Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Obserwator o Wolne tematy (39 – …
    CzŁ o Kto zniszczył tamę w Nowej…
    Obserwator o Wolne tematy (39 – …
    Obserwator o Kto zniszczył tamę w Nowej…
    bez loginu o Marsz Tuska, czyli myślenie…
    Ewa-Maria o Coraz mniej szczepień w Polsce…
    Zbigi o Kto zniszczył tamę w Nowej…
    Liwiusz o Marsz Tuska, czyli myślenie…
    poko o Puste hasła
    Mietek o Kto zniszczył tamę w Nowej…
    poko o Wolne tematy (39 – …
    poko o Kto zniszczył tamę w Nowej…
    Maciek o Puste hasła
    Anteas o Puste hasła
    Czesio i muchy o Coraz mniej szczepień w Polsce…
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

Paszport znaleziony w Tel Awiwie

Posted by Marucha w dniu 2014-03-21 (Piątek)

Rozdajemy izraelskim Żydom obywatelstwa jak ulotki. Problem w tym, że miażdżąca większość nowych Polaków nie ma o naszym kraju bladego pojęcia.

Z roku na rok konsulat RP w Tel Awiwie wydaje coraz więcej polskich paszportów, a liczba naszych obywateli w Izraelu systematycznie rośnie. Nie jest to jednak spowodowane migracją Polaków do Izraela, ale uzyskiwaniem obywatelstwa przez potomków Żydów pochodzących znad Wisły.

Lawina paszportów

Aby ocenić skalę zjawiska, przyjrzyjmy się liczbom. Jak poinformowało w styczniu 2014 r. nasze MSZ, w kolejnych latach wydaliśmy w Tel Awiwie następującą liczbę paszportów: 2002 – 448, 2003 – 144, 2004 – 428, 2005 – 476, 2006 – 714, 2007 – 829, 2008 – 835, 2009 – 2 397, 2010 – 2 508, 2011 – 1 822, 2012 – 2 045, 2013 – 2 727. W latach 2004–2013 nasz konsul nie odrzucił ani jednego wniosku o wydanie paszportu obywatelowi polskiemu z Izraela.

Od 1 maja 2004 do końca stycznia 2014 r. wydaliśmy Żydom 12 670 polskich paszportów. Nie wszystkie osoby go otrzymujące uzyskują obywatelstwo – część po prostu wymienia dokument na nowy, po upływie dziesięcioletniego terminu ważności. Jednak jednocześnie część z tych, którzy otrzymują obywatelstwo, nie ubiega się od razu o wydanie paszportu. Jak podała w kwietniu 2011 r. Polska Agencja Prasowa, w roku 2009 Polsce przybyło w Izraelu ponad 1000 obywateli, podczas gdy w tym samym czasie wydano 2 397 paszportów. W 2010 r. zaś w Izraelu miało przybyć Polsce już ponad 2,5 tys. obywateli, spośród których prawie wszyscy otrzymali paszporty. Zatem z roku na rok coraz więcej osób nie tylko wymienia paszporty, ale otrzymuje je po raz pierwszy.

W samym tylko roku 2010 Polska wydała Żydom więcej paszportów niż w każdym innym roku po 1989. Od wejścia naszego kraju do Unii Europejskiej w 2004 do 2013 r. liczba Izraelczyków, którzy uzyskali polskie paszporty, wzrosła zaś ponadsześciokrotnie z 428 w 2004 do 2 727 w 2013 r. W samym styczniu roku 2014 Ambasada RP w Tel Awiwie wydała ich do rąk obywateli 286, czyli więcej niż w całym 2000 r. Gwałtowny wzrost wydawanych dokumentów nastąpił za rządów Platformy Obywatelskiej. W porównaniu z 2008 w 2009 r. ich liczba wzrosła prawie trzykrotnie.

Ponieważ do poświadczenia posiadania obywatelstwa polskiego Żydzi nie muszą nawet znać języka polskiego, dochodzi do głębokich patologii. Już w 2012 r. w artykule „Israelis line up for Polish citizenship” [Izraelczycy ustawiają się w kolejkach po polskie obywatelstwo], na stronie Ynetnews.com, Itamar Eichner informował, że w kolejkach do polskiego konsulatu w Tel Awiwie zaledwie jedna na 20 osób mówi w języku polskim. Dochodzi nawet do tego, że niektóre z nich nie wiedzą nawet… gdzie Polska leży.

Niezależnie od artykułu Eichnera, o powszechności braku znajomości języka polskiego wśród osób ubiegających się o polskie obywatelstwo mogę zaświadczyć sam, gdyż miałem okazję przyjrzeć się z bliska temu procederowi, przebywając w Tel Awiwie.

Kierunek: strefa Schengen

Skąd tak raptowny wzrost skali zjawiska w ostatnich latach? Po przystąpieniu Polski do UE możliwość uzyskania polskiego obywatelstwa jest szczególnie atrakcyjna. Bogacące się na tym procederze izraelskie kancelarie prawne piszą wprost: „Polskie obywatelstwo jest teraz dla Izraelczyków o polskich korzeniach biletem do Unii”. Osoby posiadające polski paszport mogą bowiem zamieszkać w każdym z państw UE i mieć wszystkie prawa przynależne obywatelom państw członkowskich.

Nowym polskim obywatelom wolno np. podejmować na obszarze Unii pracę i studia oraz inwestować i prowadzić biznes bez żadnych ograniczeń. Dlatego też zainteresowanie polskim paszportem w Izraelu z roku na rok rośnie. Jak podaje Eichner, większość wnioskodawców nie ukrywa, że nie chce nawet jechać do Polski, ale ma nadzieję swobodnie podróżować, pracować i studiować w innych krajach UE.

Wokół procederu wydawania paszportów rozwinął się nawet spory biznes. W Polsce jak i w Izraelu istnieją kancelarie prawne specjalizujące się w załatwianiu niezbędnych formalności. Należą do nich CK LAW OFFICE Kancelaria Adwokacka Piotr Cybula, Yoav Levi – Attorneys at Law czy Hawel Tocker & Co Law Office itp. Nawet jeśli wnioskodawca nie posiada wszystkich wymaganych dokumentów czy nie zna języka, to pomogą mu one wypełnić po polsku formularze i oświadczenia, a także wniosek o poświadczenie posiadania obywatelstwa. Poprzez współpracę z prawnikami w Polsce kancelarie izraelskie pomagają także swoim klientom składać i otrzymywać niezbędne dokumenty nie poprzez wydział konsularny w Ambasadzie RP w Tel Awiwie, ale poprzez odpowiednie urzędy w Polsce.

Na stronach kancelarii prawnych można znaleźć informacje mówiące, że aby uzyskać polskie obywatelstwo, nie trzeba zrzekać się obywatelstwa Izraela czy któregoś z krajów zachodnich. Służba w izraelskim wojsku po 1951 r. także nie jest tu przeszkodą. Wielodzietnym rodzinom żydowskim proponowane są nawet specjalne rabaty. Na stronie jednej ze wspomnianych kancelarii prawnych można przeczytać:

„Okoliczności historyczne, w tym zaangażowanie Polski w II wojnę światową, sprawiły, że gotowość pomocy Polski w sprawie uzyskania polskiego obywatelstwa dla obywateli izraelskich, którzy są bezpośrednimi potomkami polskich obywateli, jest najwyższa w całej Unii Europejskiej”.

Większość osób wnioskujących o potwierdzenie polskiego obywatelstwa to trzecie pokolenie osób, które przybyło do Izraela z Polski. Eichner podaje, że według polskiej ambasady aż 55 proc. wnioskodawców to trzecie pokolenie, a 25 proc. to drugie pokolenie polskich obywateli. Osoby te więc, jeśli w ogóle były kiedyś w Polsce, to nie w celu poznania polskiej kultury, historii, języka i obyczajów, ale najczęściej w celu zapoznania się jedynie z pozostałościami historii i kultury żydowskiej oraz zwiedzenia obozów śmierci, przez co mogą mieć wypaczony obraz naszego kraju.

Także pracownicy konsulatu w Tel Awiwie doskonale zdają sobie sprawę, że przyzwolenie na rozdawnictwo obywatelstwa godzi w interesy Polski. Nie protestują jednak, prawdopodobnie bojąc się stygmatyzacji związanej z oskarżeniami o antysemityzm. Są sterroryzowani poprawnością polityczną, która w tym przypadku przybrała karykaturalny obraz.

Tymczasem jeżeli nic się nie zmieni, to na podstawie obowiązujących przepisów polskie obywatelstwo może teoretycznie uzyskać co najmniej kilkaset tysięcy Żydów z Izraela, ale także – z całego świata, których potomkowie pochodzą znad Wisły. Problem ten, traktowany jest jednak niczym gorący kartofel, przez co już dziś dochowaliśmy się tysięcy obywateli, którzy nie tylko nie czują się Polakami, ale traktują nasz kraj instrumentalnie.

Oczywiście również przed II wojną światową część mieszkających u nas Żydów nie utożsamiała się lub nie integrowała z Polakami. Jednak oni tu żyli. Tymczasem miażdżąca większość Żydów z Izraela dostających dziś polskie obywatelstwo nie tylko nie mówi po polsku, lecz także nie zamierza tu mieszkać czy pracować.

Trudno oczywiście powiedzieć, ilu Żydów z Izraela może ubiegać się o przywrócenie bądź potwierdzenie posiadania polskiego obywatelstwa w przeciągu kilku najbliższych lat. Patrząc jednak na obecną tendencję, można śmiało założyć, że do 2020 r. będziemy mieli w Izraelu dodatkowe 10 tys. obywateli, których nic nie łączy z polskim państwem.

We wszystkich szanujących się państwach aby otrzymać obywatelstwo, trzeba spełnić podstawowe warunki, takie jak wieloletnie zamieszkiwanie na jego terytorium, płacenie podatków, znajomość języka, historii itp. Ale nie w Polsce, gdzie w przypadku osób, których przodkowie wyjechali z kraju i chcą obecnie potwierdzić posiadanie polskiego obywatelstwa, nie trzeba spełniać podobnych wymagań.

Osoby pochodzenia polskiego mogą wnioskować o potwierdzenie posiadania obywatelstwa polskiego w trybie Ustawy z dnia 2 kwietnia 2009 r. o obywatelstwie polskim (Dz. U. z 2012 r., poz. 161). Jeżeli jedno z rodziców ma polskie obywatelstwo, to dziecko niezależnie od tego, gdzie sie urodziło, nawet nie wiedząc o Polsce nic, posiada automatycznie polskie obywatelstwo i prawo do polskiego paszportu.

Podobna sytuacja ma miejsce, gdy dziadek wnioskodawcy z własnej woli wyjechał znad Wisły do Palestyny w latach 20 XX w. Jego wnukowie oraz prawnuki także będą posiadać nasze obywatelstwo i paszporty. Nawet gdy w przeszłości wyrzekł się on polskiego obywatelstwa przed władzami Izraela, nie oznacza to wcale, że on oraz jego dzieci i wnuki tracą do niego prawo.

Mossad a sprawa polska

Nie od dziś wiadomo też, że paszporty innych państw wykorzystywane są do działań wywiadowczych i akcji służb specjalnych. Nigdy jednak uzyskanie przez obcy wywiad prawdziwego paszportu dla swojego agenta, aby mógł działać pod obcą flagą, nie było tak łatwe jak dziś. Oprócz żydowskich agentów od lat prowadzących swoją działalność wywiadowczą nad Wisłą także Żydzi z Izraela, którzy otrzymali polski paszport, są doskonałym narybkiem dla izraelskiego wywiadu wojskowego Aman, służb kontrwywiadowczych Szin Bet czy Instytutu Wywiadu i Zadań Specjalnych – Mossadu.

Zwerbowanie tych ludzi jest tym łatwiejsze, iż nie wymaga się od nich lojalności względem Polski. Dzięki polskim paszportom mogą zaś podróżować do krajów muzułmańskich, gdzie z paszportami izraelskimi nie zostaliby w ogóle wpuszczeni. Należy pamiętać, że działając w interesie Izraela, takie osoby występują także w imieniu Polski. Przez to również my będziemy ponosić ewentualne konsekwencje ich działań.

Sprawa więźnia X – Bena Zygiera, występującego także pod nazwiskami Ben Alon, Ben Allen czy Benjamin Burrows, który zmarł w tajemniczych okolicznościach w izraelskim więzieniu, wyraźnie pokazała światu, jak Mossad wykorzystuje podwójne obywatelstwo Żydów do realizowania swoich interesów i przeprowadzania akcji specjalnych. Zygier będący obywatelem Izraela korzystał ze swojego australijskiego paszportu w trakcie kontaktów handlowych z Iranem i Syrią. Miał być również zamieszany w zabójstwo jednego z najwyższych rangą przywódców Hamasu Mahmouda ab-Mabhouha w 2010 r. w hotelu Al Bustan Rotana w Dubaju.

W akcji dubajskiej wzięło udział 27 izraelskich agentów, którzy legitymowali się paszportami m.in. Australii, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Francji, Niemiec i Australii. Paszporty te były sfałszowanymi paszportami realnie istniejących ludzi. W przypadku Polski izraelskie służby wywiadowcze nie muszą fałszować, kopiować czy klonować paszportów, gdyż bardzo łatwo można zdobyć oryginały. Wystarczy, że izraelski agent znajdzie w swojej rodzinie polskiego przodka, o co nie trudno.

Warto dodać, że według niektórych źródeł Mossad (nie mówiąc już o innych izraelskich służbach) może mieć rozsianych we wszystkich państwach świata nawet 30 tys. współpracowników.

Równe szanse dla Polonii

Aby uzyskać potwierdzenie polskiego obywatelstwa, Żydzi z Izraela, których przodkowie pochodzą z Polski, powinni spełniać takie same warunki jak Polacy mieszkający na Wschodzie, którzy chcąc chociażby otrzymać Kartę Polaka, muszą wykazać swój związek z polskością przez przynajmniej podstawową znajomość języka polskiego uważanego przez nich za język ojczysty oraz muszą znać i kultywować polskie tradycje i zwyczaje. Chodzi o równe szanse dla wszystkich, bez wyjątku.

Dziś Polacy na Wschodzie, gdy ubiegają się o polskie obywatelstwo, często są odprawiani z kwitkiem pomimo spełniania wszystkich warunków. Rozdając jednocześnie Żydom paszporty jak ulotki, nasze państwo dzieli w ten sposób ludzi pochodzących znad Wisły na lepszych i gorszych, co nigdy nie powinno mieć miejsca.

Dla Polonii i Polaków rozsianych po całym świecie zawsze powinno czekać polskie obywatelstwo i miejsce w kraju. Państwo polskie jest bowiem moralnie zobowiązane zapewnić wszystkim potomkom swoich obywateli możliwość uzyskania polskiego obywatelstwa.

Z otwartymi rękami powinniśmy witać także Żydów, którzy stęsknieni za swoją polską ojczyzną chcieliby do niej powrócić, aby budować jej wielkość [Kto wie, może gdzieś są tacy? – admin]. Muszą oni jednak najpierw czuć się Polakami i identyfikować się z Polską. Nie można bowiem tolerować wykorzystywania państwa polskiego i traktowania go jako narzędzia do partykularnych celów. Polski interes powinien być tu najważniejszy i wszystkie osoby przebywające na obczyźnie mieniące się Polakami powinni spełniać takie same kryteria.

Gabriel Kayzer
http://www.nowakonfederacja.pl

Komentarzy 12 do “Paszport znaleziony w Tel Awiwie”

  1. Dzonyy said

    Przyjadą, przyjadą, sk….syny. A „chwilowo nieczynne polskie obozy koncentracyjne” będą kipiały wesołą gwarą „mniej wartościowej ludności tubylczej”.
    Grandziarze z rządu bez żadnej zasłony dymnej spełniają wszystko co starsi i mądrzejsi im polecą.

  2. Fran SA said

    Zydzi niekoniecznie musza pochodzic ‚znad Wisly’.
    Wystarczy, ze dziadek urodzil sie ‚na ziemiach Polski’.

    Tak wyjechalo na Zachod kupe banderowcow ukrainskich, ktorzy podszywali sie pod Polakow deklarujac, ze urodzili sie na ziemiach polskich..

    A Polacy z Kazachstanu i Bialorusi nie maja szans na PRZEDLUZENIE paszportu, bo obywatelstwa nikt im nigdy nie odebral!

  3. Boryna said

    Chodzi o glosy wyborcze dla PO.

  4. Luxeuro said

    „Państwo polskie rocznie sprowadza z Kazachstanu zaledwie kilka rodzin z długiej, wielotysięcznej kolejki w ramach tzw. Bazy Rodak, inni wracają na własny koszt. Gmina użycza mieszkania komunalnego jedynie na dwa lata, a potem z reguły ten okres przedłuża. Sam znam natomiast dwie rodziny, które otrzymały na własność mieszkania w Warszawie w darze od dewelopera. Repatriantów nikt nie zwolnił jednak od podatku od darowizny, zalegają oni więc obecnie fiskusowi na 180 tys. zł. Przecież to absurd.

    Nie bierzemy też przykładu z naszych sąsiadów, którzy robią wszystko, aby zachęcić swoich krajan do powrotów. Niemcy sprowadzali z terenów byłego ZSRR na przełomie lat 80. i 90. 225 tys. osób rocznie, potem zeszli do rocznego kontyngentu ok. 100 tys., aż do „wyczerpania zasobów” etnicznych Niemców.

    W obecnej chwili z republik azjatyckich sprowadza „ludność słowiańską” wymierająca Federacja Rosyjska – około kilkudziesięciu tysięcy osób rocznie, a w tym i tysiące Polaków przesiedlonych przez Stalina do Kazachstanu. Polska nie prowadzi natomiast żadnej przemyślanej polityki wobec 20-milionowej diaspory rozsianej po całym świecie. Nie ma też polskiego instytutu, który by koordynował działania organizacji polonijnych. Nie ma programów stypendialnych dla młodych ludzi. Na terenie byłego ZSRR wciąż żyje nawet do 2,5 mln Polaków, bycie Polakiem na Białorusi czy Ukrainie do niczego jednak nie prowadzi.”

    http://www.nowakonfederacja.pl/panstwo-polskie-wyrzeklo-sie-polonii/

  5. Ość said

    Ja czytałem kilka lat temu i to być może (?) nawet tutaj, dane z urzędu imigracyjnego, gdzie stało, że dziennie dostaje polskie obywatelstwo około 50 żydów. Dostają tzw. kieszonkowego około 50 tysięcy złotych, mieszkania i stanowiska. (żeby z głody nie pozdychali wampiry). Poza tym widzimy przecież w całej Polsce apartamentowce w zawrotnych cenach. Dla kogo to jest? Polak przy zarobku około 3 000 zł. miesięcznie, musiałby odkładać około 70 lat, żeby takie „cóś” kupić swojej rodzinie.
    Mówiła mi znajoma, że pewna żydówka zmieniała kilka razy mieszkanie bo jej się np. widok z okna nie podobał.To wielki skandal.

    Poruszcie ten temat.

  6. Ość said

    @4

    Uważajcie bo z Kazachstanu przyjeżdża też do Polski żydostwo, tak jak w Akcji Wisła przybywali do Polski ukraińscy żydzi, bo bali się tam zostać, żeby ich nie rozliczono. Oni sobie tu upatrzyli ziemię obiecaną. (samym sobie oczywiście)

    Przypominam słowa Franklina:

    “W którymkolwiek kraju Żydzi się osiedlili w wielkiej liczbie, obniżyli standardy moralne, zdeprecjonowali uczciwość handlową, oddzielili się i nie chcieli asymilować, szydzili z religii chrześcijańskiej i usiłowali ją podważyć choć na niej zbudowany był ten naród, sprzeciwiali się wobec jej ograniczeń; zbudowali państwo w państwie, a kiedy napotkali sprzeciw, próbowali udusić ten kraj i zadać mu śmierć finansową, jak w przypadku Hiszpanii i Portugalii.”

    “Od ponad 1700 lat Żydzi opłakiwali swój smutny los z powodu wypędzenie z własnej ziemi, jak nazywają Palestynę. Ale, panowie, kiedy świat dałby ja im, natychmiast znaleźli by przekonywujący powód by tam nie wracać. Dlaczego? Ponieważ są wampirami, a wampiry nie żyją na wampirach. Oni nie mogą żyć tylko wśród swoich. Oni muszą żerować na chrześcijanach i innych spoza swojej rasy.”

    “Jeśli nie wykluczycie ich z tych Stanów Zjednoczonych, w tej konstytucji, w ciągu mniej niż 200 lat zaroją się tu w takiej liczbie, że zdominują i pożrą ziemię, zmienią naszą form rządu, za którą Amerykanie rozlewali krew, oddawali życie, naszą egzystencję i zagrożą naszej wolności.”

    “Jeśli nie wykluczycie ich, w ciągu mniej niż 200 lat wasi potomkowie będą pracować na polach by zapewnić im egzystencję, gdy oni będą w domach liczenia zacierać ręce. Ostrzegam was, panowie, jeśli nie wykluczycie Żydów na zawsze, wasze dzieci będą przeklinać was w grobach.”

    Już wtedy wiedziano czym pejsy pachną.

  7. wqrwiony said

    Obywatelstwo dostają tak łatwo ,bo nami już rządzą żydzi.Kruk krukowi oka nie wykole.

  8. Zbyszko said

    Czy MSZ podaje prawdziwe liczby wydanych polskich paszportów?

  9. marta15 said

    a czy wy jeszcze uwazacie ,ze Polska na „polski rzad”??

  10. Toni said

    Prawdziwie polski rząd, jeśli kiedykolwiek zostanie on w naszym nieszczęśliwym kraju wyłoniony, natychmiast powinien uruchomić wobec polskiej diaspory i potomków Polaków z każdego miejsca na ziemi politykę przyznawania obywatelstwa i paszportów taką, a nawet lepszą, niż czynią to dziś obecni zdrajcy w odniesieniu do mieszkańców Izraela. W ten sposób taki rząd udowodni, że faktycznie jest polski i może odrobinę zrównoważy tym sposobem ów trwający od lat proceder tchórzostwa i serwilizmu wobec obcego nam i antypolskiego żywiołu.

  11. u said

    Liderzy naszego kraju szafujacy paszportami jak sledziami, chyba zasluzyli na taka opinie , jaka wydal opiniodawca na JP pod artykulem na temat domagania sie przez administracje Obamy przeprosin, za obrazliwe slowa ministra obrony Ya`alona skierowane pod adresem amerykanskiego prezydenta. . Ano, na Uniwersytecie w Tel Avivie Yaalon wypowiedzial wlasne zdanie, ze ” Obama’s image in the world is „feebleness.” ( slowo feebleness ma znaczenie bardzo negatywne)

    Ya`alon do tej pory nie ugial sie i nie przeprosil adresata wlasnych uwag. Pod artykulem poczytalam sobie opinie, przewazajaca wiekszosc popiera upor ministra i odradza – pardon. Ale nie o to chodzi. Chodzi mi o bardzo precyzyjna opinie, na temat nieudolnych wladz.

    Jeden z opiniodawcow bezlitosciwie podsumowal osiagniecia obamowej amidnistracji, osobiscie wydaje mi sie, ze duzo na wyrost, ale mysle, ze na taka kare zasluzyli ci co przewodza w naszym kraju. Ano, izraelski opiniodawca , doszedl do wniosku, ze nie tylko nie naleza sie przeprosiny za pomowienia, ale Obama i Kerry zasluzyli, zeby wytarzac ich w smole i pierzu.

    (” Irwin Graulich · Top Commenter · President at Bloch Graulich Whelan Inc. · 114 subscribers
    God forbid you should apologize. Obama and Kerry deserve the criticism. In fact, they deserve to be tarred and feathered!!!”)
    Reply · · 10 · 4 hours ago

  12. Fran SA said

    Ad.5
    Osc
    W Polsce powstaje nowy West Bank

Sorry, the comment form is closed at this time.

 
%d blogerów lubi to: