Następcy Attyli
Posted by Marucha w dniu 2013-06-20 (Czwartek)
Muzułmanie dyktują Holendrom, jak mają się ubierać i zachowywać. W haskiej dzielnicy Schilderswijk działa islamski patrol, który zwraca uwagę przechodniom, że ich zachowania lub stroje nie będą akceptowane. Z tego powodu dzielnica nazwana została już „szariackim trójkątem”. Podobne sytuacje mają miejsce na ulicach innych europejskich miast, choćby Londynu.
Z pewnością nie wszystkich, którzy przeczytali powyższą informację, w równym stopniu oburzają praktyki „islamskiego patrolu”. Nie chodzi nawet o zwolenników utopijnej ideologii nowoczesnego społeczeństwa wielokulturowego, którzy są w stanie wybaczyć przybyszom z Afryki Północnej czy Bliskiego Wschodu każdy eksces, wierząc, że wcześniej czy później włączą się oni w budowanie pokojowej mozaiki ras i kultur na naszym kontynencie. Ułomnych intelektualnie zostawmy ich własnym złudzeniom.
Jednak wielu chrześcijan, choć pewnie niezbyt podoba im się zaprowadzanie w Europie własnych porządków przez stosunkowo niedawno przybyłych gości, skłonnych jest przyklasnąć przynajmniej niektórym z działań „pokojowych patroli” wyznawców Allacha. Zwłaszcza tym, które dotyczą stroju uznawanego przez nich za nieodpowiedni.
Nic dziwnego, coraz powszechniejsze również na naszych ulicach skrajnie nieobyczajne stroje kobiet, muszą powodować coraz większą irytację normalnych ludzi, pragnących żyć według bożych przykazań. Zwłaszcza, że rewolucja seksualna tocząca jak rak świat Zachodu osiągnęła moment, w którym ogłupione przez postępową ideologię nieszczęsne przedstawicielki płci w zamierzchłych czasach zwanej piękną, zaczynają wychodzić na ulice, by w ramach pełnych wulgarności i bezwstydu tzw. marszów szmat domagać się prawa do publicznego ubierania się (lub raczej rozbierania) i zachowywania na wzór prostytutek, bez ponoszenia żadnych związanych z tym dotychczas przykrych konsekwencji społeczno-towarzyskich. Słowem: chcą zachowywać się jak „szmaty”, a cieszyć się szacunkiem przynależnym przyzwoitym kobietom.
Są z pewnością bliskie osiągnięcia tego celu, jako, że na jego realizację pracuje właściwie cała współczesna kultura, wspomagana już nawet przez systemy edukacyjne i administrację współczesnych państw. Jak zwykle jednak w takich przypadkach – wywalczenie powszechnej tolerancji dla bezwstydu nie zatrzyma marszu rewolucji, której logika jest wszak totalitarna. Nie zatrzyma się ona, dopóki demoralizacja, obscena i powszechna prostytucja nie zostaną zadekretowane jako obowiązkowe.
Nic więc dziwnego, że wielu chrześcijan może w pierwszym odruchu z sympatią patrzeć na porządki zaprowadzane przez muzułmanów, które wydadzą się im znośniejsze od zepsucia i rozwiązłości ogarniętego seks-rewolucją zachodniego świata.
Niech tylko pamiętają, że ci, których chętnie widziano by w roli współczesnego „bicza bożego”, stanowią dziś nieporównanie większe zagrożenie dla chrześcijaństwa niż Hunowie Attyli dla Rzymu. Przestrogą niech będzie dla nich dokonujący się – jak się wydaje – na naszych oczach los chrześcijan w krajach, w których muzułmanie stanowią większość, tam, gdzie już panuje lub jest właśnie zaprowadzane prawo szariackie oparte na zasadach koranu. Powinna przemawiać do ich wyobraźni szczególnie sytuacja egipskich Koptów, niegdyś prawdziwych gospodarzy kraju nad Nilem, zdegradowanych już przed wiekami do roli społecznych pariasów, którym dziś zaczyna się odmawiać nawet prawa do prywatnego praktykowania religii, a nawet do życia.
Piotr Doerre
http://www.doerre.pch24.pl/
Komentarzy 14 do “Następcy Attyli”
Sorry, the comment form is closed at this time.
PiotrZW said
Byłem tam, widziałem. Dno. Nie chodzi tylko o goliznę – lubię zgrabne dziewczyny na ulicach – ale o estetykę. Kolczyki na języku, brwiach, nozdrzach i gdzie się tylko da, obrzydliwe tatuaże, a ubiór taki, żeby oszpecić. I naprawdę z sympatią czytam, że ktoś tam chce przywrócić elementarną estetykę.
Nie rozumiem komentarza na zakończenie. Mam pozwalać na burdel tylko dlatego, że w przyszłości grozi mi szariat? A kto powiedział, że jak pozwolę na burdel, to szariatu uniknę? Zgoda na burdel nas przed nim nie uchroni, przeciwnie – przyspieszy jego wprowadzenie. Jedyne wyjście to samemu narzucić motłochowi elementarny porządek.
Marucha said
Re 1:
Nie chodzi o to, żeby pozwalać na burdel – tylko żeby nie łączyć żadnych nadziei z islamem, że nas poprze i wspólnie pogonimy tałatajstwo.
Zbieżność celów na jakimś krótkim odcinku frontu to nie wszystko. Niestety, więcej nas dzieli, niż łączy.
Krzyżaków też sprowadzono, żeby zrobili porządek z wojowniczymi plemionami bałtyckimi…
robertgrunholz said
Kobiety ubierają się jak dziwki, tymczasem mężczyzn prawie w ogóle nie ma, a faceci i faceciki ubierają się jak pedaly. Nawet jeśli w ich stroju nie ma elementów nachalnie pedalskich, to zarówno stroje kobiet, jak i facetów na ulicy urągają wszelkiej estetyce, a przede wszystkim kulturze. Coś takiego jak savoir-vivre ubioru jest przez obecny świat prawie kompletnie nieznane. Że tak zapytam – kiedy ostatnio któryś z Gajówkowiczów wyszedł latem na spacer w białym czy beżowym garniturze w kamizelce, z krawatem, w eleganckich półbutach i w kapeluszu na głowie? 😉 Albo jaka pani ostatnio wyszła w sukience i pantoflach bądź w normalnych szpilkach miast ubierać spodnie, legginsy, czy krótkie spódniczki, a na nogi trampki? Bo sam się tak ubrany na ulicy źle czuję, jakoś brakuje mi eleganckiego wsparcia.
zapodawacz linków said
Mimo znanej Ziemkiewiczowej proizraelskości, której dał wyraz również w podlinkowanym tekście, warto przeczytać. Niestety jak się Ziemkiewicza czyta, trzeba umieć oddzielić ziarno od plew.
Całość w linku:
http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news-eurokalifat,nId,972475
Tralala said
Ja tez juz nie moge patrzec na ulice, niedobrze mi sie robi i okrutnie mi zal tych ludzi, ktorzy strojem robia z siebie kicze i potwory. Dzieckiem bedac mowiono mi, ze dobry gust jest rzecza wrodzona (jak talent ), ale ze nawet jego brak mozna skorygowac uczac sie tego co ladne, a co nie. Pamietam w rodzinie panie, ktore byly zawsze dobrze i szykownie ubrane nawet jesli po wojnie dysponowaly tylko stara firanka do przerobienia na kiecke, oraz takie, ktore znaly swoje gustowe beztalencie i pytaly innych co i jak dobrac i na sie nadziac, po czym stosowaly sie do otrzymanych rad.
Ta fala bezguscia wiaze sie tez z pedem „rownania do dolu” i jakas wyssana juz z mlekiem nienawiscia do klas „wyzszych”, „lepszych” (a dotyczy to nie tylko ubioru, ale i nadawania dzieciom imion, etc), ktora niby pozwala na „decydowanie o sobie”.
Pisany co roku artykulik o „wlasciwym stroju” obowiazujacym na terenie kaplicy, jaki przeor umieszcza w parafialnej gazetce, nie dociera do slepych i gluchych pan i panienek, ktore nadal przychodza na msze w spodniach (Panie JO, prosze nie komentowac!) i bez nakrycia glowy. Jakzesz wiec wymagac czegos od zwyklej ulicy?
AlexSailor said
Przerażające jest ratowanie róż, gdy płoną lasy.
Bandyci w zorganizowanych grupach, pewnie jeszcze zbrojnych, latają po ulicach europejskich metropolii katując ludzi, a Polacy zastanawiają się nad stosownością ubioru panien, kobiet i mężczyzn.
Byłoby śmieszne, ale nie jest.
Robertgrunholz said
Ad.5
Proszę wytłumaczyć Polkom, że po kapeluszach rozpoznajemy kobiety z klasy średniej…
Ad.6
Polacy się nad tym nie zastanawiają, tylko takie anarchoniczne typki jak ja. Pocieszę może Pana tym, że savoir-vivre to taka odskocznia w dyskusji od tematów, które sprawiają, że krew uchodzi nam z twarzy.
revers said
szariat zaprogramowany, wpomaga sie go w syrii w walce z assadem. zwalcza w afganistanie, mali
Fran SA said
Sa tacy, ktorzy nie widza roznicy miedzy dzielnicami rozpusty i dzielnicami szariatu. Jesli moze byc dzielnica ropzpusty z policja, ktora przegrywa walke z przestepstwem i narkotykami, to dlaczego nie moze byc dzielnica z policja obywatelska – duzo skuteczniejsza od panstwowej: chroni dzieci przed pedofilia i narkotykami a kobiety przed kurestwem.
Sa i tacy, ktorzy zapominaja, ze w dzielnicach szariatu mieszkaja OBYWATELE Holandii, a w dzielnicach rozpusty kwitnie seksturystyka i tzw. European value system.
Nocne zycie w Amsterdamie – kolebce rozpusty:
http://www.wykop.pl/link/1128819/nocne- zycie-w-amsterdamie-kolebce-rozpusty/
Fran SA said
http://www.wykop.pl/link/1128819/nocne-zycie-w-amsterdamie-kolebce-rozpusty
Marucha said
Re 9:
Coś jest na rzeczy, panie Fran.
Ale czy u nas ktoś broni dzielnic kurewstwa?
Fran SA said
Ad.11
Marucha
U nas nikt, niczego nie broni. A przede wszystkim, nikt nie broni prawa obywatela do bezpieczenstwa i spokoju.
Mnie sie rozchodzi o nieuczciwosc w tym artykule.
Wszyscy jestesmy tendencyjni i subiektywni – to nasze zbojeckie prawo.
A ja mam troche bardziej niz subiektywne wrazliwosci na temat bezpieczenstwa dzieci.
Obojetnie czyich. Bo jesli nie wierzymy w bezpieczenstwo cudzych dzieci – to i lekcewazymy prawo do dziecinstwa naszych wlasnych dzieci. Sa pewne pryncypia, ktorych ‚naginanie’ moze walnac w nas samych. To juz sie zdarzylo. Nie jeden raz.
Powolanie milicji obywatelskiej w dzielnicy, ktora broni wlasnych rodzin przed gwaltem i pedofilia, nie powinno byc chyba porownywane do najazdu Attyli.
Sodoma i Gomora nie powinna byc w zaden sposob usprawiedliwiona jako lepsza od JAKIEJKOLWIEK cywilizacji.
Tak samo beda bronic prawa do bezpieczenstwa osobistego Amisze z USA jak i Mormoni z Utah.
Nie potrafilismy bronic tego prawa serbskim chrzescijanom czy katolickim Filipinczykom – nie potrafimy bronic wlasnych dzieci. Pedofila i narkomania kwitnie w Polsce, podczas gdy my sie zajmujemy porownywaniem roznych OBYWATELI panstw do ..najazdu Hunow. Przeciez to nie to samo!
I tu mam drugi slaby punkt w tzw. swiadomosci obywatelskiej.
Wedlug wszelkich praw i konstytucji, obywatel kraju ma pewne swiete prawa i swiete obowiazki.
Nadanie obywatelstwa jest automatyczne tylko w przypadku diaspory. Wszyscy inni musza zlozyc uroczysta przysiege lojalnosci wobec panstwa, ktore im to obywatelstwo nadaje. I ten status zrownuje automatycznie murzyna, Chinczyka, mormona czy Pigmeja znad Zambezi do innych obywateli tego panstwa. Czyli zapewnia prawo do ochrony osobistej i naklada obowiazek lojalnosci wobec innych obywateli..
Nie wierze w odpowiedzialnosc zbiorowa pojedynczych osob.
W jaki sposob i jakie panstwo egzekwuje swoje prawa – to zalezy od stopnia korupcji w danym kraju, a nie od pojedynczego obywatela, ktory zachowuje sie tak, jak mu system pozwala.
Polska, USA i w ogole cala ta zasrana Unia Europejska sa klasycznym przykladem, ze sa ‚rowni’ i ‚rowniejsi’ obywatele.
I co wolno Sarkozy’emu – to absolutnie nie wolno kazdemu normalnemu Francuzowi. Jest monopol na przestepstwo!
I ja widze roznice miedzy muzulmaninem, ktory nie zlamal zadnego prawa- a jest takich pelno- a niebieskookim protestantem Tony Blairem czy Cameronem, ktorzy spowodowali smierc tysiecy niewinnych dzieci, w tym katolickich , o czym sie nie mowi i nie pisze (np. W Rwandzie gdzie spalono misje) O tym, ile chrzescijanskich dzieci ubilo NATO w czasie bombardowan na Balkanach czy w Hiroszimie, tez sie nie opowiada, bo … nie wypada? Nie! Bo sie boimy, ze nas zamkna, albo potraktuja tak jak tego amerykanskigo dziennikarza, (Michael Hastings) ktoremu bomba w samochodzie wybuchla. Za duzo wiedzial o amerykanskich generalach!
No wiec ze strachu atakujemy tych, co nam gowno moga zrobic.
Podobno brudnej wanny nie nalezy myc zajzajerem (kwasem solnym) – a na niesprawiedliwosc nie nalezy odpowiadac niesprawiedliwoscia.
I swiecie wierze, ze Bog pomaga mi w szukaniu sprawiedliwosci.
http:www.bibula.com/?p=39013
Fran SA said
Kolejna kompromitacja. Mnie to bardzo denerwuje. Podejrzewam, ze innych tez.
Bardzo przepraszam za ten moj analfabetyzm – niekoniecznie wtorny.
NATO zniszczylo chrzescijanskie swiatynie.
http://www.bibula.com/?p=39013
olaf said
Co z tego, że muślimy gonią piwoszy, goliznę czy prostytucję, skoro same gustują w pedofilii. Będzie ich powyżej 40 procent, skończy się tolerancja dla wszystkich nie-muślimów, których zowią oni kuffar i przeznaczają tylko na dekapitację.