To agendy ONZ są źródłem demoralizacji

Watykan już dawno zwracał uwagę, iż agendy ONZ są rozsadnikiem najgorszej gangreny moralnej, niszczenia rodziny, demoralizowania dzieci i młodzieży, pod sztandarami gender. Dziś ONZ odpowiedziało atakiem na Kościół, wciągając na sztandary tej organizacji od dawna sączoną propagandę, że to Kościół jest genetycznie siedliskiem pedofilii.

Niezwłocznie w parlamencie złożymy projekty uchwał potępiających antykościelne działania ONZ. ONZ nie chodzi o dobro dzieci. To ONZ programowo propaguje ideologię gender. To ideologia gender jest przyczyną rozprzężenia moralnego, które jest prawdziwym powodem nadużyć seksualnych, również w stosunku do dzieci.

Watykan już dawno zwracał uwagę, iż agendy ONZ są rozsadnikiem najgorszej gangreny moralnej, niszczenia rodziny, demoralizowania dzieci i młodzieży, pod sztandarami gender. Dziś ONZ odpowiedziało atakiem na Kościół, wciągając na sztandary tej organizacji od dawna sączoną propagandę, że to Kościół jest genetycznie siedliskiem pedofilii. Apele ONZ brzmią tak, jakby walka z nadużyciami seksualnymi w stosunku do dzieci zależała przede wszystkim od okiełznania Kościoła.

Polska jest krajem katolickim. Naszym obowiązkiem jest stanąć w obronie Kościoła. Wiemy, że przypadki pedofilii wśród księży są o wiele rzadsze, niż w innych grupach społecznych.

W Polsce nigdy nie zgodzimy się na koncepcje, że rodziną jest dwóch mężczyzn lub dwie kobiety, czy jeszcze bardziej wynaturzone pomysły. Trzeba wzywać nasze władze publiczne, by potępiły antykościelne działania ONZ. Składka naszego kraju do tej organizacji wynosi aż 20 milionów dolarów. Polska nie powinna finansować zwalczania Kościoła z naszych pieniędzy. Jeżeli ONZ nie wycofa się ze swojej antykościelnej polityki, konieczne będzie przemyślenie, co powinniśmy z tym zrobić.

Kazimierz Jaworski
http://konserwatyzm.pl