Nauki z Majdanu
Posted by Marucha w dniu 2013-12-22 (Niedziela)
Jeszcze raz okazało się, że tzw. prawica polska walczącą z „komuną”, „agenturą rosyjską”, PRL – i czym tam jeszcze – jest tak naprawdę ideologicznym dziecięciem Adama Michnika i KSS KOR.
Powoli kończy się kolejna wyprawa kozaków wspomaganych przez banderowców i 1500 fundacji i funduszy zachodnich na Kijów. Jeszcze powiewają na Majdanie czerwono-czarne sztandary UNA-UNSO i błękitno-niebieskie neobanderowskiej „Swobody”, ale to już końcówka. Czas więc na wnioski i oceny, jakie nasuwają się po tych kilku tygodniach, oceny dotyczące tego, co się działo i częściowo dzieje nadal u nas.
Po pierwsze, przysłowie „Polak mądry po szkodzie” nie sprawdza się w naszej politycznej rzeczywistości. Po nauczce z roku 2004, kiedy bezkrytycznie rzucono się w Polsce z poparciem dla tzw. pomarańczowej rewolucji, a potem wstydzono się tego i wyklinano Wiktora Juszczenkę – nic nie zostało. Wystarczył tylko obraz Majdanu z antyrosyjskimi hasłami, by ci sami ludzie w Polsce dostali przysłowiowego małpiego rozumu. Powtórzyli ten sam błąd, tym bardziej naganny, że już raz poczyniony.
Po drugie, okazało się raz jeszcze, że nie ma w Polsce mediów wolnych i obiektywnych. W sprawach polityki wschodniej istniej sztywny, ideologiczny front, tak samo ujednolicony jak media w okresie PRL, kontrolowane przez Wydział Propagandy KC PZPR. Odnosi się wrażenie, że mamy tu swego rodzaju stan wyjątkowy, a decyzje o tym jak komentować i pokazywać nie podejmowane są wyłącznie przez kierownictwa mediów. Jest to zresztą, tzw. tajemnica Poliszynela, znana wszystkim pracownikom mediów publicznych. Zacietrzewienie i tendencyjność mediów publicznych jest więc czasem większe niż prywatnych. Ten ideologiczny front obejmuje media od „Gazety Wyborczej” po „Gazetę Polską”, od TVN po TV Republika.
Po trzecie, jeszcze raz okazało się, że tzw. prawica polska walczącą z „komuną”, „agenturą rosyjską”, PRL – i czym tam jeszcze – jest tak naprawdę ideologicznym dziecięciem Adama Michnika i KSS KOR. Nie przypadkiem on sam pochwalił Jarosława Kaczyńskiego za występ u boku banderowców w Kijowie. Ma więc rację, nie tylko zresztą w tej sprawie, prof. Bronisław Łagowski piszący w „Przeglądzie” o tej „prawicy konserwatywnej”:
„Co do Obozu Konserwatywno-Narodowego, to sprawa tak się przedstawia, że nie jest to obóz ani konserwatywny, ani narodowy. Nie wznoszą się oni do tego poziomu sublimacji, na którym dopiero takie pojęcia jak naród czy konserwatyzm mogą mieć sens. Wzięli się stąd, że z całej siły pragnęli przelicytować Michnika w antykomunizmie, ale o realnym narodzie nie są zdolni myśleć. To są fantaści w polityce, Michnika gotowi w łyżce wody utopić, ale skazani na wieczne podążanie za nim w każdej ważnej sprawie, w tych dniach w „europeizowaniu” Ukrainy”.
I tak jest w istocie – nie przypadkiem najbardziej agresywna „Gazeta Polska” jest nazywana prawicowym dodatkiem do „Gazety Wyborczej”. To ta „prawica konserwatywna” każe Polakom popierać na Ukrainie hasła prounijne, podczas gdy u nas ubiera się w szatki eurosceptycyzmu. To ta „prawica” jest na tym Majdanie razem z Femenem, organizacjami gejowskimi i wszystkimi wrogami tradycji, Władimira Putina i Rosji. To ta „prawica” w ogóle nie przyjmuje do wiadomości, że Rosja teraźniejsza opowiedziała się po stronie cywilizacji chrześcijańskiej przeciwko lansowanej przez UE cywilizacji śmierci. To ta „prawica” oszukuje siebie i swoich klientów, że prowadzi jakąś wojnę z postsowiecka Rosją, a może nawet z sowiecką. Ta mistyfikacja ma być usprawiedliwieniem sojuszu z najbardziej wrogimi chrześcijaństwu i tradycji siłami na Zachodzie. Dodajmy, że ta „prawica” jest ewenementem w Europie, anomalią i dziwolągiem, czymś anormalnym i niespotykanym.
Po czwarte, i to jak na razie jedyna optymistyczna konstatacja, zmasowana propaganda postsolidarnościowego PO-PiS-u nie jest już przyjmowana z dobrodziejstwem inwentarza. Reakcją na bratanie się PiS-u z banderowcami było oburzenie i sprzeciw wielu środowisk kresowych, a symbolem tego swoistego „non possumus” był głos ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Był to głos na tyle mocny, że zaniepokoił centralę partii Jarosława Kaczyńskiego. Jeszcze większy sprzeciw wywołał ten medialno-histeryczny amok wśród internautów. Z pobieżnej nawet analizy wpisów na forach wynika, że zdecydowana większość, można nawet mówić, że przytłaczająca, komentujących wyśmiewa i potępia polityków i dziennikarzy, a ich poglądy uznaje za aberrację i przejaw wyjątkowej głupoty.
Kurtyna powoli opada, pozostaje niesmak i kac. Już pojawiają się bardziej wstrzemięźliwe opinie i oceny, już opada temperatura. Ale nie miejmy złudzeń, elity polityczne w Polsce, wychowane na tzw. etosie wolnościowym i mesjanistycznym, na opacznie pojmowanym Giedroyciu i na ideologicznej rusofobii gotowe są do popełnienia nie jednego jeszcze głupstwa, gotowe są wykorzystywać państwo polskie do realizacji swoich rojeń i szaleńczych pomysłów oderwanych od współczesnych realiów i układu sił w Europie i na świecie. Żyją latami 1980-1981, fobiami i marzeniami z tamtego okresu, żyją przeżuwaniem historii sprzed nawet 400 lat i wspominkami z okresu Wielkiej Smuty, kiedy to Polacy byli na Kremlu. I żadne odbijanie się od ściany, żadne klęski ponoszone od lat, nie są w stanie ich od tego odwieść. Z takiej po prostu zostali ulepieni gliny.
Jan Engelgard
Myśl Polska
http://konserwatyzm.pl
Komentarzy 20 do “Nauki z Majdanu”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Nemo said
Rewolucyjne nastroje we Włoszech, europejskie media starają się o tym nie informować.
„Przekazy medialne od kilkunastu dni skupiają się wyłącznie na tym, co dzieje się na Ukrainie. Mogłoby się wydawać, że w Europie nie dzieje się nic ciekawego, nic bardziej błędnego. Media głównego nurtu usłużnie pomijają wydarzenia, które mają miejsce we Włoszech. Ludzie wyszli tam na ulice i domagają się zmian.
Informacje z Ukrainy i z Włoch nie mogły się pojawiać w mediach jednocześnie, ponieważ prowadziłyby do swoistego dysonansu. Pokazywanie z jednej strony protestów na kijowskim Majdanie, które rzekomo wskazują na owczy pęd ku Unii Europejskiej, a z drugiej strony licznych protestów we Włoszech, może powodować kłopoty z interpretacją zdarzeń…”
http://kronikanarodowa.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=801:rewolucyjne-nastroje-we-woszech-europejskie-media-staraj-si-o-tym-nie-informowa
błysk said
Mniej więcej można się zgodzić z rozważaniami red. Engelgarda. Warto jednak dodać,że jest to program piłsudczykowsko -gedrojciowy. Otóż istotą tego nurtu była i jest chęć odgrodzenia się od Rosji poprzez utworzenie szeregu państw granicznych. Państwa takie powstały ,ale wbrew intencjom neopiłsudczyków nie prowadzą one przyjaznej polityki wobec Polski,lecz wrogą. I tu przedstawiciele tego nurtu/piłsudczykowsko-giedrojciowego/ znaleźli się w kłopocie i znajdują wyjście poprzez podlizywanie się tym państwom ,choć jest to szkodliwe dla :Polski.Jak się wydaje wyjściem jest polityka współpracy z Rosja ,choć je jej się trochę boję, bo jak dotychczas nie uczyniła ona żadnego przyjaznego kroku ku Polsce /może ew. za taki krok uznać dialog Cerkwi i Episkopatu w Polsce/..
Joe said
Jeszcze dlugo Europa bedzie placic cene za ignorancje dialogu z prawoslawiem …a slepym kontynuowaniem dialogu z judaizmem.Ale powoli oczka same sie przemywaja lezkami.Moze przyjdzie czas zrozumienia wlasnej beznadzieji…jezeli koscioly w calej Europie zupelnie opustoszeja.
Krytyczny komentator said
Współpracy z klasycznym tego słowa z Rosją to bym się akurat nie bał, co innego jakiś głębszy sojusz. Z Rosjanami współpracują i dobrze na tym wychodzą liczni rodzimi przedsiębiorcy, więc i na poziomie politycznym dałoby się ubić niejeden interes. P. Błysk pisze, że Rosja nie uczyniła żadnego kroku przyjaznego Polsce, a co w Polsce właściwie uczyniono przyjaznego Rosji – może kretyńską awanturę pod ambasadą?
maurycy said
Od dawna wiadomo ze scierwa z PIS nie roznia sie prawie od PO. Chamskie pyskowki miedzy nimi maja tylko uporczywie oglupiac naiwnych ! Niestety glupich i naiwnych Polakow sa oceany ! Czesto oni w skrajnej tepocie i uporze sa absolutnie i zdecydowanie odporni na wszelkie argumenty ! Potrafia sie jeszcze zachowywac agresywnie i bezczelnie !
Luxeuro said
„Powtórzyli ten sam błąd, tym bardziej naganny, że już raz poczyniony.”
Tu nie ma błędów.
Fran SA said
Ten sztywny front w Polsce nie pozwala Kaczynskiemu popierac antyrzadoych demonstracji w Grecji, Hiszpanii i Wloszech.
Nie pozwala tez Kaczynskim i McCainom popierac demonstracji prorzadowych we Wschodniej Ukrainie.
Na Ukraine wybrala sie pani Katerina Ashton, zeby popierac demonstracje antyrzadowe. Demonstracje antyrzadowe w Grecji, czy Hiszpanii jej nie interesuja.
Juz taki biedny los naszych biednych politykow. Musza miec dokladnie wypisane na kartach gdzie moga jechac i kogo musza popierac.
Euzebiusz said
Bardzo dziwi mnie milczenie o uwolnieniu Chodorkowskiego. A przecież temat taki wdzięczny i ileż pięknych komentarzy by się napisało…
błysk said
ad4. Ma Pan w zasadzie rację ,ale … Polska tak naprawdę nie ma co Rosji do zaoferowania .Co innego Rosja .Przypominam czas kiedy Gorbaczow proponował nam Lwów albo Królewiec,bo chciał wybrnąć z traktatu Ribbentrop – Mołotow .Wówczas to Kuroń i Mazowiecki uświadomili go,że ze strony Polski nie ma się cz\ego obawiać . I tak już pozostało. Czasy się zmieniły ,choć sadze ,że Rosja miałaby coś do zrobienia dla Polski. Demonstracje przed rosyjska ambasadą : Rosja , jak sądzę orientuje się kto rządzi Polską ,by je na powążnie traktować.
Marucha said
Re 8:
Prosimy zatem o komentarze do tego wdzięcznego tematu.
Rysio said
re 8. Nie ma nic dziwnego w tym milczeniu o uwolnieniu Chodorokowskiego.
Gajowy Maurcha po prostu chroni tego żyda.
Buuuuuuuuuuuuuuuhahahahaa !!!!
🙂 🙂 🙂
PS. Gajowy to jedynie toleruje mojego ulubionego ……..
😉
mieszko1 said
panie marucha…widze że cenzura ma się dobrze . u pana ..jak za komuny w polsce
Pan wie, na jakie forum wszedł?
Admin
vigil-tu-1 said
re.3
Nie opustoszeja koscioly. Beda przerabiana na meczety a te co sie nie beda nadawac na spichleze dla Monsanto strawy.
W Buffalo ny juz sa dorabiane kopuly i minarety do polskich kosciolow. Jeden taki juz dosc dawno miesci sie na ul. Sobieskiego. Bylem, widzialem. O tempora o mores.
typ stereo said
Nie ma żadnej nauki z Majdanu dla wyznawców płatnego Sakiewicza i bezpłatnego o. Rydzyka
Może nielicznych wstrząśnie jedynie sprzeczność że wg Kalksteina – Kaczyńskiego i fanów
w Polsce Unia EuroPEJSka zła a na Ukrainie juz z nią jest bardzo dobrze.
Polska nie nawróciła EU na katolicyzm to teraz propaganda i narracja dla prawosławnych (eskimos Wildstein jr – odkrycie roku sakiewicza;):
wejdźcie do UE bo macie misję do spełnienia: nawrócenie Europy na chrześcijaństwo;)
Z drugiej strony na co trzymane sa tam pomniki Lenina?
Usunięcie pomnika Lenina przez majdaniarzy dało Trybunie Ludu Bożego (GN) pretekst do pochwalenia tego zgromadzenia…
I taki przeciętniak pomyśli że oni wielbią wciąż żydokomunę czyli tzw sowietów – a to daje paliwo Gazecie Wyborczej Prawicy do straszenia Rosją…
Judeokatolik w PL:
USA (USrael?? USrahell??!!) > Sowieci (Rosja?)
Joe said
Re 13,,,I-sze pustoszeja z powodu braku wiernych KK.I to jest tragiczne.Tez mieszkam w US.Duzo podrozuje i Mam rodzine w Niemczech.Widzialem co dzieje sie w Europie…kilkusetletnie katedry a na mszy w Wielka Niedziele moze 60 osob.
Co sie z nimi potem stanie to juz mniej wazne.Najtragiczniejszy jest upadek…
Krytyczny komentator said
Ad. 9, Czyli do p. Błyska: Nie da się zaprzeczyć, że ma Pan zasadniczo rację. Bo cóż my mamy dziś faktycznie do zaoferowania Rosji – zdrową żywność, której nam samym dramatycznie brakuje. Daliśmy się za sprawą różnych „styropianowych giedrojciowców” wyprzeć z chłonnego rynku, i nie ma widoków na jego odzyskanie, zwłaszcza że Rosja stawia, i to z efektami, na samowystarczalność w tej dziedzinie. Mimo wszystko jednak całkiem spora wymiana handlowa istnieje, i to z tendencjami wzrostowymi – nie to z Ukrainą.
A co do Chodorkowskiego – to nie ma nawet czego specjalnie komentować, bo wszyscy mniej więcej rozumieją, co w trawie piszczy. Kolejny zręczny manewr Władimira P. Przykrył temat Ukrainy, a na pełny bojkot Soczi nie może sobie pozwolić, dlatego pościł Ch. w skarpetkach i z biletem w jedną stronę. Do tego na terytorium Rosji może zostali jacyś zakładnicy z jego rodziny. Można odnieść takie wrażenie, że im starszy, tym lepszy…
Krzysztof M said
Za Piłsudskiego i Giedroycia patrzyło się na świat inaczej, niż powinno się patrzeć dziś. Świat się zmienił, warunki się zmieniły, ludzie się zmienili. TV rządzi mózgami większości. Ludzie związani z ziemią, z rolnictwem już nie nadają tonu.
Badań na ten temat – BRAK.
Co możemy? Możemy robić zrzutę na najzdolniejszych młodych i wysyłać ich do najlepszych szkół, w Warszawie, Toruniu, Pekinie – wszystko jedno. I ci ludzie, którzy będą mieli warunki do SWOBODNEGO rozwoju umysłu, poprowadzą kraj we właściwym kierunku. Dziś nie ma już magnatów, którzy sponsorowali takie rzeczy. Więc musimy to zrobić sami.
Lily said
Re13; Co na to wszystko,senator George Maziarz?. Ponoc gorliwy Katolik,z polskimi korzeniami.
Marek said
„Ten sztywny front w Polsce nie pozwala Kaczynskiemu popierac antyrzadoych demonstracji w Grecji, Hiszpanii i Wloszech.
Nie pozwala tez Kaczynskim i McCainom popierac demonstracji prorzadowych we Wschodniej Ukrainie.
Na Ukraine wybrala sie pani Katerina Ashton, zeby popierac demonstracje antyrzadowe. Demonstracje antyrzadowe w Grecji, czy Hiszpanii jej nie interesuja.
Juz taki biedny los naszych biednych politykow. Musza miec dokladnie wypisane na kartach gdzie moga jechac i kogo musza popierac.”
======
🙂 dokładnie, jełopy są przewidywalni, prawie jak 2 plus 2 jest 4.
wi42 said
Re17
O wlasnych elitach wg. Dugina (start 57 min. do 1godz. 5min. +)
http://trueinform.ru/modules.php?name=Video&file=article&sid=38981