UE wprowadzi w Polsce opłaty za darmową wodę?
Posted by Marucha w dniu 2013-06-29 (Sobota)
Szykuje się kolejna zmiana w prawie mająca utrudnić życie w naszym kraju. Za sprawą Unii Europejskiej rząd Donalda Tuska zamierza skończyć z bezpłatnym korzystaniem z wód powierzchniowych.
W nowym dokumencie opracowanym przez Ministerstwo Środowiska czytamy, że Polska musi zlikwidować zwolnienia “z obowiązku uiszczania opłat za korzystanie ze środowiska z tytułu poboru wody na potrzeby energetyki wodnej, nawadniania wodami powierzchniowymi użytków rolnych oraz potrzeby chowu lub hodowli ryb oraz innych organizmów wodnych”.
Zmiany zatem dotkną zarówno elektrownie korzystające z wody do chłodzenia, drobnych rolników, którzy podlewają swoje uprawy wodą z pobliskiej rzeki jak i właścicieli stawów rybnych.
O ile większe przedsiębiorstwa może być stać na kolejne opłaty, o tyle rolnicy i drobni przedsiębiorcy mają poważny powód do zmartwień. Dotychczas korzystanie z wód powierzchniowych było bezpłatne w naszym kraju, jednak dostosowanie się do wymogów UE zmieni ten stan rzeczy. Stanisław Gawłowskim będący wiceministrem środowiska przyznał otwarcie, że za wodę powierzchniową trzeba będzie zacząć płacić.
Nie wiadomo jeszcze jak wysokie opłaty będą grozić Polakom, informacja tego typu nie znalazła się w założeniach do ustawy. Dziennik Gazeta Prawna dotarł do danych Komisji Europejskiej, z których wynika, że opłata za zużycie 1 metra sześciennego wody do chłodzenia elektrowni w Słowenii wynosiła 0,00642 euro w 2012 roku. W Czechach natomiast średnia opłata wynosiła już 3 eurocenty za tą samą ilość wody.
Nieco inne opłaty na terenie UE dotykają rolników, niemiecki bauer za metr sześcienny wody powierzchniowej płaci 0,0014 euro, podobne stawki dotykają też Łotyszy. Mimo, że może się wydawać, iż nie jest to wiele, to jednak w wypadku posiadacza kilku stawów rybnych opłaty mogą być już poważnie odczuwalne.
Pomysł ustawy spotkał się w kraju z falą krytyki, przedstawiciel Towarzystwa Rozwoju Małych Elektrowni Wodnych, Bogusław Puchowski, uważa, że propozycje ministerstwa są zupełnie nieprofesjonalne i nie uwzględniają specyfiki ich branży. “To rozwiązanie nie uwzględnia opłat, które i tak już ponosimy, np. na utrzymanie jazów czy koryt rzek” – powiedział Puchowski
Pełen obaw jest również Ziemowit Pirtań, będący członkiem zarządu Stowarzyszenia Producentów Ryb Łososiowatych. “Dla nas woda, to jest środowisko do hodowli, nie mamy żadnego zużycia wody, bilans jest taki sam. Te opłaty powinny być naliczane, jeśli ktoś wodę faktycznie zużywa” – mówi. Pan Pitrań powołał się również na przykład Węgier, gdzie opłaty za wodę bardzo mocno uderzyły w branżę rybną. “Do dziś się z tego nie podnieśli. Jeśli takie opłaty zostaną wprowadzone w Polsce, to wielu hodowców ryb po prostu zbankrutuje” – dodał.
Zmian w prawie nie obawiają się natomiast potentaci branży produkcji energii, jak choćby Mirosław Bieliński, będący prezesem Grupy Energa posiadającej elektrownie wodne. Jego zdaniem “większe koszty to niższe zyski lub wyższe ceny energii”.
Nowa ustawa ma zostać przepchnięta przez Sejm jeszcze w tej kadencji, a przynajmniej takie przekonanie panuje w Ministerstwie Środowiska. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to nowe prawo wejdzie w życie 1 stycznia 2015 roku.
Na podstawie: Gazeta Prawna
http://www.autonom.pl
Komentarzy 29 do “UE wprowadzi w Polsce opłaty za darmową wodę?”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Psiemislavius said
Unia Europejska ma coraz większe zapędy totalitarne.
andrzej said
Niech jeszcze wprowadzą podatek:
– od wydalania dwutlenku węgla w procesie oddychania,
– od wydalania gazów jelitowych, czyli jak kto woli: wiatrów, pierdzenia, puszczania bąków, etc.,
– od oddychania,
– od picia wody z górskiego strumienia,
– od sraczki,
– od picia wody z własnego ujęcia (ze studni) na działce,
– od chodzenia po rosie!
Na rozrastające się coraz bardziej złodziejstwo brakuje po prostu słów!
Czas zbierać siły by opuścić skundlony, łajdacki, pedalski, etc. eurochołchoz!
Rysio said
Nie wiem czy wiecie, że PRLu były opłaty za oddychanie świeżym powietrzem w miejscowościach sanatoryjnych.
Wiemy. No i co z tego? A teraz to nie ma? Tyle, że biorą je prywatni właściciele hoteli, zajazdów itd. wliczając je w cenę pokoju.
Admin
RomanK said
Buce maja tylko placic…niewazne za co….wazane ile:-)))
Ość said
Duszą na żydy coraz bardziej. Oj szykują sobie złodzieje bat na dupę. Te bestie nie mają w niczym umiaru. Ich koniec powoli się zbliża, cały świat ma już dość tego gówna.
Sołtys said
Takich pomysłów to nawet za okupacji nie mieli.
revers said
JJ said
Ciekawe czy koncerny zamierzające wydobywać gaz łupkowy będą płaciły ten podatek czy nie??
Easy Rider said
Ad 8.
To samo pytanie również mnie się nasunęło, ale pojawia się kwestia o szerszym charakterze: czy firmy wydobywające gaz łupkowy będą płacić w ogóle jakieś opłaty bieżące z tytułu korzystania ze środowiska, tj. nie tylko za wykorzystane wody powierzchniowe i głębinowe, lecz za wprowadzanie do ziemi chemikalii gorszych niż ścieki, bo wysoce toksycznych? Nie czytałem, aby ta kwestia była gdzieś poruszana, ale coś mi się zdaje, że szykuje się chyba na tym tle (albo już jest) przekręt ze zwolnieniami z opłat – bo gdyby oni mieli płacić wszystkie opłaty wynikające z ustawy – Prawo ochrony środowiska, to opłacalność takiego przedsięwzięcia stałaby pod znakiem zapytania. Ale za to polskojęzyczny „nierząd” nie ma wątpliwości co do sensu obciążania hodowców ryb za „użytkowanie wód”.
Mordka Rosenzweig said
Ja pan Mordka uwasza, sze oplaty za wody powieszchniowe to nie bedzie zbyt dusza, bo to bedzie woda z kaluszy specjalnie dobra dla polskie goje.
Dla nasza rasa bedzie woda z pod powieszchni i za darmo.
Rysio said
re 3. Tak to niestety jest gdy komuna bawi się w kapitalizm, trza płacić i za wodę i za powietrze.
Ty głupi baranie – to nie komuna, ale skurwiele z Monsanto i podobnych firm biorą opłaty za deszczówkę, za studnie itd.
Już całkiem pojebało Rysia.
Admin
Rysio said
Jak woda stanie się zbyt droga, to ludzie po kryjomu zaczną kopać studnie.
🙂
A jak przyjedzie policja, żeby je zasypać, a właściciela aresztować, ten obroni się pistoletem.
Admin
Raynold said
Ja to już dawno przewidywałem: http://raynold.blog.onet.pl/2010/10/11/oby-unia-rosla-w-sile-a-ludziom-zylo-sie-dostatniej/
A propos opodatkowania wody w prywatnych studniach. Już od jakiegoś czasu myślą jak to zrobić by nie wyglądało na podatek. I wymyślono, że ze względu na to, że woda w studni jest przeważnie brudna i niebezpieczna dla pijących, to należy ją często badać. A to kosztuje od 100 do 200 złociaków 😉
mywaylee said
ja pierdole co te zydoskie kanalie jeszcze nie wymyslą zeby nas okradac??
oplaty od co2 od wody teraz oplaty za smieci dwa razy wieksze niz u niemców przeciez to jest chore tych ludzi trzeba pozamykac do psychiatryka i izolowac od swiata
Pokręć said
Bardzo dobrze, tak powinno być. Im intensywniej żabę będą podgrzewać, tym większa szansa, że ta żaba jednak wyskoczy. A jak nie wyskoczy, to to nie ma znaczenia. I tak się ugotuje.
Pokręć said
@12: Rysiu, Ty chyba jesteś niespełen rozumu. Dziś, żeby wykopać studnię na swoim polu, trzeba najpierw mieć pozwoleństwo wodno-prawne najjaśniejszej biurwy z powiatu. Iść do niej, ukorzyć się przed majestatem, opłacić solidnie nad i pod stołem i dopiero, ewentualnie wtedy można zacząć kopać / wiercić.
Jak spróbujesz wiercić bez pozwoleństwa, to Ci tak dopier…, że popamiętasz ruski miesiąc.
Dlatego m. in. nie mam dzieci. Nie zniósłbym myśli, że będą musiały żyć w niewoli. Albo zakładać na siebie kostki trotylu przed (ostatnią) wizytą w urzędzie.
Jeśli wrogom Polski o to chodziło, żebym nie miał dzieci – udało im się. Ale mi to zwisa, jak umrę, to Polska mi do niczego nie będzie potrzebna. Im, po ich śmierci też zresztą. Zobaczymy, kto będzie wtedy „do przodu”. Oni jednak jak na razie żyją tak, jakby mieli żyć wiecznie i chapią, gromadzą, żreją…
Inny powód, dla którego nie mam dzieci, to taki, że nie jestem zdolny do zakochania się. A nie jestem, bo wiem, co to za syf i jak rozwala człowieka. Robi z niego wariata wymyślającego Bogu od sadystów, że zabronił samobójstwa. Wyszedłem z tego po kilku latach walki i nie zamierzam w to wdeptywać. A z rozsądku, to można się najwyżej nie ożenić a „małżeństwo z rozsądku” to oksymoron.
Choć teraz to tak wygląda – zauważcie, że nigdzie nie słychać o śmierci takiego „finansisty” klasy Soros. Dziadki maja po 80+ lat a nadal trzymają się, jakby faktycznie byli nieśmiertelni.
Tak sobie myślę, jakby na śmierć takiego Sorosa zareagowali jego kumple z bandy. Czy zaczęliby choć przez chwilę myśleć, że oni też kiedyś umrą?
Taki Steve Jobs umarł. Choć dla niego przeszczep dowolnego organu na żądanie i „na jutro”, bez oczekiwania był jak dla przeciętnie zarabiającego człowieka w Polsce – mała plomba u dentysty. Czy ktoś z jego bogatych kumpli się zastanowił, że ich tez to czeka kiedyś? A skąd! Dalej, jak ci bogacze z Ewangelii – gromadzą i zapełniają swoje spichlerze, chociaż muszą stawiać nowe, żeby pomieścić to, co nagrabili pod siebie…
Mamy taka gospodarkę sterowaną chciwością (greed driven economy). Gospodarkę, która opiera się o zasadę chciwości i założenie, że każdy, niezależnie od tego, ile ma – będzie chciał mieć więcej. jak będzie miał miliard, to dla nastepnych 10 zł. będzie się poświęcał, jakby miał w kieszeni pusto…
Nemo said
W moim polskim domu mam studnię i hydrofor. Ciekawe czy i za nią będę musiał płacić.
Marucha said
Re 17:
Ależ nie!
„W Polsce do tego nigdy nie dojdzie”
AlexSailor said
Woda ze studni jest JUŻ opodatkowana.
Właściciel studni jest zobowiązany do zamontowania licznika, by uiszczać opłatę, coś 0,03 lub 0,003 złotego za kubik.
Przy zużyciu dużej rodziny 400 kubików i małej 100 kubików na rok, trzeba byłoby zapłacić od 4 do 12 zł rocznie, a sama instalacja licznikowa kosztuje ok. 100zł jednorazowo i 25zł rocznie.
No i kto to będzie odczytywał i za ile oraz gdzie i za ile wpłacał i sprawdzał.
Na szczęście ludzi to olewają.
Niemniej jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by podatek zwiększyć 10X.
Jeśli jednak jakikolwiek człowiek jest wybrany ponownie na posła po tym, jak nie rozpętał kampanii i nie złożył ustawy, by w końcu człowiek mógł wyciąć drzewo rosnące na własnej ziemi, choćby posadzone przez siebie lub rodzica, bez łaski urzędu, to NIE DZIWI NIC.
Rysio said
„………….to nie komuna, ale skurwiele z Monsanto…………”
Ależ Panie Gajowy – Mosanto to przecież czystta komuna – wystarczy zajrzeć im w życiorysy.
„………..przyjedzie policja, żeby je(studnie) zasypać…..”
Sukces władz będzie taki sam jak z likwidowaniem bimbrowni za PRLu – czyli zerowy.
🙂 🙂 🙂
Panu się nigdy nie znudzi takie pieprzenie?
Admin
Rysio said
re 17. Według Gajowego będziesz musiał studnię zasypać.
🙂
Żeby ktoś tak Panu zatkał tę głupio gadającą jadaczkę… – admin
kulaula said
ad.4 RZEKL BUC NA BUCAMI
Boydar said
Ciekaw jestem czy Pan Rysio ma Panią Rysiową.
shadowman said
Takie rzeczy powinny być nagłaśniane jak np. ACTA. Ale na poważne zmiany się nie zanosi dopóki ludzie nie uświadomią sobie że są w śmiertelnie zagrożeni. Im szybciej się zacznie nagłaśniać tym lepiej,
Marucha said
Re 24:
Homo Lemingus będzie pomagał katowi naostrzyć topór, którym ten utnie mu głowę.
Polakom jako narodowi – i nie tylko im – NIC SIĘ NIE DA UŚWIADOMIĆ. Świat rozumieją tylko jednostki.
Rysio said
re 23. A co chcesz ją poderwać?
Może to i dobrze – dawno nie strzelałem do ruchomego celu.
🙂 🙂 🙂
Rysio said
re 25. „……….Świat rozumieją tylko jednostki……………”
Zgadza się – świat rozumieją tylko jednostki, a ekonomię tylko wybrane jednostki z jednostek.
🙂
matirani said
Komuna sie wzmacnia w USrAelu: http://www.morningstartv.com/oak-initiative/marxism-america
Rysio tam jeszcze wytrzymuje????
Rysio said
Bolszewicy mają olbrzymi problem w USA i ni cholery nie wiedzą jak go obejść – chodzi o to, że tutaj każdy kto tylko chce ma porządny sprzęt komputerowy z nieograniczonym dostępem do internetu.
🙂
Święta naiwności wyznawcy żydowskiej ekonomii…
Po pierwsze – bolszewizmu nie ma.
Pod drugie – Internet jest jeszcze jednym z mediów, które wpuszcza glizdy do mózgów lemingów.
Po trzecie – aj waj, jaka Ameryka jest wyjątkowa z tym dostępem do Internetu… no nic, tylko się zesrać z podziwu.
Najbardziej skomputeryzowane kraje to Skandynawia i Finlandia i chyba Belgia.
Admin