“Stay strong brother”. Kibice pamiętają o Januszu Walusiu.
Posted by Marucha w dniu 2013-09-20 (Piątek)
Flaga przedstawiająca podobiznę Janusza Walusia zawisła na sektorze gości podczas czwartkowego meczu Ligi Europy pomiędzy Lazio Rzym a Legią Warszawa. Kibice warszawskiej drużyny okazali w ten sposób solidarność z przebywającym od ponad 20 lat w więzieniu w Pretorii polskim bohaterem Republiki Południowej Afryki.
Janusz Waluś to polski emigrant, który w 1981 wraz z rodziną osiadł w RPA, integrując się z tamtejszą białą ludnością – Burami. Poznając w Polsce na własnej skórze czym jest komunizm, postanowił zaangażować się w walkę z planami wprowadzenia tego ustroju w Republice Południowej Afryki, nawiązując współpracę z Partią Konserwatywną oraz Afrykanerskim Ruchem Oporu (AWB) założonym przez Eugene Terre’ Blanche’a.
Obydwa ugrupowania, z jakimi związał się Waluś, opowiadały się przeciwko rządzącej wówczas Partii Narodowej, która rozpoczęła procesy legalizacji komunistycznych oraz jawnie rasistowskich ugrupowań czarnoskórych mieszkańców RPA. Spora część działaczy Partii Narodowej oficjalnie współpracowała zresztą m.in. z Południowoafrykańską Partią Komunistyczną, której liderem był Chris Hani – postać już nierozerwalnie łączona z Januszem Walusiem.
10 kwietnia 1993 roku przed swoim domem został zastrzelony lider południowoafrykańskich komunistów – Chris Hani. O zabójstwo oskarżono właśnie Janusza Walusia, który miał przygotować zamach wspólnie z innym działaczem Partii Konserwatywnej, Clive’em Derby-Lewisem. Obydwaj odmówili składania zeznań podczas toczącego się przeciwko nim procesu. Po kilku latach Waluś wyjawił jednemu z dziennikarzy, że swoim czynem chciał ocalić rozwijający się kraj przed komunizmem. Za swój czyn został skazany na karę śmierci, którą zmieniono ostatecznie na dożywotnie pozbawienie wolności – polski bohater RPA od 20 lat odsiaduje wyrok w centralnym więzieniu w Pretorii.
Obecnie trwają spekulacje, czy Janusz Waluś faktycznie pociągnął za spust w 1993 roku, zabijając lidera odradzającej się partii komunistów. Szefowa Zjednoczenia Polskiego w RPA, Barbara Kukulska, jest zdania, iż Waluś został wrobiony w zabójstwo. Podobnego zdania jest wielu zamieszkałych w RPA Polaków, którzy twierdzą, że domniemany zabójca lidera partii komunistów był na tyle honorowy, że w ramach walki ze znienawidzonym ustrojem postanowił nie negować nałożonego na niego wyroku. Sam Waluś wielokrotnie wnosił o skrócenie kary i wcześniejsze wypuszczenie na wolność, nie określając się jednak publicznie jako “niewinny”. Istnieją duże szanse, że opuści on mury więzienia w tym roku – od osadzenia go w więzieniu mija już 20 lat.
Od tzw. transformacji ustrojowej w Polsce żaden rząd nie podjął starań o uwolnienie Walusia, został on zapomniany przez dawnych “opozycjonistów”, a media nieustannie utrzymują w społeczeństwie jego negatywny wizerunek, celowo pomijając najważniejsze fakty i starając się przedstawiać go jako “rasistę”.
Biografię Walusia przedstawiono w wydanej w tym roku książce “Zabić Haniego. Historia Janusza Walusia” autorstwa Michała Zichlarza, który od kilku lat utrzymuje stały kontakt z osadzonym. Obecność polskiego bohatera w RPA w kulturze masowej widoczna jest również w muzyce – na jego cześć powstało kilka utworów muzycznych, a także pełny album pod tytułem “Hold on Brother” Olafa Jasińskiego, związanego z zespołami Honor i October15.

Transparent na sektorze gości w Rzymie (mecz Lazio Rzym – Legia Warszawa)
Komentarzy 27 do ““Stay strong brother”. Kibice pamiętają o Januszu Walusiu.”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Marucha said
Zero komentarzy.
Trochę przykre.
JO said
Smutne, ale przykladne. Dziekujemy Temu Polakowi za to co zrobil, za conajmniej postawe i walke z Zydoidemi.
akej said
Wykonczyli jednego Walusia w Usraelu, a teraz wykanczaja drugiego w Poludniowej Afryce.
25godzina said
Marucha
>Zero komentarzy.
Bo może po prostu nikogo nie obchodzą bogacze i bananowa „warszawka” i ich kolejne hucpy do których sport jest tylko dodatkiem?
10 lat temu mężczyzna wraz z żoną wziął kredyt we frankach szwajcarskich wart 80 tys zł. Teraz musi oddać 350 tysięcy. – Odsetki dawno przerosły sumę kredytu. Brałem go z żoną kiedy wspólnie prowadziliśmy knajpkę przy lotnisku na Okęciu. Żona zmarła, a ja zostałem z kredytem. Tymczasem kurs franka wzrósł tak bardzo, że po prostu nie miałem możliwości, żeby tyle płacić i się zbuntowałem – wyjaśnia Henryk Kulpa.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,opage,3,title,Wyznanie-desperata-ktory-sparalizowal-stolice-To-byl-moj-protest,wid,16002819,wiadomosc.html?ticaid=11157c
Gość said
W taki kredyt weszło mnóstwo ludzi, niektórzy zachęceni przez „przyjaciół”, którzy byli w bankach specjalistami od kredytów. No, jak nie wierzyć specjaliście od kredytów, z którym się jest od dawna w przyjacielskich relacjach!
Za 2 pokojowe mieszkanie znajoma musi teraz płacić tyle ile zapłaciłaby za …dom!
JO said
Takich ludzi jak ten czlowiek powinno byc wiecej. Wielu z nich popelnia samobojstwo a przecie lepiej zrobic cos dobrego dla Polski zamist sie wieszac
25godzina said
@ 5 i 6 – I jeszcze jedna ciekawa rzecz. Komentarze „internautów”. Jak przejrzałem komentarze na stronach internetowych pod informacjami o tej blokadzie to większość najbardziej „lajkowanych” (popieranych) to te w stylu „brał kredyt a teraz ma pretensje do całego świata”, natomiast na Youtube pod tym filmem ogromna większość o ile nie wszyscy za tym kierowcą.
Ska taka różnica? Stad, ze komentarze na portalach wpisują oficerowie od propagandy pozatrudniani w redakcjach a YT nie da się tak (póki co) zmanipulować?
Rafal Z said
Gość powiedział/a
2013-09-20 (piątek) @ 18:26:27
„W taki kredyt weszło mnóstwo ludzi, niektórzy zachęceni przez “przyjaciół”, którzy byli w bankach specjalistami od kredytów.”
„Specjaliści” od kredytów mają albo wynagrodzenie prowizyjne albo mają do sprzedania min usług by zachować pracę. Jeśli nie wykonują limitów to się ich zwalnia. Znają podstawową charakterystykę danej usługi. Ich wiedza ogranicza się tylko i wyłącznie do tego by klient z uśmiechem na twarzy zadłużył się po uszy. Banki nie szkolą pracowników… by chronić klientów przed kredytami, których nie mogą spłacić. Dlatego też z jednej strony pracownikom banków brak wiedzy a z drugiej również i chęci gdyż premiowana jest tylko… sprzedaż.
sqbi said
Wiele takich akcji jest organizowane przez grupy kibicowskie, w merdiach określanych jako kibole, bandyci, dilerzy brakuje tylko określenia sondergejmando. To środowisko dba regularnie o pamięć bohaterów i chwil chwały Narodu i daje świadectwo na oprawach meczowych, podczas licznych akcji w dniach obchodów świąt itp.O tym pejsate nie wspominają, gdyż walka z polskością trwa od 43r.
Marucha said
Dziwnie potoczyła się dyskusja… miało być o Polaku Walusiu, antykomuniście, który gówno obchodzi wszystkie polskojęzyczne rządy…
Boydar said
Pan JO napisał : „…dziękujemy temu Polakowi za to co zrobił, co najmniej za postawę, i walkę z Żydoidami …”
Był wykonawca wyroku śmierci wydanego przez podziemny sąd organizacji do której należał.
Siedzi w więzieniu nie za to co zrobił, tylko za to czego nie zrobił – nie wysypał pozostałych.
Jeśli żyje do tej pory, a żyje, znaczy tylko, że cały czas czekają na taką „spowiedź”.
Ponieważ zbliża się koniec odsiadki, możemy się spodziewać różnych „okoliczności”.
Zgadzam się z Panem Panie JO, to przykład dzielnego faceta, i ufającego Bogu, że mu wybaczy grzech odebrania życia drugiemu człowiekowi.
Dalsza historia RPA wskazuje jednak, że nie na wiele się jak do tej pory zdało to poświęcenie. Sprawiedliwość Boża chodzi własnymi drogami.
25godzina said
@ Marucha – Niech bananowa „warszawska” młodzież chce zrobić np na mnie wrażenie to niech np zbierze pieniądze i wyśle Walusiowi na konto, bo kiedyś z tego więzienia wyjdzie i będzie musiał jakoś żyć. Banda pajacy.
Boydar said
Panie Gajowy, a cóż się Pan tak bulwersujesz !
Sam Pan tłumaczyłeś, że taki np. Pan Putin, dba głównie i przede wszystkim o interes Rosji. Ja to rozumiem i przyjmuję za prawidłowe, jest Prezydentem Rosji a nie np. Polski.
To niby dlaczego polskojęzyczne rządy z nadania bynajmniej nie Polaków, miały by wykazywać objawy troski o polskich bohaterów. Przecież podcinały by gałąź, na której jeszcze wprawdzie nie wiszą, ale na pewno radośnie skaczą.
Ja bym poszedł dalej tym sposobem rozumowania, jeśli kogokolwiek owe polskojęzyczne rządy promują, to powinno się nam zapalać czerwone światełko ostrzegawcze.
Pomijając Pana Walusia CAŁKOWITYM milczeniem, wystawiają Mu NAJLEPSZE ŚWIADECTWO.
Krzysztof M said
Wrogów się zabija. Pozostawienie wroga przy życiu grozi zarobieniem kulki w plecy. Albo noża w to samo miejsce.
Boydar said
@ Krzysztof M (14)
Cicho być
Marucha said
Re 13:
Mnie już nic nie bulwersuje, panie Boydar. Choć papieżowi Franciszkowi prawie że się to udaje,
Romank said
Dlaczego niby bialy supremasista polskiego pochodzenia i platny morderca ( hitman), mordujacy dzialacza politycznego -jakiegos tam w dalekim RPA, ma niby byc bohaterem ..(sic!) …..polskim????
Jesli juz to dlaczego nie obwolac bohaterem Leona Czolgosza.zabojce prez McKInley’a.czy Ryszarda Kuklinskiegi aka „Polak”…czy wielu innych „cyngli:”, jakich wsrod Polakow zatrzesienie.?????
Paranoia….
Romank said
Panowie KIbice…sprawdzcie …..czyj to pomysl i kto go wykonal….
i obserwujcie tych madrych kolegow:-)))
Rysio said
re 16. „………Mnie już nic nie bulwersuje, panie Boydar. Choć papieżowi Franciszkowi prawie że się to udaje,…………..”
Śmiem twierdzić, że nie tylko Franciszkowi się to udaje.
🙂
Boydar said
Nie pierdolcie tak z grubej rury Panie Romanie.
Pomysł na „płatnego mordercę”, to ulągł się wyłącznie w Pańskiej, chorej z nienawiści głowie.
Towarzysz Hani, nie był żadnym działaczem politycznym, tylko liderem lokalnych terrorystów wyrzynających nocami białych chrzescijan.
Wyrok został wydany przez podziemny sąd Burów, z zachowaniem reguł normalnego procesu.
Wykonanie sprawiedliwego wyroku, wiązało się z perspektywą śmierci wykonawcy.
Tylko Polak zdecydował poświęcić się w słusznej sprawie. Dlatego jest bohaterem.
Jako że jest i była to ta sama sprawa co między Odrą a Bugiem, jest również, nie tylko poprzez narodowość,
POLSKIM BOHATEREM Wsio paniatno ?.
veely said
No coz podobnie jak na innych forach, temat podany i conajmiej 75% momentalnie „odskakuje”.!!!!
Boydar said
Panie Rysiu
Występuje subtelna różnica pomiędzy wqurwieniem a bulwersacją.
Może kiedyś komuś uda się to Panu wyjaśnić, najlepiej byłoby ręcznie.
Ta metoda daje trwalsze efekty pedagogiczne 🙂
Rysio said
re 22. Tak rzeczywiście, nasz Gajowy wyraził się nieprecyzyjnie mówiąc, że Franciszek go bulwersuje.
🙂
Co do ręcznego wyjaśnienia to niestety, nic z tego nie będzie, bo moja mamusia, już od małego, zabroniała mi tłumaczyć cokolwiek, komukolwiek ręcznie.
😦
A szkoda bo pamiętam, że sprawiało mi to wielką przyjemność.
🙂
Boydar said
Panie Rysiu, proszę przekazać Mamusi wyrazy szacunku, wnioskuję iż martwiła się o Pana, i słusznie. 🙂
Inkwizytor said
Re: 4
Boomchacha. a co wy dyskopolowe śmierdziele i zlodzieje patriotycznego prezentujecie ? NIC, sztama z lewakami z Antify i psim swędem gra w Ekstraklasie 🙂
Romank said
Panie Boydar..do rzeczy,,,nie do rzyci….
Emmpstrem bzdrem opowiada pan w domu przy kielichu….
Patriota po paru latach pobytu:-)))))) wzburzony tym co sie dzialo nad Wisla:-))))morduje czrnego autochtona tez bandyte:-)))) z pqatriotyzmu:-)))
On wtedy po angielsku nawet nie gadal:-))) w sadzie uzywano tlumacza bo go nbei rozumieli.
Teraz na to co pan powiada powolywali sie i Walus i jego wspolnik..ale mimo dwoch rozpraw nei udalo sie ustalic ze dzialali na rozkaz jakiegos politycznego organu, organizacji, partii etc…
MIt jaki szemrzee sie wsrod kibicow jest tylko po to panei Boydar ,zeby deprocejonowac ruchy kibicow…podrzuca sie im autorytety i swietch na miare prowokacji jakie zamierzqa sie wobec tych szczerych i uczciwych Polakow!
Po to tylko, zeby ich przedstawiac jako skrajnie prawicowych terrorystow i nasladowcow bandyty.
Gdyby to tak za to- co dzialo sie nad Wisla, strzelil w leb Kiszczakowi lub innemu bandycie , w swoim rodzinnym Radomiu…juz mialby pomnik…i sam bym mu go wykul…
Boydar said
@ Pan RomanK
Kilka dni byłem ‚out of services’.
„… do rzeczy, nie do rzyci …”
# odnoszę wrażenie, że próbuje Pan zamienić nas obu miejscami, uspiechow żiełaju
„… w domu przy kielichu…”
# nie sądź Pan innych według siebie
„… patriota po paru latach pobytu …”
# wątek patriotyczny jest wyłącznie Pańskiego autorstwa, nawet kibice o tym nie wspominali, patriotyczna to była ich postawa
„… On wtedy po angielsku nawet nie gadał …”
# tak, to prawda, kiepsko też szło mu po szwedzku, suahili oraz w jidisz, to niepodważalny dowód
„…ale mimo dwóch rozpraw nie udało się ustalić, że działali na rozkaz jakiegoś politycznego organu, organizacji, partii etc…”
# wiem, chłopcy od Berii czy innego Dzierżyńskiego, wyskakują z kotłów ze śmiechu
„… Gdyby to tak za to … strzelił w łeb Kiszczakowi lub innemu bandycie …”
# to do dzisiaj jeszcze by Go nie znaleźli, łączek ci w „kraju nad Wisłą” dostatek; a okazało by się i tak, że Pan generał ‚od wielu lat zmagał się z ciężką chorobą” i właśnie okazała się silniejsza
„… i sam bym mu go wykuł …”
# trudno zaprzeczyć, jest Pan postrzegany jako ofiarny i uczciwy Polak, Pańskie zacięcie artystyczne w tworzeniu nowych wartości, również budzi powszechny szacunek
Pisz Pan co chcesz, ja uważam swoje, wkrótce przekonamy się kto miał rację. Jedni szybciej, drudzy trochę muszą poczekać.