Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    I*** o Palma odbija
    Sarmatus Rex o Próby pisania historii Holokau…
    errorous o Próby pisania historii Holokau…
    revers o Wolne tematy (38 – …
    Boydar o Wolne tematy (38 – …
    Boydar o Próby pisania historii Holokau…
    Boydar o Wstydliwe zakątki niezwyciężon…
    Boydar o Pomoc, jaką PiS udzielił Ukrai…
    decentr o Masakra na Placu Tiananmen – f…
    Liwiusz o Próby pisania historii Holokau…
    revers o Wolne tematy (38 – …
    bez loginu o Nikt nie obalał rządu Ols…
    MatkaPolka o Próby pisania historii Holokau…
    tom o Nikt nie obalał rządu Ols…
    bez loginu o Czy sztuczne mięso jest nieeko…
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

USA ukradło Hawaje, ale potępia „aneksję” rosyjskiego Krymu przez Rosję

Posted by Marucha w dniu 2015-05-29 (Piątek)

Większość Amerykanów sądzi, iż Hawaje zostały jednym z amerykańskich stanów w sposób demokratyczny, podobnie jak pozostałe.

Kliknij aby powiększyć

Są w błędzie. Hawaje zostały dołączone do USA w wyniku jawnego aktu imperializmu i wbrew woli zamieszkującej te wyspy ludności.

W 1893 roku Hawaje były suwerennym państwem. W wyniku zamachu stanu amerykańscy biznesmeni przejęli władzę  i zwrócili się do USA, aby je dołączyć jako kolejny stan. Prezydent Cleveland odmówił aneksji innego państwa, ale gdy urząd prezydenta objął William McKinley, wyraził na to zgodę i  Hawaje zostały wchłonięte przez Stany Zjednoczone.

Był to pierwszy z kilku imperialistycznych podbojów dokonanych przez USA na Pacyfiku.  Wkrótce do wyścigu dołączyła Japonia, przejmując wiele wysp będących uprzednio własnością krajów europejskich.

Za http://www.vox.com

 

Komentarzy 29 do “USA ukradło Hawaje, ale potępia „aneksję” rosyjskiego Krymu przez Rosję”

  1. Alex. said

    Może by tak USA anektowału Polskę?

  2. eon said

    @ALex.
    Już anektowały i sami też są anektowani – oczywiście pod zarządem powierniczym.

  3. Zerohero said

    Ja bym tę kwestię doprecyzował. USmany oficjalnie wchłonęły Hawaje. Wiąże się to z przyznaniem obywatelstwa, zapewnieniem porządku, wzięcia odpowiedzialności itd. Natomiast to co urządzają w Polsce, Iraku, Ukrainie – to rozszerzona strefa kontroli. To jest część amerykańskiego imperium, ale to nie jest USA jako kraj.

    Zauważmy niebagatelne pozytywy takiego podejścia. Polska to amerykański folwark, ściera i sługa. Jednak USA nie zbierają od Polaków odpowiednich „podziękowań”. Co więcej – jako wybitne mózgi opozycyjne karierę robią w Polsce miernoty mówiące o rosyjsko-niemieckim kondominium. Zatem za pogorszenie sytuacji w amerykańskiej strefie kontroli nadwiślańscy inteligenci obwinią….Rosję – przeciwnika geopolitycznego USA.

  4. Zerohero said

    Dlatego też USA od 100 lat generalnie niczego nie anektują. Znacznie lepiej jest trzymać „niezależne” kraje, które po prostu drenuje się. Dodam jeszcze, że taki kontrolowany kraj może atakować sąsiadów bez formalnego udziału USA. Same pozytywy.

    Tak samo zrobiono w Afryce dekolonizację. np. Francja musiałaby się wstydzić za sytuację w swoich koloniach, byłaby presja by tam inwestować. Po co? Lepiej zostawić służby specjalne na miejscu i skorumpować elity. Wydawałoby się, że taka kolonia dość łatwo może wybić się na niepodległość. Ale od czego jest terroryzm i demokracja. Z terroryzmem się walczy, a demokrację przywraca. To daje pretekst by ukrytą kolonię w każdej chwili spacyfikować.

  5. Zenek said

    4
    Zerohero
    To rzeczywiscie tak wyglada. Przykladem sa nie tylko kraje BW ale takze Filipiny czy przygotowywana obecnie do wojny z Chinami Japonia.
    To prawda o tym ‚nieanektowaniu’ i faktycznie w miedzyczasie wprowadzono ‚podmianke’- globalizacje ktora zupelnie zmienila pojecie kolonizacji w tradycyjnym ujeciu. Zastapiono ja bardzo ladnym okresleniem: global village.
    Filipinom czy Japonii a napewno Haiti jest to obojetnie jak sie nazywaja.
    Globalizacja to bardzo sprytny wynalazek: rzad USA nie ma zadnych administracyjnych zobowiazan wobec swoich poddanych natomiast moze czerpac zyski pelnymi garsciami specjalnie sie nie przejmujac odowiedzialnoscia wobec mieszkancow takiego globalnego zadupia.
    Angielskie kolonie roznily sie tym, ze rownoczesnie z uciskiem mieszkancow wprowadzano angielska administracje i angielskie prawa dla ludnosci tubylczej. Przykladem moga byc Indie czy Kenia, Rodezja itp.
    Co wcale nie znaczy ze popieram forme okupacji brytyjskiej.
    Moj tesc zachwycal sie Indiami, ktore dosc dobrze znal, ze mieszkancy Dekanu zadzieczaja Angolom budowe drog i transportu i w ogole infrastruktury oraz wprowadzenie systemu westminsterskiego. Infrastruktura sluzyla glownie Anglikom i bogatym sprzymierzencom Anglikow i rzez w Kalkucie ani zakladanie obozow koncentracyjnych w Indiach nie powinno byc zapomniane.
    Prawda jest ze istnieje dosc istotna roznica miedzy rabunkiem brytyjskim i amerykanskim.
    I podobna roznica istnieje miedzy anektowaniem innego kraju czy jego czesci (Nowy Meksyk, Teksas, Kalifornia) a podbojem w wykonaniu globalistow .
    Ta globalizacja ma tez inna zalete: otoz rozklada wine na ‚wszystkie panstwa sprzymierzone’ ktore pomogly w tym podboju.
    Putin nazywa te sprzymierzone narody wasalami i chyba nie bardzo sie pomylil. Moze tylko troszke za delikatnie sie wyrazil.

  6. posiadacz telewizora said

    Californie też ukradli…..

  7. KOR said

    To nie była kradzież, to był rozbój. Kilka lat temu Hawajczycy wystąpili do Sądu Najwyższego USA o zwrot niepodległości, jednak sąd uznał sprawę za przedawnioną.
    Pozdr.

  8. RomanK said

    Wkrótce do wyścigu dołączyła Japonia, przejmując wiele wysp będących uprzednio własnością krajów europejskich….koniec cytaty..,.
    …… wlasnie:-)))))
    Wlasnosc moze byc tylko europejska.ale tylko dotad dopuki jest europejska europejskosc. BO europejskosc wietrzeje w miare posuwania sie na wschod i kolo Odry mniej wiecej juz jej nie ma wcale , chociaz jeszcze troche smierdzi lacinskoscia,,,,i zara potem zaczyna sie ajatyckosc i dzikosc, ktora przenika do kosci swoja dzikoscia i niewlasnoscia…njgorzej kolo Moskwy zwlaszcza:-)))
    .Wlasnosc robi sie z niczego. podobnie, jak piniondze., ale trzeba duzej trzymac przykryte….bo musi sie zaparzyc..bo- jak sie nie zaparzy to odbiora z powrotem,,tzn wlasnosc..
    Dlatego trzymac zaparzajac minimum do smierci poprzednich tych falszywych wlascicieli co nei meili wlasnosci na wlasnosc:-)))dokladnei jak Uklad Wladz w Polsce…jedni umra drudzy zapona a ci co sie urodzili po……. uwazaja, ze tak jest i tak juz musi byc i dobrze ze nie ma gorzej, najwyzej maja szanse wyjechac, bo przeciez i tak i tak nic na wlasnsc nei maja, ato co jest to w procesie zaparzania:-))_)_)
    Hawaje to kraj europejski… ale o tym w drugim odcinku:-)))))

  9. Zenek said

    4
    Zerohero
    Nie pamietam w ktorym roku USA ‚przygarnelo” Puerto Rico?

  10. Zenek said

    8
    RomanK
    Czy to prawda ze teraz hawaje to prawie Europa bo iles tam lat temu (tak ze 40 lat temu) wyjechalo tamtad duzo Chinczykow?
    Ja to wiem od Chinczykow ktorzy stamtad wyjechali wiec moze to by subiektywna opinia.

  11. marta15 said

    Zyd Poroszenko rzadzacy gojami Ukrainksimi grozi lada moment wprowadzeniem stanu wojennego na Ukrainie.
    a co ? nie wolno mu?
    „…If the ceasefire is broken now… that very moment I will sign the decree on introducing martial law and pass it to parliament”

    http://www.infowars.com/martial-law-in-ukraine-can-be-declared-within-hours-poroshenko/

  12. marta15 said

    ale US wyprodukwoalo tzw feministki i rozlalo te zaraze na caly swiat

  13. RomanK said

    Na Hawai od zawsze bylo i jest nadal duzo Chinczykow….1/3 hawajow to meiszancy z CHinczykami najbardziej popularne nazwisko na Hawai to Pake..potomkowie Zhongshan z Guangdong..poniewaz tam emigrowali tylko mezczyzni zeglarze i robtnicy na wielkie kontrakty zawierane w sposob amerykanski,,,zenili si ez miejscowymi..stad ich tubylczy statut..assymilowali sie przez ozenki stad imiona Akaka , Ahina..etc..
    Tak wlasnei w latach 60 duzo Chinczykow jak pan wie obywateli amerykanskich poprostu wyjechalo do Californii za robota i lepsza placa,,nie wolno zapominac ze to bardzo przedsiebiorczy ludzie,…
    Tzw rdzenni Hawaje..nei wiem czy cos takieg jeszcze istnieje,,,teraz dominuja Japonczycy wszedzie…i o kazdej porze….

  14. Teddy said

    Rdzenni Hawajczycy maja smutne twarze, gdy zaczalem rozmowe to pierwsze pytanie to czy jestem amerykaninem a gdy wytlumaczylem, ze turysta z Polski i Australii, natychmiast ich oblicza zmienily sie, traktujac mnie jako przyjaciela. Wykonuja najprostsze prace, sprzatanie, uslugiwanie bogatym inwestorom z US, Japonii, koreanczycy tez sa, sprzedaja swe towary ze stoisk / wozkow na ulicy. Hawajczycy to biedni ludzie, ktorzy utracili swoj kraj i sa niwolnikami.

  15. vald said

    Taki znaFca Hawajów a nic o tym , że tam rosyjska flota stacjonowała ! Fort Elżbiety (Fort Elizabeth) i Fort Aleksandra (Fort Alexander), oba na wyspie Kauai. Naprawdę Hawaje mogły być rosyjską kolonią? Wyobrażacie sobie hawajskich Rosjan ganiających z flaszką w ręku ze złotymi pokilogramowymi kietami na szyi i girlandami kwiatów na piersiach? Georg Anton Schaeffer giermaniec w carskiej służbie ( było ich wielu ) wybudował te potęzne na owe czasy forty ! Car nie chciał słyszeć o Hawajach i finansować kacyka na wyspach i nakazał jego powrót ze szkodą historyczną i gospodarczą dla Rosji.Porzucono forty i port na sławe Króla Hawajskiego !

  16. Peryskop said

    w 1865 William McKinley (1843-1901) podjął naukę w kancelarii prawniczej w Poland, w stanie Ohio

    w 1898 roku jako prezydent USA McKinley dokonał aneksji Hawajów

    po upowszechnieniu monet ze srebra (bimetalizm)
    w 1900 roku McKinley złotym piórem podpisał Gold Standard Act

    w 1901 roku anarchista polskiego pochodzenia, z zawodu metalowiec, Leon Frank Czołgosz (1873-1901) zastrzelił McKinley’a, gdyż uznał go za współ-sprawcę niesprawiedliwego systemu społecznego w Ameryce

    http://en.wikipedia.org/wiki/Leon_Czolgosz

    najwyższy szczyt Ameryki 6.190 m nazwano McKinley

    i tak się to kręci…

    między złotem, srebrem, aneksją, szczytem a strzałem

  17. Zenek said

    6
    Posiadacz telewizora
    Ukradli tez Teksas, Nevade, Nowy Meksyk i zdaje sie Francuzom tez troszke ziemi uszczkneli w tej Polnocnej Ameryce na poludniu (Luizjana-kupili za byle co od Napoleona). Holendrom ukradli Nowy Jork bo to przeciez byl Nowy Amsterdam.
    No i ta Alaska…

    A potem zrobili podmianke kulturowa : Ubijali Indian a sprowadzali murzynkow

    A teraz ubijaja murzynkow i sprowadzaja Indian … z Dekanu

  18. Peryskop said

    Prezydent USA Barack Obama podczas wizyty w Kairze w dniu 4.06.2009 roku przyznał, że w okresie zimnej wojny Stany Zjednoczone odegrały rolę w obaleniu demokratycznie wybranego rządu w Iranie.

    Ale ta lista jest niestety znacznie dłuższa:
    1949 Syria
    1949 Grecja
    1952 Kuba
    1953 Iran
    1953 Gujana Brytyjska
    1954 Gwatemala
    1955 Wietnam
    1957 Haiti
    1958 Laos
    1959 Laos
    1960 Laos
    1960 Korea Południowa
    1960 Ekwador
    1963 Wietnam
    1963 Dominikana
    1963 Honduras
    1963 Gwatemala
    1963 Ekwador
    1964 Brazylia
    1964 Boliwia
    1965 Zair
    1966 Ghana
    1967 Grecja
    1970 Kambodża
    1970 Boliwia
    1972 Salwador
    1973 Chile
    1975 Australia
    1979 Korea Południowa
    1980 Liberia
    1982 Czad
    1983 Grenada
    1987 Fidżi
    2002 Wenezuela
    2003 Irak
    2004 Haiti
    2009 Honduras
    2010 Haiti
    2011 Libia
    2014 Ukraina

    W planach jest jeszcze Syria, Iran, Pakistan, Jemen, Sudan, Korea Północna, Rosja…

  19. Peryskop said

    re 16

    w 1970 roku na szczycie McKinley jako pierwszy Polak stanął Marek Głogoczowski z Zakopanego

  20. Zenek said

    18
    Peryskop

    A gdzie Chiny?

    We Francji John Kerry zlamal noge jak jechal na rowerze. Chwile bedzie spokoj dopoki nie bedzie podpisywac zadnych paierow

  21. Peryskop said

    Re 20

    Moim zdaniem wbrew rozmaitym plotkom na Chiny USraHellici nie pójdą z uwagi na bilans populacyjny.

    Bo co jak co ale rachować potrafią, a likwidacja tak licznej siły żywej pochłania niebotyczne ilości ammo, sprzętu, paliwa, no i cocacoli dla „naszych chłopców”.

    Natomiast w wykazie bodaj brak „małych Chin”:

    1958 Taiwan Strait Crisis

    http://en.wikipedia.org/wiki/Second_Taiwan_Strait_Crisis

  22. Zenek said

    21
    Peryskop
    Mnie nie chodzilo o to czy pojda na Chiny ale ze maja to w planie.
    Podobnie jak z Iranem.
    Osoboscie sie zastanawiam, czy uda sie napuscic Japonie na Chiny.
    Gdyby nie Mossad ktory grasuje teraz w Tokio to nie byloby w ogole tego problemu z wyspami

  23. Peryskop said

    Re 22 Zenek

    hgw czy uda sie napuscic Japonie na Chiny.

    Raczej nie, bo Japy oberwali boleśnie za Mandżukuo. Także bilans populacyjny działa odstraszająco.
    No i rośnie odporność na kolejne „false flag”.

    A że będą próbowali napuścić ich na siebie to pewne.

    Iran to kolejna zmora USraHellitów.

    Poczytaj o Partach, to zrozumiesz etymologię słowa „spartaczyć” 🙂

  24. Marucha said

    Re 23:
    To ciekawa etymologia: wywieść słowo „partaczyć” od narodu Partów… ale wydaje się, ze zupełnie fałszywa.

  25. Peryskop said

    Re 24
    Etymologia nie tyle fałszywa co moja autorska 🙂

    Powstała w kreatywnym umyśle po przeczytaniu, że

    Bitwa pod Carrhae (obecnie Harran w Turcji) – starcie zbrojne, do którego doszło w czerwcu 53 p.n.e. pomiędzy legionami rzymskimi a Partami. Bitwa była jedną z największych klęsk, jakie w swojej historii poniosło Rzymskie Imperium…

    Spartaczyli imperialiści.

    A najbardziej spartaczył imperialista wszechczasów Marek Licyniusz Krassus, który dowodził 39 tysiącami legionistów (w tym 4 tys. jako kawalerii) ale dostał srogie baty od Parta Erana Surenasa, który miał zaledwie ok. 9 tys. konnych łuczników i ok. tysiąca katafraktów (ciężkozbrojnych kawalerzystów).

    Bitwa była co się patrzy – jak na ekranach hollyvoodoo
    Nieprzerwane dostawy strzał dla partyjskich łuczników zapewniało tysiąc arabskich jeźdźców na wielbłądach.

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Carrhae

    A partactwo Krassusa pod Carrhae było niebotyczne, bo był to wówczas największy bogacz tego świata, którego do dziś nikt nie pobił w grabieniu majątku !

    Marcus Licinius Crassus (115 – 53 p.n.e.)
    Net Worth (wg przeszacowania na dzisiejszą walutę):
    $2 US Trillion czyli 2 x 1,000,000,000,000
    więc po naszemu dwa tysiące miliardów dolarów.
    How He Made His Fortune:
    Proscriptions, slave trafficking, judicious purchases of land and houses, purchases of burning property.
    After Crassus’ death, a story later surfaced that the Parthians poured molten gold into Crassus’ mouth as punishment for his greed.
    http://www.instash.com/top-10-richest-men-of-all-time

    Trzeba podkreślić, że choć spod Carrhae Marek Licyniusz Krassus uszedł cało, to wkrótce potem go dorwali…
    I podobnie będzie z obecnymi roman-imperialistami.
    Roman bo Świente Cesarstwo Rzymskie Narodu Teutońskiego wciąż rulez via WhiteHouse etc…
    A wszystkie jego drogi prowadzą do … Vaticanum.

    Znów spartaczą, bo przecież żaden z nich nie zagrabił dwu tysięcy miliardów dolarów na łeb, jak tamten łeb:

  26. Peryskop said

    Jakieś zakłócenia na łączach ?
    Jakaś moderacja za wyjaśnienia dot. etymologii ?

    Zob: https://marucha.wordpress.com/cenzura/
    Admin

  27. Peryskop said

    Re 26
    Dzięki.
    Rzeczywiście podałem 3 linki.
    Ale posta o etymologii przecież nie spartaczyłem.

    A propos fizjonomii Marka Licyniusza K. powyżej.

    Charakterystyczna linia ust z kącikami ku dołowi w stanie rozluźnienia znamionuje zgredów i sqoorvieli.

    No i charakterystyczny obrys małżowin uszu – jak u niektórych zwieżaczków – styczne przecinają się w okolicach grasicy.
    I na to nie ma rady.

  28. HDKK said

    Partowie to byla dynastia. Wojska partyjskie to jest skrót. To byli po prostu Persowie, którzy juz wtedy kazali się nazywac Irańczykami.

    Pożal sie Boże, co to była za jazda ta rzymska konnica. Jeźdźcy mieli po kilka dzirytów i spatę, taki długi gladius. To był szwedzki stół dla jazdy partyjskiej, czyli perskiej. Persowie oprócz doskonałej umiejętności posługiwania sie łukiem z konia, opanowali do perfekcji sztukę strzału perskiego, czyli do tyłu, dzięki czemu w odwrocie potrafili wybić wielką liczbę pościgu. Zdaje się, że wzorem Hindusów Persowie już jeździli w strzemionach, podczas gdy rzymska jazda tego udogodnienia nie posiadała. Może to też dotyczyc podków w formie podobnej do dzisiejszej, podczas gdy Rzym uzywał hiposandałów i to raczej dla zwierząt pociągowych, lecz pod tym ostatnim podejrzeniem podpisać się nie jesteśmy w stanie.

    Piechotę natomiast Rzymianie mieli niemal niezwyciężoną. Arminius w roku 9 AD wytłukł rzymskie legiony posługując sie zdradą, nie w regularnej bitwie.

    Rzym po przegranej bitwie wykupił znaki wojenne od Partów, ale jak sie ta cała historia skończyła, to w ogóle temat na oddzielne opowiadanie.

    Aby słów nie marynować, po raz któryś przytoczmy fragment Książki,Której Nikt Nie Przeczyta.

    Melchior usiadł na kamieniu i przeciągnął się, aż stawy zatrzeszczały.
    – Całe zamieszanie rozpoczęło się podczas wojny między Rzymem a Partami. Lat temu sześćdziesiąt odparliśmy zakusy cesarza w bitwie pod Carrhae i zdobyliśmy sztandary oraz złote orły, insygnia rzymskich wojsk. Potem Marek Antoniusz podbił Liban, wypierając nas stamtąd, ale trofea pozostały w naszym posiadaniu. Po bitwie morskiej pod Actium, gdzie Oktawian zwyciężył połączone floty Marka Antoniusza i egipskiej władczyni Kleopatry, Cesarstwo zostało zjednoczone, a Senat obdarzył zwycięzcę tytułem Augusta, który został pierwszym rzymskim imperatorem. Ponad ćwierć wieku temu uzurpator Trinidates usunął prawowitego władcę Partów Fraatesa Czwartego i sam zasiadł na tronie. Nie utrzymał się długo, albowiem Fraates poprosił o wsparcie Scytów i przy ich pomocy władzę odzyskał. Rzecz jasna Sarmaci, z rozkoszą wspomogli scytyjską interwencję. Przerażony Tiridates zbiegł do samego Rzymu, porywając Fraatesowego syna, którego zwano Fraatacesem. Natychmiast król wysłał poselstwo do Augusta, by ten zwrócił królewicza i wydał zbiega w jego ręce. W zamian za to obiecał zwrócić symbole armii rzymskiej, sztandary i orły. Cesarz wydał dziedzica tronu i wszystkich wojennych jeńców, ale wierny słowu swemu wobec Tiridatesa, zatrzymał go dla jego własnego dobra. W ten sposób nastał rozejm, który trwa do dziś.
    – Dobrze, ale co to ma wspólnego z koniecznością, jak powiadacie, naszej ucieczki z Persji?
    – Zaraz i o tym rzeknę. Razem z księciem August podarował królowi Fraatesowi italską niewolnicę imieniem Musa. Ta go tak omotała że ją uwolnił i poślubił. Przed siedmiu laty Musa zwana już Partyjską, chcąc zapewnić swoim własnym dzieciom tron, wymogła na królu, aby posłał swoich synów do Rzymu na dwór cesarza, jako zakładników pokoju wieczystgo, pozostawiwszy tylko Fraatecesa, jako prawowitego następcę tronu. Gdy to uczynił, natychmiast pospołu z królewiczem otruła męża i poślubiła przybranego syna. Partowie oburzeni tym bezeceństwem, w powstaniu zabili oboje i na tronie osadzili króla Orodesa Trzeciego. Ten znów zawiódł plenipotentów swoich, wsławiając się krwawymi i okrutnymi rządami, przeto ci sami patriarchowie, którzy uczynili go władcą, ubili go i teraz na tronie zasiada przybyły z Rzymu Vonones, brat przyrodni Fraadacesa. Ale przez wzgląd na bliskie jego powiązania z cesarzem, lud się burzy i znów mamy groźne zamieszki. To kolejne powstanie.

  29. syoTroll said

    Reblogged this on Dyrdymały SyøTrolla and commented:
    Amerykańskie „aneksje”

Sorry, the comment form is closed at this time.

 
%d blogerów lubi to: