Zapalmy świeczki za ofiary w Noworosji
Posted by Marucha w dniu 2014-10-31 (Piątek)
Jutro dzień 1 listopada. Wszystkich Świętych.
Dzień ten kojarzy się ze zniczami, z grobami bliskich osób, z cmentarzem, z wiązankami kwiatów, – ale przede wszystkim z modlitwą i pamięcią o tych, którzy wyprzedzili nas w drodze do wieczności.
Gdy pójdziemy na cmentarz, zapalmy znicz także za ofiary żydobanderowskich bandytów i ich amerykańskich mocodawców. Za ludzi, którzy zginęli dlatego, że nie chcieli być rządzeni przez morderców i złodziei. Dlatego, że domagali się najbardziej podstawowego prawa: mówienia w swoim języku.
Zapalmy znicz za zabite niewinne, cywilne, bezbronne ofiary. Kobiety, dzieci, starców.
Zapalmy znicz za bojowników o wolność, którzy woleli złożyć swe życie w ofierze, niż żyć w upodleniu, pod butem bezkarnych, bezczelnych kanalii.
Podziękujmy Bogu za to, że ich bohaterstwo jest promykiem nadziei i dla nas, skundlonych, sponiewieranych, lżonych i okradanych.
Pomódlmy się o zwycięstwo sprawiedliwych.
I nie zapomnijmy o tych, którzy wbrew własnej woli zmuszeni zostali przez udających ukraiński rząd rzezimieszków do wzięcia udziału w bratobójczej wojnie po niewłaściwej stronie okopów, a którzy przypłacili to życiem
Gajowy Marucha
Komentarzy 16 do “Zapalmy świeczki za ofiary w Noworosji”
Sorry, the comment form is closed at this time.
aa said
pieknie napisane. dzieki i oby ludzkosc sie obudzila . Z drugiej strony czy slyszal Pan ze skundlona „wladza” we Wroclawiu zamknela cmentarz pomnik zolnierzy radzieckich ktorzy oodali swe zycie w walce z niemieckim faszyzmem w 1945 r? dzieki nim wlasnie ta tzw „wladza” moze rozkradac-lacznie z pseudozydami-przekazali im ost plac w centrum miasta za niecale 2000 zl-plac ponad 100 m”- to co zbudowano tam od podstaw w czasach PRL z pomoca ZSRR.. Cmentarz zolnierzy znajduje sie na wjezdzie od str. poludniowej przy ul Armii Radzieckiej. Ulice oczywiscie juz dawno przemianowano. Obiekt ten uznano nagle jako „niebezpieczny”?????????? Gdyby nie ci bohaterowie i Wladze radzieckie teraz Polacy by mieli drugi Wolyn we Lwowie
JKowalski999999 said
Requiescant in pace
NICK said
Wieczny odpoczynek racz Im dać Panie a Światłość Wiekuista niechaj IM świeci na wieki wieków. Amen.
Moder Svea said
Moder Svea said
Pieknie powiedziales Gajowy
modlmy sie za sprawiedliwosc…..
JO said
„Podziękujmy Bogu za to, że ich bohaterstwo jest promykiem nadziei i dla nas, skundlonych, sponiewieranych, lżonych i okradanych.”- p. Gajowy
Dziekuje Tobie Trojco Swieta – Boze proszac o Laske dla Dusz zamordowanych Noworosjan, by doznaly Wiecznej Szczesliwosci w Obcowaniu w Niebie z Toba, o Panie Nasz.
Dziekuje Tobie o Chryste za to, ze smierc Tych niewinnych Ludzi nie jest na Darmo, ze rozbudzi w Nas Odpowiedzialanosc za Wlasne Rodziny, Rody i Narody – Dobro Wspolne – by je bronic przed Kanaliami, Mordercami, Zlodziejami, odwiecznym Twoim o Panie Boze wrogiem, chowajacym sie za tajna organizacja Masonerii.
Swiety Maksymilianie Kolbe Modl sie za Nami.
Amen.
JO
Marucha said
Re 1:
Na takie czyny stać jest tylko łajdaków, przypominających człowieka wyłącznie zewnętrznie.
Bydło się w Polsce panoszy.
Griszka said
Odnośnie ostatniego zdania.
Kilka dni temu przedstawiciele ukraińskiego wojska rozmawiali z przedstawicielami tzw. separatystów. Obie strony zgodziły się, że wojna jest bezsensowna i im dłużej trwa tym rozpad Ukrainy staje się bliższy. Jedni i drudzy zgodzili się, że USA i oligarchowie mają za dużo do powiedzenia na Ukrainie. Ukraińscy wojskowi, którzy walczą na rozkaz junty, przyznali że to Waszyngton ich naciska w sprawie kontynuowania ostrzału. Omówiono też dalszą wymianę jeńców. Obie strony zgodziły się nie zapraszać do dyskusji banderowców z batalionów ochotniczych.
Przy okazji pojawiły się akcenty antypolskie, ale to temat na inną dyskusję. Po tych rozmowach, widać, że my Polacy zostaniemy prędzej czy później wystawieni do wiatru, a zaangażowanie się w konflikt naszych eunuchów politycznych zwróci się przeciwko nam.
revers said
i^i^i^
zwlaszcza ze zaduszki to stare slowianskie swieto, starsze niz handle helloweeny.
JO said
ad.7. Panie Griszka. Niech nie bedzie Pan naiwny, tam nie rozmawiaja IDIOCI a ludzie , ktorzy okresleniem POLSKA maja na mysli POLAKOW OBRZEZANYCH oraz takie samo g..o, swolacz, ktora jak na zachodniej Ukrainie zwie sie Nazistami, UPOwcami – zatomizowanymi do Zbydlecenia ludzmi naszej Rodziny, tak w PRL to scierwo nazywa sie Polskim Lemingiem na czele ktorego stoi Junta Zydowsko-Masonska w tym Nazistowska na terenie PRL..
I jednych i drugich nalezy zwalczac z calych Sil,
Gdyby bylo tak jak Pan chyba niechcacy sugeruje, to nie powstalo by to:
redakcja NovorossiaToday PL
http://pl.novorossia.today/editor-s-choice/do-cz-do-nas.html
https://marucha.wordpress.com/2014/10/27/wolne-tematy-65-2014/#comment-424494
Griszka said
@9
Tak rozróżniają, ale to nie wiele pomoże.
nutka said
Pięknie Pan to napisał, Panie Gajowy. Dołączam do Pana modlitwy.
AniaK said
Tyle niepotrzebnych ofiar. Tyle łez wylanych. I ja za Nich się pomodlę.
Marucha said
Dziękuję wszystkim, którzy dołączyli się do mego apelu, nawet jeśli nie zabrali głosu.
Zróbmy to.
Jutro zapalam dwa znicze.
Jeden za ofiary wojny w Noworosji.
Drugi – za dzieci zabite przez własne matki, którym nie było dane nacieszyć się słońcem, zielenią drzew, barwami kwiatów, brzęczeniem pszczół, czy grą w piłkę na szkolnym boisku z kolegami.
JO said
ad.12. Pani Bluzni. Te ofiary byly potrzebne. Nie ma NIC BEZ Ofiary a tym bardziej nie ma Prawdy, Zycia bez Ofiary. Ci ludzie oddali Ofiare z Wlasnego Zycia dla Dobra Wspolnego, dla Swojego Narodu, Rodu, Rodziny, niejednokrotnie oddali Ofiare za Kosciol za WIARE w TROJCE SWIETA na Rosyjskiej ziemi.
Jest mi wstyd, ze My Polacy tak skundleni jestesmy, ze jestesmy takimi Lemingami, ze nie potrafimy dac z siebie jakiejkolwiek Ofiary a coz Ofiary z Zycia Wlasnego….!
Marucha said
Re 14:
Chyba niepotrzebnie aż tak ostro najechał Pan na Anię K.
Nie miała nic złego na myśli.
Każda śmierć jest tragedią – dla rodziny, bliskich, przyjaciół. Tych śmierci można było uniknąć. Sam Bóg nakazuje nam cenić swoje życie.
Co nie znaczy, że śmierć wśród powstańców była niepotrzebna. Miejmy nadzieję, że ich ofiara była Bogu miła, a ludziom dała wzory moralne.
I – bardzo proszę – nie róbmy kolejnej awantury… nie w tym temacie…
Eliza said
Niech Anioły prowadzą ich dusze prosto do Nieba
Cyprian Kamil Norwid poświęcił strofy pamięci gen. Józefa Bema , zadedykuję wiersz tu i teraz
Ofiarom Noworosji ( mam nadzieję, że Pan Norwid będzie przychylny)
Bema pamięci żałobny-rapsod
„…Iusiurandum, patri datum, usque
ad hanc diem ita servavi…”
Hannibal
(tłum: Przysięgi danej ojcu aż do dziś tak dochowałem)
Cień, Rycerz— Czemu, cieniu, odjeżdżasz, ręce złamawszy na pancerz,
Przy pochodniach, co skrami grają około twych kolan? —
Miecz wawrzynem zielony, gromnic płakaniem dziś polan,
Rwie się sokół i koń twój podrywa stopę jak tancerz.
— Wieją, wieją proporce i zawiewają na siebie,
Jak namioty ruchome wojsk, koczujących po niebie.
Trąby długie we łkaniu aż się zanoszą i znaki
Pokłaniają się z góry opuszczonemi skrzydłami,
Jak włóczniami przebite smoki, jaszczury i ptaki,
Jako wiele pomysłów, któreś dościgał włóczniami…
Pogrzeb, Żałoba— Idą panny żałobne: jedne, podnosząc ramiona
Ze snopami wonnemi, które wiatr w górze rozrywa,
Drugie, w konchy zbierając łzę, co się z twarzy odrywa,
Inne, drogi szukając, choć przed wiekami zrobiona…
Inne, tłukąc o ziemię wielkie gliniane naczynia,
Czego klekot w pękaniu jeszcze smętności przyczynia.
Chłopcy biją w topory, pobłękitniałe od nieba,
W tarcze, rude od świateł, biją pachołki służebne,
Przeogromna chorągiew, co się wśród dymów koleba,
Włóczni ostrzem o łuki, rzekłbyś, oparta pod-niebne…
Gwiazda, Księżyc, Śpiew Wchodzą w wąwóz i toną… wychodzą w światło księżyca
I czernieją na niebie, a blask ich zimny omusnął
I po ostrzach jak gwiazda spaść niemogąca prześwieca.
Chorał ucichł był nagle i znów jak fala wyplusnął…
Dalej — dalej — aż kiedy stoczyć się przyjdzie do grobu
I czeluście zobaczym czarne, co czyha za drogą,
Które aby przesadzić, ludzkość nie znajdzie sposobu,
Włócznią twego rumaka zeprzem, jak starą ostrogą…
Miasto, Oko, Przemiana, Serce
I powleczem korowód, smęcąc ujęte snem grody,
W bramy bijąc urnami, gwizdając w szczerby toporów,
Aż się mury Jerycha porozwalają jak kłody,
Serca zmdlałe ocucą, pleśń z oczu zgarną narody.
. . . . . . . . . . . . . . . .
Dalej — dalej — —