Dymisja premiera Jaceniuka: ucieczka z „tonącego okrętu”
Posted by Marucha w dniu 2014-07-26 (Sobota)
Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk z trybuny Rady Najwyższej ogłosił swoją dymisję. Doszło do niej po rozpadzie koalicji parlamentarnej: wyszły z niej partia UDAR byłego boksera Witalija Kliczki i prawicowa „Swoboda”.
Jeśli w ciągu miesiąca nie pojawi się nowa większość, to prezydent Poroszenko ma prawo rozwiązać Radę. Ewentualna data wyborów to 26 października. Eksperci mówią, że kompania wyborcza najwyraźniej odbędzie się w warunkach politycznego chaosu.
Formalna przyczyna rezygnacji premiera to rozpad koalicji parlamentarnej. Jednak bezpośrednim powodem odejścia Jaceniuka była odmowa Rady Najwyższej poprzeć inicjatywę gabinetu ministrów wzywającą do napełnienia skarbu państwa i dalszego opłacania tzw. operacji antyterrorystycznej na południowym wschodzie państwa. Między innymi, radykalnie zwiększyć podatek za wydobycie surowców, a także VAT (w tym także dla rolników), a jednocześnie zmniejszyć wydatki państwa poprzez obcięcie wypłat emerytur i świadczeń socjalnych. Zaproponowano na przykład, aby wysyłać pracowników sektora budżetowego na 2-miesięczny bezpłatny urlop.
Zatem dymisja Jaceniuka była po prostu kolejnym etapem po rozpadzie koalicji parlamentarnej, zauważa prezydent Centrum Analizy Systemowej i Prognozowania Rostisław Iszczenko:
Ze strony Jaceniuka to może być jeszcze krok polityczny, dlatego, że pora uciekać z okrętu. Ale nie sądzę, żeby Jaceniuk był na tyle przewidujący. W danej sytuacji on po prostu postąpił tak, jak powinien postąpić jeden z liderów partii w przeddzień wyborów parlamentarnych. Trzeba zostawić o sobie dobre wspomnienia, o tym, że postąpił uczciwie. Można powiedzieć, że zaczął kampanię wyborczą.
Jak zauważa ukraińska agencja UNIAN, w ostatnim czasie o nieuchronnym rozwiązaniu Rady Najwyższej mówiono powszechnie. Od marca parlament nie przyjął ani jednej decyzji systemowej. A propozycje budżetowe rządu, pośrednio adresowane do MFW (Fundusz obiecał kredyty w zamian za redukcję wydatków państwowych), wywoływały negatywną reakcję w społeczeństwie. Połączenie tych dwóch czynników – konieczności nowych wyborów i niepopularnych redukcji budżetu – zadecydowało o rozwoju wydarzeń. Jaceniukowi najłatwiej było odejść, zarówno aby zachować twarz przed MFW, jak i aby zacząć kampanię wyborczą z wygodnej pozycji, umywając ręce na wypadek ostatecznego upadku ukraińskiej gospodarki.
Tak czy inaczej, eksperci nazywają dymisję Jaceniuka „podstawieniem nogi” prezydentowi Petrowi Poroszence. Premier przełożył całą odpowiedzialność na szefa państwa, zgadza się ukraiński deputowany Oleg Cariow:
Petro Poroszenko bardzo chciał, aby Arsenij Jaceniuk pokierował na wyborach parlamentarnych jego partią „Solidarność”. Jaceniuk do ostatniego momentu odmawiał. I nie na próżno. Trudna jest sytuacja gospodarcza, związywać swój los z Petrem Poroszenką… Trzeba wszystko przemyśleć, zanim się podejmie decyzję.
Dla Petra Poroszenki ważne jest kontrolowanie parlamentu, a poprzez parlament – rządu. Zwycięstwo partii „Solidarność” na wyborach do Rady rozwiązałoby ręce prezydentowi. Zgodnie z informacjami, jeszcze niedawno Jaceniuk porozumiewał się z Poroszenką na temat swojej „politycznej przyszłości” w kontekście przedterminowych wyborów. Ale potem się rozmyślił. Możliwe, że szef „rządu kamikadze” uwierzył we własne możliwości wyborcze i zdecydował, że współpraca z prezydentem nie jest mu więcej potrzebna.
Komentarzy 17 do “Dymisja premiera Jaceniuka: ucieczka z „tonącego okrętu””
Sorry, the comment form is closed at this time.
plausi said
Z artykułem nie mamy nic wspólnego
Czytelnik łatwo stwierdzi, że są pewne zbieżności między treścią artykułu rosyjskiej propagandy i naszymi wypowiedziami, nasza wypowiedź powstała 2 dni wcześniej i spontanicznie zaraz po ogłoszeniu, że Jaceniuk podał się do dymisji i była logiczną konsekwencją znanej zasady: „szczury uciekają z tonącego okrętu”.
Co prawda nie jesteśmy zwolennikami POPiSu także innych organizacji przestępczych jak SLD, PSL, SP, … do Palikokotków włącznie, jednakże w żadnym przypadku jesteśmy rzecznikami Rosji i jej rolę oceniamy jak można się przekonać w ramach globalnego imperium. Dodajmy, że nadal uważamy ten scenariusz za dość prawdopodobny, niezależnie od wojennych inscenizacji, jakie publiczności światowej strony przygotowały.
Do samej Rosji stwierdzamy, że jako sąsiad jest ona naturalnym bliskim partnerem gospodarczym i politycznym, jednak stosunki z Rosją wymagają dużej zręczności/inteligencji politycznej i dyplomatycznej, której jak piszemy w innym miejscu od obecnej ekipy jurgieltników z Warszawy nie można oczekiwać. Szczególnie żałosnym przykładem był robiący się na patriotów tandem kaczyński.
Cytowana przez Maruchę w innym miejscu wypowiedź Dmowskiego n.t. Ukrainy zbiega się także z naszym poglądem, patrz drugi link, że Ukraina jest jedynie tworem tymczasowym, dla potrzeb etapu. Czego Dmowski nie wspomniał, teren Ukraina był miejscem narodzin syjonizmu a i żydowskiej wersji komunizmu, w końcu z Ukrainy pochodził Bronstein nazywany Trockim. Obydwa te ruchy wycisnęły swe piętno na wieku XX. ze wszystkimi wynaturzeniami, których źródło można znaleźć w księdze Estery, patrz artykuł „Jak zrobić holocaust” w cytowanym przez nas wielokrotnie blogu „ProstoPoPolsku”.
ZBRODNIARZ Jaceniuk nazywa Rosjan PODLUDZMI ! said
To że tzw. „Rada Najwyższa” NAZISTOWSKIEJ wirtualnej ukrainy wirtualne od marca 2014r nie przyjąła ani jednej decyzji systemowej, świadczy NIEZBICIE o tym, że KRWAWO obalony prezydent Janukowicz miał w 100% RACJI w swoich najważniejszych decyzjach dotyczących interesu Ukrainy jako państwa, a zwłaszcza odrzucenia przez Janukowicza FINANSOWEGO stowarzyszenia ze zboczeńcami / złodzejami z Brukseli.
Nie przyjęcie ani jednej decyzji systemowej, od marca 2014 do dzisiaj też świadczy o tym, że KRWAWE obalenie prezydenta Janukowicza było JEDYNIE oparte na NAZISTOWSKICH ukraińskich RASISTOWSKICH przesłankach, że on deklarował nardowośc rosyjską i przez co był też zjadle zwalczany przez ŻYDÓW z ukraińskim obywatelstwem.
Nie wolno zapominać, że jednym z GŁÓWNYCH REBELIANTÓW, którzy zorganizowali obalenie konstytucyjnego prezydenta ukrainy był właśnie Jaceniuk i to właśnie on ponosi 70% odpowiedzialności za wywołanie WOJNY DOMOWEJ na ukrainie w której do tej pory poniosło smierc co najmniej 25 tysięcy obywateli byłej ukrainy, wiec Jaceniuka można uznawać za ZBRODNIARZ wojennego.
Jaceniuk podejmował LUDOBUJCZE decyzje w używaniu ZAKAZANEJ broni w konfliktach wojskowych jak np. bomb fosforowych kulkowych i to przeciwko ROSYJSKIEJ ludności cywilenej na wschodzie kraju. Te decyzje podejmowane przez ZBRODNIARZ ludobójce Arsenija Jaceniuka były oparte na jego bilogicznej NIENAWIŚCI do obywateli ukrainy, ale ROSYJSKIEJ narodowości.
Jaceniuk wygłosił wiele publicznych oświadczeń w których NAWOŁYWAŁ do NIENAWISCI oraz zabijania obywateli narodowości ROSYJSKIEJ co spowodowało beztialskie ZAMORDOWANIE wielu TYSIĘCY obywateli ukraińskich nardowości ROSYJSKIEJ zamieszkałych na byłym terytorium Ukrainy.
ZBRODNIARZ ludobujca Arsenij Jaceniuk też w największym stopniu przyczynił się do ROZPADU państwa Ukraina oraz tez jest WINNY wywołania i spowodowania totalnych KRWAWYCH konfliktów na tle narodowościowym na całej byłej Ukrainie przez co straciło życie tez wiele TYSIECY ludzi.
Arsenij Jaceniuk w całej rozciagłości WSPIERAŁ skarny nacjonalizm ukraiński, o silnym zabarwieniu faszystowskim, a nawet nazistowskim. W swoich publicznych wystąpieniach w czasie odsłaniania pomników ludobujcy Stefana Bandery gloryfikował ukraińskie Dywizja SS „Galizien” („Hałyczyna”) i ukrainców kolaborantów hitlerowskich, tak że tych którzy mordowali Polaków we Lwowie i w dawnej Małopolsce Wschodniej.
To właśnie dlatego, że Arsenij Jaceniuk w funkcji Ministra Spraw Zagranicznych Ukrainy i na innych wysokich stanowiskach w rządzie Ukrainy ODDAWAŁ cześc MORDERCOM ukrainskim UPA, UON, którzy z takim okrucieństwem mordowali obywateli Drugiej RP, tak polskiego, jak i żydowskiego pochodzenia, że gloryfikowanie tego ludobójstwa ZAOWOCOWAŁO ponownymi ZBRODNIAMI na tle nienawiści narodowościowej na całej Ukrainie, a zwłaszcza na Wschodzie BYŁEJ Ukrainy.
Arsenij Jaceniuk przez swoją Fundację „Open Ukraine” (sponsorowanej przez żyda Sorosa) zainicjował konkurs pod nazwą „Wspólna historia – wspólna przyszłość”.
W konkursie uczestniczyły najlepsze wypracowania i badania naukowe uczniów i studentów z całej Ukrainy o bohaterach II WŚ, które dotyczyło gloryfikacji OUN-UPA. Pierwsze publiczne ogłoszenie Arsenija Jaceniuka na ten temat zostało zrobione w Łucku w utworzonym specjalnym biurze prasowym „Front zmian” w 2009 roku.
Arsenij Jaceniuk utworzył to biuro „Front Zmian” aby za pomocą jego działalności wymusić na Wschodzie Ukrainy historyczna akceptacje ludobójczych formacji ukraińskie UPA-UON co faktycznie spodowało do jeszcze większego
Według słów lidera „Frontu Zmian”, on obowiązkowo zrobi tak, aby mieszkańcy Wschodniej Ukrainy dowiedzieli się „PRAWDY” o żołnierzach Ukraińskiej Powstańczej Armii.
Wedłóg opni IDIJOTY Arsenija Jaceniuka w 2009 roku został rozwiązany problem na regionalnym poziomie na temat akceptacji „ukraińskich bohaterów” UPA-UON. Taką edukacją, zwłaszcza najmłodszego pokolenia obywateli ukrainy wg. Arsenija Jaceniuka w 2009 roku należy zajmować się każdego dnia: dawać dzieciom i młodzieży książki, filmy, wysyłać tam naszych ludzi, żeby oni opowiadali. I tak krok po kroku wszystko się zmieni. Zmieni się i stosunek do ukraińskich patriotów, i do języka ukraińskiego” – akcentował Arsenij Jaceniuk.
Naturalny IDIJOTA Arsenij Jaceniuk twierdził publicznie, jak był Ministrem Spraw Zagranicznych Ukrainy, że 20 mln obywateli Zachodniej Ukrainy zna „prawdę historyczną” , a wschodnia część – 26 mln – nie zna „prawdy historycznej” o ukraińskich „bohaterach.
Niestety, Jaceniukowi NIE udało się nauczyc „nowej historii” o ludobójcach jak Szuchewiczu czy Banderze na Wschodniej Ukrainie za co obwiniał rosyjskich przeciwników politycznych na tamtym terenie. Właśnie dlatego IDIJOTA Arsenij Jaceniuk zapowiedział okrutną zemstę na przeciwnikach politycznych zaangażowanych WOJSKO w „obronę” republik ludowych proklamowanych na wschodzie kraju.
Gdy w maju 2014r separatyści z Doniecka, którzy nie chcieli się nauczy „nowej historii” i zestrzelili samolotu z 40 komandosami i 9-osobową załogą na pokładzie, to Arsenij Jaceniuk w funkcji premiera „nowej ukrainy” nakazał umieścic tekst na oficjalnej anglojęzycznej stronie ambasady Ukrainy w USA znajdujemy m.in. taką wypowiedź szefa rady ministrów:
„Stracili życie, bo bronili mężczyzn i kobiet, dzieci i starców, którzy znaleźli się w sytuacji zagrożenia zabiciem przez najeźdźców i sponsorowanych przez nich PODLUDZI. Najpierw uczcimy pamięć bohaterów przez unicestwienie tych, którzy ich zabili, a później – przez oczyszczenie naszej ziemi ze zła.”
Nazywanie kogokolwiek PODLUDZMI kojarzy się z najgorszymi czasami nazizmu hitlerowskiego. Podziały na gorszych i lepszych, ale w terminologii NAZISTOWSKIEJ skrajnych przypadkach – infrahumanizacja i dehumanizacja – uzasadniają dyskryminację i ułatwiają politykę LUDOBUJSTWA .
Niestety, ukraińscy nacjonaliści w czasie II wojny światowej pokazali, że w determinacji i OKRUCIEŃSTWIE potrafili przewyższyć hitlerowców. Słowa Arsenija Jaceniuka – szefa rządu Ukrainy dedykuję WSZYSTKIM politykom i dziennikarzom, którzy tak bezkrytycznie popierali i dalej popierają tego ZBRODNIARZA w jednostronny sposób relacjonując i komentując wydarzenia na Wschodzie.
JO said
ad.2 A Jaceniuka Popierala oficjalni Junta PRL z Kaczynckim I innymi Zydami na Czele. To oni ponosza wspolodpowiedzialnosc za Mordowanie Ludnosci pochodzenia Rosyjskiego na Ukrainie.
PO – PiS z calym Judeoparlamantem – WON z Polski
Griszka said
Junta nie była zainteresowana reformami gospodarczymi a jedynie prowadzeniem wojny i grabieniem obywateli Ukrainy według scenariusza przygotowanego przez USA. Mówiłem o roli kamikadze.
Guła said
Jak nie interesowała się reformami? A czynsz o 400% to kto im podniósł jak nie junta. Sam pan napisałeś …
Następnego rządu bez uzasadnienia trudno będzie nazwać juntą.
Gość (człowiek) z parafii bardzo zaangażowany w jej życiu potraktował mnie wczoraj rewelacją, powtarzam: „Polska miała być enklawą, wyspą w tym morzu modernizmu, a pacz pan mówi jakieś gender i inne świństwa”
A kto panu dawał takie gwarancje – pytam się.
Popatrzył spod byka, pożegnał bez słowa i odszedł.
No cóż nie tylko on poznać nie może własnego kościoła.
Griszka said
@5
Ja pisałem o grabieniu obywateli. Zadłużyć się czy podnieść podatki to każdy głupi umie. Nawet Kaczyński.
Jack Ravenno said
no popatrzcie – Arszenik Szmaceniuk – mąrz opacznościowy…
fajfer1962 said
do piekła
Romank said
Luxeuro said
Ad. 2 – Ciekawe słowa używa Jacyniuk, „cleaning our land from the evil” = „oczyszczania naszej ziemi od zła”.
„“We bow our heads to the heroes who lost their lives for the sake of their country, to prevent the war from coming into the house of each of us”, – said the Prime-Minister of Ukraine Arseniy Yatsenyuk while expressing condolences to the families and friends of those military men killed last night near Luhansk.
“They lost their lives because they defended men and women, children and the elderly who found themselves in a situation facing a threat to be killed by invaders and sponsored by them inhumans. First, we will commemorate the heroes by wiping out those who killed them and then by cleaning our land from the evil”, – he said.
Arseniy Yatsenyuk reassured that the Government of Ukraine will take care of the families and loved ones of those killed”
http://usa.mfa.gov.ua/en/press-center/news/24185-mi-uvichnimo-pamjaty-gerojiv-ochistivshi-nashu-zemlyu-vid-nechistiarsenij-jacenyuk-u-spivchutti-ridnim-i-blizykim-zagiblih-vojiniv-u-lugansyku
Boydar said
Zaiste ciekawe, Panie Luxeuro. Tak mi się skojarzyło – najwyższą temperaturę daje nam węgiel (czy koks, nieistotne), i co po nim zostaje ? – popiół. I zbawienne ciepło.
markglogg said
Masowe dezercje z wojsk ukraińskich „zablokowanych” w Donbasie?
O tym mówili i reporterzy nawet w TVP1 we wczorajszym wieczornym dzienniku. Myślałem, że przesadzają, gdy cytowali wypowiedzi, że żołnierze uciekają, przechodzą na stronę separatystów, zablokowani (zabrakło im benzyny do licznych BTR-ów?) z konieczności pija wodę z kałuż i „odżywiają się” gotowana trawą.
Patrz poniżej:
JO said
ad.12. Niech Tusk sie Boi. Nich Boi sie ten, kto zostanie premierem w PRL Bis I jej Prezydentem.
Siggi said
Ukraina na progu chaosu?
Sytuacja na frontach wojny domowej w Donbasie przybrała w ostatnich dniach charakter wojny pozycyjnej, za to gorąco zrobiło się na ukraińskiej scenie politycznej. Nie tylko za sprawą dymisji rządu Arsenija Jaceniuka i rozpadu pomajdanowej koalicji. W kraju narasta fala protestów antywojennych, ujawniają się pierwsze objawy politycznego chaosu.
Powodem upadku rządu była decyzja o wystąpieniu z koalicji „Za europejską Ukrainę” frakcji neofaszystowskiej „Swobody” i UDAR-u Witalija Kliczki. W wyniku tego rząd utracił większość i 24 lipca Jaceniuk podał się do dymisji. Jednak nie tylko sam fakt utraty zaplecza parlamentarnego skłonił go do tego kroku. W swoim wystąpieniu na sesji Werchownej Rady podkreślił, że ustępuje ze stanowiska także w związku z nieprzyjęciem przez parlament „szeregu ważnych projektów”. – To co zaszło dziś w parlamencie będzie miało bardzo poważne, jeśli nie dramatyczne następstwa. Daj Boże, żebym się pomylił – dodał. 1)
Brak pieniędzy na prowadzenie wojny
Co tak bardzo zaniepokoiło pomajdanowego premiera, namaszczonego na to stanowisko, w głośnej rozmowie telefonicznej z ambasadorem USA, przez samą Victorię Nuland z Departamentu Stanu USA? Otóż kilka dni wcześniej o katastrofalnej sytuacji budżetu państwa poinformował deputowanych minister finansów Ołeksandr Szłapak. – Od 1 sierpnia nie będziemy mieli pieniędzy na wypłaty dla żołnierzy – obwieścił. Uściślił, że dla kontynuowania tzw. operacji antyterrorystycznej na wschodzie kraju konieczna jest nowelizacja budżetu na kwotę 9,1 miliarda hrywien (prawie 2,5 mld zł).
W sumie do końca roku w budżecie brakuje 31 mld hrywien (ok. 7,5 mld zł). Szłapak zaproponował w tej sytuacji uchwalenie poprawek do kodeksu podatkowego, które umożliwiłyby zasilenie budżetu państwa odpowiednią kwotą. Rada jednak nie zgodziła się na wprowadzenie tego punktu do porządku obrad, po czym… rozjechała się na wakacje. 2) Powróci z nich dopiero 12 sierpnia. A przez ten czas, jak zauważył Jaceniuk, „nie będzie za co tankować BTR-ów, utrzymywać armii”.
Zabawny w całej tej sytuacji jest fakt, że bodaj najbardziej żarliwie decyzję „swobodowców” i „udarowców” prowadzącą do upadku rządu Jaceniuka skrytykował przedstawiciel Partii Regionów, która stanowiła polityczne zaplecze obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza. – Te frakcje, które dziś wyszły z koalicji maksymalnie zadziałały na rzecz wrogów Ukrainy, pomogły tym siłom, które działają na rzecz rozpadu kraju. Dlaczego ludzie ci poszli na rękę wrogom, to pytanie do nich i do całej Ukrainy – grzmiał z parlamentarnej trybuny „regionał” Michaił Czeczetow. Dodał wiernopoddańczo, że Partia Regionów nie zamierza wprawdzie wchodzić do nowej koalicji, ale „gotowa jest głosować za wszystkimi niezbędnymi dla państwa decyzjami”.3)
Kto za tym stoi?
Deputowany „osieroconej” przez koalicjantów „Batkiwszcziny” Andrij Pawłowśkyj ujawnił, że za rozpadem zawiązanej 27 lutego pomajdanowej koalicji stoi prezydent Petro Poroszenko. – Najbardziej straszne, że ta nieodpowiedzialność, która tworzy problemy dla armii, jest dziełem głównodowodzącego. Jest oczywiste, że to on jest głównym inicjatorem tej destabilizacji państwa, która ma miejsce – oskarżał. 4) Także popularny krymski bloger Colonel Cassad ocenia, że rozpad koalicji, która doprowadziła do lutowego przewrotu i upadku władzy Janukowycza jest efektem narastających animozji pomiędzy jej uczestnikami.
„Niezależnie od tego, że Amerykanie twardo kontrolują juntę, nie pozwalając jej rozpaść się, konflikt między Poroszenką a Ihorem Kołomojskim [jeden z oligarchów, gubernator obwodu dniepropietrowskiego – aut.], a także między Poroszenką a Julią Tymoszenko [liderka „Batkiwszcziny” – aut.] jest faktem. I jest to konflikt fundamentalny. Oczywiście Kołomojskiemu i Tymoszenko wyjaśnili, że nie należy teraz obalać Poroszenki. To samo Ołehowi Ljaszce (za którym stoją najbardziej odmóżdżeni faszyści) i Ołehowi Tiahnybokowi (któremu faktycznie zaprzedany jest aparat państwowy na Zachodniej Ukrainie)” – ocenia bloger.
Uważa on, że Poroszenko, nie posiadający teraz swojego partyjnego zaplecza w Radzie Najwyższej, dąży do wykreowania własnej partii, która w nowym parlamencie mogłaby wejść w koalicję z UDAR-em i „Swobodą” lub Partią Radykalną Ołeha Ljaszki.5) Kalkulacje te potwierdzają najświeższe wyniki sondażu badania opinii publicznej, z których wynika, że na tworzoną przez ludzi „Króla Czekolady” partię „Solidarność” gotowych jest głosować najwięcej respondentów – 23 proc., co nie dawałoby jednak samodzielnej większości parlamentarnej. Na drugim miejscu znajduje się Partia Radykalna (11 proc), na trzecim „Batkiwszczina” (11 proc.). UDAR może liczyć na 7 proc. głosów, zaś na „Swoboda” na 4 proc. 6) Dlatego w interesie Poroszenki leżą przedterminowe wybory, do których dojdzie, jeśli w ciągu miesiąca w Radzie nie wyłoni się nowa koalicja. Mówi się, że w takim przypadku wybory odbyłyby się 26 października. 7)
Swoją grę toczy odsunięta na boczny tor Julia Tymoszenko. Paradoksalnie, również w jej interesie leży w tym momencie opuszczenie fotela premiera przez przedstawiciela „Batkiwszcziny”. W obliczu pogłębiającego się kryzysu ekonomicznego lepiej dla niej, że gniew obywateli z powodu pogarszających się warunków życia nie spadnie na premiera z jej partii, tylko na jakiś „rząd techniczny” lub samego Poroszenkę.
Patrząc z szerszej perspektywy, te kontredanse na parlamentarnej arenie nie mają jednak większego znaczenia z punktu widzenia kierunku ukraińskiej polityki. Jest to tylko rozgrywka o władzę pomiędzy konkurencyjnymi klanami oligarchów (z drobnym przydatkiem banderowskich neofaszystów), która nie ma znaczenia dla zasadniczego kierunku polityki wewnętrznej i zagranicznej państwa. Tu pomiędzy rywalami o stołki obowiązuje pełna zgodność – kierunek na Zachód w polityce zagranicznej i neoliberalny kurs gospodarczy w polityce wewnętrznej.
W stronę chaosu
Oczywiście prognozowanie czegoś w perspektywie jesieni w przypadku Ukrainy jest zajęciem bardzo karkołomnym. Przecież w skrajnym przypadku jesienią w Kijowie mogą być już powstańcze wojska Donbasu, co tamtejsi przywódcy gromko zapowiadają. Nawet jeśli nie dojdzie do tak drastycznych zmian, istnieje duża obawa, że kraj pogrążał się będzie w coraz większym chaosie. Tylko jednego dnia, 26 lipca, z dala od rejonu walk w Donbasie i wciąż stawiających opór pozostałych obwodów Noworosji, miały miejsce dwa dramatyczne wydarzenia: w Kriemieńczugu, w obwodzie połtawskim, zastrzelony został miejscowy mer Ołeh Babajew z partii „Batkwiszczina”; we Lwowie nieznani sprawcy ostrzelali z granatnika przeciwpancernego „Mucha” dom mera Andrija Sadowego. Tym razem nikomu nic się nie stało, mer wraz z rodziną przebywał poza miastem. Pracę instytucji publicznych w Kijowie i Lwowie paraliżują „telefoniczni partyzanci”, którzy zgłaszają zmasowane doniesienia o podłożonych bombach. Wydarzenia te mają miejsce w momencie, gdy wydawało się, że nowemu rządowi udało się opanować pierwszą falę chaosu i bezprawia, która miała miejsce bezpośrednio po lutowym przewrocie.
W ostatnich dniach jednak na pierwszoplanowy problem władz w Kijowie zaczynają wyrastać antywojenne protesty, które przybrały na sile po ogłoszeniu przez Poroszenkę 23 lipca trzeciej fazy mobilizacji. Akcje protestu nabierają masowego charakteru. Lokalnie dochodzi wręcz do przypadków otwartego buntu, jak w jednej z miejscowości obwodu iwano-frankowskiego – Broszniw-Osada, gdzie mieszkańcy przepędzili wojskową komisję medyczną, zniszczyli jej dokumentację, poturbowali też miejscowych urzędników, którzy współpracowali z komisją.8) Podobnie burzliwe wydarzenia miały miejsce również w innych miejscowościach galicyjskiego Podkarpacia, m.in. w Czopie i Jaremczy. Co ciekawe, protesty najsilniejsze są na terenach Zachodniej Ukrainy – w Galicji i Bukowinie, które uchodzą za bastion postmajdanowych władz.9)
Nastroje ludzi zmuszonych oddawać swoje dzieci na wojnę podgrzewają takie sytuacje jak fakt, że synowie Poroszenki i przewodniczącego Rady Najwyższej Ołeksandra Turczynowa, którzy znajdują się w wieku poborowym, nie podlegają mobilizacji. To zaczyna uzmysławiać nawet zachodnim Ukraińcom, że cały czas – wbrew nadziejom Majdanu – żyją w kraju, w którym są „równi i równiejsi”. Oliwy do ognia dolewają takie wpadki jak telewizyjna wypowiedź ministra zdrowia Ołeha Musija, który poradził rannym żołnierzom, żeby sami płacili za leki, ponieważ ministerstwo ma problem proceduralny z ich zakupem. – To złożony problem, ja także kupuję sobie tabletki na podwyższone ciśnienie za własne pieniądze – brnął. 10)
Bojkot mobilizacji ogłosił znany lwowski dziennikarz telewizyjny Ostap Drozdow. W jego oświadczeniu nie zabrakło typowego dla Haliczan rusofobicznego akcentu („Nie należy nieprzygotowanych ludzi rzucać z gołymi rękoma przeciw armii najemników-killerów, za którymi stoi jądrowe mocarstwo”), ale ważne, że inicjatywa „Mobilizacja = Ludobójstwo” spotkała się z dużym poparciem.11) To już jawny objaw obywatelskiego nieposłuszeństwa.
Warto przytoczyć fragment odezwy kobiet protestujących w tej sprawie pod gmachem administracji prezydenta Ukrainy, bo dobrze oddaje on nastroje społeczeństwa, które ma już dość wojny na Wschodzie toczonej w interesie rządzących krajem oligarchów: „My, matki i żony uczestników operacji antyterrorystycznej zwracamy się do pana z żądaniem ustanowienia pokoju drogą negocjacji między wszystkimi stronami konfliktu, z udziałem krajów UE i Ameryki. Dziś ukraińskie wojska ponoszą poważne straty, technika wojskowa, która była skierowana w strefę operacji antyterrorystycznej została rozbita, a straty ludzkie oszołamiają. Kobiety żądają zakończenia wojny, która zmierza do zniszczenia Ukrainy i jej narodu”.12)
Prezydent Poroszenko odmówił spotkania z delegacją protestujących kobiet.
Jacek C. Kamiński
26.07.2014 r.
1) http://itar-tass.com/mezhdunarodnaya-panorama/1339808
2) http://www.pravda.ru/news/world/formerussr/ukraine…
3) http://rusvesna.su/news/1406220686
4) http://rusvesna.su/news/1406233155
5) http://colonelcassad.livejournal.com/1691595.html
6) http://glavcom.ua/articles/21072.html
7) http://politikus.ru/events/25352-verhovnaya-rada-u…
8) http://www.times.if.ua/suspilstvo/u-broshnevi-rozl…
9) http://pomogi-russkim.ru/volneniya-v-bukovine-deze…
10) http://rusvesna.su/news/1406232413
11) http://rusvesna.su/news/1406300719
12) http://politikus.ru/events/25337-materi-ukrainskih…
Siggi said
http://www.mysl-polska.pl/node/166
markglogg said
Ad @12:
Na stronie http://wiernipolsce.wordpress.com/2014/07/27/grypa666-czyli-medyczne-i-anty-medyczne-usilowania-depopulacji-swiata/ pojawił się taki oto komentarz do wiadomości TVP1, że ukraińscy żonierze masowo dezerterują:
Adm
27 Lipiec 2014 o 15:21 Edytuj
A jednak tą wiadomość podała TV z tą gotowaną trawą włącznie. Co więcej znów pojawiła się Arleta Bojke która relacjonowała zdarzenia z Ukrainy w miarę obiektywnie. Ta relacja o stanie armi z trawą była sporym zaskoczeniem to jakiś mocny zwrot w podawanych w TV informacjach, albo może jakaś wewnętrzna opozycja wśród dziennikarzy
Co do żołnierzy, widocznie nie tacy oni frajerzy by umierać za nieswoje interesy. Być może jakąś rolę odgrywa w tym internet i filmy na you tube. Nie ma dla żołnierza nic gorszego jak zobaczyć popalone zwłoki współtowarzyszy z jednostek wojskowych i mieć świadomość, że kolejnymi zwłokami może być on sam.
Ciekawe w tym wszystkim jest fakt rozpadu koalicji rządzącej i podanie się do dymisja samego Jaceniuka, jakie faktycznie i rzeczywiste powody były i rozpadu i rezygnacji
Siggi said
Jakie to są „uroki”
,żeby nie powiedzieć kretyństwa tzw.”modernizacji” w Internecie.Skopiowałem w całości publikację Myśli Polskiej z linku powyżej n/t chaosu na Ukrainie.Ciekawy tekst,na który zwracam uwagę Internautów,tak jak i Oni „wklepując” różne tematy zwracają moją uwagę,dzięki czemu -jako osoba ciekawska-dowiaduję się wiele ciekawych rzeczy.Taką widzę dla siebie korzyść z witryny Gajowego.
Przed tym linkiem – http://www.mysl-polska.pl/node/166- jest ten tekst,ale czeka na łaskę moderatora-cenzora -jak by nie chciał powiedzieć.Może jest to sposób przed wulgaryzmami?Ja,nich nie stosuje w słowie pisanym,jedynie w mówionym i tylko pod moją budką z piwem.Pozdrawiam ciepło …