W II wojnie światowej zwyciężył ZSRR, czy to się podoba Europie, czy nie

Większość Europejczyków uważa, że decydującą rolę w zwycięstwie w II wojnie światowej odegrały USA, pokazuje ankieta agencji „Sputnik”. Na poglądy Europejczyków wpływa nie tylko nieznajomość historii, ale także polityczna propaganda, przekonuje prawnik Michaił Joffe.

Według sondażu przeprowadzonego przez ICM Research na zlecenie agencji „Sputnik” tylko 13% zapytanych Europejczyków uważa, że​kluczową rolę w wyzwoleniu Europy w czasie II wojny światowej odegrała Armia Radziecka. Według większości Europejczyków decydującą rolę odegrali Amerykanie — tak uważa 61% Francuzów i 52% Niemców.

W Wielkiej Brytanii większość respondentów (46%) uważa, że decydującą rolę w zwycięstwie w II wojnie światowej odegrało brytyjskie wojsko. Co więcej, prawie jedna czwarta respondentów (22%) w ogóle nie była w stanie odpowiedzieć na pytanie, kto odegrał kluczową rolę w wyzwoleniu Europy.

Co ósmy Europejczyk uważa, że kluczową rolę w wyzwoleniu Europy podczas II wojny światowej odegrała Armia Radziecka

„Oczywiście to, że Zachód nie zna historii i ludzie, którzy żyją w krajach, gdzie przeprowadzono badania opinii publicznej, nie mają obiektywnej wiedzy — jest przygnębiające. Przygnębiające jest również to, że wtedy nasi ojcowie i dziadkowie byli w stanie odnieść zwycięstwo, a dziś nie możemy tego obronić. Niestety, nie ma teraz historycznej sprawiedliwości, co ogólnie pokazuje to badanie” — powiedział na antenie radia Sputnik obrońca praw, prawnik i kierownik Centrum Pomocy Prawnej „Moskwa-Rosjanie” Michaił Joffe.

Zauważył on, że fakty mówią same za siebie — kluczową rolę w zwycięstwie w II wojnie światowej odegrał Związek Radziecki.

„Istnieją fakty historyczne: my wiemy ilu żołnierzy Armii Czerwonej zginęło podczas II wojny światowej, a ilu amerykańskich żołnierzy; ilu hitlerowców zabili radzieccy żołnierze, a ilu Amerykanie. Liczby te są znane i na tej podstawie jest zrozumiałe, że decydującą rolę w zwycięstwie odegrał Związek Radziecki, czy to się ludziom podoba, czy nie” — powiedział Michaił Joffe.

W jego opinii na poglądy Europejczyków wpływa nie tylko banalna nieznajomość historii, ale także sytuacja polityczna.

„Po pierwsze — poziom wykształcenia ludzi oczywiście spada. Za granicą nie uważa się za niezbędne, aby ludzie byli wykształceni. Wystarczy, aby człowiek znalazł swoje miejsce w życiu i jakoś pracował. A po drugie — dominacja polityki, którą przeprowadza się w tych krajach w odniesieniu do Rosji: nie tylko przemilczeć fakty historyczne, ale zniekształcić je” — uważa prawnik.

Ponadto według Michaiła Joffe ważną rolę w tej kwestii odgrywa antyrosyjska propaganda w zachodnich mediach.

„Rola mediów jest również istotna. W Internecie rozchodzą się informacje, które nie odpowiadają ani historii, ani normom prawnym i etycznym. Ludzie kształtują swoją opinię na podstawie takiej powierzchownej, życiowej znajomości historii. Przy czym jest ona przedstawiana przez niekompetentnych, upolitycznionych ludzi. Media zniekształcają historię w interesie sytuacji politycznej i obecnej władzy” — zaznaczył prawnik.

http://pl.sputniknews.com/opinie/20150429/313304.html

Amerykanie? Jak zwykle przyszli, gdy już wszystko z grubsza było pozamiatane, żeby wepchnąć się na czoło kolejki, kiedy rozdawano wyrazy uznania,  a płatne kurewstwo zajęło się pisaniem historii dla gojów.
Admin