RPA po śmierci Mandeli: czy dojdzie do ludobójstwa?
Posted by Marucha w dniu 2013-12-12 (Czwartek)
Śmierć Nelsona Mandeli zelektryzowała media na świecie. Przywódcy polityczni oddali hołd „bojownikowi o wolność”, który doprowadził do zniesienia polityki apartheidu w Republice Południowej Afryki. Jednak RPA stoi w obliczu niepokojów społecznych, które mogą nasilić się właśnie teraz. Po śmierci Mandeli może nie znaleźć się już nikt, kto powstrzyma zradykalizowanych czarnych przed rzezią białych mieszkańców RPA.
Mandela przedstawiany jest w mediach jako człowiek sukcesu, który uwierzył, iż „nadzieja i aktywizm mogą zmienić historię.” Tuż po ujawnieniu informacji o śmierci dziewięćdziesięciopięcioletniego byłego pierwszego czarnoskórego prezydenta RPA, Barack Obama mówił o stracie „jednego z wielkich dwudziestego wieku.” Przypomniał, iż Mandela był więźniem politycznym, który stał się wolnym człowiekiem, „bojownikiem o wolność, który osiągnął pojednanie, prezydentem, który walczył o równość i rozwój”.
Były prezydent, laureat pokojowej nagrody Nobla, bojówkarz marksistowski w 1962 r. został aresztowany przez ówczesne władze RPA za koordynowanie licznych akcji sabotażowych, które przynosiły straty gospodarce krajowej. Mandela spędził w więzieniu 27 lat. W 1992 r. mieszkańcy RPA opowiedzieli się w referendum za zniesieniem polityki apartheidu, a w r. 1994 r. partia Mandeli – Afrykański Front Narodowy – wygrała wybory. Mandela został prezydentem. Sprawował swoją funkcję do 1999 r.
Niestety, od tego czasu wciąż pozostało wiele niezałatwionych spraw i niezałagodzonych konfliktów. Kraj wciąż boryka się z wysokim bezrobociem strukturalnym (30 proc. mieszkańców nie ma pracy). Prawie jedna czwarta mieszkańców RPA żyje na granicy lub poniżej granicy ubóstwa.
Wg najnowszego raportu ONZ, 1.4 mln dzieci w kraju nie ma dostępu do czystej wody pitnej, a 1.5 mln – do toalety z bieżącą wodą. 1.7 mln żyje w lepiankach. Prawie sześć milionów mieszkańców RPA ma HIV/AIDS. Rodzi się jednak dużo dzieci. Szacuje się, że prawie 40 proc. obecnych mieszkańców RPA przyszło na świat po uwolnieniu Mandeli z więzienia w 1990 roku.
Wielu obserwatorów zwraca uwagę na niepokoje społeczne, które ich zdaniem nasilą się właśnie po śmierci Mandeli. Dopóki żył „bojownik o wolność” zapędy czarnych nacjonalistów, chcących się zemścić na białych, były powstrzymywane. Teraz może być inaczej.
Genialny lawirant
Magazyn The Foreign Affairs przypomina, że geniusz Mandeli polegał na „zręcznym rozbrajaniu ideologicznych min.” W latach pięćdziesiątych ub. wieku Mandela musiał oscylować pomiędzy czarnymi nacjonalistami, zmierzającymi do krwawej rozprawy z białymi, komunistami chcącymi za wszelką cenę zniszczyć kapitalizm, a liberałami mającymi nadzieję na stworzenie „prawdziwej demokracji”.
Mandela – zdaniem FA – chciał najpierw znieść segregację rasową, a dopiero w dalszej kolejności zamierzał realizować swoją wizję ideologiczną. Dlatego rozmawiał z przedstawicielami wszystkich ugrupowań – nawet najbardziej skrajnych. W połowie XX wieku nie było to łatwe. RPA położona na styku Atlantyku i Oceanu Indyjskiego była krajem niezwykle zróżnicowanym. Zamieszkiwały ją ludy afrykańskie, europejscy osadnicy i azjatyccy imigranci.
W obliczu tej różnorodności Mandela „po prostu zręcznie lawirował.” Chciał doprowadzić do delegalizacji rządu, głównie „poprzez kształtowanie świadomości mas i tworzenie przyczółków na arenie międzynarodowej.” Podczas podróży zagranicznych w Afryce czarnoskóry bojownik nawoływał do podjęcia walki zmierzającej do dekolonizacji. Na Kubie chwalił postępy rewolucji Fidela Castro, a w Londynie pozytywnie wypowiadał się o liberalizmie.
Jak zaznacza FA, afrykański przywódca „utrzymywał tę elastyczność po powrocie do polityki w 1990 roku”. W Szwecji Mandela zapewniał, że „nowa Republika Południowej Afryki będzie zjednoczonym, demokratycznym, nieseksistowskim i nierasistowskim krajem”, w którym będą przestrzegane „prawa człowieka” i w którym „każdy będzie miał zapewniony dostęp do pełnego i nieskrępowanego rozwoju”. Deklarował, iż można stworzyć „świat wolny od konfliktów regionalnych i groźby wojny nuklearnej”.
Również będąc już u władzy Mandela cały czas próbował godzić interesy różnych grup, stąd z wielu stron zarzucano mu populizm.
Biali przed groźbą eksterminacji
Dzisiejsza Republika Południowej Afryki pełna jest paradoksów. Z powodu różnic majątkowych i stagnacji gospodarki na nowo odżywają stare antagonizmy.
Grupa białych Afrykanerów ma od dziesięciu lat gotowy plan ewakuacji na wypadek grożącego jej ludobójstwa. Od czasu zniesienia polityki apartheidu czarni brutalnie zamordowali już ponad 3 tys. białych farmerów, a wielu okaleczyli. Szef organizacji Suidlanders twierdzi, że rząd ignoruje zabójstwa i rutynowo umarza postepowania karne. Organizacja opracowała plan ewakuacji, który ma być natychmiast wdrożony, gdy tylko wybuchnie przemoc.
Zgodnie z tym planem kraj podzielono na 27 regionów, a każdy region na jeszcze mniejsze jednostki. Coenie Maree z organizacji tłumaczy, że każda grupa ma swój własny, bardziej szczegółowy plan ewakuacji. Gdy zostanie ogłoszony alarm, ludzie natychmiast będą powiadomieni SMS-ami, aby udać się do umówionych miejsc. Stamtąd będą konwojowani dalej.
W RPA żyje około trzech milionów Afrykanerów, którzy są potomkami Europejczyków. Kilka miesięcy temu organizacja Genocide Watch, monitorująca sytuację w różnych krajach zagrożonych ludobójstwem, ostrzegła, że RPA od ludobójstwa dzieli wąska granica. Określono, że jest to szósty stopień zagrożenia, czyli przygotowanie do ludobójstwa. Siódmy – ludobójstwo – stwierdza się po fakcie.
Gustaw Muller, były oficer wywiadu armii Republiki Południowej Afryki mówi o wyraźnych znakach ostrzegawczych, wskazujących na zamiar przeprowadzenia masowych mordów. Jest przekonany, że teraz, po śmierci Mandeli, będącego ikoną polityczną, dojdzie do eskalacji przemocy.
Źródło: Foreign Affairs, RT, Agnieszka Stelmach.
Czytaj także: Roman Konik: RPA – wojna przeciw białym
http://www.pch24.pl
Komentarzy 11 do “RPA po śmierci Mandeli: czy dojdzie do ludobójstwa?”
Sorry, the comment form is closed at this time.
SZOŁ i spotkanie masoństwa w RPA jako żałobników po KOMUNIŚCIE Mandeli ! said
Prasa drugiego ubiegu w USA nazwała „SZOŁEM” tą całą ceremonie imprezę w RPA , pochówku czarnego KOMUNISTYCZNEGO rasisty Mandeli.
Na networkach drugiego obiegu w USA, zastanawiano się oraz próbowano rozwikłać zagadkę DLACZEGO z takim świńskim pędem pijechali na ten SZOŁ do RPA prawie WSZYSCY żyjący tzw. „prezydenci USA” a faktycznie PAJACE czy też klauni pociągani za sznurki przez rządzącą rozbestwioną rozwydrzną mafię ŻYDO-komunistycznych szowinistów z amerykańskim obywatelstwen.
Przecież WIADOMO, że w polityce zagranicznej nie ma miejsca na jakieś tam czułości – państwa nie mają przyjaźni (ani wrogości…), tylko INTEESY .
JAKI interes miała ta banda orza CO spowodowało, że ta zgraja PAJACÓW masonów z USA, Anglii i innych państw, którzy pogonili do RP oddwac cześc temu KOMUNIŚCIE Mandela, za którego placami jak stali jacys bili ludzi to TYLKO żydzi, którzy to RP omotali pajęczyną żydowskiego networku bankowo-finansowego aby DYMAĆ tych głupich murzynów w RPA ?
Obejrzyjcie sobie dobrej jakości zdięcia tego SZOŁU tych „przywódców” co się tam zjechali aby się pod PRETEKSEM pogrzebu aby się tam spotkać i COŚ tam miedzy sobą USTALIĆ :
http://www.dailymail.co.uk/news/article-2521300/Obama-shakes-hands-Raul-Castro-Mandelas-memorial.html
Absolutnie NIE wierzę w spontanicznośc ich tam zebrania się, lecz MUSIELI miec w tym jakiś INTERS, ale JAKI ???
Spis masońskiego networku który tam zwalił do tykajacej bomby czarnych rasistów RPA jest tutaj razem z wieloma zdieciami:
A Who’s Who of world leaders:
http://www.dailymail.co.uk/news/article-2521202/Nelson-Mandelas-memorial-service-whos-world-leaders.html
Oto przekopiowany spis tych masońskich ryjów:
Representing the U.S., President Barack Obama made address
Former Presidents Bill Clinton and Jimmy Carter were also there
Former British Prime Minister has arrived in Johannesburg
Musicians Bono, Annie Lennox and Peter Gabriel were expected
Sir Richard Branson and supermodel Naomi Campbell invited
FULL LIST OF FOREIGN DIGNITARIES AT MANDELA’S MEMORIAL
– Afghan President Hamid Karzai.
– Angolan Vice President Manuel Vincent.
– Argentinian Acting President Amado Boudou.
– Australian Prime Minister Tony Abbott.
– Bahamas’ Prime Minister Perry Christie.
– Bangladesh’s President Abdul Hamid.
– Belgian Prime Minister Elio di Rupo and King Philippe.
– Benin’s President Boni Yayi.
– Botswana’s President Seretse Ian Khama.
– Brazilian President Dilma Rousseff and three predecessors, including Luiz Inacio Lula da Silva.
– British Prime Minister David Cameron, deputy PM Nick Clegg and former Prime Minister Tony Blair.
– Burundi’s President Pierre Nkurunziza.
– Canadian Prime Minister Stephen Harper and three of his predecessors.
– Chadian President Idriss Deby.
– Chinese Vice President Li Yuanchao.
– Comoros’ President Ikiliou Dhoinine.
– Congo’s President Joseph Kabila.
– Croatian President Ivo Josipovic.
– Cuban President Raul Castro.
– Czech Foreign Minister Jan Kohout.
– Danish Prime Minister Helle Thorning-Schmidt and Prince Frederik.
– Djibouti’s President Ismail Omar Guelleh.
– East Timor’s Prime Minister Xanana Gusmao.
– El Salvador’s Foreign Minister Jaime Miranda.
– Equatorial Guinea’s President Obiang Nguema Mbasogo.
– Ethiopia’s Prime Minister Hailemariam Desalegn.
– European Commission President Jose Manuel Barroso.
– European Union Council President Herman Van Rompuy.
– Finnish President Sauli Niinisto.
– French President Francois Hollande and his predecessor Nicolas Sarkozy.
– Gabon’s President Ali Bongo Ondimba.
– Gambian President Yahya Jammeh.
– German President Joachim Gauck.
– Ghana’s President John Dramani Mahama.
– Guinean President Alpha Conde.
– Guyana’s President Donald Ramotar.
– Haitian President Michel Martelly and Prime Minister Laurent Lamothe.
– Indian President Pranab Mukherjee and Congress party leader Sonia Ghandi.
– Iranian Foreign Minister Mohammad Javad Zarif.
– Irish President Michael Higgins.
– Italian Prime Minister Enrico Letta.
– Ivory Coast’s President Allasane Ouattara.
– Jamaica’s Prime Minister Portia Simpson Miller.
– Japan’s Crown Prince Naruhito and former Prime Minister Yasuo Fukuda.
– Jordanian Queen Rania and Prime Minister Abdullah Ensour.
– Kenyan President Uhuru Kenyatta.
– Lebanese caretaker Prime Minister Najib Mikati.
– Lesotho’s Prime Minister Thomas Thabane.
– Liberian President Ellen Johnson Sirleaf.
– Malawi’s President Joyce Banda.
– Malaysian Energy Minister Maximus Ongkili.
– Mauritius’ Prime Minister Mohamed Ould Abdel Aziz.
– Mexican President Pena Nieto.
– Morocco’s Prince Moulay Rachid.
– Mozambique’s President Armando Emilio Guebuza.
– Namibian President Hifikepunye Pohamba.
– Nepalese Foreign Minister Madhav Prassad Ghimire.
– The Netherlands’ Foreign Minister Frans Timmermans and King Willem-Alexander.
– Niger’s President Mahamadou Issoufou.
– Nigerian President Goodluck Jonathan.
– Norwegian Prime Minister Erna Solberg and Crown Prince Haakon.
– Pakistan’s President Mamnoon Hussain.
– Palestinian President Mahmoud Abbas.
– Philippines’ Vice President Jejomar Binay.
– Polish Foreign Minister Radek Sikorski and former President Lech Walesa.
– Portuguese President Cavaco Silva.
– Saudi-Arabia’s Deputy Prime Minister Muqrin bin Abdulaziz Al Saud.
– Senegalese President Macky Sall.
– Serbian President Tomislav Nicolic.
– Seychelles President James Michel.
– Slovak Foreign Minister Miroslav Lajcak.
– Slovenia’s President Borut Pahor.
– South Korean Prime Minister Hongwon Chung.
– South Sudan’s President Salva Kir Mayardi.
– Spanish Prime Minister Mariano Rajoy and Prince Felipe.
– Sri Lanka’s President Mahinda Rajapaksa.
– Sudanese Vice President Bakri Hassan Salih.
– Suriname’s President Desire Delan Bouterse.
– Swaziland’s Prime Minister Sibusiso Barnabas Dlamini.
– Swedish Prime Minister Fredrik Reinfeldt and Princess Victoria.
– Swiss President Ulrich Maurer.
– Tanzanian President Jakaya Kikwete.
– Trinidad and Tobago’s Prime Minister Kamla Persad-Bissessar.
– Tunisian President Moncef Marzouki.
– Ugandan President Yoweri Museveni.
– U.N. Human Rights Commissioner Navi Pillay.
– U.N. Secretary General Ban Ki-moon and his predecessor Kofi Annan.
– U.S. President Barack Obama and first lady Michelle Obama as well as former presidents George W. Bush, Jimmy Carter, Bill Clinton and his wife Hillary.
– Uruguay’s Foreign Minister Luis Almagro.
– Vatican official Cardinal Peter Turkson of Ghana.
– Venezuela’s President Nicolas Maduro.
– Zambia’s President Michael Sata.
– Zimbabwean President Robert Mugabe.
.
Na ten SZOŁ też przyjechał ŻYD z angielskim obywatelstwem Ed Miliband (jego dziadek KOMUNISTA walczył przeciwko Polsce w 1920 roku w armi Budionnego). Ten żydzisko był ministrem Wielkiej Brytanii, a teraz jest szefem lewacko-komunistycznej „Labour Party”.
Żydoska brukowa prasa w USA ubolewa dzisiaj nad tym, że ten ich żydowski lewak Ed Miliband jak był w RPA na tym „SZOLE” masoństwa i lewactwa to został „nie dostrzeżony” bo się z nikt z nim nie witał, ani z nim nie rozmawiał, był pomijany przez różne oficjale, chociaż został wmontowany na trybunę najważniejszych „żałobników” po komuniście Mandeli co widać na zdjęciach.
Fran SA said
Bibi nie przyjechal.
Prasa izraelska tlumaczy, ze potrzebowalby ponad stu osobistych ochroniarzy i to podobno drogo kosztuje!
Inne zrodlapodaja, ze Netanjahu jest na czarnej liscie w Poludniowej Afryce i grozilo mu podobno …aresztowanie.
http://mondoweiss.net/2013/12/netanyahu-memorial-officers.html
http://12160.info/page/netanyahu-has-decided-not-to-attend-a-memorial-service-for-nelson
Juziek said
Na tej czwartej z prawej od góry fotce to jakby nasza Katarzyna Piekarska z SLD.
Co tam jej Obama prawi?
Juziek said
Oczywiście chodziło o ten zestaw!
http://www.dailymail.co.uk/news/article-2521300/Obama-shakes-hands-Raul-Castro-Mandelas-memorial.html
Dziad Wernyhora said
„Interpreter języka migowego” na „szole”
The man accused of faking sign interpretation next to world leaders at Nelson Mandela’s memorial has told a local newspaper that he was hallucinating and hearing voices.
Thamsanqa Jantjie did describe his qualifications for being a sign language interpreter, but told The Star he works for an interpreting company that paid him US$85 (€62) for interpreting Tuesday’s event.
🙂 Gość miał pokazywać w języku migowy co tam Barak gada ale okazało się, że macha łapami jakby się od much opędzał i żadnego migowego słowa nie pokazuje.
„Głusi przed odbiornikami byli zbulwersowani” bo żadnego miodu z ust Baraka nie udało się zebrać przez tego lipnego interpretatora.
A tu sie okazuje że gość miał halucynacje i słyszał głosy (tylko czyje???)
Brat Dioskur said
Byl i na tych uroczystosciach akcent…komiczny!Mianowicie podczas gdy kolejni wielcy tego swiata oraz niejaki bp.Tutu wynosili pod niebo zaslugi zmarlego Mandeli to dokladnie w tym samym czasie nieznani sprawcy wlamywali sie do domu wspomnianego biskupa ogolacajac jego dom z co kosztowniejszych rzeczy!Takie sa realia demokratycznej i w koncu uwolnionej od apatheidu RPA….
Krzysztof P said
Nooo i NIKOGO z Rosji??!!!!!!!
I nikogo z Polski…hehhe..bo (zd)Radek to Unych reprezentant. Bolus biedak podobno, TYSZ nie dostał OCHRANY i sie wykpił?
Mandela, mandela nareszcie diabły mogą ci hurtem płonace opony na twoj łeb wsadzac!!!
revers said
…lub masona 34 stopnia
Rysio said
re 5. Pamiętam, że jak rzuciłem okiem na CNN i machanie rękami tego murzyna (robił to przez 4 godziny) to zaiskrzyło mi, że jakoś dziwnie macha – ale potem pomyślałem że być może język głuchoniemych jest inny w Południowej Afryce od tego w USA.
Dwa dni później wybuchła afera.
🙂
Fakt że murzyn wyciął porządny dowcip a zarazem zrobił bardzo pożyteczną rzecz bo przeraził wszystkie głowy państw.
PS. Małe pytanko dla expertów od j. głuchoniemych – czy mogą się oni dogadać za pomocą znaków z innymi narodowściami (np. rosjanin z anglikiem) czy nie?
Marucha said
Re 9:
Nie istnieje jeden ogólnoświatowy język migowy, ale wiele języków, których zasięgi nie zawsze pokrywają się z zasięgami języków mówionych. Przykładowo brytyjski język migowy (BSL) jest zupełnie różny od amerykańskiego języka migowego (ASL), który jest z kolei używany zarówno w USA, jak i w Kanadzie oraz Meksyku.
Marucha said
A co do „interpretatora” języka migowego – to wspaniały facet.
Zrobił sobie jaja z pogrzebu starego terrorysty.
Sam bym tak chciał…