Ukraińcy chcieliby Tuska jako premiera

Nie milkną echa po porannej dymisji Mykoły Azarowa. Szerokie grono ekspertów już wskazuje potencjalnych następcę 66`letniego przywódcy Partii Regionów. Jeszcze dalej posunęła się doradczyni Wiktora Janukowycza, dla której idealnym kandydatem na to stanowisko byłby… Donald Tusk.

Dzisiejsza dymisja Mykoły Azarowa ze stanowiska premiera Ukrainy, choć już dawno wyczekiwana, nie rozwiązała „od ręki” problemów naszych wschodnich sąsiadów. Mało tego, rozpoczął kolejny burzliwy etap w „proeuropejskiej” rewolucji nad Dnieprem. Mikołaj Janowicz Azarow, znienawidzony przez opozycję a uwielbiany przez zwolenników Partii Regionów nie pozostawił swojego następcy, czemu w sumie trudno się dziwić.

Premier Ukrainy podał się do dymisji

Premier Ukrainy Mikołaj Azarow podał się do dymisji – podaje służba prasowa rządu Ukrainy.

„Sytuacja konfliktowa, jaka zaistniała w państwie, grozi gospodarczemu i społecznemu rozwojowi Ukrainy. Rząd podczas konfrontacji dokładał wszelkich wysiłków, zmierzających do pokojowego zażegnania konfliktu. Jednak ostrość i groźność sytuacji wymagają dodatkowych odpowiedzialnych działań” – czytamy w komunikacie premiera.

„W celu zapewnienia większych możliwości dla kompromisu społeczno-politycznego, dla pokojowego uregulowania konfliktu postanowiłem opuścić stanowisko premiera Ukrainy” – podkreśla Azarow.

http://polish.ruvr.ru

Niespecjalnie nam się podoba sytuacja, gdy chuliganeria wymusza dymisję premiera państwa, ale – w końcu – nie nasz cyrk, nie nasze małpy.
Admin

Bronią lublinianina drukującego antysemickie plakaty. Będzie msza w jego intencji.

Zatrzymania członków zorganizowanej grupy przestępczej były w ubiegłym tygodniu. Zostali złapani na rozwieszaniu w Lublinie antysemickich plakatów, m.in. godzących w dyrektora znanego na świecie Teatru NN.

Wśród zatrzymanych był Krzysztof K., pracownik muzeum na Majdanku. Na Rebelya.pl został umieszczony list w jego obronie. We wtorek w bazylice dominikanów ma być msza w intencji „uwolnienia niesprawiedliwie uwięzionego Krzysztofa”.

http://www.kurierlubelski.pl/

„Znany w świecie” Teatr NN – Brama Grodzka  wraz z jego dyrektorem Tomaszem Pietrasiewiczem to typowa żydowska inicjatywa, mająca na celu głównie wyciąganie pieniędzy od polskiego podatnika i nachalne wciskanie ludziom żydowskiego punktu widzenia na historię i kulturę – w sytuacji gdy rzekomo brak jest pieniędzy na polską kulturę.
Zob. http://teatrnn.pl/kalendarium/node/1453/historia_o%C5%9Brodka_brama_grodzka_teatr_nn
Admin

Dokąd zmierza Ukraina?

Chyba pierwszy i jak na razie jedyny artykuł „Naszego Dziennika”, w którym Janukowicz nie jest przywódcą totalitarnego reżymu, a płatni bandyci z Majdanu – opozycją demokratyczną.
Artykuł napisany bardzo po kobiecemu – ale wart uwagi.
Admin

Jako osoba mieszkająca na Ukrainie chcę powiedzieć, że to, co pokazują media, jest niezgodne z prawdą. Dlaczego? Tu trzeba zauważyć niektóre rzeczy. Media, które chcą publikować prawdę, są zagłuszane głosem mediów z głównego nurtu. To, co głoszą polscy (i nie tylko) dziennikarze, powtarzający jak barany hasło „sława Ukrainie”, jest obrzydliwe, a wiara w to, że nikt nie wie, co znaczy to hasło, jest po prostu zatrważająca, bo kończy się ono stwierdzeniem „smert’ lacham”.

„Ukraina ponad wszystko” – skąd to hasło się wzięło i czy niczego Wam nie przypomina?

Zmarł „Halny” – żołnierz AK

W niedzielę, 26 stycznia 2014 zmarł Zdzisław Rachtan, wyróżniony w zeszłym roku nagrodą Kustosz Pamięci Narodowej, żołnierz Armii Krajowej, podkomendny „Ponurego”. Miał 90 lat.

Od 1940 r. Zdzisław Rachtan zaangażowany był w konspirację w szeregach Narodowej Organizacji Wojskowej. Przyjął pseudonim „Halny”. W marcu 1943 r. włączony został do oddziału dywersyjnego NOW pod dowództwem chor. Tomasza Wagi „Sęka”, „Szorta”. Pełnił w nim funkcje dowódcy drużyny i zastępcy dowódcy plutonu. Odbył także szkolenie podoficerskie. W 1943 r. przeszedł cały szlak bojowy zgrupowań partyzanckich AK „Ponury”.

Przeprosiny tylko lokalne

Jak bezkarnie można się czuć w Polsce szkalując Polaków…
Admin

Wydawca publikacji o rzekomym mordzie na 80 Żydach dokonanym w 1944 roku w lesie pod Uchaniami przez Armię Krajową nie chce zamieścić sprostowania w ogólnopolskich mediach. Kombatanci zapowiadają skierowanie pozwu do sądu.

Sprawa dotyczy publikacji „Śladami Żydów. Lubelszczyzna” wydanej przez Stowarzyszenie Panorama Kultur, Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN” w Lublinie, Żydowski Instytut Historyczny i Muzeum Historii Żydów Polskich [same koszerne instytucje, włącznie z osławioną „Bramą Grodzką” – admin]. Opracowaniem tekstów zajmowała się dr Marta Kubiszyn z Zakładu Kultury i Historii Żydów Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.

Polacy wyklęci?

Dnia 14 listopada 2005 roku, na scenie Teatru Muzycznego w Łodzi obejrzałem „Zmartwychwstanie” – sztukę autorstwa Lusi Ogińskiej, wyreżyserowanej przez Bohdana Porębę, produkcji Mirosława Chandrały.

O Bohdanie Porębie wiedziałem wtedy tylko tyle, co zostało mi w pamięci z okresu PRL-u (przed emigracyjnego), kiedy Jego nazwisko bardziej kojarzyło mi się z działalnością polityczną w twardogłowym, partyjnym – tak wtedy to określano w środowiskach patriotycznych – „Stowarzyszeniu Patriotycznym Grunwald”, niż z twórczością teatralną filmową.

Ksiądz Isakowicz – Zaleski. Co z nim zrobi Gazeta Polska?

Dziś krótko. Ksiądz Tadeusz Isakowicz – Zaleski zaatakował tych, którzy wspierają ukraiński euromajdan.

Na swoim blogu pisze tak: „

No to doczekaliśmy się. „Autorytety moralne” Trzeciej RP ruszyły z odsieczą dla Majdanu, który chce obalić tamtejszą – bądź co bądź – legalną władzę. Opublikowano dziś ich list otwarty. Podpisał się pod nim sam Adam Michnik, syn Ozjasza Szechtera, członka Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy. W jego towarzystwie także osławiony Zygmunt Baumann, politruk z czasów stalinowskich, „niezależni publicyści” Tomasz Lis i Jacek Żakowski oraz cała galeria „dzieci resortowych” (http://www.isakowicz.pl).

Moje wspomnienie o Bohdanie Porębie

Ta smutna wiadomość dotarła do mnie tuż przed zamknięciem kolejnego numeru „Myśli Polskiej”, w którym zamieszczamy tekst Pana Bohdana o Wojciechu Kilarze.

Nic tej śmierci nie zapowiadało, widzieliśmy się kilkanaście dni temu, Reżyser był w dobrej kondycji, zapowiadał swoją obecność na projekcji filmu „Szwadron”, która odbyć się miała w Muzeum Niepodległości. Cieszył się na rychłą podróż do Ameryki, gdzie planował zbiórkę pieniędzy na film o Jedwabnem, w którym chciał pokazać prawdę i zdjąć z Polaków odium winy.

ONZ akredytuje pedofilów

Grupa akademicka, która oparła swoje badania na danych dostarczonych przez pedofilów, otrzymała właśnie akredytację przy Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Kinsey Institute for Research in Sex, Gender, and Reproduction

Chodzi o Instytut Kinseya, utworzony na bazie niesławnego raportu Alfreda Kinseya, czyli badaniu na temat seksualności ludzi, przeprowadzonym w latach 50. ubiegłego wieku. Raport, choć sporządzony z pogwałceniem zasad metodologii naukowej, stał się podstawą wielu programów edukacji seksualnej, a nawet prawa dotyczącego przestępstw seksualnych w USA. Ostatecznie doprowadził do rewolucji seksualnej najpierw w Stanach Zjednoczonych, a potem w Europie.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej na projekt portalu Emp@tia wydało… 49 mln zł!

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej uruchomiło na początku stycznia portal informacyjny dla osób potrzebujących pomocy społecznej i pobierających świadczenia socjalne (empatia.mpips.gov.pl). Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że na projekt „Emp@tia” wydano łącznie… 49 milionów zł!!!

Wojna domowa, czy wesoły oberek?

Pokojowa demonstracja w Kijowie nabrała w ostatnich dniach niezwykłej dynamiki. Centrum ukraińskiej stolicy przypomina miasto ogarnięte powstaniem, które w dodatku w każdej chwili może rozlać się poza granice Kijowa w postaci wojny domowej.

Tak w każdym razie piszę rosyjskie gazety, które nawet jeśli nie mają jakichś dodatkowych informacji o tym, co ma wkrótce nastąpić, przewidują trafnie. Po pierwsze dlatego, że Rosja bez walki nie wypuści Ukrainy ze swojej strefy wpływów, więc w najgorszym razie doprowadzi do rozerwania Ukrainy na uprzemysłowioną część wschodnią i na uboższą część zachodnią. A ponieważ wzajemne respektowanie stref wpływów wzdłuż linii Ribbentrop-Mołotow stanowi fundament strategicznego partnerstwa niemiecko-rosyjskiego, to Unia Europejska, czyli Niemcy zupełnie nie reagują na dramatyczną eskalację pokojowych demonstracji na Ukrainie.

UFO w Emilcinie

Gajowy z góry zastrzega: niech nikt mu nie zarzuca propagowania ufologii, bo chodzi tylko o ciekawostkę,  mającą choć na chwilę oderwać nas od dość ponurej rzeczywistości.
Admin

Jan Wol­ski wy­brał się tylko z ko­by­łą w kon­ku­ry do ogie­ra. Ale to, co przy­tra­fi­ło mu się w po­wrot­nej dro­dze tego ma­jo­we­go po­ran­ka 1978 [10.05.1978 – admin] r., prze­cho­dzi ludz­kie po­ję­cie. Spo­tkał, jak mówił, „po­two­ra­ki”, które za­bra­ły go do stat­ku ko­smicz­ne­go, ro­ze­bra­ły do ro­so­łu i prze­pro­wa­dza­ły na nim ba­da­nia.

Spra­wą szyb­ko za­in­te­re­so­wa­ła się Mi­li­cja Oby­wa­tel­ska, kra­jo­wi ufo­lo­dzy i media. Prasa przez kilka lat bom­bar­do­wa­ła czy­tel­ni­ków do­nie­sie­nia­mi z pod­lu­bel­skie­go Emil­ci­na. 71-let­nie­go Wol­skie­go prze­ba­da­no wa­rio­gra­fem. Ogło­szo­no, że sta­ru­szek nie kła­mie. In­cy­dent stał się źró­dłem wielu do­cie­kań. Nie­któ­rzy za­sta­na­wia­li się, dla­cze­go wła­dze po­zwo­li­ły na­gło­śnić przy­pa­dek lą­do­wa­nia UFO na te­re­nie Pol­skiej Rzecz­po­spo­li­tej Lu­do­wej?

Centrum dialogu zamiast… tradycyjnego seminarium

Dawne papieskie seminarium w Cuglieri zostanie przekształcone w… centrum dialogu międzyreligijnego, mające wspierać integrację imigrantów. Nikt się opustoszałym seminarium nie przejmował, aż do momentu, w którym zainteresowali się nim tradycjonaliści chcący otworzyć kolejny dom formacji.

Szczecin: uwięziona Kanadyjka odpowiada działaczom pro-life

38-letnia Kanadyjka Mary Wagner, która siedzi w więzieniu w Ontario za działania na rzecz obrony życia, odpisała szczecińskim działaczom pro-life. Więziona od dwóch lat kobieta otrzymała przed Bożym Narodzeniem blisko 90 kartek od członków Bractwa Małych Stópek.

– Stało się coś, czego się nie spodziewaliśmy – przyznaje ks. Tomasz Kancelarczyk, organizator szczecińskiego Marszu dla Życia, twórca Bractwa Małych Stópek, które na portalu społecznościowym skupia już ponad 10 tys. osób.