Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Czesio i muchy o Czy można się modlić na Różańc…
    revers o Wolne tematy (22 – …
    Anzelm o Czy żydzi są odpowiedzialni za…
    Maverick o Wolne tematy (22 – …
    matirani o Wolne tematy (22 – …
    matirani o Wolne tematy (22 – …
    matirani o Wolne tematy (22 – …
    KONAR o Stalin i jego cechy chara…
    Piotr B. o Czy żydzi są odpowiedzialni za…
    Cypo o ONZ: Rosjanie na Ukrainie nie…
    revers o Wolne tematy (22 – …
    revers o Wolne tematy (22 – …
    Echo z Węgier o Przejechałam drogą śmierci w…
    kokis o Skryte noszenie broni przez zd…
    Liwiusz o Demokracja liberalna, demokrac…
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

Wolne tematy (33 – 2014)

Posted by Marucha w dniu 2014-06-03 (Wtorek)

„Wolne tematy” to właściwe miejsce do wpisywania luźnych uwag i komentarzy nie mających związku tematycznego z innymi artykułami.

Salatka z kielbasa

Poprzednie: https://marucha.wordpress.com/2014/05/31/wolne-tematy-32-2014
Następne: https://marucha.wordpress.com/2014/06/07/wolne-tematy-34-2014

Gajowy Marucha

Komentarzy 213 do “Wolne tematy (33 – 2014)”

  1. osoba prywatna said

    Licealista masakruje posłów w Sejmie! Tego się nie spodziewali!

  2. towarzysz0 said

    Moze wreszcie szanowni Gajowiczanie zglosza sie w te pedy do protestu w Poznaniu przeciwko bluzniercom

    http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=12758&Itemid=46

    Modlitwa i Czyn! Stop obrażaniu Pana Boga! Blokujemy obrazoburczą sztukę teatralną! Jedziemy do Poznania!

    Zło karmi się biernością i tchórzostwem dobrych

    http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl/stop-obrazaniu-pana-boga-blokujemy-obrazoburcza-sztuke-teatralna-jedziemy-do-poznania.html

    W dniach 27-28.6.2014 w Poznaniu w ramach teatralnego festiwalu zostanie wystawione […Ma zostać wystawione… Od nas zależy, czy to się stanie. MD] bluźniercze przedstawienie Golgota Piknik. To wyjątkowo ordynarne przedsięwzięcie, ukazujące Chrystusa, naszego Zbawiciela, jako degenerata, egoistę, odpowiedzialnego za całe zło na świecie. Spektakl obfituje w lubieżne sceny, a pod adresem Pana Jezusa padają liczne wulgaryzmy. Występujący nago aktorzy kpią z męki Pańskiej, a całość przesycona jest pornograficznymi odniesieniami do Pisma Świętego.

    Jako katolicy nie możemy pozwolić na to bluźnierstwo, musimy postawić tamę złu, niszczącemu jak rak polskie społeczeństwo. Wzywamy wszystkich do czynnego protestu, nie możemy milczeć!

    Prosimy o przybycie do Poznania w dniu przedstawienia, musi być nas co najmniej tylu ilu było we Francji w Hiszpanii. Stając ramię przy ramieniu nie dopuścimy do sytuacji, w której opluwany jest w naszej Ojczyźnie Bóg, Jego Krzyż i Ewangelia – to co jest dla nas najświętsze.

    Położymy kres kolejnej antykatolickiej hucpie opłacanej z naszych podatków, płaconych przez katolików. Zło karmi się biernością lub tchórzostwem dobrych.

    Stań w obronie świętej wiary, abyś mógł spojrzeć w oczy swoim dzieciom i wnukom, a kiedy przyjdzie czas byś mógł z pokorą i z ufnością Dziecka Bożego, stanąć przed Świętym Obliczem Boga Ojca, do którego Syna w ziemskim życiu przyznałeś się przed ludźmi i którego czci broniłeś publicznie, własną piersią zasłaniając Go przed zniewagami i zelżywością współczesnych bezbożników.

    Uczestnicy Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę http://www.krucjatarozancowazaojczyzne.pl

    W sprawie koordynacji działań prosimy o kontakt z Anną i Andrzejem Kołakowskimi

    Prosimy o rozsyłanie powiadomień: http://wp.me/p3vwgV-vw

    https://www.facebook.com/events/1455374118040171/?ref_newsfeed_story_type=regular

    /…/

  3. anATOM said

    wodki ni ma?

  4. Marucha said

    Re 2:
    To było takie drugie śniadanie.

  5. Boydar said

    Eeee tam, bez wódki, liiipa. Niech Pan Gajowy zablokuje poprzednią imprezę. Bo tak nie wiadomo, czy to wesele czy już poprawiny 🙂

  6. Marucha said

    Gajowy z całą mocą potępia rozpijanie polskiego narodu, który od tego traci rozum, jakiego i tak nie ma za wiele.

  7. Boydar said

    W takim razie, zdrowie Pana Gajowego po raz pierwszy ! No i Pani Maruszyny oczywiście też !!!

  8. Andrzej B R said

    Ad. 5 – jednak się nie zgodzę.

    Gdyby było prawdą, że rozumu nam już brakuje, TOOO

    Po co nas rozpijać, trzeźwi lepiej umyją maybacha czy co tam stoi za stodołą.

  9. anATOM said

    dostalem w robocie opierdol od (chyba) szefa za to ze czytam sobie gajowke zamiast pracowac 🙂 powiedzialem baranowi ze musze jakos pomoc ukrainie wejsc do uni jewro pejskiej a ze to irol to nic nie skumal i w przyszla sobote zaprosil mnie do pubu na swoje urodziny.

    🙂 admin

  10. Piwowar said

    Ad.6:

    Chciałem nieśmiało zauważyć, iż poprzez mądrą propagacje kultury spożywania piwa, rządowi Danii udało sie zlikwidować społeczny problem alhokolizmu. A miało to miejsce w latach sześćdziesiątych ubiegłego stulecia.

  11. Piwowar said

    Alkoholizmu.

    Jezdem trzeźwy, albowiem przebywam w robocie.

  12. Piotr Osęka, DORWAĆ DŁUGIEGO – Czyli odwet za śmierć Marcelego Nowotki. Moskwa była zaskoczona brutalnością z jaką przywódcy PPR załatwiali między sobą porachunki; Focus HISTORIA ekstra, VI/2014, s. 82-87

    Dymitrow zapisał w dzienniku: MARCELI NOWOTKO ZASTRZELONY PRZEZ POLICJĘ, co jest znamienne. Komuniści stawali na głowie, żeby NIE WIEDZIEĆ, że w/s Śmierci Nowotki toczyły się 3 Śledztwa: PPR, Policji Granatowej i AK a śledztwo PG doprowadziło do aresztowania przez Gestapo kilkunastu, czy kilkudziesięciu, agentów moskiewskich. Po wojnie komuniści nie chcieli jednak Słyszeć o śledztwach PG i AK, które mówiły, że Nowotkę zastrzelił oficer SS.
    Świadków tego było KILKU a bufetowa, którą zainteresował wysoki klient – przeczuwając że ma do czynienia z kimś Ważnym – wyjrzała za nim przez okno i widziała, jak podszedł do 2 mężczyzn chcąc się przywitać z niskim i szczupłym, ale ci zastrzelili go. Bufetowa nie powiedziała tylko, że ten Niski i Szczupły był w mundurze oficera SS i nazywał się Marian Spychalski.
    Awans Władysława Gomułki na Pierwszego Sekretarza PPR był FIKUŚNY. Otóż w Lasach Janowskich NKWD rozstrzelało 4-osobowy patrol Polski Niepodległej a mój ojciec dowiedział się, że Rozkaz egzekucji wydał Grzegorz Korczyński. Ojciec wymógł więc na Radzie SZAŃCA atak na janowski sztab NKWD, ale Korczyński uciekł i powiadomił o tym Stalina, który wydał Rozkaz WYMORDOWANIA ŻYDÓW, żeby oskarżyć o to NSZ. Pełnomocnikami ROZKAZU Stalina zostali Kowalski i Gomułka, który w TEN SPOSÓB został Pierwszym Sekretarzem PPR.
    UB prowadziło śledztwo w tej sprawie aż do roku 1956, w trakcie czego ZAKATOWANO Kowalskiego i kilku jego oficerów, ale Gomułka miał immunitet Komisarza Długu za Złamanie w Jedwabnem przez Goldę Meir Planu Barbarossa w wysokości 500 miliardów $. Stalin i UB starali się wykazać, że Rozkaz WYMORDOWANIA ŻYDÓW wydali Adolf Hitler i jego SZEF Ignacy Paderewski, którego zamordowali Amerykanie.

  13. zeev said

    :)))
    http://hamantaschen.blogspot.sk/2011/04/mazzot-backen-in-jerusalem.html

    http://www.greenmorning.pl/labneh-ser-jogurtu/

  14. Boydar said

    Idę spać. Ale zanim zalegnę wraz zez moją wierną kocicom, muszę załatwić jeszcze jedną honorową sprawę, która umkła była w nawale.

    Rozchodzi mię się mianowicie o pretensje niejakiej Pani Magdy zwerbalizowane pod https://marucha.wordpress.com/2014/05/31/wolne-tematy-32-2014/#comment-387735

    Psze Pani, skąd Pani raczyła wygrzebać koncepcję, że ja Panią napadłem byłem ?
    Czy była by Pani łaskawa wyjaśnić, co Pani zrozumiała w „owym” czasie z zacytowanego przeze mnie „klasyka” ?
    I czy Pani kuma, do kogo oryginał mojej trawestacji był skierowany ?
    Pani Siem niezdrowo podnieciła, a ja mam Żonę. Głupio tak, publicznie, ja jestem Boydar, nie Eryk.
    No.

    A Panu Gajowemu dziękuję. Że jest mądrzejszy od nas wszystkich. O !

  15. bardzo said

    Witam głęboką nocą.

    Będę sie starał reanimować ze stanu hemibiozy mikroportalik http://kulinarnefantazje.wordpress.com/
    Czy z sukcesem, to sie pokaże, że tak powiem w praniu.

    Coś dla ducha
    Obrazek: Piwo Słowianka
    W mądrej kuchni zawsze jest miejsce na pewną ilość produktów zawierających etanol, w skrócie nazywany alkoholem.

    Więcej na blogu.

    Pozdr.

  16. Fran SA said

    No wreszcie bogato na stole. Juz mi sie zdawalo, ze gajowy przeszedl na diete odchudzajaca albo wczesnym rankiem leczy kaca klinem i ogorkiem, a w piatki sledziem. A moze byla to tylko platna reklama rolmopsa zagranicznej firmy nadbaltyckiej.
    Czy ta kielbasa to moze domowej roboty? Bo chlebus tez tak wyglada podejrzanie swojsko.

  17. zeev said

    śniadanie :)))

  18. TomUSAA+ said

    Panie Boydar, ile Waść wiosen liczysz?

  19. Siggi said

    Warto wiedzieć …

    http://biznes.onet.pl/ukarani-za-majdan,18491,5640740,1,prasa-detal

  20. Piwowar said

    Śniadanie na trawie (Monet).

    http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Aniadanie_na_trawie

  21. NyndrO said

    Trafiłem na pedeef łódzkiej „Rebubliki” z 24.05.1925 r.Co najmniej dwa artykuły z tego dnia są bardzo ciekawe,ale zjechałem na ogłoszenia.No i nazwiska lekarzy,producentów,bogoli po prostu -są najciekawsze.Są tak ciekawe,że się rzygać chce. * http://bc.wimbp.lodz.pl/Content/24048/Republika1925Nr141.pdf

  22. Lach said

    „Kaczy żer” najlepiej smakuje z śledziem z oleju i czerwonymi burakami. Po rusku. Do tego herbata z cytryną na słodko. Kiełbasa pokrojona w kostkę i obsmażona na dużym ogniu (po chińsku) też pasuje.
    Byleby nie zabrakło.

  23. Justyna said

    Pan Gajowy nam tu promuje kuchnie rosyjską (jakby sympatii prorosyjskich nie wystarczylo na gajowce). Byly kiszone ogórki, wódka, śledzie, teraz swojska kiełbasa i sałatka z majonezem popularna w okresie PRLu. Nie znam historii tej sałatki, ale chyba u Cwierczakiewiczowej nic o niej nie było. Może przywędrowała ze wschodu?

  24. Dzonyy said

    Oj, Panie Bardzo. Fantastycznie. Dobra wiadomość z samego rana. Cieszę się, że Pan się zdecydował. Pozdrawiam serdecznie.

    Pani Justyno, sałatka warzywna to klasyk. W oryginale z ozorkami, kawiorem, nazywała się sałatka „olivier” która miał podobno wymyślić Belg pracujący w Moskwie. Znana w całej Europie od XIX w.

  25. Marucha said

    Re 23:
    Do dziś pamiętam smak wspaniałej „uchy”, zupy rybnej, w której tuż przed konsumpcją zanurzono płonące brzozowe polano…

  26. Marucha said

    Re 16:
    Kiełbasa nie domowej roboty, ale z małej, solidnej firmy w Trójmieście. Chleb z małej piekarni. Smakuje, jak domowy.

  27. Boydar said

    @ Pan Tom USAA+ (53)

    Dużo za dużo, choć ciągle za mało 🙂 Ja też zapytam – kto Pana rekomendował do elitarnego klubu zainteresowanych ‚szczegółami’ mojej skromnej osoby ? 🙂 🙂 🙂

  28. zeev said

    ad.19
    jeśli włożysz embargo czego oczekujesz… kopa w dupe… Rosjanie to nie głupcy

  29. AniaK said

    http://polska.newsweek.pl/dzieci-pokolenia-czasow-transformacji-co-z-nimi-bedzie-newsweek-pl,artykuly,285750,1.html

    kicha 🙂

    ….kiepski przepis na ten Świat…..

  30. NICK said

    Dzisiaj smutna rocznica.
    25-lecie „wolnych” wyborów, demonkracji i systematycznego upadania Umiłowanej Ojczyzny Naszej.

  31. NyndrO said

    Nawiązując do wspomnienia o Panu Marku Nowakowskim,tu fragment z pamiętników „Kisiela”,który w tych pamiętnikach często wypowiadał typowo żydowską i skurwysyńską mowę (np. „jeśli wyjadą wszyscy Żydzi,kto będzie rządził tym krajem?”).Dla mnie to po prostu następne żydzicho-pan.No Ale jego pamiętniki istotnie są bardzo ciekawe,o czym Pan Marek wspominał w klubie Ronina. * 27 stycznia, 1975. „Zrobiła się jakaś heca z Ameryką i Rosją.Kongres w Waszyngtonie nałożył ograniczenia finansowe na układ handlowy z ZSRR,uzależniając zniesienie tych ograniczeń od wypuszczenia większej liczby Żydów z Rosji.Rosjanie unieśli się honorem i w ogóle traktat handlowy wypowiedzieli twierdząc,że ta uchwała jest,oczywiście,ingerencją w ich „wewnętrzne sprawy”.Kissinger zły,bo budował na porozumieniu z Rosją,nastrój ogólny się oziębił,Amerykanie (byłem u nich na kolacji) przebąkują nawet coś o nastrojach wojennych.
    U nas oczywiście prasa jak na rozkaz podszczuwać jęła przeciw USA (…) ” A historyja : „hihihihi”. *Jak widać,są jednak rzeczy,które się nie zmieniają. Np. zasady Rosjan nawet w 1975 r. * Mnie jeszcze pewnie nawet w planach mych rodziców nie było i może mam złe wnioski,głupie,proste,no ale mam przeświadczenie,że widzę czarno na białem.

  32. NyndrO said

    Powinno być : „U nas oczywiście prasa jak na rozkaz podszczuwać jęła przeciw USA” Panie Kierowniku,proszę to zredagować.Opuściłem ważne słowo. Dziękuję.

    Ok – admin

  33. Nemo said

    @1 Osoba prywatna

    Jaka masakra? Ja tam żadnych posłów nie widzę, tylko rówieśników prelegenta.

    @15 Bardzo

    No wreszcie panie Bardzo- świetna wiadomość.

  34. http://turystyka.wp.pl/title,Polska-przyciaga-sasiadow-z-polnocy,wid,16648320,wiadomosc.html

    Przed II wojną światową Szwedzi przypływali na weekend na Ciepły Bałtyk na Pomorzu. Teraz latają do Włoch, które jednak dla Skandynawów nie są specjalnie stosowne, gdyż im potrzebny jest DUNAJ.
    Wiadomo, że Skandynawowie z drogi jachtingowej Odra-Dunaj korzystać nie będą, gdyż jest dla nich zbyt uciążliwa i długa. Jest jednak pewna ilość skandynawskich jachtingowców tak kochają swoje jachty, że gotowi byliby przewieść je na Dunaj na przyczepach samochodowych czy też skorzystać z Polskiego Renu w postaci Kanału Przemysłowego Bydgoszcz-Częstochowa-Sosnowiec-Ostrawa-Bratysława, jeśli ten zostałby odbudowany. Na niektórych odcinkach kanał ten jest nawet bardzo potrzebny, jako np. ANTYPOWODZIOWY dla Poznania, kierujący Wielką Wodę do Gopła, jak w Mosinie do Obry, co zamierzali zrobić komuniści likwidując Chwaliszewkę.
    Dlatego ja na polsko-holenderskiej konferencji ODRA-2006 odrzuciłem ODBUDOWĘ zniszczonej przez komunistów i Dobitej przez liberałów Odry Przemysłowej a kapitał niemiecki bez mego ŻYRA pieniędzy na to nie dał, gdyż Wypłacalnym w tym towarzystwie byłem tylko ja.
    Powiedziałem, że jak kto chce ZAROBIĆ na Odrze to nich buduje parki łowieckie, gdyż do pałacu cesarskiego w Lubiążu goście przyjadą, a ja mogę ewentualnie podżyrować budowę kanału Przemysłowego. W związku z tym zaczęła się DRAKA o zamek Olsztyn, który Konserwator Krajowy chciał dać klasztorowi Jasnogórskiemu, ale ten nie chciał Powtórzyć ZA MNĄ swych Racji – jak benedyktyni tynieccy, którzy zagrali z Głową na turyźmie – Nie Chcieli zamku królewskiego GARGAMELL po drugiej stronie Wisły.

  35. NyndrO said

    Taka sprawa.Gdyby kogoś z Was interesowały pamiętniki „Kisiela”,książki Płużańskiego,Cenckiewicza,Zyzaka..mówię o takich książkach trochę uzułpeniających tematy w Gajówie,a z jakichś powodów nie ma możliwości,służę.Podeślę na mój koszt,na mój koszt mogę odebrać.O literaturze (jak to się mówi) pięknej nie wspominam,bo z pięknością się nie lubię rozstawać.A takich ciekawych… O! nawet Zacharskiego pisanie,jeśli ma się zdolność filtrowania przynosi uzupełnienie wyobrażeń i nowe wyobrażenia,a czasem nawet pewność!,mam kilka pozycji.Nie traktuję ich,jako prawdę objawioną,ale jak tam ktoś nie jest głupi,to znajdzie ciekawe fragmenty.

  36. bardzo said

    Oj, ta ucha. Nie slyszalem o plonacym polanie, ale syberyjska ucha poczwórna to całkiem inny wynalazek.
    Bierze sie wodę z Ussuri albo jeziora Bałkaj, które wciąż pozostaje zadziwiająco czyste, mimo funkcjonującej nad brzegiem papierni, wrzuca sie rybi drobiazg i gotuje. następnie wyławia się owe rybki i wyrzuca z powrotem do wody, a wkłada wieksze rybki, juz oczyszczone i wybebeszone. Gdy juz się pogotuja, wyjmuje się je i oddaje kotu, a wkłada juz prawidłowa rybę, jak okoń, albo płoć, która też się wyciąga po ugotowaniu i z niej można juz zrobic coś dla siebie i rodziny. Wreszcie wkłada sie rybę szlachetną, jak jesiotr, czy szczuka, i przyprawia. Tam w międzyczasie była cebula i inne warzywne zacności, ale nie mówmy o tym, albowiem i tak takiej zypy na miejscu nie sporządzimy, jako iż nie chce nam się dymać przez pół świata po wodę do Ussuri, czy Ob’u.

    Moja Babcia też czasem robiła uchę. Z kluseczkami. W ogóle jej zdolności i zamiłowania rybno-kulinarne zdradzają niedwuznacznie proweniencję. Poza tym mówiła pieknym literackim rosyjskim.

    Takich Babć to już dziś nie ma…

  37. AniaK said

  38. JO said

    ad.35. Pani Aniu K, czy Pani nie jest przypadkiem Pania Maran?

    Absolutnie nie – admin

  39. AniaK said

    Re36:
    Not!

  40. Andrzej Fedorowicz, „BURZA” CZYLI OSTATNIA WALKA O KRESY – Zarówno Stalin, jak i Chrchill zadbali o to, aby największa akcja Armii Krajowej pozostała niemal nieznana; Focus HISTORIA, VI/2014, s. 32-37.

    Artykuł otwiera wielkie i wielokroć publikowane zdjęcie SZTABU BRYGADY NOWOGRÓDCZAŃSKIEJ, z Łupaszką z lewej strony i Prezesem Republiki Nowogródczańskiej BOLESŁAWEM PIASECKIM w środku. Gdy Stalin WYGNAŁ Chruszczowa za ZŁAMANIE na stalingradzkiej Radzie Wojennej samowładztwa – DZIĘKI czemu II wojnę światową WYGRAŁ Leningrad – to ten poleciał nie do Stalingradu, ale Kuzyna Litwina w Nowogródku, który Poradził mu podpisanie Des ANTIKOMUNISTISCHBEFEHLS Wehrmachtu. Dzięki temu otrzymał od Wehrmachtu UZBROJENIE a od Piaseckiego Największego Partyzanta II Wojny Światowej Górę-Dolinę, który wyparł Czerwoną Partyzantkę za Dniepr.
    Nikita Chruszczow był Bardzo Dobrym funkcjonaruszem Des Antikomunistischbefehls, o czym świadczy, że Niemcy, Polacy i Amerykanie przez 25 lat szukali IWANA GROŹNEGO z Treblinki, aż ja zidentyfikowałem go z Nikitą Chruszczowem. CODZIENNIE był spektakl, że Iwan prowadził Żyda, którego bił KIJEM, a było wielu świadków, gdyż był erotomanem wydającym zabraną Żydom biżuterię na seks z chłopkami.
    Podczas wycofywania się przed frontem 27. Dywizji AK stojącego na warcie w lesie k. Sosnowicy Krzaka podszedł podoficer niemiecki. Krzak strzelił z półobrotu zabijając Niemca, ale po chwili poczuł drętwienie ręki. Lekarze chcieli amputować, na co Krzk nie zgodził się, prosząc o powiadomienie Prawdzica. Ojciec przywiózł od Satanowskiego lakarza sowieckiego, który rękę Uratował, ale przy tym okazało się, że Krzak ma pod pachą tatuaż esesmański.
    Z tego wnoszę, że był to wysłannik Piaseckiego, który pertraktował z mym ojcem o Wstąpienie do NSZ, ale ojciec po otrzymaniu odpowiedzi, że Wojna na Wschodzie Skończy się Pokojem w Brześciu Litewskim rozmowę przerwał.
    Krzak leżał u nas kilka tygodni więc pamietam go, a poza tym było u nas 2 jego zdjęcia, z których jedno zaniosłem do PAX-u a II. zniszczyła siostra pod pretekstem, że jestem Niepoczytalny – bo jak można wypisywać takie BZDURY, o czym Zaświadczyć może Tysiąc Profesorów – czyli Więcej niż o GŁUPOCIE Mikołaja Kopernika. Gdy rozmawiałem we wrocławskim PAX-sie z Taduszem Mazowieckim to miałem wrażenie, że jest to Tadeusz z postrzelaną ręką a ten pokazywał mi zdjęcia z 27. Dywizji AK.
    Tadeusz Mazowiecki ZNOKAUTOWAŁ Związek Sowiecki. Gdy NKWD chciało Aresztować go i Bolesława Piaseckego – wyraźnie w związku z Nikitą Chruszczowem jako funkjconariuszem ANTIKOMUNISTISCHBEFEHL – to Mazowiecki ogłosił w Więzi artykuł O ANTYSEMITYŹMIE LUDZI ŁAGODNYCH I DOBRYCH, wobec czego Aresztowania trzeba było Odłożyć, bo ujęła się za nim SmerSz.

  41. NICK said

    Na PCh24 „Wilki zmieniły skórę”. Warto.

  42. Yah said

    Rozwalania Kościoła ciąg dalszy ……. brak słów

    http://prawoslawnikatolicy.pl/msza-posoborowa-novus-ordo-missae-grill-wieden-austria/

  43. sztywny Jaruzel said

    Towarzysze ateiści!
    Towarzysze sataniści!
    Towarzysze onaniści!

    Jako pierwszy prezydent wolnej Polski, z całym swym autorytetem napominam: nie szargajcie nadaremno dobrego imienia Papieża ani Kościoła, bo będzieta mieli po śmierci przesrane – co stwierdzam z własnego doświadczenia. :/ Módlcie się lepiej za jego świętą i moją pagonową duszę, albo wstanę z grobu i was uduszę!

    Aha, mój nowy adres: Wojtek Jaruzelski, Kraina Babadżie 666, ul. Ognista 13. Telefony tu niestety nie działają, bo się kable topią, ale możecie przysłać list w butelce z ciekłym azotem.

  44. Boydar said

    Oj Wojtek, Wojtek. Całe życie kłamałeś i tak ci nawet teraz zostało. Ten list to ty jedynie podpisałeś, bo w tym zawsze byłeś dobry. Twój diabeł prowadzący zanim wysmaży następny gryps, niech się wpierw douczy, bo jak widać, jakiś średnio zorientowany – ani z ciebie prezydent ani wolnej. Sam widzisz, że to mało śmieszne wyszło, ślepy przecież nie jesteś. Za wyjątkiem krzywdy ludzkiej, zawsze dobrze widziałeś gdzie twój interes. Pozdrów tow. Filozofa i resztę chłopaków. Nie twój Boydar.

  45. NICK said

    Ad. 42 – re:41.
    :)))

  46. NICK said

    Pytanie z retoryki.
    Gdzie kupić kałacha?
    Mam problem z kilkoma osobami.
    Żadna nie pochodzi z Gajówki, także bez obaw.
    P.S.
    Rysio by wiedział.

  47. Boydar said

    A dużo tego ?

  48. NICK said

    Kałach – jeden.
    Osób – kilka.
    Amunicji – adekwatnie.
    Plus zapas.
    (NICK idzie na wojnę)

  49. Boydar said

    korespondencja radiowa pomiędzy dowództwem a plutonem ZOMO

    – meldujcie o sytuacji
    – melduję, że jesteśmy w rejonie działania, grupa wichrzycieli grupuje się pod bramą
    – dużo ich jest ?
    – zaraz, policzę … na jakieś trzy magazynki !

    W takim razie zadzwonię do Pana NICKA w godzinach popołudniowych, ustalimy szczegóły.

  50. zeev said


    Słowaków muszą uczyć Cyganie :))) – O tempora, o mores!:))) – Bratysława to siedziba najwyższych władz państwowych ….:))))

  51. NICK said

    Re 47:
    Melduję, że, pokornie czekam, P. Dowódco {nt. a do wód? po co?}
    Ale „une” już NACIERAJĄ!

  52. zeev said

    Hitlerjungend?
    Jeden Naród, jedna Rzesza, jeden Wódz,…. jeden język,….
    „Edukacja UE młodzieży” w Ukrainie…

  53. NICK said

    Re 48 i 50:
    Tak. P. Zeev.
    To wszystko u Naszych granic… .
    Powiem tak: Panie Boże, który możesz i wiesz WSZYSTKO, zmiłuj się nad Polską i całym światem, proszę.
    P.S.
    P. Lubelaku, kończmy naszą wymianę.
    Może być źle zrozumiana.

  54. zeev said

    Życie w Hebronie……nie tylko :)))

  55. Boydar said

    Zerwanie kontraktu zamówienia skutkuje karą umowną. Odmówicie trzy „zdrowaśki”. Tylko w skupieniu, nie „na odwal”.

  56. Griszka said

    http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3126
    Zresztą jestem pewien, że ani o zaprzestaniu przez USA nacisków na Polskę w sprawie spełnienia żydowskich roszczeń majątkowych, ani o 4 miliardach dolarów rocznie, jakie dostaje od USA bezcenny Izrael, żaden z naszych Umiłowanych przywódców nie ośmielił się zająknąć. Przypuszczam, że pan minister Sikorski pewnie z obawy, że Amerykanie mogliby zniechęcić się do zrobienia go kiedyś w przyszłości pierwszym sekretarzem NATO, a pan prezydent Komorowski i pan premier Tusk – z wrodzonej skromności, która zresztą jest całkowicie uzasadniona. Zatem – podobnie jak za prezydenta Kaczyńskiego – Polska znowu za darmo podejmie się ryzykownej roli amerykańskiego dywersanta w Europie Wschodniej – oczywiście dopóki Amerykanom znowu się coś nie odmieni.

  57. NICK said

    Powiem tak:
    Wyczuwam ostatnio, znaczący wzrost NAPIĘCIA we świecie.
    Napisane po to aby ktoś to zanegował!
    Uspokoił.

  58. marta15 said

    prawie nagie tance w kiedys katolickiej katedrze
    http://wwwapostoladoeucaristico.blogspot.com/2014/05/profanaciones-posconciliares_20.html

  59. marta15 said

    „..This abomination is but one more in a sheer endless string of attacks on Catholic holy places, Catholic teaching, Catholic morals, Catholic traditions — not simply by people who are not Catholic and openly hostile to the Church, but — and this is much, much worse — by those very people who claim to be and externally appear to be the rightful Catholic authorities, who assert to be the true shepherds of the flock, successors to the Apostles.

    Over 100 years ago, Pope Pius X described the Modernists as “the most pernicious of all the adversaries of the Church.”
    He then explained the reason:

    For, as We have said, they put into operation their designs for her undoing, not from without but from within. Hence, the danger is present almost in the very veins and heart of the Church, whose injury is the more certain from the very fact that their knowledge of her is more intimate. Moreover, they lay the ax not to the branches and shoots, but to the very root, that is, to the faith and its deepest fibers. And once having struck at this root of immortality, they proceed to diffuse poison through the whole tree, so that there is no part of Catholic truth which they leave untouched, none that they do not strive to corrupt.

    (Pope St. Pius X, Encyclical Pascendi Dominici Gregis, n. 3)..”
    http://www.novusordowatch.org/wire/

  60. Yah said

    Panie Nick to ja się dołączam, bo też wyczuwam to samo…..

  61. Boydar said

    „było cicho i spokojnie, a tu nagle jak …”

  62. Dzonyy said

    a tu nagle jak dowali, aż się wszyscy pochowali

  63. Luxeuro said

    Ad. 52 – O cholera. Coś takiego z samą młodzieżą dawno nie widziałem po za

  64. NICK said

    Re 59 i 60:
    to mnie nie uspokaja.
    Wolę swoją melisę.
    Chocholi taniec.
    Pa.

  65. human said

    Jeśli, szanowni Gajówkowicze, wyczuwacie jakieś światowe napięcie, pomimo tego, że giełdy raczej wzrostowe, że złoto tanieje, że raczej przed zbiorami zawieruchy żadnej się nie rozpoczyna, to zapraszam do studiowania „kuchni anarchisty”.

  66. Griszka said

    Banderowskie symbole w szkole ukraińskiej na terenie Polski. Czyżby nie było tam na obrazku jednego z tych haseł, które wykrzykiwał Kaczyński i Wildstein na Majdanie ? Pewnie zwariowałem, bo w końcu banderowców nie ma i w żadnym wypadku nie mają ciepłych posadek w nowym pseudorządzie ukraińskim.

  67. Dzonyy said

    Panie Nick. A ta melisa to ile ma procent? 🙂
    Może lepiej Bacha posłuchać? W proroczym natchnieniu dawno temu śpiewał artysta do słów niejakiego Terakowskiego Janusza „Zacznij od Bacha, gdy słońce na dachach….”
    Swoją drogą, kto tak śpiewa dziś?
    Bach ma swoje właściwości uspokajające, może apokalipsa nie nadejdzie już jutro, więc po co się denerwować napięciem? Świata Pan nie zbawi a siebie można w każdej chwili. Ma Pan wpływ na to co zrobią starsi i mądrzejsi? To trzeba zająć się sobą i najbliższymi. Z kobietą do kina pójść albo na spacer, z dziećmi, wnukami na lody, z kolegami na piwo, bo o kolegów trzeba dbać.
    Mieć tylko oczy otwarte i umieć odnaleźć zagrożenie i fałsz. A jak się takową wiedzę posiądzie, to dzielić się z podobnymi sobie i oddzielać ziarna od plew. Umieć się porozumieć w tej kwestii, trzymać się razem, ale bez nerwów. Na spokojnie o wiele więcej widać, bo emocje nie przyciemniają obrazu. Punktować debili i lemingi argumentami. Może zrozumieją. A wtedy jeden nawrócony wart stu pokornych miernych wiernych.

  68. NICK said

    Kiełbasa. Ze zdjęcia. Nafaszerowana saletrą i innymi ‚azotami’. Widać, choćby po kolorze.
    Przepraszam, że się czepiam.
    Acz, z dnia dzisiejszego, gajówkowego, trochę powodów jest. :)?
    Milknę.

  69. NICK said

    Re 65:
    Milknę.
    Tańcz Pan dalej.

  70. prokurator said

    Policjanci zatrzymali mężczyznę, który jest podejrzany o zastrzelenie gołębia siedzącego na balkonie. Mieszkaniec Krakowa miał tego dokonać przy pomocy wiatrówki.

    Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna dokonał strzału z wiatrówki do ptaka, który siedział na jednym z balkonów. Strzał niestety okazał się celny – gołąb padł martwy.

    – Mężczyzna został zatrzymany niedługo po tym, jak otrzymaliśmy zgłoszenie o niebezpieczeństwie jakie może stwarzać strzelając z wiatrówki. Sprawca trafił do komisariatu, by złożyć wyjaśnienia. Mimo, że – jak tłumaczył – chciał jedynie spłoszyć gołębie przesiadujące na balkonie, przedstawiono mu zarzut karny w związku z uśmierceniem ptaka – sprawa zostanie skierowana do sądu, który zdecyduje o karze – informuje Katarzyna Padło z małopolskiej policji.

    brawo dla policji i konfidenta:-)

  71. vital said

    Apel/prośba jeśli znajdzie się osoba planująca uczestnictwo w wykładzie ks. Karola Stehlina z FSSPX „III tajemnica fatimska” który odbędzie się w Opolu 9 czerwca 2014: http://www.piusx.org.pl/komunikaty/2014/95 jeśli będzie miała taką możliwość o rejestrację (audio i video) i udostępnienie w internecie.

  72. NICK said

    Przepraszam WSZYSTKICH Gajówkowiczów za osobistą wymianę zdań – m.in. jak wyżej.
    Nie powinienem. To są ‚guru’. P. Boydar i jego poplecznik.
    To WSZYSTKO, w ogóle, nie powinno mieć miejsca.

  73. Premizlaus said

    Inkwizycja hiszpańska – zbrodnie żydów

    Fragment książki hrabiego Józefa Tyszkiewicza pt. „Inkwizycja hiszpańska”, ss. 20-27.

    Jak już powyżej zaznaczałem, wszystkie główne ataki przeciwko Inkwizycji, wszelkie oszczerstwa i kalumnie, rzucane
    są zawsze na hiszpańską inkwizycję. Przyjrzyjmy się więc pokrótce Hiszpanii:

    Zdobycie Grenady, w r. 1492, położyło kres panowania kalifów na Półwyspie Pirenejskim, ale para wielkich monarchów,
    jakimi niezaprzeczenie byli Ferdynand i Izabella, oczekiwała na to zwycięstwo, by rozpocząć dzieło unifikacji i
    uspokojenia społecznego w kraju.

    Trzy narody, trzy odmienne światopoglądy, spotykały się tam oko w oko – a dzieliły je różnice rasy, religii i
    wspomnienia, a raczej niechęci przeszłości. Tuziemiec Hiszpan – gorliwy patriota i katolik, Maur – mahometanin,
    do niedawna władca – dziś zwyciężony, którego interesy lub więzy rodzinne przywiązały do kraju i Żyd – oporny
    dla wszelkiej asymilacji – żyjący, jak na całym świecie, jako pasożyt wśród dwóch poprzednich.

    Ponieważ w Wiekach Średnich religia była ostoją i szkieletem budowy społecznej, więc też Ferdynand i Izabella
    starali się, usunąwszy siłą całkiem oporne elementy, stopić pozostałą masę ludności w chrystianizmie i tym
    sposobem powoli i bez wstrząsów przywrócić jedność moralną i polityczną w kraju. Zdawali sobie doskonale sprawę,
    że nic tak nie sprzyja unifikacji kraju, jak wspólne wyznania, nic bardziej nie rozbija i nie szkodzi, jak
    różnorodność wyznań i sekciarstwo.

    Działali bardzo ostrożnie, bez jakichkolwiek gwałtów, rozpoczynając od ułatwienia emigracji dla opornych, przy
    zupełnej swobodzie kultu, a nawet zwolnienia od podatków na przeciąg trzech lat wszystkich mieszkańców królestwa
    Grenady. Z drugiej strony wprowadzili ochronę dla wszystkich neofitów, wzbronionym zostało wydziedziczanie
    przyjmujących katolicyzm dzieci, wyznaczono fundusze posagowe dla nawróconych dziewcząt, uwalniano niewolników
    neofitów. Wszędzie budowano kościoły, zakładano specjalne wschodnie kolegia dla kształcenia mówców i kaznodziejów
    języków i narzeczy arabskich, aby mogli tym łatwiej nieść wśród ludu Słowo Boże i przeprowadzać publiczne dysputy
    z obrońcami Koranu i Talmudu.

    Metoda ta okazała się bardzo dobrą, pociągnęła liczne rzesze młodzieży i rokowała ogólną unifikację już w
    najbliższych pokoleniach – ale może właśnie dlatego, iż tak szybie robiła postępy, załamała się nagle.
    Przestraszeni bowiem ilością prawdziwych nawróceń muzułmanie – porozumieli się z żydami – bo wobec Krzyża żyd
    gotów połączyć się jawnie z najzawziętszym swym wrogiem! Potomkowie Jakuba zwrócili natychmiast swe prawa
    pierwszeństwa pokoleniu Ezawa i w cieniu półksiężyca uwił sobie gniazdko Izrael, aby razem a podstępem zaatakować
    chrześcijan. Nam Polakom, wyjaśniać i tłumaczyć tej psychologii chyba nie ma potrzeby – znamy dokładnie
    postępowanie żydostwa, przygarniętego przez Polskę, w czasach jej porozbiorowej i okupacyjnej historii!…

    Wybuchł więc szereg buntów – ostro uśmierzonych w latach 1499-1501, po czym przyszła normalna reakcja; rząd dał
    do wyboru – bądź opcję za krajem i przyjęcie chrześcijaństwa – bądź wygnanie. Ten krok rządu okazał się fatalnym –
    bo jak wszelki gwałt, pociągnął za sobą z jednej strony nowe spiski, bunty i represje – a z drugiej stworzył
    nagle ogromne rzesze wychrztów, bynajmniej nie nawróconych, wśród których wszelkie herezje o wyraźnym podkładzie
    gnozy i judaizmu poczęły się szybko rozwijać.

    I oto nagle koniecznością państwową stała się Inkwizycja.

    Już od dawna żydzi osiedleni w pierwszym wieku naszej ery w Hiszpanii grali tam te straszną komedię nawrócenia.
    Wiele lat przed najściem Maurów Kościół i państwo musiały się bronić przed zalewem wciąż w siły wzrastającego
    żydostwa – lecz ile razy ostrzej się do nich zabierano, tyle razy udawali asymilację, chowali się pod płaszczem
    Chrztu!

    W chwili najazdu Maurów żydzi, jak zawsze w historii wszystkich krajów, stanęli po stronie nadciągającego wroga
    i wspomogli podbój kraju podstępem, zdradą i przekupstwem. Wytężyli wszystkie swe siły i zdolności, by wesprzeć
    Maurów przeciwko Hiszpanom, a przez to samo zyskali pod rządami Kalifów mnóstwo urzędów i praw. Kiedy jednak
    po paru wiekach karta historii odwróciła się, gdy znowu Hiszpanie wracać poczęli do swych siedzib, zdobywali
    wciąż nowe miasta i prowincje, a Maurów wypierali z powrotem do Afryki – żydzi bynajmniej nie uciekli, lecz
    wspomagać zaczęli królów hiszpańskich przeciwko Kalifom! Znów więc nie tylko, że nic ze swych praw nie utracili,
    ale jeszcze zyskali cały szereg nowych przywilejów.

    W kraju, wyczerpanym wiekowemi walkami, doszło wreszcie do tego, że w krótkim czasie żydzi zawładnęli wszystkimi
    źródłami dochodów państwa, opanowali wszystkie wybitne stanowiska rządowe i to począwszy, jak zazwyczaj, od
    dostawców armii, bankierów, kupców, lekarzy i prawników – a kończąc na ministrach, radzie koronnej, a nawet…
    mitrach biskupich!

    Ci wszyscy wychrzci, a lud zwał ich „maranos”, czyli „przeklęci” – wspierali tamtych, tłum wielki jawnych żydów i
    Hiszpania zamieniła się faktycznie w Judeo-Hiszpanię. Wszelkie kapitały i cały handel – przeszły w ręce żydowskie,
    wślizgnęli się oni we wszystkie dziedziny życia państwowego, tworząc jednocześnie – państwo w państwie – gdyż
    posiedli całkowitą autonomię, swoje szkoły, prawa, sędziów, kahały, wreszcie szeregi specjalnych przywilejów,
    które wciąż nabywali od zrujnowanych wojną książąt, miast i rządów!…

    W ciągu jednak całej historii świata, wśród wszelakich ludów, ras i narodów – zawsze w ten sam sposób rozwija się
    „spółżycie” z żydami: gdy miara cierpliwości się przebiera, gdy tuziemcza ludność wyniszczona lichwą, demoralizowana
    i uciskana, drażniona rozpierającym się wszędzie aroganctwem żydowskim – dochodzi do kryzysu nienawiści – następuje
    wybuch mniej lub więcej krwawy, załamanie się i koniec panowania Izraela! Taki też kryzys nastąpił w Hiszpanii,
    wszędzie poczęły wybuchać antyżydowskie rozruchy, to co dziś powszednie przyzwyczailiśmy się nazywać „pogromami”.
    Jednocześnie nacisk ludu na rząd był tak silny, iż władze zmuszone zostały do przeprowadzenia ładu. W r. 1473
    nastąpił, nieudany zresztą, zamach żydowski, podczas którego omal że nie został wydanym w ręce Maurów klucz do
    Hiszpanii – Gibraltar i dopiero wtedy zrozumiano w najbliższym otoczeniu króla, że należy działać energicznie i
    konsekwentnie, jeśli się chce uratować swój kraj od zguby. Przede wszystkim więc ustanowiono Inkwizycję, powołaną
    do sądzenia tych wszystkich ukrytych żydów i Maurów, którzy dla celów politycznych czy finansowych udawali
    chrześcijan, Inkwizycja hiszpańska nigdy nie sądziła jawnych żydów lub muzułmanów, a starała się dosięgnąć tylko
    tzw. „maranos”. Pomimo faktycznej grozy wypadków, przed przystąpieniem do sądów dano wszystkim „czas łaski”, a więc
    całe dwa lata cierpliwie poświęcono na uspokajanie umysłów, na misje i dysputy, wreszcie na dobrowolne powolne
    likwidowanie interesów oraz swobodną emigrację elementów opornych. Żydzi jednakże odpowiedzieli niebywałym
    zuchwalstwem i bezczelnością na to pełne rozwagi i spokoju rozporządzenie rządu; czuli się pewnymi swej siły i
    ostatecznego zwycięstwa. W r. 1485 wykryto oblrzymie sprzysiężenie antypaństwowe, zaraz potem nastąpiło zamordowanie
    przez żydów legata papieskiego w Saragossie i w tymże roku okropny mord rytualny w Le Guardia, który przypomniał
    inne, podobne z lat 1452-1454 i 1465; w całym kraju ujawnione zostały zdrady i zamachy i te wypadki przyspieszyły
    wydanie „edyktu Grenady”.

    Na próżno za pomocą przekupstwa żydostwo całego ówczesnego świata starało się uchylić to rozporządzenie; król,
    pod naporem opinii społecznej, edykt utrzymał – dając wszystkim opornym do wyboru bądź szczere i wyraźne przyjęcie
    chrześcijaństwa, bądź – banicję. Pozostawiono jeszcze sześć dodatkowych miesięcy na likwidację majątków – po czym
    nastąpiła deportacja, wygnanie mas żydowskich, uwolnienie kraju od wroga wewnętrznego.

    W historii czytamy o tej banicji baśnie, jak o żelaznym wilku! Podawane są tam jakieś opowiadania o topieniu
    dziesiątków tysięcy emigrantów w specjalnych okrętach, otwierających się na pełnym morzu, ilość wygnanych
    podawaną jest na dwa miliony, itd. itd. Tymczasem jest faktem historycznym, iż takie topienie ludzi odbywało się
    podczas rewolucji francuskiej, urządzonej i prowadzonej przez masonów – ale za czasów hiszpańskich nie znamy
    żadnego podobnego wypadku.

    Co prawda, rozbił się okręt z emigrantami podczas burzy i utonęło wtedy paruset ludzi, ale wraz z eskortującymi
    żołnierzami i załogą, więc chyba nie umyślnie! Cała ludność żydowska, zamieszkująca wówczas Hiszpanię, nie
    przenosiła dwustu tysięcy głów, a trzeba pamiętać, że spośród nich znów wielka ilość ukryła się pod pozornym
    nawróceniem, powiększając szeregi owych „maranos”, z którymi walczyła Inkwizycja.

    Jakoby nie było, wypędzenie kilku dziesiątków tysięcy ludzi nie należy do środków łagodnych, lecz rząd nie miał
    innego wyjścia i chronił ich w ten sposób od nieuniknionej rzezi. A zresztą, czyż gdy dzisiejsi żydzi, kierownicy
    komunizmu, zmusili do ucieczki (zabierając im nb. wszystko) przeszło 2 miliony ludzi z Rosji, gdy krocie emigrantów
    katolickich musiało opuścić Francję pod rządami „praw człowieka” wielkiej rewolucji, gdy temu lat kilkanaście
    wygnano z tejże Francji dziesiątki tysięcy księży i zakonnic i gdy dzisiaj wielka część ludności ucieka z Meksyku
    – rozczula się nad tym historia! Czy płaczą liberałowie!

    O takich „szczegółach” w ogóle się nie mówi, o tym w ogóle mówić nie wolno! Sprzysiężenie moralne otacza te
    masowe zbrodnie – nikt o tym pisać nie śmie – bo tu ofiarami są katolicy – a zbrodniarzami głosiciele praw człowieka
    i „braterstwa ludów”, czciciele pustodźwięcznych haseł wolności i równości, a wszyscy, jeśli nie wyłącznie żydzi
    i masoni, to bądź ich płatni oprawcy, bądź motłoch uliczny i szumowiny społeczeństwa! O „wzniosłych i filantropijnych
    celach” masonerii mogą nam urzędowo i nieurzędowo blagować ile chcą – my widzimy ich „środki” i „skutki” – i to
    nam – wystarcza! W ocenianiu faktów historycznych czas już wielki zastosować równą miarę.

    Rząd hiszpański, dla którego Trybunał Inkwizycji okazał się państwową koniecznością, niełatwo na ustanowienie go
    zyskał pozwolenie Rzymu. Papieże słusznie obawiali się wpływu polityki na bieg spraw i dopiero pod naciskiem
    wyraźnej groźby schizmy narodowej ustąpił Sykstus IV, wybierając z dwoja złego – mniejsze. Słusznymi były obawy
    Rzymu, bo Inkwizycja Hiszpańska bardzo szybko silnie podpadła pod wpływy rządowe i często się zdarzało, iż
    polityka brała górę nad prawem – zdarzały się nadużycia.

    Krytyka katolicka jasno i szczerze przyznaje, a zresztą cała odpowiedzialność za te pożałowania godne fakty spada
    wyłącznie na władze cywilne, które nadaremnie zasłaniały się od zarzutów względami racji stanu. Kościół nie uznaje
    racji stanu, która wymaga posunięć sprzecznych z prawami Boga.

    Toteż Papieże wciąż ponawiali swe protesty, wciąż kasowali wyroki trybunałów hiszpańskich, więc np.: Innocenty VIII
    skasował do 200 wyroków w ciągu jednego roku, Aleksander VI 250 tylko w r. 1498, Paweł III, Pius IV, Grzegorz XIII,
    Innocenty XII bezustannie zajmowali oporną, wobec roszczeń rządu hiszpańskiego, pozycję. Różnica zdań była tak
    wielka, iż doprowadziła do ostrego sporu i w Hiszpanii rząd ośmielił się zaprowadzić cenzurę, nie ogłaszał
    breva papieskie, posunął się aż tak daleko, iż groził śmiercią wszystkim, którzy pomocy Rzymu wzywali. W r. 1509
    nowy edykt rządowy nakładał karę śmierci za ogłaszanie w Hiszpanii aktów Stolicy Apostolskiej, skierowanych
    przeciwko Inkwizycji Doszło wreszcie do tego, że w r. 1519 Papież Leon X wyklął, wbrew woli Karola V, tak wielkiego
    inkwizytora, jak i wszystkich jego pomocników – groził wtedy zupełnym zerwaniem Cesarza z Rzymem – lecz…zjawił
    się Luter, przyszedł niezmiernie ciężki okres reformacji. Papież znowu musiał pogodzić się z Cesarzem, a to w
    nadziei uniknięcia większego znacznie nieszczęścia. Jednakże ani na chwilę nie przestała Stolica Apostolska czuwać
    nad Hiszpanią, dalej łagodziła wyroki, interweniowała, gdzie tylko to było możliwym.

    Warto jednak teraz przejść do cyfr, gdy się bowiem czyta dzisiejsze podręczniki historyczne, to ma się wrażenie,
    że inkwizytorzy hiszpańscy w takich masach palili nieszczęsnych żydów, maurów, protestantów i masonów – jak
    chyba może tylko dziś rozstrzeliwują, torturują wprzódy, katolików w Meksyku!…Po prostu krocie – jeśli nie
    miliony ofiar!

    Biorę więc najbardziej może wrogie względem Kościoła, ale rzeczowo opracowane dzieło, bo historię Inkwizycji,
    pisaną przez zdeklarowanego wroga Kościoła, księdza renegata i masona – Lloriente. Znajduję tam takie zdanie:
    „Inkwizycja hiszpańska straciła (dosłownie: „immola”) 234.526 ofiar”. Kilka wierszy niżej wyjaśnia on: z których
    (to ofiar) 9.660 było spalonych „in efige” (to znaczy w wizerunku, bo winowajcy umknęli, a palono przestawiające
    ich lalki) zaś 206.546 było skazanych na pokuty kościelne.

    Nie potrzebuję chyba szerzej tłumaczyć, że istnieje lekka różnica między „straceniem”, a „pokutą kościelną”!
    Pan Lloriente wszystko to jednak zalicza do „ofiar”, bo to ślicznie brzmi i… może być bez dalszego wyjaśnienia,
    pomieszczane jako „cytata naukowa” – w innym dziele, gdzie już czytelnik nie odszuka fałszu! To się nazywa
    „przygotowanie źródeł” w guście liberalizmu.

    Jest tam jednak fakt ciekawszy, bo oto wertując całe wielkie cztery tomy tego dzieła, znajdujemy zaledwie 216
    (wyraźnie: dwustu szesnastu!) faktycznie straconych, w ciągu całych trzech wieków trwania Inkwizycji w Hiszpanii!…
    Mniej niż jeden na rok!

    Porównajmy te cyfry z innymi – mniej popularnymi w naszych demokratycznych czasach: rewolucja francuska w ciągu
    trzech lat (a tam są trzy wieki!) zamordowała na mocy wyroków trybunałów rewolucyjnych trzysta tysięcy ludzi –
    rewolucja rosyjska również w ciągu lat trzech i również na mocy „wyroków sądu”, zamordowała prawie dwa miliony
    ludzi! – Idziemy więc z wyraźnym postępem!

    O tych 216 straconych herezjarchach i burzycielach ładu społecznego, od przeszło stu pięćdziesięciu lat piszą
    tomy za tomami, przedstawiając w nastraszniejszych barwach grozę wiejącą z postaci okrutnych mnichów, ale o
    mordercach i łotrach noszących nazwiska Robespierów, Dantonów i Maratów od lat stu trzydziestu pieją ciż sami
    pisarze hymny pochwalne! Dziś sprzysiężenie milczenia zamknęło usta i sumienia historyków i całej światowej
    prasy wobec bandytów bolszewickich i meksykańskich zbójów!

    Jakaż jest tego faktu przyczyna?…

    Oto tam, w obronie Kościoła i monarchy, w obronie wiary i ładu społecznego stracono paruset, a wygnano
    kilkadziesiąt tysięcy żydów – ale za to uratowano ludność, bo Hiszpania zachowała jedność wiary prawdziwej i
    dobre obyczaje. A tu masoneria i żydzi – mordują krocie i miliony – miliony i krocie idą na tułaczkę i wygnanie
    w nędzy i rozpaczy, bo zatriumfował czerwony zwierz, noszący miano radykalnej lewicy!

    Nie mam zamiaru bronić gwałtów inkwizycyjnych, a tym bardziej proponować zastosować je dzisiaj… a jednak!…
    Richelieu przez uwięzienie na czas ks. de Saint-Cyran, podciął podstawę herezji Jansenistów – i mówił wtedy, że
    gdyby to samo zrobiono zawczasu z Lutrem i Kalwinem – uniknąłby świat potoków krwi i wojen religijnych –
    uniknęlibyśmy załamania się cywilizacji świata! Ile by ludzkość oszczędziła sobie nieszczęść, gdyby zawczasu
    poumieszczała „twórców” nowych religii tam, gdzie ich rzeczywiste miejsce, tj. w domach dla wariatów lub w
    więzieniach!…

    Nie bronię gwałtów Inkwizycji – a tylko staram się pozostawić im właściwe „skromne” miejsce w historii. Nie
    przeczę, że zdarzały się ekscesy, że zwłaszcza przy rozognieniu namiętności politycznych trafiały się wyroki
    stronnicze, niepotrzebne okrucieństwa, ale raz jeszcze stwierdzić muszę, iż instytucja Trybunału św. Inkwizycji,
    tak długo, jak była niezależną od państwa, zawsze działała ostrożnie i z nadmierną niemal łagodnością. Wszelkie
    nadużycia zdarzały się dopiero wtedy, gdy trybunały podpadały pod wpływy polityczne rządów – lub tak jak w
    Hiszpanii, gdzie Inkwizycję całkowicie odcięto od Kościoła.

    Każdy historyk bezstronnie badający historię Kościoła, musi powtórzyć słowa, którymi de Toqueville kończy swe
    dzieło: „Rozpocząłem badania pełen uprzedzeń przeciwko Papieżom – skończyłem je pełen szacunku i podziwu dla
    Kościoła!…”.

  74. Dzonyy said

    Pan Nick nie ma humoru 🙂

  75. NICK said

    Dodam.
    Panie Dzonyy.
    I, kto, tuaj, ma promile we krwi?
    Procenta?; tyczą innych – PROBLEMÓW.
    Oj, żeście, Panowie, źle pojechali.

  76. Premizlaus said

    Zamieściłem ten fragment także na Glorii.tv
    O dziwo, większość mnie tam posądza o rusofilstwo, a Putina się ma za iluminatę.

  77. NICK said

    Re 72:
    Jadę dalej!
    Wszystko zostało ujawnione. Co robi chrześcijanin?
    A to wszystko NIEPOTRZEBNE!
    Przepraszam jeszcze raz.

  78. NICK said

    Cisza.
    No, to dalej JECHAĆ?
    Nie będę.
    Jak naucza Gospodarz?
    Brałeś…?
    Nie pisz.
    Z wielką przykrością – idzie mi to pisać

  79. NICK said

    Uj!
    Widzę cuś więcej, dzisiaj.
    Pozdrawiam.

  80. Dzonyy said

    Hmmm…..może jest w tym jakaś myśl, której mój mózg nie ogarnia, niestety. To ja przepraszam….

  81. revers said

    kolejna rozwalka rannych przez banderowcow, wczesniej ciezarowka pelna rannych, teraz masowe egzekucje w szpitalu w krasnym limanie.

    http://www.ntv.ru/novosti/1011276#ixzz33cO3AzsT

  82. bubek pozdrawiamy said

    Premizlaus powiedział/a
    2014-06-04 (środa) @ 17:27:51

    Zamieściłem ten fragment także na Glorii.tv
    O dziwo, większość mnie tam posądza o rusofilstwo, a Putina się ma za iluminatę.

    Uczye sie caly czas(jak mam czas)dziekuje za wpis ktory powiekszyl moja wiedze.Jestem z nizin spolecznych i wiedza ktora przekazuje najsterszemu synowi doprowadzila go do dyskutowania z nauczycielami HISTORI FIZYKI JEZYKA-POLSKIEGO CHEMI BIOLOGI ETC. i do zaniechania nauki w pseldo szkole.Zadaje sobie pytanie czy popelnilem blad .Wychodzi na to ze niepotrafie zadbac o rodzine (mam trzech synow).ps Naczym polega fenomen onych ze kreca wszyskimi?

  83. bubek pozdrawiamy said

    NIE odzielilem pana wpisu PSZEPRASZAM MOJ zczyna sie od slow -Uczesie caly czas….

  84. revers said

  85. Boydar said

    link od Pana Reversa (84) wprowadzić trzeba tak – http://topwar.ru/uploads/images/2014/442/uvoy981.jpg

  86. revers said

    oraz humanitarne akcje junty kijewskiej w szpitalach

  87. revers said

  88. revers said

  89. Jędrzej Bielecki rozmawia z politologiem amerykańskim Timothy D. Snider’em, GORBACZOW NAMAWIAŁ JARUZELSKIEGO DO NEGOCJACJI – Gdy upadł komunizm Polacy byli pierwsi, więc musieli się pogodzić ze zmianami najmniej radykalnymi; Rzeczpospolita, 4 VI 2014, s. A4

    TDS rozprawia się z poglądem, że Upadek Komunizmu był skutkiem Pierestroiki, czy GŁUPOTĄ, że Upadkiem Muru Berlińskiego. Tak Pierestroika jak Upadek Muru Berlińskiego były SKUTKIEM Solidarności, która była – wg politologa amerykańskiego Francisa Fukuyamy – SOJUSZEM liberałów z nacjonalistami, co uzupełniłem, że na DUPIE Urszuli Sipińskiej.
    Gdy Prezydent USA Richard Nixon WYMYŚLIŁ Kastrowanie Żydów to ci musieli uciekać DO PRZODU. Włączyli się w to Niemcy, którzy w r. 1984 zadali Związkowi Sowieckiemu ŚMIERTELNY cios przez Zakatowanie kapelana Solidarności Księdza Popiełuszki, o czym pisałem wielokrotnie. Sadystyczny mord na Popiełuszce był za pieniądze ze Skarbu III Rzeszy na tajnych kontach szwajcarskich, toteż do władzy w Polsce doszedł holokaustyczny harem Boskiego Adolfa.
    Ostatni Rozkaz Hitlera był: OBRZEZAĆ SIĘ I IŚĆ NA PODBÓJ PALESTYNY, ŻEBY PRZY POMOCY TAJNYCH KONT SZWAJCARSKICH PRZENIEŚĆ WŁADZĘ Z MOSKWY DO TEL AWIWU. Był to kazus Mirabeau: Gdy król rozwiązał Parlament to poprowadził on tych, co NIE UZNALI Rozwiązania do hali tenisowej…

  90. NyndrO said

    Panie Boydar.Muszę Panu powiedzieć,że jeszcze bardziej od tego,że ktoś się pode mnie podszył połechtało mnie to,że Pan podejrzewał,że to nie ja,tylko jakiś zboczeniec lub ofiara MK Ultra napisał/a.No i że Pan Kierownik sprawdził autentyczność.Wprawdzie zdarzało mi się bredzić w Gajówie,ale chyba choć namiastkę jakiegoś stylu reprezentuję 🙂

  91. Siggi said

    Ideolodzy [w] dzisiejszej Rosji

    Do niedawnej dyskusji polskich środowisk prawicowych o tym, jakim właściwie poglądom politycznym hołdują władze dzisiejszej Rosji warto dodać jedną obserwację ze sfery praktycznej. Wiele uwagi poświęcono w tej dyskusji koncepcjom (i komentarzom do bieżącej polityki) Aleksandra Dugina, które dla jednych są przedmiotem podziwu, a dla innych powodem do demonizacji państwa rosyjskiego w ogóle.

    Chyba nawet zbyt wiele, bo tego najbardziej znanego poza Rosją ideologa eurazjatyzmu mimo wszystko trudno uznać za głos Rosji jako takiej. Choćby dlatego, że u naszego wschodniego sąsiada publiczna debata o polityce zagranicznej jest znacznie bardziej spluralizowana, niż w Polsce, gdzie w zasadzie wszystkie liczące się media i siły polityczne prezentują w tym zakresie jednakową optykę, o czym mogliśmy się ostatnio przekonać przy okazji wydarzeń na Ukrainie („Tylko Zachód ma rację! Tylko »euromajdan« ma rację! A kto ich nie popiera, tego zlinczować!”).

    Zatrzymajmy się jednak przy fakcie podkreślanym w Polsce (ze zgrozą) przez autorów i pisma kierunku antyrosyjskiego: Dugin jest w swoim kraju człowiekiem dobrze umocowanym instytucjonalnie. W młodości pracował jakiś czas w archiwach KGB. W nowszych czasach powoływano go na stanowiska doradcy przewodniczącego Dumy Państwowej (gdy w latach 1996-2003 funkcję tę pełnił Giennadij Sielezniow) czy doradcy przewodniczącego jej komisji spraw zagranicznych. W 2000 r. brał udział w charakterze eksperta w pracach nad Koncepcją Bezpieczeństwa Narodowego Federacji Rosyjskiej. Wpływom Dugina przypisuje się również inspirację ustawy o „wyznaniach tradycyjnych”, dzięki której m.in. w 2009 r. wprowadzono do Sił Zbrojnych FR kapelanów (czterech religii: prawosławia, islamu, buddyzmu i judaizmu). Jego książki są na rosyjskich uczelniach wojskowych lekturami zalecanymi przez Sztab Generalny.

    Dugin to nie jedyny taki przypadek w Rosji. Podobną pozycję uzyskał tam inny ideolog eurazjatyzmu, Igor Panarin. Ten geopolityk, psycholog i politolog specjalizuje się w problematyce wojny informacyjnej. Nawiasem mówiąc, jego prace z tego zakresu, w tym książki „Technologia wojny informacyjnej” (2003), „Wojna informacyjna i dyplomacja” (2004) oraz „Wojna informacyjna o przyszłą Rosję” (2008), w ogóle nie były dotąd tłumaczone na język polski, zgodnie z obowiązującym nad Wisłą myśleniem, że życie intelektualne toczy się tylko i wyłącznie na Zachodzie, a uprawianie nauki polega na przepisywaniu książek wydawanych w Ameryce, Francji czy Anglii.

    Panarin jest członkiem rosyjskiej Akademii Nauk Wojskowych oraz profesorem Akademii Dyplomatycznej przy Ministerstwie Spraw Zagranicznych FR. Wcześniej pełnił też funkcję rzecznika prasowego Federalnej Agencji Kosmicznej (Roskosmos). Postuluje budowę przez Rosję nowego kontynentalnego imperium – Rusi Eurazjatyckiej – dla przeciwstawienia się Nowemu Imperium Brytyjskiemu, do którego zalicza zbiorczo USA, Wielką Brytanię, państwa z nimi sprzymierzone oraz ponadnarodowe konsorcja finansowe.

    Za kolejny przykład posłużyć może Igor Kiefieli, autor prac „Przeznaczenie Rosji w globalnej geopolityce” (2004) i „Filozofia geopolityki” (2007). Kiefieli od 1989 r. kieruje założoną przez siebie Katedrą Kulturoznawstwa i Globalistyki na Bałtyckim Państwowym Wojskowym Uniwersytecie Technicznym im. D.F. Ustinowa w Petersburgu. Zasiada w Naukowo-Metodycznej Radzie Kulturologii w Ministerstwie Edukacji FR. Jest członkiem Akademii Nauk Humanistycznych Rosyjskiej Akademii Kosmonautyki im. K.E. Ciołkowskiego, a także doradcą Rosyjskiej Akademii Rakietowej i Artyleryjskiej. Według Kiefielego dla każdego Rosjanina nie ma ważniejszego zadania, niż obrona geopolitycznego obszaru Rosji. Autor ten wprowadził do debaty publicznej termin „zachodni projekt”, będący właściwie akademickim eufemizmem dla znanego z języka konspirologii politycznej określenia New World Order.

    Podobnych przykładów można by przywołać więcej, ale poprzestańmy na tych. Dlaczego warto przyjrzeć się przedstawionym powyżej biogramom? Otóż w Polsce lub na Zachodzie wszystkim wymienionym autorom przypięto by, w założeniu odstraszającą, etykietkę „skrajnego prawicowca”. W rezultacie nie mieliby żadnych szans na objęcie stanowisk doradczych czy eksperckich w aparacie państwowym, a gdyby sami ubiegali się o stanowiska urzędnicze, ich kandydatury podlegałyby odgórnie nakazanej selekcji negatywnej z powodu ich „niebezpiecznych poglądów”. Państwowe ośrodki decyzyjne nie korzystałyby z ich ocen i opinii, natomiast „wolne” media” solidarnie starałyby się je przemilczeć i ukryć przed społeczeństwem, a gdyby to się nie udało, to w najgorszym wypadku zakrzyczeć. Próbowano by także wyszczuć ich autorów z uniwersytetów.
    W Rosji jest odwrotnie. I to świadczy dobitnie, że panuje tam zupełnie inny klimat polityczny, niż po naszej stronie granic Unii Europejskiej i NATO.

    Adam Danek
    Fot. iwm.at (itar.tass)

  92. NyndrO said

  93. Joanna said

    @ Premizlaus (73)
    Dziękuję za przytoczenie tego fragmentu książki. Zawsze miałam problem z Inkwizycją… Muszę przeczytać całość.

    Natomiast ten fragment:
    „W kraju, wyczerpanym wiekowemi walkami, doszło wreszcie do tego, że w krótkim czasie żydzi zawładnęli wszystkimi
    źródłami dochodów państwa, opanowali wszystkie wybitne stanowiska rządowe i to począwszy, jak zazwyczaj, od
    dostawców armii, bankierów, kupców, lekarzy i prawników – a kończąc na ministrach, radzie koronnej, a nawet…
    mitrach biskupich!
    Ci wszyscy wychrzci, a lud zwał ich „maranos”, czyli „przeklęci” – wspierali tamtych, tłum wielki jawnych żydów i
    Hiszpania zamieniła się faktycznie w Judeo-Hiszpanię. Wszelkie kapitały i cały handel – przeszły w ręce żydowskie,
    wślizgnęli się oni we wszystkie dziedziny życia państwowego, tworząc jednocześnie – państwo w państwie – gdyż
    posiedli całkowitą autonomię, swoje szkoły, prawa, sędziów, kahały, wreszcie szeregi specjalnych przywilejów,
    które wciąż nabywali od zrujnowanych wojną książąt, miast i rządów!…”

    …to doprawdy nasza codzienność.. tylko nazwę kraju można zmienić na Judeo-P… ach, szkoda pisać!
    I pomyśleć że książka powstała w 1929 roku!

    Pozdrawiam smutno, bo jakoś nie mam dziś nadziei na (cytat z powyższego tekstu): …”gdy miara cierpliwości się przebiera, gdy tuziemcza ludność wyniszczona lichwą, demoralizowana i uciskana, drażniona rozpierającym się wszędzie aroganctwem żydowskim – dochodzi do kryzysu nienawiści – następuje wybuch ….” itd.

  94. Boydar said

    @ Pan Nyndr0 (90)

    Nie pod nogi, Panie Nyndr0, nie pod nogi, bo mam żylaki !

    Jakiś obraz Pańskiego zdegenerowanego bimbrem i ziołem widu w moim światłym umyśle się był ukształtował. I „tamto” siem żarło zez nim.

    Z Panem to jest jeszcze mniejszy kłopot. Co mam bowiem powiedzieć, jak od pięćdziesięciu z górą lat, permanentnie podszywają mi się różne osobniki pod Prezydenta, Premiera, 465 parlamentarzystów i jeszcze innych, których ze względu na klauzulę poufności nie odważę się wymienić nawet z funkcji ?

  95. NyndrO said

    Ad 94.* Hłe hłe hłe.Żylaki,a szambo wydrapie.I o to chodzi.Ewentualnie mogę je (te żylaki) wygryźć wrrr. * To banalne,ale problem polega na tym,że oni się wcale pod prezydentów,premierów i innych fagasów nie podszywają.Podszywają się pod Polaków ci,co na nich głosują i fałszują głosy.Pozdrawiam serdecznie,lubiany przeze mnie charakterniaku.Starcze z młodzieńczym umysłem.

  96. NyndrO said

    …a umysł jest najważniejszą ze sztuk!

  97. Tekla said

    http://wiadomosci.onet.pl/rosyjska-agitacja-w-niemieckich-mediach-piata-kolumna-putina/9nhls

  98. http://historia.wp.pl/title,Rzez-polskich-jencow-pod-Batohem,wid,16653408,wiadomosc.html?ticaid=112d9f

    Chmielnicki to Polski Cromwell. Pod Beresteczkiem dostał się do niewoli TATARSKIEJ a chan oddał go sułtanowi, który wykorzystał jeńca do ZBURZENIA KIJOWA jako Zagrażającego Konstantynopolowi. Jeśli ktoś ma trochę oleju we głowie to wie, że Cromwell by Wspaniałego Kijowa nie niszczył i WYKUPIONYCH polskich jeńców pod Batohem nie mordował, ale ewentualnie po Osobowym śledztwie. Polskich jeńców pod Batohem kazał wymordować sułtan turecki, który dowodził bitwą jako KURIOZALNY Sołtan Perekopski, co było takim samym aktem jak ZBURZENIE KIJOWA.
    Nad pięknym Nekerem mieszkałem z wykształconym w Leningradzie Ukraińcem, który powiedział mi, że KIJÓW ZBURZULI POLACY. Pytam KIEDY, bo gdy Litwini wygnali z Kijowa Turków to zastali RUINY a Cromwell urwał się z tureckiego łańcucha i poleciał jak Orzeł Kaukazu do Moskwy, gdzie został przyjęty JAK KRÓL. Car dzięki Bankowi Patriotycznemu wystawił 200-tysięczną armię, która uderzyła na Białoruś WYLUDNIAJĄC ją przez sprzedaż Białorusinów Turkom, co się nazywa Potopem, do którego przyłączyli się Szwedzi z Brandenburczykami a potem Węgrzy.
    Kiedyś mówiło się o bitwie pod Konotopem, gdzie Kozacy rozgromili Rosjan, co umożliwiło Polakom ZDOBYCIE MOSKWY, ale upadek Moskwy był raczej skutkiem NIEWYOBRAŻALNEJ klęski Rosji pod Czudnowem, wobec czego car PRZYSTĄPIŁ do Rzeczpospolitej.
    Po rzezi dragonii królewskiej nad Mątwami (przedmieście Inowrocławia) i pogromach jezuitów zbuntował się Doroszenko a poselstwo tureckie nakłoniło cara do WYSTĄPIENIA z Rzeczypospolitej. Pamiątką tego jest obraz Rypina: KOZACY ZAPOROSCY PISZĄ LIST DO SUŁTANA. Rada Kozacka Uchwaliła bowiem Wydanie Posłów Carskich Polakom i Upieczenie Posłów Tureckich na Wolnym Ogniu – wobec czego trzeba było oddać Kijów Moskwie, bo ta Pysznymi Haremami nie wojowała.
    Kijów odzyskano dopiero na mocy Pokoju karłowickiego, który przyznawał Polsce ziemie od Karpat Wschodnich do Donu, ale bez Krymu.

  99. NyndrO said

    Gorąco polecam.Klasa-facet! *

  100. Griszka said

    Krótki materiał, który wyjaśnia jak doszło do obalenia proamerykańskiego reżimu w Tajlandii:

  101. Premizlaus said

    Re 93:
    Nie ma za co.
    Też właśnie sobie skojarzyłem nasz kraj obecnie, kiedy czytałem o Hiszpanii opanowanej przez pejsów.

  102. przemądrzałe bydlę said

    Autor bloga nie ma racji. Właśnie że dobrze, że une to robią. Dzięki takim listom coraz więcej ludzi się budzi. Ja swoje przebudzenie zawdzięczam w dużej mierze Grossowi i jego admiratorom (dopiero później dowiedziałem się o wielu innych bezeceństwach Żydów, ale impulsem był Gross). Oby jak najwięcej takich listów.
    http://talbot.nowyekran.pl.neon24.pl/post/109740,skandaliczny-list

  103. Fran SA said

    Ad.23
    Justyna
    Salatka zimowa przyszla do nas z Niemiec.

  104. piwowar said

    „wobec czego car PRZYSTĄPIŁ do Rzeczpospolitej.”

    Panie Wandaluzja, pan zapewne testuje audiencje, jak uważnie czyta Panskie wpisy.

    Otóz jest tak:

    Mianownik, kto, co – Rzeczpospolita
    Dopełniacz, kogo, czego -Rzeczypospolitej
    Celownik, komu, czemu – Rzeczpospolitej
    Biernik, kogo, co -Rzeczpospolitą
    Narzędnik, z kim, czym – Rzecząpospolitą
    Miejscownik – O kim, o czym – o Rzeczypospolitej

    Wołacz – Rzeczypospolita! (archaicznie: Rzeczypospolito!)

    Ale co do wołacza nie jestem pewien, do czego sie szczerze przyznaje.

    Do meritum. Powinno być: Przystąpił do Rzeczypospolitej.

    Obciach, że to inżynier, a nie humanista musi na takie rzeczy baczyć…

    Pozdr.

  105. rabinokio said

    Prawo ustne

    Prawo Ustne zawiera wszystko to czego Mojżesz nie zapisał lecz nauczył się na pamięć od Boga i później przekazał te nauki ustnie swoim następcom. Ta tradycja była przekazywana z pokolenia na pokolenie i zawiera także wypowiedzi oraz nakazy wprowadzone przez mędrców wraz z ekstrapolacją wypowiedzi Tory. Przy czym używano do tego metod Mojżesza (według instrukcji otrzymanych od Boga).

    Miszna

    Od Mojżesza i aż do Rabina Jehudy Księcia (Rabejnu Hakadosz) przepisów praw tradycji uczono się na pamięć, po czym przekazywano je ustnie z pokolenia na pokolenie. W trzecim wieku naszej ery Rabejnu Hakadosz doszedł do wniosku, że w wyniku prześladowań i trudności życiowych wielu Żydów nie będzie w stanie zapamiętać wszystkie te prawa wywodzące się z tradycji i postanowił je zatem spisać. Będąc jednocześnie wybitnym naukowcem jak i bardzo bogatym człowiekiem, zebrał on wokół siebie największych znawców tradycyjnego prawa. Oni spisali te prawa załączając iterpretacje Tory jakie otrzymali od swoich nauczycieli. Całą tą ogromną wiedzę podzielono na sześć sekcji:

    Zraim-„Nasiona”- prawo agrarne;
    Moed-„Sezon”-prawo Szabatu i Świąt;
    Naszim-„Kobiety”-prawo małżeńskie;
    Nezikin-„Szkody”-prawo cywilne i kryminalne;
    Kodaszim-„Rzeczy Święte”-przepisy składania ofiar;
    Toharot-„Czystości”-prawa rytualnej czystości.

    Każda z tych sekcji została podzielona na traktaty , „Mesichot”, a każdy traktat z kolei został podzielony na rozdziały, te zaś na Misznot (podsekcje).

    http://www.chabad.org.pl/index.php/swieta/szawuot/prawo-ustne

    Czy ten problem ( dla katolików – mają niepełny Stary Testament!) został rozwiązany przez Św. Jana Pawła II podczas ponad 20letniego dialogowania ( monologowania?) z talmudycznymi żydami?

  106. Fran SA said

    Ad.73
    Premizlaus

    Ile opracowan Inkwizycji – tyle wersji.
    Ostatnio Bibilioteke Watykanska udostepniono dla publicznosci.
    Ale w Madrycie zachowaly sie tez dokumenty i rozliczenia – wydatki zwiazane z dochodzeniem ale i karmieniem i utrzymywaniem podejrzanych o herezje.
    Jest tez w Madrycie slynny pomnik dzieci pomordowanych rytualnie.

    Czego autor Inkwizycji Hiszpanskiej nie wspomina – ja nie znam ksiazki, pisze na podstawie podanego fragmentu – to pomnik dzieci w Madrycie, ktore byly ofiarami rytualnych mordow zydowskich.
    Wlasciwie to nagminne znikanie dzieci i skladanie jako ofiary uznano nie tylko jako zbrodnie ale grzech przeciwko chrzescijanstwu. Stad ten nacisk na religie katolicka.

    W ksiazce prof. Adriano Prosperi: ‚Tribunali della conscienza’ opisuje Inkwizycje troszke inaczej niz pan Tyszkiewicz.
    Przede wszyskim zaden trybunal nie ma mocy wykonawczej. Swieta Inkwizycja byla Trybunalem. Przeprowadzano dochodzenie – a wyniki podawano do sadu swieckiego (krolewskiego) i to sad wydawal wyrok i skazywal heretyka. Kazdy mogl sie uratowac odszczekujac herezje.
    Jak zwykle cala te awanture o Inkwizycje rozdmuchali zydzi. W Sredniowieczu nie bylo takiej mozliwosci, zeby trzech sedziow trybunalu dalo rade sprowadzic i ukatrupic pol miliona ludzi. Bzdura.
    Inkwizycja zreszta oglaszala czas laski dla ujawnienia sie heretykow. Potem powolywano lawnikow (Inkwizycja dala wlasciwie podstawe pod wspolczesna procedure sadowa.(powolanie swiadkow obrony)
    Oskarzony sporzadzal liste swoich wrogow i ci nie mogli byc swiadkami.
    Uniewinnienie nastepowalo natychmiast po ukorzeniu sie. Tylko 2% wyrokow bylo skazujacych.
    Zydzi mieli postawione ultimatum; albo wyrzekna sie swoich praktyk i przejda na wiare chrzescijanska albo opuszcza chrzescijanski kraj. Ci co mieli rozliczne biznesy w Hiszpanii , udawali, ze sie przechrzcili i dalej mordowali dzieci. To wlasnie ci marones – inaczej tez wieprze, byly najczestszymi ”’klientami’ inkwizycji. Natomiast wiekszosc uciekla do Grecji i osiadla w Tesalonikach skad pochodzi dziadek pana Sarkozy.
    A przeciez tzw. sady boze zostaly zniesione na poczatku 13 wieku ale nie pamietam dokladnie, chyba w czasie Soboru lateranskiego w 1215 – ale nie wiem napewno.

    Te greckie zydy pozyczyly sultanowi kupe szmalu bo byl w dlugach, osiedlili sie w Turcji jako tzw. donmeh (przechrzty na islam)oplacaly i prowokacje Ormian, i zyda Ataturka, ktory pomagal rozwalic Imperium Ottomanskie. Skutecznie. Trzeba bylo dostac sie do pol naftowych Bliskiego Wschodu. Rewolucja przemyslowa produkowala juz nie tylko automobile ale i samoloty. Zachod potrzebowal duuuuuuzo benzyny.

    Najbardziej podejrzane sa wspolczesne bajania o inkwizycji: tak jakby w historii swiata oprocz Inkwizycji i Holokaustu nie bylo zadnych innych przestepstw.

    W ciagu 106 lat w Hiszpanii skazano na stos 20 (dwadziescia osob)
    Teraz mamy masowe mordowania ludzi bez zadnego prawnego dochodzenia.
    W Kambodzy wymordowano polowe ludnosci, 3 miliony Wietnamczykow zginelo w plomieniach napalmu i bomb. Ponad milion dzieci umarlo w Iraku i z glodu i z bomb i porazen popromiennych.
    Dzieci masowo sa mordowane dronami, szczepionkami, aborcjam, bombami napalmem – ale nikt nie sadzi mordercow.
    Takie czasy.

    I nikt sie nie odwazy nawet zaproponowac postawienie pomnika poswieconego pamieci pomordowanych dzieci w XX i XXI wieku.

  107. Luxeuro said

    „Sprawa Olewnika, czyli Polska w chaosie
    Piotr Skórzyński 24-04-2008, ostatnia aktualizacja 24-04-2008 03:53

    Najważniejszymi atrybutami nowoczesnego państwa są jego służby – przede wszystkim porządku i wymiaru sprawiedliwości. Jest wiele państw, w których ich działalność jest pozorem. Wszystkie (jeśli odsunąć na bok niejasny status Chin) należą do państw Trzeciego Świata – bo to właśnie cecha charakterystyczna tego obszaru. Paraliżująca historia morderstwa Krzysztofa Olewnika świadczy, iż do tego obszaru należałoby zaliczyć także Polskę.
    W tej sprawie zawiodły wszystkie organa państwowe: łącznie z posłami, do których rodzina chłopaka apelowała o pomoc. Przesłanie, jakie tragiczna śmierć Olewnika niesie dla innych przedsiębiorców, jest równie posępne jak to, co się z nim stało.

    Brutalna lekcja dla przedsiębiorców

    Społeczna rola przedsiębiorców nie ogranicza się do oferowania towarów, pracy i oddawanych Skarbowi Państwa podatków. W dużej mierze są oni kręgosłupem kapitału połecznego poprzez najróżniejsze formy społecznego zaangażowania.
    Roman Kluska, były szef Optimusa, po paru latach dociekań, dlaczego wyeliminowano go z biznesu, doszedł do wniosku, iż najważniejszą przyczyną były jego darowizny na rzecz bazyliki w Łagiewnikach. Był to bowiem znak, że nie jest „swój” i że może stanowić wsparcie dla porządku zagrażającego układowi sił w III RP. Zwłaszcza, gdy odrzucił propozycję opłacenia się mu.
    Podobny był casus rodziny Olewników, która odrzuciła propozycję wpisania się do „układu mazowieckiego”.
    Zwykły obywatel patrzy na przypadki Kluski i Olewników (a sam zapewne słyszał o wielu innych) z oszołomieniem i bezradnością. Okazuje się, że ta bezradność jest też udziałem ledwie raczkującej polskiej klasy
    średniej. Lekcja jest brutalna i prosta: w konfrontacji z bandytami państwo wam nie pomoże albo zada cios w plecy.
    Przedsiębiorcy zamiast inwestować w Polsce, zapewne będą zatem woleli robić to gdzie indziej, albo po prostu złożą pieniądze do banku. Nie warto pracować po 14 i 16 godzin na dobę, by tracić nie tylko dorobek, ale – jak
    się okazuje – także bliskich. Padrone w każdej dzielnicy Polska przegrywa nie tylko szansę na modernizację, którą tak elokwentnie obiecywał premier Donald Tusk. Przegrywa także szansę na to, by być czymś więcej niż „kraj specjalnej troski” czekający w długiej kolejce na
    swój europejski czek z pomocy społecznej. Zwykli obywatele Unii nie podzielają bowiem groteskowych zachwytów pana Guy Sormana, który w „Dzienniku” rozwodzi się nad polskim „cudem”. Widzą Polaków jako
    niewykwalifikowaną siłę roboczą oraz przestępców, czasem nieodróżnianych od Cyganów. Oczywiście, w dyskusjach intelektualistów można zawsze sięgnąć do historiozofii. Ale dla 99 proc. Europejczyków straty wojenne to zamierzchła, abstrakcyjna przeszłość. Dla nich wymierna rzeczywistość to prawie 20 lat wolnej Polski. A jak wyjaśnić niemieckiemu dziennikarzowi, dlaczego na przykład szef największego gangu Trójmiasta, niejaki „Nikoś”, bywał gościem „sfer artystycznych” i jego karierę towarzyskofilmową przerwała dopiero kula kolegi. Jak w „Ojcu chrzestnym”, finałem była msza w katedrze w Oliwie.
    Jak mamy przekonywać młodych ludzi, że ich zła sytuacja materialna nie upoważnia ich do porywania bogatszych rodaków? Dlaczego ma być wstyd młodemu Polakowi, który wraca do kraju ukradzionym niemieckim samochodem i zaraz jedzie po następny? On przecież „wziął sprawy w swoje ręce” i dla swoich snujących się bez pracy rówieśników staje się wzorem. W każdym miasteczku, w każdej dzielnicy, w każdym osiedlu jest dziś taki padrone, który dla wielu młodych ludzi jest jedyną realną propozycją na życie. Po zniszczeniu „mitu „Solidarności”„, po skutecznym podważeniu roli religii, po wyszydzeniu i anihilacji resztek idei narodowej na placu zostaje darwinowski zwycięzca walki o byt: mafioso. Często z dawną, lecz wciąż dobrze funkcjonującą esbecką strukturą w roli zaplecza prawno-logistycznego.

    Zerwane więzi

    Rozerwanie związku w percepcji społecznej między pojęciami prawa i sprawiedliwości prowadzi do zaniku postaw prospołecznych: do liberalizmu w jego postaci karykaturalnej, w jakiej był zawsze malowany przez socjalistów.
    Anomia to samoizolacja poszczególnych grup, to brak poczucia więzi z resztą społeczeństwa opartej na wspólnych wartościach. To także apatia, widoczna choćby w niskiej frekwencji wyborczej, to wskaźniki rozwodów, alkoholizmu, narkomanii i prób samobójczych wśród młodzieży. To bezradność zwalnianych z pracy ludzi, którzy nawet mimo pomocy finansowej nie potrafią znaleźć sobie nowego miejsca w życiu. To ogólne
    poczucie, że sprawiedliwość jest tylko dla cwanych i bezwzględnych – to znaczy nie ma jej w ogóle. Ale gorsze jeszcze od niektórych naszych czynów, jak stwierdził już Jonathan Swift, jest to, jak usiłujemy je
    usprawiedliwić. Zwalczając wszelkie koncepcje sanacji państwa, nie ograniczono się do tezy, iż dawne struktury esbecko-nomenklaturowe są wciąż zbyt silne; co było zawsze głównym argumentem Lecha Wałęsy (oraz klasycznym przypadkiem samospełniającej się prognozy: dawny aparat bowiem też słuchał tego argumentu, jeszcze bardziej się umacniając). Stworzono całą historiozofię na temat „narodowych wad Polaków”, którzy nietolerancję wobec mniejszości narodowych przenoszą teraz rzekomo na mniejszość postkomunistyczną. Rezultatem jest chaos kulturowy, o jakim piszą socjolodzy (badania Elżbiety Tarkowskiej i Anny Gizy- Poleszczuk), którego przyczyną jest fakt, że zamiast spójnego przekazu moralno-kulturalnego, młodzież otrzymuje serwowany jej przez media i zagubionych dorosłych „śmietnik symboliczny” (Barbara Fatyga w:
    „Kulturowy wyraz przemian społecznych”, praca zbiorowa, IFiS PAN). Witajcie w Paragwaju.

    Autor jest publicystą, krytykiem literackim i pisarzem. Wydał m.in. książkę eseistyczną „Na obraz i podobieństwo”
    Źródło : Rzeczpospolita

    Czytam sp. Pana Skórzyńskiego książkę „Wojna Światów” ktora nie miała się pojawić bo rękopis autor zniszczył jakiś czas przed popełnieniem samobójstwa. Kopia była znaleziona na twardym dysku komputera.

    Czytając ją mam wrażenie ze autor miał racje. Czy ktoś inny czytał tą książkę ?

    „Popełnił samobójstwo 3 czerwca 2008 r. w Warszawie, jego zwłoki odnaleziono dwa dni później. W pozostawionym liście, adresowanym do żony, napisał, że „nie godzi się na nikczemnienie świata. I już tylko tyle może zrobić, żeby w nim nie być”[9]. Ostatnie jego teksty, opublikowany w „Rzeczpospolitej” Porucznika Rawicza definicja człowieczeństwa[10] i w „Naszej Polsce” Refleksy[11] ukazały się już po stwierdzeniu jego śmierci. W rękopisie pozostała jego książka Intelektualna historia „zimnej wojny”[12], która w 2011 roku została staraniem żony autora wydana przez Bibliotekę Glaukopisu.”

  108. Antonina said

    Fran SA powiedział:
    „I nikt sie nie odwazy nawet zaproponowac postawienie pomnika poswieconego pamieci pomordowanych dzieci w XX i XXI wieku.”

    Jedno z najistotniejszych zdań, jakie zdarzyło mi się przeczytać w XXI wieku!
    Każdego roku mordowanych jest więcej dzieci, niż zginęło ludzi w czasie całej drugiej wojny światowej.
    Statki miłości pływają po oceanach krwi.
    To jest nasza „cywilizacja”!

  109. Dzonyy said

    Tematy poważne jak na Gajówkę przystało.
    Oddech mili Państwo. Ujrzałem tytuł gdzieś w necie, i mnie naszło, że daaawno tego nie słuchałem. Dzielę się, bo nie ma jak muzyka. Johny Cash i reszta świata.

  110. Dzonyy said

    Ad 107 Pani Antonina
    „statki miłości pływają po oceanach krwi” – to Pani? Genialne. Gratuluję konceptu.

  111. Antonina said

    ad 109.
    Moje, ale nie genialne. To prosta konkluzja.

  112. Dzonyy said

    Genialna myśl. Proste zdanie, oddające wszystko w temacie to, co najważniejsze. A takie proste zdania są błyskiem geniuszu. Nie kadzę Pani, tylko człowiek czasem się napoci żeby nazwać rzecz po imieniu, a tu proszę – iskierka, i jest.

  113. Boydar said

    ‚Słowo ostrzejsze od miecza’

  114. Luxeuro said

    Jeden z najkrótszych i zrozumiałych opisów procesu destrukcji USA.

    „My Viewpoint

    In 1980, the U.S. Capitalists recognized that by the year 2000, 10 thousand Baby Boomers (those born after 1948) would begin lining up each and every day to collect 20 thousand dollars per year in Social Security and other medical benefits or promises made to the Working Class (75 million Americans) since the end of World War II.

    The U.S. Capitalists set out to abandon the North American Continent and to abandon or walk away from every promise.

    International Free Trade Agreements gave the U.S. Capitalists the unfettered ability to move all wealth and assets offshore and thus out of reach to any citizen who might wish to seize in lieu of broken promises.

    When I view folks in TV Land talking about „Tinkering With The System”, I want to scream …. „It is too late”. The Capitalist’s have had a 25 or 30 year head start. There is no more „Wealth” in North America. Wealthy people live in North America, but their assets are offshore. And the Capitalists have no intention of returning any wealth or assets until after all the Baby Boomers have died off.

    http://tinyurl.hu/Fk4P/

    W skrócie, zaplanowane dawno temu by wydutkac „Baby Boomers” (tych urodzonych po II WS) bo im najwięcej są winne Korporacje kiedy pójdą na emeryturę. Ten sam proces był rozpoczęty u nas z OFE !!!!

  115. tarpan said

    Każdy, kto zechce dowiedzieć się więcej na temat Starego Testamentu, Noego i dziejów Zbawienia, nie powinien oglądać filmu Noe. Na żadnym etapie nie nawiązuje on do prawdy biblijnej. Nie powinno to dziwić zważywszy na to, że reżyser – Darren Aronofsky, jest zagorzałym ateistą i zajmuje się kabałą (a zatem okultyzmem). O swoim dziele mówi: „zrobiłem najmniej biblijny film, jaki kiedykolwiek nakręcono”.

    Jeden z recenzentów, David Denby z New Yorker’a, komentuje: „W pojedyńczej sekwencji pojawił się kreacjonizm, ewolucjonizm Darwina, grzech pierworodny, koniec czasów oraz skrajny eko-fundamentalizm”. Donald Clarke z The Irish Times dodaje: „Jest tu – w tym jednym filmie – dosyć pokręconej filozofii, apokaliptycznej przemocy, eko-ewangelizacji i proroczych dialogów, by założyć zupełnie nową religię”.

    http://www.myslkonserwatywna.pl/mariusz-matuszewski/szkodliwy-wplyw-noe-recenzja-filmu/

  116. Leszek said

    CZY GENERAŁ WOJCIECH JARUZELSKI BYŁ “ANTYSEMITĄ”?
    Wśród wielu zarzutów stawianych Generałowi Wojciechowi Jaruzelskiemu jeden wydaje się być szczególnie intrygujący. Prof. Paweł Śpiewak Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie w swojej wypowiedzi telewizyjnej z okazji śmierci generała zarzucił mu, ni mniej ni więcej, ale „antysemityzm,” ponieważ w czasach gomułkowszczyzny usuwał on z Wojska Polskiego oficerów pochodzenia żydowskiego. Dla przeciętnego Polaka takie zachowanie generała, który razem z całą bandą komunistów żydowskiego pochodzenia przyszedł z Armią Czerwoną, aby objąć władzę w powojennej Polsce, może wydawać się czymś nieomal „wbrew naturze.”
    Karierę generała łatwiej zrozumieć dzięki ujawnianym materiałom na temat tzw. matrioszek lub „nielegałów” udających Polaków, czyli specjalnie wyszkolonych agentów polskojęzycznych oficerów NKWD, którym nadawano tożsamość ukradzioną Polakom, zamordowanym lub zmarłym w gułagach. Stalin z definicji nie ufał Polakom i posługiwał się polskimi Żydami komunistami oraz agentami-matrioszkami w celu przejęcia przywództwa i zapanowania nad narodem, w stosunku do którego prowadził długofalową politykę podboju. Według niektórych opinii taką „matrioszką”miał być właśnie Wojciech Jaruzelski (TW Wolski), który przejął tożsamość syna ziemiańskiej rodziny Jaruzelskich o tradycjach patriotycznych, którą sowieci wywieźli na Sybir w 1941 roku.

    https://marucha.wordpress.com/2012/07/05/ponura-prawda-o-jaruzelskim/

    http://www.rmf24.pl/fakty/news-general-jaruzelski-sowiecka-matrioszka,nId,1055840

    http://niepoprawni.pl/blog/229/rosyjskie-matrioszki-wciaz-sa-polskim-problemem

    Wprawdzie wymiana elit politycznych nastąpiła u nas w rezultacie wojny oraz zainstalowania rządów tzw. żydokomuny, to przewrót październikowy oraz konflikt pomiędzy “chamami”czyli Polakami-komunistami ludowego pochodzenia a “Żydami” skomplikował nieco sytuacje.

    http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?t=851
    Kulminacja tego konfliktu nastąpiła w 1968 roku. Wtedy to gen.W.Jaruzelski wykonał pewne posuniecie, które śmiało można nazwać majstersztykiem. Usuwając z LWP wielu oficerów pochodzenia żydowskiego, ustrzelił jednym strzałem dwa zające a mianowicie: uwiarygodnił się jako patriota oraz Polak z krwi i kości a w dodatku również “antysemita” i sprzymierzeniec Władysława Gomułki i Moczara, równocześnie pomagając w paradoksalny sposób swoim pobratymcom, ponieważ będący w konflikcie z krajami arabskimi Izrael gwałtownie potrzebował kadry oficerskiej.

    Jaruzelski pokazał swoje prawdziwe oblicze, ogłaszając stan wojenny oraz przygotowując grunt do rozmów w Magdalence. Cezary Rozwadowski w swoim artykule pt. Smutna zabawa w klocki historyczne przedstawił scenariusz, według którego gen. Jaruzelski przygotował rozmowy okrągłego stołu, wykorzystując stan wojenny do wyeliminowania z gry działaczy Solidarności Polaków-patriotów i podzielił się władza ze starannie dobranymi, głównie według kryterium etnicznego, działaczami tzw. opozycji demokratycznej pochodzenia żydowskiego oraz Polakami, na których miał teczki świadczące o ich współpracy z komunistycznymi służbami specialnymi, nie licząc kilku polskich tzw. “użytecznych idiotów”, którzy jedynie uwiarygodnili calą akcję.
    http://www.wicipolskie.org/index.php?option=com_content&task=view&id=1388&Itemid=56

    Kolejnym majstersztykiem Jaruzelskiego było powołanie na pierwszego niekomunistycznego premiera powojennej Polski katolika, pochodzącego z rodziny żydowskich przechrztów, Tadeusza Mazowieckiego. Postać ta kryje w sobie mroczne tajemnice zwiazne z tworzeniem nowej rzeczywistości komunistycznej w Polsce tuż po wojnie. Redaktor Krzysztof Wyszkowski pisze o nim:
    “Propaganda będzie nachalnie wmawiać istnienie osławionych sukcesów rządu Mazowieckiego, ale jeszcze bardziej troskliwie będzie milczeć nad niesłychanym faktem, że do dzisiaj nie dało się znaleźć ani w Polsce, ani za granicą żadnego historyka, a choćby tylko jakiegoś dziennikarskiego łapsa, który by udziergał cokolwiek, co mogłoby nazywać się biografią nosiciela “siły spokoju”. Co takiego kryje się w przeszłości publicysty, działacza społecznego i polityka, że nawet prof. Andrzej Friszke nie odważy się takiej biografii przedstawić, choćby owiniętej w stos namydlonej bawełny? Czy niemożliwy do opisania jest sam udział w PAX, czy specjalne stosunki z sowieckimi agentami w rodzaju Mazura? Czy zaufanie stalinowców zdobył w pełni już w r. 1952, czy dopiero podczas walki z Kościołem we Wrocławskim Tygodniku Katolickim? Na ile tajemnicę wzmacnia udział w zakładaniu warszawskiego Klubu Inteligencji Katolickiej? Jak to było z założeniem i redagowaniem miesięcznika Więź? A za co Kliszko nagrodził go posadą posła na Sejm PRL?”
    http://wzzw.wordpress.com/2009/09/02/mazowiecki-premier-jaruzelskiego/

    Wspomnianemu Cezaremu Rozwadowskiemu zabrakło jednak informacji, która może spełniać rolę brakującego klocka w puzlach, odkrywających sekrety międzynarodowych porozumień, poprzedzających oficjalne rozmowy okrągłego stołu, takich jak tajne spotkanie gen. Wojciecha Jaruzelskiego z amerykańskim miliarderem żydowskiego pochodzenia Davidem Rockefellerem w Nowym Jorku w 1985 roku. http://www.niedziela.pl/artykul/97518/nd/General-i-prawda
    Dopiero ten klocek pozwala zrozumieć takie sprawy jak rabunkową prywatyzację polskiego majątku narodowego, niszczenie teczek komunistycznej bezpieki, ukrywanie pochodzenia etnicznego polityków, słynne “odpieprzcie się od generała” Michnika a nawet opinię JPII o Jaruzelskim jako “wielkim polskim patriocie,” nie mówiąc już o nadreprezentacji polityków żydowskiego pochodzenia we wszystkich rządach w Polsce po 1989 roku. Wprawdzie Tadeusz Mazowiecki, przy okazji obchodów dwudziestolecia Magdalenki, patrząc w nas swoimi szczerymi, katolickimi oczami, zapewniał nas, że “nie było żadnego spisku,” to chyba coraz więcej Polaków zaczyna sobie zdawać sprawę z tego, ze Magdalenka byla jedynie rodzajem teatru odegranego przez starannie dobranych aktorów przed ogłupioną polską publicznością.

    Łatwość z jaką wspomniane “elity” podporządkowały sobie życie polityczne Polski świadczy o niezwykłej skuteczności stosowanych przez nich metod działania. http://www.wicipolskie.org/index.php?option=com_content&task=view&id=1900

    Trudno narodowi o zaledwie tysiącletniej historii przeciwstawić się kulturze liczącej wiele tysiącleci. Niezwykle mylące wydaje się być przekonanie, jakobyśmy należeli do wspólnej judeochrześcijańskiej cywilizacji. Żydzi, ktorzy mieli swoje państwo jedynie w stosunkowo niewielkim okresie czasu, potrafili wypracować sposoby przystosowania się, przetrwania a nawet podporządkowania sobie narodów, wśród których przyszlo im żyć, które Eustace Mullins przyrównał do sposobu życia jaki w procesie ewolucji niektóre gatunki wypracowały w ciągu milionów lat.
    http://www.aferyprawa.eu/Artykuly/BIOLOGICZNY-ZYD-czyli-pasozyt-ludzkosci-3560

    Szczególnie skuteczną metodą okazała się być mimikra, czyli przybieranie maski i udawanie kogoś innego. Ostatecznie Żydzi są świetnymi aktorami. Przecież sam Michnik w przypływie szczerości powiedział kiedyś, że “najskuteczniejszy Żyd to Żyd zakonspirowany,” Jaruzelski zagrał swoja role perfekcyjnie. Żyd, agent KGB w Wojsku Polskim, udający syna polskiej ziemiańskiej rodziny, wywiezionej przez sowietów na Sybir, potrafił przetrwać wszystkie powojenne zawirowania władzy w Polsce aż na końcu został uznany za “wielkiego polskiego patriotę,” który w pokojowy sposób przekazał narodowi władzę. W rzeczywistości zachowywał się jak uśpiony agent, udający przez cale swoje życie kogoś innego. Uśpiony agent często jest wykorzystany przez swoich zwierzchników tylo raz w życiu, kiedy przychodzi odpowiedni moment, dlatego praktycznie jest niemożliwy do wykrycia. Gen. Jaruzelski ujawnił się tylko raz kiedy został przez swojego super-szefa wezwany na rozmowę do Nowego Jorku.

  117. Rozwydżone ŻYDY warszawki wzajemnie "nagaradzają" na 25-lecie żydo-gangsterskiej ROZKRADZINEJ III RP ! said

    „Odznaczenia” warszawki z okazji 25-lecia ŻYDO-MAFIJNEJ władzy, która za pomocą WSPARCIA żydowskie międzynarodówki ZAGARNEŁA władzę w za-żydzonej Warszawie i WYGNAŁA z Polski krnąbrnych etnicznych Polaków na zagraniczna BANICJĘ:

    http://www.mkidn.gov.pl/pages/posts/odznaczenia-z-okazji-25-lecia-wolnosci-4743.php

    Najbardziej OBRZYDLIWIE anty-polskie POTFORY, którzy polskich obywateli ZABANKRUTOWALI (1.2 TRYLIONA zł długu budżetowego!) teraz obdarowują się „polskimi” medalami za „zasługi”.
    JAKIE zasługi ???

    To nagradzanie się tych RENEGATÓW jest GROTESKĄ i ukoronowaniem ich BEZKARNEGO oszustwa oraz ZŁODZIEJSTWA !

    Rozkradli DOSŁOWNIE wszystko i już tylko zostały Lasy Państwowe, wiec teraz tym KUPCZĄ i się bawią za to co sprzedają co do NICH NIE NALEŻY !

    Zafałszowany KRĘTACZ Komorowski nagradza za OSZUKIWANIE tak jak AWANSOWAŁ kierownika BOR-ca Janickiego za zamach Smoleński, zamiast jego ZAMKNĄC w pierdlu !

    Dzisiaj się nagradzają ci, co dorwali się do koryta władzy „warszawki” za pomocą żydo-niemieckiej propagandy – wszystkich PRL-ch dzienników, tygodników, miesieczników, stacji radiowych i telewizyjnych sprzedanych przez PZPR-wszczyków, które po 1989 roku do DZISIAJ zrobiły WODĘ z mózgów tym LEMINGOM w tym na przykład Poznaniu czyli najgłupszym z najgłupszych miast czy takim Wrocławiu, Rzeszowie , „warszawce”, SKRAJNIE skorumpowanym Gdańsku czy Krakowie … itp. całe ten DURNOWATEJ III RP !

    RENEGAT W.Pasikowski wręcz od 25 lat przy każdej możliwej okazji zajadle GNOI etnicznych Polaków i tą III RP, a swoimi demoralizującymi fabrykowanymi filmami wprowadzał SODOME i gomore w tej III RP razem z tą zboczoną Figurą !

    11 września 2008 roku czyli w 70- rocznice uzyskania przez Polske niepodległości, anty-polski brukowiec Gazeta Wyborcza dołączyła specjalny 28 stronicowy dodatek o nazwie „Gazeta na Święto” z nagłówkem DRWIACYM z Polaków napisany przez Pasikowskiego: „Tu jest cenzura” czyli „Wstydzę się polskiej ksenofobi” na 15 stronie tego „załacznika” do „GAZ-WYB.
    Pasikowski SPZECIWIA się kontroli GRASUJACYCH międzynarodowych korporacji(najczęściej ŻYDOWSKICH) w III RP nie płacących podatków, a sprawdzanie dochodów oraz wyprowadzanie 100% ich zysku nazwał „cenzurą” i „polska ksenofobią”. Pasikowski był i jest za tym aby robic w KONIA, oraz RABOWAĆ polskich obywateli.
    Za to własnie otrzymał medal żydowski RENEGAT Pasikowski i reszta pozostałych OPRAWCÓW Narodu Polskiego przez Komora/Tuska i ANTY-polskiego przestępczego GANGU „PO-PiS-SLD-PSL”:

    http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127291,5896770,Pasikowski__Jestem_dowodem_istnienia_cenzury_w_Polsce.html

    Ten artykuł Pasikowskiegi chyba był pisany na ZAMÓWIENIE lub wykazania się się NIENAWISCIĄ do Polaków zgodnie z RZADANIEM żyda z New Yorku osobnika Israela Singera, który w funkcji sekretarza World Jewish Restitution Organization (WJRO) opublikował APEL w 1996 roku, aby KARAĆ Polaków OCZERNIANIEM za nie wypłacenie $65 miliardów KLUBOM żydowskim z New Yorku.

    Ten dodatek do żydowskiego brukowca Gazeta Wyborcza to było chamskie ZGNOJENIE Polski jako instytucji państwowej z okazji 70-j rocznicy jej odrodzenia tak, aby przeciętni obywatele nie nawidzili tej Polski, pragnęli jej skasowania, wyjeżdżali z niej … itd. !
    Dosłownie WSZYSTKIE artykuły w tym dodatku GNOJĄ Polaków i tym co GNOJĄ Polaków właśnie ta anty-polska KLIKA nienawidzaca Polski na czele z Bartoszewskim czy takim Pasikonikem bedacy przy korycie władzy „warszawki” się tak dzisiaj o ZGROZO nagradzają za GNOJENIE polskości na czele z Tuskiem dla którego „Polskośc to NIENORMALNOŚĆ”

    Ta ANTY-polska banda Komorowskiego/Tuska WYGANIA z tej III RP żydo-mafijnej na BANICJE zagraniczną wszystkich UCZCIWYCH Polaków, aby oni NIE przeszkadzali RABAOWAC wykołowanych lemngów przez takiego bezczelnego ANTY-polskiego Lisa, Boniego czy Markowskiego!

    To wszystko co wyprawia PRZESTEPCZY GANG „PO-PiS-SLD-PSL” w obecnej „warszawce” to SZYDERA z uczciwych polskich obywateli ZAMIENIONYCH w bezkrytyczne ogłupiałych LEMINGÓW !

    Oto lista „polsko-języcznych” RENEGATÓW i żydowskich KRALACHÓW z polskim obywatelstwem, którzy obskoczyli łatwo-wiernych Polaków, WYKOŁOWAŁOWALI ich i przerobili na głupi MOTŁOCH wegetujący, brutalnie OKRADANYCH GŁUPTASÓW z owoców swojej pracy miedzy rzekami Odrą i Bugiem, Bałtykiem i sprzedanymi Tatrami:

    „(…) … 59 osób zostało uhonorowanych przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego odznaczeniami państwowymi z okazji 25-lecia Wolności. Wśród nich znaleźli się przedstawiciele świata kultury, m.in. Janusz Głowacki, Waldemar Dąbrowski i Władysław Pasikowski. Uroczystość odbyła się 5 czerwca br. w Pałacu Prezydenckim.

    Wolność jest szansą – nie gwarancją – zrobienia czegoś dobrego, uczynienia świata wokół siebie lepszym i piękniejszym – powiedział prezydent Bronisław Komorowski po wręczeniu odznaczeń państwowych z okazji Święta Wolności w 25. rocznicę wyborów 1989 r. Mówiąc o definicji wolności ocenił, że nie jest ona sama w sobie celem, że wolność nabiera szczególnego znaczenia, jeżeli jest budowana stale. Prezydent wyraził przekonanie, że za dokonaniami wszystkich odznaczonych osób stoi dobre zagospodarowanie szansy, jaką jest życie w wolnej ojczyźnie.

    Odznaczeni zostali:

    ORDEREM ORŁA BIAŁEGO

    w uznaniu znamienitych zasług dla Rzeczypospolitej Polskiej, a w szczególności dla transformacji ustrojowej kraju i kształtowania demokratycznych zasad państwa prawa, za zasługi w działalności państwowej i publicznej, za wybitne osiągnięcia w służbie dyplomatycznej

    1. Hanna SUCHOCKA

    KRZYŻEM KOMANDORSKIM Z GWIAZDĄ ORDERU ODRODZENIA POLSKI

    w uznaniu wybitnych osiągnięć w działalności niepodległościowej, państwowej i publicznej, za zasługi w działalności na rzecz ochrony zdrowia oraz przemian demokratycznych w Polsce

    2. Olga KRZYŻANOWSKA

    za wybitne zasługi w rozwijaniu polsko-brytyjskiej współpracy naukowej i uczelnianej, za promowanie polskiej kultury i nauki

    obywatel Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej

    3. Zbigniew PEŁCZYŃSKI

    w uznaniu wybitnych zasług w działalności na rzecz pożarnictwa, za osiągnięcia w pracy dydaktycznej i organizacyjnej w dziedzinie bezpieczeństwa przeciwpożarowego i ratownictwa

    4. Feliks DELA

    KRZYŻEM KOMANDORSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI

    za wybitne zasługi dla przemian demokratycznych i transformacji ustrojowej w Polsce, za szczególne osiągnięcia w działalności państwowej i publicznej

    5. Michał BONI

    za wybitne zasługi dla przemian demokratycznych w Polsce, za wkład w rozwój wolnych mediów i niezależnego dziennikarstwa, za działalność państwową i publiczną

    6. Juliusz BRAUN

    za wybitne zasługi w działalności na rzecz wspierania i aktywizacji osób niepełnosprawnych i potrzebujących pomocy

    7. Siostra Małgorzata CHMIELEWSKA

    za wybitne zasługi dla przemian demokratycznych w Polsce, za osiągnięcia w działalności społecznej na rzecz osób potrzebujących pomocy

    8. Maria CZARNECKA

    za wybitne osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy państwowej i działalności dyplomatycznej

    9. Tadeusz FISZBACH

    za wybitne zasługi w pracy twórczej i działalności artystycznej, za osiągnięcia w promowaniu polskiej kultury

    10. Janusz GŁOWACKI

    za wybitne zasługi dla kultury, za osiągnięcia w popularyzowaniu polskiej sztuki współczesnej

    11. Mariusz HERMANSDORFER

    za wybitne zasługi w działalności publicznej, za umacnianie praworządności oraz wkład w unowocześnianie administracji i rozwój samorządu w Polsce

    12. Czesława RUDZKA-LORENTZ

    za wybitne zasługi w kształtowaniu zasad demokratycznego państwa prawa, za osiągnięcia w działalności na rzecz rozwoju polskiego rynku kapitałowego

    13. Marek WIERZBOWSKI

    KRZYŻEM OFICERSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI

    za wybitne osiągnięcia w działalności na rzecz wolności słowa w Polsce, za wkład w rozwój wolnych mediów i niezależnego dziennikarstwa

    14. Bogusław CHRABOTA

    15. Jarosław GUGAŁA

    16. Tomasz LIS

    17. Edward MISZCZAK

    za wybitne zasługi w pracy twórczej i działalności artystycznej, za osiągnięcia w promowaniu polskiej kultury

    18. Emilian KAMIŃSKI

    19. Marcel ŁOZIŃSKI

    za wybitne zasługi w budowaniu niezależnej prasy w Polsce, za pielęgnowanie wartości, jakie legły u podstaw polskich przemian demokratycznych, za wkład w rozwój nowoczesnej publicystyki i przestrzeganie wysokich standardów w pracy dziennikarskiej, redakcyjnej i menadżerskiej

    20. Edward KRZEMIEŃ

    21. Jarosław KURSKI

    22. Krystyna NASZKOWSKA

    23. Małgorzata SZEJNERT

    za wybitne zasługi dla rozwoju i promocji polskiej przedsiębiorczości, za osiągnięcia w działalności społecznej

    24. Dr Irena ERIS

    25. Henryk ORFINGER

    za wybitne zasługi dla polskiej kultury, za działalność na rzecz ochrony dziedzictwa narodowego w Polsce

    26. Waldemar DĄBROWSKI

    za wybitne zasługi dla rozwoju ekonomii, za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy zawodowej

    27. Stanisław GOMUŁKA

    za wybitne zasługi w działalności publicznej, za umacnianie praworządności oraz wkład w unowocześnianie administracji i rozwój samorządu w Polsce

    28. Hubert IZDEBSKI

    za wybitne zasługi dla rozwoju i promocji polskiej przedsiębiorczości, za osiągnięcia w działalności społecznej

    29. Marek KAMIŃSKI

    za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy zawodowej i społecznej

    30. Stanisław KUSIŃSKI

    za wybitne zasługi dla rozwoju gospodarki rynkowej w Polsce, za promowanie Polski w świecie obywatel Rzeczypospolitej Polskiej i Stanów Zjednoczonych Ameryki

    31. Richard ŁADA

    za wybitne zasługi dla przemian demokratycznych w Polsce, za wkład w rozwój wolnych mediów i niezależnego dziennikarstwa, za działalność państwową i publiczną

    32. Sławomir SIWEK

    za wybitne zasługi dla rozwoju technik informacyjnych i telekomunikacyjnych w Polsce

    33. Andrzej WILK

    za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych i rozwoju społeczeństwa obywatelskiego w Polsce

    KRZYŻEM OFICERSKIM ORDERU ZASŁUGI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

    za wybitne zasługi we wspieraniu przemian demokratycznych w Polsce, za dawanie świadectwa prawdzie o sytuacji społeczno-politycznej Polski, szczególnie w czasie stanu wojennego, za osiągnięcia w działalności dziennikarskiej

    obywatel Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej

    34. Richard DAVY

    za wybitne zasługi w rozwijaniu polsko-amerykańskiej współpracy, za wspieranie polskiej transformacji ustrojowej

    obywatel Stanów Zjednoczonych Ameryki

    35. Stephan RICHTER

    za wybitne zasługi we wpieraniu przemian demokratycznych w Polsce, za niesienie pomocy Polakom w czasie stanu wojennego

    obywatel Królestwa Szwecji

    36. Karol ŻYTO

    KRZYŻEM KAWALERSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI

    za wybitne zasługi dla rozwoju rolnictwa, za osiągnięcia w pracy na rzecz społeczności lokalnej

    37. Mieczysław BABALSKI

    38. Marek SZCZYGIELSKI

    39. Walerian SZUŁCZYŃSKI

    za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy zawodowej i społecznej

    40. Jerzy BAL

    41. Halina FLIS-KUCZYŃSKA

    za wybitne zasługi w działalności na rzecz ochrony środowiska, rozwoju samorządu terytorialnego i kontroli państwowej

    42. Ewa BORKOWSKA-DOMAŃSKA

    43. Stanisław FALSKI

    za wybitne zasługi w pracy twórczej i działalności artystycznej, za osiągnięcia w promowaniu polskiej kultury

    44. Krzysztof GRABOWSKI

    45. Grzegorz MARKOWSKI

    za wybitne zasługi w działalności na rzecz wspierania i aktywizacji osób niepełnosprawnych i potrzebujących pomocy

    46. Jan CHMIEL

    za wybitne zasługi dla rozwoju i promocji polskiej przedsiębiorczości, za osiągnięcia w działalności społecznej

    47. Andrzej SADOWSKI

    48. Piotr VOELKEL

    za wybitne zasługi dla rozwoju polskiej przedsiębiorczości, za osiągnięcia w promowaniu polskiej myśli technicznej

    49. Paweł KASTORY

    za wybitne zasługi w działalności na rzecz rozwoju pożarnictwa, za osiągnięcia trenerskie

    50. Wojciech LEWICKI

    za wybitne zasługi w działalności na rzecz rozwoju przedsiębiorczości, gospodarki i infrastruktury w Polsce

    51. Tomasz MAKSYMOWICZ

    za wybitne zasługi w działalności na rzecz rozwoju gospodarki i ochrony dziedzictwa kulturowego w Polsce

    52. Edward MIROSZ

    za wybitne zasługi dla polskiej kultury, za osiągnięcia w pracy twórczej i działalności artystycznej

    53. Władysław PASIKOWSKI

    za wybitne osiągnięcia w działalności na rzecz wolności słowa w Polsce, za wkład w rozwój wolnych mediów i niezależnego dziennikarstwa

    54. Adam PIECZYŃSKI

    za wybitne zasługi dla umacniania suwerenności i obronności kraju, za osiągnięcia w działalności na rzecz ochrony morskiej granicy Polski

    55. Piotr STOCKI

    za wybitne zasługi dla rozwoju i promocji polskiej przedsiębiorczości, za osiągnięcia w działalności społecznej

    56. Jacek SZWAJCOWSKI

    za wybitne zasługi w działalności publicznej, za umacnianie praworządności oraz wkład w unowocześnianie administracji i rozwój samorządu w Polsce

    57. Janusz WARAKOMSKI

    za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za promowanie polskiej kultury we Francji

    obywatel Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Francuskiej

    58. Lucjan ŚNIADOWER

    ZŁOTYM KRZYŻEM ZASŁUGI

    za zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za promowanie polskiej kultury we Francji

    obywatelka Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Francuskiej

    59. Barbara ŚNIADOWER

    czyli: ELITY ŻYDOWSKO-POLSKIE – KTO NA PRAWDĘ RZĄDZI POLSKĄ?

  118. Wosiu said

    Warto się pośmiać:

  119. Premizlaus said

    Re 111:
    Przyszła Pani Antonina, co to w spódnicy nie lubi chodzić.

  120. Premizlaus said

    Re 106:
    No to tam też jest tak Inkwizycja opisana: że wyrokami zajmowali się świeccy.
    A o tomach o Inkwizycji mówił o. Paweł Krupa, przełożony Stowarzyszenia Tomistycznego.

  121. Antonina said

    Premizlaus powiedział/a
    „Re 111:
    Przyszła Pani Antonina, co to w spódnicy nie lubi chodzić.”

    Jeśli nie chodzę po Gajówce w spódnicy, to tylko dlatego, że Pan najwyraźniej pod spódnice lubi zaglądać. A to jest, delikatnie mówiąc – krępujące. Mam nadzieję, że kiedyś Pan choć trochę wyzdrowieje i zacznie podglądać np. wiewiórki. Ale nie nakłaniam Pana, żeby zaraz Pan zaczął je pieprzyć. Chodzi o to, żeby w ogóle Pan nie pieprzył. Pan się do tego po prostu nie nadaje!

  122. Boydar said

    🙂 🙂 🙂

  123. Luxeuro said

    Ad. 118 – To jest śmieszne i głupie !!!! Stukanie laskom 3 razy ….

  124. Boydar said

    Jeśli już, to ‚lasek’ …

  125. NyndrO said

    Pani Antonina jest bardzo fajowa!

  126. Luxeuro said

    Ad. 124 – Słuszna uwaga 🙂

    Ideologiczny Kaganiec homoseksualny

    Piotr Skórzyński, styczeń 2008

    Homoseksualizm już od co najmniej ćwierćwiecza przestał być sprawą prywatnych preferencji. Stał się – niestety – kwestią ideologiczno-polityczną. Niestety, ponieważ sprawy społeczne powinny być uwolnione od głębokich namiętności, dla których jest miejsce właśnie w sferze intymnej. Znamy z przeszłości takie połączenia – i nic dobrego ludzkości to nie przyniosło.

    Stało się to możliwe, ponieważ nasza permisywna kultura dokonała apoteozy seksualności. Otóż można napisać litanię pochwał na temat bogatego życia seksualnego – dr Eric Berne, najwybitniejszy uczeń Freuda, byłby tu najlepszą inspiracją – ale trudno zaprzeczyć, że ogromna większość wynalazców, odkrywców oraz pionierów przemysłu i handlu przynajmniej w młodości ograniczała czy też, że sublimowała, we freudowskim sensie tego terminu, swoje potrzeby seksualne. Cywilizacja naukowo-techniczna, która tak ułatwia i wzbogaca nasze życie, powstała w ciągu ostatnich 300 lat głównie w społeczeństwach, w których aż do niedawna dominowały wzory purytańskie. Newton, Watt, Smith, Faraday, Westinghouse, Bell, Edison, bracia Wright – wszyscy oni byli kawalerami. Zupełnie możliwe, że część z nich tłumiła swoje homoerotyczne popędy. Kultura, w jakiej żyli, pomogła im przestawić ich „elan vital” na tory pracy umysłowej, która walnie przyczyniła się do budowy współczesnej cywilizacji technicznej.

    Nie sposób policzyć drwin, jakimi darzono w przeszłości tych, co ostrzegali przed rozkiełznaniem tego popędu. Problem jednak jest śmiertelnie poważny. Jak wytyczyć i utrzymać granice między swobodą seksualną a rozwiązłością, między rozwiązłością a pogonią za wszelką odmianą, i wreszcie między tym „poszukiwaniem rozmaitości” a gotowością do każdej, nawet krzywdzącej innych perwersji?

    Trzeba na początek odesłać do lamusa propagandy całą mitologię historyczną, którą szermują pederaści. Homoseksualizm starożytny i renesansowy był oparty w 99% na prostytucji; w tym pierwszym okresie chodziło zwykle o ułatwienie kariery politycznej lub wojskowej. Przyzwolenie obejmowało pederastów dominujących: pederaści bierni byli traktowani z pogardą. Zabójcą Filipa II, ojca Aleksandra Macedońskiego, był młody arystokrata, który nie mógł znieść kpin na swój temat po tym, jak król połakomił się na jego młodość. Jak widać, nawet wysoka pozycja społeczna nie broniła przed wzgardą. Nie było też bynajmniej żadnej seksualnej otwartości: Platon wyraźnie skłaniał się ku chłopcom; jednak w swoich dialogach piętnuje dzieła szczerze opowiadające o realiach tych stosunków, jako nieprzystojne. Pamiętajmy o ogromnych kosztach społecznych tego obyczaju, w wyniku którego kobieta została zredukowana do funkcji przedłużycielki rodu i „narzędzia rozkoszy”.

    Monogamia była sposobem na zyskanie gwarancji, że to pan domu jest ojcem dzieci matki – ale, być może, większe jeszcze znaczenie miał fakt, że dawał szanse większości mężczyzn na znalezienie sobie żony. W społeczeństwach poligamicznych większość młodych ubogich mężczyzn pozostaje bez kobiety; co owocuje zarówno pederastią, jak poparciem dla idei podbojów wojskowych, z których można będzie przywieźć branki. Elitarne oddziały janczarów, które przez trzy stulecia terroryzowały sporą połać Europy, uznawały homoseksualizm za swój esprit de corps. Podobnie było wśród samurajów. Także u niektórych plemion afrykańskich pasowanie na wojownika poprzedzone było inicjacją homoseksualną. Wiadomo, jak niska była pozycja kobiety u Greków. Hezjod wypomina im, że chętnie dzielą z nami słodycze życia, ale niechętnie dzielą smutek i ubóstwo. Poeci łacińscy przedstawiają swoje bogdanki niemal wyłącznie w roli nimfomanek.
    Chrześcijaństwo przynosi rewolucję. W znanym dziele Régine Pernaud „Kobieta w czasach katedr” czytamy: Właśnie kobiety, i to bardzo wcześnie, już od pierwszych dni głoszenia Ewangelii zrozumiały, że zostaje im przyznana wolność wyboru. Ewangelia ofiarowywała im to, czego nigdy dotąd nie posiadały, czego nie brała pod uwagę żadna z ustaw okazałego prawodawstwa republiki i cesarstwa. Otrzymywały prawo dokonania wyboru sposobu życia. I pojęły natychmiast, że ta wolność musi stać się ich zdobyczą, chociażby za cenę życia.

    Nowa wiara nie tylko przynosiła przesłanie miłości: coś, czego kobiety doświadczały częściej niż mężczyźni, dzięki macierzyństwu. Pozwalała im także na oddalenie kandydata na męża, jeśli chciały się oddać służbie Bogu. Ze statusu półniewolnicy – stała się osobą.
    Jak mają zdobywać dojrzałość chłopcy, którzy nie znają dojrzałych, czyli odpowiedzialnych mężczyzn?
    Homoseksualizm był częstą praktyką w sławnych szkołach prywatnych w Wielkiej Brytanii – tyle że był wymuszany na młodszych przez starszych i skutkował zniszczeniem szacunku do samego siebie i nierzadko niezdolnością do prawdziwego życia małżeńskiego: co odbijało się na dzieciach (Najbardziej znany przypadek to zniszczenie rodziny Oscara Wilde’a). Sporo historyków brytyjskich jest zdania, że zadziwiająca bierność władców British Empire wobec Hitlera, a potem Stalina – brała się stąd, że większość z nich miała przetrącony kręgosłup psychiczny w czasie pobytu w internatach. Osławiony zdrajca „Kim” Philby był właśnie ofiarą szkolnego gwałtu…

    Dzisiaj mniejszości seksualne zdobyły sobie status heroicznych bojowników o swobody obywatelskie. Tymczasem faktycznie obowiązuje system preferencji dla homoerotyzmu wśród obojga płci: gdzieniegdzie formalny, częściej utajony. W latach 90. było wiedzą powszechną w Warszawie, że w otrzymaniu posady w TVP okazywanie preferencji homoseksualnej bynajmniej nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie. A chodzi o jedną z kluczowych, w naszej obrazkowej kulturze, instytucji.

    Ci, którzy próbują wskazać na złe skutki tej tendencji, są prześladowani. W 1996 r. w Saskatchevan w Kanadzie skazano na 500 $ autora ogłoszenia, w którym cytowano fragmenty Biblii potępiające homoseksualizm. 10 lat później gazeta „The Saskatoon Star-Phoenix”, która wydrukowała ogłoszenie zawierające jedynie apel, by zajrzeć do Biblii i przeczytać w niej pięć cytatów oznaczonych tylko literami i cyframi (m.in. z listów św. Pawła) – musiała zapłacić już 4,5 tys. $. Drukarz Scott Brockie z Ontario został ukarany grzywną za odmowę wydrukowania papieru firmowego z nagłówkiem organizacji pederastów. W 1998 r. na miesiąc więzienia skazany został pastor w Szwecji, który wygłaszając kazanie zacytował ustępy z Biblii potępiające pederastię. Z tego samego powodu zmuszono do przejścia na emeryturę dwóch biskupów anglikańskch.

    W kwietniu 2000 r., w czas obchodów Wielkiego Jubileuszu Chrześcijaństwa, odbyły się w wielkich miastach w Europie „parady dumy” pederastów i ekshibicjonistów. W Rzymie otwarcie takiej Parady odbyło się w ogrodach filharmonii i było transmitowane przez telewizję włoską. Wzięła w niej udział minister do spraw walki z dyskryminacją p. Katia Belillo. Na platformach prezentowano sceny z repertuaru sado-maso.
    Zmusiło to kierowników polskiej Pielgrzymki Narodowej do rezygnacji z Drogi Krzyżowej. Jan Paweł II wyraził smutek z tego powodu, dodając, że parady takie znieważają wartości chrześcijańskie, gdyż homoseksualizm jest sprzeczny z naturą. W reakcji grono Holendrów skupionych wokół pisma „Gay Kraut” złożyło do prokuratury w Amsterdamie skargę na „dyskryminacyjne” wypowiedzi papieża. Także większość czołowych dzienników włoskich surowo skrytykowała to oświadczenie Jana Pawła.

    „Wyzbądźcie się wstydu!” – wzywał prorok nihilizmu, Friedrich Nietzsche. To hasło brzmi przyjemnie i doczekało się realizacji. Problem w tym, że raz wygnany z kultury, wstyd przestał funkcjonować w ogóle. Wraz z ochroną praw najsłabszych. W czerwcu 1985 r. burmistrz Nowego Jorku Edward Koch szedł na czele wielkiej parady pederastów, którzy nieśli m.in. plakaty nawołujące do legalizacji pedofilii. Podobno koncert ku czci solisty homoseksulnej grupy Queen – który zanim zmarł na AIDS, zaraził kilkudziesięciu chłopców – oglądało pół miliarda widzów. Potem opinia publiczna zaczęła się coraz więcej dowiadywać o zasięgu pedofilii, zwłaszcza w Belgii i Francji – gdzie śledztwa były blokowane wskutek interwencji wysokich czynników. Uważa się, że potwór Dutroux, który najpierw gwałcił a potem mordował swoje małe ofiary, mógł tak długo cieszyć się bezkarnością, gdyż był chroniony przez wysoko postawionych urzędników Królestwa Belgii.

    Zbulwersowani rodzice i członkowie Stowarzyszenia Obrony Dzieci zorganizowali w końcu we Francji biały marsz przeciw pobłażaniu dla tego ohydnego przestępstwa ze strony wymiaru sprawiedliwości (co zbiegło się z wydaniem wspomnień b. „rewolucjonisty” Daniela Conh Bendita pt. „Le Grand Bazar”, w których przyznał, że opiekując się przedszkolakami dopuszczał się wobec nich „niewinnych pieszczot”). Ale, o dziwo, legiony moralistów francuskich, którzy tak chętnie angażują się w najróżniejsze sprawy i z upodobaniem piętnują np. polski „ciemnogród” – nie były tam widoczne. Marsz nie przyciągnął półtora miliona demonstrantów, jak te, które przeszły ostatnio przez miasta francuskie. Nie zgromadził nawet promila tej liczby. Wzięło w nim udział… tysiąc uczestników.

    Ustanawiane w coraz to nowych krajach prawo pederastów do ślubów i adopcji dzieci zaczęło już skutkować oczywistymi dla każdego (bez klapek na oczach) konsekwencjami. W Birmingham w Anglii policja oskarżyła dwoje takich rodziców o trwające trzy lata molestowanie ich przybranego „synka”. Okazało się, że nauczyciele i sąsiedzi wielokrotnie donosili władzom o niepokojących oznakach, ale urzędnicy chowali ich zeznania na dno szuflady, bojąc się, jak otwarcie przyznali, posądzenia o „homofobię”.

    Dawno temu Monteskiusz zanotował na marginesie swoich studiów historycznych: Więcej państw zginęło od zepsucia obyczajów niż wskutek pogwałcenia prawa.

    Piotr Skórzyński

  127. Tekla said

    http://wiadomosci.onet.pl/swiat/sikorski-dopoki-putin-jest-prezydentem-rosja-nie-zwroci-krymu/01fqb

  128. NICK said

    Sikorski jest, zdecydowanie i OSTATECZNIE. polonofobem.
    Prawdopodobnie – stał się! Poprzez swoją ‚karierę’
    Może, ktoś, przypomni ‚korzenie’?

  129. yasioo said

    Polska na czele koalicji państw walczących z Rosją o suwerenność narodów Europy Środkowo-Wschodniej, ścisły sojusz militarny z USA, plan niezależności energetycznej od Moskwy, budowa silnej armii i wreszcie przypomnienie światu, że to Solidarność, a nie Niemcy, doprowadziła do upadku komunizmu. To już wszystko gdzieś słyszeliśmy. Jeżeli ktoś chciałby podsumować politykę Lecha Kaczyńskiego, pewnie miałby dzisiaj déjà vu. Jego najwięksi wrogowie – Tusk i Komorowski – realizują kluczowe założenia celów działalności tragicznie zmarłego prezydenta. Robią to nie dlatego, że przeżyli nagłe nawrócenie, ale dlatego, że zostali do tego zmuszeni. Tusk łaszący się do Berlina, Sikorski śliniący się do Ławrowa i prorosyjski Komorowski nagle zostali zderzeni z bezwzględną polityką Moskwy. Polska, będąc państwem frontowym, nie mogła nadal stać okrakiem pomiędzy Wschodem a Zachodem. Gwałtowna zmiana polityki amerykańskiej wymusiła jednoznaczne stanowisko Warszawy. Może nam się wydawać, że to niesprawiedliwe, bo dranie wypinają piersi po ordery za to, z czym walczyli. Mają swoje kariery i swoje odznaczenia. Wielkość polega jednak na tym, że osiąga się ważne cele, nawet gdy trzeba trochę poczekać na sprawiedliwy osąd historii.

    http://niezalezna.pl/56078-sukces-lecha-kaczynskiego

    Prorosyjski Komorowski – tylko w czym? Sakiewicz dezinformator

    Polska na czele koalicji państw walczących z Rosją -> ale to w stylu „piechota frontowa”

    „budowa silnej armii ” i „Tusk łaszący się do Berlina” coś się to wzajemnie wyklucza chyba że „łaszacy się” trzeba potraktowac dosłownie i nie ma to żadnych konsekwencji w suwerenności działan rządu;)

  130. yasioo said

    Roman Kluska, były szef Optimusa, po paru latach dociekań, dlaczego wyeliminowano go z biznesu, doszedł do wniosku, iż najważniejszą przyczyną były jego darowizny na rzecz bazyliki w Łagiewnikach. Był to bowiem znak, że nie jest „swój” i że może stanowić wsparcie dla porządku zagrażającego układowi sił w III RP. Zwłaszcza, gdy odrzucił propozycję opłacenia się mu.

    Jesli darowizna była przyczyna eliminacji Romana Kluski to dziwne że kapciowy Dziwisz ma się świetnie. Nawet wśród takich przedsiębiorczych ludzi moga być osoby mało świadome…

    http://prawdziwejedzenie.pl

    Można sprawdzić jak mu teraz idzie.

  131. Wiesiek said

    A na fejsie Prawy Sektor – Polska. Nachalne są te kurwy i zuchwałe.

    https://www.facebook.com/prawysektorpolska

  132. AQQ said

    Niesamowite! dostaną od nas kasę-w formie zasiłków emerytur nawet dla dzieci tychże poszkodowanych, już ten z budy ruskiej podpisał!
    http://www.timesofisrael.com/for-first-time-poland-to-pay-pensions-to-survivors/

  133. Boydar said

    Panie Yasiuu, był Pan może w Łagiewnikach ? 🙂

  134. yasioo said

    Panie Boydarze, a tak wprost?:)

  135. Boydar said

    Wprost, to się pół Polski obrazi. Ja byłem; dla mnie to jest ‚full total schit’ (tylko niech Pan nikomu nie mówi, bo mnie zjedzą) !!!

  136. NICK said

    Oj!
    Yasioo.
    Dlaczego? Dlaczego nie pozwalasz mi zasnąć?
    Dziwisz – Łagiewniki – gorszy? Chyba.
    Rydzyk – Toruń – niewiele lepszy? Chyba.
    Kluska – ‚zagrażał’ – III RP? Nie. On jest III RP!
    Nawet, jak ‚Darował’ Łagiewnikom”?
    Z dwojga złego, wolałbym, by, darował Rydzykowi.
    P.S. Jeden wuj.

  137. Boydar said

    I tu masz Pan rację, Panie NICK’u; Rydzola można zmienić i wszystko będzie o’k; a „to” trzeba by wyburzyć do fundamentów.

  138. Boydar said

    M.Kurka ma cięte pióro, trzeba mu to przyznać. Mimo że trochę takie siermiężne. Wydaje mi się, że przypomniał sobie, co kiedyś powiedział – „Bóg istnieje, tyle wstępnie ustaliłem”. Wnioskuję zaś po jego tekście na http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=12832&Itemid=100

    Zauważam w użyciu inny model parasola, czyżby zmiana pogody 🙂 ?

  139. NICK said

    Przez Was i od Was, dopiero jutro się odizoluję!
    Trzymać się, właściwej drogi.
    Rydzola? Się nie da…
    Qurwa. Basta. Przecież, ja, jutro [jeszcze jest jutro], muszę rano wstać i normalnie, funkcjonować. Na szczęście, tylko, prywatnie.

  140. zeev said

    China Expo Hungary 2014

    Click to access cbtc_ceh2014_conference_paper_edm_en.pdf

    Click to access ceh2014_exhibitor_list_en_28052014.pdf

    http://www.cbtc.hu/en/exhibitors-and-products?e-title=&e-category=All&e-desc=&e-region=&order=field_exhibitor_id&sort=desc
    Луганск

    Обстрел НУРСами в Луганске. (Зациклено)

    НУРСы или НАР- неуправляемые ракетные снаряды
    http://pikabu.ru/story/po_faktu_obstrela_s_primeneniem_aviatsii_zdaniya_oga_v_luganske_020614_2339300
    http://novorus.info/news/economy/16809-vse-krupnye-predpriyatiya-donbassa-budut-nacionalizirovany-itogi-vorovskoy-privatizacii-90-h-peresmotreny.html

  141. Boydar said

    Znam ten ból (139), sam byłem ojcem 🙂 🙂 🙂

  142. Joanna said

    BARDZO ciekawy artykuł dziś na Onecie (z uwagi na temat oraz miejsce publikacji), dot. polityki apartheidu jaki Izrael stosuje wobec Palestyńczyków.
    Polecam całość (!), a tutaj tylko pewien fragment:

    „I tak segregacja dotyczy wszystkich dziedzin życia: od kołyski aż po grób. Podział społeczeństwa na dwie grupy etniczne odbywa się pod czujnym okiem służb porządkowych, które za nic mają sobie prawo do równego traktowania. Pozbawieni majątku, przeganiani, upokarzani, karani, więzieni, doprowadzeni do nędzy i głodu Palestyńczycy wegetują w swoich gettach..”

    link do całego art.:
    http://wiadomosci.onet.pl/prasa/apartheid-w-xxi-wieku/kclp7

    **********************
    Natomiast szczególnie ciekawszy jest również jeden z komentarzy pod artykułem.
    Jeśli admin pozwoli skopiuję go w całości, chociaż jest dość długi:

    „bereza kartuska(3) : Biedna Palestyna najechana przez Chazarów uzurpujących sobie prawo do bycia Żydami :))) Pewien rabin z Izraela wytłumaczył swoim pobratymcom kim są :))))
    ———————
    Od wielu lat żadna książka tak silnie nie wstrząsnęła światem żydowskim jak „Wymyślenie żydowskiego narodu” Szlomo Sanda, profesora historii z prestiżowego Uniwersytetu Telawiwskiego. Z profesorem Szlomo Sandem rozmawia Piotr Zychowicz
    ———————
    Od wielu lat żadna książka tak silnie nie wstrząsnęła światem żydowskim jak „Wymyślenie żydowskiego narodu” Szlomo Sanda, profesora historii z prestiżowego Uniwersytetu Telawiwskiego. Izraelski naukowiec o polskich korzeniach przez jednych został określony jako wariat i antysemita, który kala własne gniazdo. Inni uważają go za wizjonera, który nie bał się wystąpić przeciwko największemu żydowskiemu tabu i złamać zmowę milczenia.

    Jak wskazuje tytuł książki, profesor Sand uważa, że… naród żydowski został wymyślony. W Izraelu jego naukowa rozprawa spotkała się z wielkim zainteresowaniem czytelników i – rzecz niemal bez precedensu dla prac naukowych – trafiła na listę bestsellerów, na której znajdowała się nieprzerwanie przez 19 tygodni. Podobny sukces odniosła we Francji, gdzie zdobyła prestiżową nagrodę Prix Aujourd’hui.

    W październiku książka wyszła po angielsku i trafiła do Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, wywołując kolejną falę polemik i prasowych sporów. Krytyczną recenzję książki opublikował niedawno „Financial Times”. Gazeta uznała ją za prowokację. Federacja Syjonistyczna Wielkiej Brytanii i Irlandii zaś ostrzegła, że lansowanie podobnych tez „może się przyczynić do wzrostu incydentów na tle antysemickim”. Autor książki – według organizacji – szuka zaś taniej sensacji.

    Rz: Kto wymyślił naród żydowski?

    Żydowscy historycy żyjący w Niemczech w drugiej połowie XIX wieku. To był okres kształtowania się nowoczesnych nacjonalizmów w Europie. Mieszkańcy Starego Kontynentu zaczęli wtedy myśleć kategoriami wspólnot etnicznych. Rodziły się narody: niemiecki, polski, francuski. Żydowscy historycy w Niemczech byli ludźmi swoich czasów i działali pod wpływem dominujących w nich prądów. Wzorowali się na nacjonalistach państw europejskich, głównie Niemcach, i w taki sposób powstał syjonizm, a wraz z nim naród żydowski.

    Jak to „powstał”?

    Powstał, bo wcześniej nie istniał.

    Przecież Żydzi mieszkali w Europie od dwóch tysięcy lat. Odkąd zostali wygnani przez Rzymian z Palestyny.

    Nic takiego się nie stało. To mit. Rzymianie wcale nie wypędzili Żydów z Palestyny, a Żydzi wcale nie przybyli do Europy. System kar, jaki Rzymianie stosowali wobec ujarzmionych nacji, nie przewidywał masowych wysiedleń. Wyrzucenie całego narodu z jego ziemi to bardzo skomplikowana operacja, której wykonanie stało się możliwe dopiero w XX wieku wraz z rozwojem niezbędnej infrastruktury, np. linii kolejowych. Nawet Trzecia Rzesza miała spore problemy z takimi operacjami, a co dopiero Imperium Rzymskie. Rzymianie byli oczywiście brutalni. Mogli zabić wielu ludzi, spalić miasto, ale nie wypędzali całych narodów.

    Ale przecież to fakt powszechnie znany…

    Oczywiście, że powszechnie znany. O wypędzeniu napisano w deklaracji niepodległości Izraela z 1948 roku, a nawet na naszych banknotach. Do tego bowiem sprowadza się mit założycielski Państwa Izrael: wyrzucili nas z naszej ziemi dwa tysiące lat temu, ale teraz wróciliśmy, aby ją odebrać. Nawet ja – zawodowy historyk od kilkudziesięciu lat – bezkrytycznie w to wierzyłem. Dopóki dziesięć lat temu nie postanowiłem zbadać tego problemu…

    Co się okazało?

    Zacząłem od literatury przedmiotu. Ku mojemu zdumieniu okazało się, że nie ma ani jednej książki naukowej na temat wypędzenia Żydów z Palestyny. Wyobraża pan to sobie? Jedno z najważniejszych wydarzeń w historii narodu, a nikt nie napisał na ten temat opracowania historycznego!

    To jeszcze nie dowód, że to nieprawda.

    Bądźmy poważni. Mamy do czynienia z wielką mistyfikacją. Mit o wypędzeniu Żydów to wytwór chrześcijańskiej propagandy z IV wieku. Miała to być kara za zabicie Syna Bożego. Właśnie do tego mitu nawiązali syjoniści w XIX wieku. Aby zbudować naród, trzeba było spreparować jego pamięć. Francuscy nacjonaliści odwoływali się do starożytnych Galów, włoscy do Juliusza Cezara, a niemieccy do Teutonów. Żydzi wzięli z nich przykład. Ogłosili, że Rzymianie wypędzili ich przodków z Palestyny, ci rozeszli się po całej ziemi, ale teraz muszą znowu połączyć się w jeden naród.

    Ale przecież to jest fakt – w Europie, Afryce i w Azji istniały lub nadal istnieją skupiska Żydów.

    Tak, ale wszyscy ci ludzie nie są wcale potomkami wypędzonych Żydów z Palestyny. Mało tego, w sensie etnicznym wcale nie są Żydami. To przedstawiciele rozmaitych innych ludów i narodów, których przodkowie przed wiekami nawrócili się na religię judaistyczną. Żydzi znaleźli się na całym świecie nie dzięki jakiejś mitycznej wędrówce ludów, tylko dzięki masowemu nawracaniu! Bycie Żydem w Europie czy Afryce nie miało nic wspólnego z narodowością. Żydami byli po prostu wyznawcy judaizmu.

    Judaizm jest jednak ściśle powiązany z tożsamością etniczną.

    Teraz tak. Ale wystarczy przestudiować starożytne źródła arabskie, wczesnochrześcijańskie, pogańskie czy żydowskie (z Talmudem na czele), aby się przekonać, że religia judaistyczna długo była religią nawracającą. Od II wieku przed narodzeniem Chrystusa aż do IV wieku naszej ery judaizm był najważniejszą monoteistyczną religią na świecie, której celem było pozyskanie jak najwięcej nowych wyznawców. Przekonanie pogan, że powinni wierzyć w jednego Boga, co robiono zresztą bardzo skutecznie. I stąd na świecie wzięło się tylu Żydów.

    Ale przecież większość Żydów w Polsce wyglądała zupełnie inaczej niż Polacy. Nie mogli to być nawróceni na judaizm Słowianie.

    Na judaizm nie nawracali się tylko poszczególni ludzie, ale – tak samo jak w przypadku chrześcijaństwa – całe królestwa. Na przykład w Jemenie czy Afryce Północnej. Podobnie stało się z leżącym pomiędzy Morzem Kaspijskim a Morzem Czarnym królestwem Chazarów. W XII wieku ten nawrócony na judaizm turecki lud zaczął być jednak spychany przez Tatarów i Mongołów Dżyngis-chana na zachód. Zatrzymali się we wschodniej Polsce. Odpowiedź na pańskie pytanie jest więc prosta:
    75 procent polskich Żydów wygląda inaczej niż Polacy, gdyż jest pochodzenia chazarskiego.

    W Polsce panuje przekonanie, że Żydzi przyszli do nas z Zachodu, a nie ze Wschodu.

    Ta teoria pojawiła się dopiero w latach 60. XX wieku. Wcześniej wszyscy wielcy historycy – począwszy od Ernesta Renana, aż po Marca Blocha – uważali, że Żydzi przybyli do Polski z Chazarii. Zdanie to podzielali zresztą badacze syjonistyczni, choćby jeden z najważniejszych żydowskich historyków międzywojnia Icchak Shipper z Warszawy. Oni mylili się tylko w jednym. Twierdzili, że Żydzi najpierw przyjechali do Chazarii z Palestyny, a dopiero potem do Polski.

    W Polsce panuje przekonanie, że Żydzi osiedlali się u nas, uciekając przed prześladowaniami na Zachodzie. Polska miała być ostoją religijnej tolerancji.

    Miło o tym mówić, a jeszcze milej słuchać. Obawiam się jednak, że muszę sprowadzić Polaków na ziemię. Z demograficznego punktu widzenia nie da się wytłumaczyć istnienia tak wielkiej populacji Żydów w Polsce jako rezultatu emigracji z Niemiec czy z Hiszpanii. Tamtejsze społeczności były na to zbyt małe. Swoją drogą, czy pan wie, jak niemieccy Żydzi nie znosili polskich Żydów? Nazywali ich pogardliwie Ost-Juden. Uważali ich za półdzikich, brudnych Azjatów, z którymi nie chcieli mieć nic wspólnego. Takim terminem określali na przykład moich pochodzących z Łodzi rodziców.

    Powiedział pan, że potomkami Chazarów było 75 procent polskich Żydów. A reszta?

    Moja mama miała osiem sióstr. Pięć miało kruczoczarne włosy i semickie rysy – tak jak ja – ale trzy były blondynkami i miały niebieskie oczy. Do dziś wielu Żydów pochodzących z Polski ma europejski wygląd. Dlaczego? Otóż, królestwo Chazarów podbiło ziemie zamieszkane przez Słowian. Mniej więcej w okolicach Kijowa. 25 procent polskich Żydów to potomkowie tych Słowian, którzy przyjęli judaizm od swoich chazarskich władców.

    A może to efekt mieszanych małżeństw?

    Oczywiście, to też się zdarzało, ale nie na jakąś wielką skalę. Tak czy inaczej w efekcie tego podczas okupacji Niemcy mieli poważne kłopoty z rozróżnieniem Polaków od Żydów. Ojciec opowiadał mi, że podczas pierwszych miesięcy okupacji, które przeżył w Łodzi, Niemcy bezskutecznie próbowali identyfikować Żydów na oko. W efekcie wielu Żydów, którzy mieli idealnie aryjskie rysy, chodziło sobie swobodnie po ulicach. Niemcy – choć bardzo tego chcieli – nie mogli więc w Polsce dokonać Holokaustu na podstawie swoich teorii rasowych, pomiarów i tym podobne. Zagłada Żydów w Polsce została dokonana na podstawie dokumentów: spisów ludności, dowodów osobistych, świadectw urodzenia.

    Skoro nie było takiego wydarzenia jak wypędzenie Żydów z Palestyny, to gdzie się ci Żydzi podziali?

    Nigdzie. Nadal mieszkają na swojej ziemi w Palestynie. Potomkowie starożytnych Żydów to dzisiejsi Palestyńczycy. Ludzie ci zostali bowiem zarabizowani po tym, gdy w VII wieku Palestyna została podbita przez Arabów. Nie ma się im zresztą co dziwić. Arabowie ogłosili, że każdy, kto uzna Mahometa za proroka, zostanie zwolniony od podatków. Myślę, że gdyby ktoś coś takiego zaproponował dzisiejszym Izraelczykom, zapewne duża część z nich też by się nawróciła na wiarę Allaha. (śmiech)

    Ale Palestyńczycy wyglądają przecież jak Arabowie. Nie różnią się od Egipcjan czy Irakijczyków.

    Trudno, żeby po tylu stuleciach taki mały naród zachował etniczną czystość. Palestyńczycy często pytają mnie: czyli to my jesteśmy prawdziwymi Żydami? Nie, odpowiadam, jesteście tylko ich potomkami. Żyjecie bowiem w miejscu świata, przez które przechodziło wielu zdobywców i wszyscy zostawiali tu swoją spermę. Podbój arabski był również podbojem biologicznym. Nie zmienia to jednak faktu, że członek Hamasu z Hebronu jest bliżej spokrewniony z antycznymi Żydami niż izraelski żołnierz, z którym walczy.

    Palestyńczycy nie są chyba zachwyceni, gdy mówi im pan, że w ich żyłach płynie żydowska krew?

    Rzeczywiście, nie lubią o tym słuchać. (śmiech) To chyba najlepszy dowód na to, że nie jestem agentem Hamasu i nie napisałem swojej książki na zlecenie Arabów.

    Wróćmy do kwestii żydowskiej tożsamości. Stosunek do Palestyny zawsze miał chyba także wymiar religijny.

    Tak, i co ciekawe w religijnej tradycji żydowskiej wypędzenie miało wymiar metafizyczny, a nie realny. Przeciwieństwem „wypędzenia” zawsze było „odkupienie”. Dopiero rewolucja syjonistyczna przeformowała odwieczną judaistyczną formułę „wypędzenie” – „odkupienie” na „wypędzenie” – „powrót do ojczyzny”. Żydzi przez wieki uważali, że powrócą do Ziemi Obiecanej, dopiero gdy przyjdzie Mesjasz i rozpocznie się sąd ostateczny. Powrócą jednak w sensie duchowym, po śmierci.

    Czy dlatego wielu religijnych Żydów do dziś nie popiera syjonizmu i Państwa Izrael?

    Nie popiera? Oni uważają, że jego istnienie jest obrazą Boga i bluźnierstwem. Proszę zwrócić uwagę, że przez całe wieki Żydzi wcale nie pchali się do Ziemi Obiecanej, to się zaczęło dopiero w XX stuleciu. Żydzi w Babilonie żyli przecież w odległości czterech dni jazdy wielbłądem od Palestyny! I wcale nie chcieli się tam przeprowadzić.

    Czyli wszystko zaczęło się od syjonizmu?

    Tak, ale nawet gdy ta ideologia już istniała, większość Żydów wcale nie paliła się do wyjazdu na Bliski Wschód. Gdy pod koniec lat 80. XIX wieku w Rosji zaczęły się wielkie pogromy, wśród Żydów zawrzało. Część, jak Róża Luksemburg, stała się rewolucjonistami, część poparła socjaldemokrację, ale większość głosowała nogami. Zaczęła się masowa migracja do Ameryki. W latach 20. USA uznały jednak, że mają wystarczająco dużo Żydów, i zamknęły przed nimi drzwi. Wtedy nie było już wyboru – ludzie zaczęli osiedlać się w Palestynie. Kolejna fala przybyła z Niemiec po dojściu Hitlera do władzy w latach 30. A potem już poszło. II wojna światowa, Holokaust i ostateczne zwycięstwo syjonizmu, jakim było powstanie Izraela. Swoją drogą oglądał pan kiedyś słynne żydowskie filmy kręcone w Nowym Jorku w latach 20.? Jak pan myśli, jaki kraj przedstawiano w nich jako ukochaną ojczyznę, o jakim kraju mówiono z nostalgią i miłością?

    Domyślam się, że nie o Palestynie.

    O Polsce! To była dla Żydów prawdziwa ojczyzna. Mój ojciec, umierając w Izraelu, mówił właśnie o Polsce! Kraju, do którego tęsknił i uważał za swoją prawdziwą ojczyznę. Tak mówił o Polsce stary Żyd umierający w państwie żydowskim, w Ziemi Obiecanej. Ciekawe, co?

    Pański ojciec przetrwał zagładę w Polsce?

    Nie, w grudniu 1939 roku uciekł z niemieckiej strefy okupacyjnej do sowieckiej. Wziął mamę i siostrę (ja urodziłem się już po wojnie w obozie przejściowym w Austrii) i przedostał na teren opanowany przez Armię Czerwoną. Co ciekawe, ojciec przed wojną był działaczem komunistycznym, ale Sowietom się do tego nie przyznał. Bał się, że NKWD go zamorduje, tak jak zamordowała wielu innych działaczy KPP w latach 30. Moja rodzina uratowała się więc dlatego, że byliśmy Żydami, a nie komunistami. Wywieźli ich do Uzbekistanu i tam przetrwali wojnę. zwiń
    dzisiaj 20:48 | ocena: 85% | ”
    ******************
    Pozdrawiam

  143. Andrzej B R said

    6 6 6 – nie zapomnij wysłać gratulacji Panu red.Michalkewiczowi, który

    6 Czerwca AD2006 otworzył oficjalnie swoją internetową Stronę!

    Katolik to takiego dnia powinien dać na Mszę Św. a nie rozpoczynać

    „boże wiekopomne dzieło”!

    Liberał spod znaku 6 6 6 – NAjwiększy Autorytet KAtolików

    Delirium Maximum w galopie.

  144. marta15 said

    Kolejny potezny akt profanacji i swietokradztwa popelniny w katedrze katolickiej przez sekte watykanska.
    A zaslepieni, pozbawieni zywej , autentycznej wiary katolemingi sie ciesza …..ze cyrk na koniach przyjechal do …kosciola.

    http://cathcon.blogspot.com/2014/06/circus-horses-in-catholic-cathedral.html

  145. marta15 said

    noworodek nie chce sie odlaczyc od mamy, na kazda probe reaguje placzem. kladzie raczke na mamy czole jakby chcial ja poglaskac.

  146. Siggi said

    Na foto pokazują Turczynowa jakby z najemnikami z Polski.Podają w opisie,że z prawej Turczynowa to Jerzy Dziewulski – b.poseł SLD, dawny szef grupy antyterorryztycznej z Okęcia.Bzdura totalna to foto.

    http://trueinform.ru/modules.php?name=News&file=article&sid=27723

  147. Tralala said

    ad 15 Bardzo

    Bardzo (sic!) mi sie spodobala opowiesc o obwarzankach, czyta sie jak bajke, czekam na wiecej. Gratulacje.

  148. bardzo said

    Milo mi.

    Bedzie wiecej. Wkrotce.

    Pozdr.

  149. Boydar said

    Bolesław II Wielki ma pomysła. Oto pierwszych 13 komentarzy :


    kolbuch_17 1 godzinę i 20 minut temu
    Zauważyłem jeszcze że Lechu dalej leci na maryście.

    kolbuch_17 1 godzinę i 24 minuty temu
    HE ???????

    ~historyk (02:32)
    Czy walesa opusci kiedykolwiek okazje by udowodnic swoja glupote? Chyba nie. Na poczatek porada walesy dla ukrainy: zrobcie jak ja. Obalilem rzad Olszewskiego i potem juz moglem robic co chcialem. Wy mozecie tak samo. Znam ludzi ktorzy pomoga

    ~miś 1 godzinę i 31 minut temu
    A może masz dla mnie jakąś radę, wuju?

    ~KRASNAL 1 godzinę i 30 minut temu
    Ten facet to czubek.

    ~POLAKXXLL 1 godzinę i 31 minut temu
    BOLESŁAW NA LITOŚĆ BOSKĄ PRZESTANI JUŻ OPOWIADAĆ BZDETY JEST CIEPŁO I SŁONECZNIE TO WEŹ WĘDKĘ I IDZI NA RYBY OK

    ~serw 1 godzinę i 31 minut temu
    Ty walynsa a jaki masz pomysł by kolybe na nogi postawić

    ~Leming 1 godzinę i 31 minut temu
    Jak bez mózg, może mieć POmysł?

    ~HIHI 1 godzinę i 33 minuty temu
    Zebrac 20- tu. Ale jakie te punkty mają być, co zrobić. Mądrość jak zawsze u Wałęsy.

    ~moniek 1 godzinę i 32 minuty temu
    bolek, nie bełkocz już i wstydu oszczędź mendrcu europy z niepełnym wykształceniem podstawowym

    ~icek 1 godzinę i 32 minuty temu
    pierwsze to rozwiaz problem z danuska, potem idz do szkoly -naucza cie mowic po polsku, a teraz sie zamknij i nie przynos wstydu Polsce i Polakom. KAPISZ tzn. zrozumiales ???!!!

    ~MUZA 1 godzinę i 33 minuty temu
    Niech sie wezma za problemy w Polsce, zostawcie Ukraine

    ~Nick 1 godzinę i 32 minuty temu
    bolek……daj spokój.

    ~robinfiu 1 godzinę i 33 minuty temu
    Ciekawe kto zawróci „bolka” z jego drogi ….

    ~Hanys 1 godzinę i 33 minuty temu
    Kończ waść i wstydu oszczędź. Takich jak waść Dyzmów u nas w Rybniku na ulicy Gliwickiej jest masa. Oni maja tylko utrudnienie ponieważ mają kraty w oknach i drzwi bez klamek.

    ~Lech Wałęsa 1 godzinę i 33 minuty temu
    To ja żem obalył komunem no może papiesz mi trochem pomuk.

    Za http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Lech-Walesa-mam-pomysl-na-rozwiazanie-kryzysu-na-Ukrainie,wid,16662170,wiadomosc.html?ticaid=112db7&_ticrsn=3

  150. NyndrO said

    Pod wolnym tematem nr 99. proponowałem obejrzenie wspaniałego dokumentu dotyczącego Pana Herberta-wspaniałego gitowca.Nie każdy jednak ma czas na 90 minut.Oto destylat.*Wspaniały człowiek.Charakterniak.Pamiętacie,jak próbowano upolszczyć Miłosza,przywołując przyjaźń jego z Herbertem? *

  151. osoba prywatna said

    Taki rower, to naprawdę świetna sprawa, nie tylko dla
    starszych.
    Przesiądź się na rower!
    https://www.pocztazdrowia.pl/przesiadz-sie-na-rower/

  152. Luxeuro said

    Byś my nie zapomnieli jak nas traktują. W tym roku pasujemy „do obrazka”,
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,6667826,Rocznica_ladowania_w_Normandii_bez_Polakow.html

    „W Paryżu nie ustają kontrowersje wobec listy osobistości zaproszonych na obchody rocznicy lądowania aliantów w Normandii. W prasie francuskiej pojawiają się głosy, że obchody te nie powinny się odbywać wyłącznie z udziałem prezydenta Stanów Zjednoczonych.
    W wielu artykułach przypomina się o roli odegranej w walce o północną Francję przez Kanadyjczyków, Belgów, Norwegów, Polaków – i przede wszystkim przez Brytyjczyków.

    Odpowiadając na pytanie Polskiego Radia o niejasności co do listy delegacji zaproszonych na obchody 65. rocznicy lądowania aliantów, rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych Eric Chevallier wyraźnie starał się uniknąć konkretów, choć uroczystości te odbędą się już za tydzień.

    Pałac Elizejski twierdzi z kolei, że owa „lista” zaproszonych delegacji ogranicza się do dwóch tylko krajów – Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Jeden ze współpracowników prezydenta Sarkozy’ego poinformował nieoficjalnie Polskie Radio, że nie planuje się zaproszenia przedstawicieli innych krajów.

  153. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Lech-Walesa-mam-pomysl-na-rozwiazanie-kryzysu-na-Ukrainie,wid,16662170,wiadomosc.html?ticaid=112db8

    Problem Ukraiński jest Europejski, Euroazjatycki i – jak postawił to Prezydent Obama – ŚWIATOWY. Rozwiązać go zaś można nie przez NAWRACANIE Putina na Katolicyzm, ale przez bardzo trudne negocjacje ukraińsko-rosyjskie, pod patronatem – z KONIECZNOŚCI – Unii Europejskiej. Brak Pokoju między Ukrainą a Rosją grozi tym państwom KATAKLIZMEM.
    Ja uważałem i uważam, że ważniejsze od ukraińskiej pszenicy i wołowiną są prospektalne ukraińskie papiery wartościowe.

  154. Marucha said

    Re 151:
    Gajowy będzie się chwalił.
    Gajowy rowerem elektrycznym jeździ od ponad roku. Wspaniała rzecz. Wyeliminowałem większość jazd samochodem. Nie straszny mi przeciwny wiatr, podjazdy, ani przemoczone onuce.

  155. Kar said

    re:154/rower

    niech sie Pan pochwali/rzuci wiecej szczegolow technicznych (sam pare x podchodzilem w Niemczech do „tematu”..widzialem cos takiego za €1200)
    odnosinie zasiegu-czestotliwosc ladowania baterii kiedy np. jezdzi sie w podgorskim terenie, srednia predkosc etc..

    Jest jeszcze problem przechowywania takiego cacka/roweru, ktory nie moze w zadnym wypadku stac ot tak sobie luzem pod domem, bo wyparuje jak kamfora natychmiast. Strach zostawiac pod sklepem nawet kiedy jest zakotwiczony

    Napiszę po południu, teraz wybywam z domu – admin

  156. Premizlaus said

    Re 121:
    A niby dla Pani już nie istnieć miałem.
    Ale reakcja jest i cieszę się bardzo.
    Dlaczego Pani sugeruje, że mam być zoofilem?
    Czy Pani ma jakieś problemy ze swoją seksualnością?
    Z pewnością, skoro chadza Pani w spodniach.
    Nie zaglądam pod spódnicę, za to lubię podziwiać skromność i pobożność
    kobiet w spódnicach.

  157. Polo said

    “A Panu Gajowemu dziękuję. Że jest mądrzejszy od nas wszystkich. O !”

    Ostroznie panie Boydar, bo na wazeline renty nie straczy.

    #143
    Niestety dla niektorych matolow Michalkiewicz to Polak i mistrz piora.
    Z mistrzem sie zgodzie, ale tylko w kontekscie oglupiania czytaczy.

  158. Boydar said

    Ja tam nie uważam, że zaglądanie dziewczynom pod spódnice to jakieś szczególne przestępstwo. Nasze, chłopaków, prawo próbować zaglądać, a Ich, Dziewczyn, obowiązek nie pozwalać. Jak już się człowiek dowie co tam jest i przekona jaki z tym może być problem, to i zaglądać odchodzi ochota.

    Mimo wszystko próbuj Pan, Panie Premizlaus, śmiało !

    Przychodzi mamut do mamucicy i zaczyna ją „z pewną taką nieśmiałością” oglądać
    Mamucica popatrzyła na niego ale kręci głową – mmmm, mmmm.

    po trzystu latach takiego kręcenia mamuty wyginęły

  159. JO said

    ad.143. Amen.

  160. Boydar said

    @ Pan Polo (157)

    Jak rozumiem, co do pióra mamy konsensus. Widzę jednak, że Pan (Pani ?) Polo też ma pomysła, jak „nasz” prezydęt Bolesław II Wielki. Niech mi w takim razie Polo zdradzi, co dla mnie za pożytek z takiego smarowania ?

  161. JO said

    ad.157. Michlakiewicz z Taka Facjata …I uznwany jest za Wielkiego Polaka….kolejnego Wielkiego Mistrza…

  162. Premizlaus said

    Re 158:
    Pani Antonina jest zapewne do przodu wobec mnie o dwie dekady.
    Zresztą czy to tradycyjna katoliczka?

  163. Premizlaus said

    A zresztą nieważne. Panie Boydar, Pan dążyć do pisania sprośnych żartów zadaje się.
    „Ludwiku Dorn i Sabo nie idźcie tą drogą!”

  164. osoba prywatna said

    Re 154
    Panie Gajowy też się przyłączam z pytaniami:
    – jaki zasięg
    – waga
    – firma
    i inne ważne uwagi po ponad rocznym eksploatowaniu.
    Obecny mój rower napędzam swoimi mięśniami, ale na
    poważnie myślę, żeby ułatwić sobie trochę jazdę kupując
    takiego „elektryka”.

  165. Boydar said

    Panie Premizlaus, jak Pan napisał o tej spódnicy, to mnie się sam tekst bardzo spodobał, ale wiedziałem, że będą z tego sęki. Pan jesteś stary wyjadacz, a Pani Antonina jeszcze nie do końca wie jak wypada Jej Się odszczeknąć, a jak nie. Jesteście oboje na forum publicum i nic Pan nie poradzi na to, że dostajecie notki od publiczności 🙂 A ja jestem spod Świdnika prosty cham i tylko takie żarty znam.

  166. Boydar said

    Spadam, bo moja Baba przyjechała, z mamusią 😦 Do jutra.

  167. yasioo said

    “Każdy grób żołnierza jest wołaniem o pokój, z każdego cmentarza wojennego płynie apel o przebaczenie i pojednanie, dialog i zaniechanie przemocy. Niech Monte Cassino zdobią czerwone maki, ale niech już nigdy nie piją żołnierskiej krwi. Ludzkość może postawić tamę wojnie i przemocy jedynie przez poszanowanie przysługujących każdemu człowiekowi praw – w tym prawa do wolności sumienia i wyznania, do własnej kultury i bezpiecznych granic państwa” – mówił ks. bp Józef Guzdek.

    http://radio.radiopomost.com/ze-swiata/3008-uroczystosci-70-rocznicy-zdobycia-monte-cassino

    Czyli raj na ziemi będzie dzięki:

    prawom człowieka ( a dekalog?)
    wolności sumienia ( herezja to nie jest czasem?)
    wolności wyznania ( też cos na „h”?)

    Te dni judaizmu w kosciele nie poszły na marne…

    wiedz że coś się dzieje!;)

  168. yasioo said

    135.136
    P. Boydar, NICK

    Zdziwionym, że aż tak Panów wzburzyłem lub przebudziłem tym Kluską;)
    Szczególnie że zdanie mam zbieżne;)

    Jak już będą burzyć to razem z „konkurencyjnym sanktuarium”

  169. jaszmija said

    Na „wupie” i to na głównej? W polecanych? :schock:

    Jejusiu jaki zaraz będzie jazgot „normalnych inaczej” 😆

    Zanim wycofają i zaczną przepraszać LGBT (Lekko Głupawych Bo Tak): 😈

    Grodzka kobietą? „Wyrok sądu nie oznacza, że to prawda”

    „Jestem dżdżownicą!” – stwierdził pan Stanisław

    Fakt, że sąd uznaje, iż Krzysztof Bęgowski jest Anną Grodzką, nie oznacza, że stwierdza prawdę – pisze w felietonie dla WP.PL Łukasz Warzecha.

    Dżdżownica Stanisław miał dość. W pozwie sądowym napisał między innymi: „Czuję się nieustannie obrażany. Moja godność jest naruszana przez dziennikarzy, którzy opisując moją historię traktują mnie jak człowieka płci męskiej, choć zostali doskonale poinformowani, że jestem dżdżownicą. […] O ile dla osób nieświadomych mojej przemiany moja postać zewnętrzna może być myląca, to nie ulega wątpliwości, że mojej tożsamości nie definiuje jedynie wygląd, a nawet geny, ale przede wszystkim moje własne ja, moje wewnętrzne odczucie. A ja wewnętrznie czuję się dżdżownicą”. Fakt, że sąd uznaje, iż Bęgowski jest Grodzką, nie oznacza, że stwierdza prawdę
    Dwie lokalne gazety z Kielc, gdzie zdarzyła się ta historia, pozwane przez dżdżownicę, zgodziły się na sądową ugodę i na swoich łamach przeprosiły za nazywanie dżdżownicy „człowiekiem”, „wyjątkowym oryginałem”, a nawet „nieszkodliwym wariatem”. Na ugodę nie chciał jednak pójść Wacław Brzask, komentator regionalnego tygodnika „Nowiny Świętokrzyskie”. Upierał się, że jeśli ktoś urodził się człowiekiem, nie może zostać dżdżownicą tylko dlatego, że tak sobie ubzdura, ubierze się na brązowo i będzie pełzał po ulicy ruchem posuwistym.

    Doszło do procesu. Sędzia okazał się na szczęście człowiekiem nowoczesnym i otwartym na nowe poglądy. Orzekł, że pozwany dziennikarz musi przeprosić dżdżownicę Stanisława w tygodniku i na jego stronie internetowej oraz zapłacić 5 tys. złotych zadośćuczynienia. Motyl żądał 10 tysięcy. W ustnym uzasadnieniu orzeczenia sędzia powiedział: „Pozwany wykazał się nie tylko arogancją, ale także ignorancją. Od jakiegoś już czasu wiadomo, że o tożsamości osoby i jej przynależności gatunkowej nie decydują jedynie – a może nawet nie przede wszystkim – czynniki czysto fizjologiczne, ale to, kim dana osoba się czuje. W nauce nosi to nawet specjalną nazwę: tożsamościowa przynależność gatunkowa. Wystarczy tu przypomnieć pracę wybitnego brytyjskiego antropologa, językoznawcy i filozofa Johna Dumbheada „Gatunek w mózgu”. Redaktor Brzask jest osobą wystarczająco wykształconą, aby zdawać sobie sprawę z tych wszystkich uwarunkowań. Trzeba przeto uznać, że jego uparte nazywanie dżdżownicy Stanisława ‚człowiekiem’ nosi znamiona uciążliwego nękania”.

    Dżdżownica Stanisław był zadowolony z orzeczenia. Wypełznąwszy z gmachu sądu, powiedział do dziennikarzy: „Pan Brzask twierdzi, że zamyka mu się usta, zabrania wypowiadania słów na temat transformacji gatunkowej. A przecież nie ma to nic wspólnego ani z wyrokiem sądu, ani z treścią mojego powództwa. Mnie chodziło o to, że on obraża zarówno mnie, jak i inne osoby transgatunkowe, które przeszły bardzo trudną drogę, żeby być sobą”.

    Redaktor Brzask replikował, że sąd wprowadza cenzurę wbrew rzeczywistości i zdrowemu rozsądkowi. Widać przecież gołym okiem, że dżdżownica Stanisław to nie robak, ale człowiek, i w dodatku mężczyzna. Nawet jeśli – jak twierdzi Stanisław – usunięto mu męskie narządy płciowe, aby mógł się bardziej upodobnić do dżdżownicy. Dziennikarz twierdził ponadto, że cała rzekoma przemiana Stanisława jest udawana, ponieważ zachowuje się on jak dżdżownica jedynie publicznie, w przestrzeni prywatnej zaś wraca do zwykłych ludzkich zachowań. W przeciwnym wypadku nie byłby przecież w stanie prowadzić samodzielne normalnego gospodarstwa domowego.

    Dżdżownica Stanisław nie rozkładał na to rąk, ponieważ w ramach stania się dżdżownicą przestał ich praktycznie używać, przynajmniej publicznie, stwierdził natomiast: „Mam nadzieję, że pan Brzask nie będzie już więcej obrażał osób transgatunkowych. Mam nadzieję, że ten wyrok pohamuje takie zapędy, sprawi, że debata stanie się debatą, rozmowa – rozmową, a nie wzajemnym obrażaniem się.

    Tych, którzy doczytali do tego miejsca, spieszę poinformować, że troszkę podkoloryzowałem. Dżdżownica Stanisław nie istnieje, podobnie jak jego adwersarz i jego pismo. Nie było zatem także procesu. Ale wypowiedzi człowieka, który za sprawą swojego głębokiego przekonania stał się podobno dżdżownicą są – przy odpowiednich poprawkach – autentyczne i zostały wygłoszone przez osobę, która dziś przedstawia się jako Anna Grodzka, a jakiś czas temu była Krzysztofem Bęgowskim. Okazją do wygłoszenia tych stwierdzeń był wygrany przez tę osobę proces cywilny z Tomaszem Terlikowskim, który o Grodzkiej mówił i pisał „on”.

    Zapewne zgodzą się państwo, że historia z dżdżownicą jest absurdalna, a sędzia, który wydałby opisane na początku orzeczenie, musiałby być niespełna rozumu. Czym to się jednak różni od sytuacji z Bęgowskim? Owszem, w jego przypadku zmianę płci potwierdził sąd – bez tego nie byłoby możliwe wydanie dokumentów, stwierdzających, że Bęgowski to teraz Grodzka. Tylko czy orzeczenie sądu musi mnie krępować w moich przekonaniach? Przecież, jak doskonale wiadomo, sąd orzeka w ramach istniejącego prawa, ale to wcale nie oznacza, że orzeka prawdę. Jedno z drugim nie musi mieć nic wspólnego.

    Weźmy choćby pamiętną sprawę Mariana Jurczyka, byłego prezydenta Szczecina, a w PRL działacza opozycji. I, jak się okazało na początku ubiegłej dekady, także konfidenta SB. Sąd I instancji stwierdził, że Jurczyk był kłamcą lustracyjnym, ale w kasacji sprawa upadła, bo „Jurczyk nikomu nie zaszkodził, a jego współpraca nie miała charakteru tajnego”. Mówiąc po ludzku, sąd orzekł, że Jurczyk wprawdzie konfidentem był, ale nim nie był.

    Z kolei w procesie, jaki Alicja Tysiąc wytoczyła Tomaszowi Terlikowskiemu zapadło nie mniej kuriozalne orzeczenie: wprawdzie aborcję można nazwać morderstwem, ale osoby dokonującej aborcji nie można nazwać mordercą.

    Koncepcja, zgodnie z którą mężczyzna może się stać kobietą (lub na odwrót – kobieta mężczyzną) tylko dlatego, że tak mu się zdaje, opiera się na absurdalnym przeświadczeniu, że o tym, jakiej jesteśmy płci, decyduje nasze upodobanie. Lewica, żeby nie brzmiało to zbyt frywolnie, nadaje mu poważnie brzmiące nazwy: tożsamość, „płeć mózgu” itd.

    Fakt, że sąd uznaje, iż Bęgowski jest Grodzką, nie oznacza, że stwierdza prawdę. Potwierdza jedynie, że w ramach prawa dokonała się pewna formalna zmiana. Jeśli uważam, że wspomniana teza o „płci mózgu” jest wierutną bzdurą, z mojego punktu widzenia Bęgowski jest po prostu nadal mężczyzną, tyle że (jak twierdzi) z tym i owym obciętym, a tym i owym doprawionym. Czy sąd w swojej niezmierzonej mądrości chce powiedzieć, że mam się tego poglądu wyzbyć i nie mogę się nim dzielić ze swoimi czytelnikami?

    Pan Stanisław z Kielc, choćby nie wiem ile kilometrów przemierzył, pełzając ruchem posuwistym po ziemi i choćby nie wiem jak był wewnętrznie przekonany, że stał się dżdżownicą, pozostanie homo sapiens, panem Stanisławem. Nie zmieniłyby tego żadne sądowe potwierdzenia, a sądowy zakaz nazywania go człowiekiem byłby nie tylko absurdalny, ale też krępowałby w niedopuszczalnym stopniu wolność słowa.

    To samo dotyczy orzeczenia w sprawie przeciwko Terlikowskiemu. Sąd w istocie zabrania nam głoszenia opinii, że żadna zmiana płci nie jest możliwa, a wewnętrzne przekonanie nie ma tu żadnego znaczenia. Nakazuje nam przyjąć ideologicznie umotywowaną koncepcję płci jako dowolnego wyboru, upodobania i kaprysu. Obawiam się, że sędzia chyba nie do końca rozumiał konsekwencje własnych działań.

    Krzysztof Bęgowski jako Anna Grodzka wydał książkę „Mam na imię Ania” (zdrobnienie stanowiące zabawny kontrast z potężną posturą autorki). Na promocję przyszła grupa ludzi z transparentem, na którym widniał napis: „Krzysiek, nie wygłupiaj się”. Ten sam apel kieruję dzisiaj do sędziego: niech się wysoki sąd nie wygłupia.

    Specjalnie dla WP.PL Łukasz Warzecha

    Źródło: http://wiadomosci.wp.pl/kat,36474,title,Lukasz-Warzecha-Jestem-dzdzownica-stwierdzil-pan-Stanislaw,wid,16662763,wiadomosc.html?ticaid=112dc1

  170. AniaK said

    Re166:
    Pozdrowienia dla Babci i Mamusi. Ja się będą nudziły, to mogą do nas zajrzeć. 🙂

  171. Luxeuro said

    Gra pięknych fraz, a może lepiej memów ,

    Winston Churchill – „Mieli do wyboru wojnę lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli także”.
    Kto wybiera hańbę zamiast wojny, będzie miał i wojnę i hańbę
    Roosevelt: „Jeśli poświęcicie wolność dla bezpieczeństwa, utracicie jedno i drugie. ”
    A potem jeden i drugi nas sprzedal stalinowi, tak wiec niema co sie podniecac
    cytatami tych dwoch ukladowczykow

    A ja popieram Pana Putina.
    A ty kto? sowiecki general w polskim mundurze?
    A ja nie popieram Pana Putina, bo to agresor i łobnuz.
    Bo Ci płaci za to 😀 nikt normalny by tego nie napisał a co dopiero powiedział 😀
    A gdyby twoj prezydent zdobyl dla ciebie krym w sposob prawie pokojowy- nielubil
    bys go?
    Niech żyje Putin i Wielka Rosja!

    „madass07 pół godziny temu Oceniono 28 razy 22
    patrzę i patrzę i jakoś nie mogą rozkminić co do diabła w tym zbiorowisku robi Angela M.? o ile pamiętam z lekcji historii lądowanie w Normandii było ponieważ jej pobratymcy zapragnęli większej przestrzeni życiowej i rozpętali II WŚ. Zdaje się, że każdy polityk i część osób za zachodzi zapomina, że naziści i niemcy to to samo. Naziści nie spadali z księżyca i nie byli osobnym narodem. Został stworzony, utrzymywany i zasilany przez NIEMCÓW I NIEMKI. Ot i największe przekłamanie historii zamiast znaku równości między nazizmem a niemcami stawia się znak prawdopodobieństwa z naciskiem na to nie prawda. Jak III Rzesza się kończyła i alianci wpadali do niemieckich domów to każdy z nich się darł „ja nie jestem nazistą” a na podwórku w szopie żywe szkielety przymusowych pracowników z Polski i innych krajów. Tacy byli właśnie niemcy nie naziści. I takie postrzeganie historii jest obrazą dla pamięci każdego żołnierza, który poświęcił swoje życie walcząc z NIEMCAMI.”

    http://tinyurl.hu/t80r/

  172. Antonina said

    ad 165
    Panie Boydar, wprowadza Pan określenia typu „ziejące krocze” i rości Pan sobie prawo do udzielania innym lekcji na temat tego, jak wypada się odszczekiwać? Mówi Pan dużo i uważa się za sprawnego żonglera piłeczkami. To, że wiele z nich upada Panu na ziemię, nie ma dla Pana żadnego znaczenia. Można i tak. Jak to mówią: „Poszły konie po betonie”!

    ad 156.
    „Dlaczego Pani sugeruje, że mam być zoofilem?”
    Niczego takiego nie sugerowałam. Widzę, że nie rozumie Pan ani tego, co Pan czyta, ani tego co Pan pisze. Za to Pańska zawziętość w zmienianiu sensu moich wypowiedzi, wręcz do obrzydzania ich innym, jest wzorcowa. Chciałabym przynajmniej wierzyć, że dzięki temu czuje się Pan lepiej.
    Odwiedzam Gajówkę, by coś zdrowego zjeść i skosztować niezłego wina. Proszę nie stawiać na moim stoliku swoich brudnych gumaków! Może Pan w to nie jest w stanie uwierzyć, ale to naprawdę przeszkadza w degustacji.
    W sprawie zamiany tego miejsca na budkę z piwem proszę kontaktować się z właścicielem restauracji, czyli z panem Gajowym. Ode mnie proszę się po prostu odczepić.
    Powodzenia!

  173. Piotr Kowalczuk z Rzymu, MOJŻESZ Z WENECJI W SIECI POWIĄZAŃ – projekt, który miał uwolnić Wenecję przed potopem, padł ofiarą wielkiej afery korupcyjnej. Włoskie media mówią o kolejnej kompromitacji w oczach świata; Rzeczpospolita, 6 VI/2014, s. A12

    Minęło 12 lat Weneckiego Zajoba, przepraszam MOJŻESZA. MOJŻESZ ten pochodzi z mojej książki „Incydentu nie było” (Gdańsk 2001): http://www.wandaluzja.com/?p=p_310&sName=talmud-najlepszy-kodeks-mafijny/. Ponieważ wszyscy nabrali wody w usta to neapolitańska szkoła kopulacyjna Kadafiego-Berlusconiego wzięła tego MOJŻESZA za Wotum pokerowe więc Niektórzy musieli płacić do tej Puli, która bardzo urosła. Gdy była już dostatecznie duża to część pieniędzy przeznaczono na Ratowanie Wenecji, który to program nazwano MOJŻESZEM, gdyż ten miał przeprowadzić Żydów SUCHĄ STOPĄ przez Morze Czerwone.
    Ja – zdając sobie prawe, że jest to BŁAZEŃSTWO z „Incydentu nie było” – ZAPROTESTOWAŁEM tego MOJŻESZA techniką Moskiewsko-Warszawską, polegającą na hydraulicznym Podnoszeniu pałaców weneckich o kondygnację do ORYGINALNEGO poziomu, umożliwiającą założenie infrastruktury technicznej i tretów handlowych za przyćmionymi szybami, co zlikwiduje Wenecki Smród i przedłuża sezon turystyczny na cały rok.
    W artykule czytamy: „MOSE MIAŁ BYĆ POMNIKIEM WŁOSKIEGO GENIUSZU KNOW-HOW I TROSKĄ O FASCYNUJĄCE ZABYTKOWE MIASTO… Jak się właśnie okazało realizacja projektu sprawiła gęstą sieć korupcyjnych powiązań…”. Sprawa ta była jednak GORSZA OD KORUPCJI, gdyż jest to chybiony Projekt – ale CHYBIONY z racji korupcyjnych.
    Moje PROTESTY odrzucano, gdyż Utrudniały rozkradanie puli przeznaczonej na Ratowanie Wenecji. Sprawa była bowiem pomyślana, żeby z POWODU Kradzieży do Realizacji BŁAZEŃSKIEGO MOJŻESZA w ogóle nie doszło a sprawa Pokera Technologicznego została ZATUSZOWANA, ale zbyt wielu uczciwych entuzjastów włączyło się więc tego technicznego ZAJOBA zrealizowano, choć za podwójna czy potrójną cenę, który teraz jest tylko Zawalidrogą.
    Ja domagam się, aby włoska prokuratura ustaliła, KTO podjął Decyzję o wdrożeniu Weneckiego MOJŻESZA z Kneblowaniem Mnie???

  174. Premizlaus said

    Re 172:
    Skoro Pani przychodzi do eleganckiej restauracji, to niech Pani się też dostosuje ubiorem do tego miejsca.
    A przesłanki zoofilskie tutaj wykryłem:
    „Mam nadzieję, że kiedyś Pan choć trochę wyzdrowieje i zacznie podglądać np. wiewiórki. Ale nie nakłaniam Pana, żeby zaraz Pan zaczął je pieprzyć.”
    Słowo „pieprzyć”, wychodzące z Pani klawiatury odbiera Pani miano Damy.
    Najpierw poproszę się poprawić w słownictwie i ubiorze, a potem proszę zaszczycać swoją obecnością eleganckie lokale.

  175. Premizlaus said

    Re 165:
    Stary wyjadacz? Coś Pan. Ja jestem w takim wieku, że mógłbym być Pana synem.

  176. JO said

    ad.175. W tym wypadku – Wiek nie gra roli…

  177. osoba prywatna said

    Obwodowa Komisja Wyborcza nr 103 w Warszawie

  178. Premizlaus said

    Re 176:
    To prawda, ale chciałem nakierować właściwie Pana Boydara.

  179. Justyna said

    A tymczasem we Wroclawiu slynny ksiadz prowadzi zajecia jogi u dominikanow.

    http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,16059784.html
    Do Wrocławia przyjechał ksiądz Joe Pereira, który duszpasterstwo łączy z praktyką jogi. W czwartek poprowadził warsztaty jogi oraz medytację w kościele u Dominikanów. Zostanie we Wrocławiu do niedzieli.
    Ks. Joseph Pereira, nazywany ojcem Joe, urodził się w 1942 roku w Indiach. Skończył tam studia psychologiczne, filozoficzne i teologiczne oraz studia terapeutyczne w USA. Jest założycielem i dyrektorem Kripa Foundation i konsultantem Archidiecezji Bombaju ds. resocjalizacji osób uzależnionych. W 2009 roku otrzymał Padma Shri Award, najwyższe odznaczenie za zasługi dla narodu hinduskiego. Od 1968 praktykuje jogę według nauki jednego z wielkich autorytetów we współczesnej jodze, Bellura Krishnamachara Sundararaja Iyengara.

    Ojciec Joe po raz pierwszy gościł w Polsce w 2010 roku, poprowadził w Katowicach coroczne rekolekcje medytacyjne. W 2012 roku prowadził też warsztaty we Wrocławiu.

    – Zaprosiliśmy go do Wrocławia, ponieważ jest jednym z najbardziej uznanych nauczycieli jogi Iyengara. Ma za sobą ponad 40 lat doświadczenia i współpracuje blisko z twórcą tej metody – opowiada Paulina Stróż ze szkoły jogi Namaste, gdzie odbywają się warsztaty.

    Osoba ojca Joe i jego działalność budzą kontrowersję w środowisku katolickim. Nie wszystkim podoba się łączenie duszpasterstwa z praktyką jogi. Część teologów i naukowców wysnuwała opinię, że prawdziwy chrześcijanin nie może praktykować jogi bez uszczerbku dla swojej wiary i życia duchowego. Jednak ksiądz-jogin stara się udowodnić, że joga i chrześcijaństwo się nie wykluczają i działa na rzecz zbliżenia tych dwóch środowisk.

    W czwartek ojciec Joe poprowadził warsztaty jogi według nauki Iyengara w szkole Namaste na Podwalu.

    – Nasze serce są stworzone do miłości i nie jesteśmy w stanie zaznać spokoju, dopóki nie osiągniemy tej miłości. Szatan oszukuje nas, że spokój może przynieść jedynie doznanie przyjemności, natomiast joga uczy, jak ominąć pokusy – mówił do uczestników.

    Wieczorem ojciec Joe poprowadził także medytację chrześcijańską w kościele u Dominikanów. Tam też weźmie udział w otwartej mszy w sobotę o godz. 20.

    Warsztaty, które prowadzi Pereira, są przeznaczone dla nauczycieli jogi, dla uczestników kursów nauczycielskich oraz dla osób z co najmniej dwuletnią praktyką w metodzie Iyengara. Potrwają do niedzieli.

    Cały tekst: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,16059784.html#ixzz33sfYzQh9

  180. sleszowiak said

    http://www.konserwatyzm.pl/artykul/12211/dobra-szkola-katolicka-wywiad-konserwatyzmpl-z-ryszardem-moz

  181. Premizlaus said

    Re 180:
    Piękne!
    Kształcenie ludzi na podstawie siedmiu sztuk wyzwolonych + współczesne dyscypliny naukowe.
    Gramatyka, dialektyka, retoryka, arytmetyka, geometria, astronomia i muzyka – podstawa bycia wykształconym jako obywatel rzymski.

  182. Antonina said

    Premizlaus powiedział/a
    „Re 172:
    Skoro Pani przychodzi do eleganckiej restauracji, to niech Pani się też dostosuje ubiorem do tego miejsca.”
    A skąd Pan wie, w czym chodzę?

    „A przesłanki zoofilskie tutaj wykryłem:
    „Mam nadzieję, że kiedyś Pan choć trochę wyzdrowieje i zacznie podglądać np. wiewiórki. Ale nie nakłaniam Pana, żeby zaraz Pan zaczął je pieprzyć.”
    O żadnej zoofilii nie ma tu mowy. To Pan sobie sam dośpiewał. Tylko potwierdza Pan, że nie rozumie Pan tego, co Pan czyta.

    „Słowo „pieprzyć”, wychodzące z Pani klawiatury odbiera Pani miano Damy.”
    Słowo „pieprzyć” to najłagodniejsze określenie tego, co Pan pisze.

    Dziękuję Panu za niezłomność w zniechęceniu mnie do tego, abym przebywała w okolicach, w których się Pan pojawia.
    I proszę sobie przypomnieć, co powiedział Kmicic do Kuklinowskiego. To właśnie mówię do Pana na zakończenie.

  183. Premizlaus said

    Re 182:
    Powtarzam: niech Pani zaczyna chodzić w spódnicach, albo niech wcale tutaj nie przychodzi.

    A teraz z innej beczki:
    Profanacja kościoła we Włoszech:
    http://www.pch24.pl/wstrzasajaca-profanacja-we-wloszech-,23417,i.html#ixzz33sUK8jwx

  184. NyndrO said

  185. osoba prywatna said

    Michał Pluta. Od wielu lat bezrobotny z tytułem doktora. Antykomunista, birofil i cyklista, który stara się znaleźć czas, żeby komentować to, co dzieje się w tej biednej Polsce.

    List do Marii Sokołowskiej,
    czyli o upokorzeniu zdrajcy

    Uważaj dziewczyno, upokorzyłaś ich i mogą to zapamiętać. Nabierz zwyczaju częstego oglądania się przez ramię, wsiadania do autobusu czy tramwaju w ostatniej chwili, nagłego zmieniania kierunku podczas spaceru i baw się tylko z dobrymi znajomymi. Nieznani sprawcy nie przestali działać wraz z „upadkiem komuny”. A po tych skurwysynach wszystkiego można się spodziewać.
    http://wirtualnapolonia.com/2014/06/05/list-do-marii-sokolowskiej/#more-36286

  186. Marucha said

    Re 172:
    Bogiem a prawdą, zwrot „ziejące krocze” wprowadził inny uczestnik dyskusji, p. JO, wróg używania spodni przez kobiety jako części swego ubioru.

  187. NyndrO said

  188. towarzysz0 said

    Na ten temat nigdy nie za dużo.
    Nie rozumiem istoty sporu p. Premizlausa z Panią Antoniną.
    Ale suknie i spódnice nie mogą mnie nie zachwycać.

    Nigdy nie pasowały mi spodnie kobiece. Lecz wcześniej wolałem te krótsze, ewentalnie z rozcięciem, w maju kwitnącym. Teraz, gdy zrozumiałem, że w ciele mym jest grzech pierworodny, który nie pozwoli nam wyginąć jak to poczyniły mamuty (wg p. Boydara).

    Teraz, gdy parę spraw pojąłem – długa spódnica oraz włósy ułożone w kok bądź warkocz, długie, nie farbowane.Żadnych dekoltów, żadnych i innych wabików. Gdzieś wyczytałem u prawosławnych – za każde lubieżne spojrzenie odpowie nie tylko mężczyzna, lecz i kobieta. Och, te oczy czarne. W dodatku, jak głupiec, uwierzyłem poetom. Ja, niestety, zrozumiałem to dopiero od paru lat. I teraz podejmuję walkę z mymi oczami.

    I próbuję to wytłumaczyć to mojej córce. nie wiem, z jakim efektem. Tłumaczcie to swoim córkom, i synom.

    I znowuż, jak to ma zrozumieć dziecko, chodzące do szkoły, pełnej dzieci rządzących swoimi rodzicami, w takiej stolycy. Na wsi zawsze trochę lepiej, trochę mniej widzi. A jeśli jeszcze TV się wyrzuci z domu, to dopiero ułatwienie.

  189. towarzysz0 said

    Ale z TV mi się, niestety, jeszcze nie udało

  190. NyndrO said

    Pani Antonina jest bardzo fajowa!I mam wrażenie,że niejako instynktownie robi porządek w tym zacnym miejscu.*Spokojnie,Panie Kierowniku.Pan stawia fundamenta.

  191. Marucha said

    Zgodnie z obietnicą – garść informacji o rowerach elektrycznych.

    Na wstępie kilka informacji podstawowych.
    1. Rower elektryczny nie jedzie sam. Gdy przestaje się pedałować, silnik się wyłącza. Ale po płaskiej drodze wystarczy symulować pedałowanie, kręcąc bez żadnego oporu.
    Przy jeździe pod górę musimy, zależnie od stromizny, wspomagać motor siłą mięśni.
    2. Maksymalna szybkość to ok. 25 km/godz. Gdy jedzie się szybciej, silnik się wyłącza.
    3. Maksymalna moc silnika to 250 W.
    Spełnienie powyższych wymogów 1-3 sprawia, iż pojazd będzie uznany za rower, a nie np. za motorower czy skuter, wraz ze wszystkimi konsekwencjami (np. nakaz rejestracji).
    4. Rower elektryczny jest znacznie cięższy od zwykłego.
    5. Da się na nim jechać z wyłączonym silnikiem, jak na zwykłym rowerze, choć pedałowanie jest nieco cięższe.
    6. Żywotność akumulatora jest ograniczona i trzeba go po – na ogół – paru latach wymienić.

    Na zdjęciu powyżej widnieje rower gajowego „Flexible” firmy Ecoride typu składak. Można go złożyć na pół, wciągnąć kierownicę i siodełko, po czym wsadzić do bagażnika samochodowego.
    Akumulator Li-Ion 36V, 10 Ah.
    Maksymalna liczba ładowań akumulatora: 600-800, czyli wystarcza gdzieś na 3 lata.
    Akumulator można b. łatwo wyjąć i ładować w domu. Ładowarka nie jest specjalnie duża, można ją wziąć ze sobą…
    Silnik bezszczotkowy 36 V, 250 W.
    Zasięg na nowej baterii – do 50 km. Po nieco ponad roku używania, zasięg obecnie wynosi ok. 40 km przy oszczędnej jeździe (tzn. wyłączanie silnika przy jeździe z górki, z wiatrem itd). Zimą bateria jest słabsza.
    Siedem biegów (jazda na wyższym biegu nieco oszczędza baterię).

    Summa summarum: rower elektryczny oszczędza nasze siły, wspomaga je silnikiem, pozwala bez zmęczenia pokonywać dość długie dystanse, jechać pod górkę czy pod wiatr. Wspaniała rzecz w mieście, pozwala uniknąć problemów z parkingami, jechać na skróty ścieżkami rowerowymi itd.
    Ale warto go zabezpieczać grubym łańcuchem 😉

    Na wszelkie pytania chętnie odpowiem.

  192. Premizlaus said

    Re 189:
    Mogę Panu podać 9 argumentów przeciwko TV ks. Schmidbergera.

  193. towarzysz0 said

    Ad 192
    Ja TV juz ponad 2 lat nie oglądam. Niestety, muszę przyznać, za dużo surfuję.

    Ale moja druga połowa tego jeszcze nie rozumie.

  194. AniaK said

    Re191:
    A można do tyłu dołączyć dwa boczne kółeczka? Nie wiem dlaczego, ale ja się pewniej czuję na czterech. 🙂

  195. Marucha said

    Re 194:
    Istnieją wersje trzykołowe:

  196. AniaK said

    Re195:
    Ten model super! Taki bardziej stabilny, kobiecy… Rama ładnie wygięta, koszyczek na drobiazgi….

  197. niereligijna said

    Witaminy naturalne a syntetyczne – Beata Peszko – 7.05.2014

  198. Marucha said

    Re 196:
    No to warto zainwestować…

  199. tarpan said

    Przez 1500 lat w europejskiej żydowskiej społeczności trwał potężny projekt eugeniczny. Mieli takie prawo, że kupiec wydawał swoją córkę za mądrego chłopca, który miał zostać następnym rabinem. Przez 1500 lat Żydzi w tym getcie zasadniczo żenili wykształcenie z pieniędzmi. To jeszcze nie zbrodnia. Żyli w gettach. Chcieli zapewnić sobie mądre przewodnictwo, które będzie troszczyć się o społeczność. To było nawet sympatyczne. Tyle że w rzeczywistości stworzyli – głównie w zachodniej Europie, w Niemczech – niewielką elitę znacznie bardziej rozwiniętą intelektualnie niż większość otaczających ich ludzi. Nasz irlandzki przyjaciel może nam powiedzieć, co zrobili w Irlandii. Za każdym razem, kiedy znaleźli mądrego chłopca, brali go do kościoła i mówili mu, że z kobietami mu się nie uda. Może z chłopcami.

    Niall: I wstępował do duchowieństwa.

    Gilad: Religia Holokaustu według Yeshayahu Leibowitza, który jest chyba najbardziej interesującym izraelskim filozofem, nie ma już go z nami, to nowa żydowska religia. Ludzie muszą coś zrozumieć. Judaizm jest tylko jedną z wielu żydowskich religii. Judaizm był popularny przez wiele lat. Wyjątkowe w kulturze żydowskiej jest to, że oni potrafią z każdej ideologii zrobić religię. Dla wielu Żydów bolszewizm był dobrą religią. Zabijali w imię bolszewizmu. Głodzili w imię bolszewizmu. Dokonywali inwazji na inne kraje w imię swojego bolszewizmu.

    Zapewne pamiętacie, jak w mojej książce mówię o Księdze Estery – w biblii mamy księgi, a przynajmniej jedną, która tak na marginesie ani razu nie wymienia słowa ”bóg” – która uczy Purim. Uczy Żydów, jak przeniknąć do administracji rządowej innych krajów, jak manipulować gojami, jak spowodować, żeby goje pracowali dla ciebie i zabijali w twoim imieniu, jak robić wojny zastępcze. To jest Purim. To najbardziej radosne święto żydowskie. I każdy Żyd jest tego świadomy. Nie sądzę, żeby Irlandczycy mieli takie święto, który uczy ich, jak sprawić, aby inni ludzie walczyli za was.

    Gilad: Wiesz, dlaczego Żydzi nie piją?

    Joe: Ponieważ skończyliby jak Irlandczycy?

    Gilad: Nie, ale blisko. Ponieważ picie znieczula ból. To dobry dowcip.

    http://pracownia4.wordpress.com/2014/06/02/kontrowersja-syjonu-wywiad-z-giladem-atzmonem/

  200. anATOM said

    swietny rowerek jak trafie w lotka to sobie taki kupie,tylko te PEDALY mnie draznia:-)

  201. Marucha said

    Re 200:
    A propos pedałów:

  202. Siggi said

    Warto znać ten cykl …

    http://www.mysl-polska.pl/node/106

  203. Kar said

    nie wiem czy dobrze widze patrzac na panski pojazd, ale wydaje sie miec mniejsze kola. To nie sa kola 26-lub 28 ? Chyba, ze ja cos nieopatrznie poplatalem ogladajac te rowery w Niemczech. Zreszta panski jest skaladak i moga byc drobne roznice. Generalnie technicznie ta sama mysl…dzieki za przekaz

  204. Karol said

    http://www.c-span.org/video/?c4500151/president-obama-vladimir-putin-d-day-ceremony

  205. bart_w said

    Taki rower… Rama lubieznie wygięta i te pedaly i te świecace krocze… Tfu!

    U Wiktorii (taka królowa), to nawet nogi od stolu zaslaniano dlugim obrusem (komu obrós, temu obrós), zeby takim rozmaitym nie kolatały sie świńskie mysli.

    Tera na powaznie: LUUUUDZIE, ROZUMU!!!!!!!!!!

  206. Fran SA said

    Czy ktos potrafi wytlumaczyc co tak naprawde obchodzili ‚alianci’ w Normandii?
    Przeciez jak przywlekli sie do Europy w 1944 roku to juz sie Niemiaszki nawet Francuzom poddali.
    O co tak naprawde chodzi????

  207. revers said

    jak to o co chodzi? o nowy porzadek w europie z granicami po ural, lub nowy porzadek globalny bez granic ale z tyrania i terrorem, czyli dokonczenie inwazji zachodniej demokracji inaczej na wschod.

    Na spotakniu w Normandii byl rowniez Walcman, nowy szef junty kijewskich ktory w kuluarach w krotkiej rozmowie z Putinem zastrzegl sobie prawo i sposob ustalania granicy na wschodzie ukrainy.

    Nawet zydojunta ukrainska ma lepsze wziecie w public relation na zachodzie, niz np. polscy marynarze ktorzy aktywnie wspomagali ladowanie w Normandii, a byla to flota zlorzona z dwoch lekkich krazownikow,niszczyciele,okret podwodny – o dywizji pancernej w drugim rzucie gen. Maczka nie wspominajac.

    Teraz robi sie za pucybutow lub popychadlow u zachodnich vipow, jeneralow nato – tylko Putin juz organizuje referendum w sprawie zmiany nazwy miasta Wolgograd na Stalingrad, czemu dopinguja mu w miare niezalezni dzienikarze francuscy, ktorzy przypominaja Putinowi ze nawet w Paryzu sa jeszce ulice nazwane Stalinem, oraz stacje Metra.

    Co z tego ze sparchlona smietanka poklepuje sie po plecach w Normandii lub celebryci jak w tym samym czasie ostatni nalot junty z dn. 02.06.2014 na Lugansk z uzyciem bomb kasetowych, ktore scinaly z nog inteligetne panie a nawet ubily pania minister zdrowia donbassu pracujaca w urzedzie.

    Odpowiednia nota w skorumpowanym ONZecie zostala zablokowna przez panienke z Faszyngtonu DC przy ONZcie, ile by milionow pasc cywilow, urzednikow z nie tego rozdania lub niesemitow zeby kogos tam ruszylo w rzondach swiatowych juz siebie widzacych urzedasow onzetowskich.

  208. NyndrO said

    Poruszyliście,drodzy państwo temat rowerów.Kilka,że się tak delikatnie wyrażę, sprawdziłem.Po latach stwierdzam,że nie ma firmy,która mogłaby się równać z holenderską Gazelle.Trzeba troszkę zapłacić,ale nawet przez chwilę nie żałowałem żadnej wydanej złotówki.Niesamowita jakość oraz komfort.Elektryki też mają.

  209. NyndrO said

    Aaron w podziękowaniu trafił w dychę.Ciekawe,czy intencjonalnie.Jak ich znam,to jak najbardziej. http://niezalezna.pl/55023-komorowski-odznaczyl-40-dziennikarzy-wyborczej-za-walke-o-wolnosc

  210. Marucha said

    Re 203:
    Tak, koła mają 20 cali.

  211. revers said

    ad 199

    „Gilad: Religia Holokaustu według Yeshayahu Leibowitza, który jest chyba najbardziej interesującym izraelskim filozofem, nie ma już go z nami, to nowa żydowska religia. Ludzie muszą coś zrozumieć. Judaizm jest tylko jedną z wielu żydowskich religii. Judaizm był popularny przez wiele lat. Wyjątkowe w kulturze żydowskiej jest to, że oni potrafią z każdej ideologii zrobić religię. Dla wielu Żydów bolszewizm był dobrą religią. Zabijali w imię bolszewizmu. Głodzili w imię bolszewizmu. Dokonywali inwazji na inne kraje w imię swojego bolszewizmu.”

    tarz ta religia judaizmu i doktryna polityczna jest totalny globalizm, dla ktorego gotowi sa nie jedna wieze WTC1,2,7 kontrolowanie wyburzyc, nie jedno panstwo dopropwadzic do upadku irak, libia, egipt,syria w kolejce czeka ukraina wschodnia, rosja,chiny.

  212. Luxeuro said

    Ad. 207 – „Nawet zydojunta ukrainska ma lepsze wziecie w public relation na zachodzie, niz np. polscy marynarze ktorzy aktywnie wspomagali ladowanie w Normandii, a byla to flota zlorzona z dwoch lekkich krazownikow,niszczyciele,okret podwodny – o dywizji pancernej w drugim rzucie gen. Maczka nie wspominajac.”
    Słuszne uwagi pokazujące ze to wszystko jest jedna wielka szopka/cyrk. Tylko uśpieni dają się nabrać.

  213. Z Jeffreyem Sachsem rozmawia Rafał Woś, Jeffrey Sachs, szara eminencja polskiej transformacji: JA LIBERAŁEM? TO JAKAŚ POMYŁKA. JA TYLKO DORADZAŁEM – Pisząc rekomendacje dla Polski, chciałem, by stała się krajem o gospodarce mieszanej. Z silna rolą państwa, z mechanizmami redystrybucji, sprawnym rynkiem pracy. Socjaldemokracja to tradycja do której zawsze było mi najbliżej – przyznaje Jeffrey Sachs, POMYSŁODAWCA TERAPII SZOKOWEJ W POLSCE (s. A1-4); Z Janem Toporowskim rozmawia Rafał Woś, KEYNESIZM WIECZNIE ŻYWY. TYLKO KTÓRY? – Wiele kłopotów ekonomicznych bierze się z tego, że ludzie OPACZNIE ROZUMIEJĄ ROLĘ PIENIĄDZA (s. A28); Dziennik Gazeta Prawna, 6-8 VI 2014.

    To jest dopiero TERAPIA SZOKOWA: Jeffrey Sachs jest SOCJALDEMOKRATĄ ????? w skandynawskim i niemieckim rozumieniu tegoż !!!!! – Ale jeśli tak to po kiego Diabła instalował w Polsce DARWINIZM? który Wymknął Się Spod Kontroli. Odcina się od NEOLIBERALIZMU a transformacja ustrojowa w Polsce była najbardziej Neoliberalna, z wyjątkiem Rosji, gdzie była GANGSTERSKA, którą również firmował Sachs. W Polsce nazywano to Animalizmem czy DARWINIZMEM, ale jest to Spenceryzm czy Doncewizm – że inaczej myślących należy zabić SIEKIERĄ.
    Ja cytowałem zawsze prestiżowego francuskiego publicystę ekonomicznego: RZĄD MAZOWIECKIEGO-BALCEROWICZA ZACHOWUJE SIĘ TAK, JAKBY CHCIAŁ SPRZEDAĆ POLSKĘ, JAK NAJSZYBCIEJ, DRAPIEŻNEMU KAPITAŁOWI MIĘDZYNARODOWEMU A JA TAKIEJ POTRZEBY NIE WIDZĘ. CO JEDNAK BĘDZIE JEŚLI DRAPIEŻNY KAPITAŁ MIĘDZYNARODOWY POTRAKTUJE POLSKĘ JAKO ŁUP? – GDZIE WY PANOWIE IDZIECIE – MOŻE DO KALKUTY?
    Neoliberalizm jest Kapitalistycznym Bolszewizmem a bolszewizm ekonomią NIEWOLNICZĄ. Leszek Balcerowicz nazwał Polską Prywatyzację ROZDAWANIEM PIENIĘDZY: Za samą spermę jerozolimską dawano milion dolców – czyli że nie była to Prywatyzacja Kolesiowska, ale MAFIJNA. Na AEOL mówiono, że PODWÓJNY marszałek KGB, w Europie Zachodniej i Oby Amerykach Kozina, któremu podlegało wiele milionów żołnierzy – łącznie z najlepszymi gangsterami amerykańskimi, których Oskar Lange wziął na żołd Stalina – PRZESUNĄŁ granicę mafii włoskiej i rosyjskiej z Renu i Dunaju na Wisłę i Dniestr.
    Asz mówił, że gdy Gierek przyszedł do Warszawy to na UW zorientowano się, że NIE MAJĄ ŚLĄZAKA – więc przyjęli go i Staszka. On od finansisty powstania styczniowego na Białorusi a Staszek od wziętego pod Częstochową żołnierza szwedzkiego więc robili za hanysów: „PATRZĘ: Jest Bóg Ojciec Oskar Lange, jest Syn Boży Leszek Balcerowicz, ale NIE MA MADONNY… Bóg Ojciec MUSIAŁ BYĆ, bo inaczej UW nazywałby się od STANISŁAWA STASZICA, który powiedział, że ŻYDZI TO KAPITAŁ KRYMINALNY.”
    JEFFREY SACHS KEYNESISTĄ a ja byłem lżony za keynesizm u etatyzm. Otóż postkomuniści użyli mego Etatyzmu Pruskiego do ROZPĘDZENIA SOLIDARNOŚCI. Gdy Wałęsa zaczął grozić mi ŚMIERCIĄ to prezes Pamięci Ofiar Stalinizmu, dr Leszek Skonka opublikował „ściśle zarachowany” numer Pamięci Narodu z mym Etatyzmem Pruskim, który komisarze wyborczy SLD pokazywali Komu Trzeba. Zainteresowana tym była średnia kadra techniczna i administracyjna a są to zwykle ojcowie rodzin, Gdy pytano o ten nr to komisarze odpowiadali, że Będzie w Kioskach, w jaki to sposób Lech Wałęsa Rozpędził Solidarność. Dowiedziałem się o tym, gdyż Tejkowski pobił się ze Skonką o Ileś milionów dolców od Kwasa.
    Podstawą SUWERENNOŚCI są wielkie firmy, jak BMW z okradzenia Jana Nadrowskiego czy Volkswagen. Gdy VW odrzucił me żądanie SPŁACENIA aktywistów Turbinki Kowalskiego to został zaatakowany setkami Pozwów, z których dowiedzieliśmy się, że nie był to zakład NSDAP, ale Juden SS, korzystający z pracy Przymusowej i Niewolniczej.
    W Polsce do rangi firm Światowych pretendował CEGEIELSKI, ale załatwiono go jak Marszałka Zycha, z którym Aleksander Kwaśniewski nie miałby szans. Poznaniacy WYPĘDZILI kapitał wrocławski, zagłębiowski i krakowski, że chce robić u Cegielskiego reaktory URSZULA SIPIŃSKA. Takie reaktory robi teraz Skoda jako IV Generację, ale nie można ich ZALEGALIZOWAĆ prawem handlowym na Węgrzech, w Rosji, Indiach Afryce Południowej czy Brazylii, bo robią je Chiny, Japonia i USA na prawie WOJENNYM.
    Zycha zaś utrącono jako komisarza Kanclerza Kohla, bo musiałem Zychowi NAWYMYŚLAĆ za Nie Ujawninie billingów telefonicznych interwencji Urzędów Podatkowych w Bonn i Berlinie za NIEDYSCYPLINOWANIE przeze mnie mych pełnomocników finansowych. ZYCH MOŻE ZOSTAĆ PREZYDENTEM, ALE PO ZAŁATWIENIU BILLINGÓW ZE MNĄ.
    W Polsce powstał koncern ŚWIATOWY na wariackich papierach. Komuniści zarejestrowali założoną w Libii firmę kapitału KOMANDYTOWEGO, jaki Polacy wymyślili w XVIII wieku, która jako cieszyńska „Olza” zaczęła prosperować na rynku międzynarodowym, przynosząc poważne zyski – aż Balcerowicz sprzedał ją za psie pieniądze. Kupowanie i likwidowanie przez nabywców firm tylko dla LIKWIDACJI KONKURENCJI było na porządku dziennym, tak że teraz Polska jest Terenem Łowickim dla Drapieżnego Kapitału Międzynarodowego, którego wyznaniem wiary jest syberyjska Dyktatura Spermy Jerozolimskiej.
    Ponieważ Likwidacja Polski przez Stalinowską Spermę Jerozolimską raczej się nie powiedzie to Jeffrey Sachs UCIEKA od neoliberalnego LUDOŻERSTWA niewolniczego, z kluczem do sardynek w nosie, do socjaldemokratycznego keynesizmu a lat 40-60 XX wieku.

Sorry, the comment form is closed at this time.

 
%d blogerów lubi to: