Kara za ścięcie własnego drzewa? Niekonstytucyjna!
Posted by Marucha w dniu 2014-07-04 (Piątek)
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że kary za wycięcie bez pozwolenia drzewa na własnej działce są niekonstytucyjne. Przepisy mają zostać poprawione w ciągu 18 miesięcy.
Do tej pory właściciel posesji, który wyciął własne drzewo bez pozwolenia, musiał liczyć się z wysoką karą finansową, która nie uwzględniała stanu finansowego właściciela ani faktycznego skutku dla środowiska. Nie mógł się też od tej kary odwołać.
Sędzia Trybunału wskazała, że kary należy poprawić i utrzymać. Nie powinny one też być tak dotkliwe. Obowiązujące dalej przepisy nie uwzględniają m. in. stanu wyższej konieczności, a więc sytuacji, w której drzewo zagraża bezpieczeństwu i konieczne jest natychmiastowe ścięcie.
Kary za wycięcie drzewa bez pozwolenia sięgają nawet kilkuset tysięcy złotych. W Łodzi nielegalne ścięcie buku przyniosło karę w wysokości 150 tysięcy złotych, w innym regionie kraju wycięcie topoli – 101 tysięcy. O odpowiednią zgodę trzeba się postarać nawet… jeśli drzewo jest obumarłe. Kary wymierzają urzędnicy, nie sąd.
Źródło: gazetaprawna.pl
mat
http://www.pch24.pl
Komentarzy 7 do “Kara za ścięcie własnego drzewa? Niekonstytucyjna!”
Sorry, the comment form is closed at this time.
AlexSailor said
A już się ucieszyłem, że wprowadzone przez Hitlera w Polsce prawo zostanie zniesione.
Niestety.
Wygląda, że będzie jeszcze gorzej.
Kary zostaną utrzymane, za mniejsze drzewa pewnie podniesione, a o wszystkim będzie decydował sąd (niezawisły, bo jeszcze … itd.).
Zatem jedni będą mogli wycinać drzewa, a inni będą przez to rujnowani.
A jeszcze ci, którzy wycieli swoje drzewo będą mieli wyroki, że o kilkuletniej sądowej udręce tylko wspomnę.
Nemo said
Szczerze mówiąc nie za bardzo się tym zakazem przejmowałem, gdy mieszkałem w Polsce. Mówię oczywiście o drzewach na mojej dość rozleglej działce. Nie ukrywam- pewnie miałem fart, że mnie nikt nie zadenuncjował. Ogrzewałem dom kominkiem z grawitacyjnym systemem dystrybucji ciepła. Drewna szło sporo. Ale za to jaki klimat 🙂
norwid said
PAP dnia 1.07.2014r. donosi iż Trybunał Konstytucyjny (TK) uznał za niekonstytucyjne przepisy ustawy o ochronie przyrody, przewidujące obligatoryjne wymierzanie przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta administracyjnej kary pieniężnej dla właściciela nieruchomości za usunięcie z niej drzew lub krzewów bez zezwolenia. Kara jest wymierzana w wysokości trzykrotnej opłaty za usuwanie drzew lub krzewów, bez możliwości jej zmniejszania lub odstąpienia od niej.
Przepisy uznane za niekonstytucyjne stracą moc obowiązującą po 18 miesiącach. Część zarzutów TK umorzył.
W notatce PAP opublikowanej na http://biznes.onet.pl/tk-zasady-kar-za-w…news-detal
dalej czytamy co następuje:
TK wydał taki wyrok po rozpatrzeniu pięciu skarg konstytucyjnych kilku osób ukaranych m.in. za wycięcie drzew obumarłych, które stwarzały zagrożenia. Niektórym wymierzono 150 tys. zł kary.
Prokurator Generalny i RPO wnosili o uznanie niekonstytucyjności przepisów, bo kary są drakońskie, wymierzane automatycznie i bez miarkowania. Zapisów bronił Sejm.
……
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz wnosiła o uznanie zapisów za zgodne z konstytucją. Jej zdaniem celem kary jest ochrona interesu publicznego i dlatego okoliczności zdarzenia „nie mogą być brane pod uwagę przy określaniu wymiaru kary”. Uznała, że jednolita wysokość kary służy ochronie zadrzewień, gdyż skutecznie zniechęca do samowoli w usuwaniu drzew. Martwe drzewa są źródłem pożywienia i siedliskiem dla wielu zwierząt i owadów – podkreśliła.
Na takie dictum komentatorzy najwyżej notowanych wypowiedzi stwierdzali co następuje:
~Szandor : Najlepsze absurdy wychodzą, gdy porówna się te kary administracyjne za wycięcie drzewa z karami z kodeksu karnego za spowodowanie krzywdy drugiemu człowiekowi. I tak za wycięcie na swojej działce obumarłego (ale grubego na wysokości 130 cm) drzewa można dostać karę 150 tysięcy i być zgnojonym do końca życia, a za poważne pobicie człowieka można dostać karę w zawieszeniu. Dla rządzących nami debili nie jesteśmy warci nawet tyle, co te zmurszałe drzewa. Jesteśmy dla nich warci co najwyżej wysokość podatków, które płacimy, a oni w podziękowaniu wprowadzają takie durne przepisy. zwiń (ocena 99%+ 1425głosów)
~Koala : Nie sądzę aby w USA właściciel pytał się państwa co może zrobić na swojej działce.. U nas każdy chce rządzić nie swoim i szuka łatwej kasy . Daleko nam do wolności i normalności. Jakiś głupek to kiedyś wymyślił i wszystko to pasuje bo to dziecinnie łatwy pieniądz . U nas dyrektor szkoły pousuwał suche konary spadające na boisko szkolne i na drugi dzień miał urzędników i straszenie kara do 150000. Ciekawe czy jakby tak coś się dziecku stało kto by byłby winien? Durnota i tyle zwiń (ocena 97%+ 263głosy)
~Anita : „Marszałek Sejmu Ewa Kopacz wnosiła o uznanie zapisów za zgodne z konstytucją. Jej zdaniem celem kary jest ochrona interesu publicznego i dlatego okoliczności zdarzenia „nie mogą być brane pod uwagę przy określaniu wymiaru kary”. Uznała, że jednolita wysokość kary służy ochronie zadrzewień, gdyż skutecznie zniechęca do samowoli w usuwaniu drzew. Martwe drzewa są źródłem pożywienia i siedliskiem dla wielu zwierząt i owadów – podkreśliła”. brak słów na tego dziwoląga… tylko napluć w twarz.! zwiń (ocena 98%+ 135 głosów)
~banda durni : A kary za uszkodzenie płodu, a odszkodowania za spowodowanie trwałego kalectwa? Sądzi się człowiek latami i nic nie dostaje albo grosze. A za wycięcie uschniętego drzewa na swojej działce i zasadzonego osobiście 150 tys.!!!!! To jest draństwo. Jak można prosić o pozwolenie wycięcia drzewa -choćby i dużego- na swojej działce?…… (ocena 99%+ 472głosy)
Jak to możliwe aby reprezentant narodu tak odmiennie traktował sprawę własności aniżeli jego obywatele? Odpowiedź na to pytanie dał Feliks Koneczny w książce „Cywilizacja Żydowska” opublikowanej w 1934r. Co ciekawe TK wcale nie uznał niekonstytucyjności wymierzania kar za wycinanie drzew na własnej działce a jedynie ich drakoński wymiar. Tak więc sędziowie TK kierują się tym samym światopoglądem co pani Marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Z czego wniosek że nie reprezentują tak interesu społecznego jak i polskiej racji stanu tylko interes desantowców z Bliskiego Wschodu. Ubezwłasnowolnienie polskiego obywatela na jego własnym kawałku ziemi do tego się sprowadza.
Żeby jednak doprowadzić do tak niekorzystnych zapisów wobec Narodu Polskiego władza musi kontrolować ludzką wyobraźnię na masową skalę. Komentarze pod notatką PAP dotyczącą wycinki własnych drzew na własnej działce to przejaw wojny cywilizacji. W tym przypadku cywilizacji łacińskiej i cywilizacji żydowskiej. Komentatorzy nie rozumieją bowiem że według władzy są bydłem w przebraniu ludzkim aby nie razić swym bydlęcym wyglądem oczu żydowskich, a w zasadzie nie są bydłem tylko robactwem które rozpełzło się po kuli ziemskiej. Właśnie tak określił rodzaj ludzki agent Smith negatywny bohater filmu „Matrix”.
To że X muza jest współcześnie kreatorem ludzkiego pojmowania rzeczywistości nie ulega wątpliwości. To zaś że trylogia braci Wachowskich „Matrix” znana jest całemu światu i prezentuje opowieść żydowską (hagadę) o Syjonie i mesjanizmie gnostyckim nie wszyscy sobie niestety uświadamiają. Ta opowieść o mechanizacji życia i ostatnim bastionie człowieczeństwa jak echo pojawia się we współczesnej kinematografii konsekwentnie i podświadomie kształtując przyszłe decyzje polityków, dziennikarzy, sędziów, prokuratorów, lekarzy czy nauczycieli cywilizowanych narodów. Tak oto perły sztuki filmowej stanowią o źródłach wnioskowania samodzierżawia. Wspomnieć choćby The Machine (2013); Snowpiercer (2013) gdzie pesymistyczny obraz człowieka nie pozostawia złudzeń widzowi. Widzowi który już rozumie podjęte decyzje przez głównych bohaterów filmu, który jest zmuszony podejmować decyzje wbrew swojej naturze, wbrew swojemu narodowi, wbrew kulturze w której wyrastał, wbrew własnej rodzinie ale przynajmniej zgodnie z własnym wyobrażeniem rzeczywistości.
..Wyobrażeniem Hollywood, wrogim Polsce i polskości ale na współczesnej pustyni kulturowej jakim stała się kraina Narodu Polskiego jedynym godnym uwagi, jedynym atrakcyjnym. Tym oto sposobem ogon wywija psem bez względu na szerokość geograficzną. Czy to Polak czy Amerykanin, czy Niemiec, Włoch, Chińczyk wszyscy chcą chronić przyrodę, nikt nie chce chronić człowieka (ups.. jakiego tam znowu człowieka? – robactwa w przebraniu ludzkim)
Zatrważające jest to że przecież Dobra Nowina wylała się na cały świat, że Biblia jest łatwo dostępna. Jest ona źródłem naszej cywilizacji która w pierwszej księdze „Genesis” jasno określa miejsce człowieka w świecie. Jednak mesjanizm gnostycki ze swoim pojmowaniem człowieczeństwa neguje fizyczny wzór i podobieństwo Boga i człowieka.
Idąc tym tropem zjudaizowany Adam Mickiewicz jak i Sabbatai Cwi mesjasza upatrują w narodzie wybranym. Kwestią pozostaje jedynie owo wybraństwo. Czy w świecie rzeczywistym czy wirtualnym wszyscy skupiają się na odnalezieniu wybrańca. W filmie „Matrix” Morfeusz i Trinity poświęcają życie na odnalezienie wybrańca, którym okazuje się ubrany jak katolicki ksiądz NEO. Ten zaś umęczony poświęca życie aby ratować naród wybrany zwany Syjonem który jako jedyny świadom jest rzeczywistości niewirtualnej.
Współczesny człowiek szukający samostanowienia ucieka w świat wirtualny. Dokładnie tak samo jak w starożytnym Rzymie niewolnicy uciekali w wyobrażenie królestwa niebieskiego i przyjmowali chrzest. Za swą wiarę gotowi byli umierać bo życie doczesne jawiło się im jako pasmo udręki. Synonimem samodzierżawia wirtualnego świata jest nick Cesarz oraz jego akronimy jak np. władca Rusi TZAR. Użycie takiego imienia wyraża tęsknotę za nadaniem swojemu życiu sensu, celu czy wartości. Jest formą protestu na przedmiotowe traktowanie jego osoby w świecie niewirtualnym. Wysoka organizacja, perfekcjonizm często idące w parze z taką postawą oraz łaknienie szlacheckiej wolności zderza się z murem żydowskiej cywilizacji.
Tzar powiedział:
„Człowiek jako gatunek niema naturalnego wroga w przyrodzie, niestety Jęzorek Jest nas ponad 7kkk. Naturalnym jest że wzrost populacji należy kontrolować. Cieszę się że ktoś już wtedy pomyślał nad tym problemem.”
Relatywizm i dualizm światopoglądu Tzara wprawia mnie w zakłopotanie. Z jednej strony świadomość swojej pozycji społecznej, ucieczka od swych ograniczeń, próba kreowania własnej choć wirtualnej rzeczywistości z drugiej zaś strony zgoda na uprzedmiotowienie człowieka, na odarcie go ze świętości, jego zezwierzęcenie i sprowadzenie do poziomu innych gatunków zwierząt.
Jest to podświadoma akceptacja syjonistycznej wizji świata, uznanie darwinizmu społecznego jako zasadne prawo do redukcji populacji człowieka.
Czego więc wymagać od pani marszałek Ewy Kopacz skoro wirtualny cesarz myśli tak samo i chętnie położy głowę pod katowski topór jak rodzina carska Romanowów zgładzona żydowską rewolucyjną ręką.
robertgrunholz said
Ad.2
My również w naszym ogródku jeszcze dawniej w Polsce po prostu wycinaliśmy co nie pasowało i g… było urzędom do tego. Myślę, że ogólnie rzecz biorąc postępuje tak zdecydowana większość.
Isreal said
jeżeli drzewo wytnie złodziej (i ukradnie lub nie) złapany najczęściej nie zapłaci nawet grosza…
no ale złodziej to nie właściciel…..
…w tym samym czasie pod topór idą np. całe parki w imię tzw rewitalizacji rynku – gigantyczne przekręty samorządowe – często stary i piękny drzewostan. Z błogosławieństwem różnych konserwantów przyrody, zabytków itd
mamy na własne życzenie
gosc po raz pierwszy said
— Swego czasu wladza wprowadzila podatek od ogrodzen posesji . W krotkim czasie , oszpecono tysiace posesji . Wlasciciele masowo rozbierali ploty i bramy .
Zmieniono przepisy i sytuacja znormalniala . Podobnie bedzie z drzewami na prywatnych obiektach . Nie bedzie przybywac drzew lecz ubywac . Z obawy o ewentualne klopoty w przyszlosci , nie bedzie sie zadrzewiac terenow wlasnych i szkodzic zadrzewianiu przydroznemu poki jeszcze nie urosna . A na stare drzewa jakis sposob sie znajdzie . By sie zapytac , czy jak wyzej decyzje , to z wrogosci dla porzadku w naszym Kraju , czy z pospolitej durnoty .
Jak dlugo ich jeszcze ?
marchabr said
Taaa…a wystraczyłoby wprowadzić zasadę, że to co na posesji jest CAŁKOWICIE właściciela. Ropa, gaz też.
Ale nieeeee, toż to należy do naszych właścicieli, nieprwadaż?
Po co wieszanie lisówn na Tuska za gaz łukowy, amoże wystarczyłob by wprowadzić te zasdę, a każdy Poladk niezależnie by sobie je wydobywał na swojej dziłace BEZ koncesji?