
Czy dżentelmen z obrazka naprawdę byłby gorszym prezydentem, niż jego poprzednicy w III RP?
Rzadko piszę o sprawach krajowych. Tym razem robię to po to, aby odwieść kilka znanych mi osób od zamiaru kandydowania w najbliższych wyborach prezydenckich.
Istnieje taka choroba, którą nazywam ‘presidentitis’. Co kilka lat zapada na nią w Polsce kilkadziesiąt osób. Choroba pojawia się ilekroć zbliża się termin wyborów prezydenckich, ale tylko prezydenckich, bo to choroba jednostek i innych wyborów nie dotyczy.
Przez ostatnie 25 lat nowego ustroju mamy już szóste wybory prezydenckie i przez ten czas oglądałem tę chorobę, czasem z bliska, u różnych osób przynajmniej kilka razy.
Czytaj resztę wpisu »
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…