Jak wspomina Adam Grzymała Siedlecki, ksiądz Hipolit Skimborowicz, proboszcz parafii św. Krzyża w Warszawie opowiadał pewnego razu Włodzimierzowi Perzyńskiemu, jak w przedziwny sposób radzi sobie z niedzielnymi kazaniami. W ciągu tygodnia zabiegany w związku z niezliczonymi obowiązkami społecznymi, w sobotni wieczór rzadko miał siły na przygotowanie niedzielnego kazania. – „Nie ma pan więc wyobrażenia, jaka mnie ogarnia trema, gdy w niedzielę przed dwunastą czekam w zakrystii i próbuję choćby w głównych zarysach obmyślić plan kazania; oczywiście nie udaje mi się to, przed ołtarzem ksiądz wikary już kończy Ewangelię – niech się dzieje co chce; wypijam na kuraż kieliszek koniaku, głębokie westchnienie do Najświętszej Maryi Panny o pomoc – i niech sobie pan wyobrazi – nie wiem, czy to koniak, czy Matka Boska, ale zawsze jakoś wybrnę”.
Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy. Kiedy w listopadzie ub. roku w jednym z kościołów w Zielonej Górze wygłaszałem prelekcję na temat antypolonizmu, dziennikarze tamtejszej mutacji „Gazety Wyborczej” napisali rodzaj donosu, że „antysemickie wystąpienie” i w ogóle „kto za to odpowiada” – z którego wynikało, że nie potrafią już nie to, że czytać, bo takie wymagania uchodzą dzisiaj za przesadne – ale nawet słuchać ze zrozumieniem. Zgadzałoby się to z doniesieniami, że „Gazeta Wyborcza” dni swojej świetności ma już za sobą, skoro zatrudnia takich sprawozdawców. Najwyraźniej teraz wystarczy już tylko umiejętność napisania donosu.
Ale czy to sprawiedliwy Pan Bóg, czy to co innego – bo oto właśnie w tejże gazecie ukazała się publikacja o tym, jak to emeryci za nędzne renty pozbywają się domów i mieszkań, między innymi na rzecz „największego w Polsce” Funduszu Hipotecznego „Dom”. Bodajże w grudniu 2010 roku do Sejmu miał wpłynąć projekt ustawy o kredycie hipotecznym, do dzisiaj zresztą, o ile mi wiadomo, nie uchwalonej, na podstawie której osoby które ukończyły 60 rok życia mogłyby przekazywać bankom własność domów lub mieszkań w zamian za kredyt albo jednorazowy, albo w transzach.
Czytaj resztę wpisu »
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…