Nagły zgon – „drobny” zabieg

Choć postać niejakiego Jana Kulczyka obchodzi nas tyle, co zeszłoroczny śnieg, ale w końcu doszliśmy do wniosku, że nie wypada ignorować jego przyspieszonego odejścia z tego świata. Choć nigdy nic nie stworzył, nie zbudował, nie wynalazł i w ogóle niczym nie ułatwił życia innym ludziom.
Admin

Mając 65 lat zmarł dr Jan Kulczyk. Media głównego nurtu ściekowe wprost nie mogą wyjść z podziwu nad tym człowiekiem. Naprawdę „wybitny”, wielki organizator, człowiek o wielkim wyczuciu rynku, opiekun kultury – nawet przekazał jedną największych dotacji w wysokości 20 milionów złotych – na budowę Muzeum Żydów Polskich – zachwyty nie mają końca. Taki wielki człowiek…

Wzbogacanie kultury

… a kto by miał wątpliwości, ten jest rasistowskim zwolennikiem teorii spiskowych.

Gajowy Marucha

Prawdziwe kulisy powstania warszawskiego

Już jutro kolejna rocznica powstania warszawskiego. Obraz powstania jest przedstawiany jako bohaterski zwycięski zryw. Jednak zapomina się , że powstanie wykrwawiło Warszawę, unicestwiło polską młodzież i poniosło absolutną klęskę. O ile należy się szacunek dla jego uczestników to jednak należy poddać krytyce dowództwo i jego decyzję.

Węgry: Zamieszki w obozie dla uchodźców w Debreczynie

Już drugi raz w ciągu ostatnich kilku dni, na terenie obozu dla uchodźców na Węgrzech wybuchły zamieszki. Ich przyczyną miał być konflikt religijny pomiędzy dwoma przybyszami z Afganistanu, do którego włączyli się kolejni imigranci.

Uchodźcy przebywający na terenie obozu w Debreczynie po konflikcie na terenie placówki wyszli na pobliską ulicę, gdzie rozpoczęli demolowanie i podpalanie śmietników, a także zaatakowali kamieniami przejeżdżające samochody.

Objawienia. Czy pochodzą od Boga, czy od diabła?

Zasady Kościoła katolickiego w sprawie rozeznawania zjawisk nadnaturalnych

Urząd Nauczycielski i Objawienia

1. Uwagi teologiczne:

Pan Jezus powierzył swemu Kościołowi potrójny urząd: nauczycielski, uświęcania i rządzenia, sprawowany przez hierarchię. Urząd rządzenia polega na wprowadzeniu dusz do wiecznego celu przez decyzje, polecenia, nakazy, zakazy, duszpasterstwo, karanie i potępianie. Wszelkie inicjatywy wiernych musi badać, zachęcać do współpracy dla zbawienia dusz, albo też zwrócić uwagę na ewentualne braki, niebezpieczeństwa.

Cud słońca w Fatimie

Wołyń i postmodernistyczna koncepcja prawdy

Społeczne obchody 72. rocznicy ludobójstwa wołyńsko-małopolskiego odbyły się przy wymownym milczeniu świata mediów i polityki. „Gazeta Wyborcza” pisała o 20. rocznicy masakry w Srebrenicy (na jej obchody udał się marszałek Senatu Bogdan Borusewicz) i obchodach 74. rocznicy zbrodni w Jedwabnem.

Nadchodzi „Wielikaja Oktiabrskaja”? (1)

Urzędujący (niestety – jeszcze) prezydent Bronisław Komorowski ogłosił datę wyborów parlamentarnych, które przypadną na 25 października. Zgodnie z konstytucją miał on do dyspozycji jeszcze dwie wcześniejsze: 18 i 11 października.

Swoją decyzję wyjaśnił dość sprytnie: „to chyba nie jest wielkie zaskoczenie, bo tak naprawdę były do wyboru trzy niedziele październikowe (…). Uzasadnienie jest proste – to jest data, która pozwala stosunkowo gładko przejść Państwowej Komisji Wyborczej od ostatecznego zliczania głosów oddanych w referendum do działalności związanej z wyborami parlamentarnymi.

Dlaczego polskie władze tolerują przejawy banderyzmu w swoim kraju?

Na ten temat korespondent rozgłośni Sputnik [Leonid Sigan] rozmawiał z historykiem, ekspertem do spraw bezpieczeństwa doktorem Andrzejem Zapałowskim.

Dotarła do nas wiadomość, że kolejny Ukrainiec uczący się w Polsce, niejaki Wład K., w niewybredny sposób obraził polskie ofiary niemieckich obozów koncentracyjnych. To tylko jeden z licznych wybryków Ukraińców, mieszkających w Polsce, którzy sympatyzują z profaszystowskimi organizacjami, działającymi na Ukrainie. Czy polskie władze, według Pana, zdolne są do reakcji na podobne zachowanie?