Aż 56,8 proc. emerytów w Polsce otrzymuje z ZUS świadczenia niższe niż 1600 zł brutto
Posted by Marucha w dniu 2013-12-05 (Czwartek)
GUS opublikował przedwczoraj raport pt. „Emerytury i renty w 2012 roku”. Dokonałem jego analizy i wyciągnąłem co ciekawsze informacje. Poniżej ich zestawienie.
1. W 2012 roku na świadczenia emerytalno-rentowe wydano w Polsce łącznie 185,44 mld zł (w tym na tzw. świadczenia resortowe trzeba było wydać 13,93 mld zł). Kwota ta była wyższa o 4,6 proc. w porównaniu do 2011 roku.
2. Przeciętna wysokość emerytury w 2012 roku wynosiła:
ZUS: 1 759,85 zł brutto
KRUS: 1 054,61 zł brutto
Emerytury resortowe:
MON: 3 096,47 zł brutto
Min. Sprawiedliwości: 3 308,35 zł brutto
MSW: 3 140,91 zł brutto
3. Dla 272,1 tys. emerytów „resortowych” wydano w 2012 roku na świadczenia emerytalne kwotę 10,24 mld zł. Dla 4 mln 952 tys. emerytów ZUS wydano w 2012 roku na świadczenia emerytalne kwotę 111,43 mld zł.
4. W 2012 r. w gospodarstwach domowych emerytów i rencistów zanotowano przeciętny miesięczny dochód do dyspozycji na 1 osobę w wysokości 1 231,63 zł (dochód emerytów 1 300,43 zł, a dochód rencistów – 948,11 zł).
5. W 2012 r. aż 56,8 proc. z ogólnej liczby emerytów ZUS (tj. nieco ponad 2,8 mln osób) otrzymywało miesięcznie świadczenia mniejsze niż 1600 zł brutto. Jedynie 15 proc. z ogólnej liczby emerytów ZUS otrzymywało świadczenia wyższe niż 2600 zł brutto miesięcznie.
Źródło informacji: Emerytury i renty w 2012 r.(Stat.gov.pl)
http://niewygodne.info.pl
Komentarze 3 do “Aż 56,8 proc. emerytów w Polsce otrzymuje z ZUS świadczenia niższe niż 1600 zł brutto”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Juziek said
Widać jak na dłoni, że Żydzi dbają o swoje w opanowanych przez nich resortach!
Gojom spadają ze stołu jedynie ochłapy.
Autor nie dodał jeszcze MSZ, który to ze wszech miar i stron opanowany jest przez starszych braci w wierze, jak mawiał nasz wielki papa!
darek said
moim zdaniem GUS nie powinien podawać kwot brutto tylko netto. druga sprawa to opodatkowanie. Chodzimy do pracy, na koniec miesiąca dostajemy wynagrodzenie od którego płacimy podatki, (ZUS to też podatek, bo świadczenie to jest obowiązkowe), na konto przelewana jest wypłata netto, robiąc zakupy po raz drugi płacimy podatki, Vat, lub np. od wzbogacenia kupując auto. Przechodzimy na emeryturę (jeśli zdążymy) i pieniądze które wcześniej zabrał nam ZUS, teraz łaskawie przeleje nam na konto ale pomniejszone o podatek. Z naszą emeryturą idziemy na zakupy.. i co? Vat już na nas czeka przy kasie.
Marek said
Biorąc pod uwagę, że zwykły emeryt pracował, powiedzmy, ok 30-40, zaś emeryt pasożyt resortowy o 10-20 lat krócej, dodatkowo ten drugi pobiera średnio dwa razy większą emeryturę przez okres dłuższy o 10-20 lat – to jak to nazwać?
S.k.r.w.y.s.y.n.s.t.w.o do kwadratu!
Gnoje…