Wprawdzie Umiłowani Przywódcy porozjeżdżali się na wakacje, ale wakacje, nie wakacje, a partia cały czas kieruje, zaś rząd rządzi.
Tak było za pierwszej komuny, kiedy tę formułę przedstawił narodowi Edward Gierek, za którym mnóstwo ludzi w naszym nieszczęśliwym kraju tak bardzo się stęskniło, że aż przywódca SLD Leszek Miller wpadł na pomysł ustanowienia roku 2013 rokiem Edwarda Gierka, w nadziei, że przysporzy to SLD szans w nieubłaganej walce o elektorat – i tak jest teraz, czyli za drugiej komuny.