dzięki za wyjaśnienie.
    A w jakim to języku?

    Łacina – admin

  16. marq said

    Sz, Panie Gajowy i Komentatorzy, a jak na Wegrzech wyglada sytuacja z restytucją liturgii trydenckiej? ma ktos nt jakieś informacje?

  17. akej said

    @ Zerohero
    Pan Marucha robi co moze aby nas uswiadomic. Uwazam, ze panska opinia na temat islamu jest stanowczo za lagodna. Ten artykul na temat Wegier powiniem panu troche w tym pomocny. W stosunku do islamu nie jest pan obiektywny. Moze by pan poczytal sobie o terytoriach zajetych przez Turkow po upadku Kamienca Podolskiego?

Sorry, the comment form is closed at this time.

 
%d blogerów lubi to: